Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[kasia9513]

ja też zastanawiam się nad płynem Ziaji i chyba go kupię żeby rano przetrzeć twarz

[Narc]

Napisane przez aanika

Czyli micel się przyda?
Niby nigdy nie odczułam ściągnięcia, wysuszenia czy podrażnienia po kranówie, ale słyszałam, że dużo osób chwali ograniczanie wody. A co z oczyszczaniem twarzy w ciągu dnia? Mogę ją sobie przetrzeć tonikiem dla odświeżenia?

ja nigdy nie myje rano twarzy wodą tylko wieczorem. rano używam płyny/toniku żeby przetrzeć twarz. I w ciągu dnia myślę,że jak najbardziej można przetrzeć twarz delikatnym tonikiem a może naparem z rumianku albo mlekiem? chociaż mleko nie każdemu odpowiada
ja chiałabym dorwać hydrolat fitomet,ale nie widziałam nigdzie :/

[Fuzukatsu]

Ja dzisiaj druga noc z tonikiem cytrynowym. Już czuję, że skrzydełka nosa są wyraźnie gładsze i zaskórników znacznie mniej

[Martiq:)]

Napisane przez cloche

a jak sie spisuje cicalfate? zastanawialam sie, czy przypadkiem sie nie zaopatrzec w tubke na skorne awarie: w trakcie urlopu w grecji dostalam dziwnej wysypki, cholernie swedzi, a jak drapie, to piecze... ogolnie na ugryzienia swedzace podobno dobry jest fenistil, jak dziala na wysypki - nie wiem. ja mialam kiedys jakas masc z kortyzonem na wysypke, moze jak pokazesz w aptece, co konkretnie masz, to ci cos dadza...

kilka lat temu stosowałam na wysypkę ( niespodziewana reakcja alergiczna, czerwona pokrzywka). Złagodził ale i tak walczyłam ponad tydzień :/

[Jagoda90]

Napisane przez Fuzukatsu

Ja dzisiaj druga noc z tonikiem cytrynowym. Już czuję, że skrzydełka nosa są wyraźnie gładsze i zaskórników znacznie mniej

ahh zazdroszczę...jak robisz ten tonik ?

ja jestem po drugiej nocy z effaclarem K, jeśli chodzi o zaskórniki to póki co nie widzę efektów

[Narc]

Napisane przez Jagoda90

ahh zazdroszczę...jak robisz ten tonik ?

ja jestem po drugiej nocy z effaclarem K, jeśli chodzi o zaskórniki to póki co nie widzę efektów

woda destylowana+cytryna , myślę,że na 100 ml cała sok z całej .. ? hm, chyba też zrobię ,ale 50 ml. Ile to może stać w lodówce? z tydzien?[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

[201604211131]

cicalfate cloche, ja stosowałam po depilacji, dobrze się spisywał i chyba do niego wrócę bo tego tynku co mam teraz (tynk w tubce czyli krem z nagietkiem z Babydream) to za Chiny Ludowe nie wykończę. Był bardzo przyjemny i lepszy od podobno tańszego odpowiednika.

[Fuzukatsu]

Napisane przez Narc

woda destylowana+cytryna , myślę,że na 100 ml cała sok z całej .. ? hm, chyba też zrobię ,ale 50 ml. Ile to może stać w lodówce? z tydzien?[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

No, 60ml trzymam tydzień, ale i tak z 10ml pewnie wyleję pod koniec

[aanika]

Napisane przez Narc

ja nigdy nie myje rano twarzy wodą tylko wieczorem. rano używam płyny/toniku żeby przetrzeć twarz. I w ciągu dnia myślę,że jak najbardziej można przetrzeć twarz delikatnym tonikiem a może naparem z rumianku albo mlekiem? chociaż mleko nie każdemu odpowiada
ja chiałabym dorwać hydrolat fitomet,ale nie widziałam nigdzie :/

Dziękuję za odpowiedź .
Dzisiaj wieczorem postaram się poczytać trochę tego wątku i zrobić notatki. Muszę się dowiedzieć więcej o tych hydrolatach i innych cudach z mazideł, bo zaczęło mnie to ciekawić

[la dra]

Dość długo się nie udzielałam, bo pomyślałam, że moim niespodziewany nawrót syfków w czasie wakacji to tylko chwilowy wybryk i uzywając niedrażniących kosmetyków uda mi się to jakoś zarazić. Otóż po miesiącu widzę mocne, czerwone przebarwienia, kilka ropnych czubków i rodzą się nowe! Mam tego dosyć. Nie wiem, czy coś mnie zapycha, czy co to może być innego, ale trwa już stanowczo zbyt długo...

Używam Biodermę hydrabio light cream (zawiera alkohol, ale nie zauważyłam wcześniej, żeby mnie zapchał, a używałam go trochę wcześniej, i wszystko było ok - tzn. na początku troszkę szczypało, ale potem przeszło), Nuxe wodę do demakijazu, czy wyciągi roślinne z tego płynu mogą mnie zapchać? :O Tonący brzytwy się chwyta... i tonik fizjologiczny la roche posay, którego normalnie w życiu bym o nic nie posądziła, ale że jestem już troszkę zdesperowana widząc swoją twarz znowu podrażnioną, brudnawą, i przede wszystkim skrościałą to i do niego nabrałam wątpliwości. Grrr.
Macie jakieś pomysły?

[cloche]

dziewczyny, dzieki za opinie o cicalfate - chyba sie na niego skusze, musze miec cos na awarie (ktore swoja droga na twarzy juz mi sie nie przytrafiaja od dawna, ha!)

la dra, sa to jedyne kosmetyki, ktorych uzywasz? to niekoniecznie musi byc reakcja na kosmetyki, ale wykluczyc tego tez nie mozna. niektorych zapychaja rzeczy "niezapychajace", inni maja problemy z pogoda (gruczoly szaleja), jeszcze inni z hormonami. no i stres... to wszystko tez ma wplyw. gdyby tylko kosmetyki zapychaly, to bym nie dostala nigdy tradziku, bo zaczelam sie kremowac pare lat po fakcie

[Renatka89]

Napisane przez cloche

dziewczyny, dzieki za opinie o cicalfate - chyba sie na niego skusze, musze miec cos na awarie (ktore swoja droga na twarzy juz mi sie nie przytrafiaja od dawna, ha!)

la dra, sa to jedyne kosmetyki, ktorych uzywasz? to niekoniecznie musi byc reakcja na kosmetyki, ale wykluczyc tego tez nie mozna. niektorych zapychaja rzeczy "niezapychajace", inni maja problemy z pogoda (gruczoly szaleja), jeszcze inni z hormonami. no i stres... to wszystko tez ma wplyw. gdyby tylko kosmetyki zapychaly, to bym nie dostala nigdy tradziku, bo zaczelam sie kremowac pare lat po fakcie

tez racja, ale to męczace, to nieznanie przyczyny

ja juz mam dosc, pryszcze mnie juz raczej nie nakaja, pojedynczego raz na jakis czas nawet nie wliczam. Ale to rozszerzone pory, wąry, podskórne grudki ktore tak łatwo wycisnac.. nie wiem od czego to, czym je zlikwidować, nic nie działa
Chyba sie pogodze z tym,że bez podkładu nigdy jednolitej buzki nie bede miała

[la dra]

Napisane przez cloche

dziewczyny, dzieki za opinie o cicalfate - chyba sie na niego skusze, musze miec cos na awarie (ktore swoja droga na twarzy juz mi sie nie przytrafiaja od dawna, ha!)

la dra, sa to jedyne kosmetyki, ktorych uzywasz? to niekoniecznie musi byc reakcja na kosmetyki, ale wykluczyc tego tez nie mozna. niektorych zapychaja rzeczy "niezapychajace", inni maja problemy z pogoda (gruczoly szaleja), jeszcze inni z hormonami. no i stres... to wszystko tez ma wplyw. gdyby tylko kosmetyki zapychaly, to bym nie dostala nigdy tradziku, bo zaczelam sie kremowac pare lat po fakcie

Właśnie już sama nie wiem, mam porządny mętlik w głowie. Wydawało mi się, że już się wyleczyłam z tego cholerstwa a teraz bęęęc.
Ech, przeczytałam gdzieś, że mleko odtłuszczone powoduje krosty, a ja właśnie piję odtłuszczone - no ale już sama nie wiem, czy wierzyć, czy nie dać się zwariować.

Nie chciałabym jednak używać kwasów, zastanawiam się nad brevoxylem, dawno temu używałam i szczerze już nie pamiętam, czy pomagał czy tylko wysuszał niemiłosiernie. Czym się smarujecie, ale tak typowo przeciwtrądzikowo? Możecie coś polecić? Nie chodzi mi tu punktowo, tylko np. na całą brodę.... Czy może lepiej cały czas łagodzić, np. jakieś nagietki, bratki, szałwie i inne ziółka i czekać aż samo przestanie się robić?
Chyba zrezygnuję z Nux'ea na razie, nie wiem, może to przez te wyciągi roślinne?


EDIT:

ez racja, ale to męczace, to nieznanie przyczyny

ja juz mam dosc, pryszcze mnie juz raczej nie nakaja, pojedynczego raz na jakis czas nawet nie wliczam. Ale to rozszerzone pory, wąry, podskórne grudki ktore tak łatwo wycisnac.. nie wiem od czego to, czym je zlikwidować, nic nie działa
Chyba sie pogodze z tym,że bez podkładu nigdy jednolitej buzki nie bede miała

A próbowałaś może masek z glinki? Jest taka maska Kleopatra z Dermaglinu, dostaniesz ją w Rossmanie, pamiętam z okresu, kiedy nie miałam trądziku, że była całkiem fajna i zwężała pory.
Jeszcze dziewczyny wymieniają tonik z cytryny, też fajnie musi działać na skórę , oczywiście nie może być za dużo cytryny, żeby zbyt mocno nie wysuszyć.

[cloche]

Napisane przez Renatka89

(...)
Chyba sie pogodze z tym,że bez podkładu nigdy jednolitej buzki nie bede miała

ja musze przyznac, ze moja skora najlepiej sie czuje jak nie eksperymentuje: na noc effaclar k na zmiane z nawilzaczem - cos z olejkow albo hydreane, dla innych pewnie humektan albo tylko oliwka w roli nawilzacza. na dzien za to filtr i puder - i cera jest jednolita i gladka. i ostatnio spojrzalam prawdzie w oczy: mam mniejsze pory i to znacznie! bo teraz jak sie po poludniu troche swiece, to jest to taki lekki polysk i w miare gladki, a nie kratery porow rozswietlone jakby posmarowane smalcem... jak ktorys z kosmetykow wkurza, a co gorsza - kiedy nie wiadomo ktory z kosmetykow wkurza - to jest cholerny problem. ale oplaca sie pomeczyc, przetestowac i potem trzymac sie sprawdzonych patentow z gladkoscia tez wtedy w koncu sie uda - niekoniecznie kompletnie bez makijazu, ale moze z jego lzejsza wersja
i jak la dra pisze - glinka nie powinna zaszkodzic, a moze pomoc

la dra, sprobuj odstawic tego nuxa, zobaczysz co bedzie. jestesmy krolikami doswiadczalnymi i juz

[wiercia]

Moje drogie,
czy któraś z Was byłaby na tyle miła i jest na tyle obeznana aby powiedzieć mi czym dokładnie różnią się te dwa kremy? :

http://www.svr.pl/index.php?id=51
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...mieszanej.html

Naczytałam się wiele dobrego na temat tego drugiego, ale ten pierwszy jest nowszy, ale czy lepszy?
Potrzebuje kremu który rozprawi się z moja buźką, jest tłusta, z wielkimi kraterami i rożnymi wypryskami, nie pomijając zaskórników.

Czy może wybrać ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...adzikowej.html

Sama już nie wiem ....

Dodam, ze regularnie zaczęłam uczęszczać do kosmetyczki i w najbliższym czasie zamierzam zrobić serie mikro i jakiś łagodnych kwasów.

Z góry pięknie dziękuje

[anietsch]

Napisane przez la dra

Dość długo się nie udzielałam, bo pomyślałam, że moim niespodziewany nawrót syfków w czasie wakacji to tylko chwilowy wybryk i uzywając niedrażniących kosmetyków uda mi się to jakoś zarazić. Otóż po miesiącu widzę mocne, czerwone przebarwienia, kilka ropnych czubków i rodzą się nowe! Mam tego dosyć. Nie wiem, czy coś mnie zapycha, czy co to może być innego, ale trwa już stanowczo zbyt długo...

Używam Biodermę hydrabio light cream (zawiera alkohol, ale nie zauważyłam wcześniej, żeby mnie zapchał, a używałam go trochę wcześniej, i wszystko było ok - tzn. na początku troszkę szczypało, ale potem przeszło), Nuxe wodę do demakijazu, czy wyciągi roślinne z tego płynu mogą mnie zapchać? :O Tonący brzytwy się chwyta... i tonik fizjologiczny la roche posay, którego normalnie w życiu bym o nic nie posądziła, ale że jestem już troszkę zdesperowana widząc swoją twarz znowu podrażnioną, brudnawą, i przede wszystkim skrościałą to i do niego nabrałam wątpliwości. Grrr.
Macie jakieś pomysły?

Od dawna Was podczytuję a teraz się przywitam oficjalnie
Też myślę, że mogłabyś spróbować odstawić tą wodę Nuxe'a, bo słyszałam, że może zapychać.

[INEZ1313]

A czy znasz głębokie złuszczanie z Neodermy?Ja już od dłuższego czasu chodzę na ten zabieg i jestem bardzo zadowolona.Nie jest tani ale warto.Ja miałam cerę tłustą,blizny po trądziku,drobne przebarwienia.Już po pierwszym zabiegu widać rewelacyjne efekty.Polecam wszystkim.

[la dra]

Napisane przez cloche

la dra, sprobuj odstawic tego nuxa, zobaczysz co bedzie. jestesmy krolikami doswiadczalnymi i juz

Haha, co prawda, to prawda. Tylko, co na to mój biedny portfel i półka, która ugina się już od różnych magicznych, kremów i kremików, żelów i nie żelów etc, etc?!

Napisane przez anietsch

Od dawna Was podczytuję a teraz się przywitam oficjalnie
Też myślę, że mogłabyś spróbować odstawić tą wodę Nuxe'a, bo słyszałam, że może zapychać.

Witamy, witamy . Ech, Nuxe'a odstawiam tylko czym teraz się demakijażować? Myślałam nad micelami np. Biodermy, ale na ich temat tyle samo zachwytów co skarg, a szczególnie teraz potrzebowałabym czegoś jak najmniej inwazyjnego. Próbowałam wczoraj się zmyć rumiankiem, ale oczywiście wyszło raczej średnio...
Zastanawiałam się nawet nad tym mleczkiem L'oreala, dopóki nie odkryłam, że ma zapobiegać starzeniu, a mi nawet do trzydziestki brakuje trochę czasu, czy to nie za wcześnie? Chociaż wątpie, żeby rzeczywiście miało tam jakieś specjalnie przeciwstarzeniowe składniki, może poza tą witaminą C, która chyba i na przebarwienia jest dobra?
Nigdzie składu nie mogę dorwać, będę musiała się przejść ro Rossmana i zdecydować. Pewnie na pierwszym miejscu ma paraffinum liquidum i na tym skończy się z nim moja przygoda.
Lubię LRP więc nastrajam się też na micela z fizjologicznym ph, ech... już sama nie wiem. Polecicie coś?

[Narc]

Napisane przez la dra

Haha, co prawda, to prawda. Tylko, co na to mój biedny portfel i półka, która ugina się już od różnych magicznych, kremów i kremików, żelów i nie żelów etc, etc?!



Witamy, witamy . Ech, Nuxe'a odstawiam tylko czym teraz się demakijażować? Myślałam nad micelami np. Biodermy, ale na ich temat tyle samo zachwytów co skarg, a szczególnie teraz potrzebowałabym czegoś jak najmniej inwazyjnego. Próbowałam wczoraj się zmyć rumiankiem, ale oczywiście wyszło raczej średnio...
Zastanawiałam się nawet nad tym mleczkiem L'oreala, dopóki nie odkryłam, że ma zapobiegać starzeniu, a mi nawet do trzydziestki brakuje trochę czasu, czy to nie za wcześnie? Chociaż wątpie, żeby rzeczywiście miało tam jakieś specjalnie przeciwstarzeniowe składniki, może poza tą witaminą C, która chyba i na przebarwienia jest dobra?
Nigdzie składu nie mogę dorwać, będę musiała się przejść ro Rossmana i zdecydować. Pewnie na pierwszym miejscu ma paraffinum liquidum i na tym skończy się z nim moja przygoda.
Lubię LRP więc nastrajam się też na micela z fizjologicznym ph, ech... już sama nie wiem. Polecicie coś?

A próbowałaś się demakijazować żelem dla dzieci albo płynek do higieny intymnej ?;>
Co do mleczka ntystarzeniowego to na pewno Twój wiek nie jest przeciwskazaniem, bo nie wierzę,żeby to mleczko było właśnie 'mocne''
Co do witaminy C, to tak, rozjasnia przebarwienia. Ale jednoczesnie trzeba stoswac filtry przy niej. No ale nie sadze,zeby w tym mleczku bylo jej az tak duzo
Ja nie wyobrazam sobie zmycia makijazu bez uzycia wody. Poki co zmywam żelem bebydream i jestem zadowlona tusz zmywa szybciutko.

[lorane]

Napisane przez wiercia

Moje drogie,
czy któraś z Was byłaby na tyle miła i jest na tyle obeznana aby powiedzieć mi czym dokładnie różnią się te dwa kremy? :

http://www.svr.pl/index.php?id=51
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...mieszanej.html

Naczytałam się wiele dobrego na temat tego drugiego, ale ten pierwszy jest nowszy, ale czy lepszy?
Potrzebuje kremu który rozprawi się z moja buźką, jest tłusta, z wielkimi kraterami i rożnymi wypryskami, nie pomijając zaskórników.

Lysalpha zawiera kwas PHA -glukolakton oraz kwas BHA - salicylowy
Natomiast Lysanel active kwasy AHA -glikolowy,mlekowy, poza tym tez salicylowy i azelainowy.
Diacneal zawiera kwas glikolowy + retinaldehyd
Nie mialam jeszcze wersji z pha, bo to nowosc. Ciezko powiedziec jednoznacznie, co jest lepsze a co gorsze. Jednemu moze sluzyc, dlugiemu wcale. Jesli wczesniej nie mialas kontaktu z kwasami, to musisz niestety potestowac, ktore bardziej lubi Twoja skora
Nowa wersja bedzie napewno lagodniejsza(glukolakton jest stosunkowo lagodnym kwasem, ma wlasciwosci nawilzajace), mniej drazniaca, wydaje sie byc dobra opcja dla naczynkowcow lub cer, ktore wczesniejszeo lysanela nie tolerowaly z uwagi na silne podraznienia.
Diacneal i lysanel active sa mocniejsze, maja wieksze stezenia kwasow, ale beda tez bardziej podrazniac, zluszczac skore.

Oczywiscie na dzien przy tych kremach obowiazkowy filtr

Napisane przez wiercia

Dodam, ze regularnie zaczęłam uczęszczać do kosmetyczki i w najbliższym czasie zamierzam zrobić serie mikro i jakiś łagodnych kwasów.

Z góry pięknie dziękuje

Tylko nie daj sie czasem namowic na mechaniczne oczyszczanie skory.
Po tych zabiegach tez powinnas stosowac filtr, niezaleznie od tego, co powie kosmetyczka

[Majaaaaa]

Dziewuszki, czy jest możliwość żeby połączyć Hydroskin i Silicę?
Podam skład obu suplementów, ale z tego co widziałam, to chyba żadna witaminka się nie będzie powtarzać więc nie muszę się martwić o przedawkowanie czegoś.

Silica:
niacyna (witamina PP)10 mg (55,5% d.z.s.*)
kwas p-aminobenzoesowy (PABA) 10 mg
kwas pantotenowy (witamina B5) 7,5 mg (125% d.z.s.*)
biotyna (witamina H) 0,16 mg (106,6% d.z.s.*)
wapń 46 mg (5,75%d.z.s.*)
fosfor 37 mg (4,6% d.z.s.*)
krzem 5 mg
żelazo (II) 3 mg (21,4% d.z.s.*)
L-lizyna 21 mg,
L-metionina 10 mg
skrzyp polny 30 mg
pokrzywa zwyczajna 20 mg
workoliść członowaty 20 mg

Substancje dodatkowe:
mikrokrystaliczna celuloza (sub.wypełniająca), szelak i talk (sub. do stosowania na powierzchnię).

Hydroskin:
Olej z nasion ogórecznika 400mg
spirulina (alga morska) 100mg
Witamina E 10mg a-TE (100% zalecanego dziennego spożycia)
Witamina A 300mcg RE (3,5% zalecanego dziennego spożycia)

Proszę o odpowiedź.

[Renatka89]

Napisane przez la dra

EDIT:


A próbowałaś może masek z glinki? Jest taka maska Kleopatra z Dermaglinu, dostaniesz ją w Rossmanie, pamiętam z okresu, kiedy nie miałam trądziku, że była całkiem fajna i zwężała pory.
Jeszcze dziewczyny wymieniają tonik z cytryny, też fajnie musi działać na skórę , oczywiście nie może być za dużo cytryny, żeby zbyt mocno nie wysuszyć.

oczywiscie, glinki są w moim stałym asortymencie, fakt-pomagaja, ale krotkotrwale, musiałabym je chyba robic codziennie aby codziennie buzia była ładna..

Napisane przez cloche

ja musze przyznac, ze moja skora najlepiej sie czuje jak nie eksperymentuje: na noc effaclar k na zmiane z nawilzaczem - cos z olejkow albo hydreane, dla innych pewnie humektan albo tylko oliwka w roli nawilzacza. na dzien za to filtr i puder - i cera jest jednolita i gladka. i ostatnio spojrzalam prawdzie w oczy: mam mniejsze pory i to znacznie! bo teraz jak sie po poludniu troche swiece, to jest to taki lekki polysk i w miare gladki, a nie kratery porow rozswietlone jakby posmarowane smalcem... jak ktorys z kosmetykow wkurza, a co gorsza - kiedy nie wiadomo ktory z kosmetykow wkurza - to jest cholerny problem. ale oplaca sie pomeczyc, przetestowac i potem trzymac sie sprawdzonych patentow z gladkoscia tez wtedy w koncu sie uda - niekoniecznie kompletnie bez makijazu, ale moze z jego lzejsza wersja
i jak la dra pisze - glinka nie powinna zaszkodzic, a moze pomoc

la dra, sprobuj odstawic tego nuxa, zobaczysz co bedzie. jestesmy krolikami doswiadczalnymi i juz

za jakies 2 tygodnie składam zamowienie na BU i mazidłach, chyba znalazlam zestaw nawilzajacy na ktory nie skarzy sie nikt pod wzgledem zapychania.. do tego pomysle nad jakims delikatnym kwasem, delikatna pielegnacja u mnie gosci od dawna, moze bedzie ok

co do kwasów- szukam czegos takiego tylko wlasnie na zaskórniki, rozszerzone pory, delikatnego- nie cche sie łuszczyc jak jaszczórka..

Gdzie w kwasy, nawilzanie, filrty itd, moge wepchac samoopalacz? Mam taki dieał do buzki niezapychajacy, nie lubie byc całkiem blada

[AppleGirl]

Napisane przez Renatka89

chyba znalazlam zestaw nawilzajacy na ktory nie skarzy sie nikt pod wzgledem zapychania

jaki to zestaw?

[Renatka89]

Napisane przez AppleGirl

jaki to zestaw?

No mysle po prosto o olejku jojoba, wasie hiarulonowym i moczniku - koszt niewielki, a ponoc nawilza skotecznie i nie zapycha, przetestuje;D

[aeronauta]

Napisane przez Renatka89

Gdzie w kwasy, nawilzanie, filrty itd, moge wepchac samoopalacz? Mam taki dieał do buzki niezapychajacy, nie lubie byc całkiem blada

A jaki to niezapychający samoopalacz znasz?

[Renatka89]

Napisane przez aeronauta

A jaki to niezapychający samoopalacz znasz?

a o dziwo wszelkie Loreale mnie niezapychaja, czy to ten dwufazowiec do twarzy, czy rozswietlajacy do twarzy, czy nawet zele samoopalajace do ciała-smarowałam nimi twarz i super

[kasia9513]

Napisane przez Renatka89

No mysle po prosto o olejku jojoba, wasie hiarulonowym i moczniku -

a gdzie kupujesz ?

[Renatka89]

Napisane przez kasia9513

a gdzie kupujesz ?

mazidla.com

[kasia9513]

Napisane przez Renatka89

mazidla.com

a w aptekach czy sklepach zielarskich mogłabym dostać ?

[gosiula95]

STSOUJE teraz ranoo:tonik fitomed do cery tlustej i tradzikowej a na to krem rumiankowy a na noc zel babydream,tonik i krem no i w dzien mi sie twarz bardzo swieci a mialam nadzieje ze po takim ukladzie kosmetykow przestanie!!co robic zeby sie nie swiecila?
POMOCY!!!