Dieta lecz brak rezultatów

[xmerlinmonroex]

Witam was kochane wizażanki mam pewien problem od miesiącą odchudzam się, moje podstawowe zasady, które stosuję od miesiąca to:
-jadam normalne śniadania, jednak jem jedynie chleb ciemny
- na II - jem jakiś owoc np jabłko albo nektarynę
- obiad również jem normalny z tym, że rzadko jadam zupy, a na drugie danie jem głównie warzywa, ponieważ nie uznaję innego mięsa niż pierś z kurczaka
- z kolacji rezygnuję ewentualnie zjem znowu jakiś owoc ale przed 18
- piję dużo wody ok 1,5 litra dziennie
- ćwiczę, codziennie ok 25 minut na piłce do ćwiczeń, modeluję nogi i brzuch
- jeżdżę na rowerze w terenie ok 45 minut w terenie górzystym ok 4 razy w tygodniu
- odrzuciłam słodycze, które jadłam kiedyś codziennie
Ważę 67,5 kg... przy wzroście 174, myślę że po miesiącu takich wyrzeczeń powinnam coś schudnąć, mój jedeny sukces to strata na wadze pół kilograma co robić? Moja praca nie daje mi żadnych rezultatów, jestem załamana i boję się, że po np 2 takich miesiącach stracę całą motywację

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Co do Twoich zasad - to z niejedzeniem po 18 to mit. Lekka, białkowa kolacja powinna być zjedzona 2-3h przed snem. No i jeszcze jedno - owoców na redukcji nie jemy po obiedzie. Zawierają cukier - fruktozę, która może spowolnić proces chudnięcia. Dodałabym też jakiś serek/kefir/jogurt do 2 śniadania, bo wydaje się mało.

Poza tym - piszesz, że ćwiczysz codziennie. W takim wypadku bardziej zwróciłabym uwagę na obwody, a nie na wagę. Mogę Ci powiedzieć na własnym przykładzie - regularnie trenuję i dobrze się odżywiam od połowy marca tego roku. Fakt, że ćwiczę więcej niż Ty, ale wagowo (nie mam własnej wagi, więc podam wyniki sprzed ok miesiąca) nie zmieniło się nic, może jakiś ułamek kilograma. A spójrz na obwody, jakie mam w podpisie - to one świadczą o postępie w odchudzaniu.

Poza tym - może zdarza Ci się podjadać między posiłkami, może masz jakieś grzeszki, które powtarzają się za często i przez to trudno Ci schudnąć?

[xmerlinmonroex]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;29564223]Poza tym - może zdarza Ci się podjadać między posiłkami, może masz jakieś grzeszki, które powtarzają się za często i przez to trudno Ci schudnąć?[/QUOTE]

Nie mam żadnych grzeszków, czasem raz w tygodniu np, zdarza mi się zjeść jeden wafel ryżowy oczywiście też przed 18... albo czasem zjem jakiś batonik zbożowy np fitness, ale to też z raz w tygodniu

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Moim marzeniem jest stanąć kiedyś na wadze i zobaczyć 58 kg

[hauuu]

Napisane przez xmerlinmonroex

Witam was kochane wizażanki mam pewien problem od miesiącą odchudzam się, moje podstawowe zasady, które stosuję od miesiąca to:
-jadam normalne śniadania, jednak jem jedynie chleb ciemnyco to jest normalne sniadanie? kanapki z czym? ile kromek?
- na II - jem jakiś owoc np jabłko albo nektarynę owoc to nie jest posiłek
- obiad również jem normalny z tym, że rzadko jadam zupy, a na drugie danie jem głównie warzywa, ponieważ nie uznaję innego mięsa niż pierś z kurczaka tzn. że jesz same warzywa? czy warzywa plus piers kurczaka?
- z kolacji rezygnuję ewentualnie zjem znowu jakiś owoc ale przed 18 rezygnacja z kolacji to głupota. owoce o tej porze też nie są rozwiązaniem
- piję dużo wody ok 1,5 litra dziennie
- ćwiczę, codziennie ok 25 minut na piłce do ćwiczeń, modeluję nogi i brzuch
- jeżdżę na rowerze w terenie ok 45 minut w terenie górzystym ok 4 razy w tygodniu
- odrzuciłam słodycze, które jadłam kiedyś codziennie
Ważę 67,5 kg... przy wzroście 174, myślę że po miesiącu takich wyrzeczeń powinnam coś schudnąć, mój jedeny sukces to strata na wadze pół kilograma co robić? Moja praca nie daje mi żadnych rezultatów, jestem załamana i boję się, że po np 2 takich miesiącach stracę całą motywację

Jesz tragicznie mało. W zasadzie tylko 2 posiłki - sniadanie i obiad. Zacznij jesc normalnie i zamiast cwiczyc codziennie po 20 minut to zamien to na porządne cwiczenia siłowe pare razy w tyg i ewentualnie w pozostałe dni rower. Ale zacznij od diety bo jest tragiczna.

[ponette]

each tez mam taki problem jak autorka, z tym, że odżywiam się naprawdę racjonalnie :

jem śniadanie: jakieś 6 łyżek płatków orkiszowych lub owsianych z mlekiem 1,5%(ok pół szklanki), łyżką siemienia lnianego, dwoma otrębów i zazwyczaj jakimś owocem (najcześciej mrożone - mała miseczka owoców)

potem jabłko (odstęp ok 2-3h)
za godzinkę lub półtorej obiad:
chude mięsa, ryby, wołowina bez tłuszczu (gotowane grillowane parowane lub pieczone) do tego odrobina węglowodanów w postaci kaszy, brązowego ryżu, pełnoziarnistego makaronu - ok pół szklanki(2-3 łyżki) i warzywa w formie gotowanej i surowej. Na deser zjem jogurt ze słodzikiem bez aspartamu, ewentualnie kawa zbożowa
na podwieczorek:
serek wiejski z orzechami
a na kolację:
zawsze białkowo -warzywna (w tym warzywa raczej niskokaloryczne, zielone, bez strączków)
pije wodę i herbaty zieloną i czerwoną, i tą kawę czasami
ćwicze 2 razy w tyg na siłowni, 3 razy w tyg na koniu jeżdżę i conajmniej raz w tyg aquaaerobik, dodatkowo codzienne rozciąganie ok 15-20 min, nie używam wind, wszędzie chodzę zamiast jeździć. I NIC totalnie nic na wadze, a przed okresem jeszcze rośnie. Nie wiem gdzie robię błąd - ma ktoś z Was pojęcie?
A... i tak miałam w przeszłości problemy z ED, może to ma wpływ?

dziękuję z góry za pomoc

[kasiulkowatosc]

Ja jak jestem na diecie i przez pewien okres mam efekty, a później jestem powiedzmy miesiąc i waga nie spada to robię sobie dzień przyjemności, pizza, słodycze i inne przyjemności, organizm wariuje i zaraz widać efekty można jeszcze pójść w drugą stronę i go zmęczyć jakimś rowerem albo fitnesem

[xmerlinmonroex]

To napiszę dokładnie mój jadłospis
Sniadanie:
musli z jogurtem naturalnym albo np. dwie kromki ciemnego pieczywa z jajkiem na twardo i zielonym ogórkiem + herbata
II śniadanie np, nektarytna
Obiad:
np. dwa małe ziemniaki + pierś z kurczaka + buraczki z cebulką
Kolacja:
banan przed 18

[cerveza]

Napisane przez xmerlinmonroex

To napiszę dokładnie mój jadłospis
Sniadanie:
musli z jogurtem naturalnym albo np. dwie kromki ciemnego pieczywa z jajkiem na twardo i zielonym ogórkiem + herbata
II śniadanie np, nektarytna
Obiad:
np. dwa małe ziemniaki + pierś z kurczaka + buraczki z cebulką
Kolacja:
banan przed 18

No ja się nie dziwię, że nie ma rezultatów, bo jadłospis jest fatalny. Do każdego posiłku pchasz węglowodany.
Owoce bym wyrzuciła całkowicie, fruktoza jest zbędna dla organizmu (wg mnie zresztą jak wszystkie inne cukry, ale ja mam dość skrajne poglądy, przez wielu ludzi nierozumiane). Warzywa Ci wystarczą.
Tłuszczu jesz zdecydowanie za mało. Banan na kolację to kpina
Ogranicz węglowodany do 2. pierwszych posiłków, na kolejne jedz białko i tłuszcze. Powinno pomóc.

[xmerlinmonroex]

Napisane przez cerveza

Banan na kolację to kpina

Dlaczego kpina?

[cerveza]

Napisane przez xmerlinmonroex

Dlaczego kpina?

Dowiesz się jak poczytasz całe forum dietetyczne. To było wałkowane tyle razy, że pisanie o tym kolejny raz byłoby tylko zaśmiecaniem Internetu redundantnymi informacjami.

[xmerlinmonroex]

Napisane przez cerveza

Dowiesz się jak poczytasz całe forum dietetyczne. To było wałkowane tyle razy, że pisanie o tym kolejny raz byłoby tylko zaśmiecaniem Internetu redundantnymi informacjami.

Szukałam, ale niestety nic nie mogę znaleźć na ten temat, mogłabyś mi podpowiedzieć.
Możesz mi podać jaka dieta byłaby prawidłowa ?
Podaj np jadłospis na dzień

[cerveza]

Napisane przez xmerlinmonroex

Szukałam, ale niestety nic nie mogę znaleźć na ten temat, mogłabyś mi podpowiedzieć.

Kłamiesz. Nie zajrzałaś do żadnego wątku.

Napisane przez xmerlinmonroex

Możesz mi podać jaka dieta byłaby prawidłowa ?

Nie ma czegoś takiego jak prawidłowa dieta. Każdy organizm jest inny. Ja nie jem prawie wcale węglowodanów i jestem szczęśliwa, ale wiele osób się puka w głowę jak to słyszy. Ale jak chcesz to polecam zainteresować się dietą dr Lutza, która imho jest najzdrowsza ze wszystkich i w dodatku skuteczna.

Napisane przez xmerlinmonroex

Podaj np jadłospis na dzień

Tłuste mięso, tłusty ser, masło, śmietana 36%, smalec. Mało ludzi jest w stanie uwierzyć jak ładnie można schudnąć na tym i pewnie dlatego nie chudną, bo ich zdaniem "trzeba jeść ciemne pieczywo"

[xmerlinmonroex]

Napisane przez cerveza

Kłamiesz. Nie zajrzałaś do żadnego wątku.

Nie oskarżaj mnie o kłsmstwo skoro nie masz jakichkolwiek dowodów. Ja pierwszy raz się odchudzam i jestem zielona w tym temacie dlatego też tutaj zadałam to pytanie, zamiast mi uprzejmie odpowiedzieć to zarzucasz mi kłamstwo... szukałam coś na temat jedzenia owoców na kolację ale nie umiem niczego znaleźć. Jak nie miałaś ochoty odpowiadać to tzrba było tego nie robić.

[cerveza]

Napisane przez xmerlinmonroex

Nie oskarżaj mnie o kłsmstwo skoro nie masz jakichkolwiek dowodów. Ja pierwszy raz się odchudzam i jestem zielona w tym temacie dlatego też tutaj zadałam to pytanie, zamiast mi uprzejmie odpowiedzieć to zarzucasz mi kłamstwo... szukałam coś na temat jedzenia owoców na kolację ale nie umiem niczego znaleźć. Jak nie miałaś ochoty odpowiadać to tzrba było tego nie robić.

Dowód mam taki, że na pierdyliardzie wątków co chwile ktoś pisze, że owoce w pierwszej części dnia, jeśli już (bo wg mnie nie ma ich sensu jeść w ogóle).
BTW zajrzałaś chociaż na wątki podwieszone do forum Dietetyka?
Jest tam na przykład taki wątek jak "Zanim założysz nowy temat" ...

[Limone]

Napisane przez cerveza

Dowód mam taki, że na pierdyliardzie wątków co chwile ktoś pisze, że owoce w pierwszej części dnia, jeśli już (bo wg mnie nie ma ich sensu jeść w ogóle).
BTW zajrzałaś chociaż na wątki podwieszone do forum Dietetyka?
Jest tam na przykład taki wątek jak "Zanim założysz nowy temat" ...

Litości... Nie chcesz zaśmiecać forum pisząc po raz kolejny to samo, ale zaśmiecać wątek kilkoma wiadomościami z mądrymi radami typu"poczytaj, bo mnie się po raz kolejny pisać nie chce" jest według Ciebie ok? Jak nie masz ochoty to się najlepiej w ogóle nie odzywaj, albo odpowiedz na pytanie....

A do autorki. Przede wszystkim mierzyłaś się? Zauważyłaś spadki obwodów? Zmianę jędrności ciała itd? Cokolwiek? Waga to nie wszystko.

Co do owoców, to akurat banany, winogrona i czereśnie przy redukcji masy ciała są kompletnie niewskazane. Owoce należy jeść głównie w pierwszej części dnia, ale przesadzać z nimi też nie można. Jesz za mało białka i tłuszczy. Powinnaś na obiad do warzy zjeść np grillowaną pierś z kurczaka lub rybę. Dorzuć np nieco orzechów bo mają zdrowe tłuszcze. Oliwa z oliwek do sałatek. Białe sery. No i ryby.

[cerveza]

Napisane przez Limone

Litości... Nie chcesz zaśmiecać forum pisząc po raz kolejny to samo, ale zaśmiecać wątek kilkoma wiadomościami z mądrymi radami typu"poczytaj, bo mnie się po raz kolejny pisać nie chce" jest według Ciebie ok? Jak nie masz ochoty to się najlepiej w ogóle nie odzywaj, albo odpowiedz na pytanie....

Ta.