Do Złosia!

[Anahstasia]

Może to moja nadwrażliwość, ale nie podobają mi się poniższe posty na Targowisku... Zerknij proszę
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107702766

http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...ast=1107695609

Pozdrawiam

[awia]

ja sie podkleje bo nie chce zakladac nowego tematu
zlosiu-cos tu segregacja nie dziala.
w dziale Pielęgnacja twarzy - Demakijaż oczu i ust
po wcisnieciu sortuj w/g sredniej oceny pojawia sie cos takiego-znaczy funkcja nie dziala.

wiem o tym - następna wersja programu będzie robić to poprawnie.

Widziałem obie. Pan Marcin nie wystawia nowych przedmiotów, choć łamie regulamin w innej jego części. Nie podaje cen, tylko podaje sklepowe...

Mnie też jakoś to nie leży, ale są to jego pierwsze u nas transakcje i nie mogę po prostu wyrzucić kogoś, kto mi się nie podoba. To nie jest knajpa z nieogolonym wykidajłą

[bluegirl]

nie wiem ile produktow to juz hurt, ale jego rzeczy jest coraz wiecej
"Na Targowisku zakazany jest handel hurtowy. Za hurtownika uznajemy osobę sprzedającą więcej niż jedną sztukę danego produktu lub wystawiającą dużą ilość przedmiotów jednocześnie."
...a to napewno jest duza ilosc jednoczesnie, zeby tak przynajmniej wszystko bylo w jednym watku, a tu co produkt nowy watek
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107702766
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107705156
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107707213
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107701290
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107711460
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107711731
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107711877

troche rzucaja sie w oczy jego watki moze z mojej strony to tez nadwrazliwosc

W sprawie pana Marcina:

http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1107719945

[Smoczyca]

Przepraszam Złośliwcze ale muszę się wtrącić - czy nie przesadzasz aby trochę? Chłopak nie urwał sie z choinki - kojarze jego recenzje - chce się pozbyć kosmetyków jak i cała masa innych dziewczyn - ja bym mu tylko zwróciła uwagę by wpisał wszystko w jednym watku i od razu podał ceny - bo niestety, ja też wolę wymiany - mam całą masę różnych skarbów z Targowiska, wymiany wciągają - ale większość moich rzeczy KUPIŁAM, za gotówkę, bo nie zawsze się udaje z wymianami trafić w czyiś gust - tak samo kiedy pozbywałam się cześci swoich kolekcji, trochę powymieniałam, a trochę sprzedałam... czy to oznacza że zaraz zostanę zbanowana Nie wiem, gorąca atmosfera ostatnio na wizażu, dlatego ograniczyłam się dziś do KW i własnie miałam klepać kolejne zgłoszenie ale ten post mnie poruszył... Prawdę powiedziawszy Zło, jak już tak mamy się trzymać regulaminu, to moze by powyrzucać posty z ubraniami? Bardzo dużo ich ostatnio. Miałabym ochotę założyć taki wątek i wołać wielkim głosem "Zło, pousuwaj, please, bo nie mogę się tu niczego doszukać, przecież Targowisko miało być tylko do wymieniania się niepotrzebnymi kosmetykami! Niech ciuchy pójdą precz!" I nieważne że wizażanki są zadowolone, że wymieniają się ciuchami...
Przypominam sobie już jedną wielką aferę na Targowisku, przez którą odeszło wiele bardzo cenionych wizażanek...

Smoczyco, co w takim razie sugerujesz?

[Smoczyca]

Nie wiem Zło, tak naprawdę nie wiem jakie rozwiązania byłyby tu dobre. Bo mi nie przeszkadza że ktoś sprzedaje coś na Targowisku - może drażni mnie tylko wtedy gdy sprzedaje ktoś nowy, kto się dopiero zarejestrował - ale np. przeszkadzają mi nieco ubrania. Ale nie miałabym odwagi domagać się usuwania takich postów, bo dziewczyny są chyba zadowolone? (Mi te ubrania nie przeszkadzają az tak strasznie, fakt czasem cięzko się przedrzeć przez gąszcz postów) Możemy zawsze przeprowadzić jakąś ankietę kto za a kto przeciw
Myślę że zakazać sprzedaży na targowisku to bardzo ciężkie, jesli nie niemożliwie... bo niby jak to udowodnić, zawsze ostateczne ustalenia mogą sie toczyć w poza wizażem. Wiem ze jako szef portalu jestes w ciężkiej sytuacji, bo zawsze istnieje ryzyko, że ktoś zostanie oszukany i pretensje będzie miał do Ciebie i Agi, że na Targowisku są niejasne zasady, sprzyjające oszustom...

Ja dopuściłabym do regulaminu możliwość kupna/sprzedaży. Bo de facto i tak się to b. często odbywa. Ale to tylko moje zdanie...

Pozdrawiam

[pixie7]

Ja tylko na momencik dzisiaj, też pragnę wstawić się za Marcinem, bo:

a) kupno/sprzedaż na Targowisku są faktem (sama zarówno sprzedawałam jak i kupowałam) - jeśli są tak bardzo, bardzo zabronione, bądźmy konsekwentni;
b) Marcin nie prowadzi handlu hurtowego ani nie sprzedaje testerów, jedynie mniej lub bardziej używane przez siebie (przypuszczam) kosmetyki;
c) też kojarzę jego recenzje, i to dokładnie kosmetyków z serii, którą wyprzedaje, więc nie potrafię się tu dopatrzyć żadnego nadużycia i dziwi mnie, że ktoś w ogóle uznał jego posty za podjerzane (?)...

[Anahstasia]

Poprzez Twój punkt c) poczułam się wywołana do odpowiedzi, więc już mówię co mnie do stworzenia tego postu skłoniło
Otóż Targowisko w swej idei miało służyć WYMIANIE kosmetyków. A na dzień dzisiejszy to w zasadzie mini-allegro. Wymian coraz mniej, za to sprzedaje się niemal wszystko - ubrania, biżuterię, książki, różne urządzenia, coraz rzadziej nawet same kosmetyki. Poruszanie się po nim jest coraz trudniejsze. Pojawia się coraz więcej zupełnie obcych osób, które uaktywniają swoją obecność na Wizażu tylko na potrzeby tejże sprzedaży.
Marcin stał się wyraźnym przykładem na to, w jakim celu obecnie wykorzystuje się Targowisko. Kilka postów, w których sprzedaje niemal nietknięte kosmetyki. Czy temu służy Targowisko? Od sprzedaży jest allegro i wszyscy co chcą kupować, czy sprzedawać powinni się tam udać. Targowisko w moim mniemaniu miało służyć potrzebom lokalnej Wizażowej społeczności. Miało ułatwić pozbycie się nadmiaru kosmetyków pomiędzy Wizażankami.
A Marcin pojawił się w zasadzie znikąd. I mam wrażenie (nie wykluczam, że mylne że tylko przez to, że w jego profilu figuruje dawna data założenia go, a także parę ocenionych kosmetyków, powoduje to taką jego obronę. Osobiście mam wrażenie, ze po prostu 'przypomniał' sobie o Wizażu, jako o miejscu gdzie może sprzedać z zyskiem kosmetyki, które może na Allegro mu nie 'idą', albo schodzą za mniejsze kwoty. Smoczyca wspomniała, że ona też używa hurtowe ich ilości - ale to jak dla mnie nie to samo. Ponieważ Marcin jest dla mnie 'obcy', a Olę na tyle znam, że w najmniejszym stopniu nie podejrzewałabym ją o chęć zyskania dodatkowego źródła dochodu poprzez sprzedawanie kosmetyków. W tym miejscu chcę zaznaczyć, że w najmniejszym stopniu nie chcę, aby Targowisko stało się miejscem, z którego korzystają tylko Wizażanki o długim stażu i 'popularne' na innych forach. Bynajmniej. Po prostu próbuję wyjaśnić dość pokrętny tok rozumowania, jaki mi towarzyszył przy zakładaniu posta.
Ja Marcina potraktowałam na równi z osobą, która przed chwilą założyła profil i chce opchnąć tu to, co nie idzie jej na Allegro. Uważam, że właśnie takie postacie psują cały urok Targowiska, bo robią z niego po prostu komercyjny bazarek. I obawiam się, że za niedługo zacznie się tu dziać tak jak na allegro. Już pojawiają się w sprzedaży większe pakowane firmowo próbki kosmetyków, czy testery (co jest przecież zakazane, ale jednak funkcjonuje). Za chwilę pojawią się podróbki... Coraz więcej pojawia się nie dokończonych transakcji (mówiąc wprost - oszustów).
Nie wiem. Jeśli powrót 'do korzeni' i dawnych zasad Targowiska nie jest możliwy, to już wolałabym, żeby zostało ono zamknięte, bo nic dobrego z obecnej sytuacji nie wyniknie.

Pozdrawiam ciepło

[ZU!]

Targowisko, z założenia, to bardzo dobry pomysł. Regulamin tegoż skonstruowany jest jasno i czytelnie, gdyby tylko był przestrzegany, Targowisko nie przemieniałoby się, w postępie geometrycznym, w allegro. Na straży targowiskowych zasad powinny stać wszystkie uczestniczki, tymczasem nikt nie reaguje, a nawet zwyczajnie bierze udział w transakcji. W regulaminie Targowiska uprasza się "trefne" oferty zgłaszać redakcji mailem. Ktoś to w ogóle robi? Właśnie przed chwilą wyhaczyłam taką ofertę ale z tego kopa nie mogę wysłać maila bezp. do redakcji a na forum jednak mi głupio.

[Złośnica81]

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1107718707

np to ładnie wygląda (zgłaszająca sama pisze, że będzie posiadała więcej towaru i zajmuje się sprzedażą, co ciekawsze - allegro właśnie zawiesiło jej konto -komentarze mówią same za siebie...)

Pewnie się narażę - i za to co wyżej i za zdanie ogólne, ale uważam, że nie powinno być na Targowisku możliwości handlu, raczej zamiany bądź odstąpienia za symboliczne kwoty. Sama próbowałam sprzedawać ale chyba nie taki był cel Targowiska, pamiętam ogrooomne długaśne posty, fakt - z używanymi kosmetykami, po naprawdę niezbyt niskich cenach. Wiem, że nikt nikogo nie zmusza do kupna, ale sprzedające wystawiały towar, za który łącznie dostawały naprawdę ogromne kwoty. Wiem, że jestem w mniejszości i że nic się nie zmieni, ale mnie osobiście ta idea nie przekonuje

[ZU!]

Właśnie ten link chciałam wysłać

ZU! napisał(a):
> Właśnie ten link chciałam wysłać

http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1107779395

[ZU!]

zlosliwiec napisał(a):
> ZU! napisał(a):
> > Właśnie ten link chciałam wysłać
>
> http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1107779395
Czy ktoś już Ci mówił, że działasz szybciej niż wiatr?

[lucille]

Mnie osobiście sprzedaż kosmetyków nie razi tak bardzo - Pod warunkiem, że nie są to jakieś wygórowane kwoty -kosmetyk nawet o niewielkim stopniu zużycia zawsze będzie kosmetykiem używanym i dziwi mnie, że niektóre osoby liczą na odsprzedanie za ceny ułamek niższe od cen sklepowych.

Nie podobają mi się za to takie transakcje, w których "sprzedający" z góry zakłada tylko i wyłącznie sprzedaż bez możliwości wymiany (a są takie transakcje nawet teraz )

Ja sama często nie mam nic na wymianę - jakoś się nie składa- chyba za bardzo przywiązuję sie do kosmetyków i pewnie stąd taka a nie inna moja opinia.

Pozdrawiam Lucille