Obrywanie paznokci (nie mylić z obgryzaniem)???

[asiulka120688]

Witam!
Nie widziałam takiego wątku więc zakładam jesli gdzieś go przeoczyłam to bardzo przepraszam :P

Czy ktoś wcześniej słyszał o problemie obrywania (nie obgryzania) paznokci???. Szukałam w internecie czegoś na ten temat ale nic nie znalazłam. Od bardzo długiego czasu męczę sie z tym problemem. Jak czasem uda mi się zachodować długie paznokcie to wtedy nie obrywam. ale jak tylko sa krótsze to wtedy. Robię to nieświadomie albo z nudów. Słyszalam że ten problem występuje u małych dzieci ale ja nie jestem małym dzieckiem i bardzo chciałabym mieć piekne paznokcie.

Czy ktoś moze mi pomóc?

[Suuuzi]

Masz na myśli paznokciem o paznokieć??
Też tak robiłam... łeeehh..

[asiulka120688]

Tak dokładnie to mam na myśli. Napisałas że też tak robiłaś. A już tak nie robisz ? W jaki sposób przestałaś? Co Ci pomogło ? Uzywałaś jakichś preparatów?

[Suuuzi]

Nie robię bo przestałam zarówno obrywać jak i obgryzać 16 dni temu

[PinkSlip]

Spróbuj zajmować czymś ręce. Jak zaczynasz się denerwować to skub sobie długopis a nie paznokcie. Silna wola i uda Ci się

[Cdz]

ja z nudów, nerów podważam paznokcie, "prowokuje " je by się rozdwajały i zostaje 1 warstewka paznokcia, która potem się łamie. aby temu zapobiec muszę miec non stop pomalowane paznokcie na jakis kolor zeby tego nie widziec- wtedy potrafię wyhodować naprawdę długie pazurki

[asiulka120688]

Bardzo dziekuje za podpowiedzi. Mam nadzieje że mi się uda i Wam również życze zachodowania pięknych paznokci. Bo przecież piękne dłonie to wizytówka kobiety :P

[helva]

mam ten sam problem, od dzieciństwa, nie potrafię z tym zerwać, często robię to nieświadomie ;/

[ananonda191]

Jest na to tylko jeden sposób - Twoja silna wola. Musisz sobie po prostu postanowić, że nie będziesz tego robić i tyle. A ręce zajmować czym innym. No i mieć stale pomalowane paznokcie. Wtedy już dłubanie nie sprawia takiej frajdy

[minimint]

skoro robisz to nie świadomie spróbuj zapanować nad tym i pomalować paznokcie bezbarwnym lakierem i skubać ten lakier przynajmniej nie będziesz skubać paznokci mi to pomaga a oskubany bezbarwny lepiej wygląda niż kolorowy, dobrze by było żeby to była mimo wszystko odżywka. na początku skubałam go na okrągło teraz zdarza się to sporadycznie. daj znać jak efekty

[honoratas]

Też zdarza mi się obrywać paznokcie, z rozdwojonej płytki odrywam tą zewnętrzną nawierzchnie i mam paznokcie słabe i łamliwe, do tego cienkie i nieestetyczne. Dlatego poza silną wolą, która często mnie zawodzi, staram się malować paznokcie na różne kolory. Jak pomalujesz bezbarwnym, to wciąż kusi, bo przecież 'nie będzie widać jak oberwę', a kolorowy paznokieć z wielką białą plamą wygląda okropnie.

[helva]

witajcie dziewczyny, muszę się pochwalić, od jakiegoś czasu nie obrywam paznokci, wczoraj mama mi zrobiła delikatny manicure, moim paznokciom do ideału co prawda jeszcze daleko, ale tak czy siak takich ładnych chyba jeszcze nigdy nie miałam, a żyję na tym świecie już "parę" ;P lat wszystkim z podobnym problemem życzę wytrwałości!

[skemmtun]

przez lata mnie meczyl ten problem, obecnie jestem w trakcie walki zawsze mialam paznokcie w oplakanym stanie, juz mnie korcilo, zeby sobie nalozyc zele, czy akryle... ale jakis czas temu pomyslalam, ze moze jednak warto uzdrowic i wyhodowac fajne naturalne pazury idzie mi niezle, uwazam na nie, kontroluje sie. zgadzam sie z PinkSlip

[rycha]

kurcze ja od kiedy pamiętam to zawsze ale to zawsze obrywałam i obskubywałam paznokcie. Mam teraz 15 lat i cały czas to robie nawet nadrywam sobie skórki, próbowałam już paru sposobów ale nawet postanowienia czy coś nie pomagają. Ja nie panuje nad tym i ja nawet lubie to robić ale moje paznokcie są w strasznym stanie!! Silna wola to niezbyt moja mocna strona. Są jeszcze jakieś inne sposoby?? Jestem pełna podziwu dla tych ktorzy rzucili obskubywanie paznokci.

[olusha]

Mam to samo co rycha, też nie potrafię nad tym zapanować.