"..no niech ktoś założy plotkowy na MM'owe offtopy:D..."

[emalia30]

Napisane przez greatdee

"Nie podoba mi się bo to nie moje kolory" - przecież nie chodzi o to, żeby oceniać makijaż przez pryzmat własnej osoby? Przynajmniej ja tak rozumiem ideę MM

Ok to ponarzekałam sobie :P Ale na szczęście osób, które tak robią jest bardzo mało, a od większości można usłyszeć wiele cennych rad

no wlasnie czesto tak mialam
nie moje kolory,nie dla mnie itp
przeciez nie mozna liczyc ,ze kazdy makijaz zmalowany przez nas bedzie super dla kazdego

i tak jak piszesz dobrze,ze mamy ta wiekszosc- NASZE MENTORKI

[sylwia532]

sweet mnie też kiedyś zbesztano,że niby to samo,tylko kolory zmieniam-teraz wstawiam rzadziej,już się wyszalałam
z drugiej strony jak już ma się wyćwiczony schemat malowania cięzko zmienic technikę
po trzecie-ja nie zauważyłam takiej sytuacji

u mnie cieplutkomożna na krótko a pisze to ja zmarzlak

no i za tydzień wakacjeMłoda może wlecę na kawusię

w ogóle jestem wściekła-miesiąc temu już zamówiłam wizytę u specjalisty laryngologa dla synka(bardzo ważna sprawa dla nas-bo tutaj nam nie potrafią pomóc)-umówiłam się na 3 czerwca-to czwartek i Boże Ciało!!!!teraz do doktorka wydzwaniam od rana,żeby wizytę przełożyć od rana nerwa mam.......

[eweska]

Fergii ale w piękne miejsce wybywasz Wiadomo, że do pracy, ale pozwiedzać sobie pewnie będziesz mogła

Co do makijaży to ja nie zauważyłam takich sytuacji, wiadomo jak ktoś często się pojawia to niektóre makijaże mogą być podobne to się zdarza. Ja też bardzo często daje podobne makijaże, pokazuję je już tyle czasu że nie ma możliwości żeby się powtórzyły czy to technika czy kolorystyka.
Kiedyś tak było, że się kilka osób czepiało, że identyczne makijaże, ale teraz tego nie zauwazyłam.
Jeśli nudzą się moje makijaże komuś i uważa że sa takie same no to po co je ogląda? Takie jest moje zdanie na ten temat.

[ilo16na]

Az mi glupio znow pytac..(ale czytam Was..staram sie nadrabiac)
Jakie kolory rozu na policzki dla lata?(wiem ze roze ale konkretnie moze jakies odcienie bo sie nie bardzo na tym akurat znam)
W ogole to wyszlo ze ja jestem latem,mialam makijaz w letnich barwach-roz z granatem i pastelowe usta i wygladalam ladnie..a w oczach na cieplo wygladam jak chora.

[anusia-87]

ja też tu w sumie od niedawna, ale zgadzam się z Wami.
Dee ideę MM rozumiem podobnie jak Ty makijaże wstawiamy chyba po to, żeby ktoś ocenił jak na nas wyglądają (ew na modelce) i w razie czego "wytknął" CO jest nie tak (np nie wiem, cienie wyzej, nierówna kreska, czy więcej różu), a nie że nie podoba się i tyle.
Poza tym MM pozwala się doskonale rozwijać w kwestii makijażu, co sama zauważam po sobie! I to dzięki Wam - dziewczynom, które potrafią ocenić, naprowadzić, po prostu pomóc!
Wstawianie takich samych makijaży też uważam za bezcelowe. No chyba, że poprzedni wymagał poprawek, wtedy wstawienie drugiego, podobnego ale poprawionego jest jak najbardziej na miejscu. Ale wydaje mi się, że nie ma tu raczej takiego zjawiska, chyba, że jestem za krótko
Ja to widzę w ten sposób. I dlatego rozglądam się teraz za jakimiś nowymi kolorkami, bo po co mam wrzucać coś co już było i do czego nie wniosłam nic nowego? Tymbardziej, ze moje wytwory nie sa na tyle dobre, by ktoś się z nich czegoś uczył...

Muszę jeszcze raz powiedzieć, że wiele nauczyłam się już od Was, przeglądając Wasze makijaże i stepiki. Zawsze raczej umiałam się jakoś tam pomalowac, nawet siostry malowałam i były zadowolone, ale dzieki Wam zauważyłam, że wiele rzeczy robiłam źle, albo w odwrotnej kolejności Od każdej z Was czegoś się nauczyłam, bo każda ma inną technikę, styl i inny efekt końcowy osiąga.
Bardzo się cieszę, że mogę być aktywną uczestniczką MM i że są tu takie wspaniałe kobietki Dziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna!

ale wazelina poszła

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez eweska

Fergii ale w piękne miejsce wybywasz Wiadomo, że do pracy, ale pozwiedzać sobie pewnie będziesz mogła

Co do makijaży to ja nie zauważyłam takich sytuacji, wiadomo jak ktoś często się pojawia to niektóre makijaże mogą być podobne to się zdarza. Ja też bardzo często daje podobne makijaże, pokazuję je już tyle czasu że nie ma możliwości żeby się powtórzyły czy to technika czy kolorystyka.
Kiedyś tak było, że się kilka osób czepiało, że identyczne makijaże, ale teraz tego nie zauwazyłam.
Jeśli nudzą się moje makijaże komuś i uważa że sa takie same no to po co je ogląda? Takie jest moje zdanie na ten temat.

Kochana, akurat m.in. Twoje makijaże, to powinny być ubóstwiane Masz takie zdolności, że wystarczy drobna zmiana a efekt jest zdumiewający! W dodatku robisz bardzo przejrzyste stepiki, z których wiele się nauczyłam.
Podam nawet przykład - przeważnie robiąc makijaż zaczynałam od najjaśniejszego do najciemniejszego koloru i często zamazywałam po prostu ten jasny. U Ciebie zobaczyłam ( chyba przy ciemniaczku z turkusowym akcentem), że robisz odwrotnie - najpierw ciemny aż do jasnego. Zrobiłam podobnie i o dziwo wyszło lepiej niż jak robiłam poprzednio

[YenneferD]

Napisane przez eweska

Co do makijaży to ja nie zauważyłam takich sytuacji, wiadomo jak ktoś często się pojawia to niektóre makijaże mogą być podobne to się zdarza. Ja też bardzo często daje podobne makijaże, pokazuję je już tyle czasu że nie ma możliwości żeby się powtórzyły czy to technika czy kolorystyka.
Kiedyś tak było, że się kilka osób czepiało, że identyczne makijaże, ale teraz tego nie zauwazyłam.
Jeśli nudzą się moje makijaże komuś i uważa że sa takie same no to po co je ogląda? Takie jest moje zdanie na ten temat.

Zgadzam się z Eweską Wg mnie MM jest nie tylko po to, bo pokazywać super wybajerzone makijaże, ale również, a może głównie , te zwyklaczki i dzienniaczki, no i makijaże imprezowe czy okolicznościowe. W imię czego osoba, która nie chodzi na imprezy ma robić takie makijaże, jeżeli nie chce? Przecież pokazujemy, jak się malujemy na co dzień, trudno iść do pracy w jakiejś stylizacji czy szaleństwie kolorystycznym. I do pracy czy na co dzień malujemy się tak, by ten makijaż podkreślał naszą urodę, w jakis określony sposób, techniką, która pasuje do naszego wyglądu, stylu etc. I poprzez konstruktywna krytyke uczymy sie poprawiać jakieś błędy.

Też nie lubię komentarzy bez jakiegoś uzasadnienia - zwłaszcza te negatywne powinny nieść za sobą jakąś naukę, a nie tylko wyrażać krytykę. Mi się czasami zdarzało, że pisałam, że chciałabym kogoś zobaczyć w innej technice, w innych kolorach, ale nie było to krytykanctwo, tylko zachęta do spróbowania czegoś innego - zwykle chyba zreszta podpowiadałam o co mi chodzi I czasami coś mi się nie podobało i pisałam o tym, mam nadzieję, że konstruktywnie, i że nie macie mi tego za złe

[anusia-87]

Napisane przez YenneferD

Zgadzam się z Eweską Wg mnie MM jest nie tylko po to, bo pokazywać super wybajerzone makijaże, ale również, a może głównie , te zwyklaczki i dzienniaczki, no i makijaże imprezowe czy okolicznościowe. W imię czego osoba, która nie chodzi na imprezy ma robić takie makijaże, jeżeli nie chce? Przecież pokazujemy, jak się malujemy na co dzień, trudno iść do pracy w jakiejś stylizacji czy szaleństwie kolorystycznym. I do pracy czy na co dzień malujemy się tak, by ten makijaż podkreślał naszą urodę, w jakis określony sposób, techniką, która pasuje do naszego wyglądu, stylu etc. I poprzez konstruktywna krytyke uczymy sie poprawiać jakieś błędy.

Też nie lubię komentarzy bez jakiegoś uzasadnienia - zwłaszcza te negatywne powinny nieść za sobą jakąś naukę, a nie tylko wyrażać krytykę. Mi się czasami zdarzało, że pisałam, że chciałabym kogoś zobaczyć w innej technice, w innych kolorach, ale nie było to krytykanctwo, tylko zachęta do spróbowania czegoś innego - zwykle chyba zreszta podpowiadałam o co mi chodzi I czasami coś mi się nie podobało i pisałam o tym, mam nadzieję, że konstruktywnie, i że nie macie mi tego za złe

właśnie to mi się w MM najbardziej podoba

[sweetpinky]

kurcze może ja się czepiam, nie chciałam pisać konkretnie o kogo mi chodzi by tej osoby nie urazić bo nie po to o tym wspomniałam. Chodziło mi o tusiaczkowe centki, juz raz napisałam jej delikatnie, że chciałam ją zobaczyć w czymś innym ale moja wiadomość poszła w eter, tym razem zwróciła na to uwagę Giosepe.

I masz rację Dee ja też tak rozumiem ideę MM.
Już kiedyś wspomniałam, że kiedyś zamiast komentować mój makijaż komentowano moje czoło

[YenneferD]

Jeszcze coś mi się przypomniało Dla mnie fajne jest, jeżeli również pozytywna opinia jest w jakiś sposób uzasadniona. Wiadomo, świetnie sie czyta komentarze wyrażające zachwycenie typu "pięknie ", "cudownie", "super", "" etc. Bo często nie ma co do tego dodawać Ale fajnie jest, gdy mozemy cos wynieść z pozytywnych komentarzy, czegoś się nauczyć np. "super Ci pasuje ten kolor cienia", "świetnie zrobione poliki", "powalające rzęsy", "cudowna kreska" etc.

Się rozgadałam

[tylkokasia]

Napisane przez ferguusson

hej hej

Pytalam juz dziewczyn na mineralach, ale bardzo cenie Wasze rady wiec bede wdzieczna za wskazowki.

co zalozyc na plaze ale NIE kostium?

Mam juz na liscie lniane spodnie(ktorych nie mam w szafie) szorty i koszule-co jeszcze?

Jest mnóstwo możliwości. Po pierwsze właśnie tuniki. I tutaj jest cała masa do wyboru albo jakieś przewiewne bawełniane albo z takiego cieniusieńkiego materiału które są trochę prześwitujące i pod nimi można mieć bikini. Jeśli chcesz pokazać nogi a brzuszek nie bardzo to są śliczne kostiumy góra koszulka (często z wyprofilowanym biustem) i majteczki. Po drugie sukienki. Akurat takich plażowych jest zatrzęsienie w sklepach i takie prześwitujące do ziemi (bardziej strojne) i nieprześwitujące, bez ramion - z gumką w biuście tak do kolana. Oczywiście spódniczki i spodnie z przewiewnych materiałów. Szorty.
I nikt nie wspomniał o chustach. Na YT widziałam genialny filmik jak wyczarować z nich piękne okrycia - chcesz to podeślę link
A i jeszcze tam mi przyszło do głowy jak jedziesz z jakąś grupą i nie chcesz się zbyt odkrywać i okaże się że na wspólnym plażowaniu wszyscy mają kostiumy, bikini to wtedy możesz się właśnie ubrana czuć źle bo wtedy będziesz się bardzo na ich tle odznaczać tak więc jakiś kostium miej w pogotowiu
I ja to bym się nie przejmowała - teraz widziałam mnóstwo kobiet całkowicie nagich (starych i pomarszczonych oraz niewydepilowanych i puszystych) i nikt nie zwracał na nich uwagi. Chociaż jak wpadłam na takiego faceta koło 60 z buszem tu i ówdzie to mi się słabo zrobiło bo chyba do takiego paradowania są inne plaże


I ogromnie dziękują za 3manie kciuków za mój wylot na wakacje i za bardzo bardzo miłe słowa na temat moich fotek

[gioseppe]

w koncu ululalam synka uff, cos dzisiaj opornie szlo

Napisane przez Mloda

Gioseppe latte poprosze jak juz tak oferujesz

prosze proszęsz pani

Napisane przez ferguusson

co zalozyc na plaze ale NIE kostium?

pareo, tunike, przewiewna sukienke (uwielbiam)
zazdroszcze, z tego co widze czekaja na Ciebie piekne plaze

Napisane przez asiaasia58

gioseppe a jak w Krakowie? tam sytuacja nie wyglądała zbyt dobrze chyba?

no nie za ciekawie chociaz teraz nie pada
sporo terenow jest zalanych, mosty pozamykane i ewakuowali ludzi ale juz jest lepiej, z tego co slyszalam most debinicki maja otworzyc
zdjecia http://krakow.gazeta.pl/krakow/5,444...otu_ptaka.html

Napisane przez sweetpinky

Dzisiaj uzmysłowiłam sobie jak wizaż się zmienił, może wyjdę na niemiłą ale nie o to mi chodzi, nie drażni Was wstawianie przez niektóre takich samym makijaży non stop?
Pamiętam jak ja się tu pojawiłam, raz wstawiłam makijaż w niebieskościach który mi nie wyszedł i chciałam go udoskonalić więc go poprawiłam i po jakimś czasie ponownie wstawiłam w tych samych kolorach. Zostałam zjechana za to
a teraz nic sobie z tego nie robi nie wiem z czego to wynika
nie miejcie mi tego za złe

ja od dawna ogladam wizaz chociaz malo sie udzielalam
ale czuje, ze chodzi moj komentarz do tusiaczka? nie chcialam urazic, mam nadzieje, ze tusiaczek sie nie gniewa ale naprawde zapytalam to z czystej ciekawosci bo nie przeszkadza mi to jakos specjalnie
a jesli chodzi o opinie to tez lubie jak sa to komentarze typu popraw to, zrob to inaczej, sprobuj tak... bo one cos wnosza i naprawde wiele sie mozna nauczyc, sama czesto z tego typu rad korzystalam
generalnie komentarze z uzasadnieniem sa najlepsze ale przyznaje, ze czesto zdarza mi sie napisac po prostu super, pieknie etc bo po co mam powtarzac to co juz wczesniej zostalo napisane

co do charakteru makijazu- zauwazylam, ze wiekszosc ma swoj styl i wypracowana technike, na ktorej bazuje. fajnei ogladac jakies innowacje, przerysowane stylizacje itd ale znowu nie nawymysla sie nie wiadomo czego na danym typie oka. moze za malo sie znam ale tak mi sie wydaje
a przy okazji, czy korzystacie z jakichs zbiorow, ksiazek itp dotyczacych np technik powiekszania/otwierania/pomniejszania oka/korekty owalu itd dostepnych w sieci/ksiegarni? znacie cos wartego polecenia?

Napisane przez anusia-87

a ja nigdy nie jadłam sushi

ja tez nie ale chcialabym sie nauczyc jesc czekam az przyjaciolka do mnie przyjedzie z mezem to wybierzemy sie razem bo oni czesto sie tym zywia

[ferguusson]

dziekuje za pomoc dziewczyny
Przepraszam ze odpisuje tak wyrywkowo, ale pisze z pracy i siedze w nowym miejscu gdzie widac moj komputer

Napisane przez emalia30

(..)
Madzia tuniki,sukienki ,wszystko co zwiewne ,nawet widzialam takie super wieeelkgaśne chusty,ktore sie wiązało cudownie i powstawała sukienka
Ty to sie najezdzisz z ta firma w rozne zakatki swiata
wiem,ze to nie wczasy,ale ja bym tam taka prace chciala
nie bylam tam ,ale Hiszpanię bym z checia odwiedzila nawet zaraz
cudownie!zazdroszcze
cos wykombinujesz znajac Cie
a kiedy i na ile uciakasz od nas i Tz-ta??
(..)

wlasnie nie chce wydawac nic na ten wyjazd, zajrze do penniego-myslisz ze tam beda jakies chusty..?
spodnie jedne lekkie mam..sukienke tez.. kostiumu nie

Widzialam online hotel w ktorym zostajemy
i czuje wyrzuty sumienia-zamiast wydawac tyle pieniedzy na taki wyjazd mogliby np zrobic oszczedniejszy a nam wieksza podwyzke naprzyklad zaluje tylko ze moj tz nie moze jechac
Ewesko-wlasnie zwiedzanie, sport i plaza.. tylko to-nic sluzbowego

jedziemy tylko na 3 dni, w zeszlym roku byl ten oboz narciarski..(i prawde powiedziawszy liczylam na to bardziej, chcialam sobie posmigac na nartach) no ale w tym wpadli na pomysl sportów wodnych..

Napisane przez tylkokasia

Jest mnóstwo możliwości. Po pierwsze właśnie tuniki. I tutaj jest cała masa do wyboru albo jakieś przewiewne bawełniane albo z takiego cieniusieńkiego materiału które są trochę prześwitujące i pod nimi można mieć bikini. Jeśli chcesz pokazać nogi a brzuszek nie bardzo to są śliczne kostiumy góra koszulka (często z wyprofilowanym biustem) i majteczki. Po drugie sukienki. Akurat takich plażowych jest zatrzęsienie w sklepach i takie prześwitujące do ziemi (bardziej strojne) i nieprześwitujące, bez ramion - z gumką w biuście tak do kolana. Oczywiście spódniczki i spodnie z przewiewnych materiałów. Szorty.
I nikt nie wspomniał o chustach. Na YT widziałam genialny filmik jak wyczarować z nich piękne okrycia - chcesz to podeślę link
A i jeszcze tam mi przyszło do głowy jak jedziesz z jakąś grupą i nie chcesz się zbyt odkrywać i okaże się że na wspólnym plażowaniu wszyscy mają kostiumy, bikini to wtedy możesz się właśnie ubrana czuć źle bo wtedy będziesz się bardzo na ich tle odznaczać tak więc jakiś kostium miej w pogotowiu
I ja to bym się nie przejmowała - teraz widziałam mnóstwo kobiet całkowicie nagich (starych i pomarszczonych oraz niewydepilowanych i puszystych) i nikt nie zwracał na nich uwagi. Chociaż jak wpadłam na takiego faceta koło 60 z buszem tu i ówdzie to mi się słabo zrobiło bo chyba do takiego paradowania są inne plaże


I ogromnie dziękują za 3manie kciuków za mój wylot na wakacje i za bardzo bardzo miłe słowa na temat moich fotek

oj kurcze
dziekuje za bardzo dlugi i pomocny post
Napewno skorzystam z rad

[sweetpinky]

Napisane przez gioseppe

w koncu ululalam synka uff, cos dzisiaj opornie szlo


prosze proszęsz pani


pareo, tunike, przewiewna sukienke (uwielbiam)
zazdroszcze, z tego co widze czekaja na Ciebie piekne plaze


no nie za ciekawie chociaz teraz nie pada
sporo terenow jest zalanych, mosty pozamykane i ewakuowali ludzi ale juz jest lepiej, z tego co slyszalam most debinicki maja otworzyc
zdjecia http://krakow.gazeta.pl/krakow/5,444...otu_ptaka.html


ja od dawna ogladam wizaz chociaz malo sie udzielalam
ale czuje, ze chodzi moj komentarz do tusiaczka? nie chcialam urazic, mam nadzieje, ze tusiaczek sie nie gniewa ale naprawde zapytalam to z czystej ciekawosci bo nie przeszkadza mi to jakos specjalnie
a jesli chodzi o opinie to tez lubie jak sa to komentarze typu popraw to, zrob to inaczej, sprobuj tak... bo one cos wnosza i naprawde wiele sie mozna nauczyc, sama czesto z tego typu rad korzystalam
generalnie komentarze z uzasadnieniem sa najlepsze ale przyznaje, ze czesto zdarza mi sie napisac po prostu super, pieknie etc bo po co mam powtarzac to co juz wczesniej zostalo napisane

co do charakteru makijazu- zauwazylam, ze wiekszosc ma swoj styl i wypracowana technike, na ktorej bazuje. fajnei ogladac jakies innowacje, przerysowane stylizacje itd ale znowu nie nawymysla sie nie wiadomo czego na danym typie oka. moze za malo sie znam ale tak mi sie wydaje
a przy okazji, czy korzystacie z jakichs zbiorow, ksiazek itp dotyczacych np technik powiekszania/otwierania/pomniejszania oka/korekty owalu itd dostepnych w sieci/ksiegarni? znacie cos wartego polecenia?


ja tez nie ale chcialabym sie nauczyc jesc czekam az przyjaciolka do mnie przyjedzie z mezem to wybierzemy sie razem bo oni czesto sie tym zywia

właśnie wypracowana technika, skąd ja to znam
raz mnie poproszono, żebym nie robiła tego wyciągniętego końca ala kocie oko ile ja się namęczyłam by było na okrągło. Owszem niby było, po czym zrobiłam fotki i wcale nie było dużej różnicy. Kompletnie nie wiem czemu, czy chodzi o kształt mojego oka czy ja poprostu nie potrafię inaczej namalować
nawet się nie przyznałam jaki miałam zamysł , choć ostatnio w burzowym celowo wyciągnęłam

[ssylvkaa]

Witam Was

Napisane przez fox22

Dzieńdoberek Wszystkim
Ale miałam dzisiaj koszmary-najpierw jakieś wampiry mnie atakowały a nad ranem śniło mi się że musieli mi noge amputować-brrrrrrrr aż mnie zmroziło- stszne to było-od razu doceniłam zdrowie;
Ale optymizmem poleciałam na dzieńdobry
U mnie też szaro ale nie pada na szczęście bo nie wyrobie z dzieckiem kolejnego dnia w domu

foxx ja tez dzis mialam okropne sny i koszmary brrrr czulam sie przez to taaaka zmęczona zamiast wypoczęta
sweet ciezko mi cos powiedziec na temat ktory poruszylas, nie jestem tu od dawna

Mozecie jeszcze 3mac kciuki za moją prace w poniedzialek?! niby jestem zaproszona na dzien próbny, ale odnioslam wrazenie ze nie ja jedna dostalam taką mini szanse:? grunt zeby teraz to wlasnie MNIIIIEE wybrali a nie kogos innego ehh.

[anusia-87]

Sylvka moje kciuczki już pracują

[Monikonsa89]

Sylwuś będę trzymać kciuki Na pewno dostaniesz tą pracę

[YenneferD]

Napisane przez ssylvkaa

Witam Was

foxx ja tez dzis mialam okropne sny i koszmary brrrr czulam sie przez to taaaka zmęczona zamiast wypoczęta
sweet ciezko mi cos powiedziec na temat ktory poruszylas, nie jestem tu od dawna

Mozecie jeszcze 3mac kciuki za moją prace w poniedzialek?! niby jestem zaproszona na dzien próbny, ale odnioslam wrazenie ze nie ja jedna dostalam taką mini szanse:? grunt zeby teraz to wlasnie MNIIIIEE wybrali a nie kogos innego ehh.

[greatdee]

Napisane przez gioseppe

ale przyznaje, ze czesto zdarza mi sie napisac po prostu super, pieknie etc bo po co mam powtarzac to co juz wczesniej zostalo napisane

a przy okazji, czy korzystacie z jakichs zbiorow, ksiazek itp dotyczacych np technik powiekszania/otwierania/pomniejszania oka/korekty owalu itd dostepnych w sieci/ksiegarni? znacie cos wartego polecenia?

Ja też tak robię, bo po co się powtarzać? Chodzi głównie o uzasadnienie jeśli komuś się coś nie podoba. Staram się pisać co konkretnie mi się podoba a co nie, ale są takie sytuacje (np. Eweskowe makijaże), że nic poza "BOSKO" nie przychodzi mi do głowy :P

A do pytania o książki/publikacje chętnie się podepnę!!

[oLLeM]

Dziewczyny MASAKRA co się u Mnie we Wrocku dzieje!!! Ogłosili , że wody ma niby nie być przez 5 dni , bo zakrecaja kurek , poniewaz idzie ta wielka fala do nas... Byłam w 4 wielkich sklepach NIGDZIE nie ma wody!! Wszystko wykupili , koszmar jakiś , a jak już dorwałam 3 zgrzewki wody , to przede mna w kolejce bylo doslownie 40 osób do jednej kasy! Nigdy czegoś takiego nie widzialam!! NIGDY... No i zrezygnowałam i nie kupiłam tej wody , bo bym do 20 chyba stała w tej kolejce Dobrze , że Moja mamuśka z pracy przywiezie baniaki po 20 litrów , teraz muszę ponapełniać jak najwięcej garnków itp.
Bo teraz jestem gdzie indziej i zanim przejade przed to miasto mogą już zakrecic wode , także trzymajcie kciuki abym szybko dojechala, a kawalek mam z jednego konca miasta na drugi . Alez sie rozpisalam No to jadeee....

Sylvuś-Trzymam kciuki oczywiście kochana

[anusia-87]

Ollemku
pamiętam to z '97... Może do wanny nalej też jak masz?

[ilo16na]

Napisane przez oLLeM

Dziewczyny MASAKRA co się u Mnie we Wrocku dzieje!!! Ogłosili , że wody ma niby nie być przez 5 dni , bo zakrecaja kurek , poniewaz idzie ta wielka fala do nas... Byłam w 4 wielkich sklepach NIGDZIE nie ma wody!! Wszystko wykupili , koszmar jakiś , a jak już dorwałam 3 zgrzewki wody , to przede mna w kolejce bylo doslownie 40 osób do jednej kasy! Nigdy czegoś takiego nie widzialam!! NIGDY... No i zrezygnowałam i nie kupiłam tej wody , bo bym do 20 chyba stała w tej kolejce Dobrze , że Moja mamuśka z pracy przywiezie baniaki po 20 litrów , teraz muszę ponapełniać jak najwięcej garnków itp.
Bo teraz jestem gdzie indziej i zanim przejade przed to miasto mogą już zakrecic wode , także trzymajcie kciuki abym szybko dojechala, a kawalek mam z jednego konca miasta na drugi . Alez sie rozpisalam No to jadeee....

Sylvuś-Trzymam kciuki oczywiście kochana

A z jakiej dzielnicy jestes?Ja mam moj 2 dom we Wrocku i tez sie martwie( i szkole)

[tylkokasia]

Napisane przez oLLeM

Dziewczyny MASAKRA co się u Mnie we Wrocku dzieje!!! Ogłosili , że wody ma niby nie być przez 5 dni , bo zakrecaja kurek , poniewaz idzie ta wielka fala do nas... Byłam w 4 wielkich sklepach NIGDZIE nie ma wody!! Wszystko wykupili , koszmar jakiś , a jak już dorwałam 3 zgrzewki wody , to przede mna w kolejce bylo doslownie 40 osób do jednej kasy! Nigdy czegoś takiego nie widzialam!! NIGDY... No i zrezygnowałam i nie kupiłam tej wody , bo bym do 20 chyba stała w tej kolejce Dobrze , że Moja mamuśka z pracy przywiezie baniaki po 20 litrów , teraz muszę ponapełniać jak najwięcej garnków itp.
Bo teraz jestem gdzie indziej i zanim przejade przed to miasto mogą już zakrecic wode , także trzymajcie kciuki abym szybko dojechala, a kawalek mam z jednego konca miasta na drugi . Alez sie rozpisalam No to jadeee....

Sylvuś-Trzymam kciuki oczywiście kochana

oLLeM trzymaj się kochana jakoś. Ja jak widzę w tv co się dzieje to aż mam ciarki. Dobrze że moja rodzina nie mieszka blisko wody.
Z tym że w moje mieszkanie które niedawno kupiliśmy i wynajęliśmy (4piętro) zostało zalane ale przez dach. I jeszcze babka która wynajmuje zamiast zaraz to zgłosić do administracji to czekała kilka dni - całe szczęście że nie mamy tam swoich sprzętów bo bym się wściekła. Bo ponoć aż farba ze ścian poodpadała.
Zalaną też mamy piwnicę w domu rodzinnym i woda też grozi działce moich rodziców. Ale większego zagrożenia nie ma
Współczuję z całego serca tym których powódź dotknęła

[asiaasia58]

Sylwuś trzymam kciuki
oLLeM-no to rzeczywiście nieciekawie to wygląda....u nas na szczęście już przechodzi powoli, ale też był szał, poszła informacja, że jakaś bakteria się przedostała do wody i lepiej nie lać tej z kranu, potem się okazało, ze to guzik prawda ale woda i tak ze sklepów poznikała.... trzymam kciuki, żebyś nalała tyle wody ile wlezie

[oLLeM]

yyy rozpisałam się i zniknęła nagle ta Moja wiadomość Także wróciłam już , ponapełniałam , wannę , miski itp. Wracając do domu w radiu mówili , że niby na razie mają nie zakręcać , więc nie wiem już jak to ma być Ale lepiej na zapas ponapełniać

Kasieńko - To nieciekawie Pani powinna to zgłosić wcześniej , ale pewnie też nie myślała o tym , bo to wszystko tak nagle przyszło Oby wszystko było dobrze
Ilona-Ja mieszkam koło Gaju/Hub , nie ma tam w pobliżu wody , ale nigdy nic nie wiadomo , blisko jest rzeka w Siechnicach , oby Nas nie pozalewało
Asiu- No bo tak to jest jak ktoś puści plotę Ja słyszałam , że Kozanów jest niby zalany bo wały puściły ... TŻ tamtędy z pracy wracał i mówi , że suchutko Także ploty , ploty i jeszcze raz ploty

[Monikonsa89]

Olu współczuje Ja jestem z Kędzierzyna-Koźla, może słyszałaś, że u nas też powódź hula Na szczęście w pobliże mojego domu nie dotarła, ale wszystko dookoła zalane.. Straszne to wszystko!

[eweska]

Napisane przez ssylvkaa

Mozecie jeszcze 3mac kciuki za moją prace w poniedzialek?! niby jestem zaproszona na dzien próbny, ale odnioslam wrazenie ze nie ja jedna dostalam taką mini szanse:? grunt zeby teraz to wlasnie MNIIIIEE wybrali a nie kogos innego ehh.

Trzymam kciuki

Napisane przez oLLeM

Dziewczyny MASAKRA co się u Mnie we Wrocku dzieje!!! Ogłosili , że wody ma niby nie być przez 5 dni , bo zakrecaja kurek , poniewaz idzie ta wielka fala do nas... Byłam w 4 wielkich sklepach NIGDZIE nie ma wody!! Wszystko wykupili , koszmar jakiś , a jak już dorwałam 3 zgrzewki wody , to przede mna w kolejce bylo doslownie 40 osób do jednej kasy! Nigdy czegoś takiego nie widzialam!! NIGDY... No i zrezygnowałam i nie kupiłam tej wody , bo bym do 20 chyba stała w tej kolejce Dobrze , że Moja mamuśka z pracy przywiezie baniaki po 20 litrów , teraz muszę ponapełniać jak najwięcej garnków itp.
Bo teraz jestem gdzie indziej i zanim przejade przed to miasto mogą już zakrecic wode , także trzymajcie kciuki abym szybko dojechala, a kawalek mam z jednego konca miasta na drugi . Alez sie rozpisalam No to jadeee....

Sylvuś-Trzymam kciuki oczywiście kochana

Ojej nie za ciekawie no, co to się dzieje, u mnie na szczęście wszystko się obeszło bez jakiś wielkich kłopotów, wody też w mieście nie było.

Napisane przez oLLeM

yyy rozpisałam się i zniknęła nagle ta Moja wiadomość Także wróciłam już , ponapełniałam , wannę , miski itp. Wracając do domu w radiu mówili , że niby na razie mają nie zakręcać , więc nie wiem już jak to ma być Ale lepiej na zapas ponapełniać

Przezorny zawsze ubezpieczony jak to się mówi



Ja wróciłam z usg moich bambaryłek czyt.piersi :P Wszystko ok nic się nie dzieje poza małym 9mm torbielkiem, ale z nim nic nie trzeba robić. 3 lata temu też miałam wiekszego, ale na drugiej piersi, ale sama się wchłonęła i jej nie ma już bardzo długo
Wogóle to ja mam jakąś dziwną budowę bo moje piersi zbudowanie są z samych guzków"gruczołów" i dlatego co roku chodzę na usg bo nawet gdyby coś niepokojącego się pojawiło to i tak bym nie wiedziała, a tak po usg mam pewność

Ale się rozpisałam :P

[oLLeM]

Moniko - Przykro Mi Wszystko stało się tak nagle, najpierw było tak gorąco , że Ja już w krótkim rękawku chodziłam , a potem spadły te deszcze i takie rzeczy zaczęły się dziać No nic zobaczymy jak ta fala kulminacyjna do Mnie dotrze , ile zaleje Masakra tu wybuchają wulkany , powodzie , ciekawe co będzie dalej , aż strach myśleć
Ewesko- Dobrze , że nic poważnego kochana

[anusia-87]

Dokładnie!!! Co chwilę coś! ostatnio nawet jakaś trąba była na północno wschodnim krańcu! Zaczyna mnie to wszystko przerażać... takie kataklizmy na które nie mamy żadnego wpływu to jest coś strasznego. Dziewczyny oby wszystko było u Was ok

Ewesko dobrze, że wszystko ok podoba mi się Twoja przezorność, bo ja do lekarza to chodzę tylko w razie naaaagłej konieczności, a powinnam odwiedzić w końcu kardiologa i ginekologa

[asiaasia58]

oLLeM-mówili w Teleexpressie, że nie będą zakręcać wody i że panuje panika bo wszyscy uwierzyli i wykupili całą wodę

[anusia-87]

a jeszcze a propos powodzi. w 1997 jak mieszkałam jeszcze w Krośnie Odrzańskim nawiedziła nas powódź. My mieszkamy na 1 piętrze, a taki jeden sąsiad na 2. i miała przyjść fala 7 metrów chyba, a on sobie odmierzył od parteru te 7 metrów i wyliczył, że go zaleje i..... wyprowadził się a tu woda "tylko" na korytarz parterowy się wlała

ale pamiętam, że zabawnie nie było, bez prądu, wody, telefonu... siedzieliśmy wszyscy w oknie i patrzeliśmy - z jednej strony na po horyzont zalane wodą łąki przypominające morze, a z drugiej strony na ulicę z wielką kałużą, w której co chwilę "topiły" się jakieś samochody...