2007-03-28, 15:48 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Zakladam ten watek zeby sie wyzalic, moze udzielicie mi slowa otuchy
Otoz 2 tygodnie temu mialam rozmowe w sprawie pracy. Praca dla mnie wymarzona - rozwojowa, w branzy ktora uwielbiam, blisko domu (w Londynie to zdecydowanie atut). Czulam, ze to jest to. Przeszlam pomyslnie pierwszy etap rekrutacji, potem drugi, zostalam zaproszona na druga rozmowe. Dwoilam sie i troilam zeby zrobic jak najlepsze wrazenie i pokazac sie z jak najlepszej strony. To normalne. Bardzo mi zalezalo. Taka okazja nie trafia sie codziennie, zeby robic to co sie lubi, znalezc prace marzen. Po drugiej rozmowie wyszlam pelna nadzieji. Poszlo mi rewelacyjnie, serio! Jestem krytyczna w stosunku do siebie, mimo to bylam bardzo zadowolona. Po drugim etapie powiedziano mi, ze jeden z bosow wyjezdza na urlop na tydzien i ostateczna decyzja zostanie podjeta w poniedzilek 26 marca. Oznaczalo to 10 dni czekania w niecierpliwosci. Trudno sie mowi. Choc w sumie nie rozumiem po co w takim razie ustalac taka date rozmow kwalifikacyjnych. Ale to niewazne w sumie w calej tej sprawie. Dostalam potwierdzenie na maila, ze na pewno 26 dadza odpowiedz. No i jest 26 i nic, popoludniu stwierdzilam, ze nie zaszkodzi zadzwonic i zapytac czy podjeto decyzje, balam sie ze cala ta rekrutacja rociagnie sie w czasie, ze najzwyczajniej w swiecie zapomnieli. Zostalam poinformowana przez szefa, ktory wrocil z wakacji, ze ma duzo na glowie bo dzis jego pierwszy dzien po urlopie i nie skonsultowal sie z drugim szefem i ze na pewno jutro czyli 27 zadzwoni i poda mi ostateczna decyzje. Nieco rozczarowana podziekowalam grzecznie z nadzieja, ze dotrzyma slowa. No i mamy 27 i nic, tym razem stwierdzilam, ze nie bede sie plaszczyc i dzwonic bo to nic nie daje i czekalam. Dzis 28 czekalam do 14 i nagle dostalam...maila. Oschlego, szablonowego, uzyto w nim zwrotow, ktore sa raczej wlasciwe na wstepnym etapie rekrutacji niz po tylu etapach. Zostalam potraktowana bezosobowo, bez szacunku. Przykro mi, ze nikt sie nawet nie pokwapil zeby do mnie zadzwonic i osobiscie poinformowac. Z tego powodu nawet bardziej przykro, niz ze nie dostalam pracy, bo wiadomo - zawsze mozna z kims przegrac, ale ten mail to byl prawdziwy cios. Dodam jeszcze ze na wstepie bylo 500 kandydatow, potem 15, ja przeszlam do finalowej 3. Napisalam grzecznego (moze nawet za bardzo) maila, gdzie wyrazilam ubolewanie, ze do mnie nie zadzwoniono i zyczylam im powodzenia na przyszlosc. Dlaczego ludzie cierpia na taka znieczulice? Czy tak trudno postawic sie w sytuacji kogos innego? Czy to takie trudne wyrazic troche szacunku dla uczuc drugiej osoby, poswiecic 3 minuty na telefon? Smutno mi bardzo Czasami trace wiare w ludzi... |
2007-03-28, 16:04 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Chyba powinnam zalozyc ten watek na plotkowym lub intymnym. Prosze moderatora o przeniesienie. Dziekuje.
|
2007-03-28, 16:26 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Droga Aalijah!
Ogromnie mi przykro ze nie otrzymalas tej pracy !! dostac sie z 500 do 3 to naprawde wielki sukces i uwazam ze nalezy sie Tobie duza nagroda,LODY, NOWY CIUCH, KOSMETYK...zartuje!!! kochana, jesli bedziesz sie chciala wyplakac to tez kazda z nas Cie zrozumie... !przykro mi naprawde...podejscie firmy naprawde bylo niewlasciwe... tak sie nie traktuje ...moze wlasciwe lepiej sie stalo - jesli oni traktuja w podobny sposob pracownikow to moglabys trafic w nieodpowiednie rece... cala histora koncowa pokazuje jak nieprofesjonalnie zajmuja sie takimi detalami..a podobno detale duzo znacza... Glowa do gory, jestem pewna ze jeszcze nie jedno interview przejdziesz z hucznym sukcesem!
__________________
|
2007-03-28, 16:45 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ck ;-))
Wiadomości: 1 434
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
strasznie mi przykro ze sie nie dostalas ale rzeczywiscie moze lepiej, w koncu spedzalabys z tymi ludzmi kilka godzin dziennie, a jezeli so cokolwiek oschli i nieprzyjemni to bylaby to dla ciebie meka tak pracowac (dla mnie na pewno). Na pewno znajdziesz lepsza prace gdzie cie docenia, glowa do gory, i tak poszlo ci super, wyobraz sobie ile to ludu 500 osob
pozdrawiam
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać. |
2007-03-28, 16:50 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Dziekuje za cieple slowa AfroJazz
Wlasnie. Chodzi o to w jakim stylu mi odmowiono. Juz na poczatku tygodnia zaswiecila mi sie lampka, ze cos jest nie tak. Ze tak sie nie robi. Masz racje, nie wiadomo jak traktuja swoich pracownikow Dla pocieszenia, jutro mam rozmowe w innej firmie. Bedzie dobrze. EDIT: Dziekuje Iwonko! Fakt, atmosfera w pracy jest bardzo wazna, moze i dobrze sie stalo, beda kolejne szanse Edytowane przez aaliyah Czas edycji: 2007-03-28 o 17:36 |
2007-03-28, 16:52 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Najpierw się wychorowałaś, a teraz to Ale zgadzam się z AfroJAzz, jeśli tak się zachowują, to może lepiej, że nie będziesz dla nich pracować, poświecać czas i energię. "Czasami trace wiare w ludzi..."- a ja ją dzieki tobie odbudowuję w sobie . I pamietaj "co nas nie zabije..."
__________________
"niech będzie i to" |
2007-03-28, 16:53 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Jednak z tego,co wiem-to normalna praktyka niestety,że jak pracodawca zatrudnia kogoś innego,to pozostałych aspirantów do danego miejsca nie informuje,że już ktoś został wybrany :/ . Mi też się nie podobają takie praktyki-ale nic się na to nie poradzi. A poza tym,możesz być z siebie dumna-przeszłaś przez naprawdę gęste sito kandydatów i znalazłaś się w trójce najlepszych. Mam nadzieję,że już wkrótce znajdziesz (nawet lepszą od tej,o którą się starałaś) pracę .
__________________
|
|
2007-03-28, 17:09 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Pamietam "...to nas wzmocni" Freso dziekuje za zrozumienie. Wiesz, ja rozumiem ze nie informuje sie 500 kandydatow, ze im sie nie udalo, choc na pewno taki mail z automatu bylby mily. Nawet akceptuje fakt, ze nie dzwonia do 15 kandydatow z drugiego etapu, choc juz z trudem. No ale do finalowej trojki?!! To swiadczy tylko i wylacznie o kulturze tej organizacji a raczej jej braku. I moze nie byloby mi az tak przykro gdyby nie fakt, ze jak w poniedzialek rozmawialam z bosem to obiecal, ze NA PEWNO ZADZWONI WE WTOREK...To po co obiecuje, jak wie ze mu brak odwagi cywilnej? Ja jstem wychowana inaczej, traktuje ludzi z szacunkiem, tak jak sama chcialabym zeby mnie traktowano. Ale masz racje, moge byc z siebie dumna . I pewnie znajde predzej czy pozniej wymarzona prace |
|
2007-03-28, 17:23 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Zwłaszcza,że mówimy o ścisłej trójce-co jest naprawdę nie lada osiągnięciem ,żeby się w niej znaleźć. Też uważam,że wypadałoby zadzwonić i poinformować,że już ktoś został przyjęty-i to od razu po podjęciu decyzji. Ale cóż. Dobre obyczaje są na wymarciu-zwłaszcza,gdy już nie jest się potrzebnym. Powodzenia na jutrzejszej rozmowie .
__________________
|
|
2007-03-28, 17:28 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Moja kochana Aaliyah pocieszac Cie tu nie bede,dobrze wiesz, ze masz we mnie wsparcie na kazdym froncie Tak jak Ci pisalam - co Cie nie zabije to tylko Cie wzmocni Co sie przyda przy nastepnej rozmowie.
Jak widac nie poznali sie na Tobie, ich strata. I moze dlatego dobrze, ze stalo sie tak a nie inaczej. Jezeli trzyma sie jeszcze Ciebie przynajmiej 1% przygnebienia ja juz osobiscie go niebawem wygonie A przy okazji zatroszcze sie, tak jak radzila Afro, zebys sobie sprawila duza nagrode a jak bedzie trzeba to sie nawalimy, w kazdej knajpie na Oxford zaliczymy drinka w innym kolorze bedzie dobrze....juz jest dobrze |
2007-03-28, 17:29 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Boje sie uzyc slowa na "d" zeby nie zapeszyc (przesadna jestem), wiec dla Ciebie Freso |
|
2007-03-28, 17:30 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Nie kuś, nie kuś ...bo będziesz musiała mnie buziaki, będzie dobrze. Może sie kiedyś spotkamy na
__________________
"niech będzie i to" |
2007-03-28, 17:34 | #13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Cytat:
EDIT: Ajula, juz Ci mowilam ze Cie nigdy nie Licze na to spotkanie kiedys Jak tylko dojde do siebie po teczowych drinkach |
||
2007-03-28, 17:57 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
No tak, masz rację chociażby z finansowego punktu widzenia, to by Ci się nie opłacało. Na taką tłuściutką jak ja, za dużo byś musiała srebrnych kul wystrzelić . A teraz baluj , byle nie za mocno POWODZENIA
__________________
"niech będzie i to" |
2007-03-28, 18:15 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 995
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
aaliyah, przekro mi ze nie dostalas tej pracy ale... ja wierze ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Kiedys znajomy Anglik (starszy bardzo wyksztalcony pan) powiedzial mi jak szukalam nowej pracy, ze jesli firma w ktorej bylo sie na rozmowie nieprofesjonalnie konczy proces rekrutacji to nie nalezy zalowac ze sie u nich pracy nie dostalo bo i tak nie jest to firma dla ktorej by sie pracowac chcialo. Edytowane przez zwierzun Czas edycji: 2007-03-28 o 19:04 Powód: brak "nie" zmieniajacego sens wypowiedzi |
2007-03-28, 18:30 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
aaliyah powtorze sie za innymi...przykro mi...tez by mnie zabolalo takie potraktowanie...bylo minelo...jutro sie uda...napewno!!!!!!
|
2007-03-28, 18:35 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Aaliyah
Zupełnie nie rozumiem jak mogli się tak zachować I tak jak dziewczyny uważam, że jak tak Cie potraktowali, to pewnie na takim poziomie jest atmosfera w tej pracy. Powodzenia jutro |
2007-03-28, 18:45 | #18 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam Cie serdecznie Cytat:
EDIT: Zmijko, dziekuje! Prosze o trzymanie "fingers crossed" na jutro Dziewczyny, dziekuje Wam bardzo za to wszystko co napisalyscie . Bardzo mi to pomoglo i podnioslo mnie na duchu Jutro znow wkraczam do boju. Wizazanki sa niezastapione |
|||
2007-03-29, 14:49 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 404
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Ojej, no to nie dobrze... Szkoda...
I tak wiem, ze znajdziesz sobie cos super, napewno trafisz na fajnych ludzi! Usciski!
__________________
Jestes tym co jesz |
2007-03-29, 15:41 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Przykro mi na pocieszenie powiem Ci ,ze tak robia wiec sie nie martw.Pamietam jak rok temu do kancelarii w ktorej pracuje porzebowali ludzi.I tez wybieranie ,przebieranie a na koncu jak wybrali to pozostalym nie powiedzieli ani slowa.Pewnie sie musieli sami domysle.Tak to juz w tej Anglii jest ,zreszta i nie tylko.Rzadko dzwonia zeby poinformowac ,ze pracy sie nie dostalo.Nic sie nie martw nastepnym razem bedzie lepiej.
|
2007-03-29, 16:35 | #21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Cytat:
Wiem, ze tu sa takie praktyki, ale to nie fair. Ale dosc uzalania sie nad soba Tyle cieplych slow od Was otrzymalam Chce zebyscie wiedzialy WSZYSTKIE, jak wiele to dla mnie znaczy |
||
2007-03-29, 17:01 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 070
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Wiesz nie martw sie, bo skoro tak Cie potraktowali to znaczy, ze nie sa Ciebie warci A z praca pewnie bedziesz miala tak jak ja, najpierw nic, a potem telefon sie urywa. Tego Ci zycze i trzymam kciuki, na pewno znajdziesz cos ciekawego
|
2007-03-29, 17:50 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Faceta dzis ruszylo sumienie i odpowiedzial na maila. Zapytalam czego mi brakowalo jako kandydatowi na to stanowisko... I wiecie co - niczego! Bylam najlepsza Szczerze przyznal, ze zatrudnili kogos innego z protekcji - byly naciski "z gory". Bez komentarza... |
|
2007-03-29, 17:55 | #24 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
No a jak dzisiaj bylo,bo trzymalam kciuki juz od 9-ej rano... |
|
2007-03-29, 18:14 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Dzisiaj bylo tak sobie. Fajna firma, bardzo mi sie podobala. Tylko ta pani co ze mna rozmawiala nie chciala mi dac dojsc do glosu Caly czas opowiadala jaka ta firma fajna, jakie mozliwosci... Musialam sie nameczyc zeby wtracic swoje 3 grosze Dobre co? Az sie na koncu spytalam czemu taka malo pytan, a ona na to, ze wszystko jest w CV. Pocieszam sie, ze ona tak ze wszystkimi kandydatami rozmawiala W poniedzialek bede miala odpowiedz. |
|
2007-03-29, 18:46 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 255
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
A ja myślałam, że "znajomości" i "spod lady" -to nasze "wynalazki" Tylko po co ludziom zawracać . "Nic to" -do poniedziałku niedaleko , a skoro pani, tak Ci swoją firmę zachwalała, to myślę, że się na tobie poznała . Powodzenia
__________________
"niech będzie i to" |
2007-03-29, 19:01 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 706
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
aaliyah szkoda, że nie masz tej pracy , ale nic straconego. Skoro byłaś najlepsza to znaczy, że masz duże szanse na inną pracę a nawet lepszą
A swoją drogą coraz częściej się przekonuję, że Anglicy mają po prostu taką przykrywkę dobrego wychowania, że niby ą i ę, a jak co do czego to wychodzi ich prawdziwa natura Nie ma co się nimi przejmować bo to, że zatrudnili kogoś z protekcji to świadczy o nich samych
__________________
|
2007-03-29, 19:15 | #28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Co do tej pani dzisiaj, to ja mysle ze ona miala po prostu taka "wylewna" nature. Wczesniej na innych rozmowach o prace tez mi sie zdarzalo, ze zachwalano firme, opowaiadano o pracy ze szczegolami...a potem nic. Moj TZ mial to samo . Na szczescie on ma teraz swietna prace i mam w nim oparcie - moge zpokojnie szukac, choc nie ukrywam, ze momentami jest mi ciezko. Czekam teraz do poniedzialku, zobaczymy. Cytat:
Anglicy sa bardzo poprawni politycznie, uprawiaja "small tack", ale pod przykrywka "how are you?" brak prawdziwego zainteresowania problemami i sprawami drugiego czlowieka. Oczywiscie sa tu tez ciepli ludzie, inaczej zycie tu byloby nie do zniesienia przeciez . |
||
2007-03-29, 19:44 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
final calej historii tylko potwierdza to co tutaj wszystkie piszemy. Nie byli Ciebie warci. Podejrzewam, ze protekcja nie wyjdzie im na dobre skoro zdaja sobie sprawe, ze bylas najlepsza
I tak dziwne to, ze facet mial odwage sie przyznac. Tak czy tak, troche Cie juz znam i wcale sie nie martwie o Twoje dalsze poszukiwania |
2007-03-29, 20:06 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
|
Dot.: Nie dostalam wymarzonej pracy i to w jakim stylu...
Cytat:
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:36.