barwienie ubrań

[itkaxX]

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie barwienia tkanin.
Mam pudrową różową sukienkę i chciałabym ją założyć po raz drugi na wesele ale chciałabym zmienić kolor na np zielony czy też niebieski.
Czy najpierw muszę tą sukienkę wybielić?
Nie wiem czy jak tego nie zrobię to nie wyjdzie sraczkowaty kolor

sukienka wygląda tak: (oczywiście koraliki pościągam do farbowania i w rzeczywistości jest lekko jaśniejsza

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

A chcesz zielony/niebieski jasny, czy trochę ciemniejszy?

Wydaje mi się, że bezpieczniej będzie na niebieski, z zielonym też bym się bała, że wyjdzie sraczkowato.

[niusiak25]

Bałabym się że coś nie wyjdzie bo sukienka jest bardzo ładna

[mała migotka]

ja bym nie ryzykowała z farbowaniem, sukienka ma bardzo delikatny rodzaj tkaniny.

[itkaxX]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;51369138]A chcesz zielony/niebieski jasny, czy trochę ciemniejszy?

Wydaje mi się, że bezpieczniej będzie na niebieski, z zielonym też bym się bała, że wyjdzie sraczkowato.[/QUOTE]

Też właśnie myślałam nad niebieskim
Może spróbuję :P A jak nie to kupię jakiś zbliżony kolor bordo, albo fiolet.

[victorion]

Napisane przez itkaxX

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie barwienia tkanin.
Mam pudrową różową sukienkę i chciałabym ją założyć po raz drugi na wesele ale chciałabym zmienić kolor na np zielony czy też niebieski.
Czy najpierw muszę tą sukienkę wybielić?
Nie wiem czy jak tego nie zrobię to nie wyjdzie sraczkowaty kolor

sukienka wygląda tak: (oczywiście koraliki pościągam do farbowania i w rzeczywistości jest lekko jaśniejsza

Farby do ubrań farbują bawełnę, min 70%. Jeśli sukienka zawiera mniej niż 70% bawełny wyjdą brzydkie plamy.

Po drugie nici używane do szycia ubrań to coś sztucznego co nie jest bawełną (nie pamiętam nazwy) i na pewno szycia zostaną w takim kolorze jak są (sprawdziłam farbując zieloną koszulę na czarno).

Nawet jeśli się uda zmienić kolor sukienki, to będzie np niebieska z różowymi szyciami.

PS: Przed farbowaniem nie wybiela się, kolor i tak się przyjmie, a jedynie niszczy się materiał. No chyba, że chcesz z czarnego zrobić pastelowy żółty...

[itkaxX]

Napisane przez victorion

Farby do ubrań farbują bawełnę, min 70%. Jeśli sukienka zawiera mniej niż 70% bawełny wyjdą brzydkie plamy.

Po drugie nici używane do szycia ubrań to coś sztucznego co nie jest bawełną (nie pamiętam nazwy) i na pewno szycia zostaną w takim kolorze jak są (sprawdziłam farbując zieloną koszulę na czarno).

Nawet jeśli się uda zmienić kolor sukienki, to będzie np niebieska z różowymi szyciami.

PS: Przed farbowaniem nie wybiela się, kolor i tak się przyjmie, a jedynie niszczy się materiał. No chyba, że chcesz z czarnego zrobić pastelowy żółty...

Akurat nici są od strony wewnętrznej i nie będzie ich widać jak założy się sukienkę bo patrzyłam na to I moja sukienka to 95%bawełny. Dziękuję za odpowiedź.

[jaksy]

Napisane przez victorion

Farby do ubrań farbują bawełnę, min 70%. Jeśli sukienka zawiera mniej niż 70% bawełny wyjdą brzydkie plamy.

Po drugie nici używane do szycia ubrań to coś sztucznego co nie jest bawełną (nie pamiętam nazwy) i na pewno szycia zostaną w takim kolorze jak są (sprawdziłam farbując zieloną koszulę na czarno).

Plus dodam tylko, że farbując na niebieski różową sukienkę, prawdopodobnie wyjdzie Ci jakiś odcień fioletu. Niebieski nie pokryje Ci w 100% takiego koloru. Chyba że to będzie bardzo, bardzo ciemny niebieski (ale obstawiam że i tak wyjdzie z fioletową nutą). Dlatego najlepiej farbuje się na odcienie zbliżone i/lub ciemniejsze, lub białe i jasne tkaniny. Ale mimo wszystko nie ryzykowałabym z wybielaniem, żeby nie wyszły plamy.
Z zielonym barwnikiem wyjdzie Ci niewiadomoco zbliżone do brązu.
Generalnie pomyśl, jaki kolor uzyskasz mieszając dwie farby o tych odcieniach (albo je zmieszaj). Efekt będzie podobny i zależy też od tego, którego pigmentu dasz więcej.

Szczerze mówiąc, nie bawiłabym się w farbowanie. Chyba, że nie będzie Ci przeszkadzało, że może wyjść fioletowa.

[bestka]

Kilka razy bawiłam się w farbowanie, i niestety zgodzę się z poprzedniczką, farbując z jasnego na niebieski ciężko uzyskać pokrycie w 100%.

[Funieczka]

Bałabym się farbować. Diabli wiedzą co wyjdzie i kiecka będzie do wywalenia.
Wolałabym zobrac inne dodatki niż na poprzednim weselu. Ba, możesz poodpruwać koraliki i podszywać np srebrne perełki imitujące kieszonki, obszyć nimi dekolt, dol i przy rękach i już będzie nowa kreacja.
Możliwości wiele a ryzyko zniszczenia bardzo ładnej sukienki spore.

[itkaxX]

Napisane przez jaksy

Plus dodam tylko, że farbując na niebieski różową sukienkę, prawdopodobnie wyjdzie Ci jakiś odcień fioletu. Niebieski nie pokryje Ci w 100% takiego koloru. Chyba że to będzie bardzo, bardzo ciemny niebieski (ale obstawiam że i tak wyjdzie z fioletową nutą). Dlatego najlepiej farbuje się na odcienie zbliżone i/lub ciemniejsze, lub białe i jasne tkaniny. Ale mimo wszystko nie ryzykowałabym z wybielaniem, żeby nie wyszły plamy.
Z zielonym barwnikiem wyjdzie Ci niewiadomoco zbliżone do brązu.
Generalnie pomyśl, jaki kolor uzyskasz mieszając dwie farby o tych odcieniach (albo je zmieszaj). Efekt będzie podobny i zależy też od tego, którego pigmentu dasz więcej.

Szczerze mówiąc, nie bawiłabym się w farbowanie. Chyba, że nie będzie Ci przeszkadzało, że może wyjść fioletowa.

Rraczej pokuszę się na wrzos czy też bordo albo coś zbliżonego.
Odechciało mi się eksperymentować z niebieskimi barwnikami :P

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Funieczka

Bałabym się farbować. Diabli wiedzą co wyjdzie i kiecka będzie do wywalenia.
Wolałabym zobrac inne dodatki niż na poprzednim weselu. Ba, możesz poodpruwać koraliki i podszywać np srebrne perełki imitujące kieszonki, obszyć nimi dekolt, dol i przy rękach i już będzie nowa kreacja.
Możliwości wiele a ryzyko zniszczenia bardzo ładnej sukienki spore.

Myślałam nad tym i koraliki na pewno poodpruwam i kupię jakiś bajerancki naszyjnik, ale ten kolor do mnie nie przemawia Jak dla mnie jest zbyt blady.

[nosferatku]

Jestem sceptycznie nastawiona do projektu farbowania tej sukienki.
Oczywiście, nici są poliestrowe pewnie, więc nie zafarbują i będą kontrastować. Sama próbowałam farbować ciuchy kilkanaście razy, za każdym razem była masakra, więc przemawiają przeze mnie lata tragicznych doświadczeń

[itkaxX]

Napisane przez nosferatku

Jestem sceptycznie nastawiona do projektu farbowania tej sukienki.
Oczywiście, nici są poliestrowe pewnie, więc nie zafarbują i będą kontrastować. Sama próbowałam farbować ciuchy kilkanaście razy, za każdym razem była masakra, więc przemawiają przeze mnie lata tragicznych doświadczeń

Jak już pisałam nici są pochowane od środka więc ich nie widać na zewnątrz Jedyną nić jaka widać jest na dole sukienki.
I myślę, że nie będzie mi to przeszkadzać jak przefarbuję ja na zbliżony kolor.

[ATkarolina]

dziewczyny a jak myślicie , da się jakoś zafarbowac "chyba syntetyczne" spodnie? próbowałam tymi farbkami i nic. zakupiłam nowe spodnie i po pierwszym praniu zrobilo sie lekkie przebarwienie w jednym miejscu, niestety paragon lekkomyslnie wyrzucilam. farbka robiona wg zaleceń producenta nie przyniosła żadnych efektów, jest jakiś inny sposób?

[itkaxX]

Napisane przez ATkarolina

dziewczyny a jak myślicie , da się jakoś zafarbowac "chyba syntetyczne" spodnie? próbowałam tymi farbkami i nic. zakupiłam nowe spodnie i po pierwszym praniu zrobilo sie lekkie przebarwienie w jednym miejscu, niestety paragon lekkomyslnie wyrzucilam. farbka robiona wg zaleceń producenta nie przyniosła żadnych efektów, jest jakiś inny sposób?

Syntetycznej tkaniny nie złapie Musi być bawełniana z tego co mi wiadomo.

[ZawszeNaDiecie]

i jak wyszło? Zafarbnowałaś tą sukienkę? Ja wielokrotnie zastanawiałam się nad przefarbowaniem czegoś, ale zawsze myślałam, że albo za dużo zachodu z tym, albo że nie wyjdzie, wiec chętnie poznam rezultaty

[itkaxX]

Napisane przez ZawszeNaDiecie

i jak wyszło? Zafarbnowałaś tą sukienkę? Ja wielokrotnie zastanawiałam się nad przefarbowaniem czegoś, ale zawsze myślałam, że albo za dużo zachodu z tym, albo że nie wyjdzie, wiec chętnie poznam rezultaty

Nie, nie farbowałam Udało mi się ją sprzedać na Vinted.pl i kupiłam nową.