Opalanie w cyklach

[htr]

Witam,
postanowiłem się nie poddawać w walce z swoją opalenizną, albo jej brakiem (: Moja ostatnia kąpiel słoneczna zakończyła się poparzeniami i gorączką - grr jak ja tego nie lubię ^^
Mam jasną karnacje, ciężko mi się opalić.. mało tego opalał się na czerwono - a to nie jest fajnie.

Od 2 dni po głowie chodzi mi pewna myśl, a nawet pytanie.
Czy istnieją sprawdzone sposoby, plany opalania podzielanego na cykle?
O co chodzi? Już rozwijam myśl.

Przykładowo - sumienne opalanie się przez pewnie okres czasu (np. co dwa dni, przez 2-3 tygodnie. Po tygodniu zwiększać czas na słońcu o np. 30 minut) Oczywiście musi to być zdrowa kąpiel słoneczna.

Dodam, że mam sporo pieprzyków na ramionach - skutek przebywania całego dnia na plaży. Nie chciałbym, aby wyhodowało się z nich coś niefajnego.

[tennyo4]

Coś takiego jest od lat polecane i nie jest niczym nowym - wpisz sobie w google "bezpieczne opalanie", "jak się opalać?"

W skrócie:
Pierwsze wyjście na słońce nie powinno przekraczać 20 minut, czas plażowania można później stopniowo wydłużać. Zaleca się też unikanie tzw. godzin szczytu, czyli okresu, gdy słońce świeci najmocniej (11:00-15:00).
Czas przebywania na słońcu należy dostosować do karnacji - im wrażliwsza i skłonniejsza do poparzeń tym krócej.

[htr]

Napisane przez tennyo4

Coś takiego jest od lat polecane i nie jest niczym nowym - wpisz sobie w google "bezpieczne opalanie", "jak się opalać?"

W skrócie:
Pierwsze wyjście na słońce nie powinno przekraczać 20 minut, czas plażowania można później stopniowo wydłużać. Zaleca się też unikanie tzw. godzin szczytu, czyli okresu, gdy słońce świeci najmocniej (11:00-15:00).
Czas przebywania na słońcu należy dostosować do karnacji - im wrażliwsza i skłonniejsza do poparzeń tym krócej.

Mhm.. o bezpiecznym opalaniu słyszałem.

Jeśli zastosuje się do tego mam pewne, że złapię kolorków, a co najważniejsze uniknę nieprzyjemności związanych ze zdrowiem?
Słyszałem opinie, że osoby o jasnej karnacji powinny wgl. odpuścić sobie opalanie, zwłaszcza jak mają dużo piepszyków etc.

[lotnik]

kup sobie beta karoten w tabletkach i bierz ok.6mg /dzień, kup jaki krem do opalania ja mam wysoki faktor bioderma akn mat spf 30. Pochodz co 2 dzien na godzine potem zwiekszaj i powino byc dobrze. Ja miałem problemy z opalaniem twarzy głównie ale jest teraz dobrze,chyba dzieki beta karotenowi bo szybciej sie opalam i opalenizna dłuzej trzyma

[BJean]

Napisane przez htr

Słyszałem opinie, że osoby o jasnej karnacji powinny wgl. odpuścić sobie opalanie, zwłaszcza jak mają dużo piepszyków etc.

Dobrze słyszałeś, jasna karnacja zdradza że skóra nigdy nie będzie umiała wytworzyć odpowiedniej ilości ochronnej melaniny (nie zbrązowieje) a tym samym nie "ochroni się" przed słońcem.
Dostaniesz poparzeń i tyle.

[pinacoladka95]

Napisane przez BJean

Dobrze słyszałeś, jasna karnacja zdradza że skóra nigdy nie będzie umiała wytworzyć odpowiedniej ilości ochronnej melaniny (nie zbrązowieje) a tym samym nie "ochroni się" przed słońcem.
Dostaniesz poparzeń i tyle.

No chyba nie!
Tak się składa, że ja mam b. jasną karnację, wręcz często słyszałam pytania typu "czy się dobrze czuję", bo wyglądałam jak chodzacy trupek
Z własnego doswiadczenia wiem, ze osoby nawet o mega jasnej karnacji MOGĄ się opalić, tylko muszą się uzbroić w cierpliwosc.
Tez sobie dzieliłam opalanie na takie cykle
Teraz wyszłam raz na słońce, owszem poparzyło mnie.
Ale nie poddałam się - zwiększyłam dodatkowo filtr + zmniejszyłam czas przebywania na słońcu.
No i bingo Trochę musiałam poczekać ale opaliło mnie, co prawda nie na czekoladkę ale w koncu moja skóra nabrała ładnego koloru.
Na razie mam przerwę (głównie dlatego ze niezbyt mam ochote gdzies wychodzic, len ze mnie straszny a dodatkowo pogoda cos sie popsula)
Poki co wspomagam sie wewnetrznie (Belissa Sun)
Nie ma sie co spieszyc - cale lato jeszcze przed nami