Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ III

[natkaa]

W końcu przyszedł i do mnie spóźniony Mikołaj. Oto co mi przyniósł, od lewej:

1. Mydło Aleppo.
2. Mydełka z Lawendowej Farmy, tylko dwa, bo kupione przy okazji innych zakupów w Lili Natura.
3. Odżywka i pomada JMO.
4. Olej z róży rdzawej.
5. Farba w kremie Logona - zaryzykuję ostatni raz z nieco ciemniejszym odcieniem, bo z orzecha nie byłam zadowolona.
6. Pomadka w kredce podwójna Logona.
7. Balsam do ust Figs
8. Balsam do ust Logona malina.

[zetuzetia]

jaka różnorodność piękne!

[natkaa]

Napisane przez zetuzetia

jaka różnorodność piękne!

Dziękuję Myślałam, że jajo wysiedzę w oczekiwaniu na większa cześć tych skarbów.

Olej z róży pachnie ohydnie, jak z frytek, czy któraś z Was ma go? Boję się trochę o zapchanie cery, choć użyty, wchłonął sie błyskawicznie, buzia gładka i miękka.

[fiolka85]

Napisane przez zetuzetia

zdjęcia mydełek z LF zawsze wywołują u mnie coś w stylu->
piękne!

U mnie też i jeszcze chęć posiadania nowych, chociaż mam szafie podobną kolekcję LF, Tuli i jeszcze Aleppo

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez zetuzetia

zdjęcia mydełek z LF zawsze wywołują u mnie coś w stylu->
piękne!

Napisane przez natkaa

Dziękuję Myślałam, że jajo wysiedzę w oczekiwaniu na większa cześć tych skarbów.

Olej z róży pachnie ohydnie, jak z frytek, czy któraś z Was ma go? Boję się trochę o zapchanie cery, choć użyty, wchłonął sie błyskawicznie, buzia gładka i miękka.

o nie, ja też kupiłam olej z róży, ale jeszcze nie go nie otwierałam.
Jak powiedziałaś że śmierdzi to już mi się nie spieszy z jego testowaniem.
A miałam nadzieję,że będzie przyjemniejszy niż olej wspaniały

[natkaa]

Napisane przez fiolka85

o nie, ja też kupiłam olej z róży, ale jeszcze nie go nie otwierałam.
Jak powiedziałaś że śmierdzi to już mi się nie spieszy z jego testowaniem.
A miałam nadzieję,że będzie przyjemniejszy niż olej wspaniały

No nie, załamka, to wspaniały też tak capi? Kurczę, a to był następny na mojej liście życzeń
Myślałam, że nic nie przebije arganowego, który śmierdzi, jak świeża sraczka Serio

Żeby Cię pocieszyć dodam, że bardziej wali przy aplikacji, jak się wchłonie, to nie czuć tak. Do przeżycia.

[T'ai]

Napisane przez natkaa

W końcu przyszedł i do mnie spóźniony Mikołaj. Oto co mi przyniósł, od lewej:

wklepałam wczoraj olej z pachnotki, rano buzia ładna i faktycznie jakby pory mniejsze dziś spróbuję znowu

i pierwszy raz myłam twarz olejkiem - na razie mam mieszane uczucia

[anakazar]

Napisane przez natkaa

W końcu przyszedł i do mnie spóźniony Mikołaj. Oto co mi przyniósł, od lewej:

1. Mydło Aleppo.
2. Mydełka z Lawendowej Farmy, tylko dwa, bo kupione przy okazji innych zakupów w Lili Natura.
3. Odżywka i pomada JMO.
4. Olej z róży rdzawej.
5. Farba w kremie Logona - zaryzykuję ostatni raz z nieco ciemniejszym odcieniem, bo z orzecha nie byłam zadowolona.
6. Pomadka w kredce podwójna Logona.
7. Balsam do ust Figs
8. Balsam do ust Logona malina.

Napisane przez natkaa

Dziękuję Myślałam, że jajo wysiedzę w oczekiwaniu na większa cześć tych skarbów.

Olej z róży pachnie ohydnie, jak z frytek, czy któraś z Was ma go? Boję się trochę o zapchanie cery, choć użyty, wchłonął sie błyskawicznie, buzia gładka i miękka.

Mam z róży,ale jeszcze czeka.Zapach ma bardzo podobny do wspaniałego.

Napisane przez natkaa

No nie, załamka, to wspaniały też tak capi? Kurczę, a to był następny na mojej liście życzeń
Myślałam, że nic nie przebije arganowego, który śmierdzi, jak świeża sraczka Serio

Żeby Cię pocieszyć dodam, że bardziej wali przy aplikacji, jak się wchłonie, to nie czuć tak. Do przeżycia.

Wspaniały przez parę pierwszych dni strasznie mi capił,ale minęło i bardzo lubię jego zapachKwestia przyzwyczajenia.

[anula_ga]

Napisane przez zetuzetia

Na razie odpuszczę JMO, wypróbuję najpierw Laverę
Użyłam próbki kremu tonującego Madary moon flower, ale niestety za ciemny jest sun flower jest jeszcze ciemniejszy, prawda?

Tak, sunflower troche ciemniejszy i żółty a nie różowy jak moon. Ja uwielbiam sun flower

Napisane przez mariolasl

Odzywka
Poludzic zawsze sie moge, nie? . Tak serio, to bardzo chcialabym znalezc jakis dobry podklad naturalny.
Podarowany podkład Inika jest fajnym kremem koloryzujacym, ktory ladnie sie rozsmarowywuje i stapia z cera. Czasami potrzebuje czegos mocniejszego, niz tylko fajny krem koloryzujacy. Inika zostatnie jednak przeze mnie zuzyty i to z przyjemnoscia.

Jaka maske z kielkow?
Nawracasz sie na naturalna pielegnacje? Ja przemyslalam wiele, kiedy Antosiowi nie pomagaly najlepsze apteczne specyfiki na jego skore i po naturalnych widzialam ogromna poprawe. Poza tym po naturalnych kosmetykach widze efekty na sobie i to niekiedy lepsze niz po wysokopolkowych kremach, czy szamponach/odzywkach.

Łudzić można sie zawsze
Ja testowałam juz sporo podkładów i kremów tonujacych - przewaznie podkłady naturalne to takie własnie kremy tonujące a te, co w miare fajnie kryja nie maja dla mnie koloru. Dlatego na prochy sie przerzuciłam, problem z dobraniem koloru poszedł w niepamięć.

Napisane przez Derella

Gratuluję wygranej!

Ja z pomadki Alterry też jestem średnio zadowolona. Niby zostawia dosyć trwałą warstwę ochronną, ale moje usta bardzo łatwo się przesuszają, a ta pomadka w ogóle nie daje nawilżenia.
Wdaje mi się, że ona głównie może nadawać się jako ochrona przed mrozem, ale nie poprawi kondycji już wysuszonych, czy spierzchniętych ust.

Dotarły do mnie obie przysyłki z zakupami z okazji DDD.
Kupiłam w jednym sklepie głównie testery: zestaw minaturek do twarzy Balm Balm (kokosowy płyn do demakijażu, tonik z wyciągiem z oczaru wirginijskiego, serum do twarzy z dzikiej róży, maseczka hibiskusowa, muślinowa chusteczka do oczyszczania twarzy), maseczka peelingująca Alva Sanddorn i pomadka regenerujaca z witaminami Lavery. Dostałam też gratis dwie próbki: krem pod oczy i+m oraz krem odżywczy na noc Absolute Organic.
W drugim sklepie zamówiłam same produkty do włosów: olejek Sesa przeciwłupieżowy, maska do włosów Hesh Brahmi, maska do włosów Hesh Amla i henna cassia Khadi. Dostałam gratis próbki podkładu Lavery, kremu antiaging BiO2You, kremu do rąk z Q10 Lavery, kremu na dzień i na noc, oraz mleczka i żelu z serii Regeneration AnneMarie Borlind.

Narazie wypróbowałam pomadkę Lavery i jestem z niej zadowolona. Na pewno lepiej sobie radzi z regeneracją ust niż Alterra, ma przyjemniejszy zapach i jest od niej mniej woskowa.
Super też jest serum Balm Balm, ładnie się wchłania, skóra po nim jest bardzo przyjemna w dotyku. Nakładałam na noc, a rano skóra była odżywiona i nie świeciła się.
Tonik Balm Balm też wypróbowałam i jest ok, nie wysusza skóry mimo, że ma w składzie alkohol.
Kokosowy płyn do demakijażu to jest raczej taki olejek do mycia twarzy. Muszę go jeszcze wypróbować z tą chusteczką muślinową, bo po zmyciu tylko wodą twarz miałam po nim dosyć tłustą i chyba niedomytą (po przetarciu tonikiem widziałam na płatku zabarwienie od podkładu).

Chciałabym dzisiaj przetestować olejek Sesa i mam do Was pytanie, czy jednorazowe umycie głowy szamponem wystarczy, żeby go usunąć? I jak sobie radzicie z jego nakładaniem? Ja mam bardzo długie włosy i nie wiem, jak to zrobić, żeby go w miarę dobrze rozprowadzić po ich długości. Nakładając kiedyś zwykłe oleje miałam z tym spory problem.

piękne zakupy
Sesę kładzie się głównie na skóre głowy, wlosom przy okazji sie tylko dostaje ja zawsze po nałożeniu na skalp wcieram może 1/2 łyżeczki do herbaty w końcówki tylko.

Napisane przez T'ai

wklejam moje ostatnie zakupy chociaż większość na prezenty dla mnie tylko 2 mydełka, olej i olejek do mycia
a więc mydełka z LF jak widać plus olejek pachnotka-migdał, olej ze słonecznika, hydrolat ze słodkich migdałów i olej ze słodkich migdałów

śliczności

Napisane przez natkaa

W końcu przyszedł i do mnie spóźniony Mikołaj. Oto co mi przyniósł, od lewej:

1. Mydło Aleppo.
2. Mydełka z Lawendowej Farmy, tylko dwa, bo kupione przy okazji innych zakupów w Lili Natura.
3. Odżywka i pomada JMO.
4. Olej z róży rdzawej.
5. Farba w kremie Logona - zaryzykuję ostatni raz z nieco ciemniejszym odcieniem, bo z orzecha nie byłam zadowolona.
6. Pomadka w kredce podwójna Logona.
7. Balsam do ust Figs
8. Balsam do ust Logona malina.

tez by mnie szlag trafiał jakbym czekała na takie skarby

Napisane przez natkaa

Dziękuję Myślałam, że jajo wysiedzę w oczekiwaniu na większa cześć tych skarbów.

Olej z róży pachnie ohydnie, jak z frytek, czy któraś z Was ma go? Boję się trochę o zapchanie cery, choć użyty, wchłonął sie błyskawicznie, buzia gładka i miękka.

Bardzo dużo z nas używało oleju z róży. Swojego czasu był na topie mi zapach nie przeszkadza, a olej jest świetny!!!

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

Tak, sunflower troche ciemniejszy i żółty a nie różowy jak moon. Ja uwielbiam sun flower

Łudzić można sie zawsze
Ja testowałam juz sporo podkładów i kremów tonujacych - przewaznie podkłady naturalne to takie własnie kremy tonujące a te, co w miare fajnie kryja nie maja dla mnie koloru. Dlatego na prochy sie przerzuciłam, problem z dobraniem koloru poszedł w niepamięć.

!!

Ja zajrzałam do tego sklpeu zdrowe-kosmetyki,zapytałam Pani czy ma próbki podkładów które mnie interesują i maBędę miała ten na k(którego nazwy nie pamiętam wiecznie)madary,sante,alv y.Wypróbuje wszystko i wtedy pełnowymiarowy kupię-o ile coś mi podejdzie

[anula_ga]

Napisane przez anakazar

Ja zajrzałam do tego sklpeu zdrowe-kosmetyki,zapytałam Pani czy ma próbki podkładów które mnie interesują i maBędę miała ten na k(którego nazwy nie pamiętam wiecznie)madary,sante,alv y.Wypróbuje wszystko i wtedy pełnowymiarowy kupię-o ile coś mi podejdzie

ja pare razy brałam od nich próbki
madara ma zarąbisty krem tonujący!

[guniaaa]

Probowała któraś z Was sprayu lub zelu Rabka spa? chciałam zobaczyc jakies recenzje o nim,ale w kwc go nie ma

[margoltka]

Napisane przez anakazar

Ja zajrzałam do tego sklpeu zdrowe-kosmetyki,zapytałam Pani czy ma próbki podkładów które mnie interesują i maBędę miała ten na k(którego nazwy nie pamiętam wiecznie)madary,sante,alv y.Wypróbuje wszystko i wtedy pełnowymiarowy kupię-o ile coś mi podejdzie

Kusicie znowu a ja tak potrzebuje podkładu...

[zetuzetia]

Napisane przez anula_ga

Tak, sunflower troche ciemniejszy i żółty a nie różowy jak moon. Ja uwielbiam sun flower

spróbuję z sun flower, ale obawiam się, że skoro ciemniejszy, to nie polubimy się. zamówiłam próbki pixie, może one mi przypasują

Napisane przez T'ai

wklepałam wczoraj olej z pachnotki, rano buzia ładna i faktycznie jakby pory mniejsze dziś spróbuję znowu

i pierwszy raz myłam twarz olejkiem - na razie mam mieszane uczucia

ja dzisiaj na noc nałożyłam olej z pachnotki z kilkoma kropelkami olejku grejfrutowego i nadal jestem zadowolona bardzo.

mówiąc mycie olejkiem, masz na myśli OCM?

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

ja pare razy brałam od nich próbki
madara ma zarąbisty krem tonujący!

Na madare mam chęc już od bardza dawna.Przy zakupach w matique miałam dostać próbki,ale zapomnieli mi jej włożyć

Napisane przez margoltka

Kusicie znowu a ja tak potrzebuje podkładu...

Ja też potrzebuje podkładuNie chcę,ale muszę

[cloche]

Derella, jakie cudenka! balm balm kusi okropnie, szczegolnie po twoim opisie serum... ach
T'ai, mydelka kusza, i te nazwy... zaraz czlowiek ma ochote wlezc pod prysznic (chociaz mydlo kleopatry kojarzy mi sie raczej z wanna... przy nim mam ochote na porzadna kapiel )
natkaa, wspaniale zakupy! mi te logony w kremie pasowaly, kiedys farbowalam zdaje sie indian summer - fajny, jasny rudy mi wyszedl. teak bedziesz miala bardziej brazowy od orzecha, na pewno ladny wyjdzie ze wlosy musza byc dobrze oczyszczone, to wiesz? i ze potem dobrze nalozyc jakas maske na pare minut, to tez wiesz? ja mialam ta od logony po farbowaniu i byla ok... ale jak uzylam tej z granatem alterra, to bylo rownie fajnie tylko trzeba gruuubo nalozyc, wlosy musza sie podomykac i wygladzic na calej dlugosci.

a teraz, moje drogie (), moje zakupy wczorajsze... z ktorych to jedynie szampony byly planowane. a na max 3 probeczki sobie cicho pozwolilam...
- probki hauschka gesichtsöl i gesichtsmilch
- probka kremu salvia martina gebhardt (do skory tlustej, zanieczyszczonej... mieli tez sloiczki 15ml, ale ja bym go i tak nie zdazyla uzyc w ciagu pol roku, wiec wzielam saszetke... poza tym taka saszetka sie nie liczy )
- maly kremik lifting bio yves rocher - byl w komplecie z malym perfumem, tuszem itp. - chcialam wlasnie te miniaturki do torebki, wiec i krem mi sie dostal. pewnie dam go mamie - wiec tez sie nie liczy
- alva rhassoul - mleczko oczyszczajace i spray reparujacy - juz uzylam wczoraj wieczorem, zapach mi dobrze znany i, choc smierdzacy, to go uwielbiam mleczko geste, ale fajnie zmywa, nie szczypie nic a nic w oczy (rozcienczylam je na waciku troche z woda, szybciej zmylam makijaz oczu - dobrze, mleczko bedzie wydajniejsze!). spray jest fazowy - mam wrazenie, ze leczy... nie moglam sie opanowac i rano macalam ciagle swoja skore nie nakladalam juz po nim kremu, skora byla rano gladziutka, moje okresowe pryszcze nie rumienily sie i jakies takie bardziej plaskie. sprobuje taki system przez pare nocy, niech skora radzi sobie tylko ze sprayem, bez kremu (w mysl hauschkowej pielegnacji)
- szampony yves rocher stymulujacy i oczyszczajacy (ten drugi uwielbiam, a stymulujacy na probe... zobaczymy, co on stymuluje )
- i mydelko aleppo z dodatkiem oleju z czarnuszki - czyli cos w sam raz dla mojej skory (musialam kupic, no musialam!) - otworze, jak kupie sobie druga mydelniczke, bo chce go miec na umywalce do twarzy

[cloche]

Napisane przez anakazar

Ja też potrzebuje podkładuNie chcę,ale muszę

oj, podkladami mnie tez kusili wczoraj... z trudem sie opanowalam, a mialam ochote na lavera, hauschka i living nature...

[anula_ga]

Cloche zakupy sliczne!
Prawie Ci sie udało utrzymac w przyjętym limicie
Spray alvy ja tez bardzo lubię

[T'ai]

Napisane przez zetuzetia

mówiąc mycie olejkiem, masz na myśli OCM?

tzn kupiłam olejek myjący pachnotka-migdał i pierwszy raz użyłam czegoś takiego
nie wiem co to OCM

Napisane przez cloche

T'ai, mydelka kusza, i te nazwy... zaraz czlowiek ma ochote wlezc pod prysznic (chociaz mydlo kleopatry kojarzy mi sie raczej z wanna... przy nim mam ochote na porzadna kapiel )


a teraz, moje drogie (), moje zakupy wczorajsze... z ktorych to jedynie szampony byly planowane. a na max 3 probeczki sobie cicho pozwolilam...

wczoraj dostałam i zaraz wlazłam do wanny ale zaczęłam od próbek
a Mydło Kleopatry zamówiłam dla mamy

za zakupy

[cloche]

Napisane przez anula_ga

Cloche zakupy sliczne!
Prawie Ci sie udało utrzymac w przyjętym limicie
Spray alvy ja tez bardzo lubię

jak to "prawie"??? przeciez hauschka liczy sie jako jedno, martina wcale, mydelko to mydelko - i tak patrzac na wasze zbiory mydel to sie chowam z moim a alva tez razem wzieta taka troche wieksza probka... krem YR bedzie dla mamy, wiec w limicie sie zmiescilam
ten spray faktycznie im sie udal, bede polecac tlusciochom i cerom zanieczyszczonym w sumie zaluje, ze nie wzielam ich myjadla, tego kremu mineralnego... ale mam mydelko w sumie... moze nastepnym razem...


---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez T'ai

tzn kupiłam olejek myjący pachnotka-migdał i pierwszy raz użyłam czegoś takiego
nie wiem co to OCM

chyba skrot jest od oil cleansing method... chodzi o to, ze olejem masujesz twarz, potem sciereczke namoczona w cieplej wodzie nakladasz na twarz - czekasz, az pory sie otworza i olej zmiesza sie z brudem z twarzy, potem jeszcze raz sciereczke na twarz, tym razem troche potrzec trzeba i zebrac ten olej z brudem, a potem sciereczke w zimnej wodzie zwilzona nakladasz, zeby "domknac" pory to tak w skrocie...

[hola ola]

czy mialyscie ten szampon?

http://www.helfy.pl/szampon-ziolowy-...hringraj-khadi

[margoltka]

Cloche zakupów tylko zazdrościć

A ja od kilku dni testuję z synkiem serię Topfer. Zdjęcia później.
Bardzo przyjemne kosmetyki. Szczególnie puder do kąpieli, pomimo pływających farfocli pięknie łagodzi i nawilża No to Topfer dołącza do ukochanych kosmetyków jakimi są dr.Hauschka

[T'ai]

Napisane przez cloche

chyba skrot jest od oil cleansing method... chodzi o to, ze olejem masujesz twarz, potem sciereczke namoczona w cieplej wodzie nakladasz na twarz - czekasz, az pory sie otworza i olej zmiesza sie z brudem z twarzy, potem jeszcze raz sciereczke na twarz, tym razem troche potrzec trzeba i zebrac ten olej z brudem, a potem sciereczke w zimnej wodzie zwilzona nakladasz, zeby "domknac" pory to tak w skrocie...

aaaa czytałam coś o tym
ale nie robiłam tak bo kupiłam ten gotowy z SLP w składzie
i na razie takie dziwne uczucie bo nic się nie pieni i konsystencja całkiem inna

[natkaa]

Napisane przez cloche

natkaa, wspaniale zakupy! mi te logony w kremie pasowaly, kiedys farbowalam zdaje sie indian summer - fajny, jasny rudy mi wyszedl. teak bedziesz miala bardziej brazowy od orzecha, na pewno ladny wyjdzie ze wlosy musza byc dobrze oczyszczone, to wiesz? i ze potem dobrze nalozyc jakas maske na pare minut, to tez wiesz? ja mialam ta od logony po farbowaniu i byla ok... ale jak uzylam tej z granatem alterra, to bylo rownie fajnie tylko trzeba gruuubo nalozyc, wlosy musza sie podomykac i wygladzic na calej dlugosci.

Gratuluję piękności Kochana

Co do odżywiania po malowaniu - of kors i siur Maskę nałożę od JMO, zawsze odżywiam, nawet jak hennuję. A oczyszczanie, masz na myśli jakiś specjalistyczny specyfik, czy też szampon pozbawiony silikonów, naturalny, czy też normalny oczyszczający z SLS?

Mi orzech mam wrażenie wpadał w zieleń, zresztą ledwo co złapał, poświata tylko była. Chociaż ja lubię takie odcienie, no ale zdjęcie na opakowaniu to jedno, a życie, drugie

Anakazar, czy swój kremik pod oczy kofeinowy trzymasz w lodówce, czy normalnie przechowujesz? Bo może taki z lodówy, rano lepiej by podziałał na nasze oczka?

Powiedzcie mi tylko Dziewczyny, czy olej z róży rdzawej nie zapycha, to nawet jego zapach przeżyję.

[anakazar]

Napisane przez natkaa

Gratuluję piękności Kochana

Co do odżywiania po malowaniu - of kors i siur Maskę nałożę od JMO, zawsze odżywiam, nawet jak hennuję. A oczyszczanie, masz na myśli jakiś specjalistyczny specyfik, czy też szampon pozbawiony silikonów, naturalny, czy też normalny oczyszczający z SLS?

Mi orzech mam wrażenie wpadał w zieleń, zresztą ledwo co złapał, poświata tylko była. Chociaż ja lubię takie odcienie, no ale zdjęcie na opakowaniu to jedno, a życie, drugie

Anakazar, czy swój kremik pod oczy kofeinowy trzymasz w lodówce, czy normalnie przechowujesz? Bo może taki z lodówy, rano lepiej by podziałał na nasze oczka?

Powiedzcie mi tylko Dziewczyny, czy olej z róży rdzawej nie zapycha, to nawet jego zapach przeżyję.

Trzymam w szafce łazienkowej.Jakbym włożyła go lodówki to na bank bym zapominała o nimWczoraj i dzisiaj też nie nałożyłam,bo skleroza

Olej z róży chyba żadnej nas nie zapchał.Z tego co pamiętam to Magi wspaniały pozapychał

[2016100512001]

Napisane przez Derella

Narazie wypróbowałam pomadkę Lavery i jestem z niej zadowolona. Na pewno lepiej sobie radzi z regeneracją ust niż Alterra, ma przyjemniejszy zapach i jest od niej mniej woskowa.

Co osoba to inna opinia. U mnie ten ranking wygrywa Altera bo łatwiejsza w rozsmarowaniu i tańsza. Obie mają podobny smrodek. Lavera jest twardsza i zostawia wkoło ust pomarańczową obwódkę. Z Lavery chciałą bym jeszcze przetestować tą z serii Basis sensitiv

Napisane przez natkaa

No nie, załamka, to wspaniały też tak capi? Kurczę, a to był następny na mojej liście życzeń
Myślałam, że nic nie przebije arganowego, który śmierdzi, jak świeża sraczka

Dziękuje, już mnie nie kusi żaden olejek. Zostanę wierna kokosowemu i monoi do końca życia.

Cloche kocham Twoje zakupy, a to mydło wygląda tak pięknie

Ja wczoraj kupiłam ekologiczny płyn do mycia naczyń.
Koleżanka kiedyś mi mówiła ze jej mama myje drewnianą podłogę mydłem marsylskim w płynie takim specjalnym do podłóg i też bym takie chciała tylko nie wiem gdzie kupić w Krakowie.

Zerkałam na mgiełkę z JMO do włosów bo YT mi powiedziała że fantastycznie podkreśla skręt włosów i jej skład to woda, sól morska i olejek lawendowy - myślicie że da rade zrobić coś takiego samemu. W jakich proporcjach to wymieszać?

[natkaa]

Napisane przez anakazar

Trzymam w szafce łazienkowej.Jakbym włożyła go lodówki to na bank bym zapominała o nimWczoraj i dzisiaj też nie nałożyłam,bo skleroza

Olej z róży chyba żadnej nas nie zapchał.Z tego co pamiętam to Magi wspaniały pozapychał

No właśnie o tym samym myślę, że zimny pewno zadziałałby lepiej, ale też bym o nim wówczas zapomniała, a tak i swego męża pyciam. Już opracowałam system, rano - kofeinowy, wieczorem - olej z róży, bo ponoć pod oczy też dobry.
Powiem Ci, że coraz bardziej kocham ten maleńki kremik, szalenie przyjemny w stosowaniu.

Ok, trza się zbierać do dentysty, szwy zdejmować z paszczy, kciuki trzymajcie, bo trochę pieniam

[anakazar]

Napisane przez cloche

natkaa, wspaniale zakupy! mi te logony w kremie pasowaly, kiedys farbowalam zdaje sie indian summer - fajny, jasny rudy mi wyszedl. teak bedziesz miala bardziej brazowy od orzecha, na pewno ladny wyjdzie ze wlosy musza byc dobrze oczyszczone, to wiesz? i ze potem dobrze nalozyc jakas maske na pare minut, to tez wiesz?

Tak?Po spłukaniu henny mogę nałożyć maskę albo odżywkę?ja nigdy tak nie robiłam przy hennie,bo się bałam,że szybciej mi się wypłucze.A nie lubię właśnie tego lekkiego wysuszenia włosów zaraz po hennie-dlatego tyle dni choć mam ochote położyć henne to tego nie robię

[T'ai]

Napisane przez natkaa

Ok, trza się zbierać do dentysty, szwy zdejmować z paszczy, kciuki trzymajcie, bo trochę pieniam

[anakazar]

Napisane przez natkaa

No właśnie o tym samym myślę, że zimny pewno zadziałałby lepiej, ale też bym o nim wówczas zapomniała, a tak i swego męża pyciam. Już opracowałam system, rano - kofeinowy, wieczorem - olej z róży, bo ponoć pod oczy też dobry.
Powiem Ci, że coraz bardziej kocham ten maleńki kremik, szalenie przyjemny w stosowaniu.

Ok, trza się zbierać do dentysty, szwy zdejmować z paszczy, kciuki trzymajcie, bo trochę pieniam

Ja zapominam o kremiku kiedy wypaćkam się wspaniałym,wtedy czuję mega nawilżenie tej okolicy i krem już mi zbędny.

Nie bojaj sięBądz dzielna i pomysl sobie,że musisz sobie sprawić nagrodę za taki wyczyn u dentysty

[margoltka]

Anakazar dostałam mail'a od dr.Hauschka Polska:

Jeżeli na danym kosmetyku nie ma daty przydatności po otwarciu ( rysunek
graficzny ) wtedy sugerujemy się datą ważności, która obowiązuje jeśli nie
narazi się kosmetyku na długotrwałe działanie niewłaściwych czynników
zewnętrznych < np. promieni słonecznych> , natomiast gdy widnieje znak
graficzny sugerujemy się krótszym terminem ważności( albo data ważności,
albo ilość miesięcy po otwarciu).

Hmmmm... Idę do łazienki szukać znaków graficznych