Nieważny dowód osobisty, a wyjazd. Pomocy!

[Siouxsie]

Witam. Nie wiem czy to dobre miejsce na mój wątek, ale nie mogłam znaleźć nic lepszego.

No więc - mam opłacony wyjazd za granicę na 2 tygodnie. Okazało się, że mój dowód osobisty (paszportu nie mam) traci ważność na 3 dni przed powrotem z zagranicy. Złożyłam więc wniosek o nowy dowód i myślałam, że w 2 tygodnie się z tym uwiną (w moim mieście - wszyscy znajomi dostawali nowy dowód po 2 góra 3 tygodniach). Teraz został mi już tylko tydzień do wyjazdu, a dowodu nadal brak. Poszłam do urzędu z pytaniem, czy mogę odebrać swój dowód chociaż 3 dni wcześniej niż wyznaczony termin. Na to pani kierownik odpowiedziała mi, ze mają jakiś zator i leżą z terminami...Wyśle fax do Warszawy i spróbuje coś z tym zrobić, ale będzie ciężko.

Wyjazd mam już opłacony i nie mam pojęcia co teraz zrobić. Co myślicie o tym, żeby wyjechać i od razu po przyjeździe iść do polskiego konsulatu. Powiedzieć im, że zauważyłam, że mojemu dowodowi kończy się ważność 3 dni przed powrotem do Polski i wnioskować o paszport tymczasowy tylko na powrót? Ewentualnie zgłosić zniszczenie/zagubienie dowodu i również czekać na paszport tymczasowy? Tylko ile taki paszport jest wyrabiany? Przecież na wakacjach zdarzają się przypadki kradzieży torebek, portfeli itd.

Terminy:
Złożenie wniosku o nowy dowód.
Czekanie 3 tygodni.
Wizyta u pani kierownik i jej tekst o tym, że będzie ciężko, więc zakładam, że się nie uda.
1 tydzień do wyjazdu
Wyjazd.
Dowód ważny jeszcze 9 dni.
3 dni wakacji z nieważnym dowodem.
Powrót do Polski.

[kamea87]

Może po prostu wyrób sobie paszport? O ile dobrze pamiętam jest opcja ekspresowa, ale wiadomo - kosztuje więcej niż normalnie.

[Wolha]

Paszport możesz wyrobić tylko jak masz dowód osobisty więc opcja ze zgubieniem odpada.
Taki tymczasowy możesz dostać w 1 dzień nawet (zwykle do tygodnia), idź do biura paszportowego w swoim mieście i przedstaw sprawę.
Poza tym spróbuj jeszcze raz zapytać o dowód. Mój znajomy zgubił teraz dowód i wyrobili mu w 10 dni, też miał wyjazd za granice.
Bez ważnego dowodu nie wyjeżdżaj, bo możesz mieć kłopoty.

[cranberry juice]

Zależy, gdzie jedziesz, ale czasami są takie zasady, że paszport (dowód?) ma być ważny jeszcze przez co najmniej sześć miesięcy - więc możesz nawet nie wyjechać, nawet nie to, że nie wrócić Pytanie podstawow: gdzie jedziesz [Schengen / nie-Schengen] i czym?

Też bym radziła zabulić kasę za ekspresowe wyrobienie paszportu. Gapowe się płaci

[201705250955]

Idź dziś do miejsca, gdzie składałaś wniosek o dowód i się popłacz, że masz wyjazd opłacony, a zgubiłaś paszport i nie masz jak się wybrać. To nie jest prawda, że mają zator w wyrabianiu dowodów - zawsze możesz pojawić się na początku kolejki. Po prostu trzeba porozmawiać / poprosić / popłakać.
Ja byłam miesiąc temu w analogicznej sytuacji, tyle, że obudziłam się kilkanaście godzin przed wyjazdem. Mój dowód był zgłoszony na policji jako zaginiony, później odzyskany, no i nikt mi na 2 komisariatach nie powiedział, że mam wyrobić nowy dowód (nie wiedziałam, że takie coś jest w ogóle robione, cóż, może i moja wina, że nie poczytałam w internecie) Bujałam się z nim 3 lata i przypadkiem wpadłam na informację, że mam nieważny dowód. Wyjazd oczywiście odwołany, bo nie będę ryzykować, nie mając dowodu. Wyrobiłam sobie nowy dowód, paszport też już mam. Wyrabianie dowodu nie trwało dłużej jak 10 dni.
Choć jeśli jedziesz samochodem, a nie samolotem to ja bym się zastanowiła, czy nie warto zaryzykować.

cranberry juice, o jakim ekspresowym wyrobieniu dowodu piszesz?

[cranberry juice]

Napisane przez asia_aisa

cranberry juice, o jakim ekspresowym wyrobieniu dowodu piszesz?

Paszportu. Ale ups - doczytałam że w Polsce tak oficjalnie to chyba tylko na pogrzeby i leczenie za granicą Mój TŻ (nie-Polak) ostatnio za sowitą opłatą w ambasadzie swojego kraju dostał paszport w jeden dzień, bo nie miał, a tak mu wyskoczył wyjazd służbowy do Stanów na zaraz Założyłam, że u nas pewnie też się da

[Siouxsie]

Napisane przez cranberry juice

Zależy, gdzie jedziesz, ale czasami są takie zasady, że paszport (dowód?) ma być ważny jeszcze przez co najmniej sześć miesięcy - więc możesz nawet nie wyjechać, nawet nie to, że nie wrócić Pytanie podstawow: gdzie jedziesz [Schengen / nie-Schengen] i czym?

Też bym radziła zabulić kasę za ekspresowe wyrobienie paszportu. Gapowe się płaci

Unia Europejska, ale nie Schengen. Natomiast nie ma tam oficjalnej kontroli granicznej. Jadę autokarem z biura podróży. Co do ekspresowego paszportu - jest on wyrabiany tylko w przypadkach właśnie pogrzebów, wyjazdów służbowych (studiuję, nie pracuję) i leczenia (mam astmę, czy to coś zmienia? ). Ja jestem w stanie zapłacić na prawdę każdą kwotę za to przyspieszenie.

Co do zatoru...też nie chce mi się w to wierzyć. Kierowniczka wyglądała, jakby mój wniosek nawet nie ,,poszybował" jeszcze do Warszawy. Sądzicie, że jeśli dopiero wysłała faxem moje dane oraz poprosiła o przyspieszenie to jest jakaś szansa, że wydrukują go w Warszawie w tydzień? Wiadomo...nikt nie jest wróżką, ale może znacie jakieś przypadki.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez Wolha

Paszport możesz wyrobić tylko jak masz dowód osobisty więc opcja ze zgubieniem odpada.
Taki tymczasowy możesz dostać w 1 dzień nawet (zwykle do tygodnia), idź do biura paszportowego w swoim mieście i przedstaw sprawę.
Poza tym spróbuj jeszcze raz zapytać o dowód. Mój znajomy zgubił teraz dowód i wyrobili mu w 10 dni, też miał wyjazd za granice.
Bez ważnego dowodu nie wyjeżdżaj, bo możesz mieć kłopoty.

Mi zostało już tylko 6 dni roboczych z dzisiaj Byłam pewna, że dowód dostanę po 2, max. po 3 tygodniach, a tu takie coś...

[plywok]

Napisane przez asia_aisa

Idź dziś do miejsca, gdzie składałaś wniosek o dowód i się popłacz, że masz wyjazd opłacony, a zgubiłaś paszport i nie masz jak się wybrać. To nie jest prawda, że mają zator w wyrabianiu dowodów - zawsze możesz pojawić się na początku kolejki. Po prostu trzeba porozmawiać / poprosić / popłakać.
Ja byłam miesiąc temu w analogicznej sytuacji, tyle, że obudziłam się kilkanaście godzin przed wyjazdem. Mój dowód był zgłoszony na policji jako zaginiony, później odzyskany, no i nikt mi na 2 komisariatach nie powiedział, że mam wyrobić nowy dowód (nie wiedziałam, że takie coś jest w ogóle robione, cóż, może i moja wina, że nie poczytałam w internecie) Bujałam się z nim 3 lata i przypadkiem wpadłam na informację, że mam nieważny dowód. Wyjazd oczywiście odwołany, bo nie będę ryzykować, nie mając dowodu. Wyrobiłam sobie nowy dowód, paszport też już mam. Wyrabianie dowodu nie trwało dłużej jak 10 dni.
Choć jeśli jedziesz samochodem, a nie samolotem to ja bym się zastanowiła, czy nie warto zaryzykować.

cranberry juice, o jakim ekspresowym wyrobieniu dowodu piszesz?

serio?
bo mam w sumie podobną sytuacjE
dwodów ukradziony, zgłoszony na policje, odnaleziony, zgłoszenie na policji odnalezienie. i też mi nikt nic nie powiedział.
i też już się bujam 3 lata .
i za trzy dni na nim wylatuje

[201705250955]

Napisane przez cranberry juice

Paszportu. Ale ups - doczytałam że w Polsce tak oficjalnie to chyba tylko na pogrzeby i leczenie za granicą Mój TŻ (nie-Polak) ostatnio za sowitą opłatą w ambasadzie swojego kraju dostał paszport w jeden dzień, bo nie miał, a tak mu wyskoczył wyjazd służbowy do Stanów na zaraz Założyłam, że u nas pewnie też się da

Rozumiem. Właśnie ja też czytałam o tym. Ale w sumie autorka wątku nie ma nic do zaryzykowania, może iść przedstawić swoją sytuację, może jej wyrobią.

Napisane przez Siouxsie

Unia Europejska, ale nie Schengen. Natomiast nie ma tam oficjalnej kontroli granicznej. Jadę autokarem z biura podróży. Co do ekspresowego paszportu - jest on wyrabiany tylko w przypadkach właśnie pogrzebów, wyjazdów służbowych (studiuję, nie pracuję) i leczenia (mam astmę, czy to coś zmienia? ). Ja jestem w stanie zapłacić na prawdę każdą kwotę za to przyspieszenie.

Co do zatoru...też nie chce mi się w to wierzyć. Kierowniczka wyglądała, jakby mój wniosek nawet nie ,,poszybował" jeszcze do Warszawy. Sądzicie, że jeśli dopiero wysłała faxem moje dane oraz poprosiła o przyspieszenie to jest jakaś szansa, że wydrukują go w Warszawie w tydzień? Wiadomo...nikt nie jest wróżką, ale może znacie jakieś przypadki.

Myślę, że jest szansa. A daleko masz do Warszawy? Może tam by się udało odebrać? Ja w ogóle nie wiem, jak wygląda procedura wyrabiania, ale idź dziś i staraj się to przyspieszyć. Normalnie wytłumacz swoją sytuację, zapytaj, czy da radę jakoś to szybciej odebrać.

A ten kraj to gdzieś na południu Europy? Ja z tego powodu zrezygnowałam z podróży, właśnie tam też nie było Schengen. Ale w sumie z nieważnym dowodem gorzej, bo np. w autokarze w drodze do Rygi miałam kontrolę paszportowo/dowodową, przyjechała straż graniczna na motorze. A jak sprawdzają dowód?

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez plywok

serio?
bo mam w sumie podobną sytuacjE
dwodów ukradziony, zgłoszony na policje, odnaleziony, zgłoszenie na policji odnalezienie. i też mi nikt nic nie powiedział.
i też już się bujam 3 lata .
i za trzy dni na nim wylatuje

Żartujesz? To nie ja jestem taka "głupia", jak widać. Poczytaj sobie na stronie MSZ w kategorii rady dla podróżnych wyjeżdżających do Bośni i Hercegowiny (stąd się dowiedziałam). Ja mało nie dostałam zawału. Nie wiem, czy bym ryzykowała na Twoim miejscu. W sumie ja też z tym dowodem latałam (i też po 3 latach się zorientowałam). Ale na granicy mogą sprawdzać dowód w bazie dowodów zastrzeżonych (dziwne, że na lotnisku nie mają takich baz? wylatywałam głównie z Chopina w Warszawie, ale trzepali mi dowód m.in. w Londynie, gdzie podobno jest bardzo duża kontrola).

[Siouxsie]

Napisane przez asia_aisa

Rozumiem. Właśnie ja też czytałam o tym. Ale w sumie autorka wątku nie ma nic do zaryzykowania, może iść przedstawić swoją sytuację, może jej wyrobią.



Myślę, że jest szansa. A daleko masz do Warszawy? Może tam by się udało odebrać? Ja w ogóle nie wiem, jak wygląda procedura wyrabiania, ale idź dziś i staraj się to przyspieszyć. Normalnie wytłumacz swoją sytuację, zapytaj, czy da radę jakoś to szybciej odebrać.

A ten kraj to gdzieś na południu Europy? Ja z tego powodu zrezygnowałam z podróży, właśnie tam też nie było Schengen. Ale w sumie z nieważnym dowodem gorzej, bo np. w autokarze w drodze do Rygi miałam kontrolę paszportowo/dowodową, przyjechała straż graniczna na motorze. A jak sprawdzają dowód?

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Żartujesz? To nie ja jestem taka "głupia", jak widać. Poczytaj sobie na stronie MSZ w kategorii rady dla podróżnych wyjeżdżających do Bośni i Hercegowiny (stąd się dowiedziałam). Ja mało nie dostałam zawału. Nie wiem, czy bym ryzykowała na Twoim miejscu. W sumie ja też z tym dowodem latałam (i też po 3 latach się zorientowałam). Ale na granicy mogą sprawdzać dowód w bazie dowodów zastrzeżonych (dziwne, że na lotnisku nie mają takich baz? wylatywałam głównie z Chopina w Warszawie, ale trzepali mi dowód m.in. w Londynie, gdzie podobno jest bardzo duża kontrola).

Ja tak, czy siak jadę w najbliższym czasie do Warszawy, więc dowód z chęcią bym odebrała, jeśli tak w ogóle można Ponoć te dowody do miast innych niż Warszawa - przetrzymywane są w Komendzie Policji i odbierane przez specjalnego przewoźnika. Pójdę w poniedziałek się zapytać.

Już byłam i wyjaśniałam wczoraj. Pani kierownik - bardzo fajna, młoda i rzeczowa babka - powiedziała, że będzie ciężko, ale przy mnie zadzwoniła do ,,dziewczyn", że wszystko ma być gotowe na dziś (czyli wczoraj) i wysłane faxem do Wawy. Powiedziała, że będzie do mnie dzwoniła, ale wiecie... strasznie się denerwuję. Normalnie spać po nocach nie mogę.

A kraj to Chorwacja.

No, ale skoro w polskim konsulacie nie daliby mi paszportu tymczasowego, bo nie miałabym dowodu (zgubiony) to jak tacy ludzie wracają do Polski? Tacy, którym np. zaginął bagaż.

[cranberry juice]

Napisane przez Siouxsie

No, ale skoro w polskim konsulacie nie daliby mi paszportu tymczasowego, bo nie miałabym dowodu (zgubiony) to jak tacy ludzie wracają do Polski? Tacy, którym np. zaginął bagaż.

Z tego właśnie względu dokumenty są na liście rzeczy, których nie można wkładać do bagażu rejestrowanego.

A jak Cie okradną na ulicy, to nie wiem, ale chyba jesteś wtedy w ciemnej

[201607050913]

Napisane przez Siouxsie

No, ale skoro w polskim konsulacie nie daliby mi paszportu tymczasowego, bo nie miałabym dowodu (zgubiony) to jak tacy ludzie wracają do Polski? Tacy, którym np. zaginął bagaż.

Idziesz ze świadkiem, który potwierdza Twoją tożsamość i dostajesz tymczasowy.

[Rena]

pogadaj z urzedniczka jeszcze - a noz dostaniesz tuz przed wyjazdem. A jak nie to moze skroc podroz o te 3 dni wlasnie tak by wrocic jeszcze z waznym dowodem. Zalezy czym jedziesz.

[201607050913]

Ja bym zaryzykowała z takim dowodem, przecież oni go ledwo wzrokiem omiatają. Ale to ja

[Rena]

Napisane przez mineralka bez gazu

Ja bym zaryzykowała z takim dowodem, przecież oni go ledwo wzrokiem omiatają. Ale to ja

to Ci sie tylko tak wydaje - jak lecisz samolotem np takim ryanairem to wpisujesz jako pole obowiazkowe date wygasniecia dowodu przy odprawie.

[201607050913]

Napisane przez Rena

to Ci sie tylko tak wydaje - jak lecisz samolotem np takim ryanairem to wpisujesz jako pole obowiazkowe date wygasniecia dowodu przy odprawie.

A co to ma do rzeczy?

[Siouxsie]

Napisane przez mineralka bez gazu

Ja bym zaryzykowała z takim dowodem, przecież oni go ledwo wzrokiem omiatają. Ale to ja

Też mi się tak wydaje. Przynajmniej miałam tak podczas podróży do Londynu autokarem. Dopiero przed samym Londynem sprawdzili go dokładnie (przejście graniczne), a wcześniej po drodze ani razu. Ciekawa jestem co mi grozi, jeśli zauważą, że dowód jest nieważny od 3 dni Nadal mam cichą nadzieję, że dostanę nowy Aczkolwiek nawet kierowniczka z mojego urzędu nie ma wpływu na tych w Warszawie...

[cranberry juice]

Napisane przez Siouxsie

Też mi się tak wydaje. Przynajmniej miałam tak podczas podróży do Londynu autokarem. Dopiero przed samym Londynem sprawdzili go dokładnie (przejście graniczne), a wcześniej po drodze ani razu.

Być może dlatego, że wcześniej było Schengen, a sprawdzili Ci dopiero przy wjeździe do Wielkiej Brytanii (która nie należy do Schengen)

[plywok]

Napisane przez asia_aisa

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Żartujesz? To nie ja jestem taka "głupia", jak widać. Poczytaj sobie na stronie MSZ w kategorii rady dla podróżnych wyjeżdżających do Bośni i Hercegowiny (stąd się dowiedziałam). Ja mało nie dostałam zawału. Nie wiem, czy bym ryzykowała na Twoim miejscu. W sumie ja też z tym dowodem latałam (i też po 3 latach się zorientowałam). Ale na granicy mogą sprawdzać dowód w bazie dowodów zastrzeżonych (dziwne, że na lotnisku nie mają takich baz? wylatywałam głównie z Chopina w Warszawie, ale trzepali mi dowód m.in. w Londynie, gdzie podobno jest bardzo duża kontrola).

poczytam zaraz.
ale i tak już polecę. za długo czekam na ten wyjazd by teraz rezygnować
w sumie paszport mam, ale odprawa juz zrobiona na dowód.

[201705250955]

Napisane przez plywok

poczytam zaraz.
ale i tak już polecę. za długo czekam na ten wyjazd by teraz rezygnować
w sumie paszport mam, ale odprawa juz zrobiona na dowód.

No jak masz paszport to weź go ze sobą. A jak wrócisz to od razu wymień. Ja nie miałam paszportu, bo mój stracił ważność i byłam w trakcie wyrabiania, a że przekraczałabym granicę i w Czarnogórze, i w Bośni, wolałam nie ryzykować. Mimo że też byłam bardzo napalona, rezerwacje miałam, część biletów, które mogłam już kupić - też miałam.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez Siouxsie

Też mi się tak wydaje. Przynajmniej miałam tak podczas podróży do Londynu autokarem. Dopiero przed samym Londynem sprawdzili go dokładnie (przejście graniczne), a wcześniej po drodze ani razu. Ciekawa jestem co mi grozi, jeśli zauważą, że dowód jest nieważny od 3 dni Nadal mam cichą nadzieję, że dostanę nowy Aczkolwiek nawet kierowniczka z mojego urzędu nie ma wpływu na tych w Warszawie...

Jak to co, zatrzymają Ci dokument i nie masz na jakiej podstawie wrócić. Podróżowania bez dowodu bym nie ryzykowała. Ktoś pyta teraz o analogiczną sytuację na innym forum - tyle że doszło do zagubienia dokumentu. Poradzono tej osobie, żeby sobie wyrobiła paszport tymczasowy - podobno idą na rękę w takich sytuacjach.
Ja ze swoim dowodem byłam kilkanaście razy za granicą i nic się nie stało. Ba, jak jechałam do Wiednia, Berlina czy Pragi to nikt nigdzie nie chciał mojego dowodu (oprócz noclegów, ale to zrozumiałe). Za to tak jak pisałam w Londynie wzięli mój dowód, coś wklepywali w komputer, ale widocznie nie była to baza dokumentów zastrzeżonych...