Mężczyzna 19lat nadmierne wydzielanie łoju(sebum). Proszę o pomoc

[hakunamattatta1310]

Witam, mam 19lat świeżo po maturze czeka mnie w życiu wiele ważnych decyzji natomiast w prawidłowym funkcjonowaniu strasznie przeszkadza mi okropne przetłuszczająca się twarz (nadmierne wydzielanie sebum tudzież łoju) jestem bardzo zdesperowany ponieważ zawsze miałem delikatne problemy z wypryskami natomiast teraz z dnia na dzień pojawia mi się mnóstwo zaskórników które potem przeradzają się w pryszcze dodam iż mam skórę mieszaną ale znaczne przetłuszczanie zaobserwowałem od jakiś 3-4 tygdni. W chwili obecnej używam do oczyszczenia cery rano cetaphil na dzień krem nawilżająco-matujący la roche(niby sebo regulując ale już po 15-20min błyszcze sie niesamowicie :/) a na noc krem nawilżąjący AA Oceanic noc. Byłem wczoraj u pani dermatolog która chyba miała zły dzień i stwierdziła iż w wydzielanie łoju jest sprawą hormonalną i mi nie pomoże Proszę was o pomoc ponieważ nadmierny łój jest pożywką dla bakterii i z dnia na dzień jest coraz gorzej - budzę się rano z okropnym smalcem na twarzy powoli zaczynam wpadać w depresje związane z moim schorzeniem. Mam pytanie czy zabiegi które w ofercie mają salony kosmetyczne są w stanie zredukować lub unormalizować prace gruczołów łojowych jak piszą w ofercie- pytanie tylko brzmi czy to może przynieść pożądany efekt.? Z góry dziękuje za pomoc i ewentualne rady związane z pielęgnacją mojej problematycznej cery...

hakuna

[maxi82]

Wiesz, wydaje mi się, że może Ci pomóc ta metoda. Poczytaj dokładnie, dziewczyny bardzo sobie chwalą

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=437723

[gsk]

Napisane przez hakunamattatta1310

Witam, mam 19lat świeżo po maturze czeka mnie w życiu wiele ważnych decyzji natomiast w prawidłowym funkcjonowaniu strasznie przeszkadza mi okropne przetłuszczająca się twarz (nadmierne wydzielanie sebum tudzież łoju) jestem bardzo zdesperowany ponieważ zawsze miałem delikatne problemy z wypryskami natomiast teraz z dnia na dzień pojawia mi się mnóstwo zaskórników które potem przeradzają się w pryszcze dodam iż mam skórę mieszaną ale znaczne przetłuszczanie zaobserwowałem od jakiś 3-4 tygdni. W chwili obecnej używam do oczyszczenia cery rano cetaphil na dzień krem nawilżająco-matujący la roche(niby sebo regulując ale już po 15-20min błyszcze sie niesamowicie :/) a na noc krem nawilżąjący AA Oceanic noc. Byłem wczoraj u pani dermatolog która chyba miała zły dzień i stwierdziła iż w wydzielanie łoju jest sprawą hormonalną i mi nie pomoże Proszę was o pomoc ponieważ nadmierny łój jest pożywką dla bakterii i z dnia na dzień jest coraz gorzej - budzę się rano z okropnym smalcem na twarzy powoli zaczynam wpadać w depresje związane z moim schorzeniem. Mam pytanie czy zabiegi które w ofercie mają salony kosmetyczne są w stanie zredukować lub unormalizować prace gruczołów łojowych jak piszą w ofercie- pytanie tylko brzmi czy to może przynieść pożądany efekt.? Z góry dziękuje za pomoc i ewentualne rady związane z pielęgnacją mojej problematycznej cery...

hakuna

jeśli masz dużo zaskórników to mógłbyś się wybrać właśnie do kosmetyczki na oczyszczanie. Sa zabiegi normalizujące prace gruczołów łojowych ale musiałbyś skorzystać z całej serii zabiegów żeby mieć efekt. Ale czy faktycznie by Ci to pomogło musiałbyś się chyba sam na sobie przekonać. Albo poprostu pójdź do jakiejś kosmetyczki i skonsultuj się z nią, może powie Ci czy na pewno zabiegi Ci pomogą

[hakunamattatta1310]

A więc byłem u kosmetyczki jakieś 3tygodnie temu zrobiła mi standardowe oczyszczenie po czym nałożyła jakąś maseczke. Skóra goiła sie 2-3dni z licznymi strupami ale po paru dniach i zaczeły pojawiać się nowe zaskórniki. Nie wiem już się zupełnie pogubiłem nie wiem czy te kosmetyki których teraz używam mi nie szkodzą bo z dnia na dzień zamiast poprawy jest coraz gorzej...

[gsk]

Napisane przez hakunamattatta1310

A więc byłem u kosmetyczki jakieś 3tygodnie temu zrobiła mi standardowe oczyszczenie po czym nałożyła jakąś maseczke. Skóra goiła sie 2-3dni z licznymi strupami ale po paru dniach i zaczeły pojawiać się nowe zaskórniki. Nie wiem już się zupełnie pogubiłem nie wiem czy te kosmetyki których teraz używam mi nie szkodzą bo z dnia na dzień zamiast poprawy jest coraz gorzej...

to zmień może kosmetyki. Popatrz w KWC, znajdziesz recenzje kosmetyków i może wybierzesz coś dla siebie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/kategoria...zyszczanie.htm
albo https://wizaz.pl/kosmetyki/kategoria...radzikowej.htm

i przejdź się do innej kosmetyczki i zapytaj o zabieg normalizujący pracę gruczołów łojowych

[hakunamattatta1310]

Zupełnie już sobie nie radze, budząc sie rano widzę całą twarz w mazi oraz kolejne syfy :/ Nie wiem czy ciągłe przemywanie cetaphilem mi pomaga czy szkodzi bo buzia potrzebuje nawilżenia a la roche zamiast nawilżać matuje mi twarz. W wtorek mam wizyte u kosmetyczki i zobaczymy co powie potem rusze sie do Pani dermatolog która moze w końcu mi pomoże. Piękna choroba na lato ogólnie moje samopoczucie jest fatalne.....

[Dzika Kotka]

Na własnym facecie za radą kosmetyczki zastosowałam kosmetyki Clarena z serii Sebum Control (serum i krem). Jemu pomogło.

[hakunamattatta1310]

Może spróbuje ale moja wiara w takie cudeńka już chyba jest minimalna. Dodam również iż zażywam 3x dzienne po 3 drożdże piwowarskie w tabletkach oraz 1x 2 razy dziennie tran.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez hakunamattatta1310

Może spróbuje ale moja wiara w takie cudeńka już chyba jest minimalna. Dodam również iż zażywam 3x dzienne po 3 drożdże piwowarskie w tabletkach oraz 1x 2 razy dziennie tran.

dlaczego łykasz tran? chyba nic tak blyskawicznie nie zwiekszalo wydzielania łoju u mnie jak tran w kapsulkach, on jest dobry dla osob z bardzo sucha cera, ale nie dla takich tak Ty

jezeli juz moge cos polecic procz dobrego dermatologa, to branie Salfazinu 1x dziennie a do tego wierzbownice w tabletkach 3 tab dziennie. wierzbownica jest glownie polecana wlasnie facetom, dziala antyandrogenowo, zmniejsza wydzielanie loju, poprawia wyglad cery, tak wygladaja te tabletki http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...-tabletek.html

a tu masz wątek o wierzbownicy http://www.laboratoriumurody.pl/foru...ium,t1227.html

a drozdze łykaj dalej

moim zdaniem warto byloby na jesien pojsc na jakis zabieg z kwasami, seria takich zabiegow moglaby na trwale poprawic funkcjonowanie Twojej skory, np. TCA

i sie chłopie nie stresuj, bo im bardziej sie stresujesz, tym Twoj organizm wydziela wiecej hormonow pogarszajacych wyglad cery, takie bledne kolo

EDIT: a twarz warto przemywac naparem z korzenia łopianu, suszony korzen kosztuje ok 3 zł w aptece, a moim zdaniem bardzo sie sprawdza

[idetamgdzieide]

Piszesz, ze stan Twojej skory sie pogorszyl, moze to wynik stresu maturalnego?

Na Twoim miejscu nie eksperymentowalabym z kosmetyczkami, ktore, jak sadze, nie pomoga, a moga zaszkodzic. Ja nigdy nie odwazylam sie pojsc do kosmetyczki, jednak wiele moich kolezanek - owszem i uwierz mi, ze zadnych zmian nie bylo (pomijajac kilkudniowe zaczerwienienie i opuchlizne po tych "cudownych zabiegach").

Proponuje Ci poszukac w internecie dermatologa z dobrymi opiniami (albo polecanego przez znajomych) i sie do niego wybrac.

[hakunamattatta1310]

Tak znacznie pogorszyła mi sie cera pod wpływem stresu natomiast skóra zaczeła mi się przetłuszczać już miesiąc po maturze hmm

ahh ten tran każdy ma jakieś inne opinie - odstawiam tran i postaram się kupić wierzbownicę a nóż mi pomoże. Dzięki wszystkim za pomoc !

[truskawkowawiosna]

Napisane przez idetamgdzieide

Na Twoim miejscu nie eksperymentowalabym z kosmetyczkami, ktore, jak sadze, nie pomoga, a moga zaszkodzic. Ja nigdy nie odwazylam sie pojsc do kosmetyczki, jednak wiele moich kolezanek - owszem i uwierz mi, ze zadnych zmian nie bylo (pomijajac kilkudniowe zaczerwienienie i opuchlizne po tych "cudownych zabiegach").

gdyby nikt efektow nie widzial, to gabinety kosmetyczne dawno juz by splajtowaly są dobre kosmetyczki i te kiepskie, nie uogolniaj tylko w przypadku takiej cery (bardzo tlusta i ze sklonnoscia do krost) wymaga bardzo duzej wiedzy i doswiadczenia kosmetyczki/kosmetologa, a mechaniczne oczyszczanie na cale szczescie odchodzi do lamusa

moim zdaniem najwazniejsza jest najpierw diagnoza i zalecenia lekarza, a potem ewentualne zabiegi, najwazniejsze, ze to nie zaszkodzic...

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez hakunamattatta1310

Tak znacznie pogorszyła mi sie cera pod wpływem stresu natomiast skóra zaczeła mi się przetłuszczać już miesiąc po maturze hmm

ahh ten tran każdy ma jakieś inne opinie - odstawiam tran i postaram się kupić wierzbownicę a nóż mi pomoże. Dzięki wszystkim za pomoc !

tran i inne tluszcze w kapsulkach pomagaja czesto, gdy ta nadprodukcja łoju jest spowodowana np. przez niewlasciwa pielegnacje, ale gdy w gre wchodza hormony (jak u Ciebie), to inna sprawa.

mnie osobiscie po tranie strasznie wysypalo krostami, twarz swiecila sie potwornie, wiec odstawilam i wracac wiecej nie bede.

glowa do gory i mniej koncentruj sie na buzi, chociaz wiem, ze ciezko, bo wygla naszej skory ma wielki wplyw na samopoczucie

[hakunamattatta1310]

No trzeba przyznać iż cięzko jest nie koncentrować się na twarzy gdy z dnia na dzień jest coraz gorzej oraz budząc się rano moja twarz pokryta jest świecącą się mazią równocześnie wiedzą iż zatyka mi pory i powoduje powstanie różnych nieciekawych niespodzianek ale trzeba już z taką twarzą żyć i próbować leczyć się. Zastanawiam się również nad jakimś dobrym peelingiem regenerująco-oczyszczającym może pomoże trochę oczyścić mi pory i powstrzymać łój ?

[gsk]

Napisane przez hakunamattatta1310

No trzeba przyznać iż cięzko jest nie koncentrować się na twarzy gdy z dnia na dzień jest coraz gorzej oraz budząc się rano moja twarz pokryta jest świecącą się mazią równocześnie wiedzą iż zatyka mi pory i powoduje powstanie różnych nieciekawych niespodzianek ale trzeba już z taką twarzą żyć i próbować leczyć się. Zastanawiam się również nad jakimś dobrym peelingiem regenerująco-oczyszczającym może pomoże trochę oczyścić mi pory i powstrzymać łój ?

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...rdzo-mocny.htm
według recenzji ten jest najlepszy
poczytaj co dziewczyny o nim piszą, może odblokowuje pory

[hakunamattatta1310]

Zamowiłem już wierzbownice, nie wiem natomiast czy taki ostry peeling byłby dobry dla mojej skłonnej dla wyprysków twarzy... myślałem może o maseczce coś w stylu :

Soraya, Witaminowa Terapia Matująca, Maseczka do twarzy aktywnie oczyszczająco-normalizująca albo coś z algami ehh chwytam się już czego mogę ale coś musi mi pomóc

[visionAM]

jeśli masz zmiany ropne na twarzy to w żadnym wypadku nie rób peelingu mechanicznego!!! Tylko i wyłącznie enzymatyczne

[Maripossa]

Napisane przez hakunamattatta1310

Zamowiłem już wierzbownice, nie wiem natomiast czy taki ostry peeling byłby dobry dla mojej skłonnej dla wyprysków twarzy... myślałem może o maseczce coś w stylu :

Soraya, Witaminowa Terapia Matująca, Maseczka do twarzy aktywnie oczyszczająco-normalizująca albo coś z algami ehh chwytam się już czego mogę ale coś musi mi pomóc

Jestem kosmetologiem. Oczyszczanie manualne Ci nie pomoze co z tego ze ci zaskorniki kosmetyczka usunie jak skora nadal sie bedzie przetluszczac?
na wyregulowanie lojotoku polecam zabiegi z kwasami - najlepiej mieszane AHA z BHA -
mozna je wykonywac teraz w tym okresie, jednak nalezy zaopatrzyc sie w krem z wysokim filtrem 50+ w aptece i bron boze sie sie opalac po serii 3-4 zabiegow powinienes juz widziec duza roznice - a nawet po 1 juz zauwazysz
zabiegi robi sie w odstepie 1-1,5 tyg.
Najlepiej rozejzyj sie i popytaj na jakich kwasach pracuja w danym gabinecie - firma i rodzaj kwasu np.glikolowy, salicylowy itd. i w jakim stezeniu je robia, bo to b.wazne

Dobrze jest tez stos.na noc krem regulujacy wydzielanie loju np.Effaclar K - mozesz poczytac opinie o nim na KWC

[malibo_]

Polecam peelingi kawitacyjne (ultra dźwięki) - bezinwazyjnie usuną zaskórniki, zdezynfekują cerę, zmiejszy się wydzielanie sebum. Do tego zabieg sonoforeza z odpowiednią ampułką lub żelem i efekt będzie

[hakunamattatta1310]

Wszystkie Wasze sugestie oraz porady przedstawie kosmetyczce w wtorek i napisze co i jak zobaczymy co mi doradzi. Dzięki za pomoc a co do kremu przeciwłojotokowemu to używam takiego z seri AA Oceaninc nawilżający na noc ale nie mam pojęcia czy on działa tak jak producent napisał. Pozdrawiam

[hakunamattatta1310]

Proszę doradźcie mi uwzględniając moją problematyczną cere w jaki sposób przemywać (pozbywać się skutecznie rano-wieczorem nadmiaru sebum) wydaje mi się iż z dnia na dzień podrażniam sobie skórę i dlatego jest coraz gorzej.

[visionAM]

A czym myjesz twarz? ja polecam CI bardzo delikatny płyn Babydream - do kupienia w każdym Rossmannie, duża butla z żółtą pompką. Po umyciu twarzy używaj jakiegoś bezalkoholowego toniku, jest ich mnóstwo na rynku, najlepiej zainwestować w jakiś apteczny.
Poza tym polecam także maseczki uspokajające skórę, są takie bodajże z Ziaji.

Nie wiem czym może być spowodowane u Ciebie nadmierne wydzielanie sebum, ale może masz przesuszoną skórę, która za wszelką cenę próbuje nadrobić braki w nawilżeniu i stąd takie wydzielanie łoju...

[hakunamattatta1310]

A więc myje twarz cetaphilem chodź myślę iż mnie zbytnio wysusza potem skóra produkuje więcej łoju. A więc po rozmowie z koleżanką dosyć wtajemniczoną w sprawach cery poradziła mi abym zupełnie odstawił jakiekolwiek kremy do cery trądzikowatej ponieważ robią więcej złego niż dobrego.. poradziła mi abym poprostu mył twarz np. płynem do hig. int. Facelle (firma
Rossmannowa) lub Physiogel i potem jakiś tonik bezalkoholowy nie wiem czy to dobry pomysł co o tym sądzicie ?

[visionAM]

Możesz spróbować
I nawilżaj twarz, myślę że po jakimś czasie sytuacja się unormuje.

[hakunamattatta1310]

Mam nadzieję, cięzko znaleźć coś nawilżającego do mojej twarzy aby nie powodował wysypu i nie był zbytnio natluszczający naprawde próbowałem już wielu specyfików i z każdym jest coraz gorzej.

[Maripossa]

Napisane przez hakunamattatta1310

A więc myje twarz cetaphilem chodź myślę iż mnie zbytnio wysusza potem skóra produkuje więcej łoju. A więc po rozmowie z koleżanką dosyć wtajemniczoną w sprawach cery poradziła mi abym zupełnie odstawił jakiekolwiek kremy do cery trądzikowatej ponieważ robią więcej złego niż dobrego.. poradziła mi abym poprostu mył twarz np. płynem do hig. int. Facelle (firma
Rossmannowa) lub Physiogel i potem jakiś tonik bezalkoholowy nie wiem czy to dobry pomysł co o tym sądzicie ?

nie uzywaj zeli do mycia twarzy, gdyz KAZDY zel przesusza skore a to moze u Ciebie pwoodowac jeszcze wieksza produkcje loju...
polecam pianki do mycia twarzy (np.Lirene do cery mieszanej i tlustej, chyba tak sie nzw., mozna ja dostac w Rossmannie za ok.17zl) lub plyn micelarny ktorzy naklada sie na platek kosmetyczny i przemywa twarz kilkakrotnie polecam np.ten z Biodermy Sensibio albo Sebium lub chusteczki oczyszczajace - niestety tu nie umiem polecic dobrych, gdyz zwyczajnie nie znam
Takie oczyszczanie w zupelnosci wystarczy a skora nie bedzie sie sciagala i przesuszala

[hakunamattatta1310]

Ale uważasz że taka pianka pomoże mi usunąć nadmierne sebum ? I czy po tej piance może użyć jakiegoś bezalkoholowego tonika ?

[Maripossa]

Napisane przez hakunamattatta1310

Ale uważasz że taka pianka pomoże mi usunąć nadmierne sebum ? I czy po tej piance może użyć jakiegoś bezalkoholowego tonika ?

janse ze oczysci i jak najbardziej mozesz po niej uzyc toniku

EDIT: moja siostra ktorej wiecznie przetluszcza sie skora, od lat uzywa tej pianki: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...-perfekcja.htm
ponoc b.dobrze oczyszcza i odswieza skore, ale nie przesusza jej az tak jak wszystkie zele myjace i tutaj na KWC tez ma dobre opinie. Mozesz ja albo kupic u konsultantki avonu jak jakas znasz, albo na allegro

[hakunamattatta1310]

Spróbuje którejś pianki do mycia twarzy... Jest lato wyjście na plaże w tym stanie = wysuszenie skory + momentalne świecenie jak latarnia + pełno krost na twarzy wiadomo wygląda to niestetycznie cóż w tym roku będe musiał jakoś to przebolec ;( mam pytanko bo koleżanka poleciła mi salfazin oraz wierzbownice natomiast łykam już drożdże otórz wierzbownica oraz salfazin działają na prostate oraz temu podobne rzeczy czy to mi nie będzie szkodzić ponieważ jest w okresie dojrzewania i bardzo mnie to irytuje? Drożdże oraz salfazin zawierają dawki witaminy B6 która będzie oscylowała w granicach 300mg/dziennie czy to nie za dużo ? Dodam iż już często chodzę siku boje się co będzie po przyjmowaniu tych specyfików.... Proszę o rade.

[hakunamattatta1310]

Obawiam się iż mam Łojotokowe Zapalenie Skóry :/ eh za tydzień mam wizyte u dermatologa zobaczymy co powie .

[Maripossa]

Napisane przez hakunamattatta1310

Obawiam się iż mam Łojotokowe Zapalenie Skóry :/ eh za tydzień mam wizyte u dermatologa zobaczymy co powie .

co do tej wierzbownicy i tego preparatu ktory zarzywasz musisz zapytac dermatologa, ja szczerze powiedziawszy nie mam pojecia czy nie powoduja one jakichs interakcji choc jesli w ulotce nie ma nic nt.temat to nie powinno nic sie dziac. Jednak na wizycie najlepiej zapytaj.
Jednak ja radzilabym nie stosowac na raz kilku specyfikow, bo ktos ci cos polecil. To ze na kogos dzialaja nie znaczy ze i na ciebie beda a nie sa to kosmetyki a srodki doustne, wiec lepiej uwazac.

Co do ŁZS, tu masz stronke o tej chorobie: http://nasze-choroby.pl/?act=statki&statek=517
nie sadze zeby cie ona dotyczyla, aczkolwiek moze sie myle... masz takie objawy jak tu opisano?

Co do wyjscia na slonce... musisz poprostu kupic bloker 50+ najlepiej matujacy - ktos polecal ost.taki z firmy Eucerin - i mozesz wyjsc na plaze