popołudniowe ataki głodu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-07, 17:31   #1
anag78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 47
GG do anag78

popołudniowe ataki głodu


Chciałam się was doradzić, bo już nie umiem sobie z tym poradzić, mianowicie z popołudniowymi atakami głodu, które nie wiem skąd się biorą. Czytałam na ten temat wiele artykułów, że takie ataki głównie biorą się z tego, że wciągu dnia nie dostarczamy odpowiedniej ilości kcal rganizmowi. Wydaje mi sie, ze ja jem nieźle. Rano wstaję o 5.30 piję wodę z cytryna i kawę, o 6 jem płatki owsiane lub 1/3 woreczka kaszy jaglanej z pół banana, pół jabłka, 2 łyżki orzechów, pestek dyni, słonecznika, około 1/2 jogurtu i łyżeczka masła orzechowego. O 9.00 jem pół makreli z sałatką z pomidora, oliwek, kiełków i zielone pietruszki z ciemna bułką lub 2 kromki chleba albo serek wiejski z rzodkiewkami, ogórkiem zielonym, pietruszka zielona i bułka z wędliną drobiową, albo 2 kromki chleba. Około 12.30 krem brokułowy, warzywny, szpinkowy na 2 łyzkach oleju kokosowego lub oliwy z oliwek(na cała zupę) trochę zagęszczonej kaszą jaglana. No i tu o 15.30 po pracy zaczyna się problem, jestem strasznie głodna i mam potworne ataki głodu i dziś np zjadłam kromkę świeżego chleba z masłem podczas odgrzewania 2,5 krokietów z mięsem, potem loda z lidla i 1/5 paczki czipsów wyjadłam dziecku, poprostu masakra jakaś. Zastanawia mnie dlaczego własnie po tej 15 jestem taka strasznie głodna, że zjadam potworne ilości obiadu albo dojadam jeszcze po nim. Wieczorem znowu wszystko się normuje i najchętniej nie jadła bym nic. Czy możecie spojrzeć na to obiektywnie i pomóc rozwiązać mi mój problem.
anag78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 19:39   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: popołudniowe ataki głodu

a ile kalorii dziennie spożywasz i jakie masz zapotrzebowanie?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 20:59   #3
anag78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 47
GG do anag78
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a ile kalorii dziennie spożywasz i jakie masz zapotrzebowanie?
przyznam szczerze, że nigdy dokładnie nie liczyłam kcal, ale moje zapotrzebowanie to około 2400 kcal bo ćwiczę około 3-4 razy w tygodniu, ale przez te popołudniowe jedzenie podejrzewam, że wychodzi więcej
anag78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-07, 22:39   #4
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Wydaje mi się, że zwyczajnie dostarczasz za mało kalorii w porannych posiłkach - a to one powinny dawać kopa. Wstajesz o 5:30 i zaczynasz od zakwaszenia organizmu. Naprawdę przesunęłabym kawę na później, nie jako pierwszy posiłek... Owsianka super pomysł - nie mam zastrzeżeń. Potem wrzucasz makrelę i koło południa, jako trzeci posiłek - lekki krem. Tutaj już twój organizm, jako trzeci posiłek w ciągu dnia, powinien dostać coś konkretnego - w końcu jest na chodzie już około 8 godzin, czyli 1/3 doby. Czy masz możliwość przesunięcia obiadu na 12:30, a zupy-kremu na 15:30? Spróbuj. Policz również zapotrzebowanie, bo paradoksalnie wydaje mi się, że jedząc "normalnie" (czyli bez napadów) również byłoby za mało. O której chodzisz spać?

Inna sprawa, że ja, odkąd ćwiczę 6 dni w tygodniu, musiałam zacząć jeść co 2,5h. A że moja doba rozpoczyna się o 7:30, a kończy o północy, to troszkę tych posiłków się narobiło.
__________________

Złap Rośkę w sieci!
nowy wpis! ---> www.rzeklam.pl
Instagram
Stream, czyli giereczki

Edytowane przez rochelle_
Czas edycji: 2015-12-07 o 22:41
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 10:25   #5
maalinkaa90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Dokladnie, jedząc syte sniadanie unikasz napadow glodu w pozniejszych czesciach dnia. Sprawdzilam na sobie, sprawdza się
maalinkaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 10:53   #6
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 101
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Cytat:
Napisane przez anag78 Pokaż wiadomość
Chciałam się was doradzić, bo już nie umiem sobie z tym poradzić, mianowicie z popołudniowymi atakami głodu, które nie wiem skąd się biorą. Czytałam na ten temat wiele artykułów, że takie ataki głównie biorą się z tego, że wciągu dnia nie dostarczamy odpowiedniej ilości kcal rganizmowi. Wydaje mi sie, ze ja jem nieźle. Rano wstaję o 5.30 piję wodę z cytryna i kawę, o 6 jem płatki owsiane lub 1/3 woreczka kaszy jaglanej z pół banana, pół jabłka, 2 łyżki orzechów, pestek dyni, słonecznika, około 1/2 jogurtu i łyżeczka masła orzechowego.

około 400 kalorii i to policzone bardzo chojnie


O 9.00 jem pół makreli z sałatką z pomidora, oliwek, kiełków i zielone pietruszki z ciemna bułką lub 2 kromki chleba albo serek wiejski z rzodkiewkami, ogórkiem zielonym, pietruszka zielona i bułka z wędliną drobiową, albo 2 kromki chleba.

około 200-250 kalorii

Około 12.30 krem brokułowy, warzywny, szpinkowy na 2 łyzkach oleju kokosowego lub oliwy z oliwek(na cała zupę) trochę zagęszczonej kaszą jaglana.

jakieś 200-250 kalorii



W sumie, od rana zjadasz dopiero jakieś 800-900 kalorii i to o ile te porcje sa tak spore jak policzyłam.
Masz do nadrobienia jakieś 1500-1600.

Na obiad zjesz około 800-1000 jak duży i solidny a nie zapychanie się warzywami.
Ciągle zostaje spory niedobór do odjedzenia, jakieś 500-600 kalorii


No to co się dziwisz, ze targa Tobą głód?

No i tu o 15.30 po pracy zaczyna się problem, jestem strasznie głodna i mam potworne ataki głodu i dziś np zjadłam kromkę świeżego chleba z masłem podczas odgrzewania 2,5 krokietów z mięsem, potem loda z lidla i 1/5 paczki czipsów wyjadłam dziecku, poprostu masakra jakaś. Zastanawia mnie dlaczego własnie po tej 15 jestem taka strasznie głodna, że zjadam potworne ilości obiadu albo dojadam jeszcze po nim. Wieczorem znowu wszystko się normuje i najchętniej nie jadła bym nic. Czy możecie spojrzeć na to obiektywnie i pomóc rozwiązać mi mój problem.

Policz sobie, tak pi razy drzwi, bez szaleństw z ważeniem każdego kęsa, ile na dobę zjadasz.
Przy czym zrób to tak:
najpierw jedz normalnie i zapisuj ile czego zjadłaś, potem podlicz ile to kalorii.
To da Ci ogląd, ile jesz w stosunku do zapotrzebowania.

Zjeść 2400 kalorii na dobę, bez "wspomagania się" słodyczami i fastfoodami, na prawdę nie jest prosto.
To jest bardzo dużo jedzenia i ja np. już muszę iść w tłuste, żeby tyle przejeść a nie musieć żuć co chwilę jak jakaś za przeproszeniem... krowa na pastwisku.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 14:21   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Cytat:
Napisane przez maalinkaa90 Pokaż wiadomość
Dokladnie, jedząc syte sniadanie unikasz napadow glodu w pozniejszych czesciach dnia. Sprawdzilam na sobie, sprawdza się
*sycące. syty może być człowiek.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-12-08, 15:18   #8
Anastazja9191
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 11
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Przede wszystkim ważne jest też co jemy, a nie tylko ilość. Przerwy między posiłkami, rodzaj aktywności fizycznej i aktywności codziennej (szkoła, prace w domu), wiek, waga i przemiana materii. Napad głodu świadczy o tym, że po prostu Twoja dieta jest niewystarczająca. I zobacz jak jesz po powrocie do domu - wszystko co jest pod ręką, bo głodnej osobie trudniej kontroluje się to co się je. Skorzystaj z tabeli kalorii lub innego kalkulatora, żeby faktycznie sprawdzić ile kcal ma Twój jadłospis.
Anastazja9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 16:23   #9
anag78
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 47
GG do anag78
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że zwyczajnie dostarczasz za mało kalorii w porannych posiłkach - a to one powinny dawać kopa. Wstajesz o 5:30 i zaczynasz od zakwaszenia organizmu. Naprawdę przesunęłabym kawę na później, nie jako pierwszy posiłek... Owsianka super pomysł - nie mam zastrzeżeń. Potem wrzucasz makrelę i koło południa, jako trzeci posiłek - lekki krem. Tutaj już twój organizm, jako trzeci posiłek w ciągu dnia, powinien dostać coś konkretnego - w końcu jest na chodzie już około 8 godzin, czyli 1/3 doby. Czy masz możliwość przesunięcia obiadu na 12:30, a zupy-kremu na 15:30? Spróbuj. Policz również zapotrzebowanie, bo paradoksalnie wydaje mi się, że jedząc "normalnie" (czyli bez napadów) również byłoby za mało. O której chodzisz spać?

chodzę spać około 22-23 około 21 wypijam białko bo tak kończę trening, chyba rzeczywiście muszę przez chwilkę podliczyć te kalorie. A co do zamiany tych posiłków to będzie ciężko, może poprostu do tej zupy dodam jakiąś wiekszą ilość mięska, albo kanapkę z chudą wędliną

Inna sprawa, że ja, odkąd ćwiczę 6 dni w tygodniu, musiałam zacząć jeść co 2,5h. A że moja doba rozpoczyna się o 7:30, a kończy o północy, to troszkę tych posiłków się narobiło.
Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Policz sobie, tak pi razy drzwi, bez szaleństw z ważeniem każdego kęsa, ile na dobę zjadasz.
Przy czym zrób to tak:
najpierw jedz normalnie i zapisuj ile czego zjadłaś, potem podlicz ile to kalorii.
To da Ci ogląd, ile jesz w stosunku do zapotrzebowania.

Zjeść 2400 kalorii na dobę, bez "wspomagania się" słodyczami i fastfoodami, na prawdę nie jest prosto.
To jest bardzo dużo jedzenia i ja np. już muszę iść w tłuste, żeby tyle przejeść a nie musieć żuć co chwilę jak jakaś za przeproszeniem... krowa na pastwisku.
rzeczywiście wychodzi mało kalorii, dopiero zaczynam przygodę ze zdrowym i regularnym odżywianiem, więc ciągle sie uczę. Dla mnie i tak te ilości które zjadam sa ogromniaste

Cytat:
Napisane przez Anastazja9191 Pokaż wiadomość
Przede wszystkim ważne jest też co jemy, a nie tylko ilość. Przerwy między posiłkami, rodzaj aktywności fizycznej i aktywności codziennej (szkoła, prace w domu), wiek, waga i przemiana materii. Napad głodu świadczy o tym, że po prostu Twoja dieta jest niewystarczająca. I zobacz jak jesz po powrocie do domu - wszystko co jest pod ręką, bo głodnej osobie trudniej kontroluje się to co się je. Skorzystaj z tabeli kalorii lub innego kalkulatora, żeby faktycznie sprawdzić ile kcal ma Twój jadłospis.
dziękuję, tak będę musiała zrobić. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że mogę dostarczać za mało kalorii mojemu organizmowi jedząc takie ilości
anag78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-08, 21:50   #10
alina78
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 22
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Myślę, że głównym powodem może być zbyt mała liczba kalorii dostarczona do południa i trochę po południu. Rano i w porze obiadowej starcza Ci to co zjesz, ale później organizm szybko traci energie i potrzebujesz nagle się wzmocnić. Próbowałaś się powstrzymać przed podjadaniem po 15:00 poza głównymi przewidzianymi posiłkami? Spróbuj przez kilka dni spożywać więcej albo większe posiłki do godziny 15:00, ale nadal racjonalne porcje i zdrowe posiłki. Zaobserwuj czy to coś zmieni i oczywiście daj nam znać.
alina78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-11, 15:09   #11
sepolia
Przyczajenie
 
Avatar sepolia
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 22
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Może zastanów się nad tym, czy jedzeniem nie kompensujesz sobie na przykład stresów w ciągu pracy? No wiesz, wracasz zmęczona/zestresowana a jedzenie jest przyjemne i szybko daje odprężenie.
Albo dodaj więcej kcal na śniadanie, drugie śniadanie. Między 5, kiedy wstajesz o 15 jest 10 godzin, to wychodzi, że w tym czasie powinnaś zjeść trzy posiłki. Może spróbuj zmienić system, jedz w pracy większy lunch, a po powrocie do domu coś lżejszego, ale zapychającego, na przykład sałatki, zupy. Sprawdziłam na sobie, działa.
sepolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-14, 09:35   #12
maalinkaa90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
Dot.: popołudniowe ataki głodu

Faktycznie stres to tez może być jedna z przyczyn, po poludniu jestes bardziej wyluzowana wiec możesz odreagowac m.in. jedząc
maalinkaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-14 09:35:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:39.