Problem z seksem..

[stupidMF]

Przeczytałam już sporo wątków dotyczących seksu na tym forum i doszłam do wniosku, że ze mną naprawdę jest coś nie tak.. Opowiem od początku.
Jakiś rok temu poznałam świetnego chłopaka. Wiedziałam, że coś do siebie czujemy i kilka miesięcy temu zostaliśmy parą. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jego potrzeby seksualne.. Rozumiem go, tzn, że tego potrzebuje, ale mi to zbytnio nie odpowiada. Mogę się do niego poprzytulać, potrzymać za rękę itd.. Ostatnio jednak, gdy zdecydowaliśmy się na seks, to w chwili gdy ściągnął spodnie i zobaczyłam jego penisa, zrobiło mi się bardzo niedobrze.. To nie tak, że z nim coś było nie tak. Po prostu czułam, że się do tego nie nadaję, że nie jestem gotowa.
W całym swoim życiu uprawiałam seks jedynie z kobietami... Przy nich nie miałam żadnych skrupułów, czułam się sobą, byłam naprawdę szczęśliwa i nie miałam z tym żadnych problemów. Dodam, że gdy nawet gdy jako nastolatka wyobrażałam sobie siebie z mężczyzną w łóżku, to czułam obrzydzenie.
Gdy opowiedziałam mojemu chłopakowi o swoich byłych związkach, powiedział, że kompletnie mu to nie przeszkadza, wręcz jest z tego zadowolony Jednak, kiedy powiedziałam mu o swoich obawach dotyczących NASZEGO współżycia, nie potrafił tego zrozumieć. Dla niego się to w głowie nie mieści, sądzi, że jestem nienormalna, że w tym wieku nie chcę tego robić, tym bardziej z mężczyzną którego kocham...
Proszę powiedzcie obiektywnie, czy to ze mną jest coś nie tak, czy po prostu to jego wymysły, którymi nie powinnam się przejmować.

[majciaaa]

.

[3asiex]

Bi, homo czy hetero jestes bo z tresci trudno sie domyslic. Ten twoj partner jest na serio czy chcialas sprobowac z chlopakiem?
Nie gniewaj sie ze sie pytam po prostu nie wiem jak to odebrac co napisalas

[stupidMF]

Napisane przez majciaaa

mysle ze skoro wczesniej uprawialas seks z kobietami ( wiem ze z nimi pieszczoty to cos innego, kobieta kobiete rozumie na zupelnie innym poziomie etc ) to taka meska rzadza moze Cie teraz odrzucac... kochasz go szczerze...? moze po prostu wolisz kobiety i tyle to nie jest nic nienormalnego.
a moze za szybko sie na to zdecydowalas. nie jestes obyta z jego przyrodzeniem i meskimi zachowaniami w lozku, piesciliscie sie wczesniej? z tego wnioskuje ze oralnie na pewno go nie zadowalalas. spsobujcie moze powoli...?

co do tego z ebyl zadowolony jakslyszal o Twoich zwoazkach: facetow czesto podnieca kobieta z kobieta wiec sie nie dziwie

Tak szczerze, to poki co, nie potrafie odroznic milosci od zauroczenia.. Wiem, że bardzo mi na nim zależy. I jak bardzo bolą mnie jego słowa, kiedy zaczyna opowiadać o tym, jaką jestem partnerką. Wiele bym dla niego zrobiła, jednak nie to, nie to...
Jedyne co robimy, to przytulanie i całowanie. Na więcej nie pozwalam.. Już kilka razy się kłóciliśmy z tego powodu, jednak nadal odmawiam.
Co do kobiet, nigdy jakby nie podejmowałam próby określenia swojej orientacji bo sądzę, że to w pewnym momencie mojego zycia moze ulec zmianie.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez 3asiex

Bi, homo czy hetero jestes bo z tresci trudno sie domyslic. Ten twoj partner jest na serio czy chcialas sprobowac z chlopakiem?
Nie gniewaj sie ze sie pytam po prostu nie wiem jak to odebrac co napisalas

Nie potrafię się określić na dzień dzisiejszy. Tak, mój partner jest na serio serio

[201803290936]

Napisane przez stupidMF

Przeczytałam już sporo wątków dotyczących seksu na tym forum i doszłam do wniosku, że ze mną naprawdę jest coś nie tak.. Opowiem od początku.
Jakiś rok temu poznałam świetnego chłopaka. Wiedziałam, że coś do siebie czujemy i kilka miesięcy temu zostaliśmy parą. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jego potrzeby seksualne.. Rozumiem go, tzn, że tego potrzebuje, ale mi to zbytnio nie odpowiada. Mogę się do niego poprzytulać, potrzymać za rękę itd.. Ostatnio jednak, gdy zdecydowaliśmy się na seks, to w chwili gdy ściągnął spodnie i zobaczyłam jego penisa, zrobiło mi się bardzo niedobrze.. To nie tak, że z nim coś było nie tak. Po prostu czułam, że się do tego nie nadaję, że nie jestem gotowa.
W całym swoim życiu uprawiałam seks jedynie z kobietami... Przy nich nie miałam żadnych skrupułów, czułam się sobą, byłam naprawdę szczęśliwa i nie miałam z tym żadnych problemów. Dodam, że gdy nawet gdy jako nastolatka wyobrażałam sobie siebie z mężczyzną w łóżku, to czułam obrzydzenie.
Gdy opowiedziałam mojemu chłopakowi o swoich byłych związkach, powiedział, że kompletnie mu to nie przeszkadza, wręcz jest z tego zadowolony Jednak, kiedy powiedziałam mu o swoich obawach dotyczących NASZEGO współżycia, nie potrafił tego zrozumieć. Dla niego się to w głowie nie mieści, sądzi, że jestem nienormalna, że w tym wieku nie chcę tego robić, tym bardziej z mężczyzną którego kocham...
Proszę powiedzcie obiektywnie, czy to ze mną jest coś nie tak, czy po prostu to jego wymysły, którymi nie powinnam się przejmować.

Kochasz go jako super przyjaciela, nie partnera, bo tak naprawdę chyba potrzebujesz partnerki.

Pogrubione: bo sobie wyobraził gorący trójkącik z dwiema kobietami - fantazja większości facetów (i pewnie wg niego lesbijka = kobieta, która lubi z kobietami, bo nie ma porządnego chłopa na horyzoncie). Szybko mu to zadowolenie przejdzie, jak się okaże, że masz zerową przyjemność z seksu z nim, odrzuca Cię od tego, bo to dla Ciebie nienaturalne.

Powinnaś udać się do seksuologa, aby pomógł Ci ustalić pewne fakty. Chociaż Twoja reakcja jest dosyć jednoznaczna plus wcześniejsze doświadczenia i fantazje.

[kot genetyczny]

Odpowiedz sobie, czy kiedykolwiek pociągali Cię seksualnie mężczyźni. Bo jeśli nie, to może po prostu jesteś homoseksualna i nie warto przestawiać się na siłę.

[guska]

Napisane przez kot genetyczny

Odpowiedz sobie, czy kiedykolwiek pociągali Cię seksualnie mężczyźni. Bo jeśli nie, to może po prostu jesteś homoseksualna i nie warto przestawiać się na siłę.

popieram

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Napisane przez guska

popieram

i ja też.

[lilka_vanilka]

Jeśli faceta naprawdę darzysz uczuciem, to zdecydowanie zwolnijcie tempo. Ty mozesz się rozmyslic, a on pozostanie skrzywdzony... A najlepiej jak zakonczysz ten związek i skupisz się na sobie, bo to Ci jest teraz najbardziej potrzebne.
Moj przyjaciel po kilku latach udanego związku został sam, bo jego druga połowka nagle odkryła, że zakochała się w dziewczynie..pół roku to ukrywała, zanim się nie upewniła z kim chce być.. :/

Uważaj, żeby nikogo nie zranić.

[monaa01]

myślę,że jeśli ktoś jest hetero to pierwsze doświadczenia seksualne ma z osobami płci przeciwnej, jeśli jest homoseksualny to z osobami tej samej płci, skoro Twoje pierwsze doświadczenia miały miejsce z kobietami to pewnie jesteś homoseksualna, lub biseksualna i tyle, co do chłopaka, chyba jest dla Ciebie bardziej przyjacielem niż chłpakiem

[Arrianna]

Napisane przez monaa01

myślę,że jeśli ktoś jest hetero to pierwsze doświadczenia seksualne ma z osobami płci przeciwnej, jeśli jest homoseksualny to z osobami tej samej płci, skoro Twoje pierwsze doświadczenia miały miejsce z kobietami to pewnie jesteś homoseksualna, lub biseksualna i tyle, co do chłopaka, chyba jest dla Ciebie bardziej przyjacielem niż chłpakiem

Raczej nie do końca bo przecież możliwym jest że przez wpływ otoczenia czy choćby niezrozumienie własnych potrzeb osoba homoseksualna właśnie pierwsze doświadczenia ma heteroseksualne a dopiero później zauważa brak przyjemności z tego itd.
Bardziej niepokojące od tego z kim miała pierwsze doświadczenia jest jej reakcja na ciało faceta. Raczej nie reaguje się obrzydzeniem na ciało kogoś z kim się wiąże przyszłość O_O i tu się zupełnie zgadzam z Doris. Kochasz go jako przyjaciela a nie jako partnera seksualnego.

Widać że to nie jest kwestia samego zbliżenia bo jakies podejścia już w tym kierunku były, popęd jest - jedyna różnica to płeć i myślę że to cię hamuje. Tak jak dziewczyny radzą - najlepiej przejść się do seksuologa.

[gumiak]

a ile masz lat?

[zanderka]

a ja mysle ze to prowokacja

[ToxicCherry]

Napisane przez zanderka

a ja mysle ze to prowokacja

na jakiej podstawie tak twierdzisz?