Jak podkreślić jasną cerę? część VI

[dobra_ania]

dziewczyny, chciałam Was podpytać jako specjalistki od jasnych twarzy
ogólnie mam kłopot z dobraniem koloru podkładu. opieram się teraz na bardzo dopasowanym max factorze xperience 45 raw silk i revlonie colorstay150 buff. korzystałam z burżujków, ale one są dla mnie zbyt "żółte". te wyżej wspomniane są super, ale wiadomo revlon troche za ciezki na lato a chciałabym też coś lżejszego wypróbować tak jak xperience. nie mam zbyt wiele do ukrycia, wiadomo coś tam czasami wyskoczy ale od tego jest korektor. cere mam normalną w stronę suchej.
mogłybyście coś podpowiedzieć z doświadzczenia?

[Kachnaaaa]

Napisane przez marynka42

chochliku a z tym pudrem sypkim to nie chodzilo mi o to, że on szkodzi cerze trądzikowej, tylko bardziej wszystkie nierówności, niedoskonałości sa widoczne

Tak miałam za czasów ery mineralnej,nie dość że szkodziły to jeszcze podkreślały nierówności.
W takim razie czego używać żeby wygładzić i zmatowić twarz?

[marynka42]

Napisane przez Kachnaaaa

Tak miałam za czasów ery mineralnej,nie dość że szkodziły to jeszcze podkreślały nierówności.
W takim razie czego używać żeby wygładzić i zmatowić twarz?

jeśli chodzi o pudry, to lepsze są te prasowane.

ogolnie - najlepsze właściwości wygładzające, jeśli chodzi o makijaż, mają silikony(bazy silikonowe, podkłady itp), ale wiadomym jest, że - w zaleznosci od cery danej osoby - moga zapychać


http://www.youtube.com/watch?v=aC3dq...feature=fvwrel na tym filmiku dziewczyna próbująca ukryć trądzik używa sypkiego pudru, więc wybór : prasowany czy sypki zależy pewnie od naszych upodobań po prostu, każda cera ma swoje "widzimisie"

[jyyli]

Napisane przez marynka42

jeśli chodzi o pudry, to lepsze są te prasowane.

ogolnie - najlepsze właściwości wygładzające, jeśli chodzi o makijaż, mają silikony(bazy silikonowe, podkłady itp), ale wiadomym jest, że - w zaleznosci od cery danej osoby - moga zapychać


http://www.youtube.com/watch?v=aC3dq...feature=fvwrel na tym filmiku dziewczyna próbująca ukryć trądzik używa sypkiego pudru, więc wybór : prasowany czy sypki zależy pewnie od naszych upodobań po prostu, każda cera ma swoje "widzimisie"

Super filmik, chyba odgrzebię mojego Revlonka
Tak jak po innym filmiku odgrzebałam Dermablend najjaśniejszy i chociaż jest strasznie ciemną marchewą, to jak nałożę punktowo, dobrze rozetrę i przypudruję, to nawet dobrze wygląda

A co do pudru, to ja szczerze mówiąc wolę sypki, ale kiedyś używałam namiętnie pudru prasowanego z Manhattanu i też był super, jaśniutki i naprawdę fajny

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

A jeszcze dziewczyna w filmiku wspomina o pudrze z filtrem, nie wiecie, czy coś takiego da się dostać w PL?
Bo jeśli nie, to chyba w akcie desperacji wybłagam na kimś, żeby mi Etude House zamówił z ebaya...

[Kachnaaaa]

Napisane przez marynka42

jeśli chodzi o pudry, to lepsze są te prasowane.

ogolnie - najlepsze właściwości wygładzające, jeśli chodzi o makijaż, mają silikony(bazy silikonowe, podkłady itp), ale wiadomym jest, że - w zaleznosci od cery danej osoby - moga zapychać


http://www.youtube.com/watch?v=aC3dq...feature=fvwrel na tym filmiku dziewczyna próbująca ukryć trądzik używa sypkiego pudru, więc wybór : prasowany czy sypki zależy pewnie od naszych upodobań po prostu, każda cera ma swoje "widzimisie"

ja kompletnie nie umiem nic maskowac,nawet drobnych zmian i wychodzi potem takie niejednolite lico,nie wiem od czego to zależy.
umiejętności plastyczne

[jyyli]

Napisane przez Kachnaaaa

ja kompletnie nie umiem nic maskowac,nawet drobnych zmian i wychodzi potem takie niejednolite lico,nie wiem od czego to zależy.
umiejętności plastyczne

Tego tak naprawdę łatwo się nauczyć, trzeba tylko odpowiednie kosmetyki i "narzędzia" znaleźć
Ja też nie potrafiłam, bo zawsze miałam korektor albo za rzadki w płynie albo za twardy w sztyfcie, a gęste podkłady + pędzelek do cieni języczkowy dają radę

[Kachnaaaa]

Napisane przez jyyli

Tego tak naprawdę łatwo się nauczyć, trzeba tylko odpowiednie kosmetyki i "narzędzia" znaleźć
Ja też nie potrafiłam, bo zawsze miałam korektor albo za rzadki w płynie albo za twardy w sztyfcie, a gęste podkłady + pędzelek do cieni języczkowy dają radę

Wydaje mi się że bardziej chodzi o technikę nakładania,bo jeśli chcę zamaskować np.niewielki problem a podkład czy korektor jest dobrze kryjący,to i tak wychodzi nie tak jak by się chciało

[Sondrina]

Napisane przez jyyli

Co do słupków sprzedaży, to nie ma się co dziwić, bo w końcu wiele z nas kupuje kosmetyki na allegro, ebayu, sprowadzane ze Stanów czy Azji, więc producenci myślą, że w Polsce w ogóle nie ma bladolicych

Ale tak serio, to mnie to jakoś nie przeszkadza Zaczęłam używać BB creamów i mój ulubiony Elemong jest tak piekielnie wydajny, że moje 2 tubki starczą mi chyba na dwa lata. A jeśli się skończą, to już nie wrócę do normalnych podkładów.

BTW jak maseczka aspirynowa cudownie rozjaśnia Tak się przed nią wzbraniałam, bo i tak dużo złuszczaczy daję na twarz, ale nie żałuję

W ogóle jak przyrządzacie tę maseczkę aspirynową? No i ile trzymacie ją na twarzy Chętnie ją sobie przygotuję, ale musiałabym uzyskać od którejś z Was te dwie informacje: sposób przygotowania i czas trzymania na buzi, żeby mnie za bardzo nie pożarło, bo to kwas

[Kachnaaaa]

Dziewczyny,jakiś czas temu śmiałyście się że będziecie nakładały rajstopy w sprayu na twarz,a tu lumene ma podkład w tej formie
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8982,lumene-matt-touch-spray-on-makeup-podklad-w-spray-u.html&next=1
Jeśli kolorystyka jest utrzymana na takim pozomie co inne ich podkłady,to baaardzo bladolice mogą się ucieszyć

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez Sondrina

W ogóle jak przyrządzacie tę maseczkę aspirynową? No i ile trzymacie ją na twarzy Chętnie ją sobie przygotuję, ale musiałabym uzyskać od którejś z Was te dwie informacje: sposób przygotowania i czas trzymania na buzi, żeby mnie za bardzo nie pożarło, bo to kwas

4 tabletki polopiryny,bądź 3 aspiryny,polewasz odrobinkę wodą,tylko na tyle żeby się rozpulchniły,rozdrabniasz ,dodajesz łyżeczkę jogurtu naturalnego bądź miodu i mieszasz.
Taką papkę nakładasz na buźkę,20 min i zmywasz.
Przy zmywaniu można zrobić sobie tym dodatkowo peeling,bo tabletki nie rozdrabniają się do końca i są takie drobinki,jednak wrażliwym cerom się nie poleca.
Dziala świetnie,bo rozjaśnia przebarwienia,cera jest jednolita ale to jednak kwas i można spodziewać się wysypu.
Kiedyś zaczęłam robić ją regularnie to z czystej buzi,potrafila zrobić na drugi dzień mega wysyp
Teraz do niej wrócilam,zrobiłam ok.4 maseczki (w odstępach oczywiście) i pobojowisko
Już chyba więcej do niej nie wrócę,chyba że naprawdę baaardzo sporadycznie.

[Rinaa]

ma któraś z Was podkład w kompakcie z lumene ?
jak skład ?

[jyyli]

Napisane przez Sondrina

W ogóle jak przyrządzacie tę maseczkę aspirynową? No i ile trzymacie ją na twarzy Chętnie ją sobie przygotuję, ale musiałabym uzyskać od którejś z Was te dwie informacje: sposób przygotowania i czas trzymania na buzi, żeby mnie za bardzo nie pożarło, bo to kwas

Ja nie dodaję wody, zalewam jogurtem, czekam, aż się rozpulchnią i mieszam palcem A trzymam aż zaschnie, ale przy różnych jogurtach różnie zasycha, a moja twarz jest kwasową weteranką I nic jej się nie dzieje.
I ja daję 4 aspiryny albo 5 polopiryn Ale na początek najlepiej dać mniej

[neath]

Napisane przez Kachnaaaa

4 tabletki polopiryny,bądź 3 aspiryny,polewasz odrobinkę wodą,tylko na tyle żeby się rozpulchniły,rozdrabniasz ,dodajesz łyżeczkę jogurtu naturalnego bądź miodu i mieszasz.
Taką papkę nakładasz na buźkę,20 min i zmywasz.
Przy zmywaniu można zrobić sobie tym dodatkowo peeling,bo tabletki nie rozdrabniają się do końca i są takie drobinki,jednak wrażliwym cerom się nie poleca.
Dziala świetnie,bo rozjaśnia przebarwienia,cera jest jednolita ale to jednak kwas i można spodziewać się wysypu.
Kiedyś zaczęłam robić ją regularnie to z czystej buzi,potrafila zrobić na drugi dzień mega wysyp
Teraz do niej wrócilam,zrobiłam ok.4 maseczki (w odstępach oczywiście) i pobojowisko
Już chyba więcej do niej nie wrócę,chyba że naprawdę baaardzo sporadycznie.

Ja miałam wysyp po mieszance z jogurtem, widocznie skóra go nie tolerowała, bo jak robiłam maseczkę z samej aspiryny (grudki kładłam bezpośrednio na twarz), to nic złego się nie działo

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez marynka42

http://www.youtube.com/watch?v=aC3dq...feature=fvwrel na tym filmiku dziewczyna próbująca ukryć trądzik używa sypkiego pudru, więc wybór : prasowany czy sypki zależy pewnie od naszych upodobań po prostu, każda cera ma swoje "widzimisie"

Do końca tego nie zakryła ja też w sumie codziennie muszę dużo 'tego i owego' zamaskować i akurat puder prasowany kryje lepiej, chociaż pewnie zależy od produktu a tak to czasem revlon, czasem dermacol, a przez większość czasu po prostu trochę więcej kryjącego rimmela (pudru)

[krolowa zurawin]

nie wiem czy to by się dało zakryć do końca... ale i tak jest moim mistrzem
znaczy może i by się dało,tylko kosztem wielkiej maski na twarzy.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

nie wiem czy to by się dało zakryć do końca... ale i tak jest moim mistrzem
znaczy może i by się dało,tylko kosztem wielkiej maski na twarzy.

[marynka42]

dlatego napisałam "dziewczyna próbująca..."

fajnie to wszystko zakryła, ale moim zdaniem to już szpachla totalna

i wyobrażam sobie, jak się już ta twarz zapycha.

no i te gąbeczki... ona pewnie używa jednorazowych, ale wiem, że wiekszosc osob ich nie wygotowuje,dezynfekuje itd i dla mnie są gniazdem bakterii :P

[jyyli]

Dziewczyny, jakiś czas temu któraś z Was pokazywała swatche barwionego filtra 50+ z Isis Pharmy... I tu rodzi się moje pytanie: gdzie to cudo dostać Na dozie jest tylko barwiona wersja spf 80, a nie wiem, czy to ten sam kolor, w żadnej stacjonarnej aptece nie spotkałam filtrów tej firmy... Po prostu już nie wiem, gdzie szukać

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez marynka42

dlatego napisałam "dziewczyna próbująca..."

fajnie to wszystko zakryła, ale moim zdaniem to już szpachla totalna

i wyobrażam sobie, jak się już ta twarz zapycha.

no i te gąbeczki... ona pewnie używa jednorazowych, ale wiem, że wiekszosc osob ich nie wygotowuje,dezynfekuje itd i dla mnie są gniazdem bakterii :P

może trochę ;d ja swego czasu zachwycona cudownością revlonu kładłam cieniutką warstwę gąbeczką, a 2 wklepywałam palcem na miejsca problematyczne + nos, który po czymś takim nie miał prawa się świecić i ani specjalnej tapety (wiadomo, że było coś tam widać), ani zapchania u mnie nie było... chociaż u mnie to wszystko inaczej wygląda, nie aż tak strasznie jak u niej żeby on był tylko chociaż na poziomie photoready 001 a tak to lipa, nie chcę ryzykować z najjaśniejszym, bo pewnie zrobi ze mnie świnkę

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez jyyli

Dziewczyny, jakiś czas temu któraś z Was pokazywała swatche barwionego filtra 50+ z Isis Pharmy... I tu rodzi się moje pytanie: gdzie to cudo dostać Na dozie jest tylko barwiona wersja spf 80, a nie wiem, czy to ten sam kolor, w żadnej stacjonarnej aptece nie spotkałam filtrów tej firmy... Po prostu już nie wiem, gdzie szukać

widziałam je na all, tylko nie wiem jak do nich podchodzić, bo jest napisane, że filtr z kremem koloryzującym, zdjęcie też tego, a potem w opisie, że bezbarwny :/ i teraz nie wiem, może ktoś zamawiał na all i wie coś na ten temat ?

[jyyli]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26953694]może trochę ;d ja swego czasu zachwycona cudownością revlonu kładłam cieniutką warstwę gąbeczką, a 2 wklepywałam palcem na miejsca problematyczne + nos, który po czymś takim nie miał prawa się świecić i ani specjalnej tapety (wiadomo, że było coś tam widać), ani zapchania u mnie nie było... chociaż u mnie to wszystko inaczej wygląda, nie aż tak strasznie jak u niej żeby on był tylko chociaż na poziomie photoready 001 a tak to lipa, nie chcę ryzykować z najjaśniejszym, bo pewnie zrobi ze mnie świnkę [/QUOTE]

Ja mam najjaśniejszy Revlon i dla mnie on w ogóle nie jest różowy, ale nie jestem osobą godną zaufania pod tym względem, bo mam różowe tony na twarzy i ten Revlon jest dla mnie wręcz zbyt żółty
Jakbyś miała możliwość, to polecam przetestować, chociażby na łapce w drogerii, może akurat u Ciebie też nie będzie zbyt różowy. Ale w ciemno nie polecam kupować

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

No właśnie w ciemno nie chcę, bo jakby nie było prawie 4 dychy w błoto jakby co a u mnie w mieście takich cudów nie mają a jeśli gdzieś to pewnie jakieś 220, więc chyba nie będę miała okazji. Zastanawia mnie od dłuższego czasu też ten filtr, ale kurcze też 45 zł

[quench]

Kurczę, ja niby mam ładną cerę - bez pryszczy, tylko jakieś tam naczynko, ale posiadam też tendencję do rumienienia się z byle powodu. Stres, pyłki, wysoka temperatura i gęba staje się czerowona jak u pana Leppera po solaryzowaniu się Z jednej strony szkoda taką skórę szpachlować, z drugiej - indor też wygląda nieszczególnie estetycznie

[jyyli]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26953865]No właśnie w ciemno nie chcę, bo jakby nie było prawie 4 dychy w błoto jakby co a u mnie w mieście takich cudów nie mają a jeśli gdzieś to pewnie jakieś 220, więc chyba nie będę miała okazji. Zastanawia mnie od dłuższego czasu też ten filtr, ale kurcze też 45 zł [/QUOTE]

To szkoda, ale może zdobędziesz od kogoś odlewkę chociaż malutką Ja się niestety nie podzielę, bo mam już ostatnie krople dosłownie, a zbliżają się juwenalia, na których zawsze pada, więc muszę go mieć pod ręką
Swoją drogą rok temu zmokłam cała strasznie, cały makijaż zmył mi się dosłownie do zera, a Revlona nadal miałam na buzi i nawet się musiałam nagimnastykować, żeby go zmyć

Ja nawet jestem skłonna wydać te 45zł, chociaż ostatnio używałam Evy kupionej w promocji za 4 Ale boję się, że znowu będą takie straszne upały jak rok temu i że znowu będę przeżywać koszmar warzenia się filtra i destabilizacji. Okropnie się ciastuje u mnie wszystko w upale z podkładem na wierzchu.

[marynka42]

ja zamieniłam na wizażowym targowisku NYXa właśnie na Colorstaya Ivory...

jakby co będę mieszać z czymś ciemniejszym, w koncu lato się zbliża

[jyyli]

Napisane przez quench

Kurczę, ja niby mam ładną cerę - bez pryszczy, tylko jakieś tam naczynko, ale posiadam też tendencję do rumienienia się z byle powodu. Stres, pyłki, wysoka temperatura i gęba staje się czerowona jak u pana Leppera po solaryzowaniu się Z jednej strony szkoda taką skórę szpachlować, z drugiej - indor też wygląda nieszczególnie estetycznie

Ale i tak masz lepiej
A próbowałaś łykać Rutinoscorbin? Świetny na naczynka, ja niby nie mam z nimi jakiegoś strasznego problemu, ale dwa mi pękły, a teraz jakoś ich już nie widać A Rutinoscorbin łykam od paru lat z małymi przerwami.

[quench]

Napisane przez jyyli

Ale i tak masz lepiej
A próbowałaś łykać Rutinoscorbin? Świetny na naczynka, ja niby nie mam z nimi jakiegoś strasznego problemu, ale dwa mi pękły, a teraz jakoś ich już nie widać A Rutinoscorbin łykam od paru lat z małymi przerwami.

Ze względu na chore nerki nie wolno mi nawet patrzeć w stronę Rutinoscorbinu i wszelkaich preparatów z witaminą C

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez jyyli

To szkoda, ale może zdobędziesz od kogoś odlewkę chociaż malutką Ja się niestety nie podzielę, bo mam już ostatnie krople dosłownie, a zbliżają się juwenalia, na których zawsze pada, więc muszę go mieć pod ręką
Swoją drogą rok temu zmokłam cała strasznie, cały makijaż zmył mi się dosłownie do zera, a Revlona nadal miałam na buzi i nawet się musiałam nagimnastykować, żeby go zmyć

Ja nawet jestem skłonna wydać te 45zł, chociaż ostatnio używałam Evy kupionej w promocji za 4 Ale boję się, że znowu będą takie straszne upały jak rok temu i że znowu będę przeżywać koszmar warzenia się filtra i destabilizacji. Okropnie się ciastuje u mnie wszystko w upale z podkładem na wierzchu.

ja w sumie nigdy filtra nie używałam (więc się nie orientuję co i jak, ale doniesienia o szalonym wybłyszczaniu się mnie zdemotywowały) i nigdy murzynem z tego powodu też się nie zrobiłam pewnie dlatego, że wolę siedzieć w domu, niż szlajać się po mieście wiadomo, że czasem się wyskoczy do babci na wsi, nad morze, nad jezioro... ale zawsze jakoś unikam słońca, bo jak się opalę to na czerwono i mnie wszystko piecze potem
co do revlonu to nie wiem, może gdzieś zdobędę, chociaż chyba ani jedna moja koleżanka nie ma takiego podkładu.. no nic, może kiedyś zamówię i najwyżej pójdzie na all albo tutaj na wymianę, chociaż to słaba opcja

[Kachnaaaa]

Napisane przez jyyli

Dziewczyny, jakiś czas temu któraś z Was pokazywała swatche barwionego filtra 50+ z Isis Pharmy... I tu rodzi się moje pytanie: gdzie to cudo dostać Na dozie jest tylko barwiona wersja spf 80, a nie wiem, czy to ten sam kolor, w żadnej stacjonarnej aptece nie spotkałam filtrów tej firmy... Po prostu już nie wiem, gdzie szukać

Wydaje mi się że w superpharm powinien być

[jyyli]

Napisane przez quench

Ze względu na chore nerki nie wolno mi nawet patrzeć w stronę Rutinoscorbinu i wszelkaich preparatów z witaminą C

To współczuję też mam problemy z nerkami, ale na szczęście małe i rzadko, ale i tak wiem, jak to może boleć.

Napisane przez Kachnaaaa

Wydaje mi się że w superpharm powinien być

Hehe to będę musiała kiedyś zrobić wielki sprint do poznańskiego superpharmu i z powrotem, bo jak tam jestem, to latam jak kot z pęcherzem, a w moim rodzinnym mieście niestety nie ma
Ale dzięki za cynk Może akurat uda mi się dorwać

[marynka42]

teraz chyb jest nawet w SP promocja -30% na produkty z Isis.
ja u siebie w SP nie widziałam nigdy tego kremu - musze chyba spytać, chociaż czasem mam wrażenie, że te kobietki tam pracująca to mniej to ogarniają niz klienci...

[quench]

Napisane przez marynka42

teraz chyb jest nawet w SP promocja -30% na produkty z Isis.
ja u siebie w SP nie widziałam nigdy tego kremu - musze chyba spytać, chociaż czasem mam wrażenie, że te kobietki tam pracująca to mniej to ogarniają niz klienci...

Ja też nie widziałam ich w swoim SP

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

słuchajcie a próbowała któraś z Was sudocremem odsyfić twarz ? bo ja już w sumie nie wiem.. miałam niveę, ziaję, garniera, barwę, mydło siarkowe, clen&clear, białego jelenia nawet i nic kiedyś pamiętam nawet robiłam tak, że myłam twarz 'żrącym' żelem z garniera, potem mydło siarkowe, potem płatki z garniera, a potem jeszcze równie żrący tonik z garniera, a i tak nie wypaliło więc tak sobie myślę, że chyba tego sudocremu spróbuję, ma sporo pozytywnych opinii..