Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V

[Kleotka]

Dziewczyny, jak jest ze stabilnością filtrów koreańskich, a w szczególności japońskich?
Rynek europejski przyzwyczaił do formuł "ciężkich", tłustych lub tłustawych, nawet filtry chemiczne są z reguły gęste i ciężko je nałożyć w przepisowej ilości. Filtry japońskie to już zupełnie inny komfort użytkowania, lejące jak woda, wchłaniające do matu, niewidoczne, możliwe do nałożenia nawet w ilości 2ml. Czego szukać w składzie by móc ocenić, że filtr jest na pewno stabilny?
Stosowanie prawie latami europejskich filtrów i przeskok na japońskie powoduje u mnie (i u wielu innych osób) dylemat, czy ich stabilność jest na pewno taka jak trzeba

[chimay]

Napisane przez Kleotka

Dziewczyny, jak jest ze stabilnością filtrów koreańskich, a w szczególności japońskich?
Rynek europejski przyzwyczaił do formuł "ciężkich", tłustych lub tłustawych, nawet filtry chemiczne są z reguły gęste i ciężko je nałożyć w przepisowej ilości. Filtry japońskie to już zupełnie inny komfort użytkowania, lejące jak woda, wchłaniające do matu, niewidoczne, możliwe do nałożenia nawet w ilości 2ml. Czego szukać w składzie by móc ocenić, że filtr jest na pewno stabilny?
Stosowanie prawie latami europejskich filtrów i przeskok na japońskie powoduje u mnie (i u wielu innych osób) dylemat, czy ich stabilność jest na pewno taka jak trzeba

To jest ciekawe pytanie i też bym chciała znać odpowiedź.
W składzie należy szukać ... filtrów Tylko, że nie zawsze da Ci to obraz tego, czego możesz się spodziewać. Są filtry, które mają tylko tlenek cynku i dwutlenek tytanu, a mają SPF50+, co np u nas (w sensie UE) jest zabronione. I te filtry chronią różnie. Być może czytałaś ostatni wpis na asianscincareblog, jest właśnie o jednym z takich filtrów.

Ja ogólnie raczej unikam filtrów fizycznych, a już zwłaszcza na początku składu, bo nie toleruję bielenia, a one się wydatnie do tego przyczyniają.

[Kleotka]

Napisane przez chimay

To jest ciekawe pytanie i też bym chciała znać odpowiedź.
W składzie należy szukać ... filtrów Tylko, że nie zawsze da Ci to obraz tego, czego możesz się spodziewać. Są filtry, które mają tylko tlenek cynku i dwutlenek tytanu, a mają SPF50+, co np u nas (w sensie UE) jest zabronione. I te filtry chronią różnie. Być może czytałaś ostatni wpis na asianscincareblog, jest właśnie o jednym z takich filtrów.

Ja ogólnie raczej unikam filtrów fizycznych, a już zwłaszcza na początku składu, bo nie toleruję bielenia, a one się wydatnie do tego przyczyniają.

Tak tak, czytałam i też właśnie ten wpis przyczynił się do mojego zastanowienia.
U mnie z filtrami fizycznymi podobnie, albo gdzieś daleko w składzie, albo najlepiej wcale. Ten rodzaj filtrów jest dla mnie stricte "dziecięcy" - bo maluchom i tak wszystko jedno, czy je bieli i czy się świecą.
Chciałabym móc wierzyć, że Japonia jest tak zaawansowana technologicznie, że potrafi stworzyć filtry doskonałe w swej postaci, ale biorąc pod uwagę, jakie produkty oferuje nam rynek europejski, trudno jest mi w pełni uwierzyć, że dobry i stabilny filtr może być również komfortowy w użyciu. No ale... nie wiem, nie wiem. Albo Europa jest tak daleko w tyle, że nie dotarły tutaj jeszcze Wschodnie technologie, albo coś w tych ciężkich filtrach europejskich faktycznie jest, że są takie, a nie inne.

[Ishani]

Hej kochane kobiety, mam do Was pytanie, czy kupowała któraś z was kosmetyki na ebay'u u sprzedawcy cosmeticmarket2012? dochodzą zakupy bez problemu? Chciałabym upolować trochę taniej kosmetyki benton ^^
Druga sprawa, możecie polecić jakieś fajne blogi o azjatyckich kosmetykach? Jestem zupełnie nie na bieżąco, nie wiem kogo się teraz czyta azjatycki cukier oczywiście znam, chodzi mi o kogoś kto wrzuca na bieżąco recenzje itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Ishani

Hej kochane kobiety, mam do Was pytanie, czy kupowała któraś z was kosmetyki na ebay'u u sprzedawcy cosmeticmarket2012? dochodzą zakupy bez problemu? Chciałabym upolować trochę taniej kosmetyki benton ^^
Druga sprawa, możecie polecić jakieś fajne blogi o azjatyckich kosmetykach? Jestem zupełnie nie na bieżąco, nie wiem kogo się teraz czyta azjatycki cukier oczywiście znam, chodzi mi o kogoś kto wrzuca na bieżąco recenzje itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najwięcej tego jest po angielsku, jeśli czytasz w tym języku. Po polsku prowadzone na bieżąco i tylko o azjatyckiej kosmetyce to chyba tylko kociamber jest mi znany, ale może ktoś coś zna. Azjatyckiemu cukrowi często jest zarzucane koloryzowanie.

[Ishani]

Napisane przez chimay

Najwięcej tego jest po angielsku, jeśli czytasz w tym języku. Po polsku prowadzone na bieżąco i tylko o azjatyckiej kosmetyce to chyba tylko kociamber jest mi znany, ale może ktoś coś zna. Azjatyckiemu cukrowi często jest zarzucane koloryzowanie.

Czytam, także jeśli możesz coś polecić to poproszę Ja fanką azjatyckiego cukru nie jestem, tez mnie trochę bawiło jak pisała że krem odchudził jej twarz czy coś w tym stylu W sumie nie musi być tylko o azjatyckiej, wczoraj przeglądałam bloga fancy-me czy jakoś tak, ma sporo ciekawych recenzji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iamsolucky]

Napisane przez Ishani

Hej kochane kobiety, mam do Was pytanie, czy kupowała któraś z was kosmetyki na ebay'u u sprzedawcy cosmeticmarket2012? dochodzą zakupy bez problemu? Chciałabym upolować trochę taniej kosmetyki benton ^^
Druga sprawa, możecie polecić jakieś fajne blogi o azjatyckich kosmetykach? Jestem zupełnie nie na bieżąco, nie wiem kogo się teraz czyta azjatycki cukier oczywiście znam, chodzi mi o kogoś kto wrzuca na bieżąco recenzje itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kupowałam u tego sprzedawcy, brałam rejestrowaną więc było ok

dużo polskich blogów o tematyce kosmetyków koreańskich jest już nieaktywnych niestety.
Ja czytam:
http://sakurakotoo.blogspot.com/

z kanałów na YT anglojęzycznych typowo o kosmetykach lubię:
https://www.youtube.com/user/sunnydahye/videos
https://www.youtube.com/user/MorgansBBD/videos
https://www.youtube.com/user/joankeem/videos
https://www.youtube.com/user/mrpanda101/videos

z ciekawych blogów o Japonii:
http://tokyopongi.com/

[2cats]

Napisane przez chimay

Są filtry, które mają tylko tlenek cynku i dwutlenek tytanu, a mają SPF50+, co np u nas (w sensie UE) jest zabronione.

Akurat to nie jest prawda. 100% mineralne filtry o SPF50+ jak najbardziej istnieja w UE.
Jak chocby ten tutaj na przyklad:

http://www.uriage.com/MT/en/products...nerale-spf50-1

[effcia82]

Napisane przez xmdln

Dziewczyny, jak to jest z kremem BB Missha M Perfect Cover? Jeśli mam trochę przebarwień i potrzebuję krycia, to lepiej go sobie odpuścić? Nigdy nie używałam azjatyckich kosmetyków, ale mam ogromną ochotę zacząć i nie wiem w jaki kosmetyk celować.

Kupiłam ten krem jako mój pierwszy azjatycki BB i jestem zadowolona z krycia ale od kilku dobrych lat używałam tylko filtru tonującego Ziai i miejscowo Dermacolu więc nie mam porównania z tradycyjnymi podkładami. Na pewno kryje lepiej niż Skin79 pink, którego próbkę testowałam przy okazji. Kolory ma dość ziemiste i o dziwo pasuje mi 23 choć jestem dość blada za sprawą genów i unikania promieniowania od lat. Mam wrażenie, że ciemniejszy odcień mniej uwidacznia pory i zmarszczki ale następnym razem kupię pewnie 21 (niestety nie ma go już w mniejszej pojemności).

[chimay]

Napisane przez 2cats

Akurat to nie jest prawda. 100% mineralne filtry o SPF50+ jak najbardziej istnieja w UE.
Jak chocby ten tutaj na przyklad:

http://www.uriage.com/MT/en/products...nerale-spf50-1

Tak, masz rację.

Napisane przez Ishani

Czytam, także jeśli możesz coś polecić to poproszę Ja fanką azjatyckiego cukru nie jestem, tez mnie trochę bawiło jak pisała że krem odchudził jej twarz czy coś w tym stylu W sumie nie musi być tylko o azjatyckiej, wczoraj przeglądałam bloga fancy-me czy jakoś tak, ma sporo ciekawych recenzji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najczęściej zaglądam do fanserviced-b KLIK oraz Snow White and the Asian Pear KLIK, głównie dlatego, że te blogerki mają tłuste i trądzikowe cery, więc jest tam o wiele więcej treści dla mnie niż np u wspomnianej Magdaleny Lach, której lubię co prawda posłuchać, ale większość z produktów przez nią polecanych się u mnie nie sprawdzi, nie mówiąc już o tak mocnym makijażu. Chociaż i u tłustoskórych blogerek mam już dosyć ciągłego wałkowania tematu kwasów.

[arllie]

Napisane przez Ishani

Hej kochane kobiety, mam do Was pytanie, czy kupowała któraś z was kosmetyki na ebay'u u sprzedawcy cosmeticmarket2012? dochodzą zakupy bez problemu? Chciałabym upolować trochę taniej kosmetyki benton ^^

Ja też tam zamawiałam, paczka doszła po nieco ponad 2 tygodniach, wszystko ok

[2cats]

Napisane przez Ishani

Ja fanką azjatyckiego cukru nie jestem, tez mnie trochę bawiło jak pisała że krem odchudził jej twarz czy coś w tym stylu

Mnie dzis ktos skierowal w strone jej sklepiku z zapytaniem odnosnie jednego kremu.
Jak zobaczylam, ze ona sprzedaje za 150 zlotych krem, ktory w drogerii w Malezji kosztuje odpowiednik 25 zlotych, to mi szczena opadla. Ja rozumiem placenie ekstra za dogodnosc robienia zakupow po polsku, i ze wysylka wliczona jest w koszt produktu, ale nawet wtedy, taka przebitka cenowa to przesada.

[201705240954]

Napisane przez 2cats

Mnie dzis ktos skierowal w strone jej sklepiku z zapytaniem odnosnie jednego kremu.
Jak zobaczylam, ze ona sprzedaje za 150 zlotych krem, ktory w drogerii w Malezji kosztuje odpowiednik 25 zlotych, to mi szczena opadla. Ja rozumiem placenie ekstra za dogodnosc robienia zakupow po polsku, i ze wysylka wliczona jest w koszt produktu, ale nawet wtedy, taka przebitka cenowa to przesada.

Wiem, napisałam jej to kiedyś na FB i odpisała, że mieszczą się w jej cenie koszty prowadzenia dzialalności i żebym się za bardzo nie czepiała, bo ona na tym nie zarabia, a praacuje zupełnie gdzie indziej

[chimay]

Napisane przez iamsolucky

daj koniecznie znać jak się pod korektorem ta baza sprawdzi ja się do niej już dawno przymierzałam bo dotychczas wyłącznie same zachwyty na jej temat są, piszą że UD się przy niej chowa ale z racji bardzo sporadycznego używania cieni nie zdecydowałam się na nią. Też mi przyszło do głowy żeby ją pod korektor stosować tylko boje się sahary i ściągnięcia.

Przetestowałam tę bazę Etude House i cóż, poleci do kosza. Jest to po prostu kiepski kosmetyk. Nie mam co prawda wielkiego doświadczenia z bazami, w okresie, kiedy jeszcze regularnie malowałam oczy, używałam bazy w słoiczku ArtDeco i próbowałam czasem czegoś z taniej drogeryjnej kolorówki w stylu Catrice, która się do niczego nie nadawała, więc trwałam przy ArtDeco.
No a ten wytwór Etude House to właśnie tania kolorówka, która co prawda rzadko bo rzadko, ale ma jakieś tam swoje lepsze produkty, tylko że niestety nie tym razem.

Baza jest raczej sucha, mocno perłowa. Łatwo się nakłada, nie warzy z innymi produktami pod i nad nią. Jest okropnie nietrwała, migruje, osadza się w załamaniach. Próbowałam jej pod oko pod korektor - ani nie szkodzi ani nie pomaga. Dzisiaj wyciągnęłam cienie Inglot, żeby ją przetestować w oryginalnym zastosowaniu. Cienie straciły szybko nasycenie, został tylko chamski połysk, potem zaczęły migrować. Zresztą widać na fotach.

Dotarł też korektor Missha Signature Volume Brightening Concealer. Kolor jest za ciemny, żeby używać solo, zaś kładziony pod inny korektor z nadzieją, że przykryje podkowy, niestety tego nie robi.

Paletkę Closing Cover Misshy dopiero dziś pierwszy raz testowałam i jak podoba mi się jej bogata, ale dość mokra konsystencja, tak krycie już nie. Oczekiwałam czegoś o wiele więcej. A może moje podkowy to po prostu beznadziejny przypadek

Czekam jeszcze na The Saem Tip Concealer.

[Ishani]

Ooo, zamówiłaś tip concealer? mam nadzieję, że się sprawdzi, on jest mocno kryjący i przez to jednak dosyć ciężki.
Btw masz naprawdę piękna cerę, przynajmniej na tych fragmentach które wrzucasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Ishani

Ooo, zamówiłaś tip concealer? mam nadzieję, że się sprawdzi, on jest mocno kryjący i przez to jednak dosyć ciężki.
Btw masz naprawdę piękna cerę, przynajmniej na tych fragmentach które wrzucasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Przypuszczam, że największe znaczenie ma to, że nie mam skłonności do przebarwień, ale pielęgnacja też robi swoje, bo jak używałam tylko kremów, to nie miałam takiego ładnego kolorytu skóry.

Tak, mam już chyba z 10 korektorów na stanie, ale ten to już będzie ostatni Czym go nakładasz? Dzisiaj miałam drugie podejście do paletki Missha i tutaj żadne przyrządy mi się nie sprawdzają, najlepszy jest po prostu ciepły palec, bo wtedy dość ciężka konsystencja ładnie się rozprowadza. Próbowałam beauty blenderem, ale korektor się warzy albo po prostu odczepia od skóry i zostaje na jajku.
A paletka wygląda tak, to wersja jaśniejsza, Vanilla.

[iamsolucky]

Napisane przez chimay

Przetestowałam tę bazę Etude House i cóż, poleci do kosza. Jest to po prostu kiepski kosmetyk. Nie mam co prawda wielkiego doświadczenia z bazami, w okresie, kiedy jeszcze regularnie malowałam oczy, używałam bazy w słoiczku ArtDeco i próbowałam czasem czegoś z taniej drogeryjnej kolorówki w stylu Catrice, która się do niczego nie nadawała, więc trwałam przy ArtDeco.
No a ten wytwór Etude House to właśnie tania kolorówka, która co prawda rzadko bo rzadko, ale ma jakieś tam swoje lepsze produkty, tylko że niestety nie tym razem.

Baza jest raczej sucha, mocno perłowa. Łatwo się nakłada, nie warzy z innymi produktami pod i nad nią. Jest okropnie nietrwała, migruje, osadza się w załamaniach. Próbowałam jej pod oko pod korektor - ani nie szkodzi ani nie pomaga. Dzisiaj wyciągnęłam cienie Inglot, żeby ją przetestować w oryginalnym zastosowaniu. Cienie straciły szybko nasycenie, został tylko chamski połysk, potem zaczęły migrować. Zresztą widać na fotach.

Dotarł też korektor Missha Signature Volume Brightening Concealer. Kolor jest za ciemny, żeby używać solo, zaś kładziony pod inny korektor z nadzieją, że przykryje podkowy, niestety tego nie robi.

Paletkę Closing Cover Misshy dopiero dziś pierwszy raz testowałam i jak podoba mi się jej bogata, ale dość mokra konsystencja, tak krycie już nie. Oczekiwałam czegoś o wiele więcej. A może moje podkowy to po prostu beznadziejny przypadek

Czekam jeszcze na The Saem Tip Concealer.

o kurczę a miał być taki hicior z tej bazy chwalony przez wszystkich

The Saem tip concealer też ponoć rewela ale już po tym wszystkim nie wierzę

to wybrzuszenie/worek faktycznie ciężko ukryć makijażem już nawet zapadnięcie łatwiej jest zamaskować przez odbicie światła

Napisane przez chimay

Dziękuję Przypuszczam, że największe znaczenie ma to, że nie mam skłonności do przebarwień, ale pielęgnacja też robi swoje, bo jak używałam tylko kremów, to nie miałam takiego ładnego kolorytu skóry.

Tak, mam już chyba z 10 korektorów na stanie, ale ten to już będzie ostatni Czym go nakładasz? Dzisiaj miałam drugie podejście do paletki Missha i tutaj żadne przyrządy mi się nie sprawdzają, najlepszy jest po prostu ciepły palec, bo wtedy dość ciężka konsystencja ładnie się rozprowadza. Próbowałam beauty blenderem, ale korektor się warzy albo po prostu odczepia od skóry i zostaje na jajku.
A paletka wygląda tak, to wersja jaśniejsza, Vanilla.

nie dziwię się że cierpliwość straciłaś oby Saem okazał się lepszy

[chimay]

Napisane przez iamsolucky

nie dziwię się że cierpliwość straciłaś oby Saem okazał się lepszy

Jak mi wytłumaczono na wątku korektorowym, tych worków (a nie cieni, jak myślałam) nie da się ukryć żadnym korektorem, więc już nie będę zamawiać kolejnych, skoro to problem do rozwiązania przez medycynę estetyczną a nie makijaż.
Ta paletka Misshy ma dobre krycie, przetestowałam na samotnym pryszczu, który akurat mi wyskoczył, no ale na obszar pod oczami nie da rady.

[Just321]

Obawiam się że the seam pod oczy też będzie kiepski Ja go mam i dla mnie jest super, ale na przebarwienia

[Farisss]

Czy któraś z was używała olejku myjącego: MISSHA M Perfect BB Deep Cleansing Oil - warto go kupować Czy w lepiej jakiś inny wybrać ? Wbór ten bo mogę z polskiej strony zamówić i będzie szybciej niż jakiś inny przez ebay, ale w sumie - czy "na test" warto go kupować ?
Z olejków do mycia korzystałam tylko z tego z BU pomarańczowego dawno temu, i czasem od roku stosuję sobie mieszankę (olej z pestek malin + mydło aleppo)...

[Just321]

Napisane przez Farisss

Czy któraś z was używała olejku myjącego: MISSHA M Perfect BB Deep Cleansing Oil - warto go kupować Czy w lepiej jakiś inny wybrać ? Wbór ten bo mogę z polskiej strony zamówić i będzie szybciej niż jakiś inny przez ebay, ale w sumie - czy "na test" warto go kupować ?
Z olejków do mycia korzystałam tylko z tego z BU pomarańczowego dawno temu, i czasem od roku stosuję sobie mieszankę (olej z pestek malin + mydło aleppo)...

Olejek z BU (też go aktualnie używam) jest być może tym samym typem olejku myjącego co Missha. Wolę jednak olejki do mycia z samych olejków - czy to samorobionych czy kupionych - tu polecam Resibo jest super, ale takich jest pewnie więcej na rynku. Tylko trzeba pamiętać, żeby zmyć dokładnie A i jeszcze balsamy myjące olejowe - na nie mam ochotę

[Ishani]

Napisane przez chimay

Dziękuję Przypuszczam, że największe znaczenie ma to, że nie mam skłonności do przebarwień, ale pielęgnacja też robi swoje, bo jak używałam tylko kremów, to nie miałam takiego ładnego kolorytu skóry.

Tak, mam już chyba z 10 korektorów na stanie, ale ten to już będzie ostatni Czym go nakładasz?

On ma fajny aplikator, także posługuje się nim, a później rozcieram albo wklepuje palcem

Zwróciło też moja uwagę że masz ładne i zwężone pory - to zasługa jakiś kosmetyków czy nie miałaś z tym nigdy problemu? Ja walczę z czarnymi kropeczkami.

Dziewczyny, możecie polecić jakieś water creamy?
Btw Właśnie testuje innisfree Green tea seed serum, ale możliwe że mnie podrażnia, ma alkohol w składzie. Poza tym zapach, konsystencja i nawilżenie spoko.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Ishani

On ma fajny aplikator, także posługuje się nim, a później rozcieram albo wklepuje palcem

Zwróciło też moja uwagę że masz ładne i zwężone pory - to zasługa jakiś kosmetyków czy nie miałaś z tym nigdy problemu? Ja walczę z czarnymi kropeczkami.

To zasługa sterydów + antykoncepcji hormonalnej. Tylko ten zestaw dał radę zmienić moją łojotkową skórę z trądzikiem zaskórnikowym w normalną/mieszaną z trochę pozapychanymi porami. Na pielęgnację w tej kwestii przestałam już liczyć, ważne żeby nie szkodziła, nie dokładała dodatkowego tłuszczu już przeciążonej sebum skórze.

Napisane przez Ishani

Dziewczyny, możecie polecić jakieś water creamy?
Btw Właśnie testuje innisfree Green tea seed serum, ale możliwe że mnie podrażnia, ma alkohol w składzie. Poza tym zapach, konsystencja i nawilżenie spoko.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kończę A-True Spring Green Tea Watery Calming Cream KLIK. W większej ilości bywa lepki, ale poza tym jest ok, wystarczał mi także zimą na mrozy, ale nie jestem na tyle zachwycona, żebym chciała do kupić jeszcze raz. Też rozglądam się za czymś podobnym, ale chyba raczej będę szukać wśród emulsji, bo chcę coś bardziej lejącego niż watery cream, a z próbek które do tej pory miałam wnioskuję, że duża część tych watery cream przypomina bardziej nasze drogeryjne "lekkie kremy nawilżające", a tych mam dosyć, dla mnie są one za ciężkie.

Co do olejków myjących, to mam od kilku dni The Face Shop Real Blend Deep Cleansig Cream KLIK. Zapowiada się raczej dobrze.

[Ishani]

Napisane przez chimay

Też rozglądam się za czymś podobnym, ale chyba raczej będę szukać wśród emulsji, bo chcę coś bardziej lejącego niż watery cream, a z próbek które do tej pory miałam wnioskuję, że duża część tych watery cream przypomina bardziej nasze drogeryjne "lekkie kremy nawilżające", a tych mam dosyć, dla mnie są one za ciężkie.

Ja się czaje na water cream whamisy, czekam na promocję. Miałam próbkę, i i wydawał się być super.
Myślałam też o ich lotionach oraz tonerach, ale lotiony maja co prawda bardziej wodnistą konsystencję, ale za to więcej olejów w składzie niż ten water cream. Także nie wiem, może sobie zamówię ten original w rozmiarze mini, sebum treatment odpada z kolei przez kwasy.
Daj znać jak wpadniesz na coś ciekawego



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iamsolucky]

Napisane przez chimay

Jak mi wytłumaczono na wątku korektorowym, tych worków (a nie cieni, jak myślałam) nie da się ukryć żadnym korektorem, więc już nie będę zamawiać kolejnych, skoro to problem do rozwiązania przez medycynę estetyczną a nie makijaż.
Ta paletka Misshy ma dobre krycie, przetestowałam na samotnym pryszczu, który akurat mi wyskoczył, no ale na obszar pod oczami nie da rady.

no tak worków zamaskować się nie da, co do cieni to na zdjęciach nie widać żebyś jakieś mocne zasinienia miała, przynajmniej w porównaniu do mnie

[chimay]

Napisane przez iamsolucky

no tak worków zamaskować się nie da, co do cieni to na zdjęciach nie widać żebyś jakieś mocne zasinienia miała, przynajmniej w porównaniu do mnie

Na powyższych zdjęciach nie widać, bo nie na każdym zdjęciu je widać, to zależy od wysokości i kąta ustawienia kamery i od światła. Jak odchylę głowę do tyłu i wysunę brodę, to też ich nie widać. Jednak normalnie to wygląda to tak jak poniżej i jest to normalna perspektywa w jakiej widzę siebie w lustrze i w jakiej widzą mnie inni. I to już jest z tymi korektorami z paletki Missha i na to jeszcze Paese rozświetlający. Więc jak ktoś ma podobne podkowy, to próżno się łudzić, że nawet najbardziej kryjący korektor świata coś z tym zrobi.

[moooniek]

Napisane przez Ishani

Ja się czaje na water cream whamisy, czekam na promocję. Miałam próbkę, i i wydawał się być super.
Myślałam też o ich lotionach oraz tonerach, ale lotiony maja co prawda bardziej wodnistą konsystencję, ale za to więcej olejów w składzie niż ten water cream. Także nie wiem, może sobie zamówię ten original w rozmiarze mini, sebum treatment odpada z kolei przez kwasy.
Daj znać jak wpadniesz na coś ciekawego



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się na niego czaje zamówiłam teraz minisy, między innymi właśnie ten lotion z kwasami, bo inne gliceryne miały 😁

[phobie]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja się niezdrowo podniecam Face Blurem od Etude House. To bardziej krem tonujący niż typowy BB, właściwie krem rozjaśniający. No i blurujący Pory autentycznie mniej widoczne. Jak rzadko nie podkreśla moich zmarszczek ani suchych skórek, nie ciastuje się, na filtrze Innisfree dobrze wygląda przez około 8 godz, a przez kolejne 3 akceptowalnie. Mam nadzieję, że mnie z czasem dokumentnie nie zapcha/podrażni/przesuszy bo jeszcze nie miałam tak dobrze dopasowanej szpachli w płynie.

dołączam do zachwytów nad face blurem nie miałam wcześniej nic co by tak dobrze ściągało pory. Nakładam go pod minerały i wygląda naprawdę świetnie, dostałam już od kilku osób komplementy na temat cery, co normalnie się nie zdarza
Zamówiłam próbki po Twojej recenzji, więc wielkie dzięki!

Napiszę jeszcze, że przy okazji tego zamówienia wzięłam też próbki Etude house z serii wonder pore i też jest pory widocznie ściągnięte i cera jakaś taka ładniejsza, chyba aż zamówię pełne opakowania.

[Just321]

Napisane przez Ishani

On ma fajny aplikator, także posługuje się nim, a później rozcieram albo wklepuje palcem

Zwróciło też moja uwagę że masz ładne i zwężone pory - to zasługa jakiś kosmetyków czy nie miałaś z tym nigdy problemu? Ja walczę z czarnymi kropeczkami.

Dziewczyny, możecie polecić jakieś water creamy?
Btw Właśnie testuje innisfree Green tea seed serum, ale możliwe że mnie podrażnia, ma alkohol w składzie. Poza tym zapach, konsystencja i nawilżenie spoko.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mogę polecić ze Scinic taka emulsję jest genialna http://www.yesstyle.com/en/scinic-su...id=1052922893;
Z neogen taki, też fajny https://www.masksheets.com/neogen-co...ing-cream.html
Teraz mam Mizon - http://sanctuaryofbeauty.blogspot.co...el-cream.html- się zobaczy

Wszystkie kremy zakupione w TKmaxie
Co do Atrue - to fajny kremik, mam próbkę, ale to nie to co te wodne kremy.

[Ishani]

To w tk max są czasem azjatyckie kosmetyki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz