2016-05-24, 21:07 | #2161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 150
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
czy ja wiem.. musi na nowo poczuc sie kobieta... u mnie w pracy kilka kolezanek ostatnio pochlonela taka bezplatna aplikacja Twoj sekret- dostaje sie od wirtualnego mezczyzny wiadomosci, opowiadania erotyczne na telefon. Dziewczyny twierdza, ze mimo tego , ze to wirtualny facet, to czuja sie wyjatkowo, jakos inaczej... moze cos takiego? a potem moze portale randkowe?
|
2016-05-26, 17:03 | #2162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 225
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Hm.. skoro to wirtualny facet, to argument "nie chce się ośmieszyć" tutaj nie przejdzie. Bo o ile dobrze rozumiem, zachowuje się pełną anonimowość? Z tego co widzę w sklepie to można pobrać bezpłatnie. Orientujesz się może czy to bezpieczne, bez żadnych "ukrytych kosztów"? Trochę jestem wyczulona na tym punkcie, a nie chciałabym jej polecić czegoś nie sprawdzonego.
|
2016-05-26, 20:35 | #2163 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 036
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Cytat:
|
|
2016-05-26, 21:30 | #2164 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 110
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Cytat:
__________________
dmuchawce, latawce, wiatr!... https://zakrolikiem.wordpress.com/ |
|
2016-05-27, 18:03 | #2165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 225
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Ja nie mam przykrych doświadczeń z tego typu znajomości, ale faktycznie nie każdy ma zaufanie do osób poznanych przez internet. Moim zdaniem na świra można trafić i w eleganckiej kawiarni. Przez portal można chociaż z nim porozmawiać przed spotkaniem i wyczuć trochę charakter.
Bezmleczka, chodziło mi bardziej o bezpieczeństwo prywatności, ale sprawdził to mój znajomy, który się trochę orientuje i powiedział, że wygląda okej, zainstalowałam i faktycznie nic podejrzanego. Mam wyczulenie na tym punkcie bo około 10% aplikacji na Androidzie jest zawirusowanych. Swoją drogą znajomy informatyk powiedział, że mógłby sam korzystać z takiej aplikacji bo jego kobieta to mu jedynie "truje", a o słodkich wiadomościach nie ma co marzyć. Jak widać, dobre nie tylko dla singli. |
2016-05-27, 20:09 | #2166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 150
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
hahah, mysle, ze ta aplikacja to bedzie bardzo dobry wybor i nie tylko dla samotnej kobiety
|
2016-07-04, 10:43 | #2167 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 27
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Jeśli chodzi o rozwody to ja jestem jednak za tym, żeby jeszcze spróbować się jakoś porozumieć, dogadać - rozwód uważam za ostateczność. Dodam także, że warto (jeśli już musimy się rozwodzić) wynająć dobrego prawnika. W internecie jest wiele artykułów na temat porad prawnych w przypadku rozwodów, większość z nich może dać nam cenne informacje jak postępować, szczególnie jeśli w przypadku rozwodu ma także miejsce podział majątku.
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-07-07 o 13:31 Powód: Link. |
2016-07-11, 21:47 | #2168 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 11
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Drogie dziewczyny,
w środę się rozwodzę. Liczę na załatwienie sprawy na pierwszej rozprawie, żeby nie przeciągać tego co i tak już nieuchronne. Nie mieszkamy razem od roku. Odeszłam od męża, bo pił, był bardzo niedojrzały emocjonalnie. Nie mogłam na niego liczyć, zawsze wszyscy byli ważniejsi niż ja. Złożyłam pozew i to już w środę.. Teraz on się odgraża, że powie w sądzie, że on chciał walczył i starał się. Boję się, że sąd nie da nam przez to rozwodu, wyśle np. na mediacje. Decyzja o rozwodzie jest przemyślana, bo rozstaliśmy się w sierpniu a dokumenty złożyłam w kwietniu. Nie mamy dzieci, wspólności gospodarczej i jakakolwiek więź fizyczna i psychiczna dawno wygasła. Pozdrawiam A. |
2016-08-11, 20:06 | #2169 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Po ilu dniach od złożeniu pozwu mąż dostanie zawiadomienie z sądu ? Ile to u Was trwało ?
Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka |
2016-10-20, 12:11 | #2170 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Witajcie, a mnie ciekawi co było dla Was najtrudniejsze tuż po rozwodzie? Z czym miałyście najtrudniej sobie prowadzić? Co chciałyście zmienić w swoim życiu? A może wszystko było w porządku i nic nie trzeba było zmieniać? Jak to wygląda tak naprawdę?
|
2016-11-28, 19:09 | #2171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 35
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Niestety muszę dołączyć się do tematu, Szukam dobrego i sprawdzonego mecenasa w Warszawie ds. rodzinnych. Korzystałyście może z usług pani Grześkowiak. Znajoma mi poleciła, a nie za bardzo się orientuje, bo w warszawie jestem od niedawna
|
2016-12-05, 10:13 | #2172 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Od siebie dodam, że pozew rozwodowy w można złożyć samodzielnie. Bez konieczności wynajmowania adwokata.
Wzór pozwu o rozwód: http://pozeworozwodblog.pl/wp-conten...ia-o-winie.pdf A tutaj wniosek o zabezpieczenie powództwa: http://pozeworozwodblog.pl/wp-conten...-powodztwa.pdf |
2016-12-09, 15:14 | #2173 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Jeśli potrzebujesz pomocy mogę Ci podać namiary na moją adwokat. Ja właśnie zakończyłam mój rozwód i oprócz smutku po zmarnowanych latach, które poświeciłam dla mojego byłego "męża" jest satysfakcja, że te jego wszystkie odgrażania jak to mnie załatwi w sądzie na nic mu się nie przydały.
|
2017-01-19, 16:13 | #2174 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Witam. Jestem tu nowa. Rozeszlam sie z mezem, poniewaz mialam dosyc wmawianie mi zdrad oraz choroby psychicznej mi i dziecku, braku wsparcia w nauce (zajecia sie dzieckiem), ciaglych klotni i braku pomocy przy wychowywaniu dziecka. Powodow jest duzo wiecej, ale to te zdecydowały o tym, ze nie mam ochoty cale zycie spedzic w takiej firmie, a o zlozeniu pozwu do sadu zdecydował stosunek jego rodziny do naszego rozejscia, która twierdzi, ze powinnam z nim zostać ze względu na dziecko. Pisze, no mam obawy, poniewaz po naszym rozejsciu sie stał się idealnym ojcem, który zarzuca mi, ze utrudniam mu kontakty z dzieckiem np. dziecko be czasie jego odwiedzin zasnie i nie może gł zabrać ze sobą, albo czwartek spędzili cały razem, piatem do 16, a w sobotę, gdy było ustalone, ze ma dzień z mamą, on pilnie chce zobaczyć się z dzieckiem. Dodatkowo informuje, ze od września kupił dziecku kurtke i buty i cały w grudniu 100 zl, czyli przez caly ten czas wspomogą mnie około 350,00 zł i to ja wyprowadzilam się z domu z dzieckiem bo powiedział, ze mam prawo tam mieszkać tylko z moim bylym/obecnym. Jak sobie radzic z pomowieniami o utrudnianie spotkań, przecież to nie jest zależne ode mnie. Nie wybieram dziecku godzin snu? Na stwierdzenie, ze sad to wszystko ustalić, odpowiada mi, ze to sa groźby z mojej strony.
|
2017-02-12, 11:18 | #2175 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Witam. Podjęłam decyzję o rozstaniu. Można powiedzieć, ze wspólnie z mężem aczkolwiek on raczej myślał, że się wystraszę i będę potulna tak jak tego chce. A ja się nie wystraszyłam. I dam radę bez jego pieniędzy. Wiem to. Mieszkamy jeszcze razem, bo mamy dziecko i do końca roku problem z opieką. Normalnie rozmawiamy, Ale podejrzewam, że dlatego bym się złamała. Ale ja już podjęłam decyzję. To nie jest człowiek do związku. On myśl i tylko o sobie.
|
2017-02-18, 09:28 | #2176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
a orientujecie się co w przypadku, kiedy małżonek , który dostanie wezwanie na rozprawę, mówiąc w prost oleje sprawę i nie stawi się?
Edytowane przez Sybil_ Czas edycji: 2017-02-18 o 09:29 |
2017-02-18, 18:05 | #2177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Również chętnie się dowiem...
|
2017-02-23, 21:56 | #2178 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
|
2017-03-03, 13:21 | #2179 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Cytat:
Zapisz
Edytowane przez bernikula Czas edycji: 2017-03-06 o 11:32 |
|
2017-03-11, 21:35 | #2180 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 512
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Ciężka sprawa
Edytowane przez 201704101323 Czas edycji: 2017-04-06 o 08:08 |
2017-05-02, 18:33 | #2181 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Witam jestem tu nowy chciałem opisać troszkę swoja historie .Po ślubie zamieszkalem z zona u swoich rodzicow a bardzo blisko teściów zona tam ciągle bywala zauważyli ze po przyjściu od teściów robila awantury byla uszczypliwa.Po 8 latach małżeństwa mieszkania moimi rodzicami jej rodzice kupili jej mieszkanie w bloku oczywiście poszedłem za nia i dzieckiem bo ich kocham ale musiałem miec pewność ze tesciowa da nam spokój.Zostawiłem pare razy dyktafon w domu to co mi sie nagrali. To szok tesciowa z synem podpuszcza zone żeby mnie doila ze pozniej może mnie z domu wyrzucić,brat zony pyta czy mnie doi z kasy żeby mnie doila najgorsze jest to ze ona slucha ich jak. Mamony.Traf chcial ze któregoś dnia znalazła ten dyktafon i opisala to w pozwie tlumaczylem prosiłem ze matka wdepnela nam w życie z butami ze tak nie można ze ja kocham ze chce nas chronić przed tesciowa ona jak w amoku powtarza ze mama dobra.Raz kazala mi zostac z dzieckiem a ona matka brat byli u adwokata celem złożenia pozwu.Co poradzicie mi w tej sprawie kocham zone to dobry człowiek ale ogromny wpływ ma na nia matka i brat przegrywam z nimi co mam mówić w sadzie jak walczyc o zone i dziecko pomocy
|
2017-05-24, 10:23 | #2182 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Niestety, ale jeśli ona sama nie chce tego zrozumieć to nic nie zrobisz. Musisz pogodzić się z tym, że trzeba to zakończyć. Potrzebny Ci będzie dobry adwokat rozwody warszawa xxx który pomoże Ci jak najkorzystniej wyjść z tej sytuacji.
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2017-05-26 o 09:24 Powód: reklama |
2017-07-18, 11:40 | #2183 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Rok temu rozwodzili się moi rodzice i strasznie się to odbiło na mnie i moim bracie... doszło do tego, że brat miał problemy w szkole, a ja wylądowałam u psychologa, który za wiele mi nie pomógł... Psycholog tylko podsycał całą sytuację, tak o pomagał. No i zapisałam się do pewnej grupy na facebooku i tam polecili mi radcę prawnego. Na początku się zaśmiałam, ale na trzeciej wizycie, można powiedzieć, że byłam już zdrowa... Możecie wierzyć lub nie, ale radna prawny pomógł mi bardziej niż sam psycholog także... a byłam w kancelarii adwokackiej Dyja w Opolu - xxx
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2017-07-19 o 14:11 Powód: reklama |
2017-07-24, 20:13 | #2184 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Mam pytanie troche w imieniu kolezanki ,ktora chce sie rozwiesc ale byla bardzo tlamszona przez meza i ciezko jej to ogarnac. Ile sie czeka na rozprawe od zlozenia wniosku ? Ma byc polubownie...
Ona ma teraz ostry stan depresyjny i papiery chce zlozyc na poczatku pazdziernika. Czy do konca roku sie wyrobi z rozwodem ? W styczniu mialabym 25 rocznice a tego nie chce. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-21, 12:36 | #2185 | |
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” Walt Disney |
|
2017-10-25, 17:21 | #2186 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Szukam dobrego (zaangażowanego) prawnika do rozwodu z Gdańska. Możecie kogoś polecić?
|
2017-10-26, 09:53 | #2187 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Jeśli nie ma wspólnego majątku lub małżonkowie są zgodni to faktycznie rozwód może potrwać 1 rozprawę. Sama rozstałam się z 1 mężem po 2 latach małżeństwa i wystarczyła nam do tego 1 rozprawa. Choć nie ukrywam sporo pomogła mi w tym kancelaria-pwk.
|
2018-02-27, 23:26 | #2188 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Chyba trzeba przecierpieć takie zmiany obojętnie jak się rozstajecie. Współczuje
|
2018-03-13, 11:03 | #2189 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
louros ma rację. Bez dobrego adwokata (jeśli druga strona go ma) nie da się rozwieść. To znaczy da się, ale jako strona przegrana. Ja się z byłym umówiłam, że nie bierzemy prawników, a na pierwszej rozprawie niespodzianka - przyszedł z adwokatką. Zagadali mnie oczywiście, oczernili i co najlepsze - to co mówili, nie miało nic wspólnego z prawdą. Bzdury dosłownie wymyślone wszystko od a do z. Miałam tyle szczęścia, że koleżanka poleciła mi naprawdę profesjonalnego adwokata i wszystko się dobrze skończyło tylko dzięki niemu. Także podstawa: bierz sprawdzonego człowieka, który ma wiedzę, żeby nie było sytuacji, że adwokat będzie stał jak słup soli i nawet słowa nie powie. <reklama>
Edytowane przez bernikula Czas edycji: 2018-03-19 o 06:16 |
2018-03-21, 15:13 | #2190 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Pierwsza sprawa i już rozwód
Cześć, jestem ciekawa jak potoczyło się Twoje życie i czy zaglądasz tu czasem? Czy smutek i żal minęły?
Jestem też ciekawa czy drugiego partnera którego bardzo pokochałas poznałaś w trakcie trwania małżeństwa i to pomogło podjąć decyzję o rozwodzie? Pytam ponieważ jestem w takiej samej sytuacji, chodzę do psychologa obecnie aby mieć odwagę się rozwieźć i dać sobie szansę. ---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Cytat:
Cześć, jestem ciekawa jak potoczyło się Twoje życie i czy zaglądasz tu czasem? Czy smutek i żal minęły? Jestem też ciekawa czy drugiego partnera którego bardzo pokochałas poznałaś w trakcie trwania małżeństwa i to pomogło podjąć decyzję o rozwodzie? Pytam ponieważ jestem w takiej samej sytuacji, chodzę do psychologa obecnie aby mieć odwagę się rozwieźć i dać sobie szansę |
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:49.