Dentysta czy notariusz??

[Czarodziejka900]

który zawód wg Was lepszy??

[alex24112]

Dentysta.

[feelin_soo_me]

Napisane przez Czarodziejka900

który zawód wg Was lepszy??

dentysta

[grubella]

Łatwiej zostać dentystą niż notariuszem. Pracy po stomatologii też dużo więcej, łatwiej znaleźć.
Ale do pracy stomatologa trzeba mieć predyspozycje, nie brzydzić się brudnych zębów, zaropiałych dziąseł, nieprzyjemnych wyziewów z paszczy pacjentów.

Ja wolałabym być notariuszem.

[201605300922]

Na stomatologię trudniej się dostać niż na prawo, ale już będąc na studiach - dentystą zostać łatwiej, niż notariuszem po prawie Stomatologię kończysz, robisz staż, zdajesz egzamin i jesteś nim, z notariuszem jest więcej zabawy, bo najpierw studia, potem aplikacja. Z drugiej strony - na stomatologii nauki jest baardzo dużo, a mam porównanie z moim chłopakiem, który studiuje prawo i uczy się może połowę tego (mam na myśli objętość materiału), co znajomi ze stomatologii.
W kwestii zarobków, przypuszczam, że lepiej z nimi u dentystów, ale pewności nie mam, słyszałam natomiast, że u notariuszów złote czasy dobiegły końca. Z drugiej strony, praca stomatologa jest cięższa (stykasz się z cierpiącym, często złym i rozdrażnionym pacjentem, cały dzień stoisz w niefizjologicznej pozycji, masz większą szansę żeby się czymś zarazić, masz w rękach czyjeś zdrowie, musisz mieć sporo ,,twardych", konkretnych i manualnych umiejętności).
Ja bym wybrała stomatologię, po mojemu bycie notariuszem musi być w diabły nudne, ale może komuś taki spokój odpowiada

[Philosmenos]

Wszystko zależy od OSOBISTYCH preferencji, nie możemy Ci tak o sobie doradzić - po prostu wolisz biologię czy historię, wos czy chemię, pacjentów czy dokumenty?

[mariamarysienka]

Jaki rozrzut Tu sama musisz się zastanowić, co Cię pociąga, w którym zawodzie widzisz się na zdecydowaną większość swojego życia. Do stomatologii trzeba mieć predyspozycje, bo jak mam na roku osoby, które bardziej jednak chciały medycynę, to się teraz okropnie męczą i w końcu rezygnują

[MeredithGrey]

Ja bym wolała być notariuszem, ale trudno dostać się na aplikację po studiach, jako praktykant w kancelarii o staz tez ciężko - choć w sumie dentysta o jakies praktyki też musi się postarać.

Po pierwsze na notariusza uczysz się ciekawszych rzeczy, po drugie nie babrasz się w ludzkiej ślinie i nikt się Ciebie nie boi;p

[mariamarysienka]

Napisane przez MeredithGrey

Ja bym wolała być notariuszem, ale trudno dostać się na aplikację po studiach, jako praktykant w kancelarii o staz tez ciężko - choć w sumie dentysta o jakies praktyki też musi się postarać.

Po pierwsze na notariusza uczysz się ciekawszych rzeczy, po drugie nie babrasz się w ludzkiej ślinie i nikt się Ciebie nie boi;p

A to już sprawa mocno względna Ja osobiście w życiu nie powiedziałabym, że praca notariusza jest ciekawa Jak dla mnie jest to mega nudny zawód, zwłaszcza że przez większość czasu jest to spisywanie różnego rodzaju umów, testamentów, doradztwo, więc nic mocno wyróżniającego. A u dentysty wszystko się może zdarzyć, zawał, padaczka, poród na fotelu Choć pewnie osoby studiujące prawo miałyby na ten temat dokładnie odwrotne zdanie

[Czarodziejka900]

Jestem aplikantką 1 r apl notarialnej i tak się zastanawiam czy moja koleżąnka dentystka bęzie ode mnie więcej zarabiaćczy ja.. wiem wiem że jestem materialistką ale.. byłam z nią w szkole na równym poziomie, i nie chce czuć się gorsza W szczegolnosci że ten sam dentysta nam się podoba

[201605300922]

Napisane przez Czarodziejka900

Jestem aplikantką 1 r apl notarialnej i tak się zastanawiam czy moja koleżąnka dentystka bęzie ode mnie więcej zarabiaćczy ja.. wiem wiem że jestem materialistką ale.. byłam z nią w szkole na równym poziomie, i nie chce czuć się gorsza W szczegolnosci że ten sam dentysta nam się podoba

Raczej ona, także już możesz zacząć czuć się gorsza.
Nie, nie jesteś materialistką, ale jak napiszę co o tym myślę, to dostanę ostrzeżenie Małżeństwa dentystów są częste, w końcu łatwiej utrzymać jeden gabinet niż dwa.

[kama269]

Ja bym wybrała notariusza, ale dlatego, że brzydzę się zębów i według mnie próchnice, jakieś zmiany ropne to okropieństwo:p Dodatkowo wziełabym pod uwagę możliwości medycyny w tych czasach, jeżeli wymyślą szczepionkę na próchnicę to ten zawód będzie zanikać, pozostaną tylko specjaliści od aspektów estetycznych I z tego co się orientuje trzeba na studiach dentystycznych wybulić trochę kasy ale tylko mi się obiło o uszy, nigdy się tym nie interesowałam, wiec moge sie mylic

[no_i]

Dentysta

[Oshin1]

Oba zawody, które porównujemy w tym temacie, uchodzą za nudne, ale dobrze płatne, więc pewnie, autorze, kierujesz się perspektywą przyszłych zarobków
Notariusz bardziej prestiżowy, oba dobrze płatne, z tym że z tego, co mówią znajomi, to rynek stomatologiczny powoli się nasyca i nie wiadomo, jak będzie za kilka lat. Aplikacja notarialna uchodzi za jedną z najtrudniejszych, niełatwo się dostać, no i jest to bardzo hermetyczne środowisko, ale to ma swoje plusy- nie ma takiego przesytu jak na rynku radców i adwokatów, gdzie naprawdę sporo osób już zarabia po prostu grosze, a dalej będzie tylko gorzej, i tu rzeczywiście nie ma porównania ze stomatologami.
Ale notariusz to dla przeciętnego studenta prawa zawód niemal nieosiągalny, faktycznie stomatolog jest dużo bardziej realny, jednak z medycznych brałabym tylko medycynę- lekarzy wciąż jest za mało, stomatologów już nie i jest ich coraz więcej, poza tym imo jest to ciekawszy zawód. A z aplikacji prawniczych brałabym pod uwagę tylko prokuratorską, małe limity miejsc (ok. 50 osób na cały kraj), ciężko się dostać, ale posadka ciepła, zarobki stałe i w miarę dobre (no i na aplikacji jest stypendium ponad 3tys. miesięcznie na rękę), no i dużo przywilejów o wiele ciekawszych niż immunitety
np. prokurator od razu po aplikacji może zaciągnąć od państwa kredyt na mieszkanie bez procentów i bardzo długo spłacać. I zawód na pewno ciekawszy niż notariusz i stomatolog

[mariamarysienka]

Napisane przez kama269

Ja bym wybrała notariusza, ale dlatego, że brzydzę się zębów i według mnie próchnice, jakieś zmiany ropne to okropieństwo:p Dodatkowo wziełabym pod uwagę możliwości medycyny w tych czasach, jeżeli wymyślą szczepionkę na próchnicę to ten zawód będzie zanikać, pozostaną tylko specjaliści od aspektów estetycznych I z tego co się orientuje trzeba na studiach dentystycznych wybulić trochę kasy ale tylko mi się obiło o uszy, nigdy się tym nie interesowałam, wiec moge sie mylic

Coś Ci się źle obiło o uszy z tą kasą za studia Chyba że chodzi Ci o płatne, gdy ktoś ma niewystarczającą liczbę punktów żeby dostać się na niepłatne, ale to również i na medycynie, farmacji i innych funkcjonuje.
A jeśli chodzi o tą szczepionkę, to śmieszna sprawa, ostatnio nawet dyskutowaliśmy o niej na zajęciach i każdy jest zdania, że nie ma szansy, żeby dentyści kiedyś nie mieli co robić. Bakterie Streptococcus mutans to nie jedyny czynnik wywołujący próchnicę, dużo robi też higiena, dieta i podłoże genetyczne. Ten wynalazek jest bardziej kolejnym czynnikiem zmniejszającym ryzyko powstania próchnicy, niż taką szczepionką sensu stricte.

Napisane przez Oshin1

Oba zawody, które porównujemy w tym temacie, uchodzą za nudne, ale dobrze płatne, więc pewnie, autorze, kierujesz się perspektywą przyszłych zarobków
Notariusz bardziej prestiżowy, oba dobrze płatne, z tym że z tego, co mówią znajomi, to rynek stomatologiczny powoli się nasyca i nie wiadomo, jak będzie za kilka lat. Aplikacja notarialna uchodzi za jedną z najtrudniejszych, niełatwo się dostać, no i jest to bardzo hermetyczne środowisko, ale to ma swoje plusy- nie ma takiego przesytu jak na rynku radców i adwokatów, gdzie naprawdę sporo osób już zarabia po prostu grosze, a dalej będzie tylko gorzej, i tu rzeczywiście nie ma porównania ze stomatologami.
Ale notariusz to dla przeciętnego studenta prawa zawód niemal nieosiągalny, faktycznie stomatolog jest dużo bardziej realny, jednak z medycznych brałabym tylko medycynę- lekarzy wciąż jest za mało, stomatologów już nie i jest ich coraz więcej, poza tym imo jest to ciekawszy zawód. A z aplikacji prawniczych brałabym pod uwagę tylko prokuratorską, małe limity miejsc (ok. 50 osób na cały kraj), ciężko się dostać, ale posadka ciepła, zarobki stałe i w miarę dobre (no i na aplikacji jest stypendium ponad 3tys. miesięcznie na rękę), no i dużo przywilejów o wiele ciekawszych niż immunitety
np. prokurator od razu po aplikacji może zaciągnąć od państwa kredyt na mieszkanie bez procentów i bardzo długo spłacać. I zawód na pewno ciekawszy niż notariusz i stomatolog

Jeśli chodzi o dostępność pracy, to faktycznie, medycyna jest bardzo dobrym wyborem, bo nie ma bezrobotnych lekarzy (z wyjątkami, ale to bardziej na własne życzenie), jednak od strony zarobków na pewno nie jest tak kolorowo (a chyba o to chodzi najbardziej autorowi wątku). Ja już od niejednego lekarza słyszałam, że obecnie stomatologia jest znacznie lepszym wyborem, niż medycyna w kwestii zarobków i długości nauki.
Choć też trzeba mieć na uwadze, że dentysta to swego rodzaju rzemieślnik i bardzo łatwo zweryfikować, czy jest dobry, czy przeciętny. Lekarz prędzej się wybroni, niż dentysta, gdzie jego błąd widać gołym okiem.

[Oshin1]

Napisane przez mariamarysienka

Jeśli chodzi o dostępność pracy, to faktycznie, medycyna jest bardzo dobrym wyborem, bo nie ma bezrobotnych lekarzy (z wyjątkami, ale to bardziej na własne życzenie), jednak od strony zarobków na pewno nie jest tak kolorowo (a chyba o to chodzi najbardziej autorowi wątku). Ja już od niejednego lekarza słyszałam, że obecnie stomatologia jest znacznie lepszym wyborem, niż medycyna w kwestii zarobków i długości nauki.
Choć też trzeba mieć na uwadze, że dentysta to swego rodzaju rzemieślnik i bardzo łatwo zweryfikować, czy jest dobry, czy przeciętny. Lekarz prędzej się wybroni, niż dentysta, gdzie jego błąd widać gołym okiem.

a ja myślę, że była jeszcze kilka lat temu. teraz stomatologów jest od groma, nawet w moim rodzinnym dość prowincjonalnym miasteczku gabinet na gabinecie, ba już nawet do mojej babci 30 km od miasta do wsi zabitej dechami zawitali młodzi stomatolodzy po studiach. duża konkurencja- coraz mniejsze zarobki. jeszcze tego nie widać, ale za kilka lat już będzie (oczywiście nikt nie powie tego studentom, tak jak nikt nie powie studentom prawa, że adwokaci zarabiają coraz słabiej, a sędzią bez koneksji raczej nie zostaniesz).
lekarz w szpitalu wojewódzkim naprawdę mało zarabia, to fakt, a na bardziej intratne specki typu urologia czy kardiologia pewnie ciężko się dostać

[201605300922]

Napisane przez Oshin1

a ja myślę, że była jeszcze kilka lat temu. teraz stomatologów jest od groma, nawet w moim rodzinnym dość prowincjonalnym miasteczku gabinet na gabinecie, ba już nawet do mojej babci 30 km od miasta do wsi zabitej dechami zawitali młodzi stomatolodzy po studiach. duża konkurencja- coraz mniejsze zarobki. jeszcze tego nie widać, ale za kilka lat już będzie (oczywiście nikt nie powie tego studentom, tak jak nikt nie powie studentom prawa, że adwokaci zarabiają coraz słabiej, a sędzią bez koneksji raczej nie zostaniesz).
lekarz w szpitalu wojewódzkim naprawdę mało zarabia, to fakt, a na bardziej intratne specki typu urologia czy kardiologia pewnie ciężko się dostać

Ale zarazem jest znacznie większy popyt na usługi stomatologiczne. Ot, w grupie mojego brata 7 lat temu aparat ortodontyczny miała jedna osoba, u mnie ma/miało na pierwszym roku chyba z 5. Ludzie bardziej dbają o zęby, także może i mniej jest jakichś ubytków, ale np. dużo osób zęby wybiela. Dawniej nie zwracało się aż tak dużej uwagi na zęby, a teraz np. żeby mieć jakieś reprezentacyjne stanowisko w firmie, w kontaktach z klientem, to jednak ten zgryz i pełne uzębienie już mają znaczenie. Do tego dochodzi fakt, że przy granicy kwitnie turystyka stomatologiczna, bo dla Niemców u nas jest prawie darmowo, a są zadowoleni z usług, tak samo zresztą robią np. Szwedzi.

[mariamarysienka]

Napisane przez Nadis

Ale zarazem jest znacznie większy popyt na usługi stomatologiczne. Ot, w grupie mojego brata 7 lat temu aparat ortodontyczny miała jedna osoba, u mnie ma/miało na pierwszym roku chyba z 5. Ludzie bardziej dbają o zęby, także może i mniej jest jakichś ubytków, ale np. dużo osób zęby wybiela. Dawniej nie zwracało się aż tak dużej uwagi na zęby, a teraz np. żeby mieć jakieś reprezentacyjne stanowisko w firmie, w kontaktach z klientem, to jednak ten zgryz i pełne uzębienie już mają znaczenie. Do tego dochodzi fakt, że przy granicy kwitnie turystyka stomatologiczna, bo dla Niemców u nas jest prawie darmowo, a są zadowoleni z usług, tak samo zresztą robią np. Szwedzi.

Nas szczególnie na to uczulali przy endodoncji Dla Niemców, Duńczyków czy Szwedów nawet 500-600 zł to jest nic za kanałowe, a jakość usług polskich dentystów wcale nie odbiega od zagranicznych, dlatego gabinety, np. w Szczecinie mają raj

[Zielony24]

Napisane przez Nadis

Do tego dochodzi fakt, że przy granicy kwitnie turystyka stomatologiczna, bo dla Niemców u nas jest prawie darmowo, a są zadowoleni z usług, tak samo zresztą robią np. Szwedzi.

Yup. Zwlaszcza w Szczecinie W jednym gabinecie cenia swoje uslugi, ale wykonuja bardzo dobra robote i przyjmuja tez duzo Niemcow

[adver1984]

Co to za pytanie?!
Pewnie chodzi Ci o to, kto więcej zarabia? To na 100% notariusz.
A o dobrego dentystę to ciężko, chociaż mi po 2 latach udało sie trafić do Stomatologa xxx i jestem bardzo zadowolona.

[alicjaannaaaa]

Cześć wszystkim.
Czy znacie może jakąś doświadczoną firmę z Katowic, która zajmuje się obsługą prawną? Ja się właśnie zastanawiam nad jakimś sensownym wyborem, a w Internecie jest tyle przeróżnego rodzaju porad w tym obszarze tematycznym, że dość ciężko jest się na coś zdecydować...


<reklama>

[Kakamek77]

Zależy od indywidualnych upodobań


<reklama>

[Dentusek]

Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, że wszystko zależy od tego czego lubisz się uczyć. Pracy w stomatologii jest dużo i można w niej robić bardzo ciekawe rzeczy. Jest dużo fajnych specjalizacji na przykład ortodoncja, implantologia czy ptotetyja. Myślę, że każdy xxx może spokojnie znaleźć drogę dla siebie. Jeżeli chodzi o notariusz, to zawód też może być bardzo ciekawy, ale żeby dostać się na aplikacje to już trzeba mieć dobre znajomości.

[matyldaheld]

Ja to chyba bym wolała być dentystą, ale takim z prawdziwego zdarzenia jak właścicielka gabinetu na Białołęce xxx Super stomatolog, jak ktoś z okolic to polecam.

[Monika555555]

Notariusz zawsze brzmi lepiej w towarzystwie, bo dentysta to przecież nie lekarz, ale osobiście i tak polecam zawód dentysty.

[3cargo]

Ostatnio w Dentoplexie kogoś szukali

xxx