Endometrioza a zajście w ciążę

[sabiba25]

Witam. 2,5 roku temu urodziłam dziecko poprzez cesarskie cięcie. niedawno dowiedziałam się że w bliźnie po cesarce mam endometriozę, nie mogę brać hormonów bo mam po nich straszne bóle głowy i dlatego lekarz zalecił operację. jestem już zapisana, mam termin 18 czerwca, ale nie jestem w 100% pewna czy powinnam poddawać się tej operacji, ponieważ nie wiem czy później nie będę miała problemów z zajściem w ciążę. słyszałam że najlepiej byłoby gdybym teraz zaszła w ciążę, ale ja na razie jeszcze nie planuję drugiej ciąży. słyszałam że jest wiele przypadków że po endometriozie kobiety mają problemy z zajściem w ciążę, ale nie wiem czy tak jest też w przypadku gdy występuje ona w bliźnie po cesarce. Co powinnam zrobić w tej sytuacji???

[bozena1977]

Napisane przez sabiba25

Witam. 2,5 roku temu urodziłam dziecko poprzez cesarskie cięcie. niedawno dowiedziałam się że w bliźnie po cesarce mam endometriozę, nie mogę brać hormonów bo mam po nich straszne bóle głowy i dlatego lekarz zalecił operację. jestem już zapisana, mam termin 18 czerwca, ale nie jestem w 100% pewna czy powinnam poddawać się tej operacji, ponieważ nie wiem czy później nie będę miała problemów z zajściem w ciążę. słyszałam że najlepiej byłoby gdybym teraz zaszła w ciążę, ale ja na razie jeszcze nie planuję drugiej ciąży. słyszałam że jest wiele przypadków że po endometriozie kobiety mają problemy z zajściem w ciążę, ale nie wiem czy tak jest też w przypadku gdy występuje ona w bliźnie po cesarce. Co powinnam zrobić w tej sytuacji???

Skąd ja znam te obawy.... Dokładnie 1,5 roku po cc rozpoznano u mnie endo w szwie po cc. Długo wahałam się co zrobić. Mój ginekolog zalecał także zajście w drugą ciążę. Jednak sama wiesz, że nie tak łatwio się zdecydować jak się ma już tak małe dziecko. W końcu udałam się do Łodzi na konsultację. Prof. Malinowski powiedział mi, że jedynym sposobem na pozbycie się tego radzaju zmiamy jest operacja /kolejna ciąża nie wyleczy zmiany, a jedynie na okres ciąży ją uśpi-nie będzie boleć/. Twierdził, że zmiana może nawet utrudniać zajście w kolejną ciążę...
W styczniu 2007 r. poddałam się operacji w Cenrum Zdrowia Matki w Łodzi. Obecnie minął ponad rok i wszystko jest o.k. Nie brałam po operacji żadnych leków. Obecnie myślę o drugiej ciąży tylko perspektywa, że endo po kolejnej cc może się znowu pojawić trochę mnie martwi... Ale może wszystko będzie o.k. Mój synek ma obecnie 4 latka i chce mieć rodzeństwo... Nie żałuję że poddałam się operacji ponieważ ból był okropny. Myślę, że skoro na razie nie myślisz o drugim dziecku to lepiej jest poddać się zabiegowi. Pozdrawiam serdecznie.

[mieszka111]

Witam wszystkie kobiety!
czerwiec 2008 pierwsze usg cysta endo 57mm, leczona przez 3 miesiące Cilestem – zero skutków.
wrzesień 2008 laparoskopia wyłuszczenie cysty, od pierwszego cyklu 3 x zoladex przez 3 miesiące, styczeń 3009 po pierwszym cyklu miałam zacząć starania
styczeń 2009 pierwsze badanie kontrolne po zoladexie - usg na którym wyszła cysta 40mm (prosta),
czy to jest normalne?
Jeśli tak, to po co więc to leczenie?

[Lenka987]

Dziewczyny drogie mam pytanie. W wieku 25 lat stwierdzono u mnie endometriozę, była laparoskopia, pół roku hormonów. Od tamtej pory nie mam żadnych problemów. Teraz mam 31 lat i staramy się o dzidziusia. Późno to, no ale życie mi wcześniej nie pozwoliło. Czy orientujecie się w jakim stopniu przebyta kiedyś endometrioza może zaburzyć moje marzenia o dzidzi? Trochę mocno jestem przestraszona, że dla mnie może być już za późno

[filipa]

Witaj Lenko987
1.5 roku temu miałam usuwaną torbiel endometrialną na jajniku.Lekarze mówili mi że najlepszym lekarstwem na enometrioze jest zajście w ciąże (niestety endo utrudnia zajście a nawet prowadzi do niepłodności) Boże ile łez ja wypłakałam, bojąc się że nigdy nie przytule własnego dzidziusia). Po 1.5 roku starań zaszłam w ciąże.Mam 29 lat i jestem w 14 tygodniu ciązy. Bardzo się cieszę. Piszę to abyś nie traciła nadzieji. Zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze wierze w to. Buziaki

[sunshine26]

Napisane przez Lenka987

Dziewczyny drogie mam pytanie. W wieku 25 lat stwierdzono u mnie endometriozę, była laparoskopia, pół roku hormonów. Od tamtej pory nie mam żadnych problemów. Teraz mam 31 lat i staramy się o dzidziusia. Późno to, no ale życie mi wcześniej nie pozwoliło. Czy orientujecie się w jakim stopniu przebyta kiedyś endometrioza może zaburzyć moje marzenia o dzidzi? Trochę mocno jestem przestraszona, że dla mnie może być już za późno

Nie musi być za późno. Nie ma co się bać i myśleć od razu o najgorszym. Wiele kobiet zachodzi naturalnie. Czy dobrze rozumiem, że od 6 lat się nie leczysz? Brałaś cokolwiek w tym czasie? Ja zaczęłam się starać o dziecko za późno. Choroba zniszczyła mi jajniki i jajowody. Ale może u Ciebie choroba nadal drzemie? Jeśli chcesz pogadać, zajrzyj na forum, które prowadzę, bo tu bywam tylko gościem: http://www.endometrioza.aid.pl/forum/

[ania8500]

witam chciałam was prosić o wasze zdanie.
W styczniu lekarz stwierdził u mnie torbiel wielkości prawie 8 cm i skierowł mnie na laparoskopie.po laparoskopi dostałam 6 zastrzyków zoladex 3,6 mg na zmniejszenie w przegiagu pół roku zminejszyła się do 3 cm i ponowna laparoskopia usuneli mi to i usuneli również ogniska endo.Chciałam was zapytać bo po laparoskopi powinnam dostać miesiączkę ale jej nie dostałam poszłam do lekarza i przepisałama mi luteine na wywołanie miesiączki jesli mi nie wywoła to mam iśc po tabletki antykoncepcyje.Ale chciałam was zapytać czy skoro teraz jestem na luteinie to teraz jest możliwe zajście w ciąże czy nie bo jakby na to nie patrzec miesiączki nie mam.bardzo proszę was o odpowiedź

[Rachela75]

Mam endometrioze (1 stopień). W ciąże zaszłam dzieki in vitro. niestety zmiany mogą zaburzać znacznie więcej nż się wydaje. A 31 lat to nie duzo na leczenie niepłodności, nie panikujcie.

[tess27]

Witam

czy ciaza naprawde wyleczy czy tylko zaleczy endo?

[Rachela75]

Witam

czy ciaza naprawde wyleczy czy tylko zaleczy endo?


Niestety tylko zaleczyi zachamuje rozwój choroby. Jednocześnie ogranicza możliwości zajścia w ciąże. Czyli błędne koło.
Wyjściem tutaj jest in vitro które, wbrew temu o mówią niedoinformowani duchowni i politycy, w tym wypadku pomaga leczyć.

[olexandra84]

Witam,
Siedzę przed monitorem, czytam wasze opowieści i nie mogę uwierzyc jak bardzo jestem nie rozsądna...
Cztery lata temu urodziłam bez żadnych problemów zdrowiutkiego synka.Trzy miesiące później trafiłam do szpitala,wynik Usg endo wielkości 70-60 mm...nie miałam zielonego pojęcia co się dzieje,lekarze w szpitalu wywoływali mi okres(którego nie miałam jeszcze po porodzie) nie informując mnie o tym.Po trzech dniach wypisali do domu,przepisali cilest na trzy m-ce i ordynator poinformował mnie,że mam endometriozę...
Po moim zapytaniu CO TO OZNACZA? usłyszałam, że to prawdopodobnie choroba genetyczna.W sumie nie dowiedziałam się nic.Torbiel zginął po trzech miesiącach...ja o chorobie przeczytałam w necie.Szczerze u ginekologa nie byłam około dwa lata,nie wiem czy wszystko ok(choc nie było żadnych niepokojących objawów).
Teraz zaczęłam nowe życie,jestem po rozwodzie mam nowego partnera z którym pragniemy starac się o rodzeństwo dla Maksyma i mam nadzieję,że się nie rozczarujemy....
W poniedziałek lecę do ginekologa,koniec z lekkomyślnością

[ania8500]

Dziewczyny głowa do góry!Udało mi się zajść w ciążę naturalnie przy IV stopniu endo staraliśmy się o dziecko cztery miesiące.Najważniejsze to żeby się nie poddawać i wierzyć a wiara potrafi zdziałać cuda. Wiem to po sobie.Pozdrawiam.

[magdula26]

Napisane przez Lenka987

Dziewczyny drogie mam pytanie. W wieku 25 lat stwierdzono u mnie endometriozę, była laparoskopia, pół roku hormonów. Od tamtej pory nie mam żadnych problemów. Teraz mam 31 lat i staramy się o dzidziusia. Późno to, no ale życie mi wcześniej nie pozwoliło. Czy orientujecie się w jakim stopniu przebyta kiedyś endometrioza może zaburzyć moje marzenia o dzidzi? Trochę mocno jestem przestraszona, że dla mnie może być już za późno

lenko ja też jestem po operacji w CZMP W Łodzi-2008.2 torbiele endometrialne, pół roku hormonów, drożnośc jajowodów , zrosty,w marcu teraz mija 2 lata staran i nic.stymuluję owulacje clostypegytem i pregnylem.zbadaj męża.

[lenuary]

Czesc dziewczyny, widze ze nie jestem sama...
Ja sie co prawda o fasolke jeszcze nie staram, aczkolwiek przyznaje ze zaczynam o tym rosmyslac, w koncu 27 latek juz pykło...
Moja historia wyglada tak: mialam 24 i torbiel na lewym jajniku, hormony tego nie ruszyly, wiec diagnoza endo. W przeciagu 2 tyg trafilam na stol, bo juz mi sie zrobila druga torbiel na prawym jajniku rowniez. Zrobili mi laparotomie, na laparoskopie bylo tego wszystkiego za duzo, wiec pokroili jak do cesarki. Okazalo sie ze oprocz dwoch torbieli mialam zrost macicy i jelita (moje kochane tyłozgiecie sie klania). Bole okresowe niesamowite, i jeszcze wieksze w trakcie wyprozniania-widocznie przez ten brak ruchu w przyrosnietym jelicie...Po operacji 3 miesiace zastrzykow: Diphereline-swoja droga sie zastanawiam jak to mozliwe ze zadna z was tego nie dostala?! mam najlepsza lekarke pod sloncem-8 lat praktyki z endo! i ona bez zajakniecia wiedziala co z tym fantem zrobic. Dzisiaj jestem 3 lata po operacji, caly czas na hormonach (Yaz-mocniejsza wersja yasminelle) i zrobila mi sie malenka torbiel znowu-ale od ponad pol roku nie drgnie-tfu-tfu-tfu! Zuje codziennie ostropest plamisty-w ziarnach jest najskuteczniejszy! i chyba troche pomaga-przynajmniej wsztrzymuje rozwoj. Poczytajcie sobie o tym zielsku. Trzymam kciuki za wszystkie i lacze sie w bolu!

[mmagda83]

Mam prawie 31 lat.Jestem sama ,moje zwiazki to porazki
A do tego mam endometrioze i coraz mniejsze szanse na macierzynstwo bo nie mam z kim miec tego dziecka.
Nie chce zyc

[versussek]

Ja również dowiedziałam się, że mam endometrioze. jestem tydzien po operacji, mialo byc laparoskopowo ale po godzinnych mekach przeszli jednak do laparotomii. Mam 23 lata i rowniez dowiedzialam sie od lekarza, ze lepiej zaczac starania o dziecko jesli istnieje taka mozliwosc. Mozliwosc taka mam wiec po kontroli ustale z lekarzem co i jak i zaczne chyba starania. nie mam bladego pojecia co potem, jak to leczyc, bo ciaza endo moze wyleczyc ale niestety najczesciej tylko ja usypia.... Zycze wam wszystkim powodzenia i wytrwalosci !
Dam znac za tydzien po kontroli jakie dalsze plany.