ciąża a problemy z cerą

[nyla89]

przed ciaza nie miałam pryszczy a teraz miałam MASE!! pomogła maść cynkowa(2zł apteka) i codzienna zwykła pielegnacja- rano i wieczorem-zel-tonik-krem

[Anessa]

Dziewczyny,

nie wiem czy to bedzie z tematem ciazy zwiazane ale kto wie?
Ja rowniez mam problemy z cera - pojawiaja mi sie krostki za uszami, na szyi z tylu, na dekolcie i brodzie i przy ustach, o czole juz nie wspomne... Nigdy czegos takiego nie mialam!!! Jezeli jakies syfki to niewiele i to raczej na czole a teraz... Horror jakis...
Czy ktoras tak z was miala w pierwszych tygodniach ciazy? Pytam o te pierwsze - pierwsze tygodnie bo u mnie jeszcze za wczesnie na test ciazowy. Moze organizm juz tak reagowac i wariowac z hormonami???
Jak sie okaze, ze to "dary" ciazowe to i tak bede najszczesliwsza zasyfiona babka na ziemi ale chcialabym chociaz wiedziec, czy istnieje takie prawdopodobienstwo.
Pozdrawiam

[katarzynka00]

Napisane przez munija

A możesz napisać nazwy tych specyfików?
Ja tez muszę udac sie do dermatologa... Problem mam z twarzą, plecami i mam takie malutkie krostki-jakby wysypkę- na dekolcie. Mam nadzieje, że to jakoś samo minie.
Trzymam za Was kciuki dziewczynki !!

na noc TannoHermal Lotio (biały kolor, dlatego do stosowania na noc)
na dzień specyfik,który robiły mi panie w aptece o nazwie Detramycin- do przecierania buzi, dekoltu, plecków itp
Mi pomogło i to w znacznym stopniu

[KERA]

bardzo wszystkim współczuję mnie na szczęście w ciąży bardzo się cera poprawiła i nie wyskakują żadne pryszcze ani wypryski

[domenica82]

Zakładając ten wątek byłam załamana wyglądem mojej skóry, ale od połowy piątego miesiąca ciąży jej stan bardzo sie poprawił. Ustapiły uporczywe bolące wypryski i wreszcie wygladam jak człowiek
Do dermatologa w koncu nie poszłam, radziłam sie tylko ginekologa ktory kazał przeczekać "ten wysyp" jak sie wyraził.. Stosowałam wiec tylko zwykłą pielęgnacje czyli żel, tonik, lekki kremik.
Mam nadzieje ze i wam sie poprawi bo wiem ile krwi potrafią napsuć te wypryski. Życze ślicznej gładkiej skóry wszystkim przyszłym mamusiom!

[munija]

Drogie mamy,
u mnie również zmiany na lepsze. Od dwóch tygodni cera wyraźnie poprawia się, krostki wyskakuja sporadycznie. Nie stosowałam żadnych nowych kremów, żeli itp. Wyglada na to, że hormony się uspokajają. Teraz zaczynam piąty miesiąc i jestem pełna nadzieji, że to świństwo już mnie nie dopadnie. Jeszcze jakiś czas temu w desperacji pytałam w aptece co mogę stosować, ale odpowiedz zawsze była ta sama: "Przeczekać", odpukać przechodzi. Dermatolog wypisała mi tylko spirytus z erytromycyną, którym sporadycznie przecierałam twarz i dekolt (tu również kaszka znikła).
Ale wiecie co, nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy to miało jakiś wpływ na poprawe cery, ale ostatnio zachorowałam i przez 5 dni zażywałam Duomox. Być może on trochę pomógł...
Życzę powodzenia i cierpliwości. Nie zadręczajcie się krostkami, bo i bobaski będą sie smucić
Pozdrawiam

[Foka29]

Napisane przez domenica82

Zakładając ten wątek byłam załamana wyglądem mojej skóry, ale od połowy piątego miesiąca ciąży jej stan bardzo sie poprawił. Ustapiły uporczywe bolące wypryski i wreszcie wygladam jak człowiek
Do dermatologa w koncu nie poszłam, radziłam sie tylko ginekologa ktory kazał przeczekać "ten wysyp" jak sie wyraził.. Stosowałam wiec tylko zwykłą pielęgnacje czyli żel, tonik, lekki kremik.
Mam nadzieje ze i wam sie poprawi bo wiem ile krwi potrafią napsuć te wypryski. Życze ślicznej gładkiej skóry wszystkim przyszłym mamusiom!

U mnie stał się dokładnie ten sam cud!

Powiedziałabym nawet, że wyglądam lepiej niż przed ciążą, jakby młodziej, bardziej świeżo

Może to kwestia samoopalacza zamiast solarium
Skóra jest mniej skatowana.

[margolcia1006]

Mi też się cera poprawiła ale profilaktycznie cały czas używam kremów do cery trądzikowej i tak się właśnie dopiero dziś zaczęłam zastanawiać czy można je w ogóle stosować w ciąży no to w czas się "obudziłam"

[cyprysik]

witam kobietki...
ja mam ten sam problem... pryszcze na twarzy, które nie są zwykłym trądzikiem a zmianami hormonalnymi, wydusić się nie da a do tego bolą. Nie dość że twarz to za uszami, na dekolcie i plecach. Co mogę poradzić? 2x w tygodniu peeling, zwykły jakiś delikatny, kupiony w drogerii, nie warto wydawać pieniędzy na jakieś drogie specyfiki, na to maseczka kojąco-delikatnie wysuszająca, to na twarz... Jeśli uznacie że skóra na twarzy po demakijażu wieczornym jest dość nawilżona, omińcie krem wieczorny, tak na próbę na początek, może tak raz na dwa dni go użyć, zależy od stanu skóry Do tego naprawdę radzę rano - porządny filtr, zwłaszcza jeśli macie problemy z pigmentacją... (ja się nie ruszam z domu bez 50+SPF nawet w deszczowy dzien), a to pół godz. przed wyjściem z domu, czyli przed wyjściem delikatny makijaż bądź krem koloryzujący. Nie wiem czy kosmetyki do skóry trądzikowej są dobrym rozwiązaniem ponieważ to zmiany hormonalne, które miną, chodzi jedynie o ich złagodzenie Dekold i plecy scrub do ciała pod prysznicem 2 razy w tygodniu tak samo, ale do tego koniecznie dobry balsam nawilżający bo ciąża strasznie wysusza skórę...
Ale ogólnie kobietki... ciąża to okres zmian dla naszego organizmu a sprawcą są hormony - wyszaleją się i miną więc cierpliwości i miłej pielęgnacji

[KarmazynowyKamyk]

Ja na poprawę cery polecam wizytę u kosmetyczki, ale takiej naprawdę profesjonalnej, która zna się na pielęgnacji cery kobiety w ciąży. Ja do takiej trafiłam i jestem bardzo zadowolona.
Nie stosujcie nic na własną rękę bez konsultacji.

[cyprysik]

to co wyżej napisałam to właśnie rady kosmetyczki... prawdziwa kosmetyczka która nie leci na kasę właśnie tak doradzi, te które myślą jedynie o swoim biznesie a nie o klientkach będą proponowały rzecz jasna zabiegi u siebie, nota bene te same co opisane wyżej tylko innymi ich własnymi kosmetykami

[Mariquita.]

Napisane przez margolcia1006

Mi też się cera poprawiła ale profilaktycznie cały czas używam kremów do cery trądzikowej i tak się właśnie dopiero dziś zaczęłam zastanawiać czy można je w ogóle stosować w ciąży no to w czas się "obudziłam"

to zalezy jakich kremow uzywasz...?

napewno nie powinno byc tam za duzo witaminy A (retinol)

[urwisek]

A jakie zabiegi w ciąży u kosmetyczki są dozwolone?
Ja jestem w 13 tc, plecy, dekolt, twarz, szyja...wszystko (!) w pryszczach. Mam ślub pod koniec lipca i jak sobie myślę jak będę wyglądać to aż mi się odechciewa...

[sailormaary]

Napisane przez domenica82

Jestem w 16 tyg ciąży i prawie od początku dokucza mi uporczywy trądzik. Tak okropnej cery nie miałam nawet jako nastolatka! Bez makijażu nie ma mowy o wyjściu z domu..buu Czy wy też macie taki problem? Może znacie jakieś bezpieczne sposoby zeby skutecznie poprawić wygląd skóry?

Ja mam koszmarną cerę, już 21 tydzień a poprawy nie ma... cały czas nawraca i nawraca Nie wiem co z tym zrobić... jako nastolatka nie miałam w czasie dojrzewania w ogóle pryszczy a teraz to koszmar jakiś;( wszyscy mi mówią, że córeczkę będę miała,,, ale to raczej nie o to chodzi bo znam wiele dziewczyn co miały córki i niezbrzydły ... Macie jakieś sposoby na ten koszmar?? Chociaż pewnie to od hormonów i nic się z tym nie zrobi

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez maugoszatka

Mi trądzik niemal całkowicie znikł jak 2 x dziennie używałam garnier 3w1

A ja używałam go, bo myślałam, że pomoże i zamiast tego skóra zaczęła mi się łuszczyć z przesuszenia, a pryszcze jak wyskakiwały tak wyskakują...
Próbowałam też kremów dla cery trądzikowej ale efekt ten sam, skóra sucha a pryszcze nadal wyskakują... w dodatku takie piekące i bolące;(