2008-02-11, 20:13 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
|
2008-02-11, 20:20 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Ja tam za bibi się nie wypowiadam, ale ona już jest ze swoim kilka lat. Więc to nie takie chop siup.
__________________
|
2008-02-11, 20:24 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: @@@@@
Wiadomości: 692
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
wiem wiem ze nie jest łatwo, ja nie chce nic narzucać bo każdy ma swoja życie i ja bym tez nie chciała aby ktoś za mnie decydował....ja miałam w życiu dużo chłopaków zanim znalazłam tego jedynego, nie powiem ze sie nie kłócimy bo to normalne ale nie wyobrażam sobie życia bez niego....patrze na innych facetów i patrze na mojego i wiem ze inni nie mają tego co ma mój TZ
__________________
Szczęśliwa Żonka http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007061601801830.png Aparatka góra i dół 06.05.2009 )) |
2008-02-11, 20:27 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
|
2008-02-11, 20:34 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Bibuś,
sytuacja jest dość skomplikowana i jak to mówią, serce nie sługa... Nie możemy radzić co masz zrobić w takiej sytuacji, bo musiałybyśmy być Tobą, 24 h/dobę Jedyna rada ode mnie, to: słuchaj swojego serca z taką samą siłą jak rozsądku Jeśli serce i rozsądek wskażą na to samo, wtedy będziesz miała jasność sytuacji, ale tylko Ty jesteś w stanie to ocenić. Żadnej decyzji nie popełniaj pochopnie. Życzę niech serce i rozsądek idą w parze
__________________
|
2008-02-11, 20:43 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Ja wyznaję zasadę, że związek bez kłótni nie to związek. Nie mogła bym tak nie wiem... nie gadać do siebie 3 dni. Ja się wydrę,m powiem co myślę itp. a potem mi przechodzi
__________________
|
2008-02-11, 20:49 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
|
2008-02-11, 20:53 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Napiszcie od razu, że po prostu bardziej od kłócenia uwielbiacie się "godzić".... i po to te kłótnie
Ja się tam wolę "godzić" bez kłócenia...
__________________
|
2008-02-11, 21:02 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Cytat:
ale po prostu jak sie poprztykamy, i potem na spokojnie omowimy problem, wiemy co nie tak, podejdziemy do tego z dystansem jak ochloniemy; spojrzymy sobie w oczy, przytulimy sie i zlosc mija hehe |
|
2008-02-11, 21:09 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Ja tam się uwielbiam kłócić. Może nie tyle z Szefem Ile uwielbiam takie potyczki słowne. Nati coś o tym wie. ALEEE godzenie... hm... no nie powiem.. czasem bywało przyjemnie
__________________
|
2008-02-11, 21:10 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Czyli sedno sprawy zostało wyjaśnione...
__________________
|
2008-02-11, 21:14 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Powiedzmy że tak
__________________
|
2008-02-11, 22:28 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Jako, iż nikt nie ma ochoty na zażartą konwersację z moją osobą w związku z tym opuszczam Was ozięble....... <foch>
ale tylko dzisiaj Bo już mi się język plącze ze zmęczenia od klepania w klawiaturkę i mówię mojemu Teżecikowi, że zjadłabym "płatek z mleczkami" Boszszsz....Viruś idź już spać kochana.... Idę, dobranoc pchły na noc Tylko jeszcze zjem mój płatek z mleczkami Acha, woli ścisłości NIC NIE PIŁAM, co byście mnie jutro znowu nie zbeształy Tak miałam ochotę głupio pogadać... Już nie grzeszę więcej. Amen
__________________
|
2008-02-12, 08:12 | #44 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 113
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Cytat:
Cytat:
Dziewczyny ale sie zdenerwowałam! Tzn. troche mi sie przykro zrobiło, pisała do mnie wczoraj na gg koleżanka z LO, studiuje teraz w Lublinie i nie widziałysmy sie od matur, bo mieszka tez kilkadziesiąt km ode mnie... i pisze, że będzie jutro w Rz., że dzwoniła do A. (taka moja też bardzo dobra koleżanka z lo) i , że A. miała sie do mnie odezwać i mi wszystko poweidzieć co i jak. I co? Nic nie raczyła napisać! A pewne jest, że była na gg, zreszta telefon tez zna więc mogłaby zadzwonić... |
||
2008-02-12, 09:03 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Witam
oj Nati... no to nie zachowała się ona jak koleżanka ( szczególnie dobra) ja nie mam koleżanek, przyjaciółek itp.. i jest dobrze.. jakoś nigdy nie dogadywałam się na tyle z dziewczynami zeby uznac je za swoje przyjaciółki. Zdecydowanie lepiej rozmawia mi się z mężczyznami...tak bardziej konkretnie, zreszta wychowałam się wśród samych mężczyzn wiec pewnie dlatego |
2008-02-12, 09:46 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: @@@@@
Wiadomości: 692
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Nikita ja mam to samo, chciałabym mieć jakaś koleżanka dobra bo jak gdzieś wychodzę z mężem to idzie mój brat, kuzyn i siedze z nimi sama hehe ciekawe co sobie ludzie myślą ale jak miałam jakaś koleżankę to ciągle mi rogi doprawiała i wolałam jej nie miec....
__________________
Szczęśliwa Żonka http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007061601801830.png Aparatka góra i dół 06.05.2009 )) |
2008-02-12, 10:11 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
hmm.. ja jakoś z koleżankami się nie dogaduje.. no bo o czym? ciuchy, kosmetyki i zakupy odpadają bo mnie to nudzi, filmy oglądam głównie męskie , kocham komputer i wszytsko z nim związane,wieczorem grywam w Call of Duty czy trackmanie... czytam mase kryminalów albo SF, uwielbiam szybką jazdę samochodem i na motorze... jakoś nie znalazłam żadnej dziewczyny o podobnych zainteresowaniach -to bardziej typowe dla mężczyzn.
ale myślę, ze moze było by fajnie miec przyjaciółkę płci żenskiej ( choc nie mam porównania) która by mnie doprowadzała do kobiecego pionu |
2008-02-12, 10:48 | #48 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Cytat:
Cytat:
cholera noooo ! A co do twojego adoratora, to nie musisz sie pakowac od razu w zwiazek. nie dziwie sie, ze nie masz ochoty po przejsciach jakie zapewnil ci twoj ex. ale moze to byc taka znajomosc ze sie czasem spotkanie, pojdziecie do kina czy na spacer. nie musi byc odrazu zwiazek, poprostu mila znajomosc ktora moze kiedys... Cytat:
ale to takie skomplikowane a co czuje nie wiem, wydaje mi sie ze topoprostu krotkotrwala fascynacja Ja tez! Ja tez! jestem pewna !! Cytat:
Kawał czasu... nie łatwo tak sie poprostu odciac od tego. z reszta jak to mowi moja przyjaciolka, srednio co pol roku pojawia sie jakis adorator-amator i maci mi w głowie. skad oni sie biorą? Cytat:
Cytat:
Cytat:
ciociu virko, skad ty czerpiesz twe życiowe madrosci ? Cytat:
Tydzien temu dosc bolesnie przekonałam sie ze kolezanki, ktore naprawde lubiam i bylam w stosunku do nich szczera, myslalam ze faktycznie dobrze sie dogadujemy - nie sa szczere tylko bezczelnie zertuja na tym, ze jestem madra. haha wiem, ze to zabrzmaiło pysznie i snobistycznie, no ale przyjaznily sie ze mna tylko dlatego, zajmowaly miejsca kolo siebie, zapraszaly na kawe, zebym im tlumaczyla, pomagala robila z nimi zadania... w dniu jednego egzaminu jedna z nich pokazala swoje oblicze. ale mam satyfakcje ze jej powiedzialam prosto w oczy. A ta, taka niby wygadana nic nie powiedziała tylko wbiła głowe w ziemie. i tak sie sknczyla nasza znajomosc z mojej strony, bo ona do mne wydzwania, pisze jakby nigdy nic...tyle ze ja nie odbieram Takze natuś nie przejmuj sie nie ma czym, ehhh trudno dzis o prawdziwa przyjzn ;/ taka poprostu bezinteresowna... Ja zostaje dalej ze swoim metlikiem wiem, ze ten bumerang ( ) jest raczej kobieciarzem, imprezowiczem, fajnie mi sie z nim gada, zartuje ale na powazny zwiazek z nim to raczej chyba nie moglabym liczyć. tyle ze ciagnie mnie do niego z koleii z moim to mam same problemy.. eh a moze czas posinglować troche? Niki jak wyniki ? ( o sie nawet zrymowało ) |
||||||||
2008-02-12, 10:52 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Witajcie
Nie odezwałam się do Was wczoraj, bo miałam kiepski nastrój, virusia wie bo wyżaliłam się jej na gg lekarz zalecił mi usunięcie tych guzków z piersi, powiedział że to nawet nie są guzki, że nie można tak tego nazwać, są to zmiany dysplastyczne (tak jakby guzki, ale nie guzki ), są dwa, a jeden z nich urósł o 5 mm. i on zaleca to usunąć. Powiedział że to moja decyzja, ale on sugeruje usunięcie, bo po co mam to trzymać i sie stresować co 3 miesiące kontrolować, martwić się, a jak usuna to podobno już mi to nie wróci i będę spokojna. Szczerze powiem, że jak mi to powiedział to kamień spadł mi z serca, bo tak naprawdę to chcę sie tego pozbyć raz na zawsze, ale z drugiej strony się boję Mam się zaszczepić na żółtaczkę i zgłosic do niego ustalić termin zabiegu .... Babcia dziś ustaliła mi termin do swojego lekarza, który zajmował się jej guzkiem (usuwał go), mówią mi żebym to skonsultowała z jeszcze jednym lekarzem lekarz mnie pocieszył, że nie będę miała blizny, jakiejś szramy, zrobią malutkie cięcie, którego podobno nie będzie nawet widać jak sie zagoi boje się, nie wiem co myśleć .... mówi że to nic złego, nic groźnego, a po wycięćiu pójdzie to do badania i zastanawiam się po co to będą badac skoro wczoraj był pewny, że to nie rak ani nic z tych rzeczy
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-02-12, 11:00 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
nati a może to Twój niedoszły teść Cię podgląda?? 46 lat...
bibi cieżko cos doradzić w Twojej sytuacji tutaj jeteś tak długo ze swoim tż, wiem że napewno ciezko sie rozstać po tylu latach, bo to jest wielkie przywiązanie. Ale właśnie zastanów sie czy łączy Cię z nim prawdziwa miłość, czy tylko przywiązanie, bo wiem, że te dwie rzeczy są często ze soba mylone my Ci tego nie doradzimy, tym bardziej nie znając Was osobiście (Ciebie i tż), ale rób to co podpowiada Ci serduszko , ono chyba najlepiej Ci doradzi. Ja trzymam kciuki za to abyś podjęła słuszną decyzję
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-02-12, 11:11 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Mam termin na prawko 31.03.2008 godz. 17:45. Chyba dobrze jak uważacie krakowianko okoliczniczki ? Zanim napisze testy (o ile zdam) i zanim wyjadę z placu (o ile wyjadę, a pewnie nie wyjadę) To powinnam być koło 18:30 najwcześniej na mieście. Może nie będzie dużego ruchu...Ehhh i tak wiem że nie zdam.
Nati co do KOLEŻANEK sama wiesz że mam mnóstwo takich, teraz najbliższy kontakt mam z dziewczyną mojego kumpla, która jest na prawde super dziewczyną i dość dobrze się rozumiemy. Powiedzmy że jak na razie to moja bardzo dobra koleżanka Nikuś co do zabiegu, to zrozumiałe że sie boisz, ale pomyśl, że lepiej usunąć teraz póki jest malutki, niż później gdy być może urośnie i będzie trzeba robić większe nacięcia itp. Viruś trza było krzyczeć głośno, bo ja też miałam głupawe lekką wczoraj I też jadłam płatek z mleczkami na kolację, więc może to by był taki zbiorowy mlekowy haj Bii skoro wydaje Ci się że to tylko zauroczenie, to chyba nie ma sobie co głowy zawracać nie? A w sumie... odrobina szaleństwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Słuchaj serducha to najważniejsze.
__________________
|
2008-02-12, 11:21 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Nikuś
kazdy wycinek powiini zbadać, wiec nie przejmuj sie tym. LEpiej ze zbadają, bo mimo iz lekaz jest pewny to jak sprawdza to specjalnymi badaniami bedziesz mogla byc jeszcze spokojniejsza Dobrze, ze ci wytną, bo po co masz przechodzic stresy co kilka mcy. A tak pozbedziesz sie tego dziadostwa raz na zawsze. Ale babcia ma racje, skonsultuj sie jeszcze z jednym lekarzem. Trzymam kciuki informuj nas na bieząco co do mojej sprawy to nie wiem sama. niech sie dzieje co chce. bede tez informowac oczywiscie |
2008-02-12, 11:25 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
byli oh jak dobrze ze nie mieszkam w Krakowie
nie no zart powodzena !! tylko sie nie denerwuj i nie myl prawej i lewej storny (ja caly czas myliłam ) odorbina szalenstwa nie zaszkodzila ale wiesz gorzej jak wezme za duzy kęs ;p juz poszlalam ostatnio jak sie umawiałam z kolesiem (pisalam wam) przed wyjzdem do Anglii. i potem tylko problemy były, ale moj biedny nieswiaodmy jest tego do dzis, i moze to i lepiej bo ja tamtego traktowalam jak dobrego kolege, kurde wlasnie czemu jak sie dziewczyna umowi z z facetem to ten zaraz na cos liczy? a nie mozna sie spotkac tak kolezensko? ja moge tak tylko z 1 kolegą..ktory jest gejem ;/ co za swiat...dziadostwooo |
2008-02-12, 11:46 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
tak w ogóle z tych nerwów to zapomniałam Wam ogromnie podziękować za słowa otuchy i za trzymanie kciuków
chcę się już tego pozbyć i zapomnieć byli nie idź z takim nastawieniem na egzamin bo wtedy na pewno nie zdasz, wmawiaj sobie, że świetnie sobie poradzisz i zdasz moja znajoma(w Twoim wieku) teraz niedawno zdawała i zdała za 1 razem . Bede trzymała kciuki
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
2008-02-12, 11:57 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Jak już mówiłam, ja dostane nerwo-słowo-toku i zapomne gdzie jest sprzęgło
__________________
|
2008-02-12, 12:12 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Cytat:
Na pewno to nic przyjemnego, ale zobaczysz, jak ci ulży, jak już tego nie będzie. A badanie to standardowe działanie. Każda tkanka, która jest wycinana musi być zbadana, takie są przepisy i o niczym to nie świadczy, więc głowa do góry! |
|
2008-02-12, 12:29 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Cytat:
jakby nie internet i nie WY to chyba bym oszalała w domu
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
|
|
2008-02-12, 12:33 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
|
2008-02-12, 13:27 | #59 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
Cytat:
A mądrości?? Ja wiem czy to mądrości... Można by to rozpatrzyć jako sumę rozumu i serca i pomnożyć to jeszcze przez doświadczenie życiowe I wychodzą z tego takie dyrdymały, jeśli widzisz w nich mądrość, to dodatkowo jest to dla mnie bardzo mile Cytat:
Zawsze możesz na mnie liczyć Cytat:
A tak na serio to pozytywne nastawienie i będę bardzo mocno trzymała kciuki Cytat:
Chociaż jedna zauważyła moją głupawkę, tyle serca w nią włożyłam. ...
__________________
|
||||
2008-02-12, 13:37 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Drobne ciałem, wielkie duchem
virka ale...ale...
ale ja lubie te Twoje dyrdymały !! |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.