Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XV

[Fenris]

Zapomniałam wam napisać, że kupiłam dzisiaj (na Allegro) miniaturkę Neonatury Cocon

A do tego widziałam faceta z szopem praczem. Serio. Szop miał obrożę i smycz, a facet niósł go na ramieniu (trzymając rękami) jak kota, szop przebierał swoimi małymi czarnymi łapkami, jakby się przytułał. Piękne zwierzę, ale troszkę mnie to zdziwiło. Przerabialiśmy domowe małpki itp, ale szopy?

[noseknosek]

Dziewczyny czy podpowiecie mi jak ustawić w Allegro takie coś co zalicytuje za mnie? Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi

[mskladaczek]

Napisane przez Fenris

Polecam Cirrus (tabletki na katar).

Cirrus to jeden wielki syf, na efedrynie w dodatku. Ja bym tego nie brala.



Po wieczornej kapieli pachne sobie maslanie waniliowa ziaja i probuje sobie neurologie do lba wlozyc

[Fenris]

Napisane przez mskladaczek

Cirrus to jeden wielki syf, na efedrynie w dodatku. Ja bym tego nie brala.

To ponoć pomaga. Dlaczego nie brać, to co na katar? Mój nos nie dożyje jutra

[your Angel]

Efedryna to cholerstwo

Ja w lipcu widziałam w hipermarkecie panią, która na ręku trzymała małą białą fretkę

Pachnę Flowerbomb na podkładzie z Pink Sugarowego musu

[taka taka]

Contax, kupiłam dziś to fioletowe mleczko do ciała, o którym pisałaś
ja tam lawendy w nim nie czuję, ale jest świetne, pachnie pięknie

właśnie nim pachnę po kąpieli z lawendowym żelem i wyjątkowo się nie doperfumuję niczym

Nosku masz PW

[Fenris]

Angel - fretki są już całkiem popularne, ale szopy? Już małpka by mnie mniej zdziwiła. Szop jest taki trochę... "egzotyczny" dla mnie

mskladaczek - zaniepokoiłaś mnie z tym Cirrusem. Proszę o jakieś dokładniejsze info o co z nim chodzi :/

[Anuschka]

Napisane przez Fenris

To ponoć pomaga. Dlaczego nie brać, to co na katar? Mój nos nie dożyje jutra

Ja nie lekarz, ale na katar pomaga:
-patyczek kosmetyczny zwilżony zimną wodą. Trzeba, hm... pomanipulować nim w nosie. Po prostu
-maść borna z mentolem. Smarujemy nią okolice nosa (Kosztuje grosze w aptece)

[your Angel]

Fenris - to prawda, szopy w naszych polskich realiach są egzotyczne

Jeśli jakiś lek posiada w składzie efedrynę to trzeba postępować z nim szczególnie ostrożnie Taki tussipect (tabletki) i tussidex (syrop) - na problemy z górnymi drogami oddechowymi - są sprzedawane bez recepty, ale farmaceuci zawsze dopytują na co zamierzasz to stosować i każą dokładnie czytać ulotkę. Efedryna to środek pobudzający i jednocześnie osłabiający apetyt. Dość popularny w pewnych kręgach - że tak powiem.

Swojego czasu brałam to świństwo i bardzo źle to wspominam

[gryx82]

Dzisiaj Roma w ilościach homeopatycznych (zaszalałem w nocy i mam za swoje... rano mało co a zhaftowałbym się na środek pokoju )
Rachel, POWODZENIA!!!

[paolla]

Napisane przez Anuschka

Ja nie lekarz, ale na katar pomaga:
-patyczek kosmetyczny zwilżony zimną wodą. Trzeba, hm... pomanipulować nim w nosie. Po prostu
-maść borna z mentolem. Smarujemy nią okolice nosa (Kosztuje grosze w aptece)

nie wiem, co to jest maść borna, ale gdy byłam dzieckiem, moja mama praktykowała smarowanie mi nosa podczas kataru różnymi maściami o mentolowym zapachu. raz użyła jakiejś dziwnej, która mi nocą zaschnęła strasznie i zmieniła się dosłownie w skorupę.
tata obudził się w nocy i zauważył światło palące się w łazience. poszedł sprawdzić, co się dzieje i prawie zawału dostał, gdy zobaczył mnie leżącą na podłodze. a ja sobie po prostu spałam musiało mi to coś na nosie strasznie przeszkadzać, że zalunatykowałam do łazienki, zmyłam to i położyłam się spać (nawet sobie ręcznik zwinęłam pod głowę)

[Fenris]

Angel - to taka efedryna mi się przyda, bo apetyt mam (od kilkunastu dni) za trzech i brzuch mi rośnie... A że pobudza to też dobrze.

Posmarowałam cały nochal Carmexem Niech ma

Pozatym już (narazie) nie płaczę i się (chwilowo) nie rozczulam. Dzisiaj w pracy koledzy zainteresowali się moimi tatuażami i temat krążył wokół nich, więc się trochę ubawiłam

[your Angel]

Fenris, wierz mi - nie warto zaczynać brania efedryny jesli nie jest to naprawdę konieczność (np. astma).

Nie będę się tu uzewnętrzniać - powiem Ci tylko, że ta gra jest niewarta świeczki. Bo jeśli bierze się ją właśnie w celu pobudzenia i zahamowania apetytu to są to niewłaściwe czynniki.

[Fenris]

Napisane przez your Angel

Fenris, wierz mi - nie warto zaczynać brania efedryny jesli nie jest to naprawdę konieczność (np. astma).

Nie będę się tu uzewnętrzniać - powiem Ci tylko, że ta gra jest niewarta świeczki. Bo jeśli bierze się ją właśnie w celu pobudzenia i zahamowania apetytu to są to niewłaściwe czynniki.

To w takim razie jestem naszprycowna tą efedryną, bo we wczesnej młodości wykryto u mnie astmę i właśnie... szprycowano mnie lekami.
A teraz się nią nie przejmuję. Zawsze czułam się przez to gorsza, więc zapomniałam i po kłopocie.

Chce mi się ogrzewającej wanilii - jutro będzie

[your Angel]

Napisane przez Fenris

To w takim razie jestem naszprycowna tą efedryną, bo we wczesnej młodości wykryto u mnie astmę i właśnie... szprycowano mnie lekami.
A teraz się nią nie przejmuję. Zawsze czułam się przez to gorsza, więc zapomniałam i po kłopocie.

Chce mi się ogrzewającej wanilii - jutro będzie

Ok - ale przeciez nie zawsze astmę leczy się efedryną Przynajmniej jeśli miałaś poważną postać choroby Więc raczej nie nią Cię szprycowano

Współczuję astmy - moja babcia na nią choruję i wiem jakie to okropne

[Elittle]

Patrzę na tytuł... Myślę... hmmm pochwalę się czym pachnę... Czytam ostatnią stronę... szopy? fretki? nos? katar? Jesteście świetne Fenris, mam nadzieję, że czujesz się już ok

[Fenris]

Elittle - ja dopiero zaczęłam chorobę. No, ale pochwal się czym pachniesz

Angel - ja się oficjalnie do astmy nie przyznaję Tylko Wy wiecie.

I dalej nie wiem czemu w Kenzo Amour wyczuwacie budyń.

[your Angel]

Napisane przez Elittle

Patrzę na tytuł... Myślę... hmmm pochwalę się czym pachnę... Czytam ostatnią stronę... szopy? fretki? nos? katar? Jesteście świetne Fenris, mam nadzieję, że czujesz się już ok

Eeee tam... To jeszcze nic Mamy tu średnio 26 różnych tematów offtopów i jeden ciekawszy od drugiego

Witamy na Perfumach

Fenris, dla mnie Amour to też nie znowu taki dosłowny budyń. Raczej kaszka na mleku z ryżem al dente

[mariolasl]

W ramach dyskusji nad efedryna... W preparacie Cirrus jest pseudoefedryna. Nie zebym polecala, ale warto znac roznice:
Efedryna - alkaloid roślinny, pochodna fenyloetyloaminy. Nazwa systematyczna: 2-(metyloamino)-1-fenylopropan-1-ol. Występuje w roślinach z rodzaju przęśl (Ephedra equisetina, Ephedra sinica, Ephedra olistachya), oraz cisie (Taxus baccata). Preparaty roślinne zawierające efedrynę były stosowane od tysięcy lat w medycynie chińskiej (ma huang) w celu leczenia przeziębień i astmy. W ciągu ostatnich dziesięcioleci efedryna jest produkowana syntetycznie.Najważniejsz e działania efedryny to:
·podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi (skurcz naczyń oporowych) - stosowana w leczeniu niedociśnienia
·zwiększenie siły skurczu mięśnia sercowego
·przyśpieszenie akcji serca
·rozszerzenie oskrzeli (rozkurcz mięśni gładkich oskrzeli)
·pobudzające ośrodkowy układ nerwowy
·zwiększenie przepływu krwi przez tętnice wieńcowe, mózgowe i zaopatrujące mięśnie prążkowane
·zmniejszenie przepływu przez tętnice trzewne oraz zaopatrujące skórę
Przypomina adrenalinę, ale nie ulega rozkładowi w układzie pokarmowym. Dawniej była stosowana w leczeniu astmy oskrzelowej. Obecnie najczęściej bywa stosowana w preparatach leczniczych takich jak: Tussipect, Proasthmin, Allergoasthmin.Bywa używana jako środek dopingujący. Może powodować uzależnienie psychiczne, ale z powodu rosnącej tolerancji nie można jej długo stosować.Ze względu na łatwiejszą dostępność bywa używana jako substytut amfetaminy.
Pseudoefedryna - syntetyczna substancja z rodziny fenetylamin. Ma dzialanie duzo slabsze od efedryny. Powszechnie stosowana w zapaleniach górnych dróg oddechowych w lekach bez recepty w postaci chlorowodorku lub siarczanu - sama lub w połączeniach z lekami przeciwhistaminowymi i przeciwbólowymi.W preparatach bez recepty występuje pojedynczo lub w połączeniu z innymi lekami np: przeciwbólowymi (jak paracetamol, ibuprofen), przeciwhistaminowymi i przeciwkaszlowymi (jak dekstrometorfan). Do działań niepożądanych zalicza się pobudzenie, bóle głowy, nudności, drgawki, tachykardię, podwyższone ciśnienie tętnicze, udar mózgu.

To tak w skrocie za Wikipedia Czasami warto wiedziec, co sie bierze

Elittle - tutaj zawsze mozna sie dowiedziec czegos ciekawego Nie tylko tego, czym aktualnie pachniemy
_____________
A w temacie Bois Oriental

[dzika truskawa]

(Już prawie nie) pachnę Flowerbomb EDT... A dopachniłam się niecałe 2 godziny temu...

Testowo Live Luxe i Remix.

Przyłączam się do życzeń
Wszystkiego najlepszego Damo i Kolu

[Anuschka]

Dzisiaj mamy aż dwie solenizantki!!!

kolu kochana - życzę Ci życia usłanego Perłami. Słodkiego jak Szwedka Nina, z odrobiną palisandrowego szaleństwa i chwilą wytchnienia w cieniu buddyjskiego klasztoru I dużo budyniu

pieńkowa damo - wszystkiego najlepszego. Magicznych odkryć w każdej sferze życia, nie tylko tej perfumeryjnej

[Elittle]

Napisane przez Fenris

Elittle - ja dopiero zaczęłam chorobę. No, ale pochwal się czym pachniesz

Chance Chanel. Mama mówi, że zapach za stary dla mnie, ale ja myślę, że jest nieziemski. Znając siebie, po kilku tygodniach stwierdzę, że jest ujemny i odłoże buteleczkę [jedyne wyjscie - kupować próbki... nie wyszło tym razem, więc modlitwy nie ustają.. Modlitwy o wierność zapachowi]

Fenris lecz się co. Mnie w sekundzie pomaga zażycie około 5-6 tabletek witaminy C. Znaczy przechodzi po dniu, nie tak po sekundzie

Napisane przez your Angel

Eeee tam... To jeszcze nic Mamy tu średnio 26 różnych tematów offtopów i jeden ciekawszy od drugiego

Witamy na Perfumach

To was będę męczyć swoją osobowością. Zwykle w dni powszednie opierałam się na wierze w feromony, a perfumy tylko tak od wielkiego halo. Ostatnio przekonuję się do używania pachnideł... nawet na zakupy!
Dorastam

[AniaWila]

ja tak sobie polowicznie Pure Poison elixir a z drugiej strony Addict
mozna jeszcze wyniuchac nuty Moschino Couture niezly melanz co?

[your Angel]

Napisane przez mariolasl

Czasami warto wiedziec, co sie bierze

Zdecydowanie

Tak przyszło mi do głowy .. Jest jedna taka (dla jasności - polska) strona interenetowa, na której zamieszczono chyba wszystkie możliwe substancje odurzające ("dragi" - umówmy się). Jest tam wszystko - od heroiny po nasiona bielunia - w sumie kilkadziesiąt pozycji. Strona działa na zasadzie naszego KWC, bo zalogowani użytkownicy obszernie recenzują działanie zażytych przez siebie specyfików

Aż skóra cierpnie podczas lektury

_________________________ ____________

Kolu, pieńkowa damo - wszystkiego pachnącego

[Fenris]

Truskawko - na mnie Flowerbomb pachniałby zapewne ze 100 lat, ale za szybko go zmywam, bo jest paskudny Bardzo mocny i trwały na mnie.
mariolasl - dziękuję za info.
elittle - leczę się of kors, bo pracować trudno z przeziębieniem. Ale o wit. C zapomniałam! Pewnie za dużo tego będzie naraz, ale biegnę zażyć

Wszystkiego najlepszego solenizantkom

[mariolasl]

Pienkowa Damo Z okazji Urodzin spelnienia wszystkich marzen oraz duzo szczescia!

[rachela]

Tharoon, Gryx - przydadzą się! Dziękuję

Napisane przez Elittle

Patrzę na tytuł... Myślę... hmmm pochwalę się czym pachnę... Czytam ostatnią stronę... szopy? fretki? nos? katar? Jesteście świetne

Elittle, w tym wątku zdążyłyśmy już poruszyć chyba każdy możliwy temat Ale nie zrażaj się, o perfumach też piszemy. Czasem

Napisane przez Anuschka

Dzisiaj mamy aż dwie solenizantki!!!

Klaudio, Pieńkowa Damo - morza pachnących skarbów, samych powodów do uśmiechu i sto lat na Wizażu ;D Wszystkiego najlepszego!

---

Głowa mi pęka, ale z pewnością nie z nadmiaru wiedzy. Prędzej ze stresu, który powoli przeradza się w panikę. Pachnę tradycyjnie już - Brit Red i uciekam do notatek. Chyba zarwę noc, bo inaczej się nie wyrobię...

Rany, o rany.

[tharoon]

Witam i życzę miłego dnia .

pieńkowa damo i kokakolu wszystkiego najlepszego .


a dziś pachnę Sander for men.

[bluegirl]

Dziś ponownie Miss Dior Cherie

Solenizantkom wszystkiego naj i spełnienia marzeń

[Sabbath]

Klaudiu, Pieńkowa Damo - wszystkiego, o czym marzycie. Tego we flakonach i tego, co w fakonach się nie mieści.
Od mojego, zaglądającego przez ramię, syna życzenia różowej Micry Cabrio dla każdej z Was.

Dziś będzie Idole. Idę do adwokata.