2012-09-27, 08:10 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 8
|
Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Witam,
wyczytałam w necie dużo informacji nt zbawiennego jej wpływu. 3 łyżki nasion zalać 150 ml wody; zagotować; odstawić na 30 minut; wywar wetrzeć we włosy, przykryć folią na 3 godziny, następnie włosy wypłukać w naparze łopianowym lub (i) tatarakowym. Zabiegi trzeba powtarzać co 5 dni. Nasiona kozieradki dostępne są w sklepach zielarskich lub można je zebrać samemu. Zrobiłam to już 2 razy. Papka robi się taka gęsta, a kozieradka pod wpływem wody pęcznieje. Byłam przerażona nakładając to pierwszy raz na włosy. Jak to zmyć? Ale jako ś dałam radę. Potem powtórka. Dzisiaj zamierzam to powtórzyć. Jestem ciekawa czy ktoś jeszcze próbował. Włosy lecą mi niesłychanie. Ale o dziwo teraz o połowę mniej. Nie wiem czego to zasługa: 1. od 2 mies łykam dromin 2. 2 razy w tyg olejuje rycyna+ róznego rodaju oleje: kokos, awokado, z pestek pszenicy, arganowy. Robię taki mix i na włosy na noc 3. raz w tyg robię żółtka zmieszane z olejkiem rycynowym i cytryną po tym olejowaniu zawsze przy myciu wychodzi mi duzo włosów. Ale po tej kozieradce naprawde mniej. Ale co mi pomogło? może wszystko na raz... używał ktoś kozieradki? |
2013-01-27, 21:07 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Ja inaczej stosuję kozieradkę i widzę efekty.
Gotuję ją w wodzie, tak jak pisałaś ok. 3 łyżki zalewam szklanką wody, gotuję chwilę, wyłączam. Jak ostygnie przecedzam i na głowę. Resztę zostawiam na następny raz. Ja zostawiam to na noc zazwyczaj. Rano zmywam. Zapach nie każdemu może odpowiadać. |
2013-02-17, 19:54 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 51
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Ja zaparzam sobie kilka łyżek kozieradki w gorącej wodzie, zostawiam pod przykryciem by się zaparzyła i przestygła. Następnei przelewam do butelki i wstawiam o lodówki. Mam takie małe pojemniczki po ampułkach radical i codziennie napełniam jedną z nich naparem i wcieram w skórę głowy. Efekty są
- włosy znacznie mniej wypadają - pojawia się mnóstwo nowych włosków ( zawsze miałam zakola dość spore, ale po stosowaniu kozieradki są widocznie zmniejszone ) Już od paru miesięcy stosuję tą metodę na włosy i jestem z niej bardzo zadowolona Jest tania i widać po niej efekty. |
2013-02-21, 12:10 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 401
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
A ja jestem osoba, ktora przeklina stosowanie kozieradki.
Nie wiem dlaczego, nie jestem alergikiem, nie mam problemow ze skora glowy. Po tygodniu stosowania kozieradki moje wlosy zaczely wypadac gasciami.. nie przesadzam w tym momencie.. podczas mycia wypadalo mi maksymalnie 5-8 wlosow.. teraz? Okolo 150... Zalam sie sie psychicznie, odlozylam kozieradke i psozlam do dermatologa, wypadalo mi dziennie ponad 300 wlosow. Dermatolog zabronil mi wcierania kozieradki w skorre glowy, ktora tak ususzyla mi skore glowy, ze wlosy zaczely leciec... sypac sie wszedzi. Najgorsze jest to, ze nie wypadaly mi tylko wlosy... gdzies podzialy sie moje baby-hair, nie mam ich w ogole. Gdyby kozieradka byla tak cudownym lekiem na wypadajace wlosy nie ksoztowalaby tylko 2 zl... Piszac o tym, piszmy tez o ewentualnych minusach, bo uzywajac jej dalej wylysialabym kompletnie.. Wiem, ze nie warto ufac takim bujdom. Zalezalo mi przede wszystkim na usztywnieniu wlosow i wzmocnieniu cebulek.. kozieradka zrobila cos zupelnie odwrotnego. |
2013-02-22, 14:33 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 29
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Ja używam kozieradki od jakiegoś miesiąca, może trochę ponad i jestem zadowolona z efektów. Włosy przestały wypadać, w końcu mogę cieszyć się olejowaniem, bo wcześniej przy nakładaniu olejów włosy wychodziły garściami. I co chyba najbardziej mnie ucieszyło to to że zyskały objętości i przestały się szybko przetłuszczać Na pewno szybko z niej nie zrezygnuję
|
2013-02-25, 17:10 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
od 5 dni wcieram w skalp czekam na efekty
|
2013-02-25, 19:17 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 44
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Ja stosuje kozieradke tak jak opisala to J_uliette ale zamiast 3 lyzeczek ja daje jedna czubata na 3/4 szklanki wody (przy czym kozieradke najpierw bardzo drobno miele). Na skore glowy (nie wlosy) nanosze przecedzony przez sitko roztwor strzykawka- tak jest mi najwygodniej.
Strasznie lecialy mi wlosy podczas olejowania- w trakcie i w czasie mycia... Wlosy byly ladnie blyszczace ALE lecialy niesamowicie! Nie dla kazdego ta metoda (olejowanie) jest chyba dobra. Po kozieradce wypadanie wlosow ustalo, wypadaja "w normalnych ilosciach", nie czuje zadnego pszesuszenia skory glowy. Dodatkowo za kazdym razem lacze "kozieradkowanie" skalpu z glutkiem lnianym, ktory daje na reszte wlosow i troche na skore, calosc zawijam w folie i recznik na ok.2 godziny, potem myje szamponem i nakladam odzywke. I jeszcze jedno- po wyschnieciu wlosy "odstaja" od skory glowy, nie sa przylizane, super efekt. |
2013-02-26, 14:39 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Ja sobie kupiłam paczke, ale boję się, że też mnie podrażni i włosy zaczną wypadać jeszcze bardziej. Chyba na początek zastosuję na zakola.
|
2013-02-26, 16:19 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 444
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
ja właśnie zacznę stosować na włosy :O napiszę Wam jakie będą efekty
__________________
to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą ..
|
2013-02-27, 14:24 | #10 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 34
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Cytat:
---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Cytat:
nie kazdemu pasuje, ale kazdy musi indywidualnie przetestowac.. i to nie musial byc jedyny czynnik, ktory sprawil, ze włosy bardziej wylatywaly |
||
2013-02-27, 18:45 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 444
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
ja stosuje od dwóch dni i nie zauważyłam ani wysuszenia, ani wypadania włosów :O
__________________
to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą ..
|
2013-04-01, 15:53 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 220
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Chciałabym spróbować, ale czy to prawda, że moze ona zmienić kolor włosów u blondynek/rudych ? Nie chce mieć później jakiś żółtych pasm na włosach zależy mi jednak na moim miedzianym odcieniu blondu oraz czy to nie zaszkodzi włosom farbowanym ?
Edytowane przez KarolinaFS Czas edycji: 2013-04-01 o 16:09 |
2013-04-01, 16:10 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 664
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Używam kozieradki przed myciem, na ok. 2-3 godziny. Niestety irytuje mnie jej zapach, więc nie wcieram jej codziennie.
Stosuję ją dopiero od dwóch tygodni, więc efekty są jak na razie niezauważalne.
__________________
Oświęcim zaczyna się wszędzie tam, gdzie ktoś patrzy na rzeźnię i myśli: to tylko zwierzęta. Theodor Adorno Pomóż : http://www.pustamiska.pl/karmimy psiaki Insta 8tracks |
2013-04-02, 15:19 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 444
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Cytat:
nie sądze, aby szkodziła włosom farbowanym i nie słyszałam, aby zmieniała kollor włosów
__________________
to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą ..
|
|
2013-04-02, 18:02 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 220
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Foreverme - dzięki za odpowiedź Dzisiaj kupiłam ją w aptece i od jutra będę próbowała. Nie licze na cud, ale może jakoś wspomogę te swoje włosiska
|
2013-04-05, 18:00 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 444
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Cytat:
trzeba próbować jak coś to pisz jakie efekty
__________________
to, co dla mnie miało sens, odeszło razem z Tobą ..
|
|
2013-04-08, 17:55 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 81
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
a w jakich ilościach ci wcześniej włosy wypadały?
---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- Cytat:
a w jakich ilościach ci wcześniej włosy wypadały? |
|
2013-04-14, 23:10 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 23
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Ja do wcierki z kozieradki dodaje 2 krople olejku z drzewa herbacianego! Zabija zapach rosołku i dodatkowo działa przeciw wypadaniu!
__________________
http://www.letthemwear.com/
Czyli wszystko co o urodzie i modzie wiedzieć powinnaś w jednym miejscu |
2013-04-15, 22:06 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Polecam ostrożność we wcieraniu czegokolwiek w skórę głowy, a szczególnie preparatów, które nie mają pierwotnie takiego przeznaczenia. Często jest tak, że osoby mające tendencję do wypadania mają wrażliwą skórę głowy, która reaguje na wszelkie nowości jeszcze bardziej wzmożonym wypadaniem. Z tego co czytam na forum/blogach i z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że zanim wetrzemy coś w skórę głowy trzeba się poważnie nad tym zastanowić, nie ulegać tekstom typu "stał się cud, spróbuj i Ty", bo można sobie zrobić krzywdę. Zadziwia mnie lekkośc z jaką niektóre osoby piją skrzyp/pokrzywe/drożdże, podchodząc do tego zupełnie bezkrytycznie(czy te sposoby są tak naprawdę sprawdzone poza gronem wizażanek? czy ktoś zna dalekobiezne skutki ich stosowania?) wcierają w skórę głowy co popadnie - oleje, siemie, zioła, jakieś dziwne napary, większośc z nich nie ma takiego przeznaczenia, skoro nawet w książkach zielarskich nikt nie wspomina o tym, że coś można stosować na włosy, to ...no właśnie, to już indywidualna decyzja. To samo tyczy się bezkrytycznego stosowania kremów do rąk, do ciała na włosy, mycia płynami do higieny intymnej, komponowania sobie samemu suplementacji z wielu różnych tabletek, ale to już inny temat.
Ja od ponad miesiąca leczę wypadanie prawdopodobnie.. po kuracji Joanna Rzepa+cp, a wszelkie olejki tylko je wzmagają |
2013-04-19, 15:28 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Cytat:
|
|
2013-04-30, 13:24 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Cytat:
__________________
Zapuszczam włosy. 37 cm -> 40 cm -> 43 cm -> 46cm -> 50cm -> 55cm -> 60 cm -> |
|
2013-04-30, 22:11 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Bardzo się cieszę, że kozieradka Wam pomogła, ale chyba nie do końca mnie zrozumiałyście. Mówiłam raczej o osobach, które ot tak wcierają sobie w głowę różne rzeczy zupełnie bezkrytycznie/dla kaprysu/bo przeczytały o tym na jakimś blogu, a potem borykają się z jeszcze większymi problemami typu wzmożone wypadanie, stan zapalny skóry głowy itp. Konkretnie chodzi mi mi o to, że takie rzeczy jak np. sezonowe wypadanie można uleczyć w większości normalnymi sposobami typu proste ogólnodostępne suplementy, wcierka z apteki lub od dermatologa, bez wcierania sobie w głowę miliona różnych zioł/ naparów/olejków, o których nie wiemy czy nam szkodzą, czy jeszcze zwiększają problem. Według mnie wiele działań podejmowanych przez niektóre osoby, jest zupełnie nielogicznych. Poza tym w wielu przypadkach jest tak, że wcieranie olejków/czegokolwiek w skórę głowy, wzmaga problem wypadania lub sprawia, że taki problem się pojawia, nawet jeśli go nie było. Mówię to wszystko na podstawie własnych doświadczeń i wniosków wyciągniętych z czytania wizażu i włosowych blogów.
W wypadku kiedy ktoś zmaga się z poważnym, przewlekłym wypadaniem, na które nie może znaleźc sposobów, zrozumiałe jest, że będzie poszukiwał kolejnych coraz bardziej zmyślnych kuracji i dobrze, jeśli któraś z nich uleczy problem i takie działania według mnie są jak najbardziej ok, moja wypowiedź dotyczyła innych przypadków. |
2013-05-04, 21:22 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Rozumiem o czym mówisz i jakby się przyczepić, to pasuję do Twojego opisu, bo jak już wspomniałam, włosy po kuracji "Joanna - Rzepa" przestały mi wypadać, a kozieradkę stosuję dodatkowo. Dlaczego? Po pierwsze: Rzepa mi wysusza skórę głowy po dłuższym stosowaniu (mimo przerw), więc szukam alternatywnej wcierki do codziennego stosowania. A skoro ileś osób zanotowało pozytywne efekty stosowania tej wcierki, to sądzę, że zawsze warto wypróbować na sobie. Szczególnie, że zapuszczam włosy, które z naturalnych przyczyn swojej żywotności stanęły na pewnej długości i nie chciały się ruszyć. Stosując tą nietypową pielęgnację opisaną wyżej - ruszyły się w miesiąc o 3 cm. Dodatkowo chcę odzyskać te włosy, które wypadły mi przez te lata. Myślę, że jeśli będę widziała w dalszym ciągu pozytywne efekty wcierania kozieradki to czemu miałabym z niej rezygnować? Gdyby wcieranie jej w głowę było złe, to w przeciwwskazaniach pewnie byłoby to ujęte.
A jeśli mówimy o Twoich doświadczeniach. To wcierałaś tego typu zioła i wypadły Ci włosy? Wiesz.. niektórzy też mają uczulenie na niektóre składniki i może to stąd ten problem? Ale pewnie gdyby i mnie coś takiego spotkało, to byłabym faktycznie bardziej ostrożna. Na razie walczę o dłuższe, zdrowsze i silniejsze włosy i staram się łapać wszystkiego póki mi nie szkodzi.
__________________
Zapuszczam włosy. 37 cm -> 40 cm -> 43 cm -> 46cm -> 50cm -> 55cm -> 60 cm -> |
2013-05-15, 16:06 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Mam do Was pytanie, może absurdalne, ale proszę, żebyście mnie jednak nie wyśmiały ani nie potraktowały jak kogoś niekompetentnego staram się dbać o włosy i wcieranie kozieradki to mój pomysł na przyspieszenie porostu - czytałam, że może mieć takie działanie. Biorę jednak tabletki antykoncepcyjne, Daylette. Wiem, że to może głupio brzmieć, ale czy kozieradka stosowana zewnętrznie może jakoś modyfikować lub osłabiać ich działanie? Czy któraś ze stosujących wcierkę z naparu z kozieradki bierze tabsy? Wszystko jest ok? Naprawdę, to wydaje się głupie, ale kwestia antykoncepcji to taka trochę moja obsesja i wszystko w tej kwestii traktuję śmiertelnie poważnie i po prostu wolę być pewna.
|
2013-05-16, 09:48 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Ja też biorę tabletki antykoncepcyjne i wcieram duże ilości kozieradki codziennie w łeb. Pytałam kilku dość wykwalifikowanych w tym obszarze osób oraz swojego ginekologa i dowiedziałam się, że lepiej jej nie pić, ale wcierać można, gdyż to nie są tak duże ilości sterydów (dokładniej saponin sterydowych), żeby zmieniło to w jakikolwiek sposób działanie tabletek bądź miało wpływ na hormony. Z kilku przyczyn:
- jeśli robisz napar z łyżeczek - dwóch i starcza Ci to na kilka dni, to ilości są znikome. - nie zażywasz tego doustnie(mam nadzieję). - preparat nie jest w stanie przez skórę wchłonąć się w takich ilościach, żeby cokolwiek się stało (poza tym ilości nie są tak duże w mg) Nie jest to głupie pytanie, ja też się nad tym zastanawiałam, dobrze, że jesteś uważna. Jeśli nadal będziesz miała wątpliwości, to spytaj ginekologa, czy stosowanie w niewielkich ilościach saponin sterydowych na skórę głowy wpływa działanie tabletek antykoncepcyjnych bądź zaburza gospodarkę hormonalną. Ja we wtorek idę do endokrynologa, więc pewnie też bardziej o to dopytam przy okazji
__________________
Zapuszczam włosy. 37 cm -> 40 cm -> 43 cm -> 46cm -> 50cm -> 55cm -> 60 cm -> |
2013-05-18, 20:46 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 285
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Cytat:
W moim odczuciu to, że dziewczyny sięgają po naturalne kosmetyki typu wcierki, napary jest bardzo dobrą tendencją i może wyjść im tylko na dobre. I tak dość chemii wchłaniamy w wodzie i jedzeniu. I szczerze, to smuci mnie, że ktoś może tak uporczywie bronić zdania takiego jak twoje. BTW- jeżeli ktoś ma wrażliwą skórę głowy czy skłonność do alergii to na pierwszym miejscu uczuli go właśnie super drogi specyfik drogeryjny.
__________________
Muzyka i magia mają ze sobą wiele wspólnego. Np obie są na "m" |
|
2013-05-20, 21:18 | #27 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
naczytalam się o jantarach pokrzywach i kozieratkach ze nie wiem co zacząć ^^ tez wierze w zioła tylko trzeba poczytać o efektach ubocznych (jeśli się pije np pokrzywe ja) ... kozieratke tez wyprobuje
|
2013-05-21, 05:56 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Czysta pokrzywa wcierana we włosy z tego co mi wiadomo może je wysuszyć. Możesz ją pić. Kozieradkę natomiast wcierać,ale nie pić Jantara oczywiście wcierać. Spróbuj też kuracji Rzepa (kuracja wzmacniająca) Joanny. Taka w buteleczce ok. 7zł kosztuje i starcza (mi przynajmniej) na miesiąc. Ekstra jest, mi po niej w ogóle przestały włosy wypadać i rosnąć jak niemowlak!
__________________
Zapuszczam włosy. 37 cm -> 40 cm -> 43 cm -> 46cm -> 50cm -> 55cm -> 60 cm -> |
2013-05-21, 09:22 | #29 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
Dziękuję bardzo za pomoc
|
2013-05-21, 12:37 | #30 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kozieradka na wypadanie włosów. Ktoś stosował?
no ja piję pokrzywę jantar też...nie nożartuję z tym drugim ^^ ehhh ale jakby trzeba było to bym piła i to ^^
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:20.