Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[chimay]

Napisane przez Mateusz89

Ehhh... jeżeli kremy się nie nadają, to może potrójny kwas hialuronowy w czystej postaci?
Jakiegokolwiek kremu nawilżającego bym nie użył, robią się po nich białe malutkie kulki pod skórą, których nie sposób wydusić, wiem... nie wolno, ale to silniejsze ode mnie albo czerwone duże, i mega bolące. Będę używać tych kremów, Alantan jest już na skórze, a jutro będzie Avene do odbioru zobaczę efekt

Kwasu hialuronowego nie używa się w czystej postaci, chyba że chcesz mieć uczucie wysmarowania się białkiem z jajka i odwodnić skórę, bo tak działają nawilżacze stosowane w czystej postaci.
Są z nim sera wodne i inne lekkie kosmetyki z innymi nawilżaczami, które zawierają bardzo małą ilość tłuszczy i takich tłuste i bardzo tłuste cery powinny szukać. Jeśli do tego nie odwadnia się skóry zbyt agresywnym myciem, wysuszającymi tonikami i kremami z alkoholem, mocnymi kwasami, to wielu tłustym cerom taka pielęgnacja wystarczy.

Jednak przy kwasach często stosowanie cięższych preparatów jest nieuniknione. To jest trochę takie zamknięte koło, używasz substancji przeciwtrądzikowych, które wysuszają, więc musisz natłuszczać, a to z kolei obciąża i może zapychać. Trzeba obserwować i poznać własną skórę, żeby ustalić, gdzie leży granica w złuszczaniu, nawilżaniu i natłuszczaniu.

Moim zdaniem teraz dopóki stosujesz kwasy i pojawia się nawet delikatne łuszczenie, z kremów nie powinieneś rezygnować, ale trzeba będzie szukać "znośnego" metodą prób i błędów.

[Korah]

Napisane przez Mateusz89

Ehhh... jeżeli kremy się nie nadają, to może potrójny kwas hialuronowy w czystej postaci?
Jakiegokolwiek kremu nawilżającego bym nie użył, robią się po nich białe malutkie kulki pod skórą, których nie sposób wydusić, wiem... nie wolno, ale to silniejsze ode mnie albo czerwone duże, i mega bolące. Będę używać tych kremów, Alantan jest już na skórze, a jutro będzie Avene do odbioru zobaczę efekt

Napisane przez chimay

Kwasu hialuronowego nie używa się w czystej postaci, chyba że chcesz mieć uczucie wysmarowania się białkiem z jajka i odwodnić skórę, bo tak działają nawilżacze stosowane w czystej postaci.
Są z nim sera wodne i inne lekkie kosmetyki z innymi nawilżaczami, które zawierają bardzo małą ilość tłuszczy i takich tłuste i bardzo tłuste cery powinny szukać. Jeśli do tego nie odwadnia się skóry zbyt agresywnym myciem, wysuszającymi tonikami i kremami z alkoholem, mocnymi kwasami, to wielu tłustym cerom taka pielęgnacja wystarczy.

Jednak przy kwasach często stosowanie cięższych preparatów jest nieuniknione. To jest trochę takie zamknięte koło, używasz substancji przeciwtrądzikowych, które wysuszają, więc musisz natłuszczać, a to z kolei obciąża i może zapychać. Trzeba obserwować i poznać własną skórę, żeby ustalić, gdzie leży granica w złuszczaniu, nawilżaniu i natłuszczaniu.

Moim zdaniem teraz dopóki stosujesz kwasy i pojawia się nawet delikatne łuszczenie, z kremów nie powinieneś rezygnować, ale trzeba będzie szukać "znośnego" metodą prób i błędów.

U mnie działa krem nałożony zaraz po zabiegu kwasowym (mocnym), potem krem idzie w odstawkę, bo zacząłby niweczyć efekty zabiegu.

Żel hialuronowy możesz używać mieszając z kremami, które już kupiłeś, ale z mojego doświadczenia, to wiele nie pomoże.

Postaraj się nie majstrować paluchami przy wypryskach, naprawdę po kilku tygodniach zobaczysz różnicę, przede wszystkim będzie ładniejszy, równiejszy koloryt skóry. A druga sprawa, nie nakładaj szpachli na twarz, bo zaraz Ci się pory pozapychają, tych kremów i żelu stosuj naprawdę mikroskopijne ilości, najlepiej na zwilżoną czymś (tonikiem, woda termalną, hydrolatem) skórę, zwilżonymi dłońmi, żeby się łatwiej rozprowadziły. Poza tym tak, jak Chimay napisała, ważne jest to czym myjesz skórę, to nie może jej wysuszać, a jednocześnie musi dokładnie oczyszczać.

Na przyszłość polecam peeling enzymatyczny z Biocosmetics, tylko nie stosuj, jak w instrukcji, a dodawaj go przed użyciem na dłoni do porcji żelu do mycia w małej ilości, skórę myj dokładnie, aż poczujesz gładkość pod palcami.

Poza tym zerknij na formuły żelowe kosmetyków nawilżających, np. Amrozje Avebio.

[Mateusz89]

Napisane przez Korah

U mnie działa krem nałożony zaraz po zabiegu kwasowym (mocnym), potem krem idzie w odstawkę, bo zacząłby niweczyć efekty zabiegu.

A dokładnie który? Bo może i ja nie będę go stosować przez dłuższy czas.

Twarz myję żelem matującym u mnie wszystko jest matujące. Jutro zmieniam sposób myślenia, pielęgnacje twarzy postawię z naciskiem na nawilżanie, z błyszczeniem

[Korah]

Napisane przez Mateusz89

A dokładnie który? Bo może i ja nie będę go stosować przez dłuższy czas.

Twarz myję żelem matującym u mnie wszystko jest matujące. Jutro zmieniam sposób myślenia, pielęgnacje twarzy postawię z naciskiem na nawilżanie, z błyszczeniem

Jeśli chodzi o ambrozje Avebio, to nie wiem, którą, bo żadnej nie miałam, ale ta wygładzająca mnie najbardziej kusi A co do kremu, to wszystko jedno, wszystko najedno kopyto, z czasem zapychają i tyle w temacie.

Większość matujących kosmetyków przesusza skórę, przez co szybciej się ona przetłuszcza. Do mycia polecam mleczko oczyszczające Avalon Organics, do tego jakiś żel też można mieć, jak poczujesz, że skóra wymaga dokładniejszego mycia, to myjesz skórę dwa razy, najpierw żelem, potem mleczkiem, potem ew. raz na parę dni peeling enzymatyczny. I do tego wszystkiego kup sobie ręczniczek Frotte, taki malutki 30x30cm i nim delikatnie zmywaj kosmetyki z twarzy, oczywiście na mokro Może wydaje się, że za dużo z tym cackania, ale efekty są tego warte i szybko wchodzi w krew taki rytuał.

[chimay]

Napisane przez Mateusz89

A dokładnie który? Bo może i ja nie będę go stosować przez dłuższy czas.

Twarz myję żelem matującym u mnie wszystko jest matujące. Jutro zmieniam sposób myślenia, pielęgnacje twarzy postawię z naciskiem na nawilżanie, z błyszczeniem

I w ten sposób pogarszasz stan skóry, która w obronie przed nadmiernym odtłuszczaniem produkuje więcej tłuszczu, Ty ją jeszcze bardziej wysuszasz, więc ona dorzuca jeszcze więcej sebum i tak w kółko.
Zmień żel na jakiś łagodny, bez siarczanów np żel do mycia niemowląt HiPP albo Babydream, żele Sylveco. Czasem i taki żel jest za mocny, nawet jeśli zawiera łagodne detergenty i wtedy trzeba próboować innych kosmetyków myjących np olejków, emulsji, mleczek, kremów, balsamów myjących.
Bardzo możliwe, że jak zmienisz traktowanie skóry, to i przetłuszczanie będzie mniejsze, u niektórych nawet w ogóle znika, kiedy się okazuje, że sami je wywołali złą, agresywną pielęgnacją.

[kataszka5]

Napisane przez Mateusz89

Ehhh... jeżeli kremy się nie nadają, to może potrójny kwas hialuronowy w czystej postaci?
Jakiegokolwiek kremu nawilżającego bym nie użył, robią się po nich białe malutkie kulki pod skórą, których nie sposób wydusić, wiem... nie wolno, ale to silniejsze ode mnie albo czerwone duże, i mega bolące. Będę używać tych kremów, Alantan jest już na skórze, a jutro będzie Avene do odbioru zobaczę efekt

Masz na myśli taką wysypkę przypominającą kaszkę? Jeśli tak,może to być nadwrażliwość mieszków włosowych

[Mateusz89]

Napisane przez Korah

Większość matujących kosmetyków przesusza skórę, przez co szybciej się ona przetłuszcza. Do mycia polecam mleczko oczyszczające Avalon Organics, do tego jakiś żel też można mieć, jak poczujesz, że skóra wymaga dokładniejszego mycia, to myjesz skórę dwa razy, najpierw żelem, potem mleczkiem, potem ew. raz na parę dni peeling enzymatyczny. I do tego wszystkiego kup sobie ręczniczek Frotte, taki malutki 30x30cm i nim delikatnie zmywaj kosmetyki z twarzy, oczywiście na mokro Może wydaje się, że za dużo z tym cackania, ale efekty są tego warte i szybko wchodzi w krew taki rytuał.

Napisane przez chimay

I w ten sposób pogarszasz stan skóry, która w obronie przed nadmiernym odtłuszczaniem produkuje więcej tłuszczu, Ty ją jeszcze bardziej wysuszasz, więc ona dorzuca jeszcze więcej sebum i tak w kółko.

Dla mnie było logiczne, jeżeli coś jest wilgotne i tłuste, to trzeba zwalczyć czym matującym. Większość kosmetyków matujących jest dedykowane cerom z nadmiarem sebum, chyba tak to się pisze. Teraz wychodzi na to, że do wody naturalnie wytwarzanej, trzeba dokładać jeszcze więcej wody z zewnątrz. Trochę nie logiczne, ale tak doradziłyście . Co do tego kremu Alantan, to nawet daje radę, nie świecę się tak, jak po innych nawilżaczach (mam nadzieję, że krosty mi po nim nie wyskoczą, kolejne z resztą do kolekcji), a poza tym mój matujący, który poszedł w odstawkę, długiego efektu nie dawał 2, 3 h€“, producent obiecuje 8h. Już po zakupach, oto co kupiłem: Avene odebrany z apteki, żel Pharmaceris A physiopuric do twarzy, płyn micelarny z Mixa Optymalna Tolerancja.
Dziękuję za porady, i wyjaśnienie nieoczywistych dla mnie rzeczy

Napisane przez kataszka5

Masz na myśli taką wysypkę przypominającą kaszkę? Jeśli tak,może to być nadwrażliwość mieszków włosowych

Tak, mniej więcej tak to wygląda , 2, 3 dni po peelingu migdałem jakoś zaczęło zanikać, byłem w szoku, bo niczym nie szło tego zlikwidować. Jedyne co wcześniej dało sobie z tym radę to peeling kawitacyjny, kosmetyczka pokazała mi ile tego było na szpatułce, lecz dość szybko wyskoczyło ponownie. Z niecierpliwością czekam na kolejny zabieg kwasem, a to już we wtorek.

[Korah]

Napisane przez Mateusz89

Dla mnie było logiczne, jeżeli coś jest wilgotne i tłuste, to trzeba zwalczyć czym matującym. Większość kosmetyków matujących jest dedykowane cerom z nadmiarem sebum, chyba tak to się pisze. Teraz wychodzi na to, że do wody naturalnie wytwarzanej, trzeba dokładać jeszcze więcej wody z zewnątrz. Trochę nie logiczne, ale tak doradziłyście . Co do tego kremu Alantan, to nawet daje radę, nie świecę się tak, jak po innych nawilżaczach (mam nadzieję, że krosty mi po nim nie wyskoczą, kolejne z resztą do kolekcji), a poza tym mój matujący, który poszedł w odstawkę, długiego efektu nie dawał 2, 3 h€“, producent obiecuje 8h. Już po zakupach, oto co kupiłem: Avene odebrany z apteki, żel Pharmaceris A physiopuric do twarzy, płyn micelarny z Mixa Optymalna Tolerancja.
Dziękuję za porady, i wyjaśnienie nieoczywistych dla mnie rzeczy

Nie nielogiczne, tylko nie zrozumiałeś tego, co napisałam na wstępie, natłuszczenie, to nie nawilżenie, skoro skóra się błyszczy, to jest to warstwa tłuszczu lub gliceryny, a nie wody. Skórę masz odwodnioną, przez co bardziej się przetłuszcza, niż gdyby była optymalnie nawodniona, przez brak nawilżenia skóra tak się broni przed czynnikami zewnętrznymi, wywalając tłuszcz właśnie, taki jest naturalny proces i tak działają jej funkcje obronne. Proszę nie wkładać nikomu w usta słów ani porad, które nie padły.

[chimay]

Napisane przez Mateusz89

Dla mnie było logiczne, jeżeli coś jest wilgotne i tłuste, to trzeba zwalczyć czym matującym. Większość kosmetyków matujących jest dedykowane cerom z nadmiarem sebum, chyba tak to się pisze. Teraz wychodzi na to, że do wody naturalnie wytwarzanej, trzeba dokładać jeszcze więcej wody z zewnątrz. Trochę nie logiczne, ale tak doradziłyście

To co nazywasz "dokładaniem wody z zewnątrz" jest dbaniem o równowagę skóry naruszaną przez czynniki zewnętrzne czy choćby sam proces mycia, który przeważnie podwyższa pH skóry i w efekcie często ją odwadnia, bo wilgoć paruje ze skóry.
O macie na 8 godzin możesz zapomnieć, jeśli produkcja widocznego sebum występuje np po upływie godziny czy dwóch od umycia/zmatowienia czymś twarzy. Taka skóra ma w poważaniu obietnice marketingowe.

[Mateusz89]

Napisane przez Korah

Żel hialuronowy możesz używać mieszając z kremami, które już kupiłeś, ale z mojego doświadczenia, to wiele nie pomoże.

Mam pytanie, chcę zamówić ten kwas hialuronowy małocząsteczkowy z ZSK, dodam go do płynu micelarnego. Wszystkie kwasy można dodawać do gotowych produktów, sklepowych? Glikolowy też nawilża, więc myślę, czy nie zrobić takiej mieszanki w wodzie demineralizowanej. Zabawa w małego chemika Jak na razie jest bosko z moim ryjkiem po tych kremach. Czuję najmniejszy podmuch wiatru na twarzy. ^^

[Korah]

Napisane przez Mateusz89

Mam pytanie, chcę zamówić ten kwas hialuronowy małocząsteczkowy z ZSK, dodam go do płynu micelarnego. Wszystkie kwasy można dodawać do gotowych produktów, sklepowych? Glikolowy też nawilża, więc myślę, czy nie zrobić takiej mieszanki w wodzie demineralizowanej. Zabawa w małego chemika Jak na razie jest bosko z moim ryjkiem po tych kremach. Czuję najmniejszy podmuch wiatru na twarzy. ^^

A w jakim stężeniu chcesz ten glikolowy dodać, tzn jaką ilość kwasu do jakiej ilości wody?

Jeśli chodzi o dodawanie kwasów do gotowych kosmetyków, z reguły jest to możliwe, aczkolwiek warto najpierw się zapoznać ze specyfikacją danego kwasu, jeśli jest on w proszku, w czym jest rozpuszczalny, bo niektóre są rozpuszczalne w wodzie, inne w tłuszczach, a jeszcze inne np w glikolu lub alkoholu. Warto też wiedzieć, z jakimi składnikami kwas działa najlepiej. Ogólnie rzecz ujmując nie jest to takie "hop-siup". Lepiej jednak na początek kupić kwas w płynie, jest łatwiejszy w obsłudze, gdyż jest już rozpuszczony. Najprościej dodać taki kwas na dłoni do porcyjki żelu do mycia twarzy, na początek 2-3 krople, z czasem 5-6 i stosować raz w tygodniu lub rzadziej.

Lepiej kupić potrójny Żel hialuronowy, niż kwas małocząsteczkowy w proszku. Małocząsteczkowy nie działa tak dobrze bez obecności wielkocząsteczkowego. Można dodać do micela, spróbować nie zaszkodzi, ale taki miks może przesuszyć skórę, chyba lepiej jednak do kremu, ale spróbuj najpierw z tym micelem, tylko mniejszą porcję, zobaczysz, jak się to będzie sprawdzać.

I jeszcze jedno, wbrew pozorom kwasy różnią się bardzo między sobą. Kwas hialuronowy używa się inaczej niż np. glikolowy. Ich działanie na skórę również jest skrajnie odmienne.

[Mateusz89]

Napisane przez Korah

A w jakim stężeniu chcesz ten glikolowy dodać, tzn jaką ilość kwasu do jakiej ilości wody?

Dobrze że jest to forum, więc sądząc po tym co napisałaś, wybieram potrójny hialuronowy. Stężenie tak, około X % sam nie wiem, 5 % starczy? Wszystko chcę dać do butelki z płynem micelarnym, ponieważ woda nie ma poślizgu, jest "tępa" przy pocieraniu płatkiem. Glikolowy ma różne zastosowanie, uzależnione od stężenia, i oczywiście pH, więc z nim raczej bym uważał, tak z 5 %, i coś około 4 pH. Tylko czy składniki z płynu micelarnego Mixa, nie będą się gryzły z tymi kwasami?
A i czy muszę dokładać konserwant, jak już jest dodany pewnie przez producenta płynu micelarnego?

[Korah]

Napisane przez Mateusz89

Dobrze że jest to forum, więc sądząc po tym co napisałaś, wybieram potrójny hialuronowy. Stężenie tak, około X % sam nie wiem, 5 % starczy? Wszystko chcę dać do butelki z płynem micelarnym, ponieważ woda nie ma poślizgu, jest "tępa" przy pocieraniu płatkiem. Glikolowy ma różne zastosowanie, uzależnione od stężenia, i oczywiście pH, więc z nim raczej bym uważał, tak z 5 %, i coś około 4 pH. Tylko czy składniki z płynu micelarnego Mixa, nie będą się gryzły z tymi kwasami?
A i czy muszę dokładać konserwant, jak już jest dodany pewnie przez producenta płynu micelarnego?

Nie powinny się gryźć, z tym, że pamiętaj, żeby omijać okolice oczu, takie stężenie glikolowego może je podrażniać, choć nie musi. No i to pH jest ważne, poniżej 3,5 może zacząć skórę wysuszać. Konserwant nie jest potrzebny. Moim zdaniem lepiej przelać trochę płynu, np. 50 ml do innej butelki (czystej i zdezynfekowanej), nie modyfikować całego płynu, bo co jeśli Ci coś nie wyjdzie, to się cały zmarnuje.

[Mateusz89]

Zamówione

A trochę teorii

Czyli wyjdzie tak:
Na przykładzie kwasu Laktobionowego

5% / 100% = 0,05 x 200g = 10g

Wychodzi, że jeżeli chcę uzyskać 5% roztwóru kwasu Laktobionowego, w wodzie (u mnie w micelu), muszę dodać 10g kwasu, do 190g micela.

10g / (0,66 g / ml) = 15ml

Czyli by otrzymać stężenie 5% w 200ml wody, muszę dodać do siebie 15ml kwasu do 190ml wody

Dobrze obliczyłem? ^^

[Korah]

Napisane przez Mateusz89

Zamówione

A trochę teorii

Czyli wyjdzie tak:
Na przykładzie kwasu Laktobionowego

5% / 100% = 0,05 x 200g = 10g

Wychodzi, że jeżeli chcę uzyskać 5% roztwóru kwasu Laktobionowego, w wodzie (u mnie w micelu), muszę dodać 10g kwasu, do 190g micela.

10g / (0,66 g / ml) = 15ml

Czyli by otrzymać stężenie 5% w 200ml wody, muszę dodać do siebie 15ml kwasu do 190ml wody

Dobrze obliczyłem? ^^

Dobrze chyba, o ile ma tę samą gęstość czy tam ciężar nasypowy.
Jaki kwas zamówiłeś?

[Mateusz89]

Napisane przez Korah

Jaki kwas zamówiłeś?

Zamówiłem:
Potrójny kwas hialuronowy 1.5% - 30 ml
Kwas Glikolowy 70% - 15 ml
Ekstrakt z zielonej herbaty - 5 g to tak by złagodzić.
Szukałem jakiegoś wyciągu z ogórka, ekstraktu, zdziwiłem się, że nie mają w ofercie takiego czegoś, byłoby idealne.

[Korah]

Napisane przez Mateusz89

Zamówiłem:
Potrójny kwas hialuronowy 1.5% - 30 ml
Kwas Glikolowy 70% - 15 ml
Ekstrakt z zielonej herbaty - 5 g to tak by złagodzić.
Szukałem jakiegoś wyciągu z ogórka, ekstraktu, zdziwiłem się, że nie mają w ofercie takiego czegoś, byłoby idealne

Z ogórka polecam tonik samemu zrobić. Miksujesz dokładnie umytego ogórka razem ze skórką, przecedzasz przez gazę lub drobne sitko i masz świetny tonik, trzymasz go w lodówce, przez parę dni się nie zepsuje.

[zapaałka]

Napisane przez Mateusz89

Czyli by otrzymać stężenie 5% w 200ml wody, muszę dodać do siebie 15ml kwasu do 190ml wody

Dobrze obliczyłem? ^^

Pięknie obliczone
Pamiętaj o zmierzeniu i ewentualnej regulacji pH otrzymanego roztworu.

[Mateusz89]

Napisane przez zapaałka

Pięknie obliczone
Pamiętaj o zmierzeniu i ewentualnej regulacji pH otrzymanego roztworu.

Pamiętam

Mam pytanie, jak długo powinno utrzymywać się uczucie ściągnięcia na twarzy? (uczucie jak bym miał folię na skórze, skóra ma teksturę bardzo malutkich "blaszek", które połyskują, i dziwnie się marszczy), pomimo intensywnego nawilżania, natłuszczania, wciąż mam ją strasznie napiętą. Dzisiaj czeka mnie ponowny peeling. Aaa... i Alantan zaczął mnie okropnie wysuszać, i zapychać, jadę na samym Avene Cicalfate, a na noc Oillan Balsam Intensywnie Natłuszczający.

[balitagscarlet]

Dziewczyny planuje zrobić zabieg migdałem Norela 50% - możecie polecić jakąś dobrą kosmetyczkę w Rzeszowie lub Krakowie?

Kusi mnie spróbowanie samodzielnie ale chyba to kiepski pomysł

[tekila901]

Co będzie lepsze na blizny po trądziku i kilka piegów do cery naczynkowo-trądzikowej:
- Bielenda - 30% kwas glikolowy
- Bielenda - 40% kwas migdałowy?

Jakiś inny gotowy roztwór? Myślałam o TCA punktowo, ale to jest duży wydatek i trochę się boję wyrzucić kasę w błoto.

[Lumimi]

Napisane przez tekila901

Co będzie lepsze na blizny po trądziku i kilka piegów do cery naczynkowo-trądzikowej:
- Bielenda - 30% kwas glikolowy
- Bielenda - 40% kwas migdałowy?

Jakiś inny gotowy roztwór? Myślałam o TCA punktowo, ale to jest duży wydatek i trochę się boję wyrzucić kasę w błoto.

Glikol z bielendy aczkowiek teraz to juz troche za pozno na niego

[tekila901]

Napisane przez Lumimi

Glikol z bielendy aczkowiek teraz to juz troche za pozno na niego

Dziękuję

Dlaczego za późno? Nie opalam się i stosuję filtry, więc powinno być ok. Tak samo zrobiłam rok temu - TCA + kwas migdałowy 6 zabiegów w lipcu/sierpniu i po każdym zabiegu krem z filtrem i było ok. Ja naprawdę wyglądam trupio blado

[Lumimi]

Napisane przez tekila901

Dziękuję

Dlaczego za późno? Nie opalam się i stosuję filtry, więc powinno być ok. Tak samo zrobiłam rok temu - TCA + kwas migdałowy 6 zabiegów w lipcu/sierpniu i po każdym zabiegu krem z filtrem i było ok. Ja naprawdę wyglądam trupio blado

A siedzisz w pomieszczeniu czy chodzisz po sloncu? Bo filtr nie chroni cie 100% + teraz jeszcze skora jest wystawiona po zimie na slonce i jest mniej do niej przyzwyczajona. Poza tym glikolowy jest to kwas, ktory moze mocno podrażniać skore.

[tekila901]

Napisane przez Lumimi

A siedzisz w pomieszczeniu czy chodzisz po sloncu? Bo filtr nie chroni cie 100% + teraz jeszcze skora jest wystawiona po zimie na slonce i jest mniej do niej przyzwyczajona. Poza tym glikolowy jest to kwas, ktory moze mocno podrażniać skore.

Siedzę w pomieszczeniach. Nie opalam się, bo nie lubię

[merryem]

Hej wszystkim. Naczytałam się o kwasach dużo i od razu zamówiłam swój zestawik do toniku i peelingu (oczywiście migdałowca), dzisiaj otrzymałam przesyłkę. Wieczorkiem bede się tonizować . Powiem wam ,ze nie mogę się doczekać peelingowania i (mam nadzieje) efektów.
Mam duże problemy z cerą szczególnie na policzkach (duzo dziurek/blizn po wyciskaniu ) , sporo wągrów i czerwone krostki w okolicy żuchwy. Licze na duże efekty Po kuracji dodam zdjęcia przed i po

Nie znalazłam konkretnej odpowiedzi wcześniej , wiec zapytam . Czego uzywacie do buzi po toniku ? Smarujecie kremem z lanoliną,czy jakimś olejkiem (jak po peelingu) ,czy w ogole nie nawilżacie po toniku ?

[nati1420]

Napisane przez merryem

Hej wszystkim. Naczytałam się o kwasach dużo i od razu zamówiłam swój zestawik do toniku i peelingu (oczywiście migdałowca), dzisiaj otrzymałam przesyłkę. Wieczorkiem bede się tonizować . Powiem wam ,ze nie mogę się doczekać peelingowania i (mam nadzieje) efektów.
Mam duże problemy z cerą szczególnie na policzkach (duzo dziurek/blizn po wyciskaniu ) , sporo wągrów i czerwone krostki w okolicy żuchwy. Licze na duże efekty Po kuracji dodam zdjęcia przed i po

Nie znalazłam konkretnej odpowiedzi wcześniej , wiec zapytam . Czego uzywacie do buzi po toniku ? Smarujecie kremem z lanoliną,czy jakimś olejkiem (jak po peelingu) ,czy w ogole nie nawilżacie po toniku ?

Ja smaruje buzię żelem hialuronowym i olejem makadamia. A nie jest już trochę za późno na kwaszenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiolka1115]

Możecie polecic jakiś gotowy preparat z kwasami. Troche boje sie mieszania na własną reke. Mam okropne blizny na nogach;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[merryem]

Napisane przez nati1420

Ja smaruje buzię żelem hialuronowym i olejem makadamia. A nie jest już trochę za późno na kwaszenie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bede siedzieć w domu jakiś czas, wiec skorzystam z tego .

Kwas nałoże jutro wieczorem, jakiś tydzień stosowałam tonik 5%. Nic mnie nie szczypało, nic się nie łuszczyło i skóra nie była wysuszona. Prawde mówiąc żadnych 'efektów' po samym toniku nie zauważyłam. Wcześniej uzywałam na noc krem z zjaia z kwasem migdałowym 3%, więc to też w jakimś stopniu przygotowało mi cere.

[Korah]

Napisane przez wiolka1115

Możecie polecic jakiś gotowy preparat z kwasami. Troche boje sie mieszania na własną reke. Mam okropne blizny na nogach;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poszukaj czegoś z kwasem glikolowym, może na biochemii urody?