Niechęć do jedzenia większości potraw :(

[niegramatyczna]

Dziewczyny, pomóżcie...
Od dwóch miesięcy (z nasileniem w ostatnim miesiącu) mam niechęć do większości pokarmów, które do niedawna jadłam. Przede wszystkim nie jestem w stanie przełknąć niczego, co tłuste. Odrzuca mnie od mięsa (szczególnie wieprzowiny), nie mam ochoty na wędlinę, nie tykam ziemniaków, nie smakuje mi chleb, czasami stoję przed pełną lodówką i pół godziny się zastanawiam, co jestem w stanie zjeść. Przestałam pić słodzoną kawę i herbatę, mimo że ZAWSZE sypałam dwie łyżeczki cukru. Jedyne, na co mam ochotę to delikatne zupy, sery i owoce.
Nie mam pojęcia, co się ze mną dzieje, ale zaczyna mnie to strasznie męczyć.
Czy któraś z was miała podobny problem? Wiecie, czym może być spowodowana taka zmiana?

Dodam, że nie podejrzewam ciąży, ponieważ przyjmuję regularnie tabletki antykoncepcyjne i nie zdarzyło mi się pominąć ani jednej w ciągu 5 lat stosowania (ewentualne opóźnienia do 3h). Co miesiąc dostaję, co do minuty krwawienie z odstawienia, także tym bardziej wykluczam tę możliwość.

[Katja1985]

Hej ! Moja koleżanka parę lat temu miała taki sam problem. Niestety powodem był nasilający się stres. Z miesiąca na miesiąc nie smakowało jej nic. Mówiła mi ,że przeszkadzają jej zapachy i nic jej nie smakuje. Jadła coraz mniej. Po pewnym czasie praktycznie nic już jej nie smakowało. Ja proponuje wizytę u lekarza który specjalizuje się w leczeniu anoreksji, bulimii oraz depresji. Pamiętaj ,że to co wszystko siedzi w naszej głowie . czy coś nam smakuje czy nie , czy cosśnas brzydzi lub nie. Często gdy mamy stresy, depresje również nic nam nie smakuje i na nic nie mamy ochoty. Najważniejsze to nie doprowadzić się do stanu wyczerpania organizmu bo wtedy naprawdę może być kiepsko i już człowiek przestanie zupełnie racjonalnie myśleć .Powiem szczerze nie należy lekceważyć takich objawów gdyż często mogą być przyczyna poważniejszych chorób. Na początek proponuje zwykłą wizytę u lekarza rodzinnego. To nie boli a lekarz to w końcu lekarz

[mariok]

4 lata temu miałam podobnie nie smakowało mi nic prócz chleba z przecierem pomidorowym Ciąży także nie podejrzewałam ( Okres miałam normalnie) Na wizycie u lekarza rodzinnego zrobiono mi USG i wysłano do specjalisty... Teraz mam 3-letnią księżniczkę . Takie rzeczy się zdarzają

[niegramatyczna]

Oczywiście, że zdarzają, ale jednak tabletki antykoncepcyjne to nie cukierki i stosowane regularnie dają prawie 100% pewności Poza tym, nie ograniczam się tylko do jednej potrawy i nie mam innych objawów, a po ponad dwóch miesiącach byłoby jednak to w miarę zauważalne

Być może zmieniły mi się smaki, być może mój organizm nie potrzebuje tyle mięsa, co do tej pory. Przyczyną raczej nie może być stres, bo ostatnimi czasy nie mam się zupełnie czym przejmować. Depresja również odpada, bo nigdy takich stanów nie miałam, a moje samopoczucie jest zawsze dobre.

[mamasierpniowa]

być moze Twój organizm sam sygnalizuje że czegoś mu brakuje.Jeśli nie możesz patrzeć na produkty tłuste, słodkie czy przetworzone( czyli te najbardziej niezdrowe) to po prostu ich nie jedz. Gdybyś dodatkowo miała ochotę na sałatki czy zdrowe surowe produkty to radziłabym byś słuchała swojego organizmu.Ciało wie najlepiej czego mu potrzeba. W kwestii medycznej się nie wypowiem .