DIETA DUKANA od nowego roku :) cz.IV (nutelkowy odwyk :D )

[mroziq]

Napisane przez Sorceresss

Może jakąś sałatkę z surowych? Nigdy nie jadłam ale ponoć są pyszne
Ja bardzo lubię takie uduszone na fileciku z kuraka

Fajnie smakuje też jajko faszerowane pieczarkami - takimi lekko podduszonymi

Albo zupkę pieczarkową...mniami

TAK ! Jajko faszerowane Takie proste,a nie pomyślałam Biegne gotować jajca ! Dziękuję za pomysł

[Nadiia24]

Ja wlasnie wyszorowalam lazienke... azzz milo...mmmm!

W koncu udalo mi sie wywalic meza od komputera - masakra On jest jak jakis kleszcz...moglby siedziec non stop! i grac w te swoje pierdoły...
Nie wiem jak wasi mezowie ale On w domu nawet nic nie tknie palcem, tylko siedzi a ktos musi przy nim skakac tym "kims" w tej sytuacji jestem ja...
a uwierzcie mi ze teraz pracuje tak samo jak On i czasem pewnie rownie ciezko ale On wcale tego nie docenia i wychodzi z zalozenia ze kobieta od tego jest! jakas paranoja - mam go dosyc, czasami sie zastanawiam czy gra jest warta swieczki
wiem wiem to tylko chwila slabosci a ja juz widze wszystko w czarnych kolorach no ale niestety...

No troche sie Wam pozalilam i odczulam lekka ulge hehe

[JakKazdaInna]

dziewczyny spadłyście mi z nieba! zaczynam dietę w poniedziałek, najpóźniej we wtorek. ściągnęłam książki, zabieram się za lekturę. <czyta>

aaa, czy stosowalyscie sie do dlugosci fazy I, ktora wyszla Wam w teście? nastawiałam się na 5-6dni, a ze strony wyszło 2. czy bedzie bardzo źle jak zmienie długość, np. chociaż na 4?
ile udało się Wam schudnąć na fazie I?

[mroziq]

Napisane przez Nadiia24

Ja wlasnie wyszorowalam lazienke... azzz milo...mmmm!

W koncu udalo mi sie wywalic meza od komputera - masakra On jest jak jakis kleszcz...moglby siedziec non stop! i grac w te swoje pierdoły...
Nie wiem jak wasi mezowie ale On w domu nawet nic nie tknie palcem, tylko siedzi a ktos musi przy nim skakac tym "kims" w tej sytuacji jestem ja...
a uwierzcie mi ze teraz pracuje tak samo jak On i czasem pewnie rownie ciezko ale On wcale tego nie docenia i wychodzi z zalozenia ze kobieta od tego jest! jakas paranoja - mam go dosyc, czasami sie zastanawiam czy gra jest warta swieczki
wiem wiem to tylko chwila slabosci a ja juz widze wszystko w czarnych kolorach no ale niestety...

No troche sie Wam pozalilam i odczulam lekka ulge hehe

Niestety,niektórzy faceci tak mają. Ja i mój chłopak jeszcze się uczymy i nie mieszkamy razem,ale jego zdanie jest takie samo. On uważa,że to facet zarabia na dom,a kobieta powinna się tym domem zajmować. I nie ważne,czy pracuje czy nie,prace domowe to jej obowiązek...
Uważam,że to wina wychowania... Tzn patrząc na mojego TŻ. Jest typowym synalkiem mamusi - zawsze gotowe śniadanie,obiad i kolacja,mama sprząta,prasuje,robi herbatkę. Skoro w domu nie musiał nic robić to będzie wymagał,by jego kobieta zastapiła mu mamę...

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez JakKazdaInna

dziewczyny spadłyście mi z nieba! zaczynam dietę w poniedziałek, najpóźniej we wtorek. ściągnęłam książki, zabieram się za lekturę. <czyta>

aaa, czy stosowalyscie sie do dlugosci fazy I, ktora wyszla Wam w teście? nastawiałam się na 5-6dni, a ze strony wyszło 2. czy bedzie bardzo źle jak zmienie długość, np. chociaż na 4?
ile udało się Wam schudnąć na fazie I?

Ja dowiedziałam się o teście po uderzeniówce i żałuję... Podobno im dłuższa I faza tym większa możliwość zastojów w przyszłości... Poza tym na pierwszym etapie leci tylko woda,więc nie opłaca się go przedłużać.
Im mniej do zrzucenia tym krótsza uderzeniówka,to chyba lepiej,co ? Według mnie nie powinnaś przedłużać,ale zrobisz to co uważasz za stosowne
A tak w ogóle to witam w naszych skromnych wątkach

[basia_ww]

cześć chudzinki wieczorkiem

ja właśnie zjadłam dwie bitki wołowe z sosem czosnkowo cebulowym - hehe chyba nie będzie całuśnego wieczorku

Napisane przez Nadiia24

Ja wlasnie wyszorowalam lazienke... azzz milo...mmmm!
W koncu udalo mi sie wywalic meza od komputera - masakra On jest jak jakis kleszcz...moglby siedziec non stop! i grac w te swoje pierdoły...
Nie wiem jak wasi mezowie ale On w domu nawet nic nie tknie palcem, tylko siedzi a ktos musi przy nim skakac tym "kims" w tej sytuacji jestem ja...
a uwierzcie mi ze teraz pracuje tak samo jak On i czasem pewnie rownie ciezko ale On wcale tego nie docenia i wychodzi z zalozenia ze kobieta od tego jest! jakas paranoja - mam go dosyc, czasami sie zastanawiam czy gra jest warta swieczki
wiem wiem to tylko chwila slabosci a ja juz widze wszystko w czarnych kolorach no ale niestety...
No troche sie Wam pozalilam i odczulam lekka ulge hehe

kochana musicie z mężem ustalić jakieś zasady, czasy kury domowej już dawno się skończyły, tym bardziej że my na równi z nimi pracujemy, a nasza doba nie ma więcej godzin niż ich, my również wracamy z pracy zmęczone i też chciałybyśmy by koło nas skakano, wiem łatwo się mówi, ale tak nam teściowe ich wychowały, ale uważam że czasami trzeba się zbuntować i postawić, i zachować się tak jak oni, wrócić do domu, siąść przy kompie i mieć wszystko głęboko w ..., zero obiadów, zero czegokolwiek, może wtedy doceni to i zacznie Ci pomagać.
Głowa do góry, trzeba być optymistą i pozytywnie patrzyć na świat, a najlepsze co możesz zrobić to tak naprawdę szczerze z nim porozmawiać, bo inaczej będzie coraz gorzej, zaczniesz się coraz bardziej dołować a to nie o to chodzi - powodzonka

[brombusia]

Haj Chudzinki

U mnie humor kiepski, czekam na @ na wadze bez zmian, zaczynam się lekko denerwować i chyba jednak do jazdy na rowerku dodam jakieś ćwiczenia
Poza tym umordowana jestem po łokcie bo mama robi urodziny i ciągle ciasta piekę
W czwartek orzechowca, żeby zdążył zmięknąć, wczoraj sernik i jeszcze 3bita takiego bez pieczenia
W dodatku impreza u mnie w domku, bo mama ma malutkie mieszkanko i nie zmieszczą się wszyscy goście
I jeszcze ciągłe kuszenie tymi słodkościami, ale jakoś się trzymam, z małym grzeszkiem niestety, mianowicie oblizałam łyżkę po kremie .
Możecie bić, ale pyszny był


Mroziku a te tabletki na włoski długo brałaś?
Bo to trzeba kilka tygodni, żeby zaczęły działać.
Jak mi po ciąży wypadały to pomogło wcieranie tego w skórę głowy
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,17640,rzepa-kuracja-wzmacniajaca.html&next=1
i maseczki z olejku kokosowego

Gratuluję wszystkim spadków
Oczywiście dla chudo nam panującej Królowej wszystkich spadków Nadii
Co do męża, to wiadomo raz jest lepiej, raz gorzej. Mój też miał głupie nawyki , wiadomo jedynak ale walczyłam z nimi i w ciągu tych 7 lat mieszkania razem większość udało mi się wyplenić, bądź zredukować do minimum.
Niestety to wina wychowania, kobiety pieszczą się z tymi swoimi synusiami, a przecież nie wychowują ich dla siebie tylko dla innej kobiety
Ciekawe jakim mężem będzie mój synuś kiedyś

[jedyyna]

dobry wieczór witam w 4 wątku!

[brombusia]

Napisane przez jedyyna

dobry wieczór witam w 4 wątku!

Witaj Matko Założycielko

[Sorceresss]

Napisane przez brombusia

H
Jak mi po ciąży wypadały to pomogło wcieranie tego w skórę głowy
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,17640,rzepa-kuracja-wzmacniajaca.html&next=1
i maseczki z olejku kokosowego

A gdzie ten specyfik można kupić? Przyznam szczerze, że nie spotkałam się z nim jeszcze ...a może dlatego, że nie szukałam...

[brombusia]

Napisane przez Sorceresss

A gdzie ten specyfik można kupić? Przyznam szczerze, że nie spotkałam się z nim jeszcze ...a może dlatego, że nie szukałam...

Ja zamówiłam na doz i odebrałam w aptece u siebie na osiedlu.
Pewnie i bez tego w aptece pierwszej lepszej znajdziesz I w dodatku jeszcze taka ładna niska cena, a pomaga, przynajmniej mnie pomaga.
I włosy szybciej rosną.

[mroziq]

Napisane przez brombusia

Haj Chudzinki

U mnie humor kiepski, czekam na @ na wadze bez zmian, zaczynam się lekko denerwować i chyba jednak do jazdy na rowerku dodam jakieś ćwiczenia
Poza tym umordowana jestem po łokcie bo mama robi urodziny i ciągle ciasta piekę
W czwartek orzechowca, żeby zdążył zmięknąć, wczoraj sernik i jeszcze 3bita takiego bez pieczenia
W dodatku impreza u mnie w domku, bo mama ma malutkie mieszkanko i nie zmieszczą się wszyscy goście
I jeszcze ciągłe kuszenie tymi słodkościami, ale jakoś się trzymam, z małym grzeszkiem niestety, mianowicie oblizałam łyżkę po kremie .
Możecie bić, ale pyszny był


Mroziku a te tabletki na włoski długo brałaś?
Bo to trzeba kilka tygodni, żeby zaczęły działać.
Jak mi po ciąży wypadały to pomogło wcieranie tego w skórę głowy
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,17640,rzepa-kuracja-wzmacniajaca.html&next=1
i maseczki z olejku kokosowego

Gratuluję wszystkim spadków
Oczywiście dla chudo nam panującej Królowej wszystkich spadków Nadii
Co do męża, to wiadomo raz jest lepiej, raz gorzej. Mój też miał głupie nawyki , wiadomo jedynak ale walczyłam z nimi i w ciągu tych 7 lat mieszkania razem większość udało mi się wyplenić, bądź zredukować do minimum.
Niestety to wina wychowania, kobiety pieszczą się z tymi swoimi synusiami, a przecież nie wychowują ich dla siebie tylko dla innej kobiety
Ciekawe jakim mężem będzie mój synuś kiedyś

Używałam szamponu z rzepy i oprócz przykrego zapachu nic nie wniósł
A tabletki biorę ladnych pare lat z przerwami ...

[Sorceresss]

Napisane przez brombusia

Ja zamówiłam na doz i odebrałam w aptece u siebie na osiedlu.
Pewnie i bez tego w aptece pierwszej lepszej znajdziesz I w dodatku jeszcze taka ładna niska cena, a pomaga, przynajmniej mnie pomaga.
I włosy szybciej rosną.

dziękuję!

ja taka zacofana, że nawet nie wiedziałam o czymś takim jak DOZ Ale już wiem Zaraz robię zamówienie - odbiór 600 m od mojego osiedla I ta cena: 7.71zł - szaleństwo!!! A dzisiaj sobie peeling z Joanny kupiłam - ten z serii owocowych, uwielbiam je!

[brombusia]

Napisane przez mroziq

Używałam szamponu z rzepy i oprócz przykrego zapachu nic nie wniósł
A tabletki biorę ladnych pare lat z przerwami ...

Wiesz, mnie normalnie szampony z rzepy i ziołowe ( zwłaszcza Farmona) tak uczuliły, że zrobiły mi się ranki na głowie i leczyłam się z tego pół roku
Ale akurat ten preparat zadziałał

Napisane przez Sorceresss

dziękuję!

ja taka zacofana, że nawet nie wiedziałam o czymś takim jak DOZ Ale już wiem Zaraz robię zamówienie - odbiór 600 m od mojego osiedla I ta cena: 7.71zł - szaleństwo!!! A dzisiaj sobie peeling z Joanny kupiłam - ten z serii owocowych, uwielbiam je!

Nie ma za co
Tylko chyba samej Joanny nie zamówisz, bo zamówienie musi być zdaje się na 30 zł.

[pysia222]

Napisane przez Paati89

A popytam tylko czy one nie zaszkodzą i mojemu szczeniakowi
Dzisiaj pogadam z Tż bo nienawidze robalów..pije sobie kawke a tu coś mi przebiega przez panele! Retyy brrrrr

o kurde nie zazdroszcze jak jest jeden i to w dzien to mozesz byc pewna , ze jest ich wiecej.
Szczegulnie mozna je zobaczyc w nocy , albo np. za zaslonami itp. Wiem o czym mowie za czasow studenckich mieszkalam w akademiku w ktorym byly karaluchy - ochyda Byly w kuchni , lazience , holu w pokojach mimo trzymania 100 % czystosci , uszczelnienia wszystkich dziur i profesjonalnej odtrutki - tez byly nie tak duzo ale co jakis czas sie pokazywaly

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez Nadiia24

Ja wlasnie wyszorowalam lazienke... azzz milo...mmmm!

W koncu udalo mi sie wywalic meza od komputera - masakra On jest jak jakis kleszcz...moglby siedziec non stop! i grac w te swoje pierdoły...
Nie wiem jak wasi mezowie ale On w domu nawet nic nie tknie palcem, tylko siedzi a ktos musi przy nim skakac tym "kims" w tej sytuacji jestem ja...
a uwierzcie mi ze teraz pracuje tak samo jak On i czasem pewnie rownie ciezko ale On wcale tego nie docenia i wychodzi z zalozenia ze kobieta od tego jest! jakas paranoja - mam go dosyc, czasami sie zastanawiam czy gra jest warta swieczki
wiem wiem to tylko chwila slabosci a ja juz widze wszystko w czarnych kolorach no ale niestety...

No troche sie Wam pozalilam i odczulam lekka ulge hehe

Nadiiia ja Ciebie podziwiam za cierpliwosc bo ja bym tego nie wytrzymala Moj facet sprzata w domu tak jak ja , gotuje i zajmuje sie dzieckiem jak trzeba i..................nie ma gadania , ani krencenia nosem
Tak sobie mysle , ze mam troche doswiadczenia w tym temacie prawie 13 lat z 1 facetem i mysle tylko sie nie obraz , ze to Twoja wina , ze on taki jest - bo Ty mu od poczatku na to pozwolilas i przyzwyczailas go do tego i teraz od zwyczaic go bedzie ciezko ....

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez mroziq

Niestety,niektórzy faceci tak mają. Ja i mój chłopak jeszcze się uczymy i nie mieszkamy razem,ale jego zdanie jest takie samo. On uważa,że to facet zarabia na dom,a kobieta powinna się tym domem zajmować. I nie ważne,czy pracuje czy nie,prace domowe to jej obowiązek...
Uważam,że to wina wychowania... Tzn patrząc na mojego TŻ. Jest typowym synalkiem mamusi - zawsze gotowe śniadanie,obiad i kolacja,mama sprząta,prasuje,robi herbatkę. Skoro w domu nie musiał nic robić to będzie wymagał,by jego kobieta zastapiła mu mamę...

mroziq to nie kwestia wychowania tylko od poczatku dogadania i podejscia do zycia.
Jesli moge Ci cos poradzic to lepiej wyznacz pewne zasady teraz tak dlugo jak jestescie para . Jesli jemu sie to nie bedzie podobac to zawsze bedziecie mogli sie rozejsc i szukac partnerow o podobnym podejsciu do zycia . Natomiast jesli jestes dla niego wazna to na pewno wezmie sobie Twoje zdanie do serca i sie zmieni.
Lepiej to zrobic teraz niz pozniej po slubie plakac.

Jeszcze jedno sa tacy faceci ktozy pomagaja w domu , opiekuja sie partnerka , doceniaja ja - trzeba tylko poszukac , badz odpowiednio wyznaczyc zasady w zwiazku

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez jedyyna

dobry wieczór witam w 4 wątku!

[Sorceresss]

Napisane przez brombusia

Nie ma za co
Tylko chyba samej Joanny nie zamówisz, bo zamówienie musi być zdaje się na 30 zł.

20 zł Ale poszalałam (ZNOWU DZISIAJ) i zamówiłam sobie witaminki (B oraz A+E) a do tego balsam do paznokci bo mi się kończy (polecam bo jest świetny)
Ja dzisiaj nic nie robię tylko wydaję pieniążki! MASAKRA! Dobrze, że TŻ jutro wraca to mi jakoś ukróci to rozpuszczanie forsy!

Tak a propos TŻtów... o moim (synuś mamuni) juz pisałam kiedyś. Najlepszym sposobem na zmianę zachowania jest po prostu zaprzestanie obskakiwania. Nie zrobienie obiadu, nie sprzątanie, nie robienie prania... Zgłodnieje to sobie sam zrobi, zacznie mu przeszkadzać bałagan - sprzątnie, braknie czystych skarpetek - weźmie w ręce i upierze. Przed tym drastycznym podejściem do sprawy warto pogadać i poinformować go o tym co nas drażni i jakie środki podejmiemy

My ostatnio sobie co chwilę na odcisk nadeptywaliśmy i od wczoraj jestem "słomianą wdową" TŻ pojechał do mamusi. Ja wymigałam się od wyjazdu bardzo łatwo - z racji, że ma pomagać siostrze na nowym mieszkaniu, będzie zajęty pracą a ja bym się nudziła sama I wiecie jak mi dobrze ?

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez pysia222

Jesli moge Ci cos poradzic to lepiej wyznacz pewne zasady teraz tak dlugo jak jestescie para . Jesli jemu sie to nie bedzie podobac to zawsze bedziecie mogli sie rozejsc i szukac partnerow o podobnym podejsciu do zycia . Natomiast jesli jestes dla niego wazna to na pewno wezmie sobie Twoje zdanie do serca i sie zmieni.
Lepiej to zrobic teraz niz pozniej po slubie plakac.

Mój należy do typu jak mu nie powiesz to sam nie zrobi. Ale jak mu głód zajrzy w oczy i poczuje, że ja się nim nie zajmę to od razu bierze się do roboty.

Masz 100% racji. Facetom trzeba jasno przedstawić reguły gry ! ! !

[201604301943]

ratunku! mam straszną gastrofazę nie wiem czemu... tak bym coś ale nie wiem co...

[pysia222]

Napisane przez Sorceresss

Tak a propos TŻtów... o moim (synuś mamuni) juz pisałam kiedyś. Najlepszym sposobem na zmianę zachowania jest po prostu zaprzestanie obskakiwania. Nie zrobienie obiadu, nie sprzątanie, nie robienie prania... Zgłodnieje to sobie sam zrobi, zacznie mu przeszkadzać bałagan - sprzątnie, braknie czystych skarpetek - weźmie w ręce i upierze. Przed tym drastycznym podejściem do sprawy warto pogadać i poinformować go o tym co nas drażni i jakie środki podejmiemy

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez metal_fish

ratunku! mam straszną gastrofazę nie wiem czemu... tak bym coś ale nie wiem co...

Ja dzisiaj tez

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Musze sie pochwalic

Jak juz kilka osob wie w maju biore udzial w pol maratonie Dzisiaj Tz w trosce o moje stopy zabral mnie do sklepu sportowego , gdzie zrobiono mi analize stopy.
Pozniej analize mojego biegu i na tej podstawie dobrano mi butki do joggingu .
Nie do konca bylam do tego przekonana , ale musze przyznac , ze po dzisiejszym treningu (7km) jestem bardzo zadowolona takich wygodnych butow jeszcze nie mialam .

Dlatego jesli ktos kupuje butki do biegania to polecam taka analize

[popolka]

wróciłam z pracy ju nigdy przenigdy tam nie wróce !! nie ma mowy !!!

mam niby 3 dni wypowiedzenia w agencji pracy z której jestem zatrudniona, ale maja do mnie dzwonić chyba z tego OBI zeby ustalić grafik to powiem od razu że rezygnuje !! Maasaakraa !! taki wyzysk ludzi i nie można pic w ogóle wody tylko jak jestem na przerwie co jest niezgodne z prawem pracy

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez brombusia

Nie ma za co
Tylko chyba samej Joanny nie zamówisz, bo zamówienie musi być zdaje się na 30 zł.

od 20

Napisane przez pysia222

o kurde nie zazdroszcze jak jest jeden i to w dzien to mozesz byc pewna , ze jest ich wiecej.
Szczegulnie mozna je zobaczyc w nocy , albo np. za zaslonami itp. Wiem o czym mowie za czasow studenckich mieszkalam w akademiku w ktorym byly karaluchy - ochyda Byly w kuchni , lazience , holu w pokojach mimo trzymania 100 % czystosci , uszczelnienia wszystkich dziur i profesjonalnej odtrutki - tez byly nie tak duzo ale co jakis czas sie pokazywaly

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------




Nadiiia ja Ciebie podziwiam za cierpliwosc bo ja bym tego nie wytrzymala Moj facet sprzata w domu tak jak ja , gotuje i zajmuje sie dzieckiem jak trzeba i..................nie ma gadania , ani krencenia nosem
Tak sobie mysle , ze mam troche doswiadczenia w tym temacie prawie 13 lat z 1 facetem i mysle tylko sie nie obraz , ze to Twoja wina , ze on taki jest - bo Ty mu od poczatku na to pozwolilas i przyzwyczailas go do tego i teraz od zwyczaic go bedzie ciezko ....

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------



mroziq to nie kwestia wychowania tylko od poczatku dogadania i podejscia do zycia.
Jesli moge Ci cos poradzic to lepiej wyznacz pewne zasady teraz tak dlugo jak jestescie para . Jesli jemu sie to nie bedzie podobac to zawsze bedziecie mogli sie rozejsc i szukac partnerow o podobnym podejsciu do zycia . Natomiast jesli jestes dla niego wazna to na pewno wezmie sobie Twoje zdanie do serca i sie zmieni.
Lepiej to zrobic teraz niz pozniej po slubie plakac.

Jeszcze jedno sa tacy faceci ktozy pomagaja w domu , opiekuja sie partnerka , doceniaja ja - trzeba tylko poszukac , badz odpowiednio wyznaczyc zasady w zwiazku

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

mi się wydaje, że jednak wychowanie dużo daje. bo jeśli mamusia podtykała wszystko pod nos przez 20 lat, to raczej dziewczyna tego z niego nie wypleni... jak tak was czytam, to sama sobie zazdroszczę mojego faceta, który czasem robi więcej niż ja

Napisane przez pysia222

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------



Ja dzisiaj tez

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Musze sie pochwalic

Jak juz kilka osob wie w maju biore udzial w pol maratonie Dzisiaj Tz w trosce o moje stopy zabral mnie do sklepu sportowego , gdzie zrobiono mi analize stopy.
Pozniej analize mojego biegu i na tej podstawie dobrano mi butki do joggingu .
Nie do konca bylam do tego przekonana , ale musze przyznac , ze po dzisiejszym treningu (7km) jestem bardzo zadowolona takich wygodnych butow jeszcze nie mialam .

Dlatego jesli ktos kupuje butki do biegania to polecam taka analize

wow! nie wiedziałam, że jest taka sprawa

ja wróciłam z imienin, nawet coś tam zjadłam szyneczkę (co prawda, nie wiem ilo %... ale kilogramami jej nie jadłam), tzatziki (na serku,wypytałam) i ogórki :P wszyscy byli uprzedzeni i nikt mnie nie namawiał na nic zakazanego a TŻ sobie pojadł szynki ze szparagami z beszamelem i serem, smażone panierowane sery pleśniowe, parówka z serem, sałatki z majonezem...itepe itede:P cieszył się

[pysia222]

Napisane przez tchnienie-wiatru

od 20

mi się wydaje, że jednak wychowanie dużo daje. bo jeśli mamusia podtykała wszystko pod nos przez 20 lat, to raczej dziewczyna tego z niego nie wypleni... jak tak was czytam, to sama sobie zazdroszczę mojego faceta, który czasem robi więcej niż ja

Ja mam podobnie moj kolezanki sie smieja , ze moj Tz to z wymierajacego gatunku .
tchnienie widze , ze mamy dinozaury z tej samej grupy

wow! nie wiedziałam, że jest taka sprawa

a tak mnie jakos wzielo - juz sie nawet zameldowalam , wiec odwrotu nie ma

ja wróciłam z imienin, nawet coś tam zjadłam szyneczkę (co prawda, nie wiem ilo %... ale kilogramami jej nie jadłam), tzatziki (na serku,wypytałam) i ogórki :P wszyscy byli uprzedzeni i nikt mnie nie namawiał na nic zakazanego a TŻ sobie pojadł szynki ze szparagami z beszamelem i serem, smażone panierowane sery pleśniowe, parówka z serem, sałatki z majonezem...itepe itede:P cieszył się

Kurde moj tez niby na diecie a podjada ile wlezie a co gorsze to jego wszyscy chwala , ze schudl

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez pysia222

Kurde moj tez niby na diecie a podjada ile wlezie a co gorsze to jego wszyscy chwala , ze schudl

mojego też! i je CODZIENNIE jakieś ciacha/orzeszki, a schudł już 9,5 kg więc goni mnie nieźle:P no cóż, niesprawiedliwe to, ale za to jest teraz taki sexy bez tego mięśnia piwnego

[Paati89]

Napisane przez tchnienie-wiatru

mi się wydaje, że jednak wychowanie dużo daje. bo jeśli mamusia podtykała wszystko pod nos przez 20 lat, to raczej dziewczyna tego z niego nie wypleni... jak tak was czytam, to sama sobie zazdroszczę mojego faceta, który czasem robi więcej niż ja

No i mój B. właśnie był tak niańczony przez mamusie... później babcia to praktykowała i mi w tym momencie baardzo ciężko cokolwiek zmienić
Co najgorsze jego mamusia w ten sam sposób wychowuje młodszego syna który później będzie takim nierobem w domu...
To straszne

Ja byłam z koleżankami w pubie bo jedna miała urodziny, coli zero nie mieli ale woda była chociaż

[pysia222]

Napisane przez tchnienie-wiatru

mojego też! i je CODZIENNIE jakieś ciacha/orzeszki, a schudł już 9,5 kg więc goni mnie nieźle:P no cóż, niesprawiedliwe to, ale za to jest teraz taki sexy bez tego mięśnia piwnego

moj tez , moj tez

[jedyyna]

cholerka jasna już ta godzina wrocilam z uczelni:P
i zrec mi sie chce zjadlabym konia z kopytami :P a raczej jak coś To kurczaka ewentualnie mogłabym hehehe
cos ciagle za mna lazi i nie wiem co zjesc w dodatku mam P!

ale jestem gloooooodna ! normalnie nic dzis chyba nie zabije mojego glodomorkowania :P ostatnio moja waga cos skacze :P nie wiem czemu juz dawno powinnam zejsc do wymarzonej wagi ale cos nie idzie
ale ja sie do jasnej ciasnej nie dam phi co to dla mnie
zanim sie obejrze bede miala wymarzona wage musi byc tak innej opcyji nie ma !

a tak apropo moje ANiolaski! zrobilam TIRAMISU ostatnio i sie Wam pochwale jak wyszlo jest niesamowicie pyszne tzn mozna powiedziec ze bylo bo niewiele co zostalo

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez jedyyna

cholerka jasna już ta godzina wrocilam z uczelni:P
i zrec mi sie chce zjadlabym konia z kopytami :P a raczej jak coś To kurczaka ewentualnie mogłabym hehehe
cos ciagle za mna lazi i nie wiem co zjesc w dodatku mam P!

ale jestem gloooooodna ! normalnie nic dzis chyba nie zabije mojego glodomorkowania :P ostatnio moja waga cos skacze :P nie wiem czemu juz dawno powinnam zejsc do wymarzonej wagi ale cos nie idzie
ale ja sie do jasnej ciasnej nie dam phi co to dla mnie
zanim sie obejrze bede miala wymarzona wage musi byc tak innej opcyji nie ma !

a tak apropo moje ANiolaski! zrobilam TIRAMISU ostatnio i sie Wam pochwale jak wyszlo jest niesamowicie pyszne tzn mozna powiedziec ze bylo bo niewiele co zostalo

cudne jest,już widziałam na fejsie

[ch0colate]

Chwilę człowieka nie ma i nowa część
Dzisiaj pizze zrobiłam pierwszy raz gdyby nie to milimetrowe ciasto byłaby idealna trochę więcej z nią roboty, ale warto TŻ dostał normalną, pszenną i oboje ucieszeni i z wielkimi brzuchami
No i bułeczki zrobiłam=, nie wyglądają jak te na blogu, może chociaż smaczne będą
No nic, lecę pospalać kalorie
Branoc

[pysia222]

Napisane przez jedyyna

a tak apropo moje ANiolaski! zrobilam TIRAMISU ostatnio i sie Wam pochwale jak wyszlo jest niesamowicie pyszne tzn mozna powiedziec ze bylo bo niewiele co zostalo

o jej podziel sie kurde , ale mam smaka na slodkie

[zochawks]

Napisane przez jedyyna

cholerka jasna już ta godzina wrocilam z uczelni:P
i zrec mi sie chce zjadlabym konia z kopytami :P a raczej jak coś To kurczaka ewentualnie mogłabym hehehe
cos ciagle za mna lazi i nie wiem co zjesc w dodatku mam P!

ale jestem gloooooodna ! normalnie nic dzis chyba nie zabije mojego glodomorkowania :P ostatnio moja waga cos skacze :P nie wiem czemu juz dawno powinnam zejsc do wymarzonej wagi ale cos nie idzie
ale ja sie do jasnej ciasnej nie dam phi co to dla mnie
zanim sie obejrze bede miala wymarzona wage musi byc tak innej opcyji nie ma !



a tak apropo moje ANiolaski! zrobilam TIRAMISU ostatnio i sie Wam pochwale jak wyszlo jest niesamowicie pyszne tzn mozna powiedziec ze bylo bo niewiele co zostalo

Wygląda przepysznie to Twoje tiramisu. Ja kiedyś na początku diety zrobiłam tiramisu i połowe wywaliłam bo mi nie smakowało. Zły przepis miałam i wiecej podejść nie robiłam do owego ciasta. Dziś upichciałam sernik na zimno z aromatem brzoskwinkowym na czekoladowym spodzie i oczywiscie biszkopt nie wyrósł i jest taki nijaki. Jutro bede smakować. Jak możWygląda przepysznie to Twoje tiramisu. Ja kiedyś na początku diety zrobiłam tiramisu i połowe wywaliłam bo mi nie smakowało. Zły przepis miałam i wiecej podejść nie robiłam do owego ciasta. Dziś upichciałam sernik na zimno z aromatem brzoskwinkowym na czekoladowym spodzie i oczywiscie biszkopt nie wyrósł i jest taki nijaki. Jutro bede smakować. Jak możesz to proszę o link do przepisu na tiramisu.

Ja dziś i jutro PW ale kurde boje sie jeść warzyw bo zawsze mam kilogramowy wzrost po zieleninie Dziś zjadłam kanapeczki z ogoreczkiem, jajkiem i wędlinką. Na obiad kapuskę z niewielką ilością marchewki i sporo koperku zielonego. Podwieczorek wieśniak z cynamonkiem. Kolacyjka Kanapeczki z wędlinką pomidorkiem i mizeria z jogurtem. Wiem że mało mięska ale jutro nadrobię bo mam już zamarynowane udka z kurczaczka.

[marikamb]

Napisane przez jedyyna

cholerka jasna już ta godzina wrocilam z uczelni:P
i zrec mi sie chce zjadlabym konia z kopytami :P a raczej jak coś To kurczaka ewentualnie mogłabym hehehe
cos ciagle za mna lazi i nie wiem co zjesc w dodatku mam P!

ale jestem gloooooodna ! normalnie nic dzis chyba nie zabije mojego glodomorkowania :P ostatnio moja waga cos skacze :P nie wiem czemu juz dawno powinnam zejsc do wymarzonej wagi ale cos nie idzie
ale ja sie do jasnej ciasnej nie dam phi co to dla mnie
zanim sie obejrze bede miala wymarzona wage musi byc tak innej opcyji nie ma !

a tak apropo moje ANiolaski! zrobilam TIRAMISU ostatnio i sie Wam pochwale jak wyszlo jest niesamowicie pyszne tzn mozna powiedziec ze bylo bo niewiele co zostalo

boskie!! aj mogłam wpaść do Ciebie na ciacho

ja cały czas obiecuję zrobić sobie jakąś pyszotę i nic z tego nie wychodzi, bo jakoś zapału mi brakuje;/ Może jutro przed pracą coś zrobię;]

A na kolację zrobiłam pyszną zapiekankę, mniam,mniam

W pracy koleżanka powiedziała,że mam już super figurę,a jak jej powiedziałam,że przede mną jeszcze ok 5kg to była w szoku,że jeszcze coś chcę schudnąć!!

Dobrze,że widać efekty

[jedyyna]

TIRAMISU
biszkopcik: 7 jaj
4 łyżki skrobi 2 łyżki otrebow ja dałam owsiane
słodzik ja dałam w Płynie 3 łyżki
1 łyżeczka proszku do pieczenia dałam tego lidlowskiego Castello
aromat waniliowy 5 kropel

żółtka ucieram mikserem ze słodzikiem i aromatem. Dodaję skrobie i proszek- miksuję.
dodaję ubite białka i miksuje
Piekę 20 minut w 180-200 stopniach w tortownicy. Wyjmuje czekam aż ostygnię na duzym talerzu kroję na dwie czesci i mam dwa biszkopty teraz trzeba zaparzyc mocną kawe najlepiej rozpuszczalna poczekać aż ostygnie dodać do niej 7 kropli aromatu rumowego i z3-5 kropli migdałowego mieszam i wylewałam łyżką na biszkopciki żeby naszączyć je ładnie się w moim przypadku kawa wchłaniala i tyle dałam żeby wyraznie biszkopcik był nasączony

masa serowa:
ser twarożkowy ja dałam Złotą rosę około 600-700g
jogurt naturalny ja dałam Pilos 200 g
pół szklanki wrzątku
2,5 łyżeczki żelatyny
słodzik w zaleznosci jak słodkie lubimy ja dałam 3 łyzki słodziku w płynie zawsze można spróbowac mase czy dobra wyszła i ewentualnie dodać wiecej ! żelatyne rozpuściłam we wrzątku i dodałam do tego 7 kropli aromatu waniliowego gdy to się ochłodzilo dodałam do masy serowej i miksowałam !


teraz jeden biszkopt nasaczony kawa wkladam do tortownicy zalewam go masą serowa nakladam drugi biszkopcik też zalewam masą i na górę dekorowałam kakao odtłuszczonym Democareno i jogurtem naturalnym z kakao! i wkładam do lodówki na calutka noc i rano wcinam i rozpływa sie w ustach mniaaam!

PROSZE PRZEPISIK DLA WAS KOCHANE MOJE

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez marikamb

boskie!! aj mogłam wpaść do Ciebie na ciacho

ja cały czas obiecuję zrobić sobie jakąś pyszotę i nic z tego nie wychodzi, bo jakoś zapału mi brakuje;/ Może jutro przed pracą coś zrobię;]

A na kolację zrobiłam pyszną zapiekankę, mniam,mniam

W pracy koleżanka powiedziała,że mam już super figurę,a jak jej powiedziałam,że przede mną jeszcze ok 5kg to była w szoku,że jeszcze coś chcę schudnąć!!

Dobrze,że widać efekty

hehe super ze wlasnie tak ludzie reaguja na nasze chudniecie milo czlowiekowi sie robi ze jednak widac to w czym tak sobie ciezko radzimy albo i nie radzimy ale sie staramy do mnie tez mowia zebym juz sie nie odchudzala hehe aaajajaj ja bym z checia zjadla Ta Twoja zapiekanke bo glodna jak wilk jestem

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez zochawks

Wygląda przepysznie to Twoje tiramisu. Ja kiedyś na początku diety zrobiłam tiramisu i połowe wywaliłam bo mi nie smakowało. Zły przepis miałam i wiecej podejść nie robiłam do owego ciasta. Dziś upichciałam sernik na zimno z aromatem brzoskwinkowym na czekoladowym spodzie i oczywiscie biszkopt nie wyrósł i jest taki nijaki. Jutro bede smakować. Jak możWygląda przepysznie to Twoje tiramisu. Ja kiedyś na początku diety zrobiłam tiramisu i połowe wywaliłam bo mi nie smakowało. Zły przepis miałam i wiecej podejść nie robiłam do owego ciasta. Dziś upichciałam sernik na zimno z aromatem brzoskwinkowym na czekoladowym spodzie i oczywiscie biszkopt nie wyrósł i jest taki nijaki. Jutro bede smakować. Jak możesz to proszę o link do przepisu na tiramisu.

Ja dziś i jutro PW ale kurde boje sie jeść warzyw bo zawsze mam kilogramowy wzrost po zieleninie Dziś zjadłam kanapeczki z ogoreczkiem, jajkiem i wędlinką. Na obiad kapuskę z niewielką ilością marchewki i sporo koperku zielonego. Podwieczorek wieśniak z cynamonkiem. Kolacyjka Kanapeczki z wędlinką pomidorkiem i mizeria z jogurtem. Wiem że mało mięska ale jutro nadrobię bo mam już zamarynowane udka z kurczaczka.

ojoj to ja z checia zjadlabym Twoj serniczek brzmi przepysznie kochane skad bierzecie te wszystkie dziwne aromaty? ja niestety mam tylko standardowe ! ja tez sie boje warzyw bo zawsze mam wzrosty i to czasami az rece opadaja
hihi

Napisane przez pysia222

o jej podziel sie kurde , ale mam smaka na slodkie

prosze czestuj sie


i poradzcie co dobrego na zaparcia? wyprozniac sie nie moge i dlatego tez waga wyzsze numerki pokazuje a nic nie dziala!