synek na weselu pomozcie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-19, 23:13   #1
_ania1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2

synek na weselu pomozcie


Witajcie drogie wizażanki, jestem tutaj zalogowana już bardzo długo ale założyłam nowe konto. Piszę do was bo ostatnio miałam dość nieprzyjemną historię z moją przyjaciółką... Więc moja przyjaciółka a chrzestna mama mojego synka, brała ślub. Zaprosiła nas niestety nie wynajęła pokoju.... Byłam strasznie zła, no bo w końcu z małym dzieckiem jest mi bardzo niewygodnie, co innego ludzie już z dorosłymi dziećmi im się łatwiej zorganizować, a ja na wesele wjechałam obwieszona bambetlami jak na targowisko. No i skutki tego zaczęliśmy odczuwać już od samego początku. Mój synek jest strasznie żywym dzieckiem, więc nie mugł ustać w miejscu (staliśmy godzinę w kościele) gdy weszliśmy na salę i zaczął się pierwszy taniec. Wbiegł na parkiet i zaczął skakać wokół pary młodej, kamerzysta chciał pomóc i kręcił parę od pasa w górę, ale musiałam tam wejść żeby go w końcu zabrać. ...
Potem nie było lepiej, mały uspokoił się na godzinkę jak jedliśmy obiad bo był dość głodny, ale potem zaczął znowu wariować z innymi dziećmi. Panna młoda była strasznie zirytowana bo wyciągał do niej ręce, wchodził na kolana a ona była wystarczająco zajęta innymi gośćmi. Pan młody też już powstrzymywał się ostatkiem sił bo dzieci przychodziły w kółko pytać go kiedy będą lody i czy mogą dostać teraz zaraz lody....
Ja z mężem chcieliśmy trochę potańczyć, nastawiałam się że będzie animatorka dla dzieci no ale nie było - a wesele było organizowane w naprawdę dużym lokalu i mieli nawet małe pomieszczenie kture wykorzystują do poprawin gdzie dzieci mogłyby spokojnie posiedzieć.... Nic z tego wesela nie miałam. Najgorsze w tym wszystkim było jak młody zainteresowany laptopem z kturego leciała muzyka podleciał do niego i wyrwał kabel od ładowarki... Dj się wściekł bo gniazdo całe poszło a nie opłaca się prawdopodobnie wymieniać. Przyjaciółka chce żebym za to zapłaciła ale moim zdaniem jest niepoważna... Dorosły facet sam powinien pilnować swojego sprzętu zwłaszcza że stał obok, a dzieci psują takie rzeczy, sama mam już trzecią ładowarkę do telefonu...
Generalnie jestem wściekła bo przygotowywałam się do tego wesela strasznie długo, koleżance tez nie pożałowałam za koperte a byłam strasznie rozczarowana. Nie wynajęła dla mnie pokoju i musiałam prosić tatę żeby po nas przyjechał, ja nie mam prawa jazdy a mój mąż chciał się napić. Synuś ciągle latał, denerwował się, potem zrobił się marudny bo był śpiący a ja nie miałam go nawet gdzie położyć (nie przyjechaliśmy samochodem). Jestem też zła że nie było zapewnionych zabaw dla dzieci, oprócz naszej pociechy była też dwójka dzieciaków no i jedno starsze ale to już 11 latka.... Wiedzieli że nas zapraszają z dziećmi a byli kompletnie nieprzygotowani, na deser podali krem brule a synek nie chciał jeść tej brei, dzieci domagały się lodów, jego mama chrzestna nie chciała się z nim bawić a on innych ludzi nie znał to się kleił na przemian do nas i do mnie... Mąż się podpił więc ja ciągle się nim zajmowałam, pmka miała pretensje że z mojego męża potem też żadnego porzytku... Zawsze ją bardzo lubiłam, jest miła, przyjaźnimy się tyle lat, nie wiem kto teraz jest egoistką... ale w ogóle bez sensu to wesele jej mąż też się nie mógł zachować normalnie... Teraz ona jest obrażona na mnie i ja z nią też nie rozmawiam, kto według was powinien wyciągnąć rękę pierwszy????
_ania1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 23:27   #2
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez _ania1987 Pokaż wiadomość
Witajcie drogie wizażanki, jestem tutaj zalogowana już bardzo długo ale założyłam nowe konto. Piszę do was bo ostatnio miałam dość nieprzyjemną historię z moją przyjaciółką... Więc moja przyjaciółka a chrzestna mama mojego synka, brała ślub. Zaprosiła nas niestety nie wynajęła pokoju.... Byłam strasznie zła, no bo w końcu z małym dzieckiem jest mi bardzo niewygodnie, co innego ludzie już z dorosłymi dziećmi im się łatwiej zorganizować, a ja na wesele wjechałam obwieszona bambetlami jak na targowisko. No i skutki tego zaczęliśmy odczuwać już od samego początku. Mój synek jest strasznie żywym dzieckiem, więc nie mugł ustać w miejscu (staliśmy godzinę w kościele) gdy weszliśmy na salę i zaczął się pierwszy taniec. Wbiegł na parkiet i zaczął skakać wokół pary młodej, kamerzysta chciał pomóc i kręcił parę od pasa w górę, ale musiałam tam wejść żeby go w końcu zabrać. ...
Potem nie było lepiej, mały uspokoił się na godzinkę jak jedliśmy obiad bo był dość głodny, ale potem zaczął znowu wariować z innymi dziećmi. Panna młoda była strasznie zirytowana bo wyciągał do niej ręce, wchodził na kolana a ona była wystarczająco zajęta innymi gośćmi. Pan młody też już powstrzymywał się ostatkiem sił bo dzieci przychodziły w kółko pytać go kiedy będą lody i czy mogą dostać teraz zaraz lody....
Ja z mężem chcieliśmy trochę potańczyć, nastawiałam się że będzie animatorka dla dzieci no ale nie było - a wesele było organizowane w naprawdę dużym lokalu i mieli nawet małe pomieszczenie kture wykorzystują do poprawin gdzie dzieci mogłyby spokojnie posiedzieć.... Nic z tego wesela nie miałam. Najgorsze w tym wszystkim było jak młody zainteresowany laptopem z kturego leciała muzyka podleciał do niego i wyrwał kabel od ładowarki... Dj się wściekł bo gniazdo całe poszło a nie opłaca się prawdopodobnie wymieniać. Przyjaciółka chce żebym za to zapłaciła ale moim zdaniem jest niepoważna... Dorosły facet sam powinien pilnować swojego sprzętu zwłaszcza że stał obok, a dzieci psują takie rzeczy, sama mam już trzecią ładowarkę do telefonu...
Generalnie jestem wściekła bo przygotowywałam się do tego wesela strasznie długo, koleżance tez nie pożałowałam za koperte a byłam strasznie rozczarowana. Nie wynajęła dla mnie pokoju i musiałam prosić tatę żeby po nas przyjechał, ja nie mam prawa jazdy a mój mąż chciał się napić. Synuś ciągle latał, denerwował się, potem zrobił się marudny bo był śpiący a ja nie miałam go nawet gdzie położyć (nie przyjechaliśmy samochodem). Jestem też zła że nie było zapewnionych zabaw dla dzieci, oprócz naszej pociechy była też dwójka dzieciaków no i jedno starsze ale to już 11 latka.... Wiedzieli że nas zapraszają z dziećmi a byli kompletnie nieprzygotowani, na deser podali krem brule a synek nie chciał jeść tej brei, dzieci domagały się lodów, jego mama chrzestna nie chciała się z nim bawić a on innych ludzi nie znał to się kleił na przemian do nas i do mnie... Mąż się podpił więc ja ciągle się nim zajmowałam, pmka miała pretensje że z mojego męża potem też żadnego porzytku... Zawsze ją bardzo lubiłam, jest miła, przyjaźnimy się tyle lat, nie wiem kto teraz jest egoistką... ale w ogóle bez sensu to wesele jej mąż też się nie mógł zachować normalnie... Teraz ona jest obrażona na mnie i ja z nią też nie rozmawiam, kto według was powinien wyciągnąć rękę pierwszy????
Ty jesteś mega egoistką (tylko wymagasz) i do tego nie potrafisz dobrze przypilnować syna. Brac go nie musiałaś jak wam przeszkadza.
A dzieci było mało, tylko 3, więc nie uważam, żeby ich obowiązkiem było przygotowanie zajęć dla nich. To ty zawaliłaś sprawę.
3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-19, 23:44   #3
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: synek na weselu pomozcie

Byłam ostatnio na weselu, dzieci było więcej i nie było animatorki to raczej w kwestii rodziców jest co z dzieckiem zrobią a nie Panny Młodej, nie słyszałam nigdy o wymogu wynajmowania niani na wesele to kwestia pierwsza. Druga - szkody, które wyrządziło dziecko powinnaś pokryć. To śmieszne, że każesz komuś pilnować własnego sprzętu. To Ty powinnaś pilnować dziecko. Trzecia sprawa - jeżeli idziesz na wesele z dzieckiem to wiadome, że na 1wszym miejscu jest dziecko i zapewnienie PM w jej najważniejszym dniu w życiu komfortu a nie zepsucie jej 1wszego tańca na kasecie i jeszcze wymuszanie na niej opieki do dziecka a nie Ty postawiłaś na 1wszym miejscu własną zabawę. Sorry ale to niepoważne. I faktycznie mocno egoistyczne. Ja bym się zapadła pod ziemię i przepraszała a Ty czekasz aż koleżanka Cię przeprosi? Za co, za to, że nie pilnowałaś dziecka?
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 06:00   #4
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: synek na weselu pomozcie

Nie wydaje mi się, żeby to był poważny wątek. Musi być troll, bo żadna normalna kobieta nie mogłaby mieć takich wymagań i pretensji. To chyba tak, żeby dorzucić później do wątku o ozm Nie damy się nabrać.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 06:42   #5
201708250923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, żeby to był poważny wątek. Musi być troll, bo żadna normalna kobieta nie mogłaby mieć takich wymagań i pretensji. To chyba tak, żeby dorzucić później do wątku o ozm Nie damy się nabrać.
To ja się dałam nabrać
Chociaż jak tak czytałam na weselnym, jakie wymogi mają goście, to mnie ten watek nie zdziwił
201708250923 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 07:28   #6
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, żeby to był poważny wątek. Musi być troll, bo żadna normalna kobieta nie mogłaby mieć takich wymagań i pretensji. To chyba tak, żeby dorzucić później do wątku o ozm Nie damy się nabrać.
Dokładnie to samo pomyślałam
Ten cały post to kpina, a jeśli historia jest prawdziwa, to ja bym chyba na miejscu panny młodej już raczej nie miała ochoty na jakikolwiek kontakt z Tobą.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 08:06   #7
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: synek na weselu pomozcie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43797706]Dokładnie to samo pomyślałam
Ten cały post to kpina, a jeśli historia jest prawdziwa, to ja bym chyba na miejscu panny młodej już raczej nie miała ochoty na jakikolwiek kontakt z Tobą.[/QUOTE]

Ja też choc i tacy ludzie na świecie żyją
moje dziecko, ja go pilnuję, na weselu albo idę z dzieckiem i wiem że się nie pobawię jakoś super albo zostawiam dziecko z kimś i idę bez
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 09:20   #8
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez _ania1987 Pokaż wiadomość
Witajcie drogie wizażanki, jestem tutaj zalogowana już bardzo długo ale założyłam nowe konto. Piszę do was bo ostatnio miałam dość nieprzyjemną historię z moją przyjaciółką... Więc moja przyjaciółka a chrzestna mama mojego synka, brała ślub. Zaprosiła nas niestety nie wynajęła pokoju.... Byłam strasznie zła, no bo w końcu z małym dzieckiem jest mi bardzo niewygodnie, co innego ludzie już z dorosłymi dziećmi im się łatwiej zorganizować, a ja na wesele wjechałam obwieszona bambetlami jak na targowisko. No i skutki tego zaczęliśmy odczuwać już od samego początku. Mój synek jest strasznie żywym dzieckiem, więc nie mugł ustać w miejscu (staliśmy godzinę w kościele) gdy weszliśmy na salę i zaczął się pierwszy taniec. Wbiegł na parkiet i zaczął skakać wokół pary młodej, kamerzysta chciał pomóc i kręcił parę od pasa w górę, ale musiałam tam wejść żeby go w końcu zabrać. ...
Potem nie było lepiej, mały uspokoił się na godzinkę jak jedliśmy obiad bo był dość głodny, ale potem zaczął znowu wariować z innymi dziećmi. Panna młoda była strasznie zirytowana bo wyciągał do niej ręce, wchodził na kolana a ona była wystarczająco zajęta innymi gośćmi. Pan młody też już powstrzymywał się ostatkiem sił bo dzieci przychodziły w kółko pytać go kiedy będą lody i czy mogą dostać teraz zaraz lody....
Ja z mężem chcieliśmy trochę potańczyć, nastawiałam się że będzie animatorka dla dzieci no ale nie było - a wesele było organizowane w naprawdę dużym lokalu i mieli nawet małe pomieszczenie kture wykorzystują do poprawin gdzie dzieci mogłyby spokojnie posiedzieć.... Nic z tego wesela nie miałam. Najgorsze w tym wszystkim było jak młody zainteresowany laptopem z kturego leciała muzyka podleciał do niego i wyrwał kabel od ładowarki... Dj się wściekł bo gniazdo całe poszło a nie opłaca się prawdopodobnie wymieniać. Przyjaciółka chce żebym za to zapłaciła ale moim zdaniem jest niepoważna... Dorosły facet sam powinien pilnować swojego sprzętu zwłaszcza że stał obok, a dzieci psują takie rzeczy, sama mam już trzecią ładowarkę do telefonu...
Generalnie jestem wściekła bo przygotowywałam się do tego wesela strasznie długo, koleżance tez nie pożałowałam za koperte a byłam strasznie rozczarowana. Nie wynajęła dla mnie pokoju i musiałam prosić tatę żeby po nas przyjechał, ja nie mam prawa jazdy a mój mąż chciał się napić. Synuś ciągle latał, denerwował się, potem zrobił się marudny bo był śpiący a ja nie miałam go nawet gdzie położyć (nie przyjechaliśmy samochodem). Jestem też zła że nie było zapewnionych zabaw dla dzieci, oprócz naszej pociechy była też dwójka dzieciaków no i jedno starsze ale to już 11 latka.... Wiedzieli że nas zapraszają z dziećmi a byli kompletnie nieprzygotowani, na deser podali krem brule a synek nie chciał jeść tej brei, dzieci domagały się lodów, jego mama chrzestna nie chciała się z nim bawić a on innych ludzi nie znał to się kleił na przemian do nas i do mnie... Mąż się podpił więc ja ciągle się nim zajmowałam, pmka miała pretensje że z mojego męża potem też żadnego porzytku... Zawsze ją bardzo lubiłam, jest miła, przyjaźnimy się tyle lat, nie wiem kto teraz jest egoistką... ale w ogóle bez sensu to wesele jej mąż też się nie mógł zachować normalnie... Teraz ona jest obrażona na mnie i ja z nią też nie rozmawiam, kto według was powinien wyciągnąć rękę pierwszy????
Czy to są jakieś żarty?? Bo aż nie chce mi się wierzyć, że tacy ludzie jak Ty istnieją
1) Sama podjęłaś decyzję o zabraniu małego dziecka na wesele, jest twoją odpowiedzialnością i powinnaś go pilnować calutką imprezę, a nie pozwalać na rozpiepszanie wszystkiego
2) Animatorka, pokój? Serio? Może jeszcze cały weekend w hotelu mieli ci zasponsorować? Oczywiście do tego wynająć opiekunkę. Trzeba było szybciej się dowiedzieć co i jak, i dziecka nie brać.
3) Co do ładowarki - nie wiem w ogóle o co ci chodzi, twoje dziecko zepsuło = ty płacisz. Tak jest w normalnym świecie, tak się to kończy jak się dziecka nie pilnuje.

Na miejscu PM byłabym wściekła na ciebie, zupełnie jej się nie dziwię.
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 09:36   #9
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: synek na weselu pomozcie

I jeszcze mąż chciał sie napić Nie ma to jak przedkładac alkohol nad zajęcie się swoim dzieckiem.

__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 09:41   #10
persefona89898
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 55
Dot.: synek na weselu pomozcie

Smerfetk_a ma 100% racje. Na siebie powinnaś być zła
persefona89898 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 09:49   #11
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
Nie wydaje mi się, żeby to był poważny wątek. Musi być troll, bo żadna normalna kobieta nie mogłaby mieć takich wymagań i pretensji. To chyba tak, żeby dorzucić później do wątku o ozm Nie damy się nabrać.
Trudno się nie zgodzić .

Jeżeli ten watek jest jednak "na poważnie" to powinnaś przeprosić PM i pokryć straty, które spowodował Twój syn.
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 10:36   #12
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: synek na weselu pomozcie

Wydaje mi się, że autor/autorka posta, wyciągnęła esencje z wątków o faux pas młodych i faux pas gości i skleciła taki post A teraz czeka na burze
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 10:55   #13
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: synek na weselu pomozcie

Po tak traumatycznych przeżyciach państwo młodzi powinni tobie, mężowi i dziecku oraz tacie, który musiał po was przyjechać ufundować co najmniej weekend w SPA żebyście mogli zatrzeć te niemiłe wrażenia z fatalnej imprezy. Myślę, że do tego mały prezencik dla ciebie i to powinno załatwić sprawę.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 11:26   #14
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: synek na weselu pomozcie

trolling czystej wody
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 12:15   #15
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: synek na weselu pomozcie

troll, poczytała pewnie wątki w stylu wpadki gości i ot historia.
SŁABO
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 12:20   #16
201605100
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 707
Dot.: synek na weselu pomozcie

Abstrahując od tego, że to troll, chcesz się bawić na weselu- dziecko zostaw w domu. Idąc do znajomych na imprezę chyba nie wymagasz, że oni zajmą się Twoim dzieckiem?
201605100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 12:38   #17
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez alucior Pokaż wiadomość
Abstrahując od tego, że to troll, chcesz się bawić na weselu- dziecko zostaw w domu. Idąc do znajomych na imprezę chyba nie wymagasz, że oni zajmą się Twoim dzieckiem?
Nie trzeba zostawiać w domu, ale trzeba swojemu dziecku zapewnić opiekę. Każdy rodzic wie czy jego dziecko nadaje się na imprezę w większym gronie czy też nie i tak powinien postępować żeby nie być przykrym dla otoczenia. Jeśli jest w stanie zająć swoje dziecko na weselu tak, ze nie utrudnia ono życia innym i dobrze się bawi a otrzymał zaproszenie wraz z dziećmi to nie widzę problemu aby je zabrać ze sobą.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 13:08   #18
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: synek na weselu pomozcie

Mojego synka nie zabrałabym na wesele,bo to by nie była dla mnie przyjemność,tylko ciągłe uganianie się za dzieckiem.
Autorko nie powinnaś mieć pretensji,że panna młoda tak postąpiła,bo to nie był kinder bal i nie było jej obowiazkiem zapewnienie dzieciom zabaw.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 14:39   #19
DiamondDust
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 273
Dot.: synek na weselu pomozcie

Nie wierze w to co czytam...Twoje Itylko twoje dziecko zrobilo sajgon na slubie przyjacolki a ty buchasz oburzeniem.
Na jej miejscu bym trzymala od ciebie z daleka...
Aha Ichyba naleza jej sie przeprosiny I zaplata za szkody bo to TY nie upilnowalas dzieciaka.
DiamondDust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 15:05   #20
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: synek na weselu pomozcie

Uśmiałam się ja to bym na miejscu młodych zwyczajnie dobitnie powiedziała, że albo zajmujecie się dzieckiem, albo odstawcie je do domu, bo tu zostać nie może.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 17:36   #21
_ania1987
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2
Dot.: synek na weselu pomozcie

Witajcie to znowu ja. To nie jest żaden troll, naprawdę mam problem. Mówicie że mam za duże wymagania, tak się składa że niejedna nasza koleżanka ostatnio robiła wesela i wszystkie miały animatorki. A pokoje wynajęła wielu osobom, nie rozumiem czemu mimo bliskiej więzi nie mogła zrobić tego dla nas, ale ok, jej decyzja... Mówicie że mogłam nie brać, ale jak mam nie brać synka na wesele?? Przecież jest częścią rodziny, poza tym nie miałabym go z kim zostawić... girlonthebridge mówisz ze powinnam pokryć koszty, ok fajnie ale ja się wystarczająco wykosztowałam na to wesele żeby za to płacić, poza tym to tylko dziecko. I ja wiem ze to nie był kinderball... no ale jak zaprasza ludzi z dziećmi to dużo wygodniej by było dla wszystkich żeby zapewniła nam pokoje, dzieci by były mniej marudne, ja nadal uważam że dała strasznie ciała z organizacją...
_ania1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 18:15   #22
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez _ania1987 Pokaż wiadomość
Witajcie to znowu ja. To nie jest żaden troll, naprawdę mam problem. Mówicie że mam za duże wymagania, tak się składa że niejedna nasza koleżanka ostatnio robiła wesela i wszystkie miały animatorki. A pokoje wynajęła wielu osobom, nie rozumiem czemu mimo bliskiej więzi nie mogła zrobić tego dla nas, ale ok, jej decyzja... Mówicie że mogłam nie brać, ale jak mam nie brać synka na wesele?? Przecież jest częścią rodziny, poza tym nie miałabym go z kim zostawić... girlonthebridge mówisz ze powinnam pokryć koszty, ok fajnie ale ja się wystarczająco wykosztowałam na to wesele żeby za to płacić, poza tym to tylko dziecko. I ja wiem ze to nie był kinderball... no ale jak zaprasza ludzi z dziećmi to dużo wygodniej by było dla wszystkich żeby zapewniła nam pokoje, dzieci by były mniej marudne, ja nadal uważam że dała strasznie ciała z organizacją...
Takie rzeczy ustala się przed weselem a nie na miejscu strzela focha i nie pilnuje dzieciaka.

A ogólnie to słaby troll
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 18:38   #23
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez _ania1987 Pokaż wiadomość
Witajcie to znowu ja. To nie jest żaden troll, naprawdę mam problem. Mówicie że mam za duże wymagania, tak się składa że niejedna nasza koleżanka ostatnio robiła wesela i wszystkie miały animatorki. A pokoje wynajęła wielu osobom, nie rozumiem czemu mimo bliskiej więzi nie mogła zrobić tego dla nas, ale ok, jej decyzja... Mówicie że mogłam nie brać, ale jak mam nie brać synka na wesele?? Przecież jest częścią rodziny, poza tym nie miałabym go z kim zostawić... girlonthebridge mówisz ze powinnam pokryć koszty, ok fajnie ale ja się wystarczająco wykosztowałam na to wesele żeby za to płacić, poza tym to tylko dziecko. I ja wiem ze to nie był kinderball... no ale jak zaprasza ludzi z dziećmi to dużo wygodniej by było dla wszystkich żeby zapewniła nam pokoje, dzieci by były mniej marudne, ja nadal uważam że dała strasznie ciała z organizacją...
I co, zamknelabys dziecko w tym pokoju? Siedzialabys tam z nim?

2w1, z OZM
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 19:28   #24
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: synek na weselu pomozcie

Trol czy nie napiszę

Byłam na weselu z 10m-cznym dzieckiem szwagier ślub brał, więc bliska rodzina dzieckiem zajmowałam się ja na zmianę z moim mężem, rosól mi wystygł, a tż kotlet młody chciał na parkoecie raczkować, kable orkiestry go interesowały, pozwalaliśmy mu na to w granicach bezpieczeństwa i pod naszym czujnym okiem (żadnych zniszczen ani szkod nie było) świetnie się bawił, zamiast tańczyć nakarmiłam młodego co zajęlo raptem 20minit, o 20 tż zrobił rundkę w koło knajpy (zamiast toasty wznosić) mlody usnął, o 22 tż zaprowadził nas do domu teściów (którzy mieszkają na drugim krancu Pl niz my) ja nie wypiłam nic poza szampanem na wejsciu, tż pił dopiero jak nas odprowadził.
Podsumowując nie mieliśmy pokoju, animatorki (mimo 12 dzieci), czy czego tam jeszcze oczekiwałaś, ja byłam zadowolona, moje dziecko, gości i reszta dzieci też

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Wiedziałam na co się decyduję idąc z dzieckiem ma wesele i że to na mnie i tż spada obowiązek opieki nad naszym dzieckiem, tylko dobra wola innych (anie obowiązek) jesli zechcą chwilę moim dzieckoem się zająć wtakiej czy innej formie ale to w sumie chyba oczywiste dla większosci jak nie dla wszystkich jest?
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 19:32   #25
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez _ania1987 Pokaż wiadomość
Witajcie to znowu ja. To nie jest żaden troll, naprawdę mam problem. Mówicie że mam za duże wymagania, tak się składa że niejedna nasza koleżanka ostatnio robiła wesela i wszystkie miały animatorki. A pokoje wynajęła wielu osobom, nie rozumiem czemu mimo bliskiej więzi nie mogła zrobić tego dla nas, ale ok, jej decyzja... Mówicie że mogłam nie brać, ale jak mam nie brać synka na wesele?? Przecież jest częścią rodziny, poza tym nie miałabym go z kim zostawić... girlonthebridge mówisz ze powinnam pokryć koszty, ok fajnie ale ja się wystarczająco wykosztowałam na to wesele żeby za to płacić, poza tym to tylko dziecko. I ja wiem ze to nie był kinderball... no ale jak zaprasza ludzi z dziećmi to dużo wygodniej by było dla wszystkich żeby zapewniła nam pokoje, dzieci by były mniej marudne, ja nadal uważam że dała strasznie ciała z organizacją...
No to jak bierzesz dziecko to sobie go pilnuj, to jest twoje dziecko więc twoja odpowiedzialność, niby dlaczego ktoś ma się zajmować twoim dzieckiem?

Żart jakiś, twoje dziecko zepsuło, ty płacisz.
Jak ci żal kasy to wykup sobie na następny raz polisę od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym i ci ubezpieczyciel pokryje koszty tego, co twoje dziecko zniszczy.
Za zniszczenia materialne spowodowane przez nieletnie dzieci odpowiadają materialnie ich rodzice, nie wiem czemu cię to dziwi.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 19:44   #26
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Trol czy nie napiszę

Byłam na weselu z 10m-cznym dzieckiem szwagier ślub brał, więc bliska rodzina dzieckiem zajmowałam się ja na zmianę z moim mężem, rosól mi wystygł, a tż kotlet młody chciał na parkoecie raczkować, kable orkiestry go interesowały, pozwalaliśmy mu na to w granicach bezpieczeństwa i pod naszym czujnym okiem (żadnych zniszczen ani szkod nie było) świetnie się bawił, zamiast tańczyć nakarmiłam młodego co zajęlo raptem 20minit, o 20 tż zrobił rundkę w koło knajpy (zamiast toasty wznosić) mlody usnął, o 22 tż zaprowadził nas do domu teściów (którzy mieszkają na drugim krancu Pl niz my) ja nie wypiłam nic poza szampanem na wejsciu, tż pił dopiero jak nas odprowadził.
Podsumowując nie mieliśmy pokoju, animatorki (mimo 12 dzieci), czy czego tam jeszcze oczekiwałaś, ja byłam zadowolona, moje dziecko, gości i reszta dzieci też

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Wiedziałam na co się decyduję idąc z dzieckiem ma wesele i że to na mnie i tż spada obowiązek opieki nad naszym dzieckiem, tylko dobra wola innych (anie obowiązek) jesli zechcą chwilę moim dzieckoem się zająć wtakiej czy innej formie ale to w sumie chyba oczywiste dla większosci jak nie dla wszystkich jest?
O no widzisz, twój mąż przynajmniej się włączył w zajmowanie się dzieckiem, a autorki przyszedł się tylko pobawić Ale dziwi mnie, że PM wynajęła pokoje dla części gości, a dla części nie
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 20:04   #27
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez _ania1987 Pokaż wiadomość
Witajcie to znowu ja. To nie jest żaden troll, naprawdę mam problem. Mówicie że mam za duże wymagania, tak się składa że niejedna nasza koleżanka ostatnio robiła wesela i wszystkie miały animatorki. A pokoje wynajęła wielu osobom, nie rozumiem czemu mimo bliskiej więzi nie mogła zrobić tego dla nas, ale ok, jej decyzja... Mówicie że mogłam nie brać, ale jak mam nie brać synka na wesele?? Przecież jest częścią rodziny, poza tym nie miałabym go z kim zostawić... girlonthebridge mówisz ze powinnam pokryć koszty, ok fajnie ale ja się wystarczająco wykosztowałam na to wesele żeby za to płacić, poza tym to tylko dziecko. I ja wiem ze to nie był kinderball... no ale jak zaprasza ludzi z dziećmi to dużo wygodniej by było dla wszystkich żeby zapewniła nam pokoje, dzieci by były mniej marudne, ja nadal uważam że dała strasznie ciała z organizacją...

Zastanówmy się....
No zwyczajnie: NIE brać. Wesele to nie impra dla dzieci, a już na pewno nie dla takich, którzy nie mają ochoty się nimi zajmować.

Cytat:
Napisane przez magyarparaszt Pokaż wiadomość
O no widzisz, twój mąż przynajmniej się włączył w zajmowanie się dzieckiem, a autorki przyszedł się tylko pobawić Ale dziwi mnie, że PM wynajęła pokoje dla części gości, a dla części nie
Mnie bardziej dziwi podejście autorki.

---------------
BTW< jeśli szła bym na weselicho i wiedziała, że będą dzieci (a musiała z różnych powodów swoje tachać), to bym się dogadała z innymi rodzicami i może razem można by sobie opłacić niańkę.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 20:17   #28
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 547
Dot.: synek na weselu pomozcie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43810180]Zastanówmy się....
No zwyczajnie: NIE brać. Wesele to nie impra dla dzieci, a już na pewno nie dla takich, którzy nie mają ochoty się nimi zajmować. [/quote]

Może nie mieli z kim zostawić. Albo chcieli, żeby uczestniczył w weselu chrzestnej, nie wiem.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43810180]Mnie bardziej dziwi podejście autorki. [/quote]

No zdecydowanie, nie lubię takiej postawy "to tylko dziecko". Sprzęt zniszczony, to trzeba zapłacić


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43810180]BTW< jeśli szła bym na weselicho i wiedziała, że będą dzieci (a musiała z różnych powodów swoje tachać), to bym się dogadała z innymi rodzicami i może razem można by sobie opłacić niańkę.[/QUOTE]
Nawet jakbyś ich nie znała?
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 20:18   #29
kochane
Raczkowanie
 
Avatar kochane
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 71
Dot.: synek na weselu pomozcie

Cytat:
Napisane przez magyarparaszt Pokaż wiadomość
O no widzisz, twój mąż przynajmniej się włączył w zajmowanie się dzieckiem, a autorki przyszedł się tylko pobawić Ale dziwi mnie, że PM wynajęła pokoje dla części gości, a dla części nie
Może wynajęła tylko dla tych którzy musieli dojechać z daleka i naprawdę nie mieliby jak wrócić do domu?
__________________
Niech was nie zmylą wystrzałowe buty, seks i brak rodziców mówiących wam, co macie robić. Dorosłość to odpowiedzialność.
kochane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 20:21   #30
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: synek na weselu pomozcie

Magyar, nawet gdybym nie znała zwyczajnie, łapię kontakt od młodych i tyle. A z reguły jeśli idzie się z dzieckiem na wesele, to jest się rodziną młodych, prawda? nikt ze znajomych przy zdrowych zmysłach nie pcha się na weselicho z dzieciarnią, po pierwsze nie wypada, po drugie jako znajomi posiadają zazwyczaj rodzinę nie idącą na to wesele i mogą dziecko zostawić.

No a skoro rodzina, to... raczej się zna.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.