Awantura o śniadanie czyli finanse w związku. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-13, 22:49   #91
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Awantura o śniadanie czyli finanse w związku.

Nie doczytałam się - czy macie wspólność majątkową? Może w kraju, gdzie mieszkacie domyślnym układem jest rozdzielność?

Jeśli macie wspólność, to możecie wziąć kredyt RAZEM.
Jeśli nie, to kiedy sama weźmiesz kredyt, to nie będzie wasze wspólne mieszkanie, tylko twoje. Chyba, że zrobisz mu jakąś darowiznę.

Pytanie jak dzielimy się wydatkami? Losowo. Przy wspólności majątkowej nie ma znaczenia z "czyjej" kasy zapłaci się za to czy owo, bo wynagrodzenie za pracę każdej osoby wchodzi w skład majątku wspólnego. Nie ma więc znaczenia kto ile wydaje, każda złotówka (czy inne peso) należy jednakowo do obu osób. W związku z tym z twojej wypowiedzi wnioskuję, że jednak tej wspólności nie macie.

Tekst o życiu na koszt żony - żarty żartami, mi się też czasami zdarza rzucić tekst, jak mnie w pracy wkurzą, że czekam aż mąż zacznie zarabiać miliony, to zostanę żoną utrzymanką, ale tak na serio - no nie planuję.

Wyjedzony serek z lodówki - nie wyciągałabym z tego wniosków prowadzących do rozwodu.

Brak ambicji do zmiany pracy - nie każdy jest ambitny, odważny, przebojowy. Twój mąż nie jest. Może i mu praca nie odpowiada, ale prawdopodobnie boi się ją zmienić, bo może się okazać, ze w nowej gorzej sobie poradzi, mniej zarobi itd itp. To taki typ człowieka. Jak pracuje po 10h fizycznie, to aż tak bardzo nie dziwię się, że potem ma siłę tylko na netflixa. No jak chciałaś rekina biznesu, to chyba wiedziałaś, że to nie ten gość
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-14, 10:00   #92
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Awantura o śniadanie czyli finanse w związku.

We Francji jest opcja nauki w trybie alternance - taka umowa jest trojstronna. Szkola (uczelnia), firma oraz tzw. stazysta. Wtedy od razu w umowie (nie o prace tylko o alternance) jest grafik, kiedy sa zajecia teoretyczne, a kiedy praktyka w firmie. Wiaze sie to z jakims tam wynagrodzeniem, pewnie nizszym niz pensja (ale taka osoba jest tez mniej dyspozycyjna i dopiero sie uczy). Prawde mowiac nie wiem ile dokladnie oni biora, bo nie pytam ludzi o kase, ale system istnieje naprawde. Spotkalam osoby tak pracujace i uczace sie jednoczesnie. Firmy by sie zgadzaly na taki program dostaja dotacje od rzadu, wiec tez i sie oplaca.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-14, 11:47   #93
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Awantura o śniadanie czyli finanse w związku.

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
We Francji jest opcja nauki w trybie alternance - taka umowa jest trojstronna. Szkola (uczelnia), firma oraz tzw. stazysta. Wtedy od razu w umowie (nie o prace tylko o alternance) jest grafik, kiedy sa zajecia teoretyczne, a kiedy praktyka w firmie. Wiaze sie to z jakims tam wynagrodzeniem, pewnie nizszym niz pensja (ale taka osoba jest tez mniej dyspozycyjna i dopiero sie uczy). Prawde mowiac nie wiem ile dokladnie oni biora, bo nie pytam ludzi o kase, ale system istnieje naprawde. Spotkalam osoby tak pracujace i uczace sie jednoczesnie. Firmy by sie zgadzaly na taki program dostaja dotacje od rzadu, wiec tez i sie oplaca.
Bardzo fajny pomysl.
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-17, 16:42   #94
Lwica_w_puszczy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 9
Dot.: Awantura o śniadanie czyli finanse w związku.

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8130185 1]
Swoja droga w porownaniu do twojego TZ jestes bardzo ambitna. Ale jednak szkoda, ze szanse, jaka jest inwestycja w twoja przyszlosc, on widzi jako ''droge do kredytu i zycia na czyis koszt'', zamiast powiedziec cos w stylu ''sluchaj, to skoro ty bedziesz tak dobrze zarabiac, to moze ja bym wtedy po twoich studiach, nareszcie poszedl na studia/zrobil kursy/doszkolil sie do innej pracy, tez bede zarabial wiecej i razem bedziemy mogli predzej przejsc na emeryture albo w cos zainwestowac, zeby kiedys nie musiec pracowac''. No nie wiem, jak zycie daje takie mozliwosci, to az cos w srodku krzyczy, zeby wykorzystac je maksymalnie, a tu tylko przechwalki i najmniejsza linia oporu... Czy nie czujesz tych roznic miedzy wami? Ambicja to taka cecha charakteru, ze widac ja nie tylko w tym, kto idzie na jakie studia, ale w sumie na co dzien ja ''czuc''. Nie meczy cie to?
[/QUOTE]

Otóż to. Ja byłabym przerażona po usłyszeniu, że mój facet zamierza w przyszłości na mnie żerować. Co innego wzajemna pomoc i wsparcie - on Cię wspiera finansowo teraz, Ty jego będziesz wspierać, gdy straci pracę i będzie szukał nowej itp. - a co innego traktowanie partnerki jako inwestycji na przyszłośc, pozwalającej mu być wiecznie bezrobotnym. Dla mnie straszne, ale ja akurat byłam kiedyś w związku z facetem, z którym dzieliła mnie różnica w wykształceniu, pracy i ambicjach, więc mogę mieć uraz
Lwica_w_puszczy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-02-17 17:42:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:19.