2010-06-23, 20:45 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 193
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
do kathy579
Właśnie mi też się wydaję że powinny być dwie ja myślałam że wystarczy jedna i się przeliczyłam, właśnie muszę kupić sobie maskę bo włosy zrobiły mi się słuche a jaką ty zalecasz ?? Edytowane przez blizniaczki09 Czas edycji: 2010-06-23 o 20:48 |
2010-06-24, 10:50 | #122 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
do bliżniaczki09: Ostatnio kupiłam bardzo fajną maskę - dałam się zamówić pani ze sklepu fryzjerskiego i jest to bardzo dobry zakup i na bardzo długo ok 500 ml maski włoski są leciutkie miękkie i jedwabiste maska nazywa się: Maska Tonizujaca H-zone Renee Blanche (tonifying mask) przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych, pozbawionych blasku i sił witalnych. Jest naprawdę fajna nie obciąża włosów, nie męczy zapachem. Ja jak mam czas to trzymam nawet 1 godzinę na włosach. Maska jest tak dobra że nie trzeba używac jedwabiu.
|
2010-06-25, 17:24 | #123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 62
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Do Blizniaczki09: wyglądasz fantastycznie w tym odcieniu Z tego, co widać po fotkach, u mnie wychodził bardziej intensywnie i ostrzej, ale to pewnie kwestia tego, że kładłam go na rude...Ja mam z 10 cm dłuższe włosy i 1 tuba mi starcza, ale to chyba zasługa mamy, bo włosy mam dość gęste
Pozdrawiam serdecznie |
2010-06-25, 21:56 | #124 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
do piaseczek:
1 tuba jak najbardziej, ponieważ kładziesz tylko na odrost a na resztę włosów wystarczy przeciągnąć farbę na 10 min lub zmalaksowac, a jeśli chodzi o pierwsze farbowanie z blondu na rudy - to przy tej długości 2 tuby ponieważ kładziemy farbę na odrosty a potem od razu na włoski po całej długości. słyszałam że 7.44 z Revlonu pięknie wychodzi pozdrawiam , miłego weekendu Edytowane przez kathy579 Czas edycji: 2010-06-25 o 22:02 |
2010-06-28, 19:17 | #125 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Cześć dziewczyny, chyba zmienię kolorek włosów - w załączniku zdjęcie, czy mogłybyście określić jaki to kolor?
Ja stawiam na 8.33 z Alfy, kusi mnie ten kolorek ponieważ - rudości strasznie nierówno wychodzą na moich włoskach - zawsze bardzo ostre u nasady..końce inne Edytowane przez kathy579 Czas edycji: 2010-06-28 o 19:22 |
2010-06-28, 19:24 | #126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
ten kolor też fajny...
|
2010-06-29, 19:07 | #127 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 62
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Cytat:
Pozdrawiam |
|
2010-06-29, 21:24 | #128 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Ja chyba następne farbowanie zaszaleje, 2 dni temu farbowałam włosy i do końca nie jestem zadowolona - ten sam problem od lat, nie do końca równo zafarbowane włosy...i tu chyba moja przygoda z Artego dobiega końca i albo będę męczyć Alfe albo Revlon, pozdrawiam
|
2010-07-01, 11:15 | #129 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Cześć, ja niedawno zaszalałam na całego...ponieważ tak jak cały czas wspominam istnieje u mnie problem w nierówności koloru..mam ten problem jak pamiętam od zawsze (włosy od połowy mają trochę inny kolor bardziej złoty spłowiały odcień) postanowiłam sama w dom zrobić sobie pre-pigmentację, miałam książkę Artego i cały opis zabiegu - który jest bardzo prosty (przed koloryzacją mieszamy farbę z ciepłą wodą 1:1 a potem od razu nakładamy farbę tak jak zwykle) dodam jeszcze że w całym procesie pomagał mi facet (no cóż tylko on był pod ręką), wszystko było by dobrze gdyby nie to że jak położył mi farbę z wodą na końce włosów to dostęp do odrostów był bardzo kiepski (więc gdyby ktoś kiedyś chciał to zrobić to najpierw normalnie odrost potem pre-koloryzacja na końce włosów i farba na całość) - efekt wyszedł dość intensywny ale różnica w kolorze jeszcze trochę była, ale już nie tak wielka - co do odrostu to istna szachownica (do dziś się do chłopiny nie odzywam na drugi dzień musiałam domalować odrosty, byłam wściekła że nie poszłam z tym do fryzjera!! na ale finał nie jest zły szczególnie po 2 myciu kolor zjaśniał i się wyrównał - ale nadal jest mała różnica...moje włosach tzn końce chyba już nie chcą przyjmować miedzi...za to chętnie złoto...za miesiąc będę farbowała złotym blondem i dam znac jak wyszło...wypróbuję 8.33 z Alfy
pozdrawiam |
2010-07-09, 21:33 | #130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 61
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
witam, czy ktoś może mi doradzić gdzie w krakowie dostanę farbę alfaparf ?
|
2010-08-05, 13:39 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
ja kupilam na szlaku.
konkretnie na skrzyzowaniu szlaku i dlugiej. za 26 zl mam pytanie zakupilam odcien 1010ss i do tego ekspedientka dala mi wode 12% chce ufarbowac tylko odrosty. kazala dac cala tubke i 1/2 wody do tego jeszcze 3 lyzki wody z kranu.i nie przeciagac na calosc czy ta woda nie jest za mocna? wklejam zdjecia wlosow. przepraszam za slaba jakosc ale sa robione laptopem.
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
Edytowane przez extassy Czas edycji: 2010-08-05 o 13:40 |
2010-08-06, 06:15 | #132 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Wody nigdy się nie dodaje do farb tylko farbę + utleniacz, myślę że ekspedienta nie miała w sklepie utleniacza 6% - więc dała ci 12% i poleciła żebyś rozmieszała go z wodą pół na pół właśnie po to żeby z 12% zrobić 6%, właśnie tak się robi z 12% - 6%, dodam jeszcze że wodę używamy przegotowaną i schłodzoną.
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
2010-08-06, 06:27 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
mam scandic line oxydant creme 12%
http://szalonenozyczki.org/index.php...page.tpl&pop=0 tylko ze 12%.
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
|
2010-08-06, 09:09 | #134 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
a powinno byc 6%, maximum 9% na odrost
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
2010-08-06, 09:41 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
zrobilam farbee. dalam tubke farby 1/2 oxydantu 12% i 3 lyzki wody.
tzrymalam troche duzej bo 60 min +10 min na całosc i mam sliczny bezyk. wlosy sa mieciutkie i blyszczace. gorco polecam farbe
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
Edytowane przez extassy Czas edycji: 2010-08-10 o 08:23 |
2010-08-22, 22:45 | #136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
piaseczek:
jak tam włoski, nadal ruda?
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
2010-08-23, 07:19 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 62
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Hej TAK, wczoraj zrobiłam sobie 7,40 z Artego i jestem zachwycona. Mam nadzieję, że u mnie będzie się wypłukiwała tak jak Alfa. Dodam jeszcze, że jakiś miesiąc temu zrobiłam sobie 7,34 z Alfy, kolor najostrzejszy z tych, jakie robiłam, niby fajny, ale... problem polega na tym, że jakieś 1,5 yg. po farbowaniu przy skórze włosy zżółkły, w miarę pojawiania się odrostu to trochę blakło, ale i tak było jakoś tak dziwnie (może jestem przewrażliwiona? ale cóż, fatalnie się czułam).
A moje wrażenia z Artego - delikatniejsza od Alfy, włosy mi się wreszcie wyrównały, bo mieszanki było więcej niż przy użyciu jednej tuby z Alfy (użyłam 2/3 tuby). Włosy są błyszczące i miłe w dotyku, zobaczymy, co będzie dalej...Kupiłam też krem ochronny, wygładzający z Alfy - dla mnie genialny. Dajesz na końce wilgotnych włosów i modelujesz. W moim przypadku, ale też u siostry i mamy, których włosy także sporo przeszły (moje są tak wytrawione, że nie da się zrobić spulchniania - nie skręcają się wcale<szok>). Ja modeluję tylko kosmyki przy twarzy, bo są najbardziej suche, ale krem nałożyłam na całość, efekt - włoski sypkie, nie czuć porowatości i jakby łuska wreszcie domknięta! Polecam Nie pisałam długo, bo usilnie szukam pracy, ale jak na razie nieciekawie;/ Pozdrawiam serdecznie ---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ---------- I jeszcze jedno - ten krem sprawia, że włosy są jakby delikatnie wyprostowane |
2010-08-23, 09:41 | #138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Super pisz jak się u ciebie spłukuje Artego u mnie po 2 tygodniach z Artego 7.40 robi się złoty blond - czy szczypało przy nakładaniu (za szczypanie chyba odpowiedzialna jest woda - a ta oryginalna z artego mocniej rozjaśnia niż inne).
Ja w czwartek nałożyłam Revlon 7.44 - bardzo podobny do Majirel tylko łagodniejszy. Cały czas jestem zainteresowana tym kolorkiem 8.4 z Alfy, więc pisz kochana jak tam Arti i różnice pomiędzy Alfa i Arti po chyba mamy podobne włosy Pozdrawiam
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
2010-08-23, 09:45 | #139 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: woj. opolskie
Wiadomości: 938
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Ja ze swojej strony polecam farby Lecher a wypróbowałam zarówno Artego jak i Alfaparf. Wydają mi się delikatniejsze od Alfaparf i trwalsze od Artego ( która mi się zmyła po dwóch tygodniach )
__________________
" Ciekawość zabiła kota, satysfakcja go wskrzesiła " http://www.stephenking.pl http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2a069sfwd4tsq.png Zużywam kosmetyki, nie kupuję nowych |
2010-08-23, 09:51 | #140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Słyszałam dobre opinie na temat tej farby ale jest okropnie niedostępna
a czy farbowałaś na jakieś rudości?
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
2010-08-23, 10:09 | #141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: woj. opolskie
Wiadomości: 938
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Akurat mam to szczęście że jest w hurtowni fryzjerskiej oddalonej o kilometr od mojego domu na rudości nie farbowałam, używałam tylko czekoladowego brązu z tej firmy
__________________
" Ciekawość zabiła kota, satysfakcja go wskrzesiła " http://www.stephenking.pl http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2a069sfwd4tsq.png Zużywam kosmetyki, nie kupuję nowych |
2010-08-24, 08:10 | #142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 62
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Kathy579, powiem Ci, że zaskoczyła mnie jedna rzecz przy Artego. Kolor 7,40 to najostrzejszy odcień rudości, ma najwięcej pigmentu miedzianego i w nazwie "pomarańczowy", a wyszedł bardzo łagodny i, jak mówią wszyscy znajomi i rodzinka, w nim mi najlepiej. Wg mnie rudości z Alfy są znacznie ostrzejsze. Popełniłam też błąd, bo użyłam na odrosty wody 6%, a ostatnimi czasu robiłam tak - 9% na odrost, 2,7 na resztę. Po tej 6-ce odrosty są po prostu mniej intensywne, 9 dałaby radę wtopić odrost w całość Użyłam wody 6%, bo przez ten "pomarańczowy" w nazwie bałam się, że po 9-ce będę miała marchewkę...Następnym razem już będę wiedziała, co robić.
Odezwę się, jak już będę miała materiał porównawczy Pozdrawiam ---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ---------- I jeszcze pytanko - Kathy579, jaki kolor miałaś przed rudością Artego i w ogóle przed rudością? Jeśli ciemny to czy ściągałaś, by dojść do rudego? |
2010-08-24, 09:55 | #143 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
piaseczek:
przed rudością Artego miałam Majirel 7 + 7.44 co dało dość ciemny kolorek z poświatą rudego a wcześniej jasny rudy na poziomie 8 końce 9, a mój naturalny kolorek to ciemny brąz między 6 a 5. Nie ściągałam koloru po prostu mam straszną tendencję i podatność na rozjaśnianie - farbowane włosy bardzo szybko rozjaśniają się a przy odroście czasami robiłam 9% ale potem żałowałam bo po 9% włosy jeszcze szybciej mi się wypłukują..a i jeszcze jedno, pamiętam co mi maxymalnie rozjaśniło włosy - używałam farbę framessi z wodą 9% i po tym miałam prawie złoty blond bez ściągania koloru (po co ściągac jak kolor wypłukuje się z prędkością światła), zanim zastosowałam framesi (chyba 9.04) po informowano mnie że jest to farba rozjaśniająca - 1:2 (na 50 ml farby 100 ml wody), i chyba po tej farbie tak mi się zaczął kolor wypłukiwać. ps:wczoraj ci pisałam że woda Artego 6 to tak jak 9% bardzo rozjaśnia i szczypie - więc się nie myliłam Ciekawa jestem jak u ciebie będzie z 7.40 - u mnie był to efekt blondu po paru myciach, pozdrawiam dzisiaj 2 mycie po Revlonie mam nadzieję że nie wszystko się wypłuka. wcześniej nie ściągałam koloru dopiero niedawno 4 tyg temu po nieudanej wizycie u fryzjera byłam zmuszona żeby ściągnąć kolor - oczywiście kobieta która ufarbowała mi włosy - nie tak jak ja chciałam bo wyszedł ciemny mahoń a nie jasny rudy, zrobiła mi kąpiel rozjaśniającą zamiast dekoloryzacji i też sknociła (na mokre włosy położyła/wymyła: rozjaśniaczem+woda9%+szam pon +maska, i to ok 5 do 10 minut, potem na mokre włosy położyła farbę na ok 10 min - efekt początkowy tragedia kurczaczek żółciutki)
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska Edytowane przez kathy579 Czas edycji: 2010-08-24 o 10:02 |
2010-08-25, 08:03 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 62
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Do Kathy579:
WOW, a ja myślałam, że moje ciemne się łatwo rozjaśniają Wydaje mi się, że to też spora zasługa farby Framesi, przez to, że miałaś rozjaśnione włosy do poziomu 9, a to już przecież bardzo jasny blond, teraz te delikatniejsze farby łatwo się wypłukują. Ja wczoraj umyłam i jak na razie włoski O.K. Wydaje mi się, że Alfa bardziej wysusza, a po Artego są takie jakby odżywione (choć to także zasługa tego kremu z Alfy). Może to wypłukiwanie i delikatność farby wynika ze sposobu mieszania (1:1)? A propos rudości, czytałam na forum sporo dobrego o szamponetce Delii, moja siostra (miała jasny blond) chciała zobaczyć, jak jej będzie w rudym. Kupiłyśmy 3 szamponetki, miały się zupełnie wypłukać po kilku myciach. Niestety tak się nie stało, włosy nadal były RYŻE po paru myciach. Postanowiłam ściągnąć kolor decolorem z Matrixa, włosy zrobiły się tak żółte jak kamizelki ochronne! Prawie się popłakałam...nałożyłam na to jasny beżowy blond z Garnier Nutrisse i Bogu dzięki wyszedł beżowo - złotawy blond...Tak więc odradzam ciemne szamponetki Delii nakładane na blond, TO NIE SCHODZI... Pozdrawiam |
2010-08-25, 10:03 | #145 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
A widzisz widocznie wszystko zależy od włosów ja używałam Deli 7.4 rudy i kolor był fajny - po prostu naturalny rudy nie żarówka - no i w zasadzie maximum do 2 myc, Revlon też już mi się zaczął spłukiwać (farbowałam w czwartek - a już jest zupełnie inny odcień) - ach, chyba będę zmuszona zmienic kolor, na blond było by najlepiej. Co do Artego 1:1 to chyba masz rację, może to właśnie jest związane z wodą, i ta farba nie niszczy włosów - ale mnie szczypało przy skórze podczas farbowania, wydaje mi się że Revlon jest lepszy - naprawdę po farbowaniu nie było żadnych zniszczeń, nic mnie nie szczypało - długo trzymałam farbę na włosach i skóra głowy nie była podrażniona, no ale Artego pod tym względem też się spełnia natomiast Revlon trwalszy (1:1 i 1/2).
Piaseczek: Jak tam włosy i kwestia wypłukiwania się, czy jeszcze masz rudy czy już złoty blond ? Czy możesz już dzisiaj porównać Alfe z Arti? Ja mam przy odroście miedź a reszta blond, więc teraz chcę się pozbyć tej miedzi z góry co radzisz? Chyba wejdę w złote blondy widocznie włosy tego chcą.
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska Edytowane przez kathy579 Czas edycji: 2010-09-04 o 10:16 |
2010-09-08, 08:59 | #146 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 853
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Dziewczyny mam do Was pytanie, jeśli zdecydowałabym się na tę farbę, zastanawiam się nad blondami, to czy jesli farbując odrosty użyłabym wody 9% i chciałabym lekko odświeżyć kolor reszty włosów to mogę użyć reszte tej farby czy dla moich zniszczonych włosów będzie to za mocne i lepiej w tym celu rozrobić farbę ze słabszą wodą? Z góry dziękuje za odpowiedzi
|
2010-09-08, 09:43 | #147 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Cytat:
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
|
2010-09-08, 09:54 | #148 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 853
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
|
2010-09-08, 11:22 | #149 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
ja też tak będę robic, myślę że wtedy kolor nie będzie się tak wypłukiwał.
__________________
H A I R ...and I will wear him In my heart's core, ay, in my heart of heart As i do thee... Rudy Blog...szybka pomoc fryzjerska |
2010-09-27, 15:29 | #150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 62
|
Dot.: Farba Evolution of the color Alfaparf
Cześć
Już 2 raz farbowałam 7,40 z Artego, za pierwszym razem użyłam nieoryginalnej wody 6% na odrost i się nie zrównały. Kupiłam 9% z Artego i zrobiłam jeszcze raz, wyszły superrówne (na odrost woda 9% rozrobiona na pół ze zwykłą wodą). Kolor mi się wcale nie wymywa, jestem już 2,5 tyg. po drugim farbowaniu. Włosy ciągle w lepszej kondycji niż po Alfie, miękkie i zdrowe. Teraz choruję na tel kolor A. Włodarczyk (ten ze zdjęcia, które wkleiłaś na forum)...ale sama nie dam pewnie rady...cóż, zobaczymy A jak Twoje włoski Kathy579? Robiłaś kolorek z Alfy? Pozdrawiam serdecznie ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ---------- Przepraszam Cię Kathy579, że tak długo nie odpisywałam...ale o dziwo, na maila nie przychodziły mi informacje, że są nowe wpisy na forum Nie wiem dlaczego... Może Twoje włoski same chcą blondu...moja mama robiła ost. 9,4 z Artego, fajny blond rudawy. Mój 7,40 jest ciemniejszy od rudości na poziomie 8 z Alfy i jakoś tak mi dziwnie, bo włosy nie "blondzieją", wydają mi się dość ciemne (po 2,5 tyg, od farbowania). Jak spróbujesz z blondem i nie będzie fajnie, zawsze możesz wrócić do rudości. Może uda Ci się osiągnąć ten odcień Włodarczyk? Pewnie wtedy zniknąłby problem ciemniejszej góry...Może spróbuj zrobić dekolor od nasady (polecam saszetkę matrix z gorącą wodą) i na to ładny blond, który nie będzie jaśniejszy od wypłukanych z rudości końców? Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:01.