Jak podkreślić jasną cerę? V

[quench]

Napisane przez 19agusia91

i lustra w przymierzalniach

Oj tak, tam jest ustawione tak światło, że widzę swoje mysie odrosty na głowie, które normalnie trudno dostrzec bo od naturalnych różnią się tylko (aż?) refleksem. I nie lubię luster w perfumeriach - przy tym kłamliwym świetle każdy podkład wydaje mi się jasny. To zmora tych drogerii. Zastanawiam się, czy oni tego oświetenia nie robią specjalnie takiego - by klientkom wcisnąć pierwszy lepszy bubel.

Little Witch, teraz już nie mam pojecia gdzie w Warszawie można kupić ten podkład. Kiedyś kolorówka Lumene była w podziemiach przy Dworcu Centralnym, w jednym z tych maleńkich sklepików kosmetycznych, ale ten sklepik zlikwidowali niecały rok temu. I teraz nie mam pojęcia, gdzie je można dostać oprócz Allegro.

[little witch]

Napisane przez ruda3d

oooo fiasco, dzięki, o te swatche mi chodziło właśnie
quench, to bardzo złe wieści... kurcze. czyli to może być właśnie talk, skoro masz to i Ty i królowa żurawin... ale na szczęście pozostają zawsze takie pudry naturalne, jak bambusowy, który pomieszałam z glinką i tego się chyba będę trzymać

co do luster... te w przymierzalniach są najgorsze, zawsze, ale to zawsze wyglądam w nich jak stara gruba baba z mega cellulitem...

a to dziwne, bo niektóre przymierzalnie mają cos takiego sprytnego robione.. lustra które minimalnie wydlużaja i wyszczuplają, tak ze przymierzając ciuchy myslisz: kurde, po co ja się odchudzam, wyglądam genialnie w tych spodniach/spódnicy/bluzce, no jak anorektyczna bliźniaczka Marcii Cross (przynajmniej ja tak myśle). i idziesz zadowolona z nowym ciuchem do domu, a tam zonk

[ruda3d]

Napisane przez little witch

a to dziwne, bo niektóre przymierzalnie mają cos takiego sprytnego robione.. lustra które minimalnie wydlużaja i wyszczuplają, tak ze przymierzając ciuchy myslisz: kurde, po co ja się odchudzam, wyglądam genialnie w tych spodniach/spódnicy/bluzce, no jak anorektyczna bliźniaczka Marcii Cross (przynajmniej ja tak myśle). i idziesz zadowolona z nowym ciuchem do domu, a tam zonk

no na zdrowy-chłopski-rozum tak właśnie powinno być, jeśli chcą zwiększyć sprzedaż... ale u mnie jest dokładnie odwrotnie (i serio, szczerze nie uważam, żebym była stara gruba babą, a cellulit mam zdecydowanie mniej widoczny w innych sytuacjach hehe)
mój małż twierdzi, że to kwestia głupiego oświetlenia - i być może ma racje...

OK, idę na all zamawiać próbki proszków... przekonuję się, że jednak muszę zaufać prochom, żeby sobie nie szkodzić za bardzo...

[19agusia91]

Ja mam w domu takie lustro. Jedyne lustro,w którym mogę obejrzec sie cała. A pogrubia strasznie.

[illegale]

a myślałam, że tylko ja mam coś nie tak z tymi lustrami...
tzn. wiedziałam, że te w przymierzalniach są tak specjalnie, zdeformowane, to światło etc.
Ale ostatnio mam jakąś manię, przeglądam się we wszystkim, bo zauważyłam, że wszędzie wyglądam inaczej i mnie to ...zaintrygowało
W wystawie sklepowej- zwykle jest ok, w jakiejś toalecie też, w przymierzalniach mam nie wiadomo skąd mase suchych skórek , w szybie w autobusie jestem jakąś białą zjawą, w spożywczakach to samo, na zdjęciach mam zwykle głupie miny, nie ważne czy mówię, czy się uśmiecham czy cokolwiek robię, w świetle szkolnej łazienki mam nagle mase pryszczy, a w mojej komórce, jak się przeglądam to się cała świecę.

i komu tu wierzyć?

[marta179]

Napisane przez little witch

no i moim mistrzem są lustra w autobusach obok kierowy.... gabinet śmiechu +deformacja + pryszczormacja + ja wyglądam jak różowe spocone prosię.

quench ja na pewno kupię NARSa siberię, ale to dopiero w polowie grudnia, muszę czekać na kasę. Ale swatche będą A kupię na pewno, bo wygląda na idealnie jasny i żółty, więc ryzykuję.
Chciałam tez kupić rozświetlającego Armaniego, ale im dłużej patrzę tym ciemniej wygląda i już nie wiem na moje szczęście odrzuciłam MACa i Bobbi Brown. A i ten Lumene świetnie wygląda

[Lemirka]

Napisane przez marta179

quench ja na pewno kupię NARSa siberię, ale to dopiero w polowie grudnia, muszę czekać na kasę. Ale swatche będą A kupię na pewno, bo wygląda na idealnie jasny i żółty, więc ryzykuję.
Chciałam tez kupić rozświetlającego Armaniego, ale im dłużej patrzę tym ciemniej wygląda i już nie wiem na moje szczęście odrzuciłam MACa i Bobbi Brown. A i ten Lumene świetnie wygląda

A nie myślałaś żeby kupić neutrogenę? Podobno podobna do NARS

[estra]

Napisane przez little witch

a to dziwne, bo niektóre przymierzalnie mają cos takiego sprytnego robione.. lustra które minimalnie wydlużaja i wyszczuplają, tak ze przymierzając ciuchy myslisz: kurde, po co ja się odchudzam, wyglądam genialnie w tych spodniach/spódnicy/bluzce, no jak anorektyczna bliźniaczka Marcii Cross (przynajmniej ja tak myśle). i idziesz zadowolona z nowym ciuchem do domu, a tam zonk

Haha ja mam dokładnie tak samo!

Napisane przez Lemirka

A nie myślałaś żeby kupić neutrogenę? Podobno podobna do NARS

Też tak słyszałam.

U mnie w 3 drogeriach nie ma Lumene... Jak któraś z Was mieszka na Śląsku i wie gdzie go dorwać to proszę o kontakt

[viki1988]

Napisane przez Lemirka

A nie myślałaś żeby kupić neutrogenę? Podobno podobna do NARS

Ale kolorówka chyba nie jest aż tak jasna... Przynajmniej z tego co ja się orientuję

[Rinaa]

Napisane przez estra

Haha ja mam dokładnie tak samo!



Też tak słyszałam.

U mnie w 3 drogeriach nie ma Lumene... Jak któraś z Was mieszka na Śląsku i wie gdzie go dorwać to proszę o kontakt

a interesuje Cię...zagłębie ?

[nikadomi]

A ja zawsze mam doła, jak mierzę ciuchy w przymierzalniach, przy tych jarzeniówach jestem gruba, zwiotczała, z cellulitem i masą naczynek na twarzy i ciele, te światło i lustra są bezlitosne dla mojej psychiki

[nikadomi]

:d

[nikadomi]

[estra]

Napisane przez Rinaa

a interesuje Cię...zagłębie ?

Wiesz zależy jakie miasto. Ale jeżeli masz namiar, gdzie mogę Lumene dostać to pisz śmiało. Może akurat tam bywam

[19agusia91]

Kuuupiłam Lumeeeene jest tylko nieco ciemniejszy od Ayperi

[estra]

Napisane przez 19agusia91

Kuuupiłam Lumeeeene jest tylko nieco ciemniejszy od Ayperi

Zazdroszczę...

Dziewczyny muszę Wam wstawić swatche pewnych podkładów. 1 jest mój, 2 kolejne należały do mojej koleżanki, ostatniego jeszcze jakieś 1,5 roku temu używałam (najjaśniejszy odcień), teraz wyglądam w nim jak ostatni mohikanin.
Vichy i Clinique dostałam od koleżanki, która twierdziła, że dla mojej bladej cery będą idealne. Odcienie to najjaśniejsze, które można zdobyć w Polsce. Firmy- wiadomo raczej nie należą do niskopółkowych. Clinique na zdjęciach wydaje się najjaśniejszy, ale ma też najwięcej pomarańczy w sobie. Inglot po użyciu tak mniej więcej 1/3 tego co zużyłam do swatcha i użyciu flat-topa zdecydowanie najlepiej z nich wszystkich się prezentuje. Przyciemnia, ale nie robi smug. Kolor pozostawia wiele do życzenia.

[natrix]

Też mnie kusi Lumene
A jutro wybiorę się do Natury i obadam Kobo, bo też mnie kusi
Ech, ciągłe pokusy, z każdej strony...

[neska951]

Zakupiłam MF 40 zobaczymy czy zapycha

[estra]

Napisane przez natrix

Też mnie kusi Lumene
A jutro wybiorę się do Natury i obadam Kobo, bo też mnie kusi
Ech, ciągłe pokusy, z każdej strony...

Haha a ja zapomniałam, że mnie Kobo też kusi. Ja potrzebuję wielką skarbonkę samouzupełniającą się i z wielkim napisem "Na kosmetyki".

[quench]

Napisane przez estra

Zazdroszczę...

Dziewczyny muszę Wam wstawić swatche pewnych podkładów. 1 jest mój, 2 kolejne należały do mojej koleżanki, ostatniego jeszcze jakieś 1,5 roku temu używałam (najjaśniejszy odcień), teraz wyglądam w nim jak ostatni mohikanin.
Vichy i Clinique dostałam od koleżanki, która twierdziła, że dla mojej bladej cery będą idealne. Odcienie to najjaśniejsze, które można zdobyć w Polsce. Firmy- wiadomo raczej nie należą do niskopółkowych. Clinique na zdjęciach wydaje się najjaśniejszy, ale ma też najwięcej pomarańczy w sobie. Inglot po użyciu tak mniej więcej 1/3 tego co zużyłam do swatcha i użyciu flat-topa zdecydowanie najlepiej z nich wszystkich się prezentuje. Przyciemnia, ale nie robi smug. Kolor pozostawia wiele do życzenia.

Vichy najjaśniejszy to zdaje się opal Miałam kiedyś, jako podkład bardzo mi pasował, tylko ten kolor.
W ogóle dzisiaj posprzeczałam się z babą w Douglasie. Chciałam podkład matujący - bo mam same rozświetlające - i to jak najjaśniejszy. Zaczęła mi wciskać coś Collistara (czy jak to się tam pisze) ale pomarańcz aż biła po oczach. Kiedy stwierdziłam, że miałam już Clinique, Armaniego, Lancome, YSL-a to się obraziła i nie chciała mi zrobić odlewek z Bobbi Brown! I przy tym bulwersowała się, czego to ja oczekuję... Przepraszam bardzo, ale jeżeli ją stać, by wydać lekką reką 200 zł na ciemną paskudę, to droga wolna. Ja resztki rozumu jednak mam i jako klient wymagam

Estra, natrix ja mam tak samo. Powinnam iść do psychiatry

[natrix]

Napisane przez estra

Haha a ja zapomniałam, że mnie Kobo też kusi. Ja potrzebuję wielką skarbonkę samouzupełniającą się i z wielkim napisem "Na kosmetyki".

hyhy
Ja ogólnie na kosmetyki nie wydaję zbyt wiele. Rzadko je kupuję. Ale jak pojawia się wizja jasnego podkładu, to wtedy zaczyna się u mnie kuszenie

Napisane przez quench

Estra, natrix ja mam tak samo. Powinnam iść do psychiatry

Ja mam dobrą koleżankę psychiatrkę, więc nie lękam się o swoje zdrowie psychiczne Ale jakby co, mam u niej w zakładzie zaklepaną miejscówkę

[19agusia91]

Jutro zrobię porównanie do moich podkładów

[tiramisu_]

Napisane przez estra

Zazdroszczę...

Dziewczyny muszę Wam wstawić swatche pewnych podkładów. 1 jest mój, 2 kolejne należały do mojej koleżanki, ostatniego jeszcze jakieś 1,5 roku temu używałam (najjaśniejszy odcień), teraz wyglądam w nim jak ostatni mohikanin.
Vichy i Clinique dostałam od koleżanki, która twierdziła, że dla mojej bladej cery będą idealne. Odcienie to najjaśniejsze, które można zdobyć w Polsce. Firmy- wiadomo raczej nie należą do niskopółkowych. Clinique na zdjęciach wydaje się najjaśniejszy, ale ma też najwięcej pomarańczy w sobie. Inglot po użyciu tak mniej więcej 1/3 tego co zużyłam do swatcha i użyciu flat-topa zdecydowanie najlepiej z nich wszystkich się prezentuje. Przyciemnia, ale nie robi smug. Kolor pozostawia wiele do życzenia.

To są jasne kolory???

Ja na razie nie idę oglądać Lumene, bo boję się, że go kupię a mam prawie całą buteleczkę revlona i muuuszęęęęę go zużyć najpierw.. muszęęę, niee nie potrzebuję Lumene..

[estra]

Napisane przez quench

Vichy najjaśniejszy to zdaje się opal Miałam kiedyś, jako podkład bardzo mi pasował, tylko ten kolor.
W ogóle dzisiaj posprzeczałam się z babą w Douglasie. Chciałam podkład matujący - bo mam same rozświetlające - i to jak najjaśniejszy. Zaczęła mi wciskać coś Collistara (czy jak to się tam pisze) ale pomarańcz aż biła po oczach. Kiedy stwierdziłam, że miałam już Clinique, Armaniego, Lancome, YSL-a to się obraziła i nie chciała mi zrobić odlewek z Bobbi Brown! I przy tym bulwersowała się, czego to ja oczekuję... Przepraszam bardzo, ale jeżeli ją stać, by wydać lekką reką 200 zł na ciemną paskudę, to droga wolna. Ja resztki rozumu jednak mam i jako klient wymagam

Estra, natrix ja mam tak samo. Powinnam iść do psychiatry

W mojej okolicy nie ma niczego jaśniejszego od ivory. Kiedyś chciałam kupic podkład Vichy (a byłam wtedy jak na obecne realia poważnie ciemna) i niestety nie udało mi się zdobyć nic jaśniejszego.
Dlatego ja chyba zrezygnuje z odwiedzania Douglasów i Sephory. Przemiła obsługa, naturalne światło z jarzeniówki, przystępne ceny i niewidoczni ochroniarze to to czego potrzebuję. Będe wszystko kupować przez internet. Ale najpierw poszukam Lumene i Kobo

Napisane przez 19agusia91

Jutro zrobię porównanie do moich podkładów

Czekam

Napisane przez tiramisu_

To są jasne kolory???

Ja na razie nie idę oglądać Lumene, bo boję się, że go kupię a mam prawie całą buteleczkę revlona i muuuszęęęęę go zużyć najpierw.. muszęęę, niee nie potrzebuję Lumene..

To sobie go jeszcze pozużywasz

[19agusia91]

Kobo dziś oglądałam, ale na całą buzię to chyba się on nie nada. i wydaje mi sie, że będzie właził w pory, podkreślał zmarszczki, skórki..

[pamfilia]

Napisane przez 19agusia91

Kobo dziś oglądałam, ale na całą buzię to chyba się on nie nada. i wydaje mi sie, że będzie właził w pory, podkreślał zmarszczki, skórki..

niestety tak
nie wiem jak producent mógł go nazwać podkładem ale cóż jako korektor jest fajny

[marta179]

Napisane przez Lemirka

A nie myślałaś żeby kupić neutrogenę? Podobno podobna do NARS

Szczerze mowiąc nigdy wcześniej nie slyszałam o podkladach neutrogeny, ale z tego co znalazłam to najjaśniejszy kolor jest jak trzeci NARSa. Ale jeszcze pomyślę, dzięki

[natrix]

Napisane przez 19agusia91

Kobo dziś oglądałam, ale na całą buzię to chyba się on nie nada. i wydaje mi sie, że będzie właził w pory, podkreślał zmarszczki, skórki..

Napisane przez pamfilia

niestety tak
nie wiem jak producent mógł go nazwać podkładem ale cóż jako korektor jest fajny

Tak mówicie?
Hm... to może się wstrzymam z zakupem, bo mam prawie całą tubkę Dermacolu 208, który służy mi za korektor, a z jego wydajnością, to zapewne jeszcze posłuży Chyba nie potrzebuję drugiego podkładu-korektora...
A za Lumene wczoraj łaziłam, żeby przyjrzeć się najjaśniejszemu odcieniowi i nie ma go niestety w mojej okolicy Trzeba będzie zaryzykować zakup przez net, chyba, że któraś z Krakowianek orientuje się gdzie go można nabyć w naszym mieście?

[loss_lauri]

Napisane przez natrix

Tak mówicie?
Hm... to może się wstrzymam z zakupem, bo mam prawie całą tubkę Dermacolu 208, który służy mi za korektor, a z jego wydajnością, to zapewne jeszcze posłuży Chyba nie potrzebuję drugiego podkładu-korektora...
A za Lumene wczoraj łaziłam, żeby przyjrzeć się najjaśniejszemu odcieniowi i nie ma go niestety w mojej okolicy Trzeba będzie zaryzykować zakup przez net, chyba, że któraś z Krakowianek orientuje się gdzie go można nabyć w naszym mieście?

pamiętam, że -kiedy jeszcze istniała Galeria Centrum przy Rynku - to mieli stoisko Lumene, kosmetyki kolorowe też. ale teraz nigdzie nie widziałam tych kosmetyków

[pajpa]

Witam Dziewczyny
Też jestem dumny bladzioch, chodź wcześniej miałam kompleksy, wmawiali mi, że muszę się oplalać, bo jak to taka blada Na szczęście jestem szczęśliwie wyleczona i zadowolona z kolorku cery
Czytam wątek nieustannie, piszecie o podkładach, to się muszę wtrącić. Ja używam najjaśniejszego Vichy Aera Teint Pure Fluid, jestem zadowolona. Po niezliczonej ilości pomarańczy i różów, ten kolor to miła odmiana. Czy któraś z Was tez używa tego podkładu? Jak ten kolor ma się do tych zachwalanych jako naprawdę jasne? Dajcie znać i pozdrawiam