Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-27, 10:15   #1
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631

Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.


Chorowałam (choruję?), ale jest już dobrze, mój stosunek do jedzenia stał się neutralny, jem wszystko i bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Gorzej z tym, że coraz bardziej czuję swoje ciało - ocierające się o siebie uda, wylewające się boczki i brzuch... I chciałabym schudnąć trochę, ale tym razem nie popadając w paranoję. Wiem mniej więcej, jak powinnam się odżywiać, przestudiowałam podwieszone wątki, ale może macie dla mnie jakąś radę jak nie wrócić do poprzedniego stanu psychicznego?

A tak w ogóle, to odchudzanie bardzo złym pomysłem? I czy przy ujemnym bilansie kalorycznym jest możliwość odzyskania miesiączki bez przyjmowania leków hormonalnych?
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 10:46   #2
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez Ainnel Pokaż wiadomość
Chorowałam (choruję?), ale jest już dobrze, mój stosunek do jedzenia stał się neutralny, jem wszystko i bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Gorzej z tym, że coraz bardziej czuję swoje ciało - ocierające się o siebie uda, wylewające się boczki i brzuch... I chciałabym schudnąć trochę, ale tym razem nie popadając w paranoję. Wiem mniej więcej, jak powinnam się odżywiać, przestudiowałam podwieszone wątki, ale może macie dla mnie jakąś radę jak nie wrócić do poprzedniego stanu psychicznego?

A tak w ogóle, to odchudzanie bardzo złym pomysłem? I czy przy ujemnym bilansie kalorycznym jest możliwość odzyskania miesiączki bez przyjmowania leków hormonalnych?
obraz Twojego ciała jest subiektywny i nie dziw się, że jako osoba z ed normalną, zapewne szczupłą figurę z leciuteńkimi krągłościami (bądź ich rzeczywistym brakiem), odbierasz negatywnie.
jakie masz bmi?
zalożę się ze wizualnie odchudzanie nie jest Ci potrzebne. Fizycznie natomiast jest wręcz niewskazane i nie , w 95% przypadków po ed, nie da się odzyskać okresu rozpoczynając na nowo dietę redukcyjną. jego brak oznacza, że czegoś Ci jeszcze brakuje. jeśli nie hormonów czy odpowiedniego % tk. tłuszczowej w organizmie, to na pewno utrzymywania prawidłowej wagi przez dłuższy okres.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 10:56   #3
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

nie wiem, ile dokładnie mam wzrostu - zawsze mierzą mnie inaczej i jestem między 160-164 cm.
licząc przy 1.62 m, moje BMI wynosi 19.05.
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 11:37   #4
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez Ainnel Pokaż wiadomość
nie wiem, ile dokładnie mam wzrostu - zawsze mierzą mnie inaczej i jestem między 160-164 cm.
licząc przy 1.62 m, moje BMI wynosi 19.05.
a więc nie mam nic do dodania. jak wyżej.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 11:58   #5
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

niby tak, ale przecież tyle jest gadania o tym, że BMI nie jest wcale takie jednoznaczne, bo można być otłuszczonym chudzielcem i mieć mniejsze BMI niż ktoś z ładnie umięśnionym ciałem... spróbuję zaraz poszukać jakiegoś aktualnego zdjęcia mojej mojej sylwetki, wstawię i poproszę o obiektywną ocenę...
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 13:04   #6
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

znalazłam tylko takie zdjęcia (wiem, niewiele widać, ale pomocy ). co mogę zrobić, żeby poprawić swoją figurę? ćwiczenia aerobowe/interwały czy siłowe? ćwiczenia na poszczególne partie ciała? nie wiem, zgłupiałam już totalnie.
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 13:55   #7
Ana_P
Raczkowanie
 
Avatar Ana_P
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 80
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Napisz jeszcze raz, co jest nie tak z Twoją figurą? Bo patrząc na zdjęcia nie mogę znaleźć tych rzekomych mankamentów
Ana_P jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-27, 14:03   #8
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

nie wiem, jakoś na tych zdjęciach faktycznie dość szczupło wyszłam, a innych nie mam. najbardziej mi przeszkadzają boczki i całkowity brak talii - co jak co, ale ok. 70 cm (tyjąc, przybrało mi się tam 6 cm...) to nie jest szczyt marzeń. zwłaszcza dla kogoś, kto jeszcze niedawno swoją wartość oceniał przez pryzmat wagi...
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 14:11   #9
Ana_P
Raczkowanie
 
Avatar Ana_P
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 80
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Wiesz co, myślę, że to, jak podchodzisz do swojego ciała, dobrze ilustruje fakt, że nazwałaś plik ze swoim zdjęciem sadło1... Ironia ironią, ale wydaje mi się, że w Twoim przypadku nie o to chodzi. Potrzebujesz zmiany w postrzeganiu siebie.
Ana_P jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 14:16   #10
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez Ainnel Pokaż wiadomość
nie wiem, jakoś na tych zdjęciach faktycznie dość szczupło wyszłam, a innych nie mam. najbardziej mi przeszkadzają boczki i całkowity brak talii - co jak co, ale ok. 70 cm (tyjąc, przybrało mi się tam 6 cm...) to nie jest szczyt marzeń. zwłaszcza dla kogoś, kto jeszcze niedawno swoją wartość oceniał przez pryzmat wagi...
tak zapewne tylko na zdjęciach jesteś szczupła
mam ochotę dać Ci punkty karne za nazwanie tych zdjęć tak jak je nazwałąś, ale poprzestanę na waleniu głową w ścianę

no możesz biegać czy jeździć na rowerze, ale pamiętaj o odpowiednim bilansie kcal i dużej ilości nnkt w diecie. inaczej nie widzę szans na powrót okresu. jesteś bardzo szczupła, po wyniszczeniu organizmu i wydziwianiu z jedzeniem (nie wiem,czy wymiotowałaś czy się głodziłaś czy jeszcze coś innego,ale bardzo sobie szkodziłaś i Twoje ciało potrzebuje czasu by wrocic do formy) i powinnaś dać sobie czas, ustabilizować wagę i nawyki żywieniowe, zeby gospodarka hormonalna przestała szaleć. mi ginekolog powiedziała - dodam, że wagę i bf% mialam w normie-że muszę utrzymywać przez jakiś czas odpowiednie bmi żeby organizm nie bal sie kolejnych szalenstw z odzywianiem i kolejnych tortur.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 14:24   #11
iloneczka1
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Przesada z tym sadłem. Kamera i aparat fotograficzny z reguły dodają wagi optycznie, więc w realu musi być jeszcze mniej tu i ówdzie
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach
Zajrzyj TU i TU
-----
Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij..........
iloneczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-27, 14:54   #12
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
że nazwałaś plik ze swoim zdjęciem sadło1...
o kurde, nie wiedziałam, że to będzie widać. no nic, trudno.

Cytat:
po wyniszczeniu organizmu i wydziwianiu z jedzeniem (nie wiem,czy wymiotowałaś czy się głodziłaś czy jeszcze coś innego,ale bardzo sobie szkodziłaś i Twoje ciało potrzebuje czasu by wrocic do formy) i powinnaś dać sobie czas, ustabilizować wagę i nawyki żywieniowe, zeby gospodarka hormonalna przestała szaleć. mi ginekolog powiedziała - dodam, że wagę i bf% mialam w normie-że muszę utrzymywać przez jakiś czas odpowiednie bmi żeby organizm nie bal sie kolejnych szalenstw z odzywianiem i kolejnych tortur.
może faktycznie to nie czas i pora na to... nie wiem, chyba naprawdę lepiej będzie, jak dam sobie jeszcze trochę czasu, niech mi się trochę poukłada w organizmie. chociaż będzie trudno, bo żadnych swoich jeansów nawet nie mogę nosić.

Cytat:
Przesada z tym sadłem. Kamera i aparat fotograficzny z reguły dodają wagi optycznie, więc w realu musi być jeszcze mniej tu i ówdzie
bo ja wiem? mi się wydaje, że na zdjęciach zazwyczaj wychodzę szczuplej niż w rzeczywistości. może udaje mi się jakoś w miarę szczęśliwie ustawić.
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 14:58   #13
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez Ainnel Pokaż wiadomość
o kurde, nie wiedziałam, że to będzie widać. no nic, trudno.


może faktycznie to nie czas i pora na to... nie wiem, chyba naprawdę lepiej będzie, jak dam sobie jeszcze trochę czasu, niech mi się trochę poukłada w organizmie. chociaż będzie trudno, bo żadnych swoich jeansów nawet nie mogę nosić.


bo ja wiem? mi się wydaje, że na zdjęciach zazwyczaj wychodzę szczuplej niż w rzeczywistości. może udaje mi się jakoś w miarę szczęśliwie ustawić.
wtopa

to spodnie z czasow ed? kup nowe, proponuje
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming

Edytowane przez iza_wiosenna
Czas edycji: 2010-07-27 o 15:02
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 15:07   #14
Ainnel
Zadomowienie
 
Avatar Ainnel
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 631
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
to spodnie z czasow ed? kup nowe, proponuje
i tak i nie, zależy które. sęk w tym, że polubiłam to, że spodnie spadały mi z tyłka i luźno leżały na biodrach, a teraz tłuszcz mi się odcina i muszę nosić luźne bluzki.
a spodnie kupię, jak będę miała pieniądze.
__________________
some days I'm still fighting to walk towards the light



Ainnel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 15:08   #15
iloneczka1
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Dziewczyny, nie trzeba dopatrywać się problemów na siłę. Na moim osiedlu mieszka dziewczyna około 30tki, bez rąk, same barki ma, taka się urodziła. Zawsze i wszedzie chodzi z matką. Jak ją widze, a mam humora, czy coś mi nie pasuje, oblewam się rumieńcem ze wstydu. Wiem, każdy ma swoje jakieś mankamenty, wyolbrzymione czy nie, ale uwierzcie, są tak straszne kalectwa, czy nie dające się niczym leczyć otyłości, czy gromadzenie wody w organizmie, bo np ma się amyloidozę (ciężka choroba nerek), że ja, bo też mi się to i owo nie podobało u siebie, teraz cieszę się, że po prostu jestem zdrowa.
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach
Zajrzyj TU i TU
-----
Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij..........
iloneczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 15:15   #16
kika171
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 908
GG do kika171
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Dziewczyno gdzie Ty masz boczki i ocierające się nogi? Proszę Cię nie patrz na siebie przez pryzmat choroby, ed i rozmiaru xs, a spróbuj ocenić się obiektywnie. Jesteś szczupłą osobą i nie sądzę aby ta redukcja była Ci potrzebna.
Spodnie zlatujace z tyłka uważasz, że to ładnie wygląda, że podoba się facetom? Bo ja myślę, że gdyby tak było to kobiety odstawiliby na bok, a ich uwaga skupiałaby się na wieszakach.
Doceń to, że masz taką figurę i nie dramatyzuj Spróbuj pokręcić hh skoro przeszkadzają Ci wyimaginowane boczki (choć ja ich nie widzę, a problemów ze wzrokiem nie mam), a na spodnie w rozmiarze 32 patrz przychylnym okiem bo to zapewne ich wina, że widać te "boczki", a raczej po prostu skórę
__________________
Książki-15

A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42

"Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
JC"
kika171 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 15:53   #17
poldzik
Zadomowienie
 
Avatar poldzik
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

witaj... ja nie jestem ekspertka od ed ale rzucila mi sie w oczy jedna rzecz... mowisz ze "na zdjeciach jakos tak szczuplej wychodzisz"... wiesz, moze na zdjeciach wreszcie widzisz siebie z innej perspektywy? tej "prawdziwej"? tak jak widza cie inni? bo patrzec na swoje cialo to jedno, widziec je w lustrze to drugie... ale widziec je tak calkiem "z boku" (nie "z boku" w sensie ustawienia tylko w sensie perspektywy, jak kogos obcego) to juz zupelnie inaczej...
ciekawa jestem co bys powiedziala o swojej figurze widzac zdjecie ktore ktos zrobil ci z ukrycia, najlepiej z zakryta twarza, nie wiedzac od razu ze ta dziewczyna na zdjeciu to ty..
masz niezla figure! i jestes nadal szczupla! faktycznie, moze cialko jest zbyt "miekkie" i masz za duzo tluszczyku a za malo miesni - ale na to to prze wszystkim wartosciowa dieta i ruch - na poczatek...
pozdrawiam
poldzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 15:58   #18
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

jak Ci się ociera to noś sukienki ^^, laska nawet nie wiesz ile dobrego może zdziałać odpowiedni strój.

najpierw to odzyskaj okres i dopiero potem zacznij myśleć o diecie (jakiejkolwiek), a no i sadło to bardzo chorobliwe określenie bo sadło to ma świnia przed ubojem, a nie kobieta o twojej aparycji!

Ja swoje fotki podpisuje zawsze ładnie mordka, gębusia, jam, ciacho i takie tam ^^
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 16:30   #19
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

jesteś szczupłą i zgrabną dziewczyną
talię masz jak najbardziej w porządku
nogi masz smukłe i długie...

nie potrzebujesz nawet grama chudnąć i nie próbuj nawet myśleć o diecie redukcyjnej
jeżeli zależy ci na zdrowiu i faktycznym poprawieniu wyglądu to (dla zdrowia) możesz zaczęć ćwiczyć.. ale według mnie powinnać ćwiczyć na dodatnim bilansie żeby nieco zarysować mięśnie a nie ćwiczyć żeby schudnąć


i szczerze mówiąc.. twoja relacja sprawia, że sądzę, że z choroby ciągle nie wyszłas
co zdanie, co argument dziewczyn tutaj próbujesz nam wmówić, że jednak masz boczki, że masz grube uda... a nie masz. Naprawdę nie masz. Ty wmawiasz to zarówno samej sobie jak i nam. Musisz przestać to robić bo naprawdę do niczego dobrego to nie doprowadzi.
Jeżeli masz takie myśli jak masz obecnie to może warto jeszcze zasięgnąć porad u specjalisty, odwiedzić psychologa ? Bo naprawdę jesteś szczuplutka i toi co tutaj o sobie piszesz to wyraźnie zaburzenia w postrzeganiu samej siebie a to może wywołać nawrót choroby a przecież tego nie chcesz.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-27, 16:31   #20
ekstradyska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 440
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez poldzik Pokaż wiadomość
witaj... ja nie jestem ekspertka od ed ale rzucila mi sie w oczy jedna rzecz... mowisz ze "na zdjeciach jakos tak szczuplej wychodzisz"... wiesz, moze na zdjeciach wreszcie widzisz siebie z innej perspektywy? tej "prawdziwej"? tak jak widza cie inni? bo patrzec na swoje cialo to jedno, widziec je w lustrze to drugie... ale widziec je tak calkiem "z boku" (nie "z boku" w sensie ustawienia tylko w sensie perspektywy, jak kogos obcego) to juz zupelnie inaczej...
ciekawa jestem co bys powiedziala o swojej figurze widzac zdjecie ktore ktos zrobil ci z ukrycia, najlepiej z zakryta twarza, nie wiedzac od razu ze ta dziewczyna na zdjeciu to ty..
masz niezla figure! i jestes nadal szczupla! faktycznie, moze cialko jest zbyt "miekkie" i masz za duzo tluszczyku a za malo miesni - ale na to to prze wszystkim wartosciowa dieta i ruch - na poczatek...
pozdrawiam
ja u niej nie widze "za duzo tłuszczyku..."
ekstradyska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 19:17   #21
poldzik
Zadomowienie
 
Avatar poldzik
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

ekstradyska - zle sie wyrazilam... chodzilo mi o relacje tluszczyk/miesnie... jedzac w odpowiedni sposob - odpowiednio duzo i zdrowo oraz sie ruszajac moglaby wyrobic miesnie... w zadnym wypadku nie chodzilo mi o za duzo tluszczyku samego w sobie - bo wcale go duzo nie ma! malo miesni za to - chyba jest..
poldzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 19:20   #22
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
i szczerze mówiąc.. twoja relacja sprawia, że sądzę, że z choroby ciągle nie wyszłas
.
noo...i ta miłość, achh miłość do spodni zlatujących z tyłka.
chyba ten temat przeniosę na kz...
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-28, 13:44   #23
Oosia
Raczkowanie
 
Avatar Oosia
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Z komputera ;)
Wiadomości: 221
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Nie wiem co Ty chcesz od swojego ciała Naprawdę dobrze wyglądasz. Proponuję żebyś po prostu odstawiła fast foody i słodycze, a jadła więcej owoców i warzyw
Oosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 23:56   #24
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

możesz zacząć regularnie ćwiczyć, z korzyścią dla zdrowia i samopoczucia
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 01:40   #25
FunkJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: 6 stop nad Ziemią
Wiadomości: 41
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Raczej miesa, jaj i ryb z warzywami- miesnie buduja sie z bialka, a poza tym bialko sie nie "osadza" w formie tluszczu. Owoce i soki to sh!t- same cukry proste, a glownie fruktoza, niewskazana dla czlowieka.
__________________
Poszukuję jedzenia doskonałego: pysznego, taniego, sycącego i... bez kalorii
FunkJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-13, 11:19   #26
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Hej
Część osób może mnie tu pamięta, w kazdym razie mam problem i liczę, że uzyskam jakąś konkretną odpowiedź
W skrócie- 3 lata temu będąc na prawidłowej (?) diecie, czyli kulcie białka, jaki panuje na wizażu schudłam ok. 8 kg, przy wroście 170 z 63-64 kg do 55-56 kg. Przy wychodzeniu z diety przybrało mi się troszkę, ale waga zawsze oscylowała pomiędzy 57-58 i taką wagę utrzymywałam będąc na Uprzez jakiś rok. Potem miało miejsce pewnie nieprzyjemne zdarzenie, zaczęłam jeść, jeść jesć i jeść- same świństwa, wychodziło kilka tys. kcal dziennie. Sama nie wiem, jak to możliwe, że przy takiej ilości jedzenia jaką wtedy pochłaniałam przytyłam tylko do ok 63-64 kg z powrotem. Potem nic nie robiłam ze swoją wagą, okazyjnie ćwiczyłam, potem na przemian napady- 2 dniowe oczyszczanie-dieta-napad, i tak w kółko. Tyłam i chudłam po 3 kg w każdą stronę.

Niedawno wyszłam z dużego dołka, który utrzymywał się dość długo, kiedy znowu to żywiłam się nutellą i nestea. Ale wzięłam się w garść i staram się działać, chcę schudnąć, bo przez ten czas i ostatnie pół roku znowu jestem większa.
Nie wiem ile ważę dokładnie i choć zdaję sobie sprawę, że osoby po ED mają zaburzony obraz swojej osoby, u mnie to nie wymysł- rodzice, lekarz, znajomi- spotykam się ze stwierdzeniami, że powinnam schudnąć, bo jestem za duża. Nie mieszczę się w swoje ubrania, szacuję na 67-70 kg.

Od tygodnia przeszłąm na R, nie ścisłe, bo wydawało mi się, ze po tak dużych ilościach jedzenia metabolizm mam podkręcony, poza tym nie chcę znowu mieć schizów z tamtych czasów, staram sie jeść zdrowo i smacznie, jednoczesnie nie odmawiając sobie wszystkiego, 4-5 posiłków, ale ograniczając produkty kaloryczne.
Nie wiem ile kalorii spożywam, podam przykładowe menu:

1. 3 małe 'kanapeczki' z chleba drwala (ciemny razowy z ziarnami w środku) z szynką, szynką i mozarellą, szynką drobiową i 1/2 plasterka sera żółtego fit, wszystko z opiekcza, 2 łyżki ketchupu, 1/2 papryki

/ albo placki owsiane z 1 jajka, 2-3 łyżek płatków owsianych, łyżki otrąb, 2 łyżek mąki żytniej/pszennej razowej, trochę mleka, nektarynka, smażone na łyżeczce-łyżce oleju, całość posmarowana cienko homo naturalnym, polane syropem z truskawek i trochę truskawek (ze słoika, na cały przypada łyzka cukru)

2. sałatka jakaś lub jogurt z owocem i otrębami lubo homo i orzechy i owoc (ciężko mi pozbyć się połączenia tłuszcze+ węgle), wczoraj np. 100g wiejskiego, 100 g kefiru, 5 orzechów laskowych, 3 łyzki suszonej żurawiny, łyżeczka rodzynek, 3 łyżki otrąb ze śliwkami, nektarynka)

3. obiady na razie raczej bez węgli albo z małą ilością, sznycel z indyka z grilla, sałatka z pekinki i pomidorów z sosem czosnkowym (na bazie jog. nat), mały ziemniak, 2 łyżki ketchupu

4. kubek budyniu na mleku 0,5 % ze słodzikiem

5. śledź w galarecie z warzywami (160 kcal całośc), sałatka jak z obiadu, piętka chleba' wiejski z warzywami/wiejski z warzywami


Pomiędzy raczej nie podjadam, raz wpadło piwo, kilka fistaszków w czekoladzie (cud, że nie pochłonęłam całej paczki), banan ok. 19, codziennie są 2 kawy zbozowe z odrobiną mleka. Ochotę na słodkie zabijam wodą z cytryną i słodzikiem.

Ale generalnie takiego żywienia się trzymam, choć wiem, że może to wyglądać na U, dla mnie to i tak sporo mniej w porównaniu do tego, co jadłam dotychczas. Ćwicze tak 0,5 h dziennie, bardzo różnorodnie, twister, HH, 8 min ABS leg, skakanka, tamilee na posladki, trochę na atlasie.

No i jeszcze parę miesięcy temu przy czymś takim bym chudła, a teraz- nic. Nie wiem ile dokładnie ważę, mam ustawioną wagę na inną jednostkę, chyba funty i chcę obserwowac tylko czy jest spadek czy nie.

Powinna spaść chociaż woda, a tu mi nawet deliktnie przybywa kg. Wiem, ze tydzień to mało, ale czuję, że coś jest nie tak. Że mój metabolizm jest w nienajlepszym stanie. Poczekam jeszcze tydzień licząc chyba na cud, ale podejrzewam, że raczej nic się nie zmieni.

Jak mam odratować swój metabolizm, jednocześnie nie będąc tak rygorystyczną względem diety? Muszę jeść owoce, budynie czy kisle na słodziku, bo wiem, że inaczej rzucę się na czekoladę i lody... Kiedy się ochłodzi chcę wrócić do biegania, ale przyznam szczerze, że brak jakichkolwiek efektów zniechęca.....
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-13, 14:22   #27
Kahve19
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 414
Dot.: Odchudzanie po zaburzeniach odżywiania.

Cytat:
Napisane przez Maggie_90 Pokaż wiadomość
Hej
Część osób może mnie tu pamięta, w kazdym razie mam problem i liczę, że uzyskam jakąś konkretną odpowiedź
W skrócie- 3 lata temu będąc na prawidłowej (?) diecie, czyli kulcie białka, jaki panuje na wizażu schudłam ok. 8 kg, przy wroście 170 z 63-64 kg do 55-56 kg. Przy wychodzeniu z diety przybrało mi się troszkę, ale waga zawsze oscylowała pomiędzy 57-58 i taką wagę utrzymywałam będąc na Uprzez jakiś rok. Potem miało miejsce pewnie nieprzyjemne zdarzenie, zaczęłam jeść, jeść jesć i jeść- same świństwa, wychodziło kilka tys. kcal dziennie. Sama nie wiem, jak to możliwe, że przy takiej ilości jedzenia jaką wtedy pochłaniałam przytyłam tylko do ok 63-64 kg z powrotem. Potem nic nie robiłam ze swoją wagą, okazyjnie ćwiczyłam, potem na przemian napady- 2 dniowe oczyszczanie-dieta-napad, i tak w kółko. Tyłam i chudłam po 3 kg w każdą stronę.

Niedawno wyszłam z dużego dołka, który utrzymywał się dość długo, kiedy znowu to żywiłam się nutellą i nestea. Ale wzięłam się w garść i staram się działać, chcę schudnąć, bo przez ten czas i ostatnie pół roku znowu jestem większa.
Nie wiem ile ważę dokładnie i choć zdaję sobie sprawę, że osoby po ED mają zaburzony obraz swojej osoby, u mnie to nie wymysł- rodzice, lekarz, znajomi- spotykam się ze stwierdzeniami, że powinnam schudnąć, bo jestem za duża. Nie mieszczę się w swoje ubrania, szacuję na 67-70 kg.

Od tygodnia przeszłąm na R, nie ścisłe, bo wydawało mi się, ze po tak dużych ilościach jedzenia metabolizm mam podkręcony, poza tym nie chcę znowu mieć schizów z tamtych czasów, staram sie jeść zdrowo i smacznie, jednoczesnie nie odmawiając sobie wszystkiego, 4-5 posiłków, ale ograniczając produkty kaloryczne.
Nie wiem ile kalorii spożywam, podam przykładowe menu:

1. 3 małe 'kanapeczki' z chleba drwala (ciemny razowy z ziarnami w środku) z szynką, szynką i mozarellą, szynką drobiową i 1/2 plasterka sera żółtego fit, wszystko z opiekcza, 2 łyżki ketchupu, 1/2 papryki

/ albo placki owsiane z 1 jajka, 2-3 łyżek płatków owsianych, łyżki otrąb, 2 łyżek mąki żytniej/pszennej razowej, trochę mleka, nektarynka, smażone na łyżeczce-łyżce oleju, całość posmarowana cienko homo naturalnym, polane syropem z truskawek i trochę truskawek (ze słoika, na cały przypada łyzka cukru)

2. sałatka jakaś lub jogurt z owocem i otrębami lubo homo i orzechy i owoc (ciężko mi pozbyć się połączenia tłuszcze+ węgle), wczoraj np. 100g wiejskiego, 100 g kefiru, 5 orzechów laskowych, 3 łyzki suszonej żurawiny, łyżeczka rodzynek, 3 łyżki otrąb ze śliwkami, nektarynka)

3. obiady na razie raczej bez węgli albo z małą ilością, sznycel z indyka z grilla, sałatka z pekinki i pomidorów z sosem czosnkowym (na bazie jog. nat), mały ziemniak, 2 łyżki ketchupu

4. kubek budyniu na mleku 0,5 % ze słodzikiem

5. śledź w galarecie z warzywami (160 kcal całośc), sałatka jak z obiadu, piętka chleba' wiejski z warzywami/wiejski z warzywami


Pomiędzy raczej nie podjadam, raz wpadło piwo, kilka fistaszków w czekoladzie (cud, że nie pochłonęłam całej paczki), banan ok. 19, codziennie są 2 kawy zbozowe z odrobiną mleka. Ochotę na słodkie zabijam wodą z cytryną i słodzikiem.

Ale generalnie takiego żywienia się trzymam, choć wiem, że może to wyglądać na U, dla mnie to i tak sporo mniej w porównaniu do tego, co jadłam dotychczas. Ćwicze tak 0,5 h dziennie, bardzo różnorodnie, twister, HH, 8 min ABS leg, skakanka, tamilee na posladki, trochę na atlasie.

No i jeszcze parę miesięcy temu przy czymś takim bym chudła, a teraz- nic. Nie wiem ile dokładnie ważę, mam ustawioną wagę na inną jednostkę, chyba funty i chcę obserwowac tylko czy jest spadek czy nie.

Powinna spaść chociaż woda, a tu mi nawet deliktnie przybywa kg. Wiem, ze tydzień to mało, ale czuję, że coś jest nie tak. Że mój metabolizm jest w nienajlepszym stanie. Poczekam jeszcze tydzień licząc chyba na cud, ale podejrzewam, że raczej nic się nie zmieni.

Jak mam odratować swój metabolizm, jednocześnie nie będąc tak rygorystyczną względem diety? Muszę jeść owoce, budynie czy kisle na słodziku, bo wiem, że inaczej rzucę się na czekoladę i lody... Kiedy się ochłodzi chcę wrócić do biegania, ale przyznam szczerze, że brak jakichkolwiek efektów zniechęca.....
Moze za bardzo teraz obcielas kalorie w stosunku do tej ilosci ktora jadlas dotychczas?
Np jadlas 3 tys dziennie a obcielas do 1800 i organizm sie boi ze znowu mu bedziesz "brala" kalorie wiec magazynuje i dlatego nie chudniesz a wrecz Ci przybywa?
Po kompulsach czy jedzeniu po prostu duzo wystarczy troche zmniejszyc ilosc kcal i chudnac,byc moze o to chodzi w Twoim przypadku?
__________________
Pain is temporary, pride is forever.




Kahve19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:59.