Sytuacja życiowa przyszłych mam - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-05, 09:15   #1
hollowmirror
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 62
Cool

Sytuacja życiowa przyszłych mam


Hej, szukam argumentów jak przekonać swojego Tż do rozpoczęcia starań o dziecko.Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja życiowa dziewczyn, które spodziewają się dziecka lub mają małe dzieci. Głównie w sensie kariery i materialnym.

Edytowane przez hollowmirror
Czas edycji: 2009-08-29 o 12:03
hollowmirror jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 10:54   #2
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Co Ci napisać...niby pieniądze nie są najważniejsze, ale nie wyobrazam sobie wychowwania dziecka bez nich. Z drugiej strony wychowanie dziecka nie jest az tak strasznie drogie jesli sie nie szaleje (co jest trudne). My z tz czekalismy na ustabilizowanie syt materialej i ukonczenie studiow moich i teraz w sumie załujemy ze tyle czekalismy. Z drugiej strony mamy mieszkanie, prace, wykształcenie i spokojna glowe do wychowywania dziecka.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 14:29   #3
aagnieszka
Raczkowanie
 
Avatar aagnieszka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie / lubelskie
Wiadomości: 209
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Wiesz, odpowiem tak: "Kiedyś do szczęścia brakowało nam tylko x. Dziś naszym jedynym szczęściem jest x." Kiedyś było super pod względem materialnym. Teraz "dajemy radę". Ale czekając i odkładając ten fakt, możesz potem żałować
aagnieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-05, 20:30   #4
Monia2800
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK, Surrey
Wiadomości: 192
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Tak naprawde jesli uzaleznic maciezynstwo od kariery i statusu materialnego, to nigdy nie ma odpowiedniego momentu Decydujac sie na dziecko bowiem, moze okazac sie, ze to co robilas dotychczas bedzie ciezko pogodzic z 2, 3 malych dzieci. Ja przykladowo zdecydowalam sie na dziecko dosyc pozno, mam 28 lat, ale tak sie akurat zlozylo ze poszukiwania odpowiedniego mezczyzny zajely mi troszke czasu. Jak juz nzalazlam, nie czekalam dlugo Poniewaz chcemy miec min 3 dzieci, moja 'kariera' musi pojsc inna droga. Mam zamiar pracowac na pol etatu przez min 5 lat, a niestety nie w kazdej branzy na pol etatu dostanie sie dobrze platna pozycje. Tak wiec pozegnam prace ktora wykonywalam do tej pory, przejde dodatkowy kurs, moze podyplomowke, zalezy na ile mi czas pozwoli, aby sie przekwalifikowac i pracowac na pol etatu za wieksze pieniadze. Patrzac wstecz, gdybym znalazlam milosc mojego zycia wczesniej, zdecydowalabym sie na dziecko zaraz po studiach, a to z tego wzgledu, ze wowczas latwiej rozplanowac posiadanie dzieci w czasie oraz pogodzic z praca. Jesli natomiast chodzi o koszta posiadania dziecka, wiadomo, warto aby oboje rodzice pracowali i byli niezalezni jako rodzina, ale nie mozna byc slepo zapatrzonym w kariere, bo potem moze okazac sie ,ze juz za pozno. Ponadto ile kobiet odwleka posiadanie dziecka do 30, a potem okazuje sie ze nie moga zajsc w ciaze, bo przeciez dopoki nie sprobujemy to niewiadomo, wiele problemow z plodnoscia nie ma zadnych objawow na codzien. Inna moda, to kobiety zapatrzone w swoja kariere, decyduja sie na dziecko w wieku 50, 60 lat, korzystajac z bankow spermy i jajeczek innych kobiet, bo nagle poczuly instynkt macierzynski. JAkiez to samolubne.
Monia2800 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 13:35   #5
angelynn
Raczkowanie
 
Avatar angelynn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 390
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

...
__________________
"Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko."

Edytowane przez angelynn
Czas edycji: 2010-10-08 o 18:13
angelynn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 18:11   #6
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

ja dlugo zwlekalam z deczja o ciazy (prawie 5 lat po slubie). ale w koncu powiedzielismy sobie ze nadszedl odpowiedni moment, oboje mamy dobra prace... no i ...w dniu kiedy dowiedzialam sie o ciazy dostaklam w pracy wymowienie- firma redukowala etaty a ze mieszkamy w irlandii tam prawo nie chroni ciezarowek i kobiete w ciazy mozna zwolnic jak kazdego innego pracownika. bardzo sie martwilam jak sobie poradzimy, ale maz namowil mnie zebym na okres ciazy nie szukala nowej pracy ( i tak jest takie bezrobocie ze znalezienie pracy graniczylo z cudem...) tylko zajela sie soba i rosnacym brzuszkiem. powiedzial ze kazde dziecko przynosi z soba na swiat szczescie dla rodzicow.
i wiecie co? w 2 dni po urodzinach Soni- jak jeszcze w szpitalu lezalam- maz dostal nowa oferte pracy ze znaczna podwyzka teraz Sonia ma 3 miesiace a on dostal kolejna oferte- tez za wieksza kase. smiejemy sie ze nasza mala to maskoteczka przynoszaca szczescie
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 20:43   #7
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

ja jestem z tych planujacych wszystko, poukladanych i dazacych do celu. juz wczesniej planowalam dziecko okolo trzydziestki. najpierw musialy byc studia, zabawa, podroze, staz pracy, doswiadczenie, odpowiedni status materialny i oczywiscie umowa na czas nieokreslony w firmie. aha i po drodze slub.
jak juz wszystko to sie spelnilo, zdecydowalam sie na dziecko. na szczescie, zadnych problemow z plodnoscia nie mam, wiec moj plan zostal zrealizowany. w wieku 31 lat urodzilam, obecnie moja corka ma 1,5 roku.
oczywiscie nie kazdy lubi taki porzadek w zyciu, wiec nie uwazam, ze wszyscy musza tak ukladac sobie zycie. to jest moja recepta, bo dla mnie posiadanie dziecka wiazalo sie z tym, ze musze byc na to gotowa - psychicznie, fizycznie, materialnie... pod kazdym wzgledem.

angelynn, pomimo moich zapatrywan, trzymam kciuki zeby sie wszytsko ulozylo!
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-31, 12:14   #8
Funieczka
Zakorzenienie
 
Avatar Funieczka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 286
GG do Funieczka
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Nigdy nie ma odpowiedniego czasu na dziecko. I nigdy człowiek nie ma na to odpowiednich pieniędzy.
W momencie kiedy decydowaliśmy się na dziecko, nasza sytuacja materialna była dobra. Stwierdziliśmy, że co będzie to będzie i przestaliśmy się zabezpieczać. Obecnie synek ma 1,5 roku. Materialnie stoimy średnio - ale to i z tego powodu, że mały niestety wymaga rehabilitacji, ale nie żałuję i nigdy nie żałowałam, że zdecydowałam się na dziecko. Im dłużej sie czeka, tym więcej rzeczy jest do zrobienia i załatwienia a czas ucieka.
__________________
wymiana
Funieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 13:32   #9
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Cytat:
Napisane przez angelynn Pokaż wiadomość
dzisiaj sie dowiedziałam ze jestem w ciązy....
Mam tylko cichą nadzieje, że teraz skoro wiesz, że jesteś w ciąży Twój podpis dotyczący odchudzania nie będzie aktualny.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Cytat:
Napisane przez hollowmirror Pokaż wiadomość
Hej, szukam argumentów jak przekonać swojego Tż do rozpoczęcia starań o dziecko.Chciałabym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja życiowa dziewczyn, które spodziewają się dziecka lub mają małe dzieci. Głównie w sensie kariery i materialnym.
Ja jeszcze dziecka nie mam, ale z mężem przygotowujemy się małymi krokami do poczęcia. W chwili obecnej mam skończone studia, w tym miesiącu podpisuje umowę na czas nieokreślony. Mąż pracuje i ma pewną pracę już od dawna. Teraz planuje porobić sobie różne badania, te które nie są zalecane podczas ciąży. Na początku roku mamy zamiar zrobić generalny remont łazienki i toalety. Po tym wszystkim, jak oczywiście nic nam nie stanie na przeszkodzie- bierzemy się " za robotę" i ciągniemy bociana za nogi.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-02, 18:28   #10
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Ja jeszcze dziecka nie mam, ale z mężem przygotowujemy się małymi krokami do poczęcia. W chwili obecnej mam skończone studia, w tym miesiącu podpisuje umowę na czas nieokreślony. Mąż pracuje i ma pewną pracę już od dawna. Teraz planuje porobić sobie różne badania, te które nie są zalecane podczas ciąży. Na początku roku mamy zamiar zrobić generalny remont łazienki i toalety. Po tym wszystkim, jak oczywiście nic nam nie stanie na przeszkodzie- bierzemy się " za robotę" i ciągniemy bociana za nogi.
mam tak samo... za dwa tygodnie kończy mi się umowa, już jestem po rozmowach i podpisuję na czas nieokreślony mąż ma już stałą pracę, dobrze zarabia...już łykam kwas foliowy, przestaję brac tabletki i zabieramy się do roboty Jeszcze tylko w międzyczasie musimy kupic większe mieszkanie...ale myślę, że damy radę uwinąc się z tym szybko
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-02, 20:02   #11
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

A jaki sens ma porównywanie swoich sytuacji materialnych i karier ?przeciez kazdy ma inne priorytety,inna sytuacje rodzinna chodzi o rodzicow,mieszkanie,miejs ce zamieszkania,zdrowie,wyzn anie.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-03, 06:46   #12
Joachna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 39
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Przyłączam się do wypowiedzi innych nigdy nie ( albo bardzo rzadko) przychodzi taki moment kiedy ma sie wystarczająco pieniędzy , wystarczająco dobrego partnera, wystarczająco dobre warunki aby mieć dziecko. Jednak ze spontanem radziła bym nie przesadzac bo dziecko to naprawde duzy wydatek. Mnie przerosły wadatki zwiążane z niespodziewaną chorobą, dojazdy do szpitali itp. W związku z tą samo chorobą nie moge sobie pozwolić jadąc na wakacje na spanie w średniej jakości domku ( co by mi nie przeszkadzało nigdy) bo dziecko się rozchoruje, muszę byc zawsze rzygotowana na zostawienie w aptece dodatkowych 200 zł- co w mojej aktualnej sytuacji jest dośc dużym problemem.
Nie piszę tego aby kogoś straszyć. Ot częśto się spotykam z dziewczynami które jak myślą o dziecku zakładają różowe okulary i widzą sielankowy obrazek dwójki szczęśliwych rodziców i nigdy nie płaczącego brzdąca zapominając o tym, że skoro teraz im brakuje czasu to dziecko napewno go nie pomnoży.
Joachna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-03, 11:30   #13
Funieczka
Zakorzenienie
 
Avatar Funieczka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 286
GG do Funieczka
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Joachna przy dziecku nigdy nie jest różowo i zawsze jest zbyt mało czasu. A ten kto sądzi inaczej naczytał się "Ani z Zielonego Wzgórza"
Nigdy też człowiek nie wie co go spotka. Ja do końca ciąży sądziłam, że jest wszystko ok, bo też i lekarze tak mówili. O chorobie dziecka dowiedziałam się jeszcze na stole jak mnie zszywali. A jednak nie żałuję, że się zdecydowałam. Bo chociaż nie mamy fatalnej sytuacji finansowej, to wiem, że nigdy bym nie miała odłożonych pieniędzy w skarpetę na ewentualne przykre niespodzianki.
Nie popieram jednak decydowania się na bobo w momencie gdy tych pieniędzy naprawdę brak. Bo ciąża to okres, gdy człowiek jeszcze więcej tej kasy potrzebuje. Lekarz, badania dodatkowe, witaminy, wyprawka dla dziecka.
Pójście na żywioł też musi być poparte zdrowym rozsądkiem i choćby podstawową znajomością matematyki.
__________________
wymiana
Funieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-04, 09:13   #14
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Ja urodzilam starsza coreczke w klasie maturalnej pozniej zylysmy sobie biedniutko z moich stypendiow na studiach (najwyzsze naukowe+socjalka) i alimentow. Ciezko bywalo. Mlodsza urodzilam 11 lat pozniej, tym razem na zyciowym zakrecie (powrot do Polski po latach, totalny balagan w kwestii pracy, mieszkania, etc). Jak widac, jakos mi nie poszlo planowanie . Zwlaszcza, ze slubowalam dopiero tego lata
Jestem coraz mocniej po 30, obecnie mam ustabilizowana sytuacje w pracy, niezle zarabiam, maz rowniez, splacamy nasze wlasne mieszkanie, sielanka po prostu. I tak sobie mysle, ze do trzech razy sztuka. Napomykam o tym mezowi czasem, on sie waha, wolalby najpierw splacic kredyt w koncie i zebym rozbujala wlasna dzialalnosc i mogla sama zajac sie malenstwem (mlodsza coreczka ma nianie, straszne koszta )...
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-04, 12:43   #15
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

ja też byłam zdania że wszystko po kolei, niestety los nam płata różne niemiłe niespodzianki i żałuje że dopiero teraz postarałam się o dzidziusia -mam 27 lat, ale po kolei, w sierpniu dostałam wypowiedzenie w pracy z miesiecznym okresem wypowiedzenia, we wrzesniu okazało sie ze jestem w ciązy , musiałam walczyć o swoje miejsce w pracy bo w okazało sie że moje wypowiedzenie jest bezskuteczne, udało się przywrócili mnie do pracy, cały czas byłam na L4 w październiku poroniłam, straciłam to co było dla mnie najcenniejsze, w chwili obecnej jestem dalej na L4 i nie wiem co dalej, zaczełam szukać drugiej pracy, a z drugiej strony tak bardzo chce dziecko że nie wiem czy po prostu nie posiedzieć na zwlnieniu i spokojnie znowu zajśc w ciąze. Na dzień dzisiejszy dziecko jest dla mnie najważniejsze, a z drugiej strony nie moge się na nie zdecydować jeżeli nie będe mieć pracy.Niestety kobiety nie mają lekko jeżeli chodzi o podejmowanie takich decyzji...
pozdrawiam
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-04, 13:51   #16
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
dziecko jest dla mnie najważniejsze
Kochana, tak mi przykro, ze to cie dotknelo . Jesli sytuacja zdrowotna i finansowa pozwala, skup sie teraz na malenstwie.
Ale jesli powinnas poczekac z ciaza kilka miesiecy, zaczep sie do jakiejs pracy - zajmiesz czyms mysli, czas szybko zleci, a pozniej beda dzieki temu pieniazki na macierzynskim trzymam kciuki cokolwiek postanowisz
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-04, 20:12   #17
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Kochana, tak mi przykro, ze to cie dotknelo . Jesli sytuacja zdrowotna i finansowa pozwala, skup sie teraz na malenstwie.
Ale jesli powinnas poczekac z ciaza kilka miesiecy, zaczep sie do jakiejs pracy - zajmiesz czyms mysli, czas szybko zleci, a pozniej beda dzieki temu pieniazki na macierzynskim trzymam kciuki cokolwiek postanowisz
dziękujena razie i tak jestem na L4 bo nie za bardzo umiem sie skupić, chyba to jeszcze za świeże, ale wysłałam już troche cv i może to mnie rozbudzi do działania, do obecnej firmy nie chce wracać bo za dużo przykrości mnie w niej spotkało a i stres który miałam w sierpniu i wrześniu mógł sie przyczynić do tego co się stało
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-06, 11:31   #18
Joachna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 39
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
Niestety kobiety nie mają lekko jeżeli chodzi o podejmowanie takich decyzji...
pozdrawiam

W Twojej sytuacji chyba nie ma jednoznacznie dobrej albo złej decyzji. Może uda ci się znaleźć prace i wtedy doczekasz się swojego szkraba. Trzymam kciuki
Joachna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 20:50   #19
paulinka3
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 11
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Witam wizażanki.
Nie jestem pewna czy piszę w dobrym wątku ale zaryzykuję.
Otóż pochodzę z Łodzi, mieszkam z rodzicami, mam 19 lat i jestem z moim facetem od roku. Od razu dodam, że ma on 32 lata. Rodzina zaakceptowała różnicę wieku od razu. Nie zawsze było nam łatwo ale dawaliśmy radę. Zaczynamy razem pomieszkiwać. Ze względu na jego wiek od razu myśleliśmy o związku i wspólnym życiu bardzo poważnie. Niedługo planujemy ślub i chcemy też mieć dziecko. Jestem jednak świadoma faktu, że on jest już dość dojrzały, a i ja nie chciałabym, żeby dziecko urodziło się, kiedy będzie już sporo po trzydziestce. Najlepiej byłoby gdybyśmy mieli je już za rok, maksymalnie dwa lata. Miałabym wtedy ok. 21 lat. Jednak wątpię, żeby ten fakt była w stanie zaakceptować rodzina. Skończyłam właśnie liceum i mogłabym narazie odłożyć studia ale bliscy pewnie tego nie zrozumieją. Znajomi powtarzają mi, że jeśli chcę mieć dziecko to powinnam znaleźć młodszego faceta i poczekać aż skończę studia i znajdę pracę. Z moim obecnym to odpada bo za 6 lat będzie miał 38. Myślę, że jestem gotowa na założenie rodziny, kocham go i chcę z nim być. Co o tym sądzicie? Czy nie popełnię błędu? Może miałyście podobne przypadki?
paulinka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-02, 21:15   #20
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Możesz rozpocząć studia i urodzić w trakcie, weźmiesz rok dziekanki i dasz radę. Twój facet będzie w stanie was 3 utrzymać? Możesz też pomyśleć o studiach zaocznych.
Nie rezygnuj z siebie, bo kiedyś tam za rok czy 2 chcesz mieć dziecko.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-06, 21:10   #21
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Odp: Sytuacja życiowa przyszłych mam

Dokładnie, studia nie wykluczają dziecka. jesli z nich zrezygnujesz możesz kiedyś bardzo tego załować. Ja urodziłam na 3. roku i dałam radę bez dziekanki ani żadnej obsuwy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:49.