Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez moniczka_90

no to gratuluję ! eee Ty sie nie masz czego bać, w koncu to zrobisz to co robisz codziennie w ogole to co bedziesz miała po tym egzaminie ? technika ?

ja wczoraj czytałam na necie o czeladniku i stwierdziłam, ze jesli uda mi się zdać po szkole technika to od razu zapisuje sie na egzamin czeladniczy.. w tym roku musze sie wszytskiego nauczyć zeby ogarnac to wszytsko... bezie mega ciezko no ale jakos to trzeba opanować

Technika mam osobno, mam czeladnika (fryzjer zrzeszony w cechu), technika (po technikum) i teraz bede miała zwykłego fryzjera (egzamin w OKE tak jakby panstwowy nie zrzeszony w cechu). No wiesz, ze stresu noga sie moze powinąć, nie wiem jakie mają kryteria i jakie bedzie zadanie a główki męskiej boje sie najbardziej, bo ciezko sie ją strzyze.

Dasz rade

[moniczka_90]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Technika mam osobno, mam czeladnika (fryzjer zrzeszony w cechu), technika (po technikum) i teraz bede miała zwykłego fryzjera (egzamin w OKE tak jakby panstwowy nie zrzeszony w cechu). No wiesz, ze stresu noga sie moze powinąć, nie wiem jakie mają kryteria i jakie bedzie zadanie a główki męskiej boje sie najbardziej, bo ciezko sie ją strzyze.

Dasz rade

bede trzymała kciuki za jutro ! woow zazdroszczę tych wszytskich tytułów ale mam cichutka nadzieję, ze kiedys tez bede tyle miec albo chociaz kilka na razie udaje mi sie z praktykami, jutro ide z 1 babeczka pogadać bo chciała mnie przyjac na praktyki a jak niewypali to wróce do mojej obecnej szefowej która powiedziała, ze jak cos to zawsze mogę do niej wrócić

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez moniczka_90

bede trzymała kciuki za jutro ! woow zazdroszczę tych wszytskich tytułów ale mam cichutka nadzieję, ze kiedys tez bede tyle miec albo chociaz kilka na razie udaje mi sie z praktykami, jutro ide z 1 babeczka pogadać bo chciała mnie przyjac na praktyki a jak niewypali to wróce do mojej obecnej szefowej która powiedziała, ze jak cos to zawsze mogę do niej wrócić

No narazie to tylko mistrz mi został, żeby zrobic niestety tytuły większej kasy nie dają, szkoda ;-)

A c o to za salon? Fajny jakis?

[moniczka_90]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

No narazie to tylko mistrz mi został, żeby zrobic niestety tytuły większej kasy nie dają, szkoda ;-)

A c o to za salon? Fajny jakis?

ale za to jaka satysfakcja

ten do ktorego teraz chodzę to taki zwykły salonik, nie zaden ekskluzywny tylko taki zwykły ten do którego mialabym isc teraz tak samo choć nie wiem jak tamata pani się ceni ale po wyglądzie to raczej z tych normalnych tanszych a szczerze mowiąc moje pierwsze w zyciu praktyki miałam własnie w takiem bardziej eleganckim salonie i traktowanie było tam okropne... i generalnie tylko zamiatałam i myłam podłogi i gapiłam sie na fryzjerki i to tyle... uczennica która za pol roku miala koniec zawodowki i egzamin nie robila nic wiecej, tez tylko zamiatała i chyba RAZ podczas mojego pobytu tam pofarbowałam na ciemno włosy fryzjerce generalnie byłam powietrzem od sprzątania. Teraz jestem w tym saloniku gdzie szefowa jest swietna, jej pracownica też, nie jestem powietrzem i sa miłe i mozna pogadać, posmiac się i na prawde z checia spedzam tam 8h dziennie. I cop najwazniejsze jestem dopuszczana do klientów a nie tylko zamiatanie i mycie podlogi.

[immortal_soul]

Napisane przez sylvi300

no właśnie, jak jesteśmy sobie przeznaczeni to będziemy razem do końca, ślub to tylko formalność, aczkolwiek chciałabym go wziąć ale za kilka laty, gdy się studia pokończy, znajdzie się odpowiednią pracę i się zarobi na wesele

Cieszę się, że ktoś podziela moje zdanie

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

bardzo mnie zdenerwowałaś, jakby każdy tak myslal, to slubów by nie bylo wcale bo slub nie daje gwarancji co bedzie za rok 3 5, czy 10 lat. Jak kogos kochasz to z ta osoba bedziesz i nie trzeba zostawiac sobie otwartej furtki, ze jak cos sie nie ulozy to 'narazie' i tyle.

Nie denerwuj się, bo złość piękności szkodzi (w tym włosom ). Chodziło mi o to, że jeżeli ktoś ma z kimś być to będzie. Mówisz, że nie zostawia się otwartej furtki, a co jeśli po prostu po 2 latach bycia razem, rok po ślubie uczucie wygaśnie? Będziesz w tym trwała, bo macie ślub? Takie rzeczy się zdarzają coraz częściej, teraz mówi się 'to ten jedyny', ale życie pokazuje, że tak nie jest, to nie jest bajka. Jestem realistką, jest coraz więcej rozwodów teraz. Nie mówię konkretnie o Tobie, że coś pójdzie nie tak, broń Panie Boże, bądź szczęśliwa! Ale po prostu widzę, że ludzie rozstają się nawet po wielu latach, mimo, że przez tyle czasu byli w sobie zakochani po uszy. Dlatego uważam, że ślub to taki 'dodatek' do tej pięknej więzi, a nie priorytet bycia szczęśliwym. Z Twoich ostatnich wiadomości wywnioskowałam, że uważasz, że jest coś złego lub przynajmniej dziwnego i nieodpowiedniego w tym, że ludzie nie chcą się pobrać. Może nie są gotowi, jest Im dobrze tak jak jest, chcą mieć pewność, że będą ze sobą do końca, a ślub będzie stanowił tego ukoronowanie Naprawdę nie chcę nikogo obrażać ani złościć, wyrażam tylko swoją opinię. Chyba każdy ma do tego prawo, co?

pozdrawiam

[nicole89]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Monia pamiętasz ten egzamin co pisalam z zawodu na dodatkowy tytuł?
Dzisiaj sprawdzilam wyniki, mam 47/50 z fryzjerstwa i 17/20 z przedsiebiorczosci
jutro mam praktyke, boje sie okropnie.

Trzymam kciuki

[sylvi300]

Dziewczyny kiedy będzie słońce? bo pogoda raczej jesienna

[moniczka_90]

Napisane przez immortal_soul

Cieszę się, że ktoś podziela moje zdanie



Nie denerwuj się, bo złość piękności szkodzi (w tym włosom ). Chodziło mi o to, że jeżeli ktoś ma z kimś być to będzie. Mówisz, że nie zostawia się otwartej furtki, a co jeśli po prostu po 2 latach bycia razem, rok po ślubie uczucie wygaśnie? Będziesz w tym trwała, bo macie ślub? Takie rzeczy się zdarzają coraz częściej, teraz mówi się 'to ten jedyny', ale życie pokazuje, że tak nie jest, to nie jest bajka. Jestem realistką, jest coraz więcej rozwodów teraz. Nie mówię konkretnie o Tobie, że coś pójdzie nie tak, broń Panie Boże, bądź szczęśliwa! Ale po prostu widzę, że ludzie rozstają się nawet po wielu latach, mimo, że przez tyle czasu byli w sobie zakochani po uszy. Dlatego uważam, że ślub to taki 'dodatek' do tej pięknej więzi, a nie priorytet bycia szczęśliwym. Z Twoich ostatnich wiadomości wywnioskowałam, że uważasz, że jest coś złego lub przynajmniej dziwnego i nieodpowiedniego w tym, że ludzie nie chcą się pobrać. Może nie są gotowi, jest Im dobrze tak jak jest, chcą mieć pewność, że będą ze sobą do końca, a ślub będzie stanowił tego ukoronowanie Naprawdę nie chcę nikogo obrażać ani złościć, wyrażam tylko swoją opinię. Chyba każdy ma do tego prawo, co?

pozdrawiam

ja znam wiele par które maja juz po 30 lat i nie są małżeństwem a normalnie mieszkaja razem, maja dzieci itp, kolzanka mowi, ze jako 30 latka to taki szał na białą suknie juz jej minał, wiec jedna takie pary planuja slub inne nie. Wg. mnie powinni pomyslec chociaz o cywilnym ze zwględu na dziecko... no ale to tylko moje zdanie
Jak dla mnie slub niczego nie zmienia tak de facto ale jest to jednak inny etap związku i własnie slub pokazuje że ktoś chce być razem do końca zycia. Co do rozwodów to jest ich coraz wiecej bo coraz wiecej osób mysli tak jak Ty czyli "a co jesli sie nie uda?" "co jesli uczucie wygasnie?" albo" eeee najwyzej sie z nim rozwiode" wg. mnie jak ktoś od samego początku ma takie nastawienie to niestety... wiadomo, ze sa przypadki gdzie na prawde idealne pary sie rozstają ale moze nie mieszkali razem przed slubem, moze po roku zwiazku juz sie pobrali a może trzymali swoje dziewictwo do slubu i stwierdzili, ze trzeba jeszcze poszalec z innymi i ze sie rozstaja... sa rozne przypadki, kiedys nie bylo rozwodów i jakos ludzie zyciu a ze sie to zrobiło popularne no to jest ich coraz wiecej. Tez jestem realistka i tez przecież mam swiadomość, ze sa rozwody ale po co przed slubem zakłądać, ze "jak uczucie wygasnie to sie najwyzej rozwiode" dla mnie to jest troche niedojżałe myslenie i powiedzenie komuś "tak" przy ołtarzu czy urzedniku tak troche lekkomyślnie. Jednak slubuje sie milosc do konca zycia...

tez nie chce nikogo obrazac na bo tytlko na luzie rozmawiamy

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Napisane przez sylvi300

Dziewczyny kiedy będzie słońce? bo pogoda raczej jesienna

nie uwierzysz ale ja widze za oknem słońce ! pierwszy raz od hmm bozego ciała ? chyba 2 tygodnie non stop padało a tu sie budze patrze i słoneczko

[moooniek]

też mam słońce ;d

[sylvi300]

a ja nie mam ;/ oddajcie mi słońce

[natalkaa7522]

Napisane przez sylvi300

Dziewczyny kiedy będzie słońce? bo pogoda raczej jesienna

Ja też mam! czuję, że dzisiaj się będę opalać.

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Technika mam osobno, mam czeladnika (fryzjer zrzeszony w cechu), technika (po technikum) i teraz bede miała zwykłego fryzjera (egzamin w OKE tak jakby panstwowy nie zrzeszony w cechu).

W sumie dużo tego masz

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Monia pamiętasz ten egzamin co pisalam z zawodu na dodatkowy tytuł?
Dzisiaj sprawdzilam wyniki, mam 47/50 z fryzjerstwa i 17/20 z przedsiebiorczosci

Gratulacje

[Marta 88]

Napisane przez moniczka_90

ale za to jaka satysfakcja

ten do ktorego teraz chodzę to taki zwykły salonik, nie zaden ekskluzywny tylko taki zwykły ten do którego mialabym isc teraz tak samo choć nie wiem jak tamata pani się ceni ale po wyglądzie to raczej z tych normalnych tanszych a szczerze mowiąc moje pierwsze w zyciu praktyki miałam własnie w takiem bardziej eleganckim salonie i traktowanie było tam okropne... i generalnie tylko zamiatałam i myłam podłogi i gapiłam sie na fryzjerki i to tyle... uczennica która za pol roku miala koniec zawodowki i egzamin nie robila nic wiecej, tez tylko zamiatała i chyba RAZ podczas mojego pobytu tam pofarbowałam na ciemno włosy fryzjerce generalnie byłam powietrzem od sprzątania. Teraz jestem w tym saloniku gdzie szefowa jest swietna, jej pracownica też, nie jestem powietrzem i sa miłe i mozna pogadać, posmiac się i na prawde z checia spedzam tam 8h dziennie. I cop najwazniejsze jestem dopuszczana do klientów a nie tylko zamiatanie i mycie podlogi.

Dostałam bana stałego na tamte konto z kłótnię w wątku offtopowym. ;-) To moje nowe konto w sumie i tak chciałam założyć nowe bo tamten login za duzo mówił

To fajnie, czesto w takich mniejszych salonach lepiej ucza niz w takich duzych gdzie calą uwage skupia sie na klientach a nie na nauce uczniow

Dziekuje dziewczyny!!! :cmok: i ogłaszam, że to moje nowe konto

[Marta 88]

Napisane przez natalkaa7522

W sumie dużo tego masz

Dziękuje, ale to nie świadczy w sumie że jestem jakimś lepszym fryzjerem, jeden tytuł wystarcza, ja bardziej zrobilam to z ciekawości bo chciałam zobaczyć czym się egzaminy różnią a różnic jest naprawdę dużo.
dzisiaj mam takie stresy przed tym egzaminem, ze az mi sie krew z nosa puscila, chyba cisnienie za wysokie z nerwów...

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

będzie jeszcze jedna wiadomość ale musi oczekiwać na moderację bo konto jest nowe... a tak w ogóle to moje nowe konto (fryzjerstwomojapasja), na tamtym dostałam bana stałego
i mam nadzieje, ze te konto nie dostanie bana.

i dzięki dziewczyny, trzymajcie za mnie dzisiaj kciuki!!!

[natalkaa7522]

Napisane przez Marta 88

Dziękuje, ale to nie świadczy w sumie że jestem jakimś lepszym fryzjerem, jeden tytuł wystarcza, ja bardziej zrobilam to z ciekawości bo chciałam zobaczyć czym się egzaminy różnią a różnic jest naprawdę dużo.
dzisiaj mam takie stresy przed tym egzaminem, ze az mi sie krew z nosa puscila, chyba cisnienie za wysokie z nerwów...

Dasz radę!

Ale na pewno wiesz więcej niż fryzjerka co ma tylko zawód, chociaż ja uwielbiam w ogóle wykształcenie technika i sama chciałabym mieć kiedyś jaiegoś. Nie wiem czemu, ale siostra ma mgr z matmy i w sumie nic jej z tego, a technik to fajna sprawa. Ja idę do liceum chociaż myślałam nad technikum, ale cóż. Właśnie mogłam iść do technikum na fryzjera (szkołą baaardzo fajna, nowe sale i w ogóle), ale mnie włosy nie cieszą i zrezygnowałam.

[Marta 88]

Napisane przez natalkaa7522

Dasz radę!

Ale na pewno wiesz więcej niż fryzjerka co ma tylko zawód, chociaż ja uwielbiam w ogóle wykształcenie technika i sama chciałabym mieć kiedyś jaiegoś. Nie wiem czemu, ale siostra ma mgr z matmy i w sumie nic jej z tego, a technik to fajna sprawa. Ja idę do liceum chociaż myślałam nad technikum, ale cóż. Właśnie mogłam iść do technikum na fryzjera (szkołą baaardzo fajna, nowe sale i w ogóle), ale mnie włosy nie cieszą i zrezygnowałam.

Technik ładny jest tylko z nazwy, przynajmniej we fryzjerstwie. Egzamin trzeba napisac, mozesz nie umiec trzymać nożyczek w ręce a wystarczy, że dobrze napiszesz... Mnie to bardzo zaskoczyło. Osoboscie technikum fryzjerskiego nie polecam, uwazam, ze lepsza jest szkoła zawodowa pod wzgledem praktyk i egzaminu - aby zdac naprawde trzeba cos umiec.
A liceum masz profilowane?

[sylwka3615]

Napisane przez karmazynka99

ale czystą keratynę kupiłas, a możesz w takim razie wlkeić jej fotkę?
jak ja aplikowałas?

Pani w sklepie powiedziała mi że to jest czysta keratyna więc załóżmy że nie kłamała (chociaż jakaś za tania jest moim zdaniem). Nakładam na umyte jub suche włosy i nie spłukuję. Postaram się wkleić fotkę dziś albo jutro i opowiem jak działa po dłuższym czasie stosowania

[sylvi300]

Napisane przez Marta 88

Dziękuje, ale to nie świadczy w sumie że jestem jakimś lepszym fryzjerem, jeden tytuł wystarcza, ja bardziej zrobilam to z ciekawości bo chciałam zobaczyć czym się egzaminy różnią a różnic jest naprawdę dużo.
dzisiaj mam takie stresy przed tym egzaminem, ze az mi sie krew z nosa puscila, chyba cisnienie za wysokie z nerwów...

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

będzie jeszcze jedna wiadomość ale musi oczekiwać na moderację bo konto jest nowe... a tak w ogóle to moje nowe konto (fryzjerstwomojapasja), na tamtym dostałam bana stałego
i mam nadzieje, ze te konto nie dostanie bana.

i dzięki dziewczyny, trzymajcie za mnie dzisiaj kciuki!!!

czemu dostałaś bana ? oczywiście, że trzymamy

[moniczka_90]

Martusia widze, ze dostałaś tez bana na nowe konto... generalnie nie mozna miec wiecej niz 1 konto na wizazu wiec dlatego moze bany przeszly na nowe, musialabym, zalozyc konto na innym kompie z innym IP chyba

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez Marta 88

Technik ładny jest tylko z nazwy, przynajmniej we fryzjerstwie. Egzamin trzeba napisac, mozesz nie umiec trzymać nożyczek w ręce a wystarczy, że dobrze napiszesz... Mnie to bardzo zaskoczyło. Osoboscie technikum fryzjerskiego nie polecam, uwazam, ze lepsza jest szkoła zawodowa pod wzgledem praktyk i egzaminu - aby zdac naprawde trzeba cos umiec.
A liceum masz profilowane?

zgadam się mimo iż sama na poczatek będę technikiem wszytskie ubolewamy bo jak szlysmy do szkoly to bylysmy przekonane ze egzamin bedzie jakis taki jak na czeladnika, zeby cos zrobic i jak sie okazalo ze jednak nie to sie rozczarowalysmy. No ale z tego co widze po mojej grupie to wszytskie mysla, ze jak zdadza tego technika to juz od razu dostana prace a rzeczywistosc moze okazac się jednak brutalniejsza... wiec zdam technika i mam zamiar zdac rownież czeladnika

aaaa u mnie w grupie jest jedna taka... NIGDY NIC przy wlosach nie robila, ciagle tylko sprzata i mysli, ze jak postoi przy ktorejs z nas to sie czegos nauczy kolezanaka dala jej wlosy do modelowania, miala wymodelować chociaż kilka pasm wlosow na szczotce... kuźwa nawet nie wiedziala jak sie do tego zabrac i co ma wlasciwie robic z ta szczotką o strzyrzeniu nawet już nie wspomne ta dziewczyna to pomylka no ale coz
mi szefowa mowi, ze jak na pierwszy rok to duzo umiem (ma porownanie z innymi dziewczynami jakie wczesniej przyjęla) radze sobie i szybko się ucze, inne to ponoc byla masakra

[karmazynka99]

Napisane przez sylwka3615

Pani w sklepie powiedziała mi że to jest czysta keratyna więc załóżmy że nie kłamała (chociaż jakaś za tania jest moim zdaniem). Nakładam na umyte jub suche włosy i nie spłukuję. Postaram się wkleić fotkę dziś albo jutro i opowiem jak działa po dłuższym czasie stosowania

dzieki ale keratyna nie jest bardzo droga na mazidlach chyba 10 zl

a jaki to dokladnie sklep?

[natalkaa7522]

Napisane przez Marta 88

A liceum masz profilowane?

Nie. Dostałam się na profil językowo-ekologiczny tzn. biol chem po prostu tylko jeszcze rozszerzony angielski. A chciałabym iść na dziennikarski.

Tzn. wacham się między tymi dwoma.

[karmazynka99]

Napisane przez natalkaa7522

Nie. Dostałam się na profil językowo-ekologiczny tzn. biol chem po prostu tylko jeszcze rozszerzony angielski. A chciałabym iść na dziennikarski.

Tzn. wacham się między tymi dwoma.

zastanów się co chcesz robić w przyszlości, albo poprostu które przedmioty bardziej lubisz

[sylwka3615]

To był po prostu sklep z artykułami fryzjerskimi, bez konkretnej nazwy. Nie wiem narazie jak cena ma się do jakości ale czytała też o bardzo drogich keratynach. Dodałam zdjęcia, wybacz jakość ale to z telefonu :-/

[sylvi300]

a ja wpadłam depresję chyba, zobaczyłam włosy dominiki17 na wątku pochwalmy się swoimi włosami, cudo normalnie idę jakiś olej nałożyć chyba xD

[natalkaa7522]

Napisane przez sylvi300

a ja wpadłam depresję chyba, zobaczyłam włosy dominiki17 na wątku pochwalmy się swoimi włosami, cudo normalnie idę jakiś olej nałożyć chyba xD

Ja też! Te włosy są cudowne po prostu. Nie mogę.


Karmazynka, problem w tym, że ja kompletnie nie wiem. Chciałabym coś z psychologią związanego (jakieś studia w Krakowie), albo coś z farmacją. Wiem, wiem biol chem, a human to są strasnie odległe kierunki i wszyscy mi to mówią, ale do dziennikarskiej klasy zniechęcają mnie ludzie, tzn. wiem kto tam chodzi, i wiem, ze kilku osób nie lubię i mnie strasznie denerwują.

No ale czas mam do 25 sierpnia i wtedy mogę zmienić klasę na dziennikarską jak coś. Będę się musiała poważnie zastanowić.

[nicole89]

Ale sie brzydka czuje ostatnio przez te włosy dziewczyny Brzydki kolor, brzydkie odrosty, i brzydkie wywijasy poza tym moje włosy, kiedy prostowałam wyglądały dużo zdrowiej niż teraz jak nie prostuję ;/ nie wiem czemu tak się dzieje? na dodatek jeszcze teraz dzielę pokój w pracy z takim metroseksualnym przystojniakiem, który chyba ma więcej makijażu na twarzy ode mnie i pewnie sobie siedzi i myśli, co go pokarało, że musi pracować z takim pasztetem jak ja ale w weekend na 99% robię kolor zbliżony do moich naturalek :P i mam nadzieje, ze bedzie lepiej. albo i nie, jak mi znowu wyjda zielone glony

[natalkaa7522]

Napisane przez nicole89

Ale sie brzydka czuje ostatnio przez te włosy dziewczyny Brzydki kolor, brzydkie odrosty, i brzydkie wywijasy

Na pewno tak nie jest.

Napisane przez nicole89

poza tym moje włosy, kiedy prostowałam wyglądały dużo zdrowiej niż teraz jak nie prostuję ;/ nie wiem czemu tak się dzieje?

Tylko Ci się tak wydaje. Wtedy były wygładzone, poza tym prostownica jakoś tak działa, że włosy się wydają zdrowe, a w rzeczywistości tak nie jest. Wytrwasz, po prostu masz zły okres, a potem będzie lepiej. I się pochwalisz nam swoimi włosami.

Napisane przez nicole89

albo i nie, jak mi znowu wyjda zielone glony

Miałeś kiedyś zielone?

[moniczka_90]

Napisane przez nicole89

Ale sie brzydka czuje ostatnio przez te włosy dziewczyny Brzydki kolor, brzydkie odrosty, i brzydkie wywijasy poza tym moje włosy, kiedy prostowałam wyglądały dużo zdrowiej niż teraz jak nie prostuję ;/ nie wiem czemu tak się dzieje? na dodatek jeszcze teraz dzielę pokój w pracy z takim metroseksualnym przystojniakiem, który chyba ma więcej makijażu na twarzy ode mnie i pewnie sobie siedzi i myśli, co go pokarało, że musi pracować z takim pasztetem jak ja ale w weekend na 99% robię kolor zbliżony do moich naturalek :P i mam nadzieje, ze bedzie lepiej. albo i nie, jak mi znowu wyjda zielone glony

nie załamuj się, moje wlosy sie jakos ostatnimi czasy bardzo odgniatają od gumki i mam mega ochote wyprostowac włosy ale jako, ze jestem po wizycie u fryzjera i pozbyłam się tych suchych koncowek to ciagle sobie powtarzam ze nie tke juz prostownicy bo znowu sie sianko zrobi... moze Ty tez zetnij chociaz centymetr i wtedy bedzie łatwiej, ze swiadomoscia., ze NIE MOZESZ bo dopiero co ściełaś

[nicole89]

Napisane przez natalkaa7522

Na pewno tak nie jest.



Tylko Ci się tak wydaje. Wtedy były wygładzone, poza tym prostownica jakoś tak działa, że włosy się wydają zdrowe, a w rzeczywistości tak nie jest. Wytrwasz, po prostu masz zły okres, a potem będzie lepiej. I się pochwalisz nam swoimi włosami.




Miałeś kiedyś zielone?

Dziękuję, ale jest źle

No miałam zielone, bo chciałam przyciemnić rozjaśniane na platyne wlosy i zamiast ciemnego blondu wyszly mi szaro-buro-zielone

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez moniczka_90

nie załamuj się, moje wlosy sie jakos ostatnimi czasy bardzo odgniatają od gumki i mam mega ochote wyprostowac włosy ale jako, ze jestem po wizycie u fryzjera i pozbyłam się tych suchych koncowek to ciagle sobie powtarzam ze nie tke juz prostownicy bo znowu sie sianko zrobi... moze Ty tez zetnij chociaz centymetr i wtedy bedzie łatwiej, ze swiadomoscia., ze NIE MOZESZ bo dopiero co ściełaś

Ja też ostatnio obcinalam, pisalam Ci, że mam teraz coś a'la Herbuś, tylko powywijane we wszystkie strony

[Bayka]

Napisane przez sylvi300

a ja wpadłam depresję chyba, zobaczyłam włosy dominiki17 na wątku pochwalmy się swoimi włosami, cudo normalnie idę jakiś olej nałożyć chyba xD

mam tak samo jak zobaczyłam te włosy to odechciało mi się już wszystkiego, jestem taka wściekła na moje włosy, że takie nie są, że najchętniej bym je ścięła, no ale to sytuacji akurat by nie poprawiło

[moniczka_90]

o co chodzi z ta dominiką ? pokazcie link do strony z tymi włosami