Zaświadczenie od lekarza o braku przeciwwskazań do nauki..

[Bayje]

Potrzebuje takiego zaświadczenia z wiadomych przyczyn.
U siebie w ośrodku chciałam iść do lekarza odmówiono mi wizyty bo ''lekarka przyjmuje tylko dzieci.." - dziwne bo widziałam, że również starsze babki chodzą do Niej

Dodatkowo na tablicy ogłoszeń zauważyłam, że niby za takie zaświadczenie 'płaci się 30 zł' .. - tylko nie jest napisane szczegółowo czy dotyczy to od lekarza rodzinnego czy od lekarza medycyny pracy.
Czasami zauważyłam, że szkoła chce od lekarza rodzinnego albo od lekarza z uprawnieniami medycyny pracy.

Czy lekarz rodzinny wystawia za darmo takie zaświadczenie czy faktycznie muszę płacić ?

(bo od lekarza medycyny pracy rozumiem, że pobierana jest opłata..)

[mm444]

Treść usunięta

[201604250941]

Powinnas ze szkoly dostac wzor, kartke do wypelnienia przez rodzinnego. Jak nie, to szkola ma zwykle swojego lekarza i wizyta u niego jest wliczona w oplate rekrutacyjna.
A lekarz medycyny pracy moze nie wiedziec co ma byc na takim zaswiadczeniu bez wzoru ze szkoly.

[Bayje]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

tak wiem - jedna szkoła w moim okręgu ma podpisaną nawet umowe z pewnym osrodkiem i tam na 'pismo ze szkoły' wypisują za darmo zaświadczenie.

no ale ja nie idę do tej szkoły XD

[201604250941]

No to do rodzinnego ale z papierkiem do wypelnienia.

[Bayje]

Napisane przez candycotton

No to do rodzinnego ale z papierkiem do wypelnienia.

hmmmm - jak szłam do poprzedniej szkoły to nie potrzebowałam żadnego papierku do wypełnienia.

Po prostu wzór, że brak przeciwwskazań do dalszej nauki i finito.

i pięczątka lekarza

Tylko po prostu chce wiedzieć czy w końcu jest ta opłata czy JAK ?

[201604250941]

Od rodzinnego nie.

[Dotka90]

Nie ma opłaty. Przepisz się do lekarza dla dorosłych, bo jesteś u pediatry.

[Bayje]

Napisane przez Dotka90

Nie ma opłaty. Przepisz się do lekarza dla dorosłych, bo jesteś u pediatry.

Nie wiem u jakiego lekarza jestem bo u mnie jest tylko taka rozpiska lekarzy jacy przyjmują i do dnia dzisiejszego mogłam się zapisać na wizyte do które lekarza chce ..

[martynusia222]

U mnie było tak - poszłam do rodzinnego - wypisał zaświadczenie, do tego nie wiedział czy mam zapłacić kazał mi iść dowiedzieć się do rejestracji, tam babki powiedziały że niby 20 pln się płaci, no ale w końcu podarowały mi
Przy składaniu papierów okazało się, że potrzeba od lekarza medycyny pracy - zapłaciłam 30 pln. U mnie w sekretariacie babki powiedziały, że trzeba od specjalisty medycyny pracy, bo to szkoła medyczna.

[niusia_87]

Nie płaci się tylko i wyłącznie jak idzie się do swojego lekarza. Jak się przepisujesz do innego, to się płaci (musi jakiś czas u minąć od zapisania, by nie płacić). Na stronie uczelni powinna być kartka do wydrukowania, z którą udajesz się do lekarza.

[Morfinka 20]

Ja byłam do jednej szkoły po takie zaświadczenie do rodzinnego i nie nie płaciłam.
Potem dostałam skierowanie z uczelni, musiałam iść do lekarza medycyny pracy i też nic nie płaciłam. Uważam, że to należy do jego obowiązków, dostaje za to pieniądze co miesiąc jako wypłatę, a jednak dalej z ludzi zdzierają, ile się da...

[mm444]

Treść usunięta

[pysiula16]

ja przed rozpoczęciem nauki w szkole kosmetycznej musiałam iść właśnie do lekarza rodzinnego po to zaświadczenie - za darmo, w późniejszym czasie w szkole dali nam skierowanie do lekarza medycyny pracy na serie badań i jeśli poszłyśmy do tego lekarza ze skierowania, to badania itd były za darmo, jeśli do innej placówki - odpłatnie :p

[Charlotte York]

Napisane przez candycotton

Powinnas ze szkoly dostac wzor, kartke do wypelnienia przez rodzinnego. Jak nie, to szkola ma zwykle swojego lekarza i wizyta u niego jest wliczona w oplate rekrutacyjna.
A lekarz medycyny pracy moze nie wiedziec co ma byc na takim zaswiadczeniu bez wzoru ze szkoly.

Niekoniecznie, bo ja byłam sama u swojego rodzinnego i beż żadnych wzorów, karteczek ze szkoły i przyjęli mi to na jednej uczelni i na drugiej i również w szkole policealnej.
Pierwsze słyszę...

Jak może nie wiedzieć. Mówi się o co chodzi i on ma wiedzieć.

[monika_sonia]

Ja byłam po takie zaświadczenia u rodzinnego i płaciłam u mnie 5zł za sztukę. Nie wiem za co, ale się płaci.

[Bayje]

Napisane przez pysiula16

ja przed rozpoczęciem nauki w szkole kosmetycznej musiałam iść właśnie do lekarza rodzinnego po to zaświadczenie - za darmo, w późniejszym czasie w szkole dali nam skierowanie do lekarza medycyny pracy na serie badań i jeśli poszłyśmy do tego lekarza ze skierowania, to badania itd były za darmo, jeśli do innej placówki - odpłatnie :p

Sama byłam w takiej szkole gdzie właśnie na 'polecenie tej szkoły' miało się za darmo badania do lekarza medycyny pracy.

Lekarz medycyny pracy a lekarz rodzinny to co innego ..
Jutro idę do lekarza rodzinnego - zobaczymy.

Pieniędzy brać ze sobą nie zamierzam
3 lata temu zaświadczenie takie dostałam za darmo więc ..

[Szprycha174]

Ja sama napisalam na kompie i lekarz rodzinny mi tylko podpisał - dla mojej szkoły policealnej wystarczyło

[niusia_87]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Jaz do roku masz prawo do darmowej zmiany lekarza rodzinnego.

Mi chodziło o coś zupełnie innego. Ludzie już się wycwanili i na wariackich papierach szli do pierwszego lepszego lekarza i się przepisywali, by mieć za darmo, a tu figa z makiem.

[201604250941]

Napisane przez Charlotte York

Niekoniecznie, bo ja byłam sama u swojego rodzinnego i beż żadnych wzorów, karteczek ze szkoły i przyjęli mi to na jednej uczelni i na drugiej i również w szkole policealnej.
Pierwsze słyszę...

Jak może nie wiedzieć. Mówi się o co chodzi i on ma wiedzieć.

Teoria a praktyka.
Jak poszlam do rodzinnego to nie miala pojecia o czym mowa. Musialam jej przyniesc kartke do wypelnienia z dziekanatu.
Na inne uczelni z kolei dawali skierowanie do ich lekarza medycyny pracy i to bylo za darmo (w sensie po uiszczeniu oplaty rekrutacyjnej). Wieksze uczelnie dodatkowo maja wlasne przychodnie czasem i tam moga miec takiego lekarza.
Takze to zalezy od szkoly, od rodzinnego. Jezeli nie jest powiedziane, ze ma byc zaswiadczenie od lek medycyny rpacy to nie musi i nie ma co pieniedzy wydawac. Poza tym do takiego lekarza szkola musi dac papierek, na ktorym bedzie wypisane na co bedzie narazony student w trakcie nauki i dopiero wtedy lekarz moze cos orzec. Jak czegos takiego nie daja no to sie idzie do rodzinnego.