2009-03-24, 16:43 | #361 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ja też niestety trafiłam na nieodpowiedniego fryzjera a raczej fryzjerkę .. Miałam włosy do połowy pleców.. No , prawie do pasa . Farbowane na czarno loki-fale od ramion do końca . Poprosiłam o ladne ścięcie za łopatki , maksymalnie do ramion ... I co się stało ? Plakałam nad moimi włosami na chłopaka przez tydzień.. T.T no ale trudno . Już odrosły i fryzjerów omijam z daleka ;D chyba że modelowanie ;D
|
2009-03-24, 19:55 | #362 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 18
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Jeśli ktoś ma długie włosy, które zapuszcza i obcina regularnie końcówki to wystarczy że zetnie 1-2cm bo po co więcej jak się zapuszcza to nie po to żeby je ścinać
|
2009-03-25, 07:03 | #363 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
JustynaTBS: jestem fryzjerką i mam długie włosy które sięgają poniżej połowy pleców. zatem mam pojęcie co daje obcięcie 1 cm wlosow - praktycznie nic.
|
2009-03-25, 09:07 | #364 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
A po co obcinac wiecej jak ma sie zdrowe wlosy np? Regularne obcinanie 1-2 cm co np miesiac daje wiecej niz sciecie 5 cm rzadziej..
|
2009-03-25, 11:09 | #365 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Jesli obcinamy co miesiac 1-2 cm to nie mozemy mowic o zapuszczaniu, wlosy rosna ok centymetra w skali miesiaca więc stalibyśmy w miejscu Poza tym ja nie pisalam o zdrowych wlosach bez zniszczonych koncowek bo takich wlasciwie nie trzeba w ogole podcinac. Mam na mysli sytuacje, kiedy przychodzi do salonu kientka z dosc dlugimi wlosami o rozdwojonych i suchych koncach i prosi o obciecie 1 (slownie: jednego) cm wlosow. To nie ma sensu.
Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-03-25 o 11:13 |
2009-03-25, 14:46 | #366 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
popieram! a najczesciej zapuszczajace wlosy dziewczyny omijaja fryzjera, i jak juz pojda to chca 2-3cm a zniszczonych koncowek jest na 7cm lub wiecej...
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg |
2009-03-25, 18:41 | #367 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 18
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Jak obcinasz włosy raz na rok to rzeczywiście 1-2cm nic nie da ale jeśli ktoś ma włosy do ramion i chce zapuścić i chodzi je regularnie troszkę podcinasz to ty ile mu zetniesz? jak zetniesz 5cm to będzie musiał czekać prawie pół roku żeby włosy odrosły do takiego poziomu sprzed cięcia a już nie mówię o tym że one mają być coraz dłuższe. Ale ty przecież jako fryzjerka powinnaś wiedzieć w jakim tempie rosną włosy
|
2009-03-25, 20:40 | #368 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Mi wlosy rosna tak szybko (paznokcie z reszta tez), ze co miesiac moge spokojnie scinac 3-4 cm. Poza tym wlosy mi sie srednio po misiacu od ciecia sie rozdwajaja- nie wazne czy zetne 10 cm czy 3 cm i tak za miesiac jest to samo. Wiec podcinanie o ok 2 cm jak najbardziej im sluzy.
To samo moja mama, co miesiac chodzi do fryzjera i sporo obcina. A bynajmniej nie ma coraz to krotszych wlosow. Edytowane przez lea88 Czas edycji: 2009-03-25 o 20:53 |
2009-03-26, 19:31 | #369 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
teraz postanowilam zmienic sposob i rzadziej podcinac, nie wiem czy to dobry pomysl ale zobaczymy. a co do wielkich grzechow fryzjerow, to najwiekszym grzechem mojego fryzjera bylo ze przezywczail mnie do prostownicy;/ zrobil mi taka fryzure ktora wygladala najlepiej po prostowaniu i przyzwyczailam sie do niej, i przez to tylko poniszczylam wlosy...
__________________
keepin' your love lockdown... |
|
2009-03-27, 21:48 | #370 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 51
|
Dot.: co sie dzieje z tymi fryzjerkami?
Cytat:
A a propos zbrodni fryzjerskich... Pierwszy raz w zyciu postanowialm ufarbowac wlosy profesjonalnie, w salonie. Poprosilam o NATURALNY odcien, moze rudy na bazie orzechowego blondu. Wyszlam jadowicie pomaranczowa i cala zaryczana. Najgorsze, ze tak bardzo mozna sie oszukac na nieumiejetnym fryzjerze nadrabiajacym mina. |
|
2009-03-27, 22:38 | #371 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Nie ma nic gorszego niż prostowanie włosów, kręcenie na lokówkę lub gofrownicę.Każdy zabieg termiczny robi spustoszenie w strukturze włosa. Wielu fryzjerów prostuje włosy ponieważ lepiej im się strzyże.Jeżeli decydujecie się na prostowanie włosów poproście fryzjera o zastosowanie produktu ochronnego na włosy. Jeżeli chodzi o podcinanie koncówek włosów musicie zwrócić uwagę na nożyczki fryzjera. Nie każdy fryzjer używa profesjonalnych nożyczek. Czyli takich, które nie szarpią włosów. Jeżeli chodzicie do dobrych salonów poproście o badanie włosów pod mikrokamerą. Wtedy zobaczycie w jaki stanie wychodzą spod nożyczek. Czy włos jest ścięty na raz czy dwa lub3,4 razy. Dobre nożyczki są bardzo ostre niczym miecz samuraja.Wadą ich jest cena od 1500 zł - 5000zł. Nie każdego fryzjera stać na nie. Większośc osób pracuję sprzętem od 150zł-700zł. Oczywiście klient nie odczuję różnicy po wyjściu z salonu. Jest to jedna z przyczyn rozdwajających się końcówek włosów. Dobry fryzjer posiada 2 pary nożyczek. Ponieważ oddając jedną parę do serwisu ( wysyłka do Niemiec w przypadku Tondeo trwa od 2 tygodni do 1 miesiąca) drugą może pracować. Zawsze możecie zapytać fryzjera Ile kosztuja jego nożyczki?Jak często oddaje je do serwisu? Jakiego serwisu? Tego za narożnikiem czy producenta. Kolejnym problemem jest strzyżenie brzytwą. Coś strasznego dla włosów pod względem struktury (łusek włos ).
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-03-28, 09:32 | #372 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
modnyfryzjer: nie wiem skąd sie urwałeś ale troche tu bzdur wypisujesz.
Po pierwsze nożyczki powiedzmy za 500 zl są bardzo dobrym sprzętem, ktorym mozna pracowac spokojnie kilka lat jesli sie o niego dba. Jaguary w tej cenie są już naprawdę dobre. Po drugie: zasadą jest, że jeżeli juz musisz RAZ wyslac nozyczki do ostrzenia to drugi raz nie ma sensu bo juz sie nie nadaja do uzytku. Dobrych nożyczek nie trzeba prawie wcale ostrzyć a jeśli musisz to powtarzac to znaczy, że masz kijowe narzędzie pracy. Po trzecie: jako fryzjer nie do końca czuję sie zobligowana do tłumaczenia sie ile zapłaciłam za moje nożyczki. Idąc do kosmetyczki nie pytam sie jej ile zapłaciła za urządzenie do mikrodermabrazji czy tam czegoś. Po czwarte: piszesz, że dobry fryzjer ma dwie pary nożyczek. Ja mam pięć - to znaczy, że jestem super mistrzem czy co? Całkowity bezsens. Edytowane przez Zafirah Czas edycji: 2009-03-28 o 09:34 |
2009-03-28, 10:38 | #373 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Przeczytaj artykuł odnośnie fachowca, który wziął 15.000 euro na wyposażenie swojego warsztatu ( regeneracji nożyczek) - http://www.polskatimes.pl/dziennikba...enia,id,t.html ... faktycznie zajmuje się ostrzeniem, czy - jak sam woli mówić - regeneracją nożyczek fryzjerskich. A tam już wszystko wygląda inaczej. Nożyczki leżą sobie pod mikroskopem, a na monitorze komputera widać ich ostrze powiększone 100-krotnie. W jednym miejscu widoczna jest wyraźna jasną rysa. - To skaza, musiały się wyszczerbić o coś twardego - tłumaczy Waldek i podaje nożyczki do sprawdzenia. Rzeczywiście kiedy się je zamyka w pewnym momencie czuć wyraźny opór. - Tym nie da się ciąć włosów. Można je co najwyżej poszarpać, albo zmiażdżyć - tłumaczy i zaczyna zabiegi regeneracyjne: szlifowanie, polerowanie, dokręcanie, mycie ultradźwiękami, oliwienie. Przyglądam się w skupieniu obiecując dochować tajemnicy, odnośnie szczegółów, bowiem Waldek jest jedynym w Polsce fachowcem w tej dziedzinie i pilnie strzeże swoich sekretów. Efekt jego pracy jest oszałamiający: nożyczki są ostre jak brzytwa i tną niemal od samego dotknięcia, o czym można się przekonać testując je na kawałku specjalnego materiału z włókna o strukturze odpowiadającej budowie włosa ludzkiego. Jeżeli używasz sterylizacjii nożyczek po każdym strzyżeniu w sterylizatorze kulkowym ( wysoka temperatura rozgrzewa kuleczki ) po jakimś czasie zmieniają się ich parametry techniczne ( w szczególności nożyczki z dolnej półki). Pytania klientów do fryzjera mają im pomóc w utwierdzeniu, że ich włosy są "bezpiecznie strzyżone". Nikt nie zmusza Ciebie do odpowiedzi.Jeżeli masz coś do ukrycia nie musisz odpowiadać. Twoja sprawa. W końcu jest to wątek "Wielkie grzechy fryzjerów" Nie wiem na jakiej podstawie sądzisz, żę używam kijowych nożyczek. Pisząc o ilości par nożyczek miałem na myśli dobro klienta i profesjonalne podejście fryzjera do klienta. Ilość nożyczek nie ma nic wspólnego z umiejętnościamy. W cale nie wątpie, że jesteś super mistrzem.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-03-28, 11:40 | #374 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Nie napisałam, że MOJE nozyczki kosztują 500 zl Nawet juz nie uzywam Jaguarow o ktorych pisalam, choc obcinalam nimi dluzszy czas. Jeśli musisz ostrzyc nozyczki czesciej niz raz (a to mialam na mysli piszac "prawie") to niestety ale sprzet jest marny. Jeśli nozyczki sa z porzadnej stali, dobrze utrzymywane, oliwiona śruba, czyszczone, nie upuszczane - nie tępią się. Inna sprawa, że jesli źle trzymasz narzędzie podczas cięcia, rzucasz nożyczki zamiast delikatnie odkladac lub tniesz nimi wlosy , na ktorych jest jakis produkt np. lakier to predzej czy pozniej szlag je trafi.
Co do ceny nozyczek - mozna kupic Matsuzaki za 15.000 zl wysadzane kamieniami, ale wcale nie bedą lepiej cięły niz podobne Matsuzaki za 3.000 zl. W swiecie fryzjerow istnieje rowniez tzw. lanserka. Nie napisalam tez, że TWOJE nozyczki sa kijowe - to raczej ogolna teza dotyczaca czesto ostrzonych nozyczek. Nie bierz tak tego do siebie A sterylizator kulkowy, ktory jak piszesz, zmienia parametry, nie jest jedyną metodą sterylizacji narzędzi. Z ilością nożyczek tez znowu kręcisz - najpier piszesz, że dobry fryzjer ma DWIE pary a potem sie wycofujesz z tego. Przede wszystkim ilość nożyczek zalezy od technik jakimi sie pracuje. Na koniec dodam, że jestem fryzjerem, ktory wlasciwie nie popełnił zadnego z opisywanych tutaj "grzechow" i nic nie ma do ukrycia . Wręcz boleje nad nimi i osobami, ktore je popelniają a to dlatego, że tacy fuszerkarze psują prestiż naszego wspaniałego zawodu, ktory uwielbiam |
2009-03-28, 12:09 | #375 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malinowa chatka
Wiadomości: 3 890
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
co do wizji fryzjerek mojej koleżance fryzjerek odmówiła zrobienia delikatnych pasemek czarnych gdy jej nakładała farbę poinformowała ze robi jej pasemka brązowe ponieważ nie podoba jej się czerń u młodych dziewczyn koleżanka jet typem zimy wiec jak najbardziej jej pasuje czerń co najśmieszniejsze obok stała fryzjerka po 20 która miała farbowane włosy na czarno.Druga koleżanka weszła do salonu jako szatynka i chciała również delikatne blond pasemka a wyszła z salonu jako blondynka z brązowymi pasemkami znaczy tak to wyglądało.
|
2009-03-28, 12:43 | #376 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Ostrzy się sprzęt ze względu na dobro klienta i komfort pracy fryzjera. Nożyczki sie tępią. Możesz pisać co chcesz i utwierdzać się w swoim przekonaniu. Nie moja rola zmieniać twoją postawę wobec problemu ostrzenia nożyczek.Pozwól, że powołam się na utorytet w dziedzinie ostrzenia nożyczek. Nie do końca chciało się Tobie czytać artykuł, który podałem. Podobnie jak w przypadku mieczów samurajskich robi się je z kilku odrębnych prętów, które następnie są skręcane w warkocz. Blat nożyczek, czyli ich wewnętrzna strona zbudowana jest na zasadzie śmigła samolotu. To śmigło ma kształt kołyski. Szlifierz, który nie ma pojęcia o ostrzeniu nożyczek fryzjerskich, często po prostu to śmigło zeszlifowuje na płask. Najczęściej takiego sprzętu nie da się już odratować, bo nie ma z czego "wyciągnąć" ostrza. Tymczasem nożyczki dobrej jakości, nie jakaś tam chińszczyzna, właściwie serwisowane, mogą posłużyć fryzjerowi przez cała karierę. Zastanów się kto wydaje 15 ooo euro na park maszynowy. Przecież możnaby kupić szlifirkę kątową i imadło + stolik w Castoramie za 1000 zł. "- Wstrzeliłem się w niszę - mówi Waldek. - W samym Gdańsku, jest około 800 zakładów fryzjerskich, w Olsztynie 300, w Kościerzynie ponad 30. - A w Polsce? - W Polsce jest około milion par nożyczek fryzjerskich do naostrzenia. I jeden fachowiec - ja. A, że mam już pięćdziesiątkę na karku, muszę chyba rozejrzeć się za następcą do wyszkolenia." Nie jestem fachowcem w dziedzinie ostrzenia nożyczek ale mogę się powołać na ludzi, którzy się tym zajmują profesjonalnie.Nawet rozmawiając z wieloma instruktorami fryzjerstwa wiem, że oni myślą i robią tak jak ja. Z ilością nożyczek tez znowu kręcisz - najpier piszesz, że dobry fryzjer ma DWIE pary a potem sie wycofujesz z tego. Z niczego się nie wycofuję. Dalej uważam ,że dobry fryzjer powinien mieć dwie pary. Jedną w serwisie drugą w salonie. Jeżeli potrzebujesz więcej par do różnych technik należałoby mieć zdublowane narzędzia. A sterylizator kulkowy, ktory jak piszesz, zmienia parametry, nie jest jedyną metodą sterylizacji narzędzi. Zgadza się. Jest jeszcze autoklaw, który kosztuję od 5.000 zł - 30.000 zł. Nie każdy salon stać na taki wydatek (sterylizator kulkowy +/- 200zł). Autoklaw również działa termicznie na nożyczki.Metoda termiczna zapobiega zniszczeniu wszelkich form przetrwalnikowych drobnoustrojów. Na koniec dodam, że jestem fryzjerem, ktory wlasciwie nie popełnił zadnego z opisywanych tutaj "grzechow" i nic nie ma do ukrycia Wcześniej pisałaś, że jako fryzjer nie do końca czuję sie zobligowana do tłumaczenia sie ile zapłaciłam za moje nożyczki. Idąc do kosmetyczki nie pytam sie jej ile zapłaciła za urządzenie do mikrodermabrazji czy tam czegoś. Racja. Nic nie ukrywaj. Nie oceniaj się sama.Niech zrobią to inni. Nie mam zamiaru przekonywać Ciebie do moich stwierdzeń. Nie bedę wchodził w polemikę o nożyczkach.Jest to wątek "Wielkie Grzechy Fryzjerów". Udawadnianie swojej racji nic nie wnośi do dyskusji. Pomyśl po co wszyscy zaglądają tutaj. Co jest dla nich najważniejsze. Dyskusja o nożyczkach czy dyskusja w jaki sposób nie mieć zniszczonych włosów przez tempe nożyczki.Mam nadzieję, że nikt nie będzie psuł prestiżu Twojego ulubionego zawodu.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-03-28, 15:54 | #377 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Racja, znow zrobił się offtopowy wątek. Wybacz ale po prostu nie mogę czasem puścić tego mimochodem jeśli ktos pisze bzdury w temacie na którym się znam. Stąd moja riposta. Nie będę rowniez Ciebie przekonywać do swoich racji. Ostrz dalej swoje nożyczki co miesiąc - napewno sa swietne a Ty jestes doskonalym fryzjerem, ktory zna sie na rzeczy Wcale nie wątpię. Nie wiem jaki sens miało łączenie mojej wypowiedzi o tym, że nie popełniam cytowanych tutaj błędów z tym, że nie pytam kosmetyczki o cene jej narzędzi - ale niech Ci bedzie, na pewno miales w tym jakiś wyższy cel
pozdrawiam serdecznie nałogowego ostrzyciela "świetnych" nozyczek |
2009-03-28, 17:40 | #378 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
Rozumiem znasz się na temacie ostrzenia nożyczek.Nie uznajesz żadnego autorytetu w dziedzinie ostrzenia nożyczek.Nawet Pana Waldka.Przecież jesteś fachowcem w tej dziedzinie. Reszt opowiada i piszę bzdury. Trudno. Zastanów się po co firma Polwell (największa firma fryzjerska w Polsce) wykonuję taką usługę jak "ostrzenie nożyczek" wysyłając do niemieckiego serwisu (Tondeo) .Przecież oni też sie nie znają i opowiadają bzdury. Sami ostrzą w garażu. Nawet firma Matsuzaki na targach w Bolonii (największych w świecie związanych z branżą urody ) wykonywała ostrzenie nożyczek. Oczywiście oni również wyłudzali pieniądze od klientów i opowiadali bzdury.Tak. Jestem ciekaw w jaki sposób widzisz wszelkie mikrro pęknięcia lub mikro wyszczerbienia na elemencie tnącym swoich nożyczek. Jeżeli je zauważysz -rozumiem oliwka idzie w ruch i po kłopocie. Jesteś obdażona dużym autorytetem przez swojego klienta przed wykonaniem usługi ale możesz bardzo szybko go stracić idąc w zaparte. Ostrz dalej swoje nożyczki co miesiąc Jestem pewien, że moje podejście do ostrzenia nożyczek bedzie lepiej spostrzegane w oczach klienta niż nie robienie niczego z Twojej strony. Jeżeli wszystkie argumenty, które podaje są nie prawdziwe może Ty przedstawisz argumenty poparte autorytetem z dziedziny "ostrzenia nożyczek". Tylko nie przedstawiaj swoich przemyśleń i odczuć.Ponieważ je znamy. Może ich nie napiszesz ponieważ nie chcesz. Być może straciłabyś część klientów z powodu rozdwajających końcówek. Przecież nikt nie chce mieć wykonanej usługi nie sprawnymi nożyczkami. Proponuję niech ocenią nasze wypowiedzi forumowicze. W końcu ten wątek jest dla nich. Jestem ciekaw czy klient wolałby byc obsłużony nożyczkami ze skazą lub bez skazy? Ty nie wiesz czy twoje nożyczki mają skazę ponieważ nie wysyłasz do serwisu. Oczywiście jesteś fachowcem w tej dziedzinie i wiesz lepiej. Reszta osób pisze i opowiada bzdury.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
|
2009-03-28, 19:28 | #379 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
ja jeszcze nigdy nie trafilam na dobrego fryzjera, która nie liczy sobie nie wiadomo jakich pieniedzy. niestety na drozszych mnie nie stać ;/
a to sa grzeszki, których ja bylam swiadkiem: - w salonie jest mnóstwo różnych kosmetyków, a oni przy każdej klientce uzywaja tych samych! przecież fryzjer powinien dobrac kosmetyk do rodzaju włosa. ostatnio pani fryzjerka uzywala produktow zwiekszajacyhc objetosc do moich wlosow, które wymagaja innej pielegnacji a konkretnie nawilżającej. obok staly oczywiscie olejki nawilżające i inne takie,ale dla mnie wybrala zwiekszajace objetosc... -nie sluchaja! nie sluchaja! nie sluchaja! robia kompletnie inaczej niz klient sobie zyczy. i nie chodzi o to,ze ja nie umiem tlumaczyc..jesli chce delikatnie pofalowane wlosy to chce pofalowane, a nie podkrecone tylko na dole - proponuja trwałe prostowanie osobom z wysuszonymi wlosami. chca spowodowac ze wylysiejemy?? - nie potrafia dobrac ładnej i modnej fryzury... -przesadzaja z kosmetykami takimi jak lakier czy wosk...
__________________
There is something more eternal than our love... |
2009-03-29, 12:41 | #380 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 717
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
modnyfryzjer: jesli uwazasz, ze kazde nozyczki maja skaze i trzeba je wysylac do ostrzenia to lepiej zainwestuj troche pieniedzy w naprawdę dobry sprzęt. Moje klientki wracaja do mnie i przyprowadzają kolejne co chyba jest najlepszym wyznacznikiem pracy fryzjera. Jeżeli nożyczki sa ultraostre i tna włosy przy nalżejszym ruchu to czy TY uwazasz, ze trzeba je wysylac do ostrzenia? Bo ja mam wlasnie takie i pracuje sie nimi doskonale.
To tyle na temat - to co teraz uprawiasz to zwykła demagogia więc nie uważam za konieczne wdawanie sie z Tobą w dyskusję. |
2009-03-29, 13:13 | #381 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Żaden argument nie dociera do Ciebiea a ty nie masz żadnego na poparcie swojej tezy.
Zaczyna mnie już męczyć to udawadnianie, że nie jestem wielbłądem. Ciesz się,że masz pracę i klientów. Zakończmy ten wątek. Podaj kolejny grzech fryzjera. Miłej pracy.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-03-29, 13:40 | #383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Widzisz jaki może spotkać Ciebie problem. Nawet możesz być nieświadoma takiego zdarzenia.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-03-29, 14:36 | #384 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
czyli co, jednak lepiej wogole nie podcinac? po co mam isc skoro to mi tylko jeszcze poniszczy wlosy dodatkowo... taki moral wynika z waszych wczesniejszych wpisow;/
__________________
keepin' your love lockdown... |
|
2009-03-29, 15:09 | #385 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 256
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Jeżeli nie uda się Tobie wyleczyć rozdwajających końcówek produktami do pielęgnacji (specjalne produkty typowo dopasowane do rozdwajających końcówek) należy podcinać koncówki. Tylko musisz mieć świadomość, że nie każdy fryzjer ma tak dobre i ostre nożyczki jak Zafirah.Co skończyć się może różnie dla Twoich wlosów.
__________________
modnyfryzjer- blog o fryzjerstwie dodaj ulubiony salon dodaj referencje swojego fryzjera |
2009-03-30, 11:45 | #386 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Malinowa chatka
Wiadomości: 3 890
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
|
|
2009-03-30, 19:13 | #387 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 307
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Hej dziewczyny!
Mi zdarzyly sie podobne sytuacje;/ A wiec: -nie domycie farby z czola. Szlam tak przez cale miasto a co najgorsze spotkalam moich znajomych z ktorymi ucielam sobie pogawedke nie wiedzac ze mam takie plamy -totalne zepsucie grzywki! Mowie : na skos. Efekt: jakies krotkie cos nie ukladajace sie ni w ta ni we wta -parzenie suszarka! Brr -niewygodne mycie wlosow oraz zmywanie makijazu Masakra! A wlasnie musze isc do fryzjera na podciecie grzywki i tak sie boje ........
__________________
[B][COLOR=Magenta]I'm so pink. |
2009-03-30, 21:06 | #388 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 303
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ja całe zycie farbowałam sie sama tylko raz do roku jezdzilam do kolezanki ktora robila mi ciemne pasemka na całości a ja malowałam sobie odrostu,podcinałam je tez sama i było super,ale moj TZ stwierdził ze musze isc do fryzjera poządny kolor zrobic a nie sama "paprać" posłuchałam go i poszłam,od zawsze byłam blondynką i chciałam zeby tak zostało,wiec siadam i mówie"prosze całośc na blond i kilka ciemnych(ciemno brązowych)pasemek,kierowa łam "fryzjerke"co,jak i gdzie,jak przyszło do mycia to sie przeraziłam siedze na niewygodnym krześle z odchyloną głową i czuje jak fryzjerka zdziera mi te ciemne folie razem z jasnymi,wiec ja interweniuje ze nie tak bo sie kolor zleje jasny z ciemnym itd. a ona mi na to:"nic sie nie zleje bo to sa takie farby ze sie nie zlewają,bo ona tak zawsze robi"wiec jak ok,no moze to faktycznie sie nie zlewają,siadłam na krzesło,sciagła mi recznik i zamarłam CZARNE całe CZARNE,fryzjerka zaczeła sie tłumaczyc ze jak sie wysusza to sie zrobią jasniejsze,ale włosy schły na kolor był nadal czarny,na koniec "ta pani" zapytała sie MNIE czy nie wiem czemu to sie tak stało ze wyszły ciemne? wyobrażacie sobie? rece mi opadły,jak wrocilam do domu to chcialam je odrazu rozjasniac ale na drugi dzien szlam na wesele wiec mi nie robilo,na szczescie farba wybko sie wypłukała i znow zrobiłam sie na blond
__________________
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy. |
2009-03-31, 09:53 | #389 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Cytat:
__________________
keepin' your love lockdown... |
|
2009-04-01, 12:13 | #390 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
Ja nie mogę uwierzyć jak się mogło tak stać że miałaś całkiem ciemne włosy,a co do foli to się raczej wypłukuje folie po foli.. Chociaż czasem ściąga się całość.. Mi sie nie zdarzyło abym zabrudziła jakies inne oasmo,ale to tez zależy od taktyki zmywania tego.
__________________
,,człowiek jest największym drapieżnikiem na świecie'' 15.06.2009- FRYZJERKA |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.