Odchudzanie męża - jak zacząć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-23, 21:02   #1
eeverybodylies
Raczkowanie
 
Avatar eeverybodylies
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 242

Odchudzanie męża - jak zacząć?


Drogie dziewczyny.
Nie daję już rady, dlatego liczę na jakąś pomoc od Was, może miałyście podobną sytuację?
Mam wspaniałego mężczyznę, który niedawno, po 5 latach znajomości został moim mężem. Człowiek z niego naprawdę dobry, dba o mnie i troszczy się, jest nieco uparty i obrażalski, ale przywykłam do tego.
Gdy Go poznałam byliśmy w klasie maturalnej, on był sportowcem, nie był chudzinką, ale miał ładnie zbudowane ciało, mięśnie, niewiele tłuszczyku i to tylko na brzuszku. Przy wzroście 170 ważył około 68-72 kg. Kochał sport, kochał się ruszać, no i trenował, dlatego zawsze był w ruchu. No i pewnego dnia okazało się, że wymaga nieskomplikowanej operacji, która na pół roku wykluczyła Go z jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Mój luby na tyle odzwyczaił się od sportu, że nie uprawia go po dziś dzień. Jak możecie się domyślić, mężuś utył i to sporo i mu to przeszkadza.
Robiłam wiele podejść do Jego odchudzania, jeszcze jako Jego dziewczyna, ale za każdym razem wszelki plan legł w gruzach. Stwierdziłam w pewnym momencie, że w sumie to podoba mi się taki jaki jest i przecież Go kocham i wygląd to nie wszystko!
Ale mój mąż niestety ciągle tyje i widzę, że w wieku 23 lat ma tak fatalną kondycję, męczy się wchodząc do naszego mieszkania na 3 piętrze, ciężko mu się schylić, nie ma siły dźwignąć czegoś. Jego tata jest BARDZO gruby, waży około 170 kg, więc wiem, ze ma w genach to tycie, ale nic kompletnie nie dociera do niego. Na domiar złego, mąż BARDZO DUŻO JE. Wiem, że to moja wina, ale nawet jak robię coś "dietetycznego" z myślą, żeby może zostało na jutro albo na kolację to On to wyjada... Zauważyłam, że podjada słodycze.
Sama nie jestem modelką, też mam za dużo tu i ówdzie, ale ludzie nie zwracają mi uwagi, gdy mnie widzą.
Postanowiłam z Nim porozmawiać i byłam wydaje mi się grzeczna i delikatna. Powiedziałąm, ze się o Niego martwię, że to niezdrowe, że wie że ma skłonności do tycia, że nie chcę by wyglądał jak Jego ojciec, że niedługo będziemy pewnie mieć dzieci, a On nie będzie miał siły się z nimi bawić. Przyznał mi rację. Powiedziałam, że nic się nie rusza, ze za dużo je. Na co on sie pogniewał, wyszedł z pokoju obrażony, że tak, że wie ze jest gruby, ale ja nic z tym nie robię i Go nie motywuję, bo on chce uprawiać sport ze mną... I że jedyną motywację miał, jak ja ćwiczyłam (ćwiczyłam z Chodakowską, jego motywacją było to, że obiecywał że zacznie, ew zrobił 30 brzuszków, 30 pompek i po treningu) i że ile to on mnie razy nie prosił bym ja coś zaczeła, to on pewnie też zacznie. I obraził się i sobie poszedł. Bardzo mi przykro, bo naprawdę, mi mało przeszkadza to jak On wygląda, ale widzę, że wkurza się, że kolejne spodnie są za małe, że koszula jest za ciasna, że nie ma siły i kondycji. Nie wiem jak do niego podejść, bo normalnie jak z dzieckiem. Na jakikolwiek temat odchudzania, zmniejszenia posiłków, jego samodzielnych treningów on reaguje złością, agresją i obrazą majestetu. Macie jakiś pomysł, bo ja już nie daję rady. Bardzo mnie to gryzie, bo wiem, ze on czuje się jak w nie swojej skórze, ucieka w gry komputerowe i pracę, brakuje mu tej jego sprawności. Jak Go zachęcić, by zrobił to chociaż dla siebie, nie dla mnie?
__________________
Kochać to nie patrzeć na siebie, a w tym samym kierunku.

eeverybodylies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-23, 21:30   #2
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Odchudzanie męża - jak zacząć?

Cytat:
Napisane przez eeverybodylies Pokaż wiadomość
Drogie dziewczyny.
Nie daję już rady, dlatego liczę na jakąś pomoc od Was, może miałyście podobną sytuację?
Mam wspaniałego mężczyznę, który niedawno, po 5 latach znajomości został moim mężem. Człowiek z niego naprawdę dobry, dba o mnie i troszczy się, jest nieco uparty i obrażalski, ale przywykłam do tego.
Gdy Go poznałam byliśmy w klasie maturalnej, on był sportowcem, nie był chudzinką, ale miał ładnie zbudowane ciało, mięśnie, niewiele tłuszczyku i to tylko na brzuszku. Przy wzroście 170 ważył około 68-72 kg. Kochał sport, kochał się ruszać, no i trenował, dlatego zawsze był w ruchu. No i pewnego dnia okazało się, że wymaga nieskomplikowanej operacji, która na pół roku wykluczyła Go z jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Mój luby na tyle odzwyczaił się od sportu, że nie uprawia go po dziś dzień. Jak możecie się domyślić, mężuś utył i to sporo i mu to przeszkadza.
Robiłam wiele podejść do Jego odchudzania, jeszcze jako Jego dziewczyna, ale za każdym razem wszelki plan legł w gruzach. Stwierdziłam w pewnym momencie, że w sumie to podoba mi się taki jaki jest i przecież Go kocham i wygląd to nie wszystko!
Ale mój mąż niestety ciągle tyje i widzę, że w wieku 23 lat ma tak fatalną kondycję, męczy się wchodząc do naszego mieszkania na 3 piętrze, ciężko mu się schylić, nie ma siły dźwignąć czegoś. Jego tata jest BARDZO gruby, waży około 170 kg, więc wiem, ze ma w genach to tycie, ale nic kompletnie nie dociera do niego. Na domiar złego, mąż BARDZO DUŻO JE. Wiem, że to moja wina, ale nawet jak robię coś "dietetycznego" z myślą, żeby może zostało na jutro albo na kolację to On to wyjada... Zauważyłam, że podjada słodycze.
Sama nie jestem modelką, też mam za dużo tu i ówdzie, ale ludzie nie zwracają mi uwagi, gdy mnie widzą.
Postanowiłam z Nim porozmawiać i byłam wydaje mi się grzeczna i delikatna. Powiedziałąm, ze się o Niego martwię, że to niezdrowe, że wie że ma skłonności do tycia, że nie chcę by wyglądał jak Jego ojciec, że niedługo będziemy pewnie mieć dzieci, a On nie będzie miał siły się z nimi bawić. Przyznał mi rację. Powiedziałam, że nic się nie rusza, ze za dużo je. Na co on sie pogniewał, wyszedł z pokoju obrażony, że tak, że wie ze jest gruby, ale ja nic z tym nie robię i Go nie motywuję, bo on chce uprawiać sport ze mną... I że jedyną motywację miał, jak ja ćwiczyłam (ćwiczyłam z Chodakowską, jego motywacją było to, że obiecywał że zacznie, ew zrobił 30 brzuszków, 30 pompek i po treningu) i że ile to on mnie razy nie prosił bym ja coś zaczeła, to on pewnie też zacznie. I obraził się i sobie poszedł. Bardzo mi przykro, bo naprawdę, mi mało przeszkadza to jak On wygląda, ale widzę, że wkurza się, że kolejne spodnie są za małe, że koszula jest za ciasna, że nie ma siły i kondycji. Nie wiem jak do niego podejść, bo normalnie jak z dzieckiem. Na jakikolwiek temat odchudzania, zmniejszenia posiłków, jego samodzielnych treningów on reaguje złością, agresją i obrazą majestetu. Macie jakiś pomysł, bo ja już nie daję rady. Bardzo mnie to gryzie, bo wiem, ze on czuje się jak w nie swojej skórze, ucieka w gry komputerowe i pracę, brakuje mu tej jego sprawności. Jak Go zachęcić, by zrobił to chociaż dla siebie, nie dla mnie?
Słuchaj, przede wszystkim, aż oczy bolą o tych zaimków z wielkiej litery. Staram sie nie zwracac uwagi, ale tyle tego w tym niedługim tekście, ze az trudno się skupić na przeczytaniu, o co chodzi. Z wielkiej litery pisze się jedynie zaimki odnoszące się do adresata, a nie zaimki odnoszące się do obiektu opisu.

Do sedna.
Rozumiem że kochasz męża zależy Ci na jego zdrowiu, ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
On musi chcieć sam z siebie i dla siebie.
To gadanie, że jak Ty coś będziesz robić to on też, że jak sport to tylko z Tobą, to jest ściema.
Zresztą sama widziałaś jak to wyglądało, Ty ćwiczyłaś Chodaka a on... ściemniał.
30 brzuszków... to jest jakaś kpina a nie aktywność dla młodego faceta, która ma dać cośkolwiek.
Nie dawaj się jednak spławiac jego obrażeniami się. Problem jest i nie ma co strzelać fochów jak przedszkolak, bo od tego nie znika.

Inna sprawa, że niepokojące są 2 rzeczy:
- że jak był młody i bardzo szczupły, to mimo to miał tłuszcz na brzuchu. U mężczyzny, to dosc dziwne, to by oznaczało, ze przy prawidłowej wadze i sporej aktywnosci, miał niedobór masy mieśniowej a nadmierna ilość tłuszczowej.
- to wyjadanie po garach rzeczy które maja być "na jutro"... tez jakieś dziwne.
Uprzyj się i zagoń do lekarzy, bo to wygląda na coś więcej niz tylko obżarstwo.
Moze coś z hormonami, moze z tarczycą.
Ale moze być tak, ze faktycznie to obżarstwo jest.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2016-07-23 o 21:33
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 06:50   #3
513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 319
Dot.: Odchudzanie męża - jak zacząć?

Szczerze mówiąc, masz małe szanse zmotywować męża do odchudzania, skoro on sam właściwie tego nie chce. Jedyne co możesz, to zadbać, żeby w domu było wyłącznie zdrowe jedzenie. Wyślij też męża na badania. Może lekarz go zmotywuje. Choć nie wiem, czy to się uda, skoro nie motywuje go nawet ogromna otyłość ojca. Poza tym niech mąż wybierze jakiś sport, który lubi i który będzie uprawiał niejako przy okazji, jak choćby rower.

Edytowane przez 513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42
Czas edycji: 2016-07-24 o 06:52
513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 18:40   #4
graczocholiczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 50
Dot.: Odchudzanie męża - jak zacząć?

Jak ktoś wyżej napisał, przed wszystkim on sam się musi chcieć odchudzać bo inaczej nic z tego nie będzie. Na początek wylicz jego zapotrzebowanie kaloryczne (w internecie znajdziesz kalkulator) i wylicz mniej więcej ile spożywa kalorii w ciągu dnia, to da wam pogląd jak bardzo jest źle / dobrze. Mężczyzn najłatwiej zmusić do czegoś odcinając ich od sexu więc może tędy byś spróbowała
__________________
CIEKAWY BLOG O ODCHUDZANIU

Edytowane przez graczocholiczka
Czas edycji: 2016-09-15 o 18:25
graczocholiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-26, 16:24   #5
Dr Fit
Przyczajenie
 
Avatar Dr Fit
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 8
Dot.: Odchudzanie męża - jak zacząć?

Nie bazowałabym na internetowym liczniku kalorii. Każdy organizm to sprawa indywidualna, nie wystarczy brać pod uwagę wzrostu i wagi jak sugerują strony z kalkulatorami kalorii.

Radziłabym udać się z mężem na konsultacje z dietetykiem. Może gdy usłyszy o zagrożeniach związanych z obecnym stylem życia postanowi coś zmienić.
Skoro potrzebuje tego, byś i Ty podjęła jakąś aktywność fizyczną, bo to go motywuje - podejmij. Zapiszcie się na siłownie, zacznijcie biegać, do tego raz po raz wypad na basen. Jest dużo możliwości, zastanów się nad tym.
__________________
Zapraszam serdecznie na mojego bloga

http://wagaspada.weebly.com

"Jedyne co stoi pomiędzy tobą, a twoim celem, to te bzdury, które sobie mówisz, że nie dasz rady."
Dr Fit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-26, 21:54   #6
201703240903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
Dot.: Odchudzanie męża - jak zacząć?

Hmm... Myślę, że nie powinnaś go zmuszać. A jeśli już chcesz żeby zaczął się ruszać zacznij wychodzić z nim na długie spacery, wycieczki rowerowe czy chociażby na basen.
201703240903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 19:39   #7
Artur_Topolski
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 16
Dot.: Odchudzanie męża - jak zacząć?

przede wszystkim trzeba wyeliminować cukier, należy dziennie spożywać 4-5 małych posiłków w regularnych odstępach czasowych. Zamiast mięsa, można dodać więcej warzyw i owoców. Ponadto warto spożywać błonnik, można pod naturalną postacią, czyli owsianka. Więcej na temat odchudzania znajdziesz pod tym adresem: xxx
__________________
Olejek z ogórecznika jest świetny nie tylko na trądzik, ale na kilka innych problemów ze skórą. Więcej poczytacie na: https://wizaz.pl/Mikroreklama

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2016-07-27 o 19:42 Powód: Reklama bloga.
Artur_Topolski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-28, 19:48   #8
Malinkna1986
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Odchudzanie męża - jak zacząć?

"przede wszystkim trzeba wyeliminować cukier, należy dziennie spożywać 4-5 małych posiłków w regularnych odstępach czasowych. Zamiast mięsa, można dodać więcej warzyw i owoców. Ponadto warto spożywać błonnik, można pod naturalną postacią, czyli owsianka. Więcej na temat odchudzania znajdziesz pod tym adresem: xxx"

Ahhh te internetowe porady. Idź Pan z tą reklamą i sam jedz owoce zamiast mięsa .

Edytowane przez Malinkna1986
Czas edycji: 2016-07-28 o 19:49
Malinkna1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-28 20:48:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:39.