Czym zmywacie makijaż i filtry? Wszystko o demakijażu - ZBIORCZY

[cathy]

Napisane przez ally5

dziękuje bardzo cathy moja skóra poza tym, że jest wrażliwa i naczynkowa, to też jest mieszana, ale raczej w kierunku normalnej/suchej

nie ma za co moja mama ma naczynkową i suchą i jak raz zaniosłam do niej swój macerat nagietkowy (robiłyśmy sobie domowy salon SPA ), to już nie chciała mi go oddać

[Gajowniczka]

ja używam (nie umiem wstawić linka) tego:
Olejek nagietkowy (to jest macerat i emulgator SLP) znajduje się w dziale gotowe zestawy.

[cathy]

Napisane przez Gajowniczka

ja używam (nie umiem wstawić linka) tego:
Olejek nagietkowy (to jest macerat i emulgator SLP) znajduje się w dziale gotowe zestawy.

jeżeli mówisz o tym:
http://www.zrobsobiekrem.pl/?173,olejek-nagietkowy
To ja też go miałam, ale niestety, ten emulgator mnie zapycha i po 3 dniach miałam podskórną gulę na brodzie Ale mnie wiele rzeczy zapycha (gliceryna, glikole ogólnie), więc pewnie jestem odosobnionym przypadkiem i większości osób ten preparat nie wyrządzi żadnej szkody.. Przy samym maceracie nagietkowym u mnie nic takiego się nie dzieje

[ally5]

rozumiem, że macerat nagietkowy stosuje się nierozcieńczony i przeciera się nim twarz tak jak przykładowo mleczkiem, nasączonym wacikiem? przepraszam za te pytania, ale bardzo mnie to zainteresowało, moje poszukiwania idealnego "oczyszczacza" twarzy już długo trwają i z marnym skutkiem jak na razie.

[mogwaica]

Napisane przez cathy

jeżeli mówisz o tym:
http://www.zrobsobiekrem.pl/?173,olejek-nagietkowy
To ja też go miałam, ale niestety, ten emulgator mnie zapycha i po 3 dniach miałam podskórną gulę na brodzie Ale mnie wiele rzeczy zapycha (gliceryna, glikole ogólnie), więc pewnie jestem odosobnionym przypadkiem i większości osób ten preparat nie wyrządzi żadnej szkody.. Przy samym maceracie nagietkowym u mnie nic takiego się nie dzieje

Wiem że to marna pociecha ale mnie także gliceryna zapychadlatego też cięzko mi znaleźc krem nawilżający a co dopiero środek do zmywania makijażu .Ciągle szukam i błądze
Z gliceryną jest chyba najgorzej bo jest jej dosłownie wszędzie

[cathy]

Napisane przez ally5

rozumiem, że macerat nagietkowy stosuje się nierozcieńczony i przeciera się nim twarz tak jak przykładowo mleczkiem, nasączonym wacikiem? przepraszam za te pytania, ale bardzo mnie to zainteresowało, moje poszukiwania idealnego "oczyszczacza" twarzy już długo trwają i z marnym skutkiem jak na razie.

no dobra, zaraz mnie tu pogonią, bo ciągle opisuję to samo
robię tak- zmywam makijaż wacikiem nasączonym maceratem nagietkowym (tusz, podkład mineralny, róż, puder, cienie).. Około 4 wacików mi to pożera. Potem wacikiem nasączonym hydrolatem oczarowym (mój ideał) przecieram twarz, żeby usunąć ewentualne resztki makijażu (ale najczęściej wacik jest zupełnie czysty)... Potem jak mi skóra wyschnie, nakładam na noc serum Lemon albo serum oczyszczające z kwasem hialuronowym i spać

Napisane przez mogwaica

Wiem że to marna pociecha ale mnie także gliceryna zapychadlatego też cięzko mi znaleźc krem nawilżający a co dopiero środek do zmywania makijażu .Ciągle szukam i błądze
Z gliceryną jest chyba najgorzej bo jest jej dosłownie wszędzie

Ja też miałam podobne problemy, ale odkąd odkrylam biochemię, moja skóra w końcu jest odpowiednio nawilżona i bez niespodzianek. Ani serum Lemon ani serum oczyszczające na noc mnie nie zapycha, więc to już dużo Na dzień stosuję (po przetarciu twarzy wacikiem z hydrolatem) żel hialuronowy z kroplą serum albo oleju i też jest świetnie. Potem minerały. Uwierz mi, że moja cera była w opłakanym stanie (wysuszona, odwodniona, z ciągle pojawiającymi się wypryskami różnego pochodzenia), a dzisiaj dziewczyny z minerałów mogą potwierdzić, że widać różnicę

[mogwaica]

Napisane przez cathy

no dobra, zaraz mnie tu pogonią, bo ciągle opisuję to samo
robię tak- zmywam makijaż wacikiem nasączonym maceratem nagietkowym (tusz, podkład mineralny, róż, puder, cienie).. Około 4 wacików mi to pożera. Potem wacikiem nasączonym hydrolatem oczarowym (mój ideał) przecieram twarz, żeby usunąć ewentualne resztki makijażu (ale najczęściej wacik jest zupełnie czysty)... Potem jak mi skóra wyschnie, nakładam na noc serum Lemon albo serum oczyszczające z kwasem hialuronowym i spać


Ja też miałam podobne problemy, ale odkąd odkrylam biochemię, moja skóra w końcu jest odpowiednio nawilżona i bez niespodzianek. Ani serum Lemon ani serum oczyszczające na noc mnie nie zapycha, więc to już dużo Na dzień stosuję (po przetarciu twarzy wacikiem z hydrolatem) żel hialuronowy z kroplą serum albo oleju i też jest świetnie. Potem minerały. Uwierz mi, że moja cera była w opłakanym stanie (wysuszona, odwodniona, z ciągle pojawiającymi się wypryskami różnego pochodzenia), a dzisiaj dziewczyny z minerałów mogą potwierdzić, że widać różnicę

Tez używam minerałów oraz żelu hialurowego
Natomiast mam problem ze znalezieniem czegoś odpowiedniego do zmywania makijażu oraz mycia cery

[cathy]

Napisane przez mogwaica

Tez używam minerałów oraz żelu hialurowego
Natomiast mam problem ze znalezieniem czegoś odpowiedniego do zmywania makijażu oraz mycia cery

żel hialuronowy sam Dla mnie solo się nie sprawdza, mam wrażenie, że ściąga mi skórę .. za to z olejami albo serum, to już zupełnie inna bajka
To może spróbuj macerat.. Ja wiem, że monotematyczna się staję, ale już kilka moich koleżanek porzuciło żele i mleczka właśnie na rzecz maceratu

[IlonaP]

Napisane przez cathy

no dobra, zaraz mnie tu pogonią, bo ciągle opisuję to samo
robię tak- zmywam makijaż wacikiem nasączonym maceratem nagietkowym (tusz, podkład mineralny, róż, puder, cienie).. Około 4 wacików mi to pożera. Potem wacikiem nasączonym hydrolatem oczarowym (mój ideał) przecieram twarz, żeby usunąć ewentualne resztki makijażu (ale najczęściej wacik jest zupełnie czysty)... Potem jak mi skóra wyschnie, nakładam na noc serum Lemon albo serum oczyszczające z kwasem hialuronowym i spać

cathy, dwie uwagi:
1. nie dopuszczaj do wyschnięcia twarzy po nałożeniu hydrolatu - w ten sposób wilgoć ucieka Ci ze skóry
albo przyłóż do twarzy chusteczkę w celu osuszenia skóry
albo nakładaj serum na wilgotną twarz - w ten sposób hydrolat zostanie "uwięziony" a nie wyparuje, no i łatwiej się rozprowadza serum nawet bez HA
2. zamiast przecierać twarz płatkami, zwilż twarz hydrolatem lub wodą, wylej macerat na dłoń i masuj, dopiero usuń płatkami albo [ja tak robię i Czarny Efl bodajże] mały ręcznik zmocz w ciepłej wodzie i przyłóż do twarzy jak okład, moment potrzymaj i ściągnij - czynność powtórz aż do skutku
moja skóra w zasadzie wody nie toleruje, ale ten sposób jest niezawodny - zmywa bardzo dokładnie bez zbędnego rozciągania skóry
oczy zmywam najpierw micelem przykładając płatki do powiek, czekam moment i ściągam - i znowu do skutku, olej też się w ten sposób sprawdza

[mogwaica]

Napisane przez cathy

żel hialuronowy sam Dla mnie solo się nie sprawdza, mam wrażenie, że ściąga mi skórę .. za to z olejami albo serum, to już zupełnie inna bajka
To może spróbuj macerat.. Ja wiem, że monotematyczna się staję, ale już kilka moich koleżanek porzuciło żele i mleczka właśnie na rzecz maceratu

Zaraz zamówie macerat i chyba serum lemon , chociaż flavo z BU mnie zapchało

Napisane przez IlonaP

cathy, dwie uwagi:
1. nie dopuszczaj do wyschnięcia twarzy po nałożeniu hydrolatu - w ten sposób wilgoć ucieka Ci ze skóry
albo przyłóż do twarzy chusteczkę w celu osuszenia skóry
albo nakładaj serum na wilgotną twarz - w ten sposób hydrolat zostanie "uwięziony" a nie wyparuje, no i łatwiej się rozprowadza serum nawet bez HA
2. zamiast przecierać twarz płatkami, zwilż twarz hydrolatem lub wodą, wylej macerat na dłoń i masuj, dopiero usuń płatkami albo [ja tak robię i Czarny Efl bodajże] mały ręcznik zmocz w ciepłej wodzie i przyłóż do twarzy jak okład, moment potrzymaj i ściągnij - czynność powtórz aż do skutku
moja skóra w zasadzie wody nie toleruje, ale ten sposób jest niezawodny - zmywa bardzo dokładnie bez zbędnego rozciągania skóry
oczy zmywam najpierw micelem przykładając płatki do powiek, czekam moment i ściągam - i znowu do skutku, olej też się w ten sposób sprawdza

To ja tez spróbuje tych sposobów

[cathy]

Napisane przez IlonaP

cathy, dwie uwagi:
1. nie dopuszczaj do wyschnięcia twarzy po nałożeniu hydrolatu - w ten sposób wilgoć ucieka Ci ze skóry
albo przyłóż do twarzy chusteczkę w celu osuszenia skóry
albo nakładaj serum na wilgotną twarz - w ten sposób hydrolat zostanie "uwięziony" a nie wyparuje, no i łatwiej się rozprowadza serum nawet bez HA

dzięki za podpowiedź Z tej rady skorzystam na pewno.

2. zamiast przecierać twarz płatkami, zwilż twarz hydrolatem lub wodą, wylej macerat na dłoń i masuj, dopiero usuń płatkami albo [ja tak robię i Czarny Efl bodajże] mały ręcznik zmocz w ciepłej wodzie i przyłóż do twarzy jak okład, moment potrzymaj i ściągnij - czynność powtórz aż do skutku
moja skóra w zasadzie wody nie toleruje, ale ten sposób jest niezawodny - zmywa bardzo dokładnie bez zbędnego rozciągania skóry
oczy zmywam najpierw micelem przykładając płatki do powiek, czekam moment i ściągam - i znowu do skutku, olej też się w ten sposób sprawdza

no właśnie jestem po demakijażu w ten sposób i jednak chyba zostanę przy swoim Staram się płatkami delikatnie przecierać skórę, żeby jej nie naciągać zbytnio, a tusz i tak schodzi, gdy przytrzymam wacik kilka sekund dłużej i delikatnie ściągnę płatkiem, natomiast z ręczniczkiem strasznie dużo zabawy.. I nie podobały mi się te tłuste ręce, które miałam całe w maceracie
ale dziękuję za rady, zwłaszcza za tą z hydrolatem

[miu miu]

Szukam dobrego płynu do demakijażu oczu. Nie musi zmywać wodoodpornych kosmetyków bo i tak ich nie używam. Nie może natomiast podrażniać (mleczko Clinique zabiło moje oczy). Mogłoby być polskiej firmy, chętnie spróbowałabym czegoś "made in Poland"
Jakieś propozycje?

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[gosia914]

Mam do was takie pytanie, czym różni się Płyn micelarny do demakijażu, od Mleczka do demakijażu? Mają jakieś inne działanie.
W sumie nigdy nie używałam tego płynu, zawsze najpierw mleczko potem tonik.
Co możecie polecić? jak najlepiej to stosować

[uparta Marti]

płyn micelarny zastępuje wodę. ma "konsystencje" wody i bardzo dobrze zmywa podkład i inne zanieczyszcenia. a mleczko to mleczko. też zmywa makijaż ale zazwyczaj pozostawia tłustą powłokę na twarzy. osobiście preferuję płyn micelarny tylko i wyłącznie i nie wyobrażam już sobie życia bez płynu micelarnego-po nim nie musisz uzywać juz toniku bo twarz jest oczyszczona.
płyn micel jest wybawieniem dla cer trądzikowych i skłonnych do zapychania,bo mleczka zazwyczaj mają w składzie paraffinum które mogą powodować wysyp pryszczy i zaskórników.

[winyl]

A do zmywania tuszu do rzęs też używasz płynu micelarnego? Da się tak w ogóle?

[uparta Marti]

Napisane przez winyl

A do zmywania tuszu do rzęs też używasz płynu micelarnego? Da się tak w ogóle?

ja nie uzywam micela do zmywania tuszu, bo nie daje rady-tak jakby wodą tusz zmyć-ten sam efekt do tuszu mam mleczko
moze inne micele zmywają tusz ale ja używam micela ziaji spot spa i czasem biodermy i one nie zmywają mojego tuszu a nie używam wodoodpornego.

[winyl]

Tak mi się właśnie wydawało, bo miałam kiedyś właśnie płyn micelarny i próbowałam nim zmywać tusz do rzęs i nic z tego nie wyszło ...
Ale chyba się skuszę na ponowny zakup płynu . Miałam ten biodermy i był bardzo dobry, właściwie nie wiem czemu przestałam go używać .

[gg22]

ja też zdecydowałam się na płyn micealny. postanowiłam wypróbować z serii AA, ma dobre recenzje na KWC, myślałam o Biodermie ale po co przepłacać skoro opinie oba mają ok?
wg. mnie płynu m. można używać do demakijażu twarzy, ale do zmycia tuszu jednak mleczko

[gg22]

Napisane przez azzis

Ja używam żelu do mycia dla dzieci z Rossmanna I wszystko zmywa jak należy, podkład, tusz. Nie podrażnia, nie wysusza, ma prosty skład, jest tani i wydajny

też się w niego ostatnio zaopatrzyłam i jest rewelacyjny! niebieski z serii baby dream. myje nim twarz po zmyciu makijażu mleczkiem. jakoś nie mogę się przekonać żeby żelem zmyć makijaż...
no i testuje płyn micealny AA- cudownie pachnie! skóra jest po nim super. używam go rano i wieczorem do przemycia twarz.

myślicie że to nie za dużo/ nie jest zbyt zróżnicowane dla skóry?
i czy jest sens jeszcze używac toniku? wciąz szukam dobrego sposobu na porządne oczyszczanie i nie wiem co jest słuszne...

[Reavela]

Micel biodermy + żel Avene i jest świetnie.
Zmywam Iwostin 50 SPF (fotostabilny), kiedyś Avene, również 50, ale przerzuciłam się na tańszy odpowiednik kremu z filtrem.

[mysia30]

Ja mam niestety wrażenie, że płyny micelarne niedokładnie zmywają moją skórę gdy używam filtrów i Haushki. Wczoraj zrobiłam eksperyment i użyłam oliwy z oliwek. O dziwo wspaniale oczyściła mi skórę. Wygładziła, uspokoiła po kwasach. Czy ona mnie nie zapcha? A mam cerę tłustą, zapycha ją prawie wszystko. Chciałbym taki demakijaż codziennie wykonywać. Czy to mi jakoś nie zaszkodzi?

[Julianka_7oo7]

Wczoraj zrobiłam eksperyment i użyłam oliwy z oliwek. O dziwo wspaniale oczyściła mi skórę. Wygładziła, uspokoiła po kwasach. Czy ona mnie nie zapcha? A mam cerę tłustą, zapycha ją prawie wszystko. Chciałbym taki demakijaż codziennie wykonywać. Czy to mi jakoś nie zaszkodzi?

Nie powinno... ja używam oliwy z oliwek od dwóch miesiecy i sie spisuje jak należy. Uzywam extra virgin, to ważne bo nie powinna być rafinowana ani obrabiana na ciepło
Z tym, że ja nia głównie zmywam makijaż, a potem używam jeszcze naturalnego mydełka z glinką które spłukuję wodą. A potem już pielegnacja, hydrolat, olej i HA lub jak mam dzień kwasowy, tylko olej z kwasem.

Cere mialam tłustą dopóki nie zaczełam naturalnej pielegnacji. Teraz jest normalna, choć jeszcze troche zanieczyszczona

Ostatnio mieszam oliwę z olejem słonecznikowym, i też jestem zadowolona

[mysia30]

Dzięki Julianka Od dziś przechodzę na oliwę, niczym nie ryzykuję przecież

[Julianka_7oo7]

Od dziś przechodzę na oliwę, niczym nie ryzykuję przecież

Obserwuj cerę.. wiadomo, że każda reaguje inaczej

[iskralight]

Mam pytanie w związku z micelami. Jakimi nazwami micele są oznaczone na produktach kosmetycznych, tych do demakijażu? Znam się troszkę na chemii kosmetycznej, i dzisiaj spojrzałam na skład mojego płynu do demakijażu twarzy i nie widzę tam żadnej nieznanej mi wcześniej nazwy. Mogę prosić o nazewnictwo używane w przypadku miceli na kosmetykach?

[viki1988]

Micel to porostu woda/tonik z detergentem wiec nic dziwnego że nie widzisz żadnej nowej nazwy

[FilaMila]

up

[gosiaczek_ch]

Hej laseczki. Mam takie pytanie. Jak to jest z tym płynem micelarnym.Bo chciała bym go kupić ale zastanawiam sie jakie funkcje ma on spełniać bo każdy go chwali. Czy mozna nim zastąpić zel z woda?

[barto17]

Płyn micelarny to roztwór wodny miceli ("kuleczki" kwasu tłuszczowego), które oczyszczają cerę (miele mają świetne właściwości pochłaniające zabrudzenia) nie naruszając warstwy lipidowej skory, a tym samym nie zmieniając pH skóry i nie podrażniając jej. Stosuje się go do codziennego oczyszczania skóry, demakijażu itd. Płyny micelarne często są obdarzone specjalnymi kompleksami, które zapewniają pożądane działanie (zależne od serii kosmetyku), np. Bioderma Hydrabio H2O - nawilżanie, Sebium H2O - antybakteryjne etc.
Wiele osób używa go rezygnując z oczyszczania twarzy żelem i wodą, twierdząc, że skóra jest wtedy w lepszej kondycji. Ja sam zaś nie wyobrażam sobie codziennej higieny bez użycia wody, nie wykluczając jednak płynów micelarnych, które bardzo sobie chwalę (Bioderma Sebium H2O).

Pozdrawiam!