Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy

[myCocaine]

Napisane przez QWERTY5

Do Miyoki: Też mam czternaście lat i miałam dokładnie tak samo ze swoimi rodzicami W moim przypadku skuteczne okazały się argumenty że kolczyk w wardze chciałam sobie zrobić od 5 klasy podstawówki (więc nie jest to mój chwilowy wymysł), 1/4 mojej szkoły ma dodatkowy (oprócz uszu) piercing w ciele i wysoka średnia ;P Do salonu musiała iść ze mną mama, ale jak tylko podpisała zgodę, to się stamtąd ulotniła bo nie chciała na to patrzeć xD

Wysoką średnią powiadasz.. To jak ktoś nie ma kolczyka, to już dobrze się nie uczy?

[Paulinax123]

Napisane przez snide

istota w 5. klasie podstawówki to dziecko. jak dla mnie to takie osóbki raczej myślą o tym jak się innym przypodobać niż o tym by kolczyk był dla niej. co zresztą potwierdzasz.
co zdania apropo szkoły. wynika z tego to, że kolczyk chcesz zrobić po to by nie być gorszą-zalatuje paranoją i to ostro. później pójdziesz do innej szkoły gdzie nikt nie będzie miał kolczyków i może będą Cię wytykać palcami i co wtedy? wyjmiesz kolczyk bo będzie nie modny?
oby wprowadzono definitywny zakaz kłucia dzieci poniżej 14/16 roku życia

tak

Snide, pytam z czystej ciekawości. Ile miałaś lat jak robiłas sobie pierwszy kolczyk ?

[snide]

miałam wtedy 15lat.

[Miyoka]

Napisane przez QWERTY5

Do Miyoki: Też mam czternaście lat i miałam dokładnie tak samo ze swoimi rodzicami W moim przypadku skuteczne okazały się argumenty że kolczyk w wardze chciałam sobie zrobić od 5 klasy podstawówki (więc nie jest to mój chwilowy wymysł), 1/4 mojej szkoły ma dodatkowy (oprócz uszu) piercing w ciele i wysoka średnia ;P Do salonu musiała iść ze mną mama, ale jak tylko podpisała zgodę, to się stamtąd ulotniła bo nie chciała na to patrzeć xD

dzieki ;] ale uzywałam podobnych argumentow, tez mimo dobrej sredniej (chociaz to słabe), i mimo tego ze tez od dawna chciała bym go miec, to nic nie dało.. ale ok.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez snide

istota w 5. klasie podstawówki to dziecko. jak dla mnie to takie osóbki raczej myślą o tym jak się innym przypodobać niż o tym by kolczyk był dla niej. co zresztą potwierdzasz.
co zdania apropo szkoły. wynika z tego to, że kolczyk chcesz zrobić po to by nie być gorszą-zalatuje paranoją i to ostro. później pójdziesz do innej szkoły gdzie nikt nie będzie miał kolczyków i może będą Cię wytykać palcami i co wtedy? wyjmiesz kolczyk bo będzie nie modny?
oby wprowadzono definitywny zakaz kłucia dzieci poniżej 14/16 roku życia

tak

ja zupełnie inaczej odbieram wypowiedz QWERTY5 niż ty..
a co do tego zdania: "oby wprowadzono definitywny zakaz kłucia dzieci poniżej 14/16 roku życia" - łatwo mówić jak sie jest starszym, nie?

[QWERTY5]

Napisane przez myCocaine

Wysoką średnią powiadasz.. To jak ktoś nie ma kolczyka, to już dobrze się nie uczy?

Nie twierdzę że jak ktoś nie ma kolczyka to się źle uczy, widocznie nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi :/ Wysoka średnia przyczyniła się do zgody na mój kolczyk...

[snide]

nie chodzi tu o to, że ktoś jest starszy czy nie jest. chodzi o podejście do kolczykowania. dzieciaki/większość dzieciaków w wieku lat 14-16 tak na prawdę zaczynają się wdrążać w temat piercingu dopiero gdy zauważą jakieś niepokojące objawy a po kolczyk wybrały się do koleżanki lub kosmetyczki. to podstawowy błąd który może kosztować utratę zdrowia bądź życia.

[Miyoka]

wow, wiem o tym

[snide]

w takim razie kompletnie cie nie rozumiem.
poza tym ja też miałam te 14cie lat i zdaję sobie sprawę z tego o czym myślą dzieciaki w tym wieku etc.

[Yoshi]

Kupując labreta na allegro nie był on sterylizowany. Czym go samodzielne wysterylizować?

[miss venflon]

Napisane przez Yoshi

Kupując labreta na allegro nie był on sterylizowany. Czym go samodzielne wysterylizować?

autoklawem parowym

[Yoshi]

A coś bardziej dostępnego ?

[Rawr]

Autoklaw powinien się znajdować z każdym salonie do którego się udasz . Nie ma ''domowego '' sposobu na wysterylizowanie kolczyka .
Czy ma ktoś może jakieś sprawdzone studio/sprawdzonego piercera w Katowicach, Sosnowcu albo okolicach . ? ?

[domasroma]

Cześć mam pytanie ^^
jak myślicie :
Chcę sobie zrobić kolczyk w wardze ale mam aparat na zębach czy to będzie problem?
Jest możliwość, że kolczyk będzie się zaczepiał o aparat??
proszę o szybką odpowiedź !

Pozdrawiam.

[KochamMichasia]

Napisane przez domasroma

Cześć mam pytanie ^^
jak myślicie :
Chcę sobie zrobić kolczyk w wardze ale mam aparat na zębach czy to będzie problem?
Jest możliwość, że kolczyk będzie się zaczepiał o aparat??
proszę o szybką odpowiedź !

Pozdrawiam.

jaki cudowny nick

[TheBlackYear]

domasroma : Ja mam aparat na górze i dole,wczoraj robiłam sobie kolczyk po prawej stronie na dole i niestety jak się śmieje,bądź szerzej uśmiecham to mi sie zahacza o zamek i musze "odchylić" warge ,zeby wróciło do dawnej pozycji. I jak narazie jak jest świeża rana to jest to mało przyjemne,może pózniej bd okej.;]
I kolczyk z bioplastu może się zdzierać o zamki ,jeśli bd miała na złej wysokości.:P

[domasroma]

ok dzięki :P
mam nadzieje, że jak przekłuje to po pewnym czasie się przyzwyczaję;D

[Amma1st]

Wczoraj pomyslalam, że chcialabym, zeby przysniło mi sie, że mam kolczyk w wardze, bo chce zobaczyc jak to jest. Własnie dzisiaj mi sie przsniło. ALe to jakies dziwne bylo bo mialam kolczyk taki jak jest do ucha, na szczescie to tylko sen był(chociaż nie przeszkadzało mi to).
Poza tym chcialabym zapytać sie gdzie jest dobre(i najlepiej niedrogie) studio w Warszawie w okolicach Targówka(dobrze by było). Najlepiej kilka(do wyboru zeby było).

[pagzik]

hej od kilku dni śledzę ten temat... jutro robię sobie lip ring... strasznie boje się bólu, ale jakoś przeżyję. Idę do studia black death we wroclawiu... może ktoś z Was słyszał coś o nim?

[TheBlackYear]

Nie martw się o ból,bo nie boli.:P
Tylko dziwne uczucie jest przez 6s. od momentu włożenia igły.;]
Zamknij najlepiej oczy.:P

[KochamMichasia]

Napisane przez pagzik

hej od kilku dni śledzę ten temat... jutro robię sobie lip ring... strasznie boje się bólu, ale jakoś przeżyję. Idę do studia black death we wroclawiu... może ktoś z Was słyszał coś o nim?

Weszłam na ich strone, przeczytałam i opadły mi wszystkie kończyny.

Do pielęgnacji potrzebny będzie Ci spirytus salicylowy, sól fizjologiczna i maść o nazwie TRIBIOTYK (którą powinieneś stosować 7-10 dni, po czym zrobić tygodniową przerwę). Zabiegi pielęgnacyjne będziesz wykonywał przez okres dwóch tygodni dwa razy dziennie. Polegają one na dokładnym wyczyszczeniu kanału spirytusem lub solą fizjologiczną i wprowadzeniu maści do kanału poruszając ozdobą w górę i w dół.

Serdecznie NIE polecam!

[miss venflon]

Napisane przez pagzik

hej od kilku dni śledzę ten temat... jutro robię sobie lip ring... strasznie boje się bólu, ale jakoś przeżyję. Idę do studia black death we wroclawiu... może ktoś z Was słyszał coś o nim?

jesli Wrocław to tylko Ewunia w Sweet Daddys Tattoo (świeze studio-ale piercerka wysmienita )

[pagzik]

Dzięki, umówiłam się do Ewy dam znać, jak będę miała

[miss venflon]

pozdrow ja ode mnie jak sie zobaczycie przy zabiegu idziesz w dobre raczki

[pagzik]

heh wybacz, nie zdążyłam pozdrowić, nie zajrzałam tu.
Było spoko troche bolało i mi się troche słabo zrobiło, ale już jest git mam kółko z jedną kulką i zastanawiam się... czy ta kulka sie nie odkręci? I czy mogę używać pomadek, błyszczyków?

[shewa]

Zastanawiam się nad zrobieniem kolczyka nad wargą, czyli madonną. Chodzi mi po głowie też nos ale tu jest problem bo jestem alergiczką, a z tego co się orientuje mógłby być spory problem z wygojeniem.

No, ale wracając do wargi. Boje sie troche blizny Poczytałam troche i jedni mówią że dziurka zarasta, inni, że nie. Podejrzewam, że u każdego to jest inaczej? Jeśli chodzi o sam kolczyk to chciałabym małą kulke, a pręt z bioplastu grubości 1,2. Blizna jakaś napewno zostanie, tylko czy to zarośnie? Bo na samą blizne są kremy i inne rzeczy, a jak nie zarośnie to już raczej nic z tym nie zrobie, prawda??

No i mam problem z salonem. Robiłam 2,5 roku temu w salonie Yakuza w Bydgoszczy. Salon polecany przez wszystkich. Ale nie chciałabym tam znowu iść. Pępek mam po 1 przekłuty troche krzywo. Po drugie zalecona pielęgnacja : tribiotic + spirytus salicylowy. Zanim trafiłam na forum zdąrzyłam sobie już spaprać pępek i mam blizne Narazie zakrywa ją kolczyk ale później nie bedzie wyglądała ciekawie. Z takich znanych salonów orientuje się tylko w jednym, ale teraz patrze w necie, że to salon kosmetyczny i już się pogubiłam, bo ile razy przejeżdżałam obok wydawało mi się że to salon piercingu, i opinie też miał raczej dobre. Tutaj strona: http://www.piercing.bydgoszcz.pl/
Czy jest tu może jakaś wizażanka z Bydgoszczy, która mogłaby mi polecić jakiś sprawdzony salon?

[asthenia]

Yakuzę to chyba odradzają wszyscy, już zbyt dużo przekłuć zostało tam spapranych (w tym też mój pepek ). o tym salonie co pokazałaś to niestety nic nie wiem, ale wiem, że mogę polecić tę dziewczynę www.piercing.ownlog.com , często bywa w Bydg, więc można się z nią umówić

[shewa]

Napisane przez asthenia

Yakuzę to chyba odradzają wszyscy, już zbyt dużo przekłuć zostało tam spapranych (w tym też mój pepek ). o tym salonie co pokazałaś to niestety nic nie wiem, ale wiem, że mogę polecić tę dziewczynę www.piercing.ownlog.com , często bywa w Bydg, więc można się z nią umówić

Zanim ja się kułam to ten salon miał jeszcze dobre opinie. Ale później już co chwile słyszałam co się komu spaprało. Jak zobaczyłam brew mojego kumpla to się przeżegnałam po prostu Kumpela ostatnio sobie właśnie robiła madonne. Ma wielkiego kolca, który mi się zbytnio nie podoba bo jestem zwolenniczką małych ozdób. Ale oby się jej ładnie zagoiło, bo też robiła w Yakuzie.
Dzięki za linka Moja przyjaciółka ma jeszcze jakiegoś znajomego który przekłuwa od dłuższego czasu ale wiadomo jak to jest
A ten salon który pokazałam jest na Królowej Jadwigi, jak się jedzie do Multikina z centrum to po prawej widać taki pomarańczowy napis nad wejściem

[TheBlackYear]

Blizna zostaje,ale taka mała ,ze nie widac. ;p

[mycys]

ja się zastanawiam nad jednym, bo robiłam (w studiu) kolczyk w wardze 4 dni temu i założył mi labreta (troszke mi się odcisnęła ta 'podstawka' od wewnątrz ale nie jest źle) i powiedział że mam gdzieś za 2 tygodnie przyjść wymienić na kółeczko (założył by mi na początku ale był by strasznie wysoko bo musiałby zostawić ttroszkę na opuchliznę a tak nie chciałam) no i się zastanawiam czy nie za szybko, no ale chce się już tego labreta pozbyć :p

[asthenia]

a czemu chcesz się pozbyć? mi się labrety bardziej podobają od kółek