Polecamy:

blotowlosa · 2016-01-18, 09:24

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Tak, to jest właśnie ten kosmetyk

Pierwsza recenzja w KWC pochodzi ode mnie

Właśnie widzę, ze wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze to on mnie zapchał, bo napisałam w recenzji, ze nie zapycha.
Kolor ma dość ciemny jak dla mnie, ale mieszałam z kremem i było ok.
U mnie spokojnie trzymał cały dzień, co więcej nie czułam, żebym miała cokolwiek na twarzy, a uwielbiam to uczucie "nagiej skóry"

Wtedy mój makijaz to było właśnie bb + tusz, pod bb kładłam tylko krem, ale nie pamiętam jaki. Więc nie wiem za bardzo jak współpracuje.
On ma konsystencję kremu-musu i po prostu idealnie się stapia z cerą. Moja koleżanka używa tego bb lub zamiennie cc i wygląda jak gwiazda z okładki, serio. Właśnie na niej go zauważyłam, zapytałam czego używa i tak weszłam w posiadanie bb.

Nie mam pojęcia, jak Ci doradzić, bo nie wiem, jakiego pochodzenia są te składniki. Gdybym wiedziała, że Ci nie poszkodzą, to radziłabym brać

Jedynie martwiłabym się o kolor, ale tak jak wspomniałam można pomieszać z kremem.

Tak na marginesie to zanim weszłam w świat naturalnych kosmetyków, strasznie jarałam się Embryolisse, bo lubię francuski styl w makijażu, a ten krem Lait Creme to taki francuski krem Nivea

Jest uniwersalny i każdy go zna

Teraz nadal mnie kuszą ich kosmetyki, np. mają śliczną wodę perfumowaną. Jeszcze chciałabym zobaczyć ich żel pod oczy. Wiem, ze to nie jest marka naturalnych kosmetyków, no ale kuszą mnie i nic nie poradzę

Innych kusi Dior czy Chanel, a mnie Emryolisse. Zwłaszcza, że czytam Into The Gloss i tam bardzo często modelki czy nawet makijażyści pokazują te kosmetyki.

Odsyłam Cie do strony producenta- jest tam cała gama ich kosmetyków do makijażu KLIK
ale tak właściwie to zobacz sobie na stronie r-lab . pl (zrobiłam spacje, żeby nie wykrzaczkowało), bo tam oprócz kosmetyków mają też suplementy i inne cuda

Dzięki. Oglądałam różne reviews na youtube tego kremiku i rzeczywiście jest zachwalany. Jednak używają go raczej dziewczyny z ciemniejszą karnacją, a ja jestem naprawdę blada. Najchętniej zaopatrzyłabym się najpierw w próbkę, żeby nie wydać pieniędzy na kosmetyk, który nie będzie "tym"

Tylko nigdzie nie mogę znaleźć, popytam u nas w Marionnaudzie...

Kaataarzynaa1 · 2016-01-18, 17:26

Cytat:

Napisane przez blotowlosa

Dzięki. Oglądałam różne reviews na youtube tego kremiku i rzeczywiście jest zachwalany. Jednak używają go raczej dziewczyny z ciemniejszą karnacją, a ja jestem naprawdę blada. Najchętniej zaopatrzyłabym się najpierw w próbkę, żeby nie wydać pieniędzy na kosmetyk, który nie będzie "tym"

Tylko nigdzie nie mogę znaleźć, popytam u nas w Marionnaudzie...

Szkoda, że wyrzuciłam swoje opakowanie, przeterminowało się, mogłam coś Tobie podesłać

Daj znać, czy znalazłaś próbkę lub tester

Wczoraj robiłam salicyla na spirycie. Zrobiłam jakieś 2-3% na dobry początek, troszeczkę popiekło, ale znów krótko, żadnego zaczerwienienia, jakby nic się nie wydarzyło. Moge dziś znów połozyć roztwór np 5-10%? Można zrobić z salicyla tonik?
Może to karkołomne, ale tak już bym chciała widzieć jakieś efekty, bo na razie jest wciąż źle

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Cofam pytanie o tonik, widzę pełno przepisów

chimay · 2016-01-18, 17:52

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Wczoraj robiłam salicyla na spirycie. Zrobiłam jakieś 2-3% na dobry początek, troszeczkę popiekło, ale znów krótko, żadnego zaczerwienienia, jakby nic się nie wydarzyło. Moge dziś znów połozyć roztwór np 5-10%? Można zrobić z salicyla tonik?
Może to karkołomne, ale tak już bym chciała widzieć jakieś efekty, bo na razie jest wciąż źle

Można zrobić tonik, ze stężeniem bodajże do 5%. Ja robiłam 2% i mi za drugim razem mi się wytrącał - to plus bardzo upierdliwe skutki uboczne po peelingach sprawiły, że już nigdy nie wrócę do żadnych półproduktów. A salicyla bardzo lubię, to jedyny kwas, który cokolwiek u mnie robi, ale tylko jako gotowce. No i efekty mam dopiero po 2 miesiącach regularnego używania.

Kaataarzynaa1 · 2016-01-18, 18:02

Cytat:

Napisane przez chimay

Można zrobić tonik, ze stężeniem bodajże do 5%. Ja robiłam 2% i mi za drugim razem mi się wytrącał - to plus bardzo upierdliwe skutki uboczne po peelingach sprawiły, że już nigdy nie wrócę do żadnych półproduktów. A salicyla bardzo lubię, to jedyny kwas, który cokolwiek u mnie robi, ale tylko jako gotowce. No i efekty mam dopiero po 2 miesiącach regularnego używania.

Właśnie przeglądam przepisy na toniki DIY i już mi się odechciewa... jestem trochę zniechęcona moja ostatnią próbą stworzenia domowego serum, teraz mam kilka (kilkanaście?) buteleczek i pudełeczek półproduktów, których na pewno nie zużyję, a jeśli nawet, to zajmie mi to X lat.
Znowu musiałabym robić zamówienie, bo do najprostszego z tych toników brakuje mi 2 produktów.

Jakiego polecasz gotowca? Od razu zaznaczam, ze spiryt w składzie mi nie straszny.
Efekty dopiero po 2 miesiącach?
Zastanawiałam się dziś, czy nie lepiej iść do dermatologa... tylko co moja biedna pani dr jeszcze może dla mnie zrobić, chyba tylko Isotek, a na doustne się nie zgodzę

Z drugiej strony ona ma większy zasięg, jesli chodzi o preparaty.

chimay · 2016-01-18, 18:12

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Właśnie przeglądam przepisy na toniki DIY i już mi się odechciewa... jestem trochę zniechęcona moja ostatnią próbą stworzenia domowego serum, teraz mam kilka (kilkanaście?) buteleczek i pudełeczek półproduktów, których na pewno nie zużyję, a jeśli nawet, to zajmie mi to X lat.
Znowu musiałabym robić zamówienie, bo do najprostszego z tych toników brakuje mi 2 produktów.

To też mnie bardzo męczyło, potrzebujesz jedną pierdołę i koszty wysyłki przekraczają wartość zamówienia. Odkąd wyjechałam z Polski to już w ogóle jest bez sensu.

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Jakiego polecasz gotowca? Od razu zaznaczam, ze spiryt w składzie mi nie straszny.
Efekty dopiero po 2 miesiącach?
Zastanawiałam się dziś, czy nie lepiej iść do dermatologa... tylko co moja biedna pani dr jeszcze może dla mnie zrobić, chyba tylko Isotek, a na doustne się nie zgodzę

Z drugiej strony ona ma większy zasięg, jesli chodzi o preparaty.

To co mam aktualnie w podpisie, Glymed Skin Astringent KLIK.
Ogólnie to raczej nic więcej nie znajdziesz z gotowców i ze stężeniem ponad 2%. Gdzieś mi mignął jeszcze tonik 5% Forever Young, ale teraz już go nie mogę znaleźć. Salicyl jest niestety bardzo rzadko spotykany.

Kaataarzynaa1 · 2016-01-18, 18:19

Cytat:

Napisane przez chimay

To też mnie bardzo męczyło, potrzebujesz jedną pierdołę i koszty wysyłki przekraczają wartość zamówienia. Odkąd wyjechałam z Polski to już w ogóle jest bez sensu.

O to to

Cytat:

To co mam aktualnie w podpisie, Glymed Skin Astringent KLIK.
Ogólnie to raczej nic więcej nie znajdziesz z gotowców i ze stężeniem ponad 2%. Gdzieś mi mignął jeszcze tonik 5% Forever Young, ale teraz już go nie mogę znaleźć. Salicyl jest niestety bardzo rzadko spotykany.

Właśnie chciałam dopisać, że akurat ten produkt odpada z uwagi na cenę. Tzn gdybym miała już dłuższe doświadczenie z tym kwasem i wiedziałabym, ze dobrze i skutecznie na mnie działa, mogłabym zainwestować. Ale teraz byłby to strzał prawie w ciemno.

Chimay a Ty jaki masz teraz plan na siebie?

chimay · 2016-01-18, 18:35

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Właśnie chciałam dopisać, że akurat ten produkt odpada z uwagi na cenę. Tzn gdybym miała już dłuższe doświadczenie z tym kwasem i wiedziałabym, ze dobrze i skutecznie na mnie działa, mogłabym zainwestować. Ale teraz byłby to strzał prawie w ciemno.

Gotowce z kwasami są w ogóle drogie. Polskie marki typu Farmona, Bielenda profesjonalna czy Jadwiga mają jeszcze w miarę przystępne ceny, ale akurat salicyla niet. Pytałam kiedyś Kascysko na wątku włosowym czemu akurat ten kwas jest tak dyskryminowany, to odpowiedziała, że chodzi o to, że jest ciężki we współpracy, trudno o receptury, w których nie będzie się wytrącał.
Jest jeszcze Salicylol czyli 5% BHA na oleju rycynowym, ale on jest docelowo na skórę głowy. Coś tam kojarzę, że ktoś go kładł na twarz, ale nie pamiętam efektów. Wydaje mi się, że jest to tak samo bezpieczne, jak paćkanie samemu peelingu na oleju, bo to ta sama receptura przecież, olej + kwas.

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Chimay a Ty jaki masz teraz plan na siebie?

Iść w marcu do endokrynologa. Do kwietnia stosować ten wspomniany płyn Glymedu. Potem koniec z kwasami, moja skóra ma zwyczajnie dość. Na lato pewnie będę musiała powrócić do filtra

Jak filtr to i jakieś serum z antyoksydantami. Nic więcej nie planuję, nie mam zachciewajek, bo wiem, że to wiele nie zmieni.

**201608040942** · 2016-01-18, 19:32

Cytat:

Napisane przez chimay

To też mnie bardzo męczyło, potrzebujesz jedną pierdołę i koszty wysyłki przekraczają wartość zamówienia. Odkąd wyjechałam z Polski to już w ogóle jest bez sensu.

a to czemu? W tym kraju gdzie mieszkasz spewnoscia sa sklepy dla mieszaczy i jest skad zamawiac, a jak jeszcze mieszka sie w duzym miescie to i sacjonarnie pewnie by sklep byl.

a czemu zadna nie wspomni o Pauli Begon? Ona ma calkiem fajne produkty z BHA

http://www.paulaschoice.de/shop/hautpflege/peeling

uuuu, ale sie produktow narobilo... za "moich czasow" to byly te liquidy i to wszystko, a teraz...

chimay · 2016-01-18, 20:00

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

a to czemu? W tym kraju gdzie mieszkasz spewnoscia sa sklepy dla mieszaczy i jest skad zamawiac, a jak jeszcze mieszka sie w duzym miescie to i sacjonarnie pewnie by sklep byl.

Bo żyję na walizkach i nie wyobrażam sobie tachać tego majdanu i zamawiać jednej pierdoły na adres koło szwajcarskiej granicy, jak za tydzień mogę być wysłana pod inny adres, do innego landu. Poza tym mnie to już nie interesuje, a ciągłe problemy z wytrącaniem się salicyla z toniku i peelingu przelały czarę goryczy.

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

a czemu zadna nie wspomni o Pauli Begon? Ona ma calkiem fajne produkty z BHA

http://www.paulaschoice.de/shop/hautpflege/peeling

Ponieważ to są produkty z malutką ilością BHA. Cenowo też nie są najkorzystniejsze (32 euro za tonik).
W ogóle nie będzie chyba niespodzianką, jak napiszę, że w kwestii kwasów Niemcy także mnie bardzo rozczarowały

Na forum i na blogach chwalą polskich producentów, Pharmaceris, Bielendę, Iwostin i trudno się dziwić.
No ale w ubiegłym roku udało im się wprowadzić aż DWA płyny micelarne do sklepów, to może za parę lat się zorientują, że da się zrobić lekko złuszczający produkt do użytku domowego

Kaataarzynaa1 · 2016-01-18, 20:57

Cytat:

Napisane przez chimay

Gotowce z kwasami są w ogóle drogie. Polskie marki typu Farmona, Bielenda profesjonalna czy Jadwiga mają jeszcze w miarę przystępne ceny, ale akurat salicyla niet. Pytałam kiedyś Kascysko na wątku włosowym czemu akurat ten kwas jest tak dyskryminowany, to odpowiedziała, że chodzi o to, że jest ciężki we współpracy, trudno o receptury, w których nie będzie się wytrącał.
Jest jeszcze Salicylol czyli 5% BHA na oleju rycynowym, ale on jest docelowo na skórę głowy. Coś tam kojarzę, że ktoś go kładł na twarz, ale nie pamiętam efektów. Wydaje mi się, że jest to tak samo bezpieczne, jak paćkanie samemu peelingu na oleju, bo to ta sama receptura przecież, olej + kwas.

Iść w marcu do endokrynologa. Do kwietnia stosować ten wspomniany płyn Glymedu. Potem koniec z kwasami, moja skóra ma zwyczajnie dość. Na lato pewnie będę musiała powrócić do filtra

Jak filtr to i jakieś serum z antyoksydantami. Nic więcej nie planuję, nie mam zachciewajek, bo wiem, że to wiele nie zmieni.

Chyba jednak zdecyduję się na pomoc dermatologa, skoro rynek jest taki ubogi w gotowce

Do tego czasu zrobię jeszcze kilka peelingów salicylem. Jak będę widzieć efekty (i mieć wenę) to może zrobię jakiś tonik DIY.

A stosowałaś tę migdałową Bielendę? Podejrzewam, że nie, bo migdał to nie Twoje klimaty, prawda?

jeśli będziesz w Polsce, to chętnie podesłałabym Ci próbkę mojego filtra, naprawdę uważam, że jest godny polecenia

Na razie odstawię to serum Orientany z miodem, ale myślę o podkręceniu Avy. Znacie jakiś składnik nawilżający, ale nie robiący powłoczki na twarzy (jak to robi na mojej twarzy gliceryna czy pantenol)? Najlepiej, zeby był do dostania w aptece lub zielarni.

chimay · 2016-01-18, 21:20

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Chyba jednak zdecyduję się na pomoc dermatologa, skoro rynek jest taki ubogi w gotowce

Do tego czasu zrobię jeszcze kilka peelingów salicylem. Jak będę widzieć efekty (i mieć wenę) to może zrobię jakiś tonik DIY.

Jest ubogi w gotowce z salicylem, bo innych kwasów, solo i w mieszankach, to jest pod dostatkiem, a jak pisałam te z Bielendy profesjonalnej, Farmony czy Jadwigi nie dają aż tak po kieszeni.

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

A stosowałaś tę migdałową Bielendę? Podejrzewam, że nie, bo migdał to nie Twoje klimaty, prawda?

Nie, bo migdał nic u mnie nie robił i sama Bielenda też raczej mnie rozczarowała, zdecydowanie z tej półki wolę Farmonę.

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

jeśli będziesz w Polsce, to chętnie podesłałabym Ci próbkę mojego filtra, naprawdę uważam, że jest godny polecenia

A dziękuję, ja na razie na Pharmacerisie hydrolipidowym jadę (jak muszę, bo chyba od miesiąca nie miałam go na twarzy).

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Na razie odstawię to serum Orientany z miodem, ale myślę o podkręceniu Avy. Znacie jakiś składnik nawilżający, ale nie robiący powłoczki na twarzy (jak to robi na mojej twarzy gliceryna czy pantenol)? Najlepiej, zeby był do dostania w aptece lub zielarni.

Przychodzi mi do głowy tylko aloes.

**9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010** · 2016-01-18, 21:58

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Znacie jakiś składnik nawilżający, ale nie robiący powłoczki na twarzy (jak to robi na mojej twarzy gliceryna czy pantenol)? Najlepiej, zeby był do dostania w aptece lub zielarni.

http://mazidla.com/index.php?page=sh...&Itemid=100036
Niestety nie wiem, jak się zachowuje na skórze, tzn., czy nie oblepia, ale można w sklepie zapytać

**201608040942** · 2016-01-19, 11:47

Cytat:

Napisane przez chimay

Bo żyję na walizkach i nie wyobrażam sobie tachać tego majdanu i zamawiać jednej pierdoły na adres koło szwajcarskiej granicy, jak za tydzień mogę być wysłana pod inny adres, do innego landu. Poza tym mnie to już nie interesuje, a ciągłe problemy z wytrącaniem się salicyla z toniku i peelingu przelały czarę goryczy.

Ponieważ to są produkty z malutką ilością BHA. Cenowo też nie są najkorzystniejsze (32 euro za tonik).
W ogóle nie będzie chyba niespodzianką, jak napiszę, że w kwestii kwasów Niemcy także mnie bardzo rozczarowały

Na forum i na blogach chwalą polskich producentów, Pharmaceris, Bielendę, Iwostin i trudno się dziwić.
No ale w ubiegłym roku udało im się wprowadzić aż DWA płyny micelarne do sklepów, to może za parę lat się zorientują, że da się zrobić lekko złuszczający produkt do użytku domowego

Nie o to mi chodzilo. Twoj wpis, do ktorego sie odnioslam, zrozumialam tak, ze nie oplaca ci sie z PL zamawiac

, a moja odpowiedz miala ci dac do zrozumienia, ze tutaj tez sa sklepy dla mieszaczy i nie trzeba z PL zamawiac

Co do Pauli, to 2% BHA to malo? Fakt jest, ze z moja wiedza pod tym wzgledem zatrzymalam sie pare lat temu, moze sa nowe wiesci na tym polu , ale wtedy 2% to juz bylo duzo, albo wystarczajaco. te 2% BHA to mialo dzialanie jak chyba cos ok 10% AHA albo ciut wiecej. Nie pamietam juz.
Produkty juz wtedy byly drogie i nawet w EU nie dostepne, az powstal europejski sklep i nie trzeba bylo kombinowac ze sprowadzaniem z za wielkiem wody.
Mialam raz jej lotion, ale pozniej wolalam jednak robic tonik i maseczke z aspiryny. taniej i tak samo skuteczne, a chyba nawet lepiej, bo pamietam ze mialam od kolezanki inny rodzaj, nie pamietam czy to byla ta tresciwsza wersja czy ta druga i dzialalo swietnie, ja sama skusilam sie na inna wersje tez z 2% bo skladowo miala byc lepsza i mnie produkt zapychal. zamiast oczyszczac pory nosa to moje zaskorniki sie powiekszaly i bylo im bardzo dobrze

ale wtedy nie bylo duzego wyboru, teraz jest wiecej produktow.
No i ja juz jestem w takim momencie mojego zycia, ze wole jeden produkt, a drozszy jesli mi pasuje, niz cala polka, a na koncu nie uzywam nic i wtedy naprawde to drogo jest

chimay · 2016-01-19, 14:19

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

Nie o to mi chodzilo. Twoj wpis, do ktorego sie odnioslam, zrozumialam tak, ze nie oplaca ci sie z PL zamawiac

, a moja odpowiedz miala ci dac do zrozumienia, ze tutaj tez sa sklepy dla mieszaczy i nie trzeba z PL zamawiac

Aha, teraz rozumiem.

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

Co do Pauli, to 2% BHA to malo? Fakt jest, ze z moja wiedza pod tym wzgledem zatrzymalam sie pare lat temu, moze sa nowe wiesci na tym polu , ale wtedy 2% to juz bylo duzo, albo wystarczajaco. te 2% BHA to mialo dzialanie jak chyba cos ok 10% AHA albo ciut wiecej. Nie pamietam juz.

Dla mnie to raczej mało, ale na moje zanieczyszczenia nie działało nigdy dosłownie nic. Moja skóra nie należy do tych, co reaguje dobrze na kilka % migdała w serum Bielendy. Na 40% migdała zresztą też. Zaskórniki miałam także podczas stosowania Zoraku, który jest ich słynnym pogromcą. Po doswiadczeniach z salicylem wydaje mi się, że najbardziej optymalny byłby dla mnie płyn 5% stosowany regularnie jakieś 2 razy w tygodniu. Coś takiego ma tylko Glymed, ale dostępne w USA.

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

Mialam raz jej lotion, ale pozniej wolalam jednak robic tonik i maseczke z aspiryny. taniej i tak samo skuteczne, a chyba nawet lepiej, bo pamietam ze mialam od kolezanki inny rodzaj, nie pamietam czy to byla ta tresciwsza wersja czy ta druga i dzialalo swietnie, ja sama skusilam sie na inna wersje tez z 2% bo skladowo miala byc lepsza i mnie produkt zapychal. zamiast oczyszczac pory nosa to moje zaskorniki sie powiekszaly i bylo im bardzo dobrze

ale wtedy nie bylo duzego wyboru, teraz jest wiecej produktow.

Jeśli przyjąć, że tak jak u mnie do zobaczenia efektów potrzebne jest regularne używanie, to już nie wychodzi tak tanio, bo na powiedzmy 2 x tydzień zużyję prawie cały listek aspiryny, czyli na 3-4 miesiąc.
Poza tym nie da się policzyć % takiej maseczki, a substancja aktywna to też nie jest kwas salicylowy tylko acetylosalicylowy.

Doczytałam, że niektórzy rzeczywiście kładą salicylol na twarz, ktoś pisał, że łuszczenie ma po tym minimalne.

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

No i ja juz jestem w takim momencie mojego zycia, ze wole jeden produkt, a drozszy jesli mi pasuje, niz cala polka, a na koncu nie uzywam nic i wtedy naprawde to drogo jest

Ja też, dlatego kupiłam ten Glymed zamiast męczyć się dalej z peelingami na spirycie.

Sicilia · 2016-01-19, 15:43

Mam wrażenie, że dziennikarki piszące o urodzie w magazynach kobiecych nie maja pojęcia o kosmetykach naturalnych. Znowu w Twoim Stylu pojawiła się zajawka nowości - eko kosmetyków kolorowych z tekstem, że wreszcie kosmetyki naturalne są kolorowe, bo do tej pory tak nie było. Dramat

losek78 · 2016-01-19, 19:18

Ta Pani ewidentnie nigdy nie używała kosmetyków naturalnych.

Nie wie o czym piszę.

Korah · 2016-01-19, 19:54

Albo znowu myślą, że czytelnicy to idioci, i próbują wcisnąć kit w ramach reklamy.

beeets · 2016-01-22, 18:14

Cytat:

Napisane przez Sicilia

Mam wrażenie, że dziennikarki piszące o urodzie w magazynach kobiecych nie maja pojęcia o kosmetykach naturalnych. Znowu w Twoim Stylu pojawiła się zajawka nowości - eko kosmetyków kolorowych z tekstem, że wreszcie kosmetyki naturalne są kolorowe, bo do tej pory tak nie było. Dramat

już dawno temu przestałam wpierać polską prasę kobietą. To pieniądze wyrzucone w błoto.

U mnie zaczęła się zapaść na rynku sklepów naturalnych. Sklepy padają jak muchy, a niektóre przesadzają np. sprzedają produkty przeterminowane prawie miesiąc po sporych cenach. I widać jawną walkę o klienta.

pestycyda · 2016-01-24, 15:03

A dziewczyny powiedzcie mi jak rozwiązać taki problem:
We wrześniu wychodzę za mąż. Mam jaśniutką karnację i jestem blondynką. Opalam się w miarę szybko, jeśli mam czas. Twarz chronię wysokimi filtrami. Boję się, że będzie dysproporcja między moją buzią i dekoltem, a rękami:/ dobrze byłoby nabrać kolorków na ten ślub i nie wiem co z twarzą zrobić...

beeets · 2016-01-24, 16:22

Cytat:

Napisane przez pestycyda

A dziewczyny powiedzcie mi jak rozwiązać taki problem:
We wrześniu wychodzę za mąż. Mam jaśniutką karnację i jestem blondynką. Opalam się w miarę szybko, jeśli mam czas. Twarz chronię wysokimi filtrami. Boję się, że będzie dysproporcja między moją buzią i dekoltem, a rękami:/ dobrze byłoby nabrać kolorków na ten ślub i nie wiem co z twarzą zrobić...

zawsze koloryt możesz sobie wyrównać samoopalaczem

pestycyda · 2016-01-24, 16:23

Cytat:

Napisane przez beeets

zawsze koloryt możesz sobie wyrównać samoopalaczem

Odpada, zawsze mam zacieki. I widzę w koszmarach jak jest milion stopni i samoopalacz mi spływa...

beeets · 2016-01-24, 16:40

Cytat:

Napisane przez pestycyda

Odpada, zawsze mam zacieki. I widzę w koszmarach jak jest milion stopni i samoopalacz mi spływa...

Nie wiem, na jak ty się lubisz opalać. Ale jeśli w miarę naturalnie (a nie na skwarkę), to wystarczy postawić na makijaż twarzy. Po co do razu martwić się opalaniem. Chyba zdążysz mieć do ślubu większe problemy

Linka25 · 2016-01-24, 21:09

Cytat:

Napisane przez pestycyda

Odpada, zawsze mam zacieki. I widzę w koszmarach jak jest milion stopni i samoopalacz mi spływa...

Kup samoopalacz Lavery do twarzy, jestvgenialy, o żadnych zaciekach i plamach nie ma mowy.

Sicilia · 2016-01-25, 09:10

Cytat:

Napisane przez Linka25

Kup samoopalacz Lavery do twarzy, jestvgenialy, o żadnych zaciekach i plamach nie ma mowy.

Też polecam samoopalacz lavery

pestycyda · 2016-01-25, 09:48

Cos nie jestem przekonana ale moze wezme i wyprobuje przed slubem. Mam cale lato na to:p

**9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010** · 2016-01-29, 17:23

Cytat:

Napisane przez pestycyda

Cos nie jestem przekonana ale moze wezme i wyprobuje przed slubem. Mam cale lato na to:p

Ja polecam ten- nie smuży i nie śmierdoli samoopalaczem nic a nic

http://eu.feelunique.com/p/TanOrgani...ning-Oil-100ml

An Ka · 2016-03-08, 08:34

Dziewczyny doradzcie czym mogę smarować ramiona mojemu 14latkowi. Ma na nich takie blade ostre krostki. Nie wiem czy to nie wina wody ( mąż tez tak miał ale odkąd jest w De to ramiona ma gladkie jak pupa niemowlaka )
Do dermatologa nie chce iśc bo sama chemie przepisze a wolalabym cos naturalnego

Kaataarzynaa1 · 2016-03-22, 15:13

Niedawno na blogu jednej z bardziej poczytnych blogerek pojawiła się recenzja masek algowych Nacomi. Były tak bardzo zachwalane, że się skusiłam. I teraz aż niedowierzam, bo ta maska... działa

Co prawda maska miała zniwelować poziome zmarszczki na czole, a moje jakoś nadal są, to jednak zauważyłam wyraźne, bardzo wyraźne nawilżenie cery. Moja cera doświadczona kwasami zmieniła się w ciągu 5 dni codziennego używania tej maski.
Teraz ja polecam od siebie

Przy okazji pytam, co, jeśli nie ta maska, pomoże zlikwidować te potworne zmary na czole?

chimay · 2016-03-22, 20:50

Cytat:

Napisane przez Kaataarzynaa1

Niedawno na blogu jednej z bardziej poczytnych blogerek pojawiła się recenzja masek algowych Nacomi. Były tak bardzo zachwalane, że się skusiłam. I teraz aż niedowierzam, bo ta maska... działa

Co prawda maska miała zniwelować poziome zmarszczki na czole, a moje jakoś nadal są, to jednak zauważyłam wyraźne, bardzo wyraźne nawilżenie cery. Moja cera doświadczona kwasami zmieniła się w ciągu 5 dni codziennego używania tej maski.
Teraz ja polecam od siebie

Przy okazji pytam, co, jeśli nie ta maska, pomoże zlikwidować te potworne zmary na czole?

Masaż i/lub ćwiczenia mięśni twarzy?

Kaataarzynaa1 · 2016-03-22, 21:11

Cytat:

Napisane przez chimay

Masaż i/lub ćwiczenia mięśni twarzy?

Myślałam o tym, aleeee... zrezygnowałam po 1 razie

Nawet nie obejrzałam do końca filmiku instruktażowego

Coś z kosmetyków?

2016-01-19, 15:43	#1215
Sicilia Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 621	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II Mam wrażenie, że dziennikarki piszące o urodzie w magazynach kobiecych nie maja pojęcia o kosmetykach naturalnych. Znowu w Twoim Stylu pojawiła się zajawka nowości - eko kosmetyków kolorowych z tekstem, że wreszcie kosmetyki naturalne są kolorowe, bo do tej pory tak nie było. Dramat __________________ Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników naturalnie proste

2016-01-19, 19:18	#1216
losek78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Tarnów Wiadomości: 3 815	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II Ta Pani ewidentnie nigdy nie używała kosmetyków naturalnych. Nie wie o czym piszę. __________________ blog

2016-01-19, 19:54	#1217
Korah Zakorzeniona Zmorah Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski Wiadomości: 11 697	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II Albo znowu myślą, że czytelnicy to idioci, i próbują wcisnąć kit w ramach reklamy. __________________

2016-01-24, 15:03	#1219
pestycyda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Oława Wiadomości: 5 600	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II A dziewczyny powiedzcie mi jak rozwiązać taki problem: We wrześniu wychodzę za mąż. Mam jaśniutką karnację i jestem blondynką. Opalam się w miarę szybko, jeśli mam czas. Twarz chronię wysokimi filtrami. Boję się, że będzie dysproporcja między moją buzią i dekoltem, a rękami:/ dobrze byłoby nabrać kolorków na ten ślub i nie wiem co z twarzą zrobić...

2016-01-25, 09:48	#1225
pestycyda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Oława Wiadomości: 5 600	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II Cos nie jestem przekonana ale moze wezme i wyprobuje przed slubem. Mam cale lato na to:p

2016-03-08, 08:34	#1227
An Ka Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-10 Lokalizacja: Południe Wiadomości: 1 812	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II Dziewczyny doradzcie czym mogę smarować ramiona mojemu 14latkowi. Ma na nich takie blade ostre krostki. Nie wiem czy to nie wina wody ( mąż tez tak miał ale odkąd jest w De to ramiona ma gladkie jak pupa niemowlaka ) Do dermatologa nie chce iśc bo sama chemie przepisze a wolalabym cos naturalnego

2016-03-22, 15:13	#1228
Kaataarzynaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 892	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II Niedawno na blogu jednej z bardziej poczytnych blogerek pojawiła się recenzja masek algowych Nacomi. Były tak bardzo zachwalane, że się skusiłam. I teraz aż niedowierzam, bo ta maska... działa Co prawda maska miała zniwelować poziome zmarszczki na czole, a moje jakoś nadal są, to jednak zauważyłam wyraźne, bardzo wyraźne nawilżenie cery. Moja cera doświadczona kwasami zmieniła się w ciągu 5 dni codziennego używania tej maski. Teraz ja polecam od siebie Przy okazji pytam, co, jeśli nie ta maska, pomoże zlikwidować te potworne zmary na czole? __________________ Kwietniowa wymiana

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)