Mydło ALEPPO

[betty0502]

Napisane przez Sovilo

To znowu ja Przeglądam różne oferty i tak się zastanawiam... Interesuje mnie mydło 40-50%. W Biolanderze koszt to prawie 40 zł, w Mydlarni 36, w helfy 26, więc różnica jest znaczna, a należy jeszcze doliczyć koszt przesyłki...Jednak jeżeli coś miałoby być ''nie tak'', wolałabym jednak dopłacić, żeby mieć oryginał. Rozumiem, że w helfy jest tanio, bo to nie ''bio'' składniki...?

Zależy na które mydełko patrzysz, ponieważ jest mydło zwykłe, które kosztuje 28 zł oraz Excellence które kosztuje prawie 40 zł. Chodzi mi o Bio Land.

[Sovilo]

Oglądałam to za 39,90 zł Chodzi mi po prostu o dobre mydło 40%. Może być z felfy, może być z Biolandera czy Mydlarni, byleby było dobre, no i żeby nie było tak, że dam się naciągnąć i przepłacę np. tylko za reklamę

[betty0502]

Gdzie kupisz to już decyzja zależy od Ciebie, w tym sklepie H. kupowałam kiedyś olej kokosowy rafinowany i byłam zadowolona z obsługi, w B.też kupowałam, też byłam zadowolona i nawet gdzieś miałam kod zniżkowy 5% więc jeśli chcesz mogę Ci go przesłać. W mydlarni nie kupowałam, chyba że w starej mydlarni ale nie jestem zadowolona z tamtych zakupów i chętnie bym wszystko oddała. Jedynie co to mydełka były fajne ale sole do kąpieli, kawiory paskudne, zawiodłam się. Byłam tak pozytywnie nastawiona a tu rozczarowanie.

Dziwi mnie tylko jedna rzecz: opakowanie. Zauważ, że w tych sklepach są inne opakowania....Nie wiem czy to zależy od dystrybutora, nie mam pojęcia.

W sklepie H. z pewnością jest to za 28,00 zł w B. - mówią na niego "śmierdzioszek" a te Excellence jest droższe bo pachnące. Moim zdaniem ani nie pachnie ani nie ma brzydkiego zapachu. Jak mi się skończy kupię te tańsze i będę mieć porównanie. Jednak kiedy składałam zamówienie nie było go na stanie sklepowym, dopiero szła dostawa a mi zależało. Teraz jest dostępne, więc chciałam Ci napisać tylko porównanie. W B. jak poprosisz o próbeczki kosmetyków - dostaniesz je. Dostałam super kremik do twarzy jakieś serum różane i oleju śliwkowego, który przepięknie pachnie: Marcepanem, co mnie bardzo miło zaskoczyło

[Sovilo]

Mam jeszcze szybciutkie pytanie o tradyjny skład mydła Aleppo- czy to taki: Sodium oleate, sodium linoleate, sodium laurate? Dlaczego w niektórych (np. w helfy) jest dodatek wody? Może tak być? Chemik ze mnie niestety żaden...

[foster_marine]

skład tradycyjnego mydło z aleppo to sodium oleate (lub inna nazwa - sodium olivate), sodium laurate. jest to skład podany jako skład końcowy, tj. są to wymienione składniki powstałego produktu. mydlarze jednak podają składy swoich wyrobów jeszcze w inny sposób, a mianowicie wymieniają wszystkie składniki, które są potrzebne, żeby dany produkt w ogóle powstał. w przypadku tradycyjnych mydeł z aleppo wygląda on następująco: olea europaea oil (inna nazwa - olive oil), laurel oil (inna nazwa - lauris nobilis oil), aqua, sodium hydroxide (czasami zamiast sodium hydroxide używa się potassium hydroxide, wtedy takie mydło jest ponoć łagodniejsze). generalnie proces powstawania mydeł z aleppo wygląda tak, że oliwę wlewa się do umieszczonej w ziemi kadzi wraz z wodą i ługiem (sodium lub potassium hydroxide). pod kadzią znajduje się ogień, który to wszystko podgrzewa. takie gotowanie trwa ok. trzech dni, po tym czasie powstaje jeszcze płynne mydło. wtedy dodaje się olej laurowy i rozlewa mydło, żeby ostygło i stwardniało. następnie się je kroi i pozostawia do 'dojrzenia'

mam nadzieję, że teraz wszystko jasne

[betty0502]

Sklep H. ma całkiem inne opakowania tych mydełek niż wszędzie, nie wiem dlaczego....

Skład mydełka: Sodium oleate, sodium linoleate, sodium laurate.

[Sovilo]

Napisane przez foster_marine

skład tradycyjnego mydło z aleppo to sodium oleate (lub inna nazwa - sodium olivate), sodium laurate. jest to skład podany jako skład końcowy, tj. są to wymienione składniki powstałego produktu. mydlarze jednak podają składy swoich wyrobów jeszcze w inny sposób, a mianowicie wymieniają wszystkie składniki, które są potrzebne, żeby dany produkt w ogóle powstał. w przypadku tradycyjnych mydeł z aleppo wygląda on następująco: olea europaea oil (inna nazwa - olive oil), laurel oil (inna nazwa - lauris nobilis oil), aqua, sodium hydroxide (czasami zamiast sodium hydroxide używa się potassium hydroxide, wtedy takie mydło jest ponoć łagodniejsze). generalnie proces powstawania mydeł z aleppo wygląda tak, że oliwę wlewa się do umieszczonej w ziemi kadzi wraz z wodą i ługiem (sodium lub potassium hydroxide). pod kadzią znajduje się ogień, który to wszystko podgrzewa. takie gotowanie trwa ok. trzech dni, po tym czasie powstaje jeszcze płynne mydło. wtedy dodaje się olej laurowy i rozlewa mydło, żeby ostygło i stwardniało. następnie się je kroi i pozostawia do 'dojrzenia'

mam nadzieję, że teraz wszystko jasne

Dzięki

[betty0502]

Savilku a na które mydełko się zdecydowałaś?

[Sovilo]

Ja wzięłam zwykłe, tradycyjne, chcę sprawdzić jak skóra zareaguje. Jak będzie wspaniale chętnie skusiłabym się na mydełka z dodatkiem zapachów.

[betty0502]

Jak dojdzie daj znać czy faktycznie jest "śmierdzioszkiem" moje znajdziesz na blogu, dodałam opinię.

[wspaniala]

uzywam juz tego mydla 40% jakis pare tygodni, niekoniecznie codziennie, wiec moja opinia nie bedzie moze bardzo trafna. nie zauwazylam zadnych stanow pogorszenia mojej cery, ale tez szalu wielkiego nie ma . w sumie pasuje mi efekt tego odswiezenia i sam fakt, ze nie truje swojej cery chemikaliami. nie zrezygnuje z niego .

[_Sarenka_]

Napisane przez wspaniala

uzywam juz tego mydla 40% jakis pare tygodni, niekoniecznie codziennie, wiec moja opinia nie bedzie moze bardzo trafna. nie zauwazylam zadnych stanow pogorszenia mojej cery, ale tez szalu wielkiego nie ma . w sumie pasuje mi efekt tego odswiezenia i sam fakt, ze nie truje swojej cery chemikaliami. nie zrezygnuje z niego .

u mnie tak samo, bez większych efektów, mam 22%, może w przyszłosci sprobuje wyzsze stezenie

[betty0502]

Ja zauważyłam znaczną poprawę. Myję się tym mydełkiem dwa razy dziennie, następnie przemywam hydrolatem oczarowym - skóra jest zupełnie inna. Zamiast kremu na noc stosuję oleje na przemian: arganowy, z pestek śliwek lub jojoba. Raz - dwa razy w tygodniu stosuję zieloną glinkę i przyznam, że moja cera nie ma takich problemów jak wcześniej....niedawno jeszcze myślałam, że się załamię. Mydełko myślałam, że będzie się szybko kończyć ale jeszcze nie zużyłam 1/3 więc zobaczę na jak długo mi wystarczy.

Nie mogę tutaj powiedzieć, że za sprawą tego mydełka moje problemy z cerą idą w niepamięć, ponieważ stosuję kilka preparatów jednocześnie. Musiałabym chyba wszystkie inne kosmetyki odstawić i stosować tylko mydełko. Nie mogę też powiedzieć, że nagle moja cera jest idealna, bo nie jest, wypryski jakieś się zdarzają ale też nie mogę powiedzieć, że nie zauważyłam, żadnej poprawy, bo jest znaczna. Ostatnio po saunie parowej wyskoczyły mi na czole "obcy" ale takie naprawdę dziwne wypryski, bolące i duże. Jednak powoli znikają...

Twarz nie przetłuszcza się tak szybko jak wcześniej. Pory są zwężone. Mniej wyprysków na twarzy i przede wszystkim na dekoldzie i plecach, bo było to moim utrapieniem. Nawet w wieku dojrzewania nie miałam takich problemów.

[Sovilo]

Dziś przyszło moje mydełko-przypominam, że zakupiłam tradycyjne, 40%. Oczywiście natychmiast rozpakowałam Jest lekkie, po przekrojeniu okazało się, że się nie pokruszyło, w środku pięknie zielone. I śmierdzi Spodziewałam się bardziej ziołowego zapachu, a to raczej zapach ziemi zmieszanej z jakimś ziołem- widocznie takich zapach ma olej laurowyNa początek umyłam ręce, (make-up zmyje wieczorem) żeby ocenić stopień utrzymywania się smrodku, poręczności użytkowania, pienienia. I tak: mydło jest nieporęczne, ale zamierzam uzywać tylko 2x dziennie do mycia twarzy, więc mi to nie przeszkadza Pieni się inaczej niż zwykłe mydło, piana jest zdecydowanie ''lżejsza'', dłonie po umyciu są takie jakieś przyjemnie wygładzone ''Zapach'' jak na razie utrzymuje się już 20 minut (nie nakładałam jeszcze kremu do rąk) Mam nadzieję, że TŻ mnie nie wyrzuci z łóżka za ten smrodek, choć mam nadzieję, że krem do twarzy go zamaskuje Wieczorem sprawdzę jak zmyje makijaż, tusz do rzęs i i czy ściąga skórę

[betty0502]

Jestem ciekawa tego "smrodka". Moje nie pachnie jakoś rewelacyjnie ale też nie ma brzydkiego zapachu, jest to taki zapach powiedziałabym orientalny. Nie przeszkadza mi, choć nie lubię takich zapachów. Jeśli chodzi o zmywanie makijażu: używam do tego płynu micelarnego a zwłaszcza do oczu, ponieważ mydełko podrażnia oczy, bynajmniej w moim przypadku.

Oczy zmywam płynem a makijaż z twarzy zmywam mydełkiem a następnie oczyszczam hydrolatem. Skóra jest zupełnie inna. Mam wrażenie jakby po mydełku zostawała taka wartwa ochronna, twarz jest delikatnie nawilżona i nie ściągnięta i co najważniejsze: mydełko nie wysusza

[Sovilo]

Mi kończy się mój płyn micelarny burżuja, dlatego dziś sprawdzę jak mydło radzi sobie z tuszem, bo nie wiem czy w tygodniu uzupełniać zapasy micela. Po umyciu również stosuje hydrolat (mam różany), ale stosuje go głównie dla zapachu (będzie świetny na mydło!)

[Wampierz]

Myślicie, że wojna domowa w Syrii wpłynie na zaopatrzenie w mydło? Ono jest syryjskie, prawda?

[betty0502]

Wampierz - tak pochodzi z Syrii, myślę, że nie będzie problemów z dostawami.

[Wampierz]

Napisane przez betty0502

Wampierz - tak pochodzi z Syrii, myślę, że nie będzie problemów z dostawami.

A skąd wiesz? Np. w sklepach z arabskim jedzeniem już powiedzieli że maja problem z zaopatrzeniem w syryjskie produkty.

[damon]

Muszę się pochwalić, ze też kupiłam to mydełko Na razie 25%-owe, żeby skóra przypadkiem buntu nie ogłosiła Dziś czekam na kuriera i jestem mega ciekawa efektów.

[betty0502]

Witaj Damon,
czekam na relacje moja 1/3 jeszcze się nie skończyła a już za niedługo będzie miesiąc. Także myślałam, że mydełko nie będzie wydajne a jednak pozory mylą.

Jeśli chodzi o dostawy, dostałam inf od paru sklepów.

[abudhabi]

Napisane przez betty0502

Witaj Damon,
czekam na relacje moja 1/3 jeszcze się nie skończyła a już za niedługo będzie miesiąc. Także myślałam, że mydełko nie będzie wydajne a jednak pozory mylą.

Jeśli chodzi o dostawy, dostałam inf od paru sklepów.

Witam serdecznie ja jakies 2 lata temu kupilam swoje pierwsze mydło w mydlarni u franciszka o ile pamietam o zapachu ambry za ok 44 zł od tego czasu zaczeła sie moja przygoda z tymi mydłami nie mogłam stwierdzić zaraz poprawy ale po jakims czasie około 2 tygodniach skóra nie była już psesuszona jak po nawet delikatnych zelach pod prysznic dla dzieci i niemowląt.
Teraz aktualnie przebywam na bliskim wschodzie i wszystkie specyfiki mam w zasięgu ręki i niestety jakość od tych dostępnych na runku polskim wiele pozostawia do życzenia.
Jesli mogłabym polecić to te które sprawdziłam na sobie to mydło aleppo oliva z oliwek z olejem z nasion czarnego kminu z racji ze mam skore sucha bardzo pomogło mi z uporczywym drapaniem sie po prysznicu, zawiera dodatkowe drobinki czarnego kminku dodatkowo delikatnie masując skóre na zakończenie używam olejku migdalowego jako balsamu po kąpieli i jest to najlepsze co mogłabym polecic .
Jesli chodzi o mydło laurowe używam 70% oliwa z oliwek i 20 % oleju laurowego i też jest super. Z tego co zauważyłam mydło moje nie zmienia koloru było w ciemno zielonym jedynie jak raz kolega syryjczyk przywiózł mi oryginalne syryjskie to tak jak piszecie z zewnątrz miało inny kolor taki beżowo brązowy a w środku było zielonkawe natomiast cuchniało okropnie. Testowałam rownież mydła libańskie z rożnymi ziołami o olejkami i też są godne polecenia szczegolnie rumiankowe, lawendowe i rozmarynowe.
Jesli macie jakieś pytania służe pomocą i postaram sie wam odpowiedzieć co do ceny i jakości w polsce pozostawia ona wiele do życzenia ja za 4 mydła o wadze 120 gram/szt i super jakosci place okolo 50 zł

[abudhabi]

Witam serdecznie odnośni mydła aleppo napisałam już w jednym wątku. Mianowicie z tych które są dostępne na allegro wiekszość jest typowo klasycznym mydłem o okropnym zapachu z racji tego ze mieszkam na bliskim wschodzie mam porównanie odnośnie tego co jest sprzedawane w polsce. Otóz kiedys kolega syryjczyk kupil mi jak był w domu takie klasyczne mydło w ilości 10 kostek niestety ani razu go nie użyłam gdyż zapach był odpychający ( moge komuś przesłać dalej ) Natomiast kupilam sobie otatnio mydlo z oliwy z oliwek z olejem z nasion czarnuszki i mając sklonności do suchej skóry musze stwierdzić ze jest rewelacyjne. Posiadam rownież mydło z oliwy z oliwek wraz z olejem laurowym 25% i też jest świetne jednak są to mydła robione na zimno i zapach jest rewelacyjny plus mydło jest zapakowane w papier i nie zmienia koloru z zewnątrz jest całe zielone.
Używam też mydeł libańskich z olejkami i naturalnymi ziołami jak rumianek rozmarn, lawenda miód i musze stwierdzić że te należa do godnych polecenia.
Jeśli macie jakieś pytania śmiało odpowiem.
Pozdrawiam.

[Khadaki]

To mydełko to moje KWC .
Wreszcie znalazłam coś odpowiedniego do oczyszczania mojej dość problematycznej buźki. Mydło nie wysusza mojej skóry mimo stosowania 2-3 razy dziennie. super radzi sobie z oczyszczaniem i nie krzywdzi mnie.
W dodatku zauważyłam lecznice właściwości. Stosowany z Immuno serum z Organique daje super efekty. Cera wyraźnie się uspokoiła, nie przetłuszcza się i nie pojawiają się na niej niespodzianki a jeśli coś się wydarzy (bo owa jedna się pojawiła) to nie są to już tak podskórne gole jak to bywało wcześniej. Wydaje mi się, że moja cera po prostu jest zafascynowana ekologiczną pielęgnacją, która jej służy ).

Moje mydełko zawiera 13-15% oleju laurowego i było zakupione w Organique, gdzie dostałam również próbkę wspomnianego wcześniej Immuno serum. Ten zestaw działa na mnie rewelacyjnie i po skończeniu próbki zamierzam zakupić pełnowymiarowe opakowanie tego cudownego serum z białą i zieloną herbatą oraz ekstraktem z alg. Za mydło ponad 200g zapłaciłam 27zł.
Serum jest w cenie również ok 30zł. Z tego co się zorientowałam jest to dość pojemna tuba. Moje opakowanie z próbką jest maleńkie, a stosuję już od 2 tygodni i nie zużyłam jeszcze nawet połowy.

Generalnie mydełko nadaje się do całego ciała i dla całej rodziny. Codzienna pielęgnacja mimo może nieprzyjemnego zapaszku jest niezwykle miła. Traktuję to jako rytuał. Moja skóra aż piszczy ze szczęścia kiedy myję się ją tym mydełkiem .

Generalnie polecam przestawienie się na taką naturalną pielęgnacje.
Szczególnie jeśli chodzi o te wszystkie cudowne żele do cery trądzikowej. W większości są to bardzo agresywne, chemiczne środki. Czasem działają, ja również spotkałam się z wieloma dobrymi żelami, jednak od kiedy stosuję to mydełko mam porównanie w zachowaniu mojej skóry. Żele i peelingi wysuszają cerę i efekt jest niestety odwrotny.
Podobnie działają kremy matujące. Owszem matują na jakiś czas jednak później efekt wydzielania sebum atakuje nas ze zdwojoną siłą jeszcze przed końcem zabieganego dnia, wtedy w ruch muszą iść bibułki i kolejna warstwa pudru matującego.
Teraz wystarczy mi krem nawilżający i w ogóle wyeliminowałam puder ze swojej kosmetyczki. Obecnie używam jedynie korektora, a moja cera nie przetłuszcza się tak jak kiedyś.

Generalnie podsumowując swój monolog, polecam .

[gatilla]

Napisane przez abudhabi

Witam serdecznie odnośni mydła aleppo napisałam już w jednym wątku. Mianowicie z tych które są dostępne na allegro wiekszość jest typowo klasycznym mydłem o okropnym zapachu z racji tego ze mieszkam na bliskim wschodzie mam porównanie odnośnie tego co jest sprzedawane w polsce. Otóz kiedys kolega syryjczyk kupil mi jak był w domu takie klasyczne mydło w ilości 10 kostek niestety ani razu go nie użyłam gdyż zapach był odpychający ( moge komuś przesłać dalej ) Natomiast kupilam sobie otatnio mydlo z oliwy z oliwek z olejem z nasion czarnuszki i mając sklonności do suchej skóry musze stwierdzić ze jest rewelacyjne. Posiadam rownież mydło z oliwy z oliwek wraz z olejem laurowym 25% i też jest świetne jednak są to mydła robione na zimno i zapach jest rewelacyjny plus mydło jest zapakowane w papier i nie zmienia koloru z zewnątrz jest całe zielone.
Używam też mydeł libańskich z olejkami i naturalnymi ziołami jak rumianek rozmarn, lawenda miód i musze stwierdzić że te należa do godnych polecenia.
Jeśli macie jakieś pytania śmiało odpowiem.
Pozdrawiam.

A gdzie mogłybyśmy kupić polecane przez Ciebie mydła ?

[Lorri]

Napisane przez gatilla

A gdzie mogłybyśmy kupić polecane przez Ciebie mydła ?

Początkujący użytkownicy nie mogą reklamować sklepów i aukcji.

[gatilla]

Napisane przez Lorri

Początkujący użytkownicy nie mogą reklamować sklepów i aukcji.

Rozumiem, ale w takim razie taki wpis trochę się mija z celem...

[pola_m]

Ja od paru lat używam mydła 20%, jestem z niego bardzo zadowolona. Do zapaszku się przyzwyczaiłam, cera jest ok. Z tym że makijażu do czysta mi nie zmywa (zostają pandy pod oczami) - przeważnie robię tak, że myję buzię mydełkiem - i szczoteczką do twarzy, a potem przecieram jeszcze micelem. I mam uczucie bardzo czystej buzi (i jej stan się bardzo poprawił)

[betty0502]

Niestety tego mydełka nie miałam, więc się nie wypowiem. Jednak jestem pod wrażeniem mojego. Byłam niezbyt do niego przekonana a jednak okazało się być świetne i chyba już nie zamienię go na żaden żel do mycia twarzy.

[Wenus21]

Ja uzywam takiego mydła http://allegro.pl/mydlo-antytradziko...677922406.html bo gdzies jakas dziewczyna na wizazu polecała. Zaciekawiło mnie to mydło i kupiłam i jestem zadowolona Nie wysusza, dokładnie oczyszcza a skóra po nim jest przyjemna w dotyku .Co do działania na tradzik cudów nie ma co oczekiwać , bo to tylko mydło

Mam tez takie małe aleppo chyba 22%. Ale myję nim ciało . Twarz raz umyłam ale jakąś dziwna po nim miałam skórę . Wole zdecydowanie te zielone co wyżej podałam ;D