Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-08, 13:40   #2401
Czekoladka2210
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Katowice/Osiek
Wiadomości: 1 640
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Te papierki na allegro praktycznie wszystkie są te same. Najlepiej więc poluj najtańszą opcję z przesyłką i żeby sprzedający miał 100% pozytywne komentarze
dziekuje
Czekoladka2210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-08, 17:02   #2402
a*a*a*
Ania
 
Avatar a*a*a*
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 036
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez mycha9393 Pokaż wiadomość
ja czekam na jesień i lecę z glikolem lub salicylem
Jak ja się nie mogę doczekać jesieni żeby wprowadzić cięższe działo.

Podczytuję Was trochę i chimay mnie zmobilizowała, żeby zrobić peeling migdałowy, także dzisiaj chyba sobie wreszcie walnę. Zastanawiam się tylko czy 15%, czy 20% ale chyba z dwudziestką polecę.
__________________
Wymianka
Durny nick ciągnie się przez całe życie...
a*a*a* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-08, 21:23   #2403
Bella2212
Zadomowienie
 
Avatar Bella2212
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Legnica, Wrocław
Wiadomości: 1 009
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cześć! :-* nie wiem czy już się odzywałam w tym wątku (chyba nie) ale poczytuję was od długiego czasu ponieważ przymierzam się do wykonania toniku z kwasem migdałowym i stopniowego zwiększania stężenia na jesień.
Mam do was pytanie: jaki rodzaj trądziku macie? Na jaki trądzik pomaga ten kwas?
Pytam ponieważ ja mam taki trądzik krostkowy (zamknięte zaskórniki), które z czasem 'kwitną' w ropne wypryski. Niedawno wyczytałam, że jak ktoś ma taką cerę to migdał pogarsza sprawę i wyskakuje tego jeszcze więcej.
Podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Bella
Bella2212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-08, 21:41   #2404
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Bella2212 Pokaż wiadomość
Cześć! :-* nie wiem czy już się odzywałam w tym wątku (chyba nie) ale poczytuję was od długiego czasu ponieważ przymierzam się do wykonania toniku z kwasem migdałowym i stopniowego zwiększania stężenia na jesień.
Mam do was pytanie: jaki rodzaj trądziku macie? Na jaki trądzik pomaga ten kwas?
Pytam ponieważ ja mam taki trądzik krostkowy (zamknięte zaskórniki), które z czasem 'kwitną' w ropne wypryski. Niedawno wyczytałam, że jak ktoś ma taką cerę to migdał pogarsza sprawę i wyskakuje tego jeszcze więcej.
Podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Witaj, wg mnie to prawda, tzn u mnie tak właśnie było, mam taki trądzik z tym, że cerę już dojrzałą. U mnie tonik 5% bardzo pogorszył sprawę, niestety. Natomiast peeling 15% to bajka dla mojej skóry.

Wniosek jak dla mnie konkludując jest taki, że tonik był za słaby, aby otworzyć pory i usunąć zaskórniki, jednakże na tyle silny, że rozjuszył wypryski, zaskórniki, miejsca gdzie był potencjał do ich powstania i po prostu wywaliło mnie makabrycznie, i nie przesadzę mówiąc, że to było straszne wręcz wysypanie, naprawdę i do tego bardzo trudne w gojeniu, wszystko się jątrzyło, a skóra była uwrażliwiona. Natomiast mocniejszy peeling 15% migdała zrobił pogrom z cholerstwem i to bardzo skutecznie już w zarodku na długie tygodnie. Więc peeling tak, tonik nie.

Oczywiście tak sobie to tylko tłumaczę, ale chyba ziarno prawdy można znaleźć

Aby przygotować cerę, zamiast toniku migdałowego stosowałam inne produkty z kwasami, najpierw Peeling błotny z kwasami Bingo, potem maseczkę samorobioną na wzór maseczki K+K z Fitomedu zwiększając nieco stężenie kwasu l-mlekowego z czasem.

Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2014-08-08 o 21:46
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-08, 22:07   #2405
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość
Podczytuję Was trochę i chimay mnie zmobilizowała, żeby zrobić peeling migdałowy, także dzisiaj chyba sobie wreszcie walnę. Zastanawiam się tylko czy 15%, czy 20% ale chyba z dwudziestką polecę.


Cytat:
Napisane przez Bella2212 Pokaż wiadomość
Cześć! :-* nie wiem czy już się odzywałam w tym wątku (chyba nie) ale poczytuję was od długiego czasu ponieważ przymierzam się do wykonania toniku z kwasem migdałowym i stopniowego zwiększania stężenia na jesień.
Mam do was pytanie: jaki rodzaj trądziku macie? Na jaki trądzik pomaga ten kwas?
Pytam ponieważ ja mam taki trądzik krostkowy (zamknięte zaskórniki), które z czasem 'kwitną' w ropne wypryski. Niedawno wyczytałam, że jak ktoś ma taką cerę to migdał pogarsza sprawę i wyskakuje tego jeszcze więcej.
Podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja miałam takie zamknięte, mutujące zaskórniki na żuchwie i wyciszył mi je Glyco-A. W innej postaci glikola nie używałam (jeszcze).
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 19:58   #2406
a*a*a*
Ania
 
Avatar a*a*a*
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 036
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Zafundowałam sobie ten peeling migdałowy w zeszły piątek. 20%. Trzymałam jakieś 7-8 minut. W sobotę trochę się połuszczyłam, na brodzie najbardziej. W niedzielę też. A dziś już prawie nie ma śladu, że cokolwiek robiłam. Strach ma wielkie oczy, myślałam, że jakoś bardziej będę obłazić ze skóry, a tu 2 dni i po krzyku. W środę chyba wszystko powtórzę, ale z większym stężeniem.
__________________
Wymianka
Durny nick ciągnie się przez całe życie...
a*a*a* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 20:11   #2407
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość
Zafundowałam sobie ten peeling migdałowy w zeszły piątek. 20%. Trzymałam jakieś 7-8 minut. W sobotę trochę się połuszczyłam, na brodzie najbardziej. W niedzielę też. A dziś już prawie nie ma śladu, że cokolwiek robiłam. Strach ma wielkie oczy, myślałam, że jakoś bardziej będę obłazić ze skóry, a tu 2 dni i po krzyku. W środę chyba wszystko powtórzę, ale z większym stężeniem.
Toś też gruboskórna chyba
Mnie po 20% tydzień temu ciągle obłażą skórki. Najpierw oblazła strefa T, teraz boki twarzy. Jest to trochę upierdliwe, bo jak nakładam filtr, to robią mi się takie paproszki i muszę je potem pojedynczo zbierać ze skóry. A zaskórniki siedzą, jak siedziały, peeling tylko powierzchownie je ruszył.
Za parę dni zrobię sobie 30%, myślę, że to już mnie może trochę podrażnić.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-11, 21:15   #2408
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Toś też gruboskórna chyba
Mnie po 20% tydzień temu ciągle obłażą skórki. Najpierw oblazła strefa T, teraz boki twarzy. Jest to trochę upierdliwe, bo jak nakładam filtr, to robią mi się takie paproszki i muszę je potem pojedynczo zbierać ze skóry. A zaskórniki siedzą, jak siedziały, peeling tylko powierzchownie je ruszył.
Za parę dni zrobię sobie 30%, myślę, że to już mnie może trochę podrażnić.

Zawsze myślałam, że mam mocną skórę, ale jak Was czytam, to coraz częściej mam wrażenie, żem jednak wrażliwiec i to duży. Przy 15% nieźle mnie wyżarło. Z resztą to też z wiekiem, bo zauważam, że coraz częściej coś mnie podrażnia, a nawet uczula, też na ciele, nie tylko na twarzy, a kiedyś miałam skórę gładką bez żadnych niedoskonałości, jeśli chodzi np o ramiona plecy i dekolt.

Chimay, nie jest powiedziane, że 30% zadziała mocniej, bo jednak po 20% skóra mogła się uodpornić, chociaż oczywiście trzymam kciuki za pozbycie się tych niedoskonałości, do czego dąży chyba każda z nas Ja też nie wiem co będzie na jesieni, bo chcę sobie strzelić kolejną serię migdała, mam nadzieję, że nadal będzie tak dobrze u mnie działał.
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 21:58   #2409
a*a*a*
Ania
 
Avatar a*a*a*
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 036
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Toś też gruboskórna chyba
Mnie po 20% tydzień temu ciągle obłażą skórki. Najpierw oblazła strefa T, teraz boki twarzy. Jest to trochę upierdliwe, bo jak nakładam filtr, to robią mi się takie paproszki i muszę je potem pojedynczo zbierać ze skóry. A zaskórniki siedzą, jak siedziały, peeling tylko powierzchownie je ruszył.
Za parę dni zrobię sobie 30%, myślę, że to już mnie może trochę podrażnić.
Nie sądziłam, że aż tak gruboskórna. Zwłaszcza, że jak używałam toniku z migdałem to zdarzało się, że się łuszczyłam i łuszczyłam. Nie jakoś bardzo ale takie drobne suche upierdliwe skórki gdzieś tam zawsze się pałętały. A tu po tym peelingu tak szast-prast i tyle. Własnie takie jakby paproszki, o których mówisz miałam przy używaniu toniku. Cera nie czuję żeby jakoś diametralnie się oczyściła, dlatego powtórzę peeling niedługo, może będzie lepiej.

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Zawsze myślałam, że mam mocną skórę, ale jak Was czytam, to coraz częściej mam wrażenie, żem jednak wrażliwiec i to duży. Przy 15% nieźle mnie wyżarło. Z resztą to też z wiekiem, bo zauważam, że coraz częściej coś mnie podrażnia, a nawet uczula, też na ciele, nie tylko na twarzy, a kiedyś miałam skórę gładką bez żadnych niedoskonałości, jeśli chodzi np o ramiona plecy i dekolt.

Chimay, nie jest powiedziane, że 30% zadziała mocniej, bo jednak po 20% skóra mogła się uodpornić, chociaż oczywiście trzymam kciuki za pozbycie się tych niedoskonałości, do czego dąży chyba każda z nas Ja też nie wiem co będzie na jesieni, bo chcę sobie strzelić kolejną serię migdała, mam nadzieję, że nadal będzie tak dobrze u mnie działał.
Ja na jesień planuję wyprowadzić działo w postaci salicyla. Pamiętam, że używając go na początku roku mimo malutkiego stężenia w toniku działał u mnie cudnie. Ale stosunkowo krótko go używałam, może po prostu cera sama z siebie była w lepszej kondycji, a ja sobie ubzdurałam, że to dzięki salicylowemu.
__________________
Wymianka
Durny nick ciągnie się przez całe życie...
a*a*a* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 22:06   #2410
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość

Chimay, nie jest powiedziane, że 30% zadziała mocniej, bo jednak po 20% skóra mogła się uodpornić, chociaż oczywiście trzymam kciuki za pozbycie się tych niedoskonałości, do czego dąży chyba każda z nas Ja też nie wiem co będzie na jesieni, bo chcę sobie strzelić kolejną serię migdała, mam nadzieję, że nadal będzie tak dobrze u mnie działał.
Jak 30% nie da rady, to chyba zmienię kwas. Żeby usunąć te głęboko siedzące zaskórniki musiałabym doprowadzić do jakiegoś kontrolowanego poparzenia kwasem, a na to się póki co nie zanosi. Może się tylko okazać, że jedynym skutkiem będzie u mnie upierdliwe złażenie naskórka - tak miałam przy Zoraku, prawie rok go męczyłam i były tylko ciągłe suche skórki bez jakiegokolwiek oczyszczenia już nie mówiąc o działaniu przeciwzmarszczkowym

Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość
Nie sądziłam, że aż tak gruboskórna. Zwłaszcza, że jak używałam toniku z migdałem to zdarzało się, że się łuszczyłam i łuszczyłam. Nie jakoś bardzo ale takie drobne suche upierdliwe skórki gdzieś tam zawsze się pałętały. A tu po tym peelingu tak szast-prast i tyle. Własnie takie jakby paproszki, o których mówisz miałam przy używaniu toniku. Cera nie czuję żeby jakoś diametralnie się oczyściła, dlatego powtórzę peeling niedługo, może będzie lepiej.


Ja na jesień planuję wyprowadzić działo w postaci salicyla. Pamiętam, że używając go na początku roku mimo malutkiego stężenia w toniku działał u mnie cudnie. Ale stosunkowo krótko go używałam, może po prostu cera sama z siebie była w lepszej kondycji, a ja sobie ubzdurałam, że to dzięki salicylowemu.
U mnie wcześniej małe ilości kwasu też działały w taki sposób, po prostu upierdliwe suche skórki, dlatego sądziłam, że duże stężenia wniosą jakąś zmianę. A tu tylko trochę więcej skórek.

O salicylu też myślę i chyba się w końcu jesienią odważę.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 22:40   #2411
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość
Nie sądziłam, że aż tak gruboskórna. Zwłaszcza, że jak używałam toniku z migdałem to zdarzało się, że się łuszczyłam i łuszczyłam. Nie jakoś bardzo ale takie drobne suche upierdliwe skórki gdzieś tam zawsze się pałętały. A tu po tym peelingu tak szast-prast i tyle. Własnie takie jakby paproszki, o których mówisz miałam przy używaniu toniku. Cera nie czuję żeby jakoś diametralnie się oczyściła, dlatego powtórzę peeling niedługo, może będzie lepiej.


Ja na jesień planuję wyprowadzić działo w postaci salicyla. Pamiętam, że używając go na początku roku mimo malutkiego stężenia w toniku działał u mnie cudnie. Ale stosunkowo krótko go używałam, może po prostu cera sama z siebie była w lepszej kondycji, a ja sobie ubzdurałam, że to dzięki salicylowemu.
Myślę, że salicyl może coś zdziałać, ja osobiście na twarz wolę z nim nie eksperymentować, po prostu widzę, co robi w niskich stężeniach w gotowych produktach z moją skórą. Jak jest jakiś żel do mycia, np ostatnio miałam ten rumiankowy z Sylveco, on ma w składzie 2% salicyla i teoretycznie przeznaczony do każdej cery, nawet najwrażliwszej do codziennego stosowania, to u mnie nie było tak kolorowo, bo bardzo wysusza i wzmaga przetłuszczanie (migdał odwrotnie, hamuje na jakieś 2 tygodnie aż za bardzo), dlatego nie używałam potem codziennie, ale muszę mu przyznać, że co nieco powyciągał zaskórników. Doszła jednakże zadziwiająca w moim akurat przypadku nadreaktywność skóry na wszelkie czynniki, czerwieniła się, a nie mam skłonności do pękających naczynek, zauważam to tylko po użyciu tego rodzaju produktów. A najgorzej miałam z maseczką aspirynową, czyli kwasem acetylosalicylowym, popękały mi pojedyńcze naczyńka po niej, głównie na brodzie.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Jak 30% nie da rady, to chyba zmienię kwas. Żeby usunąć te głęboko siedzące zaskórniki musiałabym doprowadzić do jakiegoś kontrolowanego poparzenia kwasem, a na to się póki co nie zanosi. Może się tylko okazać, że jedynym skutkiem będzie u mnie upierdliwe złażenie naskórka - tak miałam przy Zoraku, prawie rok go męczyłam i były tylko ciągłe suche skórki bez jakiegokolwiek oczyszczenia już nie mówiąc o działaniu przeciwzmarszczkowym

O salicylu też myślę i chyba się w końcu jesienią odważę.
No właśnie, u mnie było takie poparzenie, acz nie do końca kontrolowane za pierwszym podejściem i co? Sukces. Z resztą już pisałam, że wyszło mi ze skóry tyle tłusto-woskowego syfu, że można by spokojnie z niego lepić kulki po zastygnięciu. Za drugim razem już nie było co zbierać, ale i tak szczypało, napięło i łuszczyło pomimo, że już nie dopuściłam do poparzenia. Byłam jednocześnie zdumiona, co przerażona, ile może się zmieścić w skórze. Do tego takie dziurki po zaskórnikach, na szczęście szybko się zmniejszyły.
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 11:57   #2412
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Korah, podziel się patentem na tę maść na odciski Aflofarmu. Właśnie ją kupiłam, za 2,50

Testowałam też plastry na pięty Jojoba z Biedronki, które salicyla mają w składzie (trudno powiedzieć ile). I lipa, panie, lipa. Jak odkleiłam plaster rano, to skóra na piętach była miękka i rozjaśniona, ale po kilku godzinach już jest taka jak zawsze, czyli był to tylko wynik lekkiej maceracji, równie dobrze mogłam sobie owinąć nogi reklamówkami, wyszłoby to samo

Z nowości, to odkryłam w mojej osiedlowej drogerii kosmetyki Korany. Składowo to raczej taka tradycyjna drogeria czyli kremy z parafiną na czele itd, ale spodobał mi się tonik propolisowy. Chociaż ma alkohol etylowy (ale nie na początku) i jest konserwowany Methylchloroisothiazolino ne i Methylisothiazolinone.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 16:36   #2413
a*a*a*
Ania
 
Avatar a*a*a*
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 036
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Też z chęcią się dowiem o patencie na maść.
__________________
Wymianka
Durny nick ciągnie się przez całe życie...

Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2014-08-16 o 17:10 Powód: Przesunięcie treści do innego wątku
a*a*a* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 19:30   #2414
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Korah, podziel się patentem na tę maść na odciski Aflofarmu. Właśnie ją kupiłam, za 2,50

Testowałam też plastry na pięty Jojoba z Biedronki, które salicyla mają w składzie (trudno powiedzieć ile). I lipa, panie, lipa. Jak odkleiłam plaster rano, to skóra na piętach była miękka i rozjaśniona, ale po kilku godzinach już jest taka jak zawsze, czyli był to tylko wynik lekkiej maceracji, równie dobrze mogłam sobie owinąć nogi reklamówkami, wyszłoby to samo

Z nowości, to odkryłam w mojej osiedlowej drogerii kosmetyki Korany. Składowo to raczej taka tradycyjna drogeria czyli kremy z parafiną na czele itd, ale spodobał mi się tonik propolisowy. Chociaż ma alkohol etylowy (ale nie na początku) i jest konserwowany Methylchloroisothiazolino ne i Methylisothiazolinone.
Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość
Też z chęcią się dowiem o patencie na maść.
Znam tą Koranę, ale mnie wnerwiają te ich opisy, że takie naturalne i promowanie w sklepach eko głównie stacjonarnych, jako coś o naturalnych składach, a to ściema. Gdyby nie to, to pewnie już dawno bym coś wypróbowała, ale mnie zrażają takie zagrania marketingowe. Greenwashing.

Te plastry biedronkowe nie podejrzewałam nawet przez sekundę o nic spektakularnego

Za to maść ma aż 40% kwasu salicylowego i 10% mlekowego, a to już konkrety, inci nigdy nie kłamie

Mój sposób jest taki, jak opiszę, ale miałam naprawdę duże problemy ze stopami, naprawdę zaniedbane były, głównie przez to, że nic na nie nie działało, dopóki nie trafiłam w tę maść więc jeśli u Was problem jest mniejszy, to i pewnie intensywność kuracji można skrócić.
Na większe problemy polecam na noc zaaplikować i założyć folię spożywczą na stopy i na to skarpety i tak przez 4 noce. Po ostatniej nocy stopy wymoczyć w ciepłej wodzie, ale tak z godzinę moczyć i w tym czasie powinno się odczuć takie wrażenie, jakby się odklejało plaster ze skóry, lecz to nie plaster, to właśnie cały ten gruby, narośnięty naskórek się będzie odklejał, a następnego dnia lub góra za 2 dni zacznie odchodzić płatami od stóp. Uczulam jednak, że po tym wymoczeniu stopy będą aż swędzieć z suchości i koniecznie należy zastosować tłusty krem, maść regenerującą, olej, najlepiej wszystko naraz przez kilka dni. Maści tej nie można stosować długotrwale, ale też nie jest to konieczne, dla podtrzymania efektu polecam jednak kolejny produkt i jest to Lirene krem-maska 30% mocznika do stóp. Dostępny np w rossmannie. I absolutnie nie wolno nakładać na zdrowa cieńką skórę, tylko punktowo tam, gdzie jest grubsza i nie wolno się podczas kuracji wspomagać żadnymi tarkami, pumeksami, peelingami. Szczerze odradzam!
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 20:03   #2415
a*a*a*
Ania
 
Avatar a*a*a*
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 036
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Korah, Bardzo przydatne info z tą maścią! Dam znać mojemu tacie, bo odkąd pamiętam męczy się ze skórą stóp i męczy. Sama też może jakoś po lecie sobie fundnę kurację.
__________________
Wymianka
Durny nick ciągnie się przez całe życie...

Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2014-08-16 o 17:10 Powód: Przesunięcie treści do innego wątku
a*a*a* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 21:35   #2416
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Znam tą Koranę, ale mnie wnerwiają te ich opisy, że takie naturalne i promowanie w sklepach eko głównie stacjonarnych, jako coś o naturalnych składach, a to ściema. Gdyby nie to, to pewnie już dawno bym coś wypróbowała, ale mnie zrażają takie zagrania marketingowe. Greenwashing.
Mnie to kiedyś jakoś bardziej ruszało, teraz już nie. Chociaż uważam, że powinny być jednak wprowadzone jakieś regulacje na używanie nazw typu eco, organic, natural w nazwach marek i opisach produktów, bo to co jest teraz, to istna samowolka.

Ale z drugiej strony czy by to coś dało? Musiałaby pójść za tym jakaś większa akcja informacyjna. Większość ludzi nie lubi się informować i bazuje na jakichś tam raz zakodowanych w głowie informacjach. Widać to np w przypadku produktów nietestowanych na zwierzętach - przecież już od ponad roku jest zakaz, a wiele osób dalej w recenzjach wymienia jako plus produktu, że nietestowany na zwierzętach. To tak samo jak olej, który nie zawiera cholesterolu (teraz już chyba tego chwytu nie stosują).



Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Te plastry biedronkowe nie podejrzewałam nawet przez sekundę o nic spektakularnego

Za to maść ma aż 40% kwasu salicylowego i 10% mlekowego, a to już konkrety, inci nigdy nie kłamie

Mój sposób jest taki, jak opiszę, ale miałam naprawdę duże problemy ze stopami, naprawdę zaniedbane były, głównie przez to, że nic na nie nie działało, dopóki nie trafiłam w tę maść więc jeśli u Was problem jest mniejszy, to i pewnie intensywność kuracji można skrócić.
Na większe problemy polecam na noc zaaplikować i założyć folię spożywczą na stopy i na to skarpety i tak przez 4 noce. Po ostatniej nocy stopy wymoczyć w ciepłej wodzie, ale tak z godzinę moczyć i w tym czasie powinno się odczuć takie wrażenie, jakby się odklejało plaster ze skóry, lecz to nie plaster, to właśnie cały ten gruby, narośnięty naskórek się będzie odklejał, a następnego dnia lub góra za 2 dni zacznie odchodzić płatami od stóp. Uczulam jednak, że po tym wymoczeniu stopy będą aż swędzieć z suchości i koniecznie należy zastosować tłusty krem, maść regenerującą, olej, najlepiej wszystko naraz przez kilka dni. Maści tej nie można stosować długotrwale, ale też nie jest to konieczne, dla podtrzymania efektu polecam jednak kolejny produkt i jest to Lirene krem-maska 30% mocznika do stóp. Dostępny np w rossmannie. I absolutnie nie wolno nakładać na zdrowa cieńką skórę, tylko punktowo tam, gdzie jest grubsza i nie wolno się podczas kuracji wspomagać żadnymi tarkami, pumeksami, peelingami. Szczerze odradzam!
Dzięki No to nic tylko czekać, aż się ochłodzi i ruszyć z kuracją

Tłuste shea to dla moich kopytek codzienność, więc z natłuszczaniem problemu nie będzie.
Z mocznikiem nigdy nic nie kupię. Miałam Xerial Xtreme50 SVR, Cerkoderm, miałam kremy do rak z tym składnikiem i krem do ciała Isany, miałam też sam mocznik i za każdym razem działał u mnie tak samo - utwardzał skórę i pozostawiał paskudną tępą i suchą warstwę. Nigdy więcej dziada nie chcę. Chyba jestem w jakimś małym procencie osób, na które ten składnik działa odwrotnie niż powinien.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 22:11   #2417
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość
Korah, Bardzo przydatne info z tą maścią! Dam znać mojemu tacie, bo odkąd pamiętam męczy się ze skórą stóp i męczy. Sama też może jakoś po lecie sobie fundnę kurację.
Polec mu ta maść, tylko mu daj dokładne wskazówki, bo wiesz, to facet, żeby sobie krzywdy nie zrobił

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Mnie to kiedyś jakoś bardziej ruszało, teraz już nie. Chociaż uważam, że powinny być jednak wprowadzone jakieś regulacje na używanie nazw typu eco, organic, natural w nazwach marek i opisach produktów, bo to co jest teraz, to istna samowolka.

Ale z drugiej strony czy by to coś dało? Musiałaby pójść za tym jakaś większa akcja informacyjna. Większość ludzi nie lubi się informować i bazuje na jakichś tam raz zakodowanych w głowie informacjach. Widać to np w przypadku produktów nietestowanych na zwierzętach - przecież już od ponad roku jest zakaz, a wiele osób dalej w recenzjach wymienia jako plus produktu, że nietestowany na zwierzętach. To tak samo jak olej, który nie zawiera cholesterolu (teraz już chyba tego chwytu nie stosują).

Dzięki No to nic tylko czekać, aż się ochłodzi i ruszyć z kuracją

Tłuste shea to dla moich kopytek codzienność, więc z natłuszczaniem problemu nie będzie.
Z mocznikiem nigdy nic nie kupię. Miałam Xerial Xtreme50 SVR, Cerkoderm, miałam kremy do rak z tym składnikiem i krem do ciała Isany, miałam też sam mocznik i za każdym razem działał u mnie tak samo - utwardzał skórę i pozostawiał paskudną tępą i suchą warstwę. Nigdy więcej dziada nie chcę. Chyba jestem w jakimś małym procencie osób, na które ten składnik działa odwrotnie niż powinien.
Myślę, ze problem tkwi w niewiedzy ludzi o tym z czego w ogóle są robione kosmetyki. Wiele osób w ogóle o tym nie myśli, to wynika ze ślepego zaufania.

Regulacje powinny być, moim zdaniem to dużo daje, bo napis dużymi literami, że coś jest naturalne i do tego obrazki z jakimiś roślinkami bardzo przyciąga.

Jeśli chodzi o mocznik, to u mnie może nie tyle utwardza skórę, co niewiele robią wszelkie kremy z nim, miałam Propodię, Isanę, inne, ale nic nie pomagały. Dopiero ten lirene krem-maska mi się spodobał, nałożony jako maska, grubą warstwą, a nawet kilkoma warstwami na noc naprawdę zmiękcza mi skórę i rano jak wymoczę i przejadę paznokciem na pięcie, to mam pod nim zebrany naskórek i tylko tarką wystarczy to zetrzeć, czego inne kremy mi nie dawały.

Moim zdaniem też kosmetyki nie działają jak należy, gdy po prostu skóra za bardzo narośnie, działają za słabo, dopiero jak się jej pozbędziemy np aflofarmem, to możemy spróbować innych rzeczy, bo różnica jest kolosalna w działaniu na taką świeżutką, cieńką skórę, wszystko się pięknie wchłania i działa prewencyjnie, po prostu działa, co zauważam po sobie.

Ja też czekam do jesieni, a ostatnim razem używałam tej maści zeszłej jesieni Nie miałam potrzeby stóp odnawiać przed latem, bo naprawdę są w dobrym stanie, smarowałam cały rok tym Lirene i nawet teraz daje radę, chociaż przy odkrytym obuwiu trochę częściej muszę używać tarki, ale to co miałam ze stopami jeszcze zeszłego lata jest dawno za mną i wątpię, że wróci.

Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2014-08-13 o 13:15
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 10:43   #2418
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Ja też czekam do jesieni, a ostatnim razem używałam tej maści zeszłej jesieni Nie miałam potrzeby stóp odnawiać przed latem, bo naprawdę są w dobrym stanie, smarowałam cały rok tym Lirene i nawet teraz daje radę, chociaż przy odkrytym obuwiu trochę częściej muszę używać tarki, ale to co miałam ze stopami jeszcze zeszłego lata jest dawno za mną i wątpię, że wróci.
A czy przy takiej kuracji stopy są bardzo uwrażliwione? Czy nie sprawia to problemów podczas chodzenia?

Jutro chyba sobie fundnę 30% migdała. Dopiero tydzień po poprzednim peelingu, a zaskórniki na nosie mogłabym wyciskać co drugi dzień, tak szybko się mnożą.
Jak to nic nie da, to albo spróbuję kwasu azaleinowego (chyba Skinorenu, bo Acne-Dermu nie ma ciągle a sprzedaży), albo poczekam do jesieni z salicylem.

Jeszcze mam takie laickie pytanie. Czy są jakieś przepisy na łączone peelingi np salicylowo - glikolowy i inne kombinacje? Bo widuję takie gotowce np migdał-salicyl Forever Young za 48 zł (w porównaniu z Bielendą to taniocha). Ale jak kiedyś wspomniałam nie chcę gotowca, bo nie jestem w stanie niczego w takim zestawie zmienić, jeśli okaże się np za słaby. Z proszkiem/płynem w czystej postaci mogę kombinować do woli.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 11:02   #2419
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 696
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A czy przy takiej kuracji stopy są bardzo uwrażliwione? Czy nie sprawia to problemów podczas chodzenia?
Absolutnie żadnych problemów, skóra stóp jest bardzo odporna. Kuku można sobie zrobić jedynie nakładając maść na zdrowe partie, chociaż mnie się zdarzyło wyjechać nieco poza zgrubiałe miejsca i nic złego się nie stało No i tak jak pisałam, żadnych tarek, peelingów, bo wtedy można sobie zrobić krzywdę.
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 14:22   #2420
Czekoladka2210
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Katowice/Osiek
Wiadomości: 1 640
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Przyszły mi zamówione papierki lakmusowe i będę robić tonik z migdała
Czekoladka2210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 16:39   #2421
Czekoladka2210
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Katowice/Osiek
Wiadomości: 1 640
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Przesadziłam i wyszło mi ph 7 :/ żeby obniżyć potrzebuje kwasku cytrynowego, musi być w proszku czy może być z butelki? I ile tego mniej więcej dać?

Edytowane przez Czekoladka2210
Czas edycji: 2014-08-13 o 16:41
Czekoladka2210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 20:04   #2422
a*a*a*
Ania
 
Avatar a*a*a*
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 036
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Mnie to kiedyś jakoś bardziej ruszało, teraz już nie. Chociaż uważam, że powinny być jednak wprowadzone jakieś regulacje na używanie nazw typu eco, organic, natural w nazwach marek i opisach produktów, bo to co jest teraz, to istna samowolka.

Ale z drugiej strony czy by to coś dało? Musiałaby pójść za tym jakaś większa akcja informacyjna. Większość ludzi nie lubi się informować i bazuje na jakichś tam raz zakodowanych w głowie informacjach. Widać to np w przypadku produktów nietestowanych na zwierzętach - przecież już od ponad roku jest zakaz, a wiele osób dalej w recenzjach wymienia jako plus produktu, że nietestowany na zwierzętach. To tak samo jak olej, który nie zawiera cholesterolu (teraz już chyba tego chwytu nie stosują).
Zakaz zakazem, ale tym testowaniem to i tak różnie bywa. Bo np. to, że dana firma nie testuje składników na zwierzętach, nie znaczy że np. inna firma go nie testuje. A wtedy ta pierwsza firma, mimo, że nie ma nic wspólnego z tym testowaniem, nie może powiedzieć, że jej produkt jest cruelty free.

Poza tym uniwersytety mają samowolkę i tam testy tak jak się odbywały, tak dalej się odbywają i nawet UE nic z tym nie zrobi.

Albo z tego co pamiętam to chyba Loreal na głównej stronie swojej marki ma wielki napis z dumą oznajmujący jak to oni nie testują na zwierzętach, chyba, że ktoś odgórnie im tego nakaże w celach bezpieczeństwa lub do celów regulacyjnych. Czyli mają wygodną furtkę. Ale to generalnie temat rzeka. Przepraszam za off top.

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Polec mu ta maść, tylko mu daj dokładne wskazówki, bo wiesz, to facet, żeby sobie krzywdy nie zrobił
Wydrukuję Twojego posta i mu zaniosę. Albo powiem mamie, ona już go tam przypilnuje.
Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A czy przy takiej kuracji stopy są bardzo uwrażliwione? Czy nie sprawia to problemów podczas chodzenia?

Jutro chyba sobie fundnę 30% migdała. Dopiero tydzień po poprzednim peelingu, a zaskórniki na nosie mogłabym wyciskać co drugi dzień, tak szybko się mnożą.
Jak to nic nie da, to albo spróbuję kwasu azaleinowego (chyba Skinorenu, bo Acne-Dermu nie ma ciągle a sprzedaży), albo poczekam do jesieni z salicylem.

Jeszcze mam takie laickie pytanie. Czy są jakieś przepisy na łączone peelingi np salicylowo - glikolowy i inne kombinacje? Bo widuję takie gotowce np migdał-salicyl Forever Young za 48 zł (w porównaniu z Bielendą to taniocha). Ale jak kiedyś wspomniałam nie chcę gotowca, bo nie jestem w stanie niczego w takim zestawie zmienić, jeśli okaże się np za słaby. Z proszkiem/płynem w czystej postaci mogę kombinować do woli.
Konkretnych przepisów nie widziałam, ale myślę sobie, że skoro w tonikach można łączyć różne kwasy ze sobą, to w peelingach też, więc takie jakieś przepisy zapewne istnieją. Ale co z czym łączyć żeby było dobrze to nie mam pojęcia.
Ja też ponawiam dziś albo jutro migdała i też 30%.
__________________
Wymianka
Durny nick ciągnie się przez całe życie...

Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2014-08-16 o 17:23 Powód: Przesunięcie treści do innego wątku
a*a*a* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:16   #2423
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Z konkretnymi przepisami będzie ciężko, trzeba niestety próbować na sobie. Znalazłam w internecie zabiegi salicylowo-glikolowe, więc połączenie tych dwóch kwasów wydaje się być jak najbardziej ok, z domowego zacisza rzucił mi się w oczy jeden wpis na LU, gdzie dziewczyna nakłada jeden kwas, a następnie drugi, ale żadnych konkretnych wpisów o używaniu obu w jednej miksturze.
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.

Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2014-08-16 o 17:23 Powód: Przesunięcie treści do innego wątku
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 21:48   #2424
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość

A Acnederm ponoć pod koniec sierpnia ma wrócić.
Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość

a*a*a* skąd takie info o AD? Miał wrócić na 100% w czerwcu potem lipcu, ciekawe czy z sierpniem będzie tak samo. Mimo lepszych rokowań dla Skinorenu, szkoda mi na niego wydawać 40 zł, stąd szukam alternatywy w czystym kwasie azelainowym lub azeloglicynie, która podobno działa lepiej niż sam kwas
Właśnie? Tez czekam na Acne Derm i ciągle go nigdzie nie ma.
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 12:51   #2425
Gwiazda Wieczorna
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazda Wieczorna
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 360
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Tak sobie porównuję:

SKINOREN 20% krem (30 g) , 47,32 zł na DOZie
dawkowanie: Cienką warstwę leku nanosić na chorobowo zmienioną skórę 2 razy na dobę - rano i wieczorem. Lek należy starannie wklepać. Pasek wyciśniętego z tubki kremu o długości około 2,5 cm (około 0,5 g) całkowicie wystarcza na skórę twarzy

FINACEA 15% żel, (30 g), 47,50 na DOZie
dawkowanie: lek Finacea nanosi się cienką warstwę na chorobowo zmienione miejsca na skórze dwa razy na dobę (rano i wieczorem)i delikatnie wmasowuje w skórę. Około 2,5cm leku wyciśniętego z tuby, co odpowiada 0,5g żelu, wystarcza na całą twarz

Oba specyfiki stosowane 2 razy dziennie (0,5 g x 2 = 1 g) wystarczyłyby na 30 dni.

Cena za dzienną porcję Skinorenu/Finacei (47, 50 lub 47,32 : 30) to ok 1,50 zł.
Cena za dzienną porcję AcneDermu (18,69 : 10) to 1,86 zł.

Nie wiem tylko, jakie mogą być różnice w działaniu między 15% w żelu (Finacea) a 20% w kremie (Skinoren i AcneDerm). Ale finansowo czekanie na AcneDerm się nie opłaca (zwłaszcza że nie wiadomo w jakiej cenie go wypuszczą).
Na plus przemawia też jednorazowa dawka, zawsze to lepiej nasmarować się zalecanym 0,5 g niż 1 gramem.

He, przekonałam samą siebie, jak migdał 30% nie zda egzaminu, to biorę Skinoren.
Skinoren zdecydowanie skuteczniejszy w działaniu, miałam oba i teraz kupuje tylko skinoren
krem słabszy niż żel, ale lepiej zacząć od kremu i przejść na żel po jednym opakowaniu jeśli skóra będzie dobrze tolerowała krem
u mnie kwas migdałowy 40 % rewelacji nie zrobił żadnej, czasem go jeszcze nakładam bo chce zużyć ale efekty słabe
krem skinoren bardzo mi poprawił cerę stosuję go głównie w celu usunięcia przebarwień posłonecznych i radzi sobie super
polecam kwas mlekowy mój święty grall na razie z kwasów
__________________
I chcę rozmawiać tylko serca biciem,
I westchnieniami i całowaniami;
I tak rozmawiać godziny, dni, lata,
Do końca świata i po końcu świata.
(A. Mickiewicz)
Gwiazda Wieczorna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 13:12   #2426
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez Gwiazda Wieczorna Pokaż wiadomość
Skinoren zdecydowanie skuteczniejszy w działaniu, miałam oba i teraz kupuje tylko skinoren
krem słabszy niż żel, ale lepiej zacząć od kremu i przejść na żel po jednym opakowaniu jeśli skóra będzie dobrze tolerowała krem
u mnie kwas migdałowy 40 % rewelacji nie zrobił żadnej, czasem go jeszcze nakładam bo chce zużyć ale efekty słabe
krem skinoren bardzo mi poprawił cerę stosuję go głównie w celu usunięcia przebarwień posłonecznych i radzi sobie super
polecam kwas mlekowy mój święty grall na razie z kwasów
No właśnie ja przebarwień nie mam, chodzi mi o zwężenie porów i usunięcie zaskórników, póki co działa na nie tylko wyciskanie.
Kwas mlekowy stosowałaś w formie peelingu?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 13:39   #2427
mentha
Zadomowienie
 
Avatar mentha
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
Teoretycznie AD powinien wystarczyć na 10 dni kuracji, jeszcze by tego brakowało, żeby podnieśli cenę Czy któraś z Was w ogóle stosuje go wg zaleceń tj. 2x dziennie po 4 cm jednorazowo? Mam nadzieję, że mniejsze ilości też dadzą dobre efekty tylko w dłuższym okresie czasu
Cytat:
Napisane przez a*a*a* Pokaż wiadomość
Ja go jeszcze nigdy go nie używałam, ale teraz to mnie zastrzeliłaś. 10 dni? Poważnie? To chyba nikt go nie używa w ten sposób.
A jednak Chodzi przecież o zaaplikowanie określonej dawki substancji czynnej.

Stosowałam się do tego zalecenia przez jakiś czas. Zrezygnowałam, bo skóra była wytłuszczona, pojawiały się jakieś gule, a zaskórniki wydawały się większe. Nie rozstrzygnęłam, czy to skutki uboczne, właściwe leczeniu, czy jakieś niepożądane działanie i zrezygnowałam. Z ulgą, bo taka ilość środka wymaga starannego rozsmarowywania dla uniknięcia białych smug kremu. Poza tym to była nieekonomiczna bardzo zabawa , a dozowany oszczędniej działał zadowalająco.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Nie wiem tylko, jakie mogą być różnice w działaniu między 15% w żelu (Finacea) a 20% w kremie (Skinoren i AcneDerm). Ale finansowo czekanie na AcneDerm się nie opłaca (zwłaszcza że nie wiadomo w jakiej cenie go wypuszczą).
Na plus przemawia też jednorazowa dawka, zawsze to lepiej nasmarować się zalecanym 0,5 g niż 1 gramem.

He, przekonałam samą siebie, jak migdał 30% nie zda egzaminu, to biorę Skinoren.
Cytat:
Napisane przez zapaałka Pokaż wiadomość
I wychodzi, że co tanie to drogie

Jest jeszcze krem i lipożel Hascoderm 20% w opakowaniu 30 g w cenie 37.49 zł (DOZ).

Zalecany 2x dziennie po 2,5 cm (tu nie podają ile to gram, ale przyjmijmy, że jak w Skinorenie 0,5 g).

Cena za dzienną porcję Hascodermu (37.49 : 30) to 1,24 zł.

Działanie w tym przypadku zależy od podłoża, 15% Skinoren na podłożu żelowym będzie działał lepiej niż 20% krem. Gdzieś czytałam, że Hascoderm powinien działać najlepiej z tej paczki, potwierdzę czy tak jest kiedy uda mi się odnaleźć tą informację
W Lipożelu są liposomy. W świetle, pojawiających się co jakiś czas, doniesień o nieskuteczności tychże ich rola może się okazać przeceniana.

Przenikanie substancji aktywnej zależy od podłoża i postaci jej samej (m.in.). Teoretycznie żel powinien być skuteczniejszy niż krem, ale praktycznie, różnic w efektywności między kremem i żelem Skinoren nie zauważyłam.

A jeszcze inne czynniki mogą okazać się istotne , choćby wywoływanie podrażnień (np. glikol propylenowy, kwas benzoesowy), łuszczenie, właściwości użytkowe itd.

W każdym razie, w uporczywym trądziku zaskórnikowym zaleca się nawet roczną kurację, więc to inne katusze niż okazjonalne domowe zabiegi z kwasem migdałowym.
mentha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 14:35   #2428
zapaałka
Zakorzenienie
 
Avatar zapaałka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Wkradł mi się błąd, mianowicie Hascoderm krem ma stężenie 20% natomiast lipożel to 10% + liposomy
__________________
WYMIANKA: kosmetyki, ubrania, WISHlista.
zapaałka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 18:18   #2429
a*a*a*
Ania
 
Avatar a*a*a*
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 036
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Dobre analizy dziewczyny. Jest nad czym myśleć.
__________________
Wymianka
Durny nick ciągnie się przez całe życie...
a*a*a* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 18:43   #2430
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

Cytat:
Napisane przez mentha Pokaż wiadomość
W każdym razie, w uporczywym trądziku zaskórnikowym zaleca się nawet roczną kurację, więc to inne katusze niż okazjonalne domowe zabiegi z kwasem migdałowym.
Mój trądzik zaskórnikowy ma pewnie podłoże hormonalne (wnioskuję po tym, że podczas brania antyków znikł), więc nie wiem, czy jest możliwość trwałego zlikwidowania go działając od zewnątrz. Raczej myślę, że muszę co jakiś usuwać go przez jakiś konkretnie złuszczający zabieg.
Przez prawie rok stosowałam Zorac, trądzik miałam wtedy nie tylko zaskórnikowy przez cały czas używania go.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-17 21:36:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:22.