Jak podkreślić jasną cerę? część VI

[Isilindil]

Napisane przez quench

Bo Lucy to specyficzne minerały i wymagają innej techniki nakładania niż tradycyjne sypańce. Tutaj trzeba nakładać minimalną ilość i starannie rozcierać na buzi. Trzeba bardzo uważać, bo nie mają poślizgu i granic się nie rozetrze; podkład od razu mocno przylega do skóry i ani myśli się przemieszczać. A kiedy w sztucznym świetle nawet troszeczkę widzi się podkład to znak że wszystko trzeba zmyć, bo maska jest gwarantowana. W ogóle w moim przypadku do nakładania tych minerałów flat top się nie nadaje. Nakładam go kabuki - siła krycia jest mniejsza i mogę jakoś lepiej zapanować nad całością.

Is, gdzie dorwałaś żelowego HM?

w Douglasie i rossmanie są w SP nie było

[19agusia91]

Ja ogólnie minerałków nie lubię, nie trzymają się na mojej paszczy

[fiasco]

zacznę znowu nieciekawy temat solarium...
facet pisze, że chce iść pierwszy raz na solarium. jakie dostał rady? "Stosowałam filtr tylko na brodawki sutkowe, ale je jeśli masz jakieś znamiona rakowe to proponuję je też posmarować." Czy nie trzeba czasami być idiotą żeby mając "znamiona rakowe" iść pod lampę? istnieją tacy ludzie? bo ja znowu zaczynam wątpić, że solarium to problem, który... zgaśnie.

[quench]

Oj, jakoś przegapiłam tego HM! A byłam wczoraj w rosie i oglądałam podkłady. Widać jeszcze go tam nie dowieźli A mocno różni się od tradycyjnego HM? Bo ten z wyjątkiem koloru nie sprawdził się u mnie...

fiasco, co to za forum?

[saks]

Napisane przez elianka

ja wykańczam ostatnią tubę zapasnego babydreama w starej wersji i popadam w panikę filtrową powoli, zwłaszcza, że mam najładniejszą cerę od miesięcy służy mi krem GRANAT z Belendy + Babydream, ale jak sie skończy to nie wiem co zrobię, bo mnie wszystko zapycha

ja w alfie ostatnio kupowałam tą starszą wersję filtru, ale po otwarciu wyleciała z niego jakaś woda, tak więc wywaliłam.

Napisane przez Isilindil

Jutro wkleję porównanie nowego Healthy mix żelowego i Healthy mix
oczywiście oba 51

Ooo, widziałam go ostatnio na żywo, ale nie zdążyłam obczaić kolorów. Słyszałam, że niestety dla tłustej cery będzie niet ;<

Napisane przez estra

Dziewczyny poratujcie mnie. Potrzebuję różu, ale kompletnie nie wiem jaki kolor. Zawsze kupowałam taki różowy, bo mi się strasznie takie podobają, ale chyba lepiej dopasować do karnacji. Włosy w kolorze złoty blond, oczy piwne (ciepły, złoty brąz), cera bardzo jasna (wiadomo) w odcieniu żółtym, ale pojawiają się rumieńce. Chyba jestem wiosną (chociaż skłąniam się ku typowi mieszanemu jesień-wiosna). Jaki odcień polecacie?

Ja tam też nie wiem, jakiego różu powinnam używać. Wystrzegam się teraz tylko pomarańczy, brązów, miedzi itepe, bo u mnie na bladej buzi nie wyglądają za dobrze. Używam teraz takiego koralowego Inglota, bladego różu RtP Essence i wypiekanego BodyShop i ten ostatni jest prześliczny. Także polecam róże różowe, zawsze podobały mi się zaróżowione policzki

Napisane przez fiasco

zacznę znowu nieciekawy temat solarium...
facet pisze, że chce iść pierwszy raz na solarium. jakie dostał rady? "Stosowałam filtr tylko na brodawki sutkowe, ale je jeśli masz jakieś znamiona rakowe to proponuję je też posmarować." Czy nie trzeba czasami być idiotą żeby mając "znamiona rakowe" iść pod lampę? istnieją tacy ludzie? bo ja znowu zaczynam wątpić, że solarium to problem, który... zgaśnie.

Wiesz co, jak czasem słyszę takie głupoty to mam ochotę palnąć jakąś ciętą gadkę, ale normalnie mnie zatyka. JAK MOŻNA być za przeproszeniem takim de***em?

[quench]

Napisane przez saks

Wiesz co, jak czasem słyszę takie głupoty to mam ochotę palnąć jakąś ciętą gadkę, ale normalnie mnie zatyka. JAK MOŻNA być za przeproszeniem takim de***em?

Zgadzam się... Po prostu aż człowieka zatyka....

[Krolowa_Margot]

Isilindil mnie też zainteresował ten żelowy HM dlatego również czekam na porównanie ze zwykłym

[loss_lauri]

Napisane przez fiasco

zacznę znowu nieciekawy temat solarium...
facet pisze, że chce iść pierwszy raz na solarium. jakie dostał rady? "Stosowałam filtr tylko na brodawki sutkowe, ale je jeśli masz jakieś znamiona rakowe to proponuję je też posmarować." Czy nie trzeba czasami być idiotą żeby mając "znamiona rakowe" iść pod lampę? istnieją tacy ludzie? bo ja znowu zaczynam wątpić, że solarium to problem, który... zgaśnie.

niestety istnieją, ale przejrzą na oczy pewnie wtedy jak lekarz wykryje u nich czerniaka...

[quench]

Napisane przez loss_lauri

niestety istnieją, ale przejrzą na oczy pewnie wtedy jak lekarz wykryje u nich czerniaka...

Nie, bo ona znamię rakowe chce filtrem smarować i dalej zalegać pod lampą:https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=498377

[Kachnaaaa]

Napisane przez estra

A możesz mi podać konkretne numerki i marki? Obajrzałabym je sobie. Tego Wibo 10 nigdzie nie ma Wszystkie numery, tylko 10 brak.

Sudocremem posmarowałam na noc strefę T (warto zapodac jakiś ręcznik, bo koszmarnie brudzi pościel) i rano się obudziłam z wygładzoną bużką i z niewidocznymi wągrami. Efekt utrzymuje się do teraz, po zmyciu Misshy i Minerałów (jużw życiu nie tknę prochów....masakra jakaś).

Co Ci się dzieje po minerałach?
Ja miałam taką podskórną kaszkę

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez Krolowa_Margot

Isilindil mnie też zainteresował ten żelowy HM dlatego również czekam na porównanie ze zwykłym

Nie różni się praktycznie niczym od tradycyjnego HM,nawet zapach ten sam
Żelowa formula to taki bajer,nakłada się go tak samo,jedynie przy zmywaniu czuć bardziej tą wspomnianą konsystencję.
A kryje jeszcze słabiej niż poprzednik.

[Isilindil]

Zapach żelowego jest jak dla mnie odrobinę intensywniejszy.
Kolor różni się nieznacznie

Właśnie nałożyłam żelowy na połowę twarzy a zwykły na drugą, zobaczymy po paru godzinach co i jak
Żelowość to chyba faktycznie bajer jak pisze Kachnaaa

Kolory z pierwszego i drugiego zdjęcia najlepiej oddają rzeczywistość.

[Krolowa_Margot]

Napisane przez Isilindil

Zapach żelowego jest jak dla mnie odrobinę intensywniejszy.
Kolor różni się nieznacznie

Właśnie nałożyłam żelowy na połowę twarzy a zwykły na drugą, zobaczymy po paru godzinach co i jak
Żelowość to chyba faktycznie bajer jak pisze Kachnaaa

Kolory z drugiego zdjęcia najlepiej oddają rzeczywistość.

Wydaje mi się, że HM żelowy jest ciut jaśniejszy szkoda tylko, że kryje jeszcze słabiej... Kurde, miałam nadzieje, że będzie pachnieć tymi owocami co ma w środku
dziękuje za zdj.

[quench]

Is, ogromne dzięki za swatche!
Kurczę, czy to wina mojej karty graficznej, czy ten żelowy w opakowaniu wydaje się odrobinkę ciemniejszy
Coś mi mówi, że ten żelowy HM jest podobny do rozświetlającego 10 godzin snu...

[Isilindil]

Jak dla mnie HM zwykły jest ciut jaśniejszy

Aż się nie mogę napatrzeć, taki jasny ten podkład... Przyznam że oprócz 3 dni testów BB cremów przez 2 bite lata używałam i będę używać nadal minerałów bo dobrze się w nich czuję

[krolowa zurawin]

też mi sie wydaje,że żelowy jest odrobinę ciemniejszy...
w każdym razie posiadam normalnego hm i narazie na żelowego się nie czaję :P

[Moyraa]

Wyczytałam gdzieś w poprzednim wątku, że cerę dobrze rozjaśnia czarne mydło z Maroko (Savon Noir bodajże ). Jakie polecacie? Jak tak przeglądałam, to różniste są :P. Nie chcę trafić na takie, które zamiast nie wysuszać jak inne mydła zrobi z mojej skóry Saharę . Potrafi te mydło też rozjasnić zaczerwienienia? Mam już mniej niż kiedyś, ale mimo wszystko są (rano jest najlepiej - prawie ich nie ma). Jakieś 2-3 lata temu to świństwo pojawiło mi się na twarzy . Przez to mam wrażenie, że moja blada szyja ma całkiem inny odcień niż skóra twarzy i trochę mnie to denerwuje.
Jeszcze jedno pytanie. Czy opłaca się kupować krem BB? Czy podobny efekt daje np. ten HM, który jest kilka razy tańszy?

[Chaigata]

Napisane przez krolowa zurawin

też mi sie wydaje,że żelowy jest odrobinę ciemniejszy...
w każdym razie posiadam normalnego hm i narazie na żelowego się nie czaję :P

a ja mam żelowego... jest bardzo fajny, ciut za ciemny... ale przynajmniej nie różowy.
Na razie rezygnuje z minerałów... ale sama nie wiem gdzie szukać podkładów dla kurczaka...

ps. na ile starczy taki podkład HM przy codziennym używaniu? [1 wyciśnięcie na dzień]

[quench]

Nie wiem jak z HM bo go wywaliłam po 2 miesiącach, ale ten 10 godzin snu miałam z pół roku. I nie chciał się skończyć Tyle że ja mam małą buzię...

[Chaigata]

Napisane przez quench

Nie wiem jak z HM bo go wywaliłam po 2 miesiącach, ale ten 10 godzin snu miałam z pół roku. I nie chciał się skończyć Tyle że ja mam małą buzię...

czemu wywaliłaś?

Ja w ogóle wolałabym mniejsze kosmetyki. Powinni robić wersję mini, bo tak fajniej mieć wiele różnych, ale takich, które się skończą kiedyś, a nie będą dożywotnio zalegać na półce.
A tak to nie mogę nowego kupić zanim nie zużyję

[quench]

Wywaliłam, bo mi nie odpowiadał zupełnie. Dziwne, bo ogólnie lubię produkty Bourjois. A nie miałam wtedy wśród znajomych nikogo komu mogłabym ten podkład oddać... Tak więc trafił do kosza...
BTW, chyba muszę założyć jakiś wątek wymiankowy, bo znowu mi się nazbierało kosmetyków, których nie używam... W pierwszej kolejności Clarins

[estra]

Napisane przez Kachnaaaa

Co Ci się dzieje po minerałach?
Ja miałam taką podskórną kaszkę [COLOR="Silver"]

Ja też mam po minerałach podskórne grudki. Tak jak napisała kiedyś fiasco- minerały fajnie leczą powstałe niedoskonałości, ale co z tego jak powodują potem nowe? No i niestety wysuszają mi skórę. I to bardzo mocno.

Napisane przez saks

Ja tam też nie wiem, jakiego różu powinnam używać. Wystrzegam się teraz tylko pomarańczy, brązów, miedzi itepe, bo u mnie na bladej buzi nie wyglądają za dobrze. Używam teraz takiego koralowego Inglota, bladego różu RtP Essence i wypiekanego BodyShop i ten ostatni jest prześliczny. Także polecam róże różowe, zawsze podobały mi się zaróżowione policzki

Też mi się różowe kolory podobają O bronzerach nawet nie mówię, bo nawet jakbym ich chciała używać to groziłoby to plackami na twarzy.

W temacie solarium. Wśród moich znajomych ze studiów była wczoraj rozmowa o solarium.
1: "Ja wolę iść na solarium niz się smarować takim świństwem z tubki"
2:"No masz rację efekt nieciekawy...Muszę iść na solarę, bo mam tak bladą skórę, że mi podkład plamy robi!"
1: "To się ciesz, bo dla mnie wszystkie podkłady są za jasne" (dla wyjaśnienia koleżanka nie jest murzynką)
2:"Kurczę....Agata (to do mnie), a ty nie chcesz iść na solarkę? Masz cerę bladą jak moja 6-letnia siostra. Przecież Ci się skóra z włosami zlewa. W ogóle powinnaś coś ze sobą zrobić. Trochę opalenizny, mocna kreska na oku i może będziesz w miarę ładna"
Zatkało mnie Na szczęście kolega- wielbiciel piękna naturalnego mnie poratował

A wiecie co jest najbardziej przerażające? Ta dziewczyna, która tak fachowo odpowiedziała na pytanie kolegi założyła również wątek o serum depigmentującym. Czyli ma plamy, przebarwienia i przesuszoną skórę, ale dalej zasuwa na solarkę. Bo

solarium uzależnia

[quench]

Napisane przez estra

W temacie solarium. Wśród moich znajomych ze studiów była wczoraj rozmowa o solarium.
1: "Ja wolę iść na solarium niz się smarować takim świństwem z tubki"
2:"No masz rację efekt nieciekawy...Muszę iść na solarę, bo mam tak bladą skórę, że mi podkład plamy robi!"
1: "To się ciesz, bo dla mnie wszystkie podkłady są za jasne" (dla wyjaśnienia koleżanka nie jest murzynką)
2:"Kurczę....Agata (to do mnie), a ty nie chcesz iść na solarkę? Masz cerę bladą jak moja 6-letnia siostra. Przecież Ci się skóra z włosami zlewa. W ogóle powinnaś coś ze sobą zrobić. Trochę opalenizny, mocna kreska na oku i może będziesz w miarę ładna"
Zatkało mnie Na szczęście kolega- wielbiciel piękna naturalnego mnie poratował

Skąd biorą się takie pasztety?! Kurczę, jeśli nie wytykasz jej opalenizny, to co ją obchodzi, że jesteś blada? Nigdy nie pojmę tych ludzi...

[White_Lilly]

Ahh Gdyby mnie było tylko stać na kosmetyki o których mówicie:<

A propos opalenizny O tym temacie mogłabym się rozpisywać. Jak byłam mała to i owszem, słoneczko pięknie mnie łapało, przez co mam teraz masę pieprzyków na ramionach i plecach. Nienawidzę się opalać, w lato specjalnie noszę dłuższe spodnie żeby potem mieć blade łydki Uwielbiam te spojrzenia i teksty że "wyglądam jak córka młynarza". A dla mnie, to raczej zdrowy wygląd. Jak patrzę na moje koleżanki z klasy to mam ciarki na plecach. "Solarianki". Jak mnie kiedyś spytały czemu się nie opalam i powiedziałam im, że opalenizna jest niezdrowa to spojrzały na mnie jak na wariatkę. Cóż.


Pochwaliłam się swojemu eM, że będę sobie sama robić kosmetyki. Odpowiedź: z czego? Z kupy słowika?
Ehh, ci mężczyźni

Btw, polecacie jakieś toniki domowej roboty wybielające bądź na trądzik?

[quench]

White Lilly, spokojnie, kiedyś i Ty będziesz mogła sobie pozwolić na nieco droższy podkład. Dopiero od roku mogę kupować droższe kosmetyki, bo mam pracę. A przez liceum i studia musiałam zadowolić się najtańszą kolorówką...

Co do opalenizny, to jeszcze pamiętam, jak moje koleżaneczki traktowały ją jak oznakę wyższego statusu społecznego ("bo mnie stać na to, by pójść do solarium, a ciebie nie"). Żałosne, prawda?

[viki1988]

Napisane przez quench

White Lilly, spokojnie, kiedyś i Ty będziesz mogła sobie pozwolić na nieco droższy podkład. Dopiero od roku mogę kupować droższe kosmetyki, bo mam pracę. A przez liceum i studia musiałam zadowolić się najtańszą kolorówką...

Co do opalenizny, to jeszcze pamiętam, jak moje koleżaneczki traktowały ją jak oznakę wyższego statusu społecznego ("bo mnie stać na to, by pójść do solarium, a ciebie nie"). Żałosne, prawda?

no co Ty? serio? co za żenada... to chyba było w gimnazjum, co?

[quench]

Napisane przez viki1988

no co Ty? serio? co za żenada... to chyba było w gimnazjum, co?

Liceum... A wydawać by się mogło że jak człowiek ma te 17-18 lat to jest rozsądny

[White_Lilly]

Dla mnie nadmierna opalenizna, czyt. brąz, jest szczytem głupoty i pustości osobnika.

quench to u mnie nie jest tak tragicznie Mogę sobie pozwolić na Dermacol

[Krolowa_Margot]

Napisane przez quench

Is, ogromne dzięki za swatche!
Kurczę, czy to wina mojej karty graficznej, czy ten żelowy w opakowaniu wydaje się odrobinkę ciemniejszy
Coś mi mówi, że ten żelowy HM jest podobny do rozświetlającego 10 godzin snu...

Napisane przez Isilindil

Jak dla mnie HM zwykły jest ciut jaśniejszy

Aż się nie mogę napatrzeć, taki jasny ten podkład... Przyznam że oprócz 3 dni testów BB cremów przez 2 bite lata używałam i będę używać nadal minerałów bo dobrze się w nich czuję

Napisane przez krolowa zurawin

też mi sie wydaje,że żelowy jest odrobinę ciemniejszy...
w każdym razie posiadam normalnego hm i narazie na żelowego się nie czaję :P

Popatrzyłam na te zdjęcia jeszcze raz i okazało się, że w ogóle nie popatrzyłam na podpis i nie wiadomo na jakiej podstawie ten po prawej wydawał mi się HM żelowym Racja, HM zwykły jaśniejszy

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

wita Was kolejna bladolica jak to się znajomi śmieją, jestem królewną śnieżką. ciemne włosy, oczy, oprawa oczu. tak się zastanawiam przy okazji, jaki kolor rudych włosów mi by pasował? bo tak mnie kusi od dłuższego czasu :P pozdrawiam wszystkie bladzioszki!

[Moyraa]

Napisane przez Moyraa

Wyczytałam gdzieś w poprzednim wątku, że cerę dobrze rozjaśnia czarne mydło z Maroko (Savon Noir bodajże ). Jakie polecacie? Jak tak przeglądałam, to różniste są :P. Nie chcę trafić na takie, które zamiast nie wysuszać jak inne mydła zrobi z mojej skóry Saharę . Potrafi te mydło też rozjasnić zaczerwienienia? Mam już mniej niż kiedyś, ale mimo wszystko są (rano jest najlepiej - prawie ich nie ma). Jakieś 2-3 lata temu to świństwo pojawiło mi się na twarzy . Przez to mam wrażenie, że moja blada szyja ma całkiem inny odcień niż skóra twarzy i trochę mnie to denerwuje.
Jeszcze jedno pytanie. Czy opłaca się kupować krem BB? Czy podobny efekt daje np. ten HM, który jest kilka razy tańszy?

Up.