Gdy facet dochodzi w tobie

[shineE]

U nas zawsze przy łóżku na stoliku nocnym stoi pudełko chusteczek i jest to naturalne, że wycieramy się wstępnie, idziemy pod prysznic bądź nie i dopiero jak jesteśmy czyści jest czas na przytulanie i sen

[kotek180]

Napisane przez redo92

No niestety mój twierdzi że cała frajda polega na kończeniu w kobiecie ;p

Niestety? Seks z ukochaną osobą może być czymś najcudowniejszym na świecie. Ja uwielbiam gdy mój TŻ kończy we mnie i jestem ogromnie nieszczęśliwa, gdy nie możemy w ten sposób zakończyć czasami.. A sperma? To część tego wszystkiego. Nic dziwnego. Nie rozumiem jak podczas seksu - prawdziwej miłości - można znaleźć czas na rozmyślanie co jest estetyczne, a co nie...

[redo92]

Napisane przez kotek180

. Nie rozumiem jak podczas seksu - prawdziwej miłości - można znaleźć czas na rozmyślanie co jest estetyczne, a co nie...

Oczywiście ze w trakcie nie, ale po już tak

[kotek180]

Napisane przez redo92

Oczywiście ze w trakcie nie, ale po już tak

Ja tam nawet po wolę się cieszyć jeszcze tym, że jestem z TŻ A że coś wycieka... No wycieka Sama bym się tego po sobie kiedyś nie spodziewała, ale odkąd jestem z moim TŻ naprawdę czuję się przy nim swobodnie i dobrze A sprawa wyciekania jest w naturalny sposób związana z seksem. O myciu się i wycieraniu myślimy, ale jakoś nie tak zaraz w minutę po kochaniu się. I nie jest to coś, co psuje atmosferę, jak tu czytałam. To jest po prostu jeden z elementów, który z kochaniem się jest powiązany. A nie "psuj"

[Lea_]

Napisane przez kotek180

Ja tam nawet po wolę się cieszyć jeszcze tym, że jestem z TŻ A że coś wycieka... No wycieka Sama bym się tego po sobie kiedyś nie spodziewała, ale odkąd jestem z moim TŻ naprawdę czuję się przy nim swobodnie i dobrze A sprawa wyciekania jest w naturalny sposób związana z seksem. O myciu się i wycieraniu myślimy, ale jakoś nie tak zaraz w minutę po kochaniu się. I nie jest to coś, co psuje atmosferę, jak tu czytałam. To jest po prostu jeden z elementów, który z kochaniem się jest powiązany. A nie "psuj"

Sama lepiej tego nie napisalam

[kotek180]

Napisane przez Lea_

Sama lepiej tego nie napisalam

Aż sprawdziłam jak Ty to ujęłaś Otóż TEŻ genialnie Szkoda tylko, że ja ostatnio usiłuję nie palić...Ze względu na TŻ - bo on powinien rzucić. Do tego w łóżku nie paliliśmy - jeśli już, to szliśmy na golasa do kuchni Choć też nie od razu To dopiero powinno oburzać!!! Do kuchni na papierosa!!! A dopiero potem prysznic!!!

[Lea_]

Napisane przez kotek180

Aż sprawdziłam jak Ty to ujęłaś Otóż TEŻ genialnie Szkoda tylko, że ja ostatnio usiłuję nie palić...Ze względu na TŻ - bo on powinien rzucić. Do tego w łóżku nie paliliśmy - jeśli już, to szliśmy na golasa do kuchni Choć też nie od razu To dopiero powinno oburzać!!! Do kuchni na papierosa!!! A dopiero potem prysznic!!!

hahahaha to tez sie zdarzalo, jak mieszkalismy w Dublinie, palilismy w kuchni na golasa i uwaga...BEZ PRYSZNICU

[kotek180]

No widzę, że czujecie podobne klimaty co i my Mamy trzyletni staż, a wciąż nam się zdarza kochać gdzie popadnie No i wtedy też jakby prysznic odpada Och, jak ja się już za moim TŻ stęskniłam...

[marmutita]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21139237]a ja lubię bardzo to uczucie jak rozlewa się we mnie taka fala
i nie mam problemów że coś wycieka, w końcu to fizjologia.
i nic brzydko nie pachnie[/QUOTE]


to najpiękniejszy moment aktu seksualnego, też to lubię
rozpoznaję ten moment po specyficznych ruchach i sposobie oddychania partnera, uwielbiam....

cieszę się, że etap gumek, tabletek i stosunków przerywanych mam za sobą, korzystam w pełni z uroków seksu

[Miss Curly]

Napisane przez Annie1441

nam z TŻ nic nie przeszkadza bośmy młodzi i nieokrzesani xD

DOKŁADNIE!!!!