ZARZĄDZANIE . stuuudia.

[AmericanGirl]

Zbliża się nieubłaganie okres rekrutowania się na studia i pewnie wiele osób zastanawia się co dalej - tak jak ja - więc zakładam wątek

Głównie dla osób , które chcą studiować/studiują/studiowały zarządzanie .

Zastanawiam się nad rozpoczęciem tego kierunku , niestety mam tak straszny mętlik w głowie , że już sama nie wiem . Nikt z mojego otoczenia nie jest mi w stanie doradzić tak naprawde , jedni mówią , że będzie cięzko/nie warto inni , że powinnam spróbować .
Studiuję obecnie prawo [kończę pierwszy rok] i waham się pomiędzy zarządzaniem na uniwersytecie a politechniką .
Kierunek bardzo mi się podoba , niestety poziom mojej matematyki nie jest najlepszy - dlatego się tak strasznie waham.

Studia na politechnice są 3.5 letnie zakończone tytułem inżyniera , brak specjalności , bardzo dużo przedmiotów. Na uniwerku studia 3letnie -licencjat , specjalność do wyboru . Mało przedmiotów i raczej jestem przekonana , że nie bede robić magisterki więc sporo przedmiotów ze specjalności mnie ominie na 4i5 roku [specjalizację wybiera się na trzecim.]

Które studia waszym zdaniem są lepsze / na jakiej uczelni . Będe wdzięczna za uzasadnienie . Osoby studiujące proszę o podzielenie się wrażeniami /perspektywami /przemyśleniami .
A dlaczego Wy drodzy kandydaci wybieracie się akurat na ten kierunek ??

[patusia22]

wątek odnośnie kierunków studiów jest tutaj

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186053

[Jeanne90]

Ja chciałam iść na zarządzanie, marketing, PR - te klimaty. Nie usłyszałam od ani jednej osoby, że warto. Słyszałam za to opinie, że to "fabryka bezrobotnych", studia o wszystkim i o niczym, że pracodawcy nie chcą ludzi po zarządzaniu, że lepiej zrobić coś konkretnego, że zarządzanie wybierają ludzie, którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić (i to by się zgadzało, bo ja jestem taką osobą i chciałam ten kierunek wybrać).
Przy braku jakichkolwiek opinii pozytywnych i przy wielu, wielu opiniach 'odradzających' - zdecydowałam porzucić pomysł studiowania zarządzania i wybieram się na dziennikarstwo lub filologię polską

[90agnieszka90]

kurcze Jeanne w tym momencie mnie załamałaś Sama od niedawna chce iść na zarządzanie a tu takei negatywne opinie

[Nilfina]

Koncze zarzadzanie i marketing na Politechnice Wroclawskiej. Studia bardzo mi sie podobaly i wybor kierunku zarzadzanie na uniwerku czy na polibudzie jest dla mnie oczywisty - polibuda.

Przy natloku szkol i szkolej kierunkow i kieruneczkow "zarzadzajacych" bedacych wspomniana fabryka bezrobotnych czesto - polaczenie wyksztalcenia inzynierskiego z menedzerskim moze byc bardzo cenne na rynku pracy wedlug mnie. Wszedzie sie zarzadza, w fabrykach takze, a kogo tam predzej zatrudnia mgr zarzadzania czy mgr inz zarzadzania? To tyle mojej opinii w tym temacie.

[AmericanGirl]

Napisane przez 90agnieszka90

kurcze Jeanne w tym momencie mnie załamałaś Sama od niedawna chce iść na zarządzanie a tu takei negatywne opinie

Moim zdaniem zarządzanie jest ciekawym kierunkiem , czy przyszłościowym - nie wiem . W dzisiejszych czasach , kiedy rynek pracy przesycony jest absolwentami prawie wszystkich kierunków , o każdym można powiedzieć , że jest wylęgarnią bezrobotnych .
Idąc na ekonomię/politologię/socjologię/polonistykę/prawo/administrację czy jakikolwiek inny kierunek można nie znaleźć pracy . Ale jeśli się będzie w czymś dobrym i będzie się szło w jakimś konkretnym kierunku napewno pracę się jakąś znajdzie nawet po najmniej przyszłościowym kierunku . Nie sugerowałabym się takimi opiniami , ponieważ czasem lepiej pójść na coś mniej przyszlościowego niż na coś co jest na topie i męczyć się całe życie w zawodzie , który nas kompletnie nie kręci.

[panierrka]

Witam

Ja studiowałam zarządzanie na politechnice (rzuciłam), kończące się licencjatem. Jeżeli kończą się inżynierem, to nie jest coś w rodzaju zarządzania i inżynierii produkcji?

Moim zdaniem, zarządzanie to dobry kierunek na drugi fakultet. Prawo + zarządzanie brzmi hmm interesująco Jeżeli podołasz, to czemu nie? Poza tym, zawsze będziesz mogła rzucić
Na samym zarządzaniu na polibudzie miałam matmę, ale taką "szczątkową", okrojoną, nie było strasznie trudno. Więcej perspektyw i matmy jest na ZiIP.

[AmericanGirl]

Napisane przez Nilfina

Koncze zarzadzanie i marketing na Politechnice Wroclawskiej. Studia bardzo mi sie podobaly i wybor kierunku zarzadzanie na uniwerku czy na polibudzie jest dla mnie oczywisty - polibuda.

Przy natloku szkol i szkolej kierunkow i kieruneczkow "zarzadzajacych" bedacych wspomniana fabryka bezrobotnych czesto - polaczenie wyksztalcenia inzynierskiego z menedzerskim moze byc bardzo cenne na rynku pracy wedlug mnie. Wszedzie sie zarzadza, w fabrykach takze, a kogo tam predzej zatrudnia mgr zarzadzania czy mgr inz zarzadzania? To tyle mojej opinii w tym temacie.

A mogłabyś coś napomknąć o poziomie trudności na polibudzie ? Głównie chodzi o matematykę . Ile przedmiotów w jednej sesji ??

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez panierrka

Witam

Ja studiowałam zarządzanie na politechnice (rzuciłam), kończące się licencjatem. Jeżeli kończą się inżynierem, to nie jest coś w rodzaju zarządzania i inżynierii produkcji?

Moim zdaniem, zarządzanie to dobry kierunek na drugi fakultet. Prawo + zarządzanie brzmi hmm interesująco Jeżeli podołasz, to czemu nie? Poza tym, zawsze będziesz mogła rzucić
Na samym zarządzaniu na polibudzie miałam matmę, ale taką "szczątkową", okrojoną, nie było strasznie trudno. Więcej perspektyw i matmy jest na ZiIP.

W informatorze jest napisane poprostu zarządzanie , nie wspomniano o inżynierii produkcji , choc po przedmiotach można wywnioskować , że coś w tym jest

A dlaczego rzucilaś jeśli mozna spytać??;>

[panierrka]

Napisane przez AmericanGirl

A mogłabyś coś napomknąć o poziomie trudności na polibudzie ? Głównie chodzi o matematykę . Ile przedmiotów w jednej sesji ??

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

W informatorze jest napisane poprostu zarządzanie , nie wspomniano o inżynierii produkcji , choc po przedmiotach można wywnioskować , że coś w tym jest

A dlaczego rzucilaś jeśli mozna spytać??;>

Gdy wybierałam kierunek, to jeszcze nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, a potem okazało się, że jest zbyt "humanistycznie" i za łatwo, a ja potrzebuję bata nad sobą

[Nilfina]

Napisane przez panierrka

Witam

Ja studiowałam zarządzanie na politechnice (rzuciłam), kończące się licencjatem. Jeżeli kończą się inżynierem, to nie jest coś w rodzaju zarządzania i inżynierii produkcji?

Moim zdaniem, zarządzanie to dobry kierunek na drugi fakultet. Prawo + zarządzanie brzmi hmm interesująco Jeżeli podołasz, to czemu nie? Poza tym, zawsze będziesz mogła rzucić
Na samym zarządzaniu na polibudzie miałam matmę, ale taką "szczątkową", okrojoną, nie było strasznie trudno. Więcej perspektyw i matmy jest na ZiIP.

Zarzadzanie i Inzynieria Produkcji to jest na Wydziale Mechanicznym na Politechnice Wrocławskiej - tam, to juz w ogole inzynierskie studia.
Ja koncze zywkle ZiM na Wydziele Informatyki i Zarzadzania, byly przedmioty inzynierskie ale raczej w celu obeznania gawiedzi z ogolna wiedza inzynierska, troche budownictwa, telekomunikacji, rysunek techniczny, jakies materialoznawstwo i inne tego typu "michalki", raczej inzynierska wiedza ogolna, zadna specjalistyczna. Po to tylko zeby menedzer pozniej nie stal jak slup soli jak mu pustaka pokaza lub wykres jakis wytrzymalosciowy zobaczy w pracy .

Dla mnie to byl drugi fakultet wlasnie. W moim przypadku to polaczenie fizyki technicznej (juz skonczona) i ZiM. Z tego tez wzgledu, AmericanGirl, ciezko jest mi odpowiedziec Ci czy jest trudno Bo dla mnie po fizyce to ZiM to byla czysta przyjemnosc Owszem czasem trzeba bylo przysiasc faldow i sie nauczyc czegos, ale bylo to wszystko naprawde do pojecia, na fizyce zas czesto mialam poczucie ze wszyscy mowia do mnie po chinsku Ale przebrnelam.

Zreszta, dla mnie to na prawie jest trudno, na ZiM na pewno nie bedziesz miala gorzej Tylko pytanie czy interesuja Cie kwestie z tym zwiazane, bo mnie bardzo, ten drugi kierunek byl dla mnie tym wlasciwym. Bez tego zainteresowania - jak na kazdym kierunku moze byc ciezko. Ale jesli juz - wybierz politechnike, taka jest moja rada, jeszcze nie starej ale juz prawie "wiecznej studentki" (8 lat!!!)

PS: Wspolczuje Ci juz podwojnych sesji Ale czuje wtedy czlowiek ze zyje. Dasz rade. Dwukierunkowosc widze teraz coraz bardziej w modzie

[panierrka]

Napisane przez Nilfina

Zarzadzanie i Inzynieria Produkcji to jest na Wydziale Mechanicznym na Politechnice Wrocławskiej - tam, to juz w ogole inzynierskie studia.

Na PW jest także, na ... wydziale inżynierii produkcji

[90agnieszka90]

Ja na politechnikę nie pojde bo nie interesuje mnie zarządzanie w sensie inżynieria tylko bardziej marketing tworzenie reklam-coś w ten deseń

[AmericanGirl]

Napisane przez 90agnieszka90

Ja na politechnikę nie pojde bo nie interesuje mnie zarządzanie w sensie inżynieria tylko bardziej marketing tworzenie reklam-coś w ten deseń

Mnie zarządzanie interesuje pod kątem menadzerskim . Chciałabym zarządzać jakąś firmą / prowadzić własną coś w tym stylu . Program politechniki i uniwerku niewiele się rózni - politechnika ma to co ma uniwerek + dodatkowo wiele innych przedmiotów. Gdybym poszła na uniwerek ominęło by mnie wiele ważnych przedmiotów bo nie chce robic mgr . Przeraża mnie troche poziom na politechnice ale o wiele bardziej skłaniam się własnie ku polibudzie.

[Nilfina]

Napisane przez 90agnieszka90

Ja na politechnikę nie pojde bo nie interesuje mnie zarządzanie w sensie inżynieria tylko bardziej marketing tworzenie reklam-coś w ten deseń

Ja mialam bardzo duzo marketingu na polibudzie. Poza tym, to w jak sie student rozwija na danymkierunku zallezy w duzej mierze od niego, do czego sie przyklada i w co sie angazuje (kola naukowe, wolontariat w organizacjach studenckich - o, tam moze byc piekne pole do popisu dla wszelkich marketingowcow, organizatorow itd.).

No ale - kazda myszka swoj ogonek chwali i moj ogonek to polibuda, dlatego chwale. Ale teraz juz znikam z watku bowiem jesli chce skonczyc te studia to musze przede wszystkim skonczyc pisac prace mgr...

[rabid]

Napisane przez AmericanGirl

Mnie zarządzanie interesuje pod kątem menadzerskim . Chciałabym zarządzać jakąś firmą / prowadzić własną coś w tym stylu .

Jeżeli Twoim głównym celem jest stanowisko kierownicze w cudzej firmie, ewentualnie chcesz w niej być specjalistką od HR itp. to w porządku, ale jeżeli chcesz mieć własną, to studiowanie zarządzania jest jak trzy lata uczenia się o wszelkich aspektach robienia jajecznicy od ludzi którzy nigdy nie widzieli jajek. Po pierwsze, profesorowie z reguły nie miewają firm, a jeśli mieli, to widocznie niezbyt dobrze nimi zarządzali; po drugie - co najmniej 80% tego co będzie Ci potrzebne, nauczysz się skutecznie tylko w praktyce, a reszty - np. prawa handlowego, w praktyce nauczysz się trzy razy szybciej.

[Ateneum]

szukam kogoś, kto studiował na kierunku zarządzanie zasobami ludzkimi w Katowicach - WSZOP

zależy mi na jakichkolwiek informacjach.. ale przede wszystkim jak dużo jest matematyki i na jakim poziomie...

[Ashira]

widzę z Gdańska jesteś więc się wypowiem ja studiuję na wydziale Zarządzania uniwerku ale finanse, no i mam wielu znajomych na samym zarządzaniu. i cóż...jedno wielkie obijanie z tego co widzę. i przykro mi, może kogoś urażę, ale dla mnie to jest kierunek zbyt ogólny.
samo zarządzanie na PG nie wiem na jakim jest poziomie ale mam znajomą na Zarządzaniu i Inżynierii Produkcji i krótko mówiąc matematyka i fizyka kosmos (byłyśmy w jednej klasie, matematyka na maturze podstawowa).
jeżeli nie jesteś orłem z matmy i brak CI samozaparcia do dużego wysiłku aby się jej nauczyć odradzam Ci politechnikę.

[Roxana188]

ja chcę iść na ZARZĄDZANIE, ale na spec. psychologia biznesu do Krakowa, ale do prywatnej szkoły też mam swój wątek na ten temat tylko właśnie obawiam się tej matmy ale zarządzanie to bardzo dobry kierunek. po nim praktycznie wszędzie możesz pracować ja ze względu na tą matmę myślę jeszcze o pedagogice resocjalizacyjnej.. bo pod względem zainteresowań to byłoby najlepsze dla mnie... jednak jeśli myślę o pracy to nie wiem gdzie mogłabym potem pracować...jedynie pewnie w jakichś ośrodkach wychowawczych... a tego nie chce , bo to ciężka prac koleżanka tam studiuje i mówi, że naprawdę ciężkie są przypadki noi nie wiem też co wybrać :|

[uparta Marti]

Napisane przez AmericanGirl

Mnie zarządzanie interesuje pod kątem menadzerskim . Chciałabym zarządzać jakąś firmą / prowadzić własną coś w tym stylu .

żeby to robić nie musisz KONIECZNIE konczyc kierunku zarządzania na którym będziesz uczyć się samej teorii.
Moim zdaniem lepiej zrobić jakiś kurs/studium/staż, coś w tym stylu, co da Ci praktyke i próbować przebić się do środowiska menadzerskiego.

[AmericanGirl]

Napisane przez rabid

Jeżeli Twoim głównym celem jest stanowisko kierownicze w cudzej firmie, ewentualnie chcesz w niej być specjalistką od HR itp. to w porządku, ale jeżeli chcesz mieć własną, to studiowanie zarządzania jest jak trzy lata uczenia się o wszelkich aspektach robienia jajecznicy od ludzi którzy nigdy nie widzieli jajek. Po pierwsze, profesorowie z reguły nie miewają firm, a jeśli mieli, to widocznie niezbyt dobrze nimi zarządzali; po drugie - co najmniej 80% tego co będzie Ci potrzebne, nauczysz się skutecznie tylko w praktyce, a reszty - np. prawa handlowego, w praktyce nauczysz się trzy razy szybciej.

Swoją firmę chce mieć , już nawet teraz rozważam taką możliwość . W przyszłości nie wiem jak będzie więc chciałabym uzupełnić swoją wiedzę na studiach , bo dzięki temu , wg mnie , jest się lepiej przygotowanym i ma się własnie szanse na prace w jakiejś firmie . Poza tym chce studiować bo mnie to interesuje

Napisane przez Ashira

widzę z Gdańska jesteś więc się wypowiem ja studiuję na wydziale Zarządzania uniwerku ale finanse, no i mam wielu znajomych na samym zarządzaniu. i cóż...jedno wielkie obijanie z tego co widzę. i przykro mi, może kogoś urażę, ale dla mnie to jest kierunek zbyt ogólny.
samo zarządzanie na PG nie wiem na jakim jest poziomie ale mam znajomą na Zarządzaniu i Inżynierii Produkcji i krótko mówiąc matematyka i fizyka kosmos (byłyśmy w jednej klasie, matematyka na maturze podstawowa).
jeżeli nie jesteś orłem z matmy i brak CI samozaparcia do dużego wysiłku aby się jej nauczyć odradzam Ci politechnikę.

Samozaparcie i chęć do nauki napewno się znajdzie ale gorzej z tym czy mimo nauki czegoś się z tej matematyki nauczę
Przeglądałam również siatkę programową finansów i wydają mi się chyba bardziej konkretne i sama bym się ku nim skłoniła , niestety z samą maturą z angielskiego (nie mam zdaneij matmy) nie mam szans Program na zarzadzaniu na uniwerku wydaje mi się pusty jakiś i źle zorganizowany , bo większość przedmiotów jest dopiero na magisterce ..

Jak na razie taka sama ilość plusów i minusów po stronie uniwerka i polibudy A tak niewiele czasu na podjęcie decyzji..

[Ashira]

no niby można spróbować, ale fakt możesz mieć problem no i jest trochę ciężko... tzn. zależy na jakiego wykładowcę trafisz, ja się teraz z mikroekonomią zmagam.... z matmy też miałam poprawkę, ale dałam radę wieeeele zależy od podejścia wykładowcy. no mi się też program zarządzania niezbyt podoba, chociaż może jak będę kończyć finanse to zdecyduje się na licencjat z zarządzania, wiadomo dwa papiery w ręku. ale ja też mam podstawy zarządzania itp. przedmioty więc spokojnie i zarządzać mogę, a na dodatek sama sobie księgowość prowadzić

[agata_slomka]

może ja terazz się wypowiem
[ja, dumna studentka ZiE na PG]

jeśli nie jesteś orłem z matmy [a tak zakładam, skoro robisz prawo] to nie wiem czy to jest dobry pomysł dla ciebie...
zależy tez od samozaparcia - jest u nas dziewczyny np z psychologii z ug i jakoś zaliczają techniczne - ale ja bym już sobie dawno odpuściła po n-tej poprawce...
pozatym weź pod uwagę, że jest do dość czasochłonny kierunek - nie hcodzi tu o zwykłe zajecia akademickie [ok 25-30 w sem] tylko o pracę wlasna. Praktyczne z każdego przedmiotu masz tzw. 'projekt zaliczeniowy' + masa raportów, projekcików, przezentacji, rysunków, harmonogramów itd... może nie jest to mega trudne i nie do opanowania, ale jest bardzo czasochłonne. Ja praktycznie nie rozstaję się z laptopem i nawet w skm robie projekty xD

A jak już ktoś napisał o Zarządzaniu na UG - mam tam kumpla i moge potwierdzić - jedno wielkie obijanie :P no i masz specjalność Marketing [na PG jest IT, Produkcja i coś z Etyka czy Fizjologią pracy.. ale nie pamiętam dokładnie]

[lemoorka]

Napisane przez AmericanGirl

Zbliża się nieubłaganie okres rekrutowania się na studia i pewnie wiele osób zastanawia się co dalej - tak jak ja - więc zakładam wątek

Głównie dla osób , które chcą studiować/studiują/studiowały zarządzanie .

Zastanawiam się nad rozpoczęciem tego kierunku , niestety mam tak straszny mętlik w głowie , że już sama nie wiem . Nikt z mojego otoczenia nie jest mi w stanie doradzić tak naprawde , jedni mówią , że będzie cięzko/nie warto inni , że powinnam spróbować .
Studiuję obecnie prawo [kończę pierwszy rok] i waham się pomiędzy zarządzaniem na uniwersytecie a politechniką .
Kierunek bardzo mi się podoba , niestety poziom mojej matematyki nie jest najlepszy - dlatego się tak strasznie waham.

Studia na politechnice są 3.5 letnie zakończone tytułem inżyniera , brak specjalności , bardzo dużo przedmiotów. Na uniwerku studia 3letnie -licencjat , specjalność do wyboru . Mało przedmiotów i raczej jestem przekonana , że nie bede robić magisterki więc sporo przedmiotów ze specjalności mnie ominie na 4i5 roku [specjalizację wybiera się na trzecim.]

Które studia waszym zdaniem są lepsze / na jakiej uczelni . Będe wdzięczna za uzasadnienie . Osoby studiujące proszę o podzielenie się wrażeniami /perspektywami /przemyśleniami .
A dlaczego Wy drodzy kandydaci wybieracie się akurat na ten kierunek ??

Kobito, gdzie Ty się jeszcze wybierzesz

Skończyłam wydział zarządzania na jednym z uniwersytetów ekonomicznych i dziewczyny maja rację jak jesteś noga z matmy może byc ciezko, przykładowe przedmioty - statystyka, ekonometria, matematyka, matematyka finansowa, prognozy i symulacje, itd.

Przejrzyj specjalności, skoro chcesz zarzadzać to najlepiej zarządzanie przedsiębiorstwem.

Jestem po zarządzaniu finansowym , bo mnie to kręciło Jak dla mnie studia bardzo ciekawe - giełda, zarządzanie portfelem inwestycyjnym, analizy finansowe, itd
Do tej pory dziekuje panu od giełdy, załapałam sie na boom w 2007

Dla mnie częśc przedmiotów z nazwa zarzadzania była ciekawa- podobało mi się zarządzanie strategiczne.

Nie żałuje, pracuję w zawodzie, ale moja edukacja to nie same studia na UE

Nie chce CIę dobijac studia te w żadne sposób nie przygotowują do stanowisk kierowniczych. Zreszta na funkcje menagera dużo firm ciekawe programy dla przyszłych menagerów

[AmericanGirl]

Napisane przez agata_slomka

może ja terazz się wypowiem
[ja, dumna studentka ZiE na PG]

jeśli nie jesteś orłem z matmy [a tak zakładam, skoro robisz prawo] to nie wiem czy to jest dobry pomysł dla ciebie...
zależy tez od samozaparcia - jest u nas dziewczyny np z psychologii z ug i jakoś zaliczają techniczne - ale ja bym już sobie dawno odpuściła po n-tej poprawce...
pozatym weź pod uwagę, że jest do dość czasochłonny kierunek - nie hcodzi tu o zwykłe zajecia akademickie [ok 25-30 w sem] tylko o pracę wlasna. Praktyczne z każdego przedmiotu masz tzw. 'projekt zaliczeniowy' + masa raportów, projekcików, przezentacji, rysunków, harmonogramów itd... może nie jest to mega trudne i nie do opanowania, ale jest bardzo czasochłonne. Ja praktycznie nie rozstaję się z laptopem i nawet w skm robie projekty xD

A jak już ktoś napisał o Zarządzaniu na UG - mam tam kumpla i moge potwierdzić - jedno wielkie obijanie :P no i masz specjalność Marketing [na PG jest IT, Produkcja i coś z Etyka czy Fizjologią pracy.. ale nie pamiętam dokładnie]

Kolega studiował zarządzanie ( z tym , że zaocznie ) i powiedział , że nie było cięzko a wręcz się nudził . Ale zapewne masz rację , że duza ilość projektów jest czasochłonna. A czy mogłabyś powiedzieć jak to jest z przedmiotami takimi ściśle związanymi z zarządzaniem ( nie techniczne ) - dużo ich czy raczej właśnie nacisk kładziony jest na techniczną stronę ??

Napisane przez lemoorka

Kobito, gdzie Ty się jeszcze wybierzesz

Skończyłam wydział zarządzania na jednym z uniwersytetów ekonomicznych i dziewczyny maja rację jak jesteś noga z matmy może byc ciezko, przykładowe przedmioty - statystyka, ekonometria, matematyka, matematyka finansowa, prognozy i symulacje, itd.

Przejrzyj specjalności, skoro chcesz zarzadzać to najlepiej zarządzanie przedsiębiorstwem.

Jestem po zarządzaniu finansowym , bo mnie to kręciło Jak dla mnie studia bardzo ciekawe - giełda, zarządzanie portfelem inwestycyjnym, analizy finansowe, itd
Do tej pory dziekuje panu od giełdy, załapałam sie na boom w 2007

Dla mnie częśc przedmiotów z nazwa zarzadzania była ciekawa- podobało mi się zarządzanie strategiczne.

Nie żałuje, pracuję w zawodzie, ale moja edukacja to nie same studia na UE

Nie chce CIę dobijac studia te w żadne sposób nie przygotowują do stanowisk kierowniczych. Zreszta na funkcje menagera dużo firm ciekawe programy dla przyszłych menagerów

hehe , strasznie dużo rzeczy mnie interesuje i chciałabym robić wieeele rzeczy . Mam ogromny zapał i mnóstwo pomysłów . Czasem cięzko zrezygnować z czegoś i cięzko podjąć odpowiednią decyzję . Mam nadzieję , że choc czesc moich pomysłów wypali a jak nie to i tak będe próbować

[90agnieszka90]

No własnie-troszkę sie obawiam tego marketingu bo nie jestem za dobra z matmy ;( Jeszcze to zależy od działu bo np statystyka,prawdopodobnie ństwo czy logika szły mi niezle ale np geometria i funkcje to tragedia

[Ashira]

wiele zależy od podejścia. dla mnie pochodne, całki czy macierze jeszcze niedawno były kosmosem a teraz szaleję na nich najważniejsza jednak jest systematyka, nie wstydźcie się nawet korepetycji. ważne jest lubić co się robi. ja orłem nie jestem ale matematykę uwielbiam i to mi pomagało w nauce

[Laity]

Napisane przez rabid

Jeżeli Twoim głównym celem jest stanowisko kierownicze w cudzej firmie, ewentualnie chcesz w niej być specjalistką od HR itp. to w porządku, ale jeżeli chcesz mieć własną, to studiowanie zarządzania jest jak trzy lata uczenia się o wszelkich aspektach robienia jajecznicy od ludzi którzy nigdy nie widzieli jajek. Po pierwsze, profesorowie z reguły nie miewają firm, a jeśli mieli, to widocznie niezbyt dobrze nimi zarządzali; po drugie - co najmniej 80% tego co będzie Ci potrzebne, nauczysz się skutecznie tylko w praktyce, a reszty - np. prawa handlowego, w praktyce nauczysz się trzy razy szybciej.

dobre i (niestety) prawdziwe.

Sama studiuję zarządzanie na uniwerku i mogę potwierdzić, że tutaj człowiek uczy się uczyć. A prawdziwą wiedzę zdobędzie dopiero w pracy.

Też zastanawiałam się nad zarządzaniem na politechnice, ale niestety program dosyć znacznie się różnił od programu na uniwersytecie, i wiedziałam, że nie podołam z matematyką, fizyką i tym podobnymi przedmiotami.

[agata_slomka]

Napisane przez AmericanGirl

Kolega studiował zarządzanie ( z tym , że zaocznie ) i powiedział , że nie było cięzko a wręcz się nudził . Ale zapewne masz rację , że duza ilość projektów jest czasochłonna. A czy mogłabyś powiedzieć jak to jest z przedmiotami takimi ściśle związanymi z zarządzaniem ( nie techniczne ) - dużo ich czy raczej właśnie nacisk kładziony jest na techniczną stronę ??

wykładowcy zawsze się nabijają z zaocznych że trzeba im wyjaśniać co o jest pochodna itd :P

poza tym nieraz szukając materiałów do zajęć znajdę program [tego samego prowadzącego, ten sam rok i przedmiot] bardzo okrojony w porównaniu z naszym. Nie przerabiają części tematów.
Ale nie o tym chciałam pisać.

Typowo zw z zarządzaniem nie jest dużo... zawsze jest to jakoś połączone z technicznym albo na programach.
Np Zarządzanie projektami, Zarządzanie produkcją...
Swoją drogą przedmioty czysto z zarządzania nie wspominam zbyt dobrze - zazwyczaj są cholernie nudne, egzamin polega na wkuciu masy teorii, która niewiele ma wspólnego z życiem. Wole techniczne- przynajmniej coś się dzieje

[klekotka1987]

ja wlasnie pisze licencjat z marketingu. jestem w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. jestem na dziennych. wolalam zasoby ludzkie ale nie otworzono specjalnosci. marketing tez mi podpasowal. bardzo przyjemnie bylo przez te 3 lata. jak kogos kreca te klimaty to nie ma problemu z zaliczeniem ja przez wszystki semestry mialam srednia powyzej 4,75 czesto same 5 i np jedno 4,5 :p dzieki temu dostawalam stypendium naukowe

polecam ten kierunek jak kogos interesuje to zagadnienie

[AmericanGirl]

Napisane przez agata_slomka

wykładowcy zawsze się nabijają z zaocznych że trzeba im wyjaśniać co o jest pochodna itd :P

poza tym nieraz szukając materiałów do zajęć znajdę program [tego samego prowadzącego, ten sam rok i przedmiot] bardzo okrojony w porównaniu z naszym. Nie przerabiają części tematów.
Ale nie o tym chciałam pisać.

Typowo zw z zarządzaniem nie jest dużo... zawsze jest to jakoś połączone z technicznym albo na programach.
Np Zarządzanie projektami, Zarządzanie produkcją...
Swoją drogą przedmioty czysto z zarządzania nie wspominam zbyt dobrze - zazwyczaj są cholernie nudne, egzamin polega na wkuciu masy teorii, która niewiele ma wspólnego z życiem. Wole techniczne- przynajmniej coś się dzieje

Jeśli chodzi o zaocznych to zrozumiałe , że zdarzaja sie osoby , które kompletnie nic nie wiedzą ale co się wykładowcy dziwią jak biorą wszystkich jak leci kolega mój raczej nie należał to tej grupy osób bo on raczej matematyk i umysł scisły
Okrojony materiał jak to na zaocznych - wiadomo . Nie da się przerobić tego co przerobią w 5 dni - tylko w 2 [ jeszcze zależy jak często są zjazdy] - na zaocznych potrzeba duuuużo pracy własnej co raczej niekoniecznie ułatwia życie Mnie interesują wyłącznie dzienne
Po tych wszystkich wątkach jednak bardziej skłaniam się ku uniwerkowi , bo nie ukrywam interesuje mnie zarządzanie od strony mniej technicznej , choc nie powiem polibuda kusi

Napisane przez klekotka1987

ja wlasnie pisze licencjat z marketingu. jestem w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. jestem na dziennych. wolalam zasoby ludzkie ale nie otworzono specjalnosci. marketing tez mi podpasowal. bardzo przyjemnie bylo przez te 3 lata. jak kogos kreca te klimaty to nie ma problemu z zaliczeniem ja przez wszystki semestry mialam srednia powyzej 4,75 czesto same 5 i np jedno 4,5 :p dzieki temu dostawalam stypendium naukowe

polecam ten kierunek jak kogos interesuje to zagadnienie

Mnie interesowałaby specjalność menager Tylko czy przez te 3 lata da się czegoś nauczyć ? nie tylko podstaw rachunkowości , podstaw statystyki .. czegoś co się naprawde w przyszłej ppracy przyda ?? Zarządzanie bedzie moim drugim kierunkiem i to ten pierwszy jest priorytetem więc pracę bede szukać własnie pod prawnicze wykształcenie ale wydaje mi się , że często wiedza menagerska może się przydać . Nie chcę wybrać kierunku "byle jakiś 2 mieć" lub "byle jakiś przyjemny był , co łatwo się pozalicza ". Zależy mi na rozwoju i mam nadzieję , że jakoś da się rozwinąc przez 3 lata studiów . Pierwszy rok z autopcji wiem , jest niezzbyt przydatny , raczej zagadnienia wprowadzające , więc w sumie pozostają tylko 2 lata nauki ..

Czy ktoś kto studiuje/studiował na uniwerku ( tylko 3 lata ) może powiedzieć , że czegoś się nauczył ? Czy jednak mimo wszystko , żeby jakąs wiedzę zdobyć trzeba zrobić mgr ?