2013-11-19, 23:13 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
|
synek na weselu pomozcie
Witajcie drogie wizażanki, jestem tutaj zalogowana już bardzo długo ale założyłam nowe konto. Piszę do was bo ostatnio miałam dość nieprzyjemną historię z moją przyjaciółką... Więc moja przyjaciółka a chrzestna mama mojego synka, brała ślub. Zaprosiła nas niestety nie wynajęła pokoju.... Byłam strasznie zła, no bo w końcu z małym dzieckiem jest mi bardzo niewygodnie, co innego ludzie już z dorosłymi dziećmi im się łatwiej zorganizować, a ja na wesele wjechałam obwieszona bambetlami jak na targowisko. No i skutki tego zaczęliśmy odczuwać już od samego początku. Mój synek jest strasznie żywym dzieckiem, więc nie mugł ustać w miejscu (staliśmy godzinę w kościele) gdy weszliśmy na salę i zaczął się pierwszy taniec. Wbiegł na parkiet i zaczął skakać wokół pary młodej, kamerzysta chciał pomóc i kręcił parę od pasa w górę, ale musiałam tam wejść żeby go w końcu zabrać. ...
Potem nie było lepiej, mały uspokoił się na godzinkę jak jedliśmy obiad bo był dość głodny, ale potem zaczął znowu wariować z innymi dziećmi. Panna młoda była strasznie zirytowana bo wyciągał do niej ręce, wchodził na kolana a ona była wystarczająco zajęta innymi gośćmi. Pan młody też już powstrzymywał się ostatkiem sił bo dzieci przychodziły w kółko pytać go kiedy będą lody i czy mogą dostać teraz zaraz lody.... Ja z mężem chcieliśmy trochę potańczyć, nastawiałam się że będzie animatorka dla dzieci no ale nie było - a wesele było organizowane w naprawdę dużym lokalu i mieli nawet małe pomieszczenie kture wykorzystują do poprawin gdzie dzieci mogłyby spokojnie posiedzieć.... Nic z tego wesela nie miałam. Najgorsze w tym wszystkim było jak młody zainteresowany laptopem z kturego leciała muzyka podleciał do niego i wyrwał kabel od ładowarki... Dj się wściekł bo gniazdo całe poszło a nie opłaca się prawdopodobnie wymieniać. Przyjaciółka chce żebym za to zapłaciła ale moim zdaniem jest niepoważna... Dorosły facet sam powinien pilnować swojego sprzętu zwłaszcza że stał obok, a dzieci psują takie rzeczy, sama mam już trzecią ładowarkę do telefonu... Generalnie jestem wściekła bo przygotowywałam się do tego wesela strasznie długo, koleżance tez nie pożałowałam za koperte a byłam strasznie rozczarowana. Nie wynajęła dla mnie pokoju i musiałam prosić tatę żeby po nas przyjechał, ja nie mam prawa jazdy a mój mąż chciał się napić. Synuś ciągle latał, denerwował się, potem zrobił się marudny bo był śpiący a ja nie miałam go nawet gdzie położyć (nie przyjechaliśmy samochodem). Jestem też zła że nie było zapewnionych zabaw dla dzieci, oprócz naszej pociechy była też dwójka dzieciaków no i jedno starsze ale to już 11 latka.... Wiedzieli że nas zapraszają z dziećmi a byli kompletnie nieprzygotowani, na deser podali krem brule a synek nie chciał jeść tej brei, dzieci domagały się lodów, jego mama chrzestna nie chciała się z nim bawić a on innych ludzi nie znał to się kleił na przemian do nas i do mnie... Mąż się podpił więc ja ciągle się nim zajmowałam, pmka miała pretensje że z mojego męża potem też żadnego porzytku... Zawsze ją bardzo lubiłam, jest miła, przyjaźnimy się tyle lat, nie wiem kto teraz jest egoistką... ale w ogóle bez sensu to wesele jej mąż też się nie mógł zachować normalnie... Teraz ona jest obrażona na mnie i ja z nią też nie rozmawiam, kto według was powinien wyciągnąć rękę pierwszy???? |
2013-11-19, 23:27 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
A dzieci było mało, tylko 3, więc nie uważam, żeby ich obowiązkiem było przygotowanie zajęć dla nich. To ty zawaliłaś sprawę. |
|
2013-11-19, 23:44 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Byłam ostatnio na weselu, dzieci było więcej i nie było animatorki to raczej w kwestii rodziców jest co z dzieckiem zrobią a nie Panny Młodej, nie słyszałam nigdy o wymogu wynajmowania niani na wesele to kwestia pierwsza. Druga - szkody, które wyrządziło dziecko powinnaś pokryć. To śmieszne, że każesz komuś pilnować własnego sprzętu. To Ty powinnaś pilnować dziecko. Trzecia sprawa - jeżeli idziesz na wesele z dzieckiem to wiadome, że na 1wszym miejscu jest dziecko i zapewnienie PM w jej najważniejszym dniu w życiu komfortu a nie zepsucie jej 1wszego tańca na kasecie i jeszcze wymuszanie na niej opieki do dziecka a nie Ty postawiłaś na 1wszym miejscu własną zabawę. Sorry ale to niepoważne. I faktycznie mocno egoistyczne. Ja bym się zapadła pod ziemię i przepraszała a Ty czekasz aż koleżanka Cię przeprosi? Za co, za to, że nie pilnowałaś dziecka?
__________________
|
2013-11-20, 06:00 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Nie wydaje mi się, żeby to był poważny wątek. Musi być troll, bo żadna normalna kobieta nie mogłaby mieć takich wymagań i pretensji. To chyba tak, żeby dorzucić później do wątku o ozm Nie damy się nabrać.
|
2013-11-20, 06:42 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
Chociaż jak tak czytałam na weselnym, jakie wymogi mają goście, to mnie ten watek nie zdziwił |
|
2013-11-20, 07:28 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
Ten cały post to kpina, a jeśli historia jest prawdziwa, to ja bym chyba na miejscu panny młodej już raczej nie miała ochoty na jakikolwiek kontakt z Tobą. |
|
2013-11-20, 08:06 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43797706]Dokładnie to samo pomyślałam
Ten cały post to kpina, a jeśli historia jest prawdziwa, to ja bym chyba na miejscu panny młodej już raczej nie miała ochoty na jakikolwiek kontakt z Tobą.[/QUOTE] Ja też choc i tacy ludzie na świecie żyją moje dziecko, ja go pilnuję, na weselu albo idę z dzieckiem i wiem że się nie pobawię jakoś super albo zostawiam dziecko z kimś i idę bez
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
2013-11-20, 09:20 | #8 | |
Żona Gargamel
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
1) Sama podjęłaś decyzję o zabraniu małego dziecka na wesele, jest twoją odpowiedzialnością i powinnaś go pilnować calutką imprezę, a nie pozwalać na rozpiepszanie wszystkiego 2) Animatorka, pokój? Serio? Może jeszcze cały weekend w hotelu mieli ci zasponsorować? Oczywiście do tego wynająć opiekunkę. Trzeba było szybciej się dowiedzieć co i jak, i dziecka nie brać. 3) Co do ładowarki - nie wiem w ogóle o co ci chodzi, twoje dziecko zepsuło = ty płacisz. Tak jest w normalnym świecie, tak się to kończy jak się dziecka nie pilnuje. Na miejscu PM byłabym wściekła na ciebie, zupełnie jej się nie dziwię. |
|
2013-11-20, 09:36 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
I jeszcze mąż chciał sie napić Nie ma to jak przedkładac alkohol nad zajęcie się swoim dzieckiem.
|
2013-11-20, 09:41 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 55
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Smerfetk_a ma 100% racje. Na siebie powinnaś być zła
|
2013-11-20, 09:49 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
Jeżeli ten watek jest jednak "na poważnie" to powinnaś przeprosić PM i pokryć straty, które spowodował Twój syn. |
|
2013-11-20, 10:36 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Wydaje mi się, że autor/autorka posta, wyciągnęła esencje z wątków o faux pas młodych i faux pas gości i skleciła taki post A teraz czeka na burze
|
2013-11-20, 10:55 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Po tak traumatycznych przeżyciach państwo młodzi powinni tobie, mężowi i dziecku oraz tacie, który musiał po was przyjechać ufundować co najmniej weekend w SPA żebyście mogli zatrzeć te niemiłe wrażenia z fatalnej imprezy. Myślę, że do tego mały prezencik dla ciebie i to powinno załatwić sprawę.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-11-20, 11:26 | #14 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
trolling czystej wody
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2013-11-20, 12:15 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
troll, poczytała pewnie wątki w stylu wpadki gości i ot historia.
SŁABO
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej" |
2013-11-20, 12:20 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Abstrahując od tego, że to troll, chcesz się bawić na weselu- dziecko zostaw w domu. Idąc do znajomych na imprezę chyba nie wymagasz, że oni zajmą się Twoim dzieckiem?
|
2013-11-20, 12:38 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Nie trzeba zostawiać w domu, ale trzeba swojemu dziecku zapewnić opiekę. Każdy rodzic wie czy jego dziecko nadaje się na imprezę w większym gronie czy też nie i tak powinien postępować żeby nie być przykrym dla otoczenia. Jeśli jest w stanie zająć swoje dziecko na weselu tak, ze nie utrudnia ono życia innym i dobrze się bawi a otrzymał zaproszenie wraz z dziećmi to nie widzę problemu aby je zabrać ze sobą.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-11-20, 13:08 | #18 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Mojego synka nie zabrałabym na wesele,bo to by nie była dla mnie przyjemność,tylko ciągłe uganianie się za dzieckiem.
Autorko nie powinnaś mieć pretensji,że panna młoda tak postąpiła,bo to nie był kinder bal i nie było jej obowiazkiem zapewnienie dzieciom zabaw.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2013-11-20, 14:39 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Nie wierze w to co czytam...Twoje Itylko twoje dziecko zrobilo sajgon na slubie przyjacolki a ty buchasz oburzeniem.
Na jej miejscu bym trzymala od ciebie z daleka... Aha Ichyba naleza jej sie przeprosiny I zaplata za szkody bo to TY nie upilnowalas dzieciaka. |
2013-11-20, 15:05 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Uśmiałam się ja to bym na miejscu młodych zwyczajnie dobitnie powiedziała, że albo zajmujecie się dzieckiem, albo odstawcie je do domu, bo tu zostać nie może.
|
2013-11-20, 17:36 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Witajcie to znowu ja. To nie jest żaden troll, naprawdę mam problem. Mówicie że mam za duże wymagania, tak się składa że niejedna nasza koleżanka ostatnio robiła wesela i wszystkie miały animatorki. A pokoje wynajęła wielu osobom, nie rozumiem czemu mimo bliskiej więzi nie mogła zrobić tego dla nas, ale ok, jej decyzja... Mówicie że mogłam nie brać, ale jak mam nie brać synka na wesele?? Przecież jest częścią rodziny, poza tym nie miałabym go z kim zostawić... girlonthebridge mówisz ze powinnam pokryć koszty, ok fajnie ale ja się wystarczająco wykosztowałam na to wesele żeby za to płacić, poza tym to tylko dziecko. I ja wiem ze to nie był kinderball... no ale jak zaprasza ludzi z dziećmi to dużo wygodniej by było dla wszystkich żeby zapewniła nam pokoje, dzieci by były mniej marudne, ja nadal uważam że dała strasznie ciała z organizacją...
|
2013-11-20, 18:15 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
A ogólnie to słaby troll |
|
2013-11-20, 18:38 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
2w1, z OZM |
|
2013-11-20, 19:28 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Trol czy nie napiszę
Byłam na weselu z 10m-cznym dzieckiem szwagier ślub brał, więc bliska rodzina dzieckiem zajmowałam się ja na zmianę z moim mężem, rosól mi wystygł, a tż kotlet młody chciał na parkoecie raczkować, kable orkiestry go interesowały, pozwalaliśmy mu na to w granicach bezpieczeństwa i pod naszym czujnym okiem (żadnych zniszczen ani szkod nie było) świetnie się bawił, zamiast tańczyć nakarmiłam młodego co zajęlo raptem 20minit, o 20 tż zrobił rundkę w koło knajpy (zamiast toasty wznosić) mlody usnął, o 22 tż zaprowadził nas do domu teściów (którzy mieszkają na drugim krancu Pl niz my) ja nie wypiłam nic poza szampanem na wejsciu, tż pił dopiero jak nas odprowadził. Podsumowując nie mieliśmy pokoju, animatorki (mimo 12 dzieci), czy czego tam jeszcze oczekiwałaś, ja byłam zadowolona, moje dziecko, gości i reszta dzieci też ---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Wiedziałam na co się decyduję idąc z dzieckiem ma wesele i że to na mnie i tż spada obowiązek opieki nad naszym dzieckiem, tylko dobra wola innych (anie obowiązek) jesli zechcą chwilę moim dzieckoem się zająć wtakiej czy innej formie ale to w sumie chyba oczywiste dla większosci jak nie dla wszystkich jest?
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
2013-11-20, 19:32 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
Żart jakiś, twoje dziecko zepsuło, ty płacisz. Jak ci żal kasy to wykup sobie na następny raz polisę od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym i ci ubezpieczyciel pokryje koszty tego, co twoje dziecko zniszczy. Za zniszczenia materialne spowodowane przez nieletnie dzieci odpowiadają materialnie ich rodzice, nie wiem czemu cię to dziwi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2013-11-20, 19:44 | #26 | |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
__________________
mięsem tylko rzucam
|
|
2013-11-20, 20:04 | #27 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Cytat:
Zastanówmy się.... No zwyczajnie: NIE brać. Wesele to nie impra dla dzieci, a już na pewno nie dla takich, którzy nie mają ochoty się nimi zajmować. Cytat:
--------------- BTW< jeśli szła bym na weselicho i wiedziała, że będą dzieci (a musiała z różnych powodów swoje tachać), to bym się dogadała z innymi rodzicami i może razem można by sobie opłacić niańkę. |
||
2013-11-20, 20:17 | #28 |
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43810180]Zastanówmy się....
No zwyczajnie: NIE brać. Wesele to nie impra dla dzieci, a już na pewno nie dla takich, którzy nie mają ochoty się nimi zajmować. [/quote] Może nie mieli z kim zostawić. Albo chcieli, żeby uczestniczył w weselu chrzestnej, nie wiem. [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43810180]Mnie bardziej dziwi podejście autorki. [/quote] No zdecydowanie, nie lubię takiej postawy "to tylko dziecko". Sprzęt zniszczony, to trzeba zapłacić [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43810180]BTW< jeśli szła bym na weselicho i wiedziała, że będą dzieci (a musiała z różnych powodów swoje tachać), to bym się dogadała z innymi rodzicami i może razem można by sobie opłacić niańkę.[/QUOTE] Nawet jakbyś ich nie znała?
__________________
mięsem tylko rzucam
|
2013-11-20, 20:18 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 71
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Może wynajęła tylko dla tych którzy musieli dojechać z daleka i naprawdę nie mieliby jak wrócić do domu?
__________________
Niech was nie zmylą wystrzałowe buty, seks i brak rodziców mówiących wam, co macie robić. Dorosłość to odpowiedzialność. |
2013-11-20, 20:21 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: synek na weselu pomozcie
Magyar, nawet gdybym nie znała zwyczajnie, łapię kontakt od młodych i tyle. A z reguły jeśli idzie się z dzieckiem na wesele, to jest się rodziną młodych, prawda? nikt ze znajomych przy zdrowych zmysłach nie pcha się na weselicho z dzieciarnią, po pierwsze nie wypada, po drugie jako znajomi posiadają zazwyczaj rodzinę nie idącą na to wesele i mogą dziecko zostawić.
No a skoro rodzina, to... raczej się zna. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.