Jak sobie z tym poradzić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-05-26, 20:10   #1
Kombinatorkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 27

Jak sobie z tym poradzić?


Odkąd sięgam pamięcią cały czas czuję wewnątrz siebie taką pustkę i nie wiem jak temu zaradzić. Możliwe, że przyczyniło się do tego słabe zdrowie (choruję praktycznie od urodzenia do końca życia, choroba wpływa na codzienne funkcjonowanie i tak będzie prawdopodobnie do końca życia), rówieśnicy dla których byłam popychadłem od początku edukacji (do tej pory mam bardzo niską samoocenę). Tak naprawdę nie mam nikogo, komukolwiek mogłabym zaufać w pełni - mam chłopaka ale odnoszę wrażenie że jest ze mną żeby nie być sam (słyszałam od niego że jestem brzydka, jego byłe były lepsze); znajomi w większości zlewają moje problemy.
Do tej cholernej samotności, pustki dochodzi bardzo niska samoocena. Nienawidzę swojego wyglądu. Z nadwagą jakoś może sobie poradzę, chociaż wiem że to nie pomoże za bardzo - miałam za sobą etap ED, sporą niedowagę a i tak potrafiłam się samookaleczać za to że jestem brzydka. Moja twarz jest paskudna, na samą myśl o niej chcę ją wydrapać, pozbyć się. Nie zliczę ile nocy przepłakałam z tego powodu, z ilu szans się wycofałam, uciekam od ludzi (nie spotykam się z nimi), żeby na mnie nie patrzyli.
Codziennie, gdy mijam inne kobiety zazdroszczę im wyglądu, szczupłości, tego że kogoś mają. I to nie jest tak, że wmówiłam sobie tą brzydotę - wiele osób mi to powiedziało, zresztą, na imprezach zawsze albo zostawałam sama bo koleżanki kogoś znalazły albo ktoś musiał być bardzo pijany aby się mną zainteresować, jak trzeźwiał przechodziło mu zainteresowanie moją osobą. Maluję się jakoś na co dzień, ale nie daje to większego efektu.
Byłam z tym u kilku psychologów ale nie umiem mówić na tych spotkaniach o moich uczuciach - zaraz zalewam się łzami, a poza tym jest mi wstyd, że jestem tak żałosna że idę z tym do obcych ludzi zamiast poradzić sobie sama i głupio mi, że zajmuję czas, który specjaliści mogliby poświęcić komuś kto potrzebuje pomocy.
Co mam ze sobą zrobić, żeby jakoś normalnie funkcjonować na co dzień?
Kombinatorkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-26, 21:17   #2
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?

Proponuje zerwac z tym dupkiem na poczatek. Hm moze jakas zmiana fryzury, porada kosmetyczki czy kogos pomoze ? Moze znajdz jakies hobby moze odnies jakis maly sukces zrob vos z czego bedziesz dumna poprawisz pewnosc siebie. Czy jest cos co w sobie lubisz? Docen to. Kazdy ma wady i kompleksy. A facet powinien miwic mile rzeczy a nie podkopywac. Poza tym nie byl by chyba z toba gdyb cos mu sue w tobie nie podobalo chociaz roznie bywa...
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-27, 07:26   #3
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?

Cytat:
Napisane przez Kombinatorkaa Pokaż wiadomość
Odkąd sięgam pamięcią cały czas czuję wewnątrz siebie taką pustkę i nie wiem jak temu zaradzić. Możliwe, że przyczyniło się do tego słabe zdrowie (choruję praktycznie od urodzenia do końca życia, choroba wpływa na codzienne funkcjonowanie i tak będzie prawdopodobnie do końca życia), rówieśnicy dla których byłam popychadłem od początku edukacji (do tej pory mam bardzo niską samoocenę). Tak naprawdę nie mam nikogo, komukolwiek mogłabym zaufać w pełni - mam chłopaka ale odnoszę wrażenie że jest ze mną żeby nie być sam (słyszałam od niego że jestem brzydka, jego byłe były lepsze); znajomi w większości zlewają moje problemy.
Do tej cholernej samotności, pustki dochodzi bardzo niska samoocena. Nienawidzę swojego wyglądu. Z nadwagą jakoś może sobie poradzę, chociaż wiem że to nie pomoże za bardzo - miałam za sobą etap ED, sporą niedowagę a i tak potrafiłam się samookaleczać za to że jestem brzydka. Moja twarz jest paskudna, na samą myśl o niej chcę ją wydrapać, pozbyć się. Nie zliczę ile nocy przepłakałam z tego powodu, z ilu szans się wycofałam, uciekam od ludzi (nie spotykam się z nimi), żeby na mnie nie patrzyli.
Codziennie, gdy mijam inne kobiety zazdroszczę im wyglądu, szczupłości, tego że kogoś mają. I to nie jest tak, że wmówiłam sobie tą brzydotę - wiele osób mi to powiedziało, zresztą, na imprezach zawsze albo zostawałam sama bo koleżanki kogoś znalazły albo ktoś musiał być bardzo pijany aby się mną zainteresować, jak trzeźwiał przechodziło mu zainteresowanie moją osobą. Maluję się jakoś na co dzień, ale nie daje to większego efektu.
Byłam z tym u kilku psychologów ale nie umiem mówić na tych spotkaniach o moich uczuciach - zaraz zalewam się łzami, a poza tym jest mi wstyd, że jestem tak żałosna że idę z tym do obcych ludzi zamiast poradzić sobie sama i głupio mi, że zajmuję czas, który specjaliści mogliby poświęcić komuś kto potrzebuje pomocy.
Co mam ze sobą zrobić, żeby jakoś normalnie funkcjonować na co dzień?
Według mnie bez pomocy specjalistycznej się nie obejdzie. Ale najpierw musisz zaakceptować, że masz problemy i zrozumieć, że potrzebujesz pomocy, zasługujesz na nią i na uwagę innych. Polecam psychoterapeute, nie psychologa.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-27, 14:05   #4
Kombinatorkaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 27
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?

Nie chcę iść do specjalisty bo znów skończy się na jednej wizycie. Nie ma szans poszukać jakiejś informacji w książkach?
Kombinatorkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-27, 15:39   #5
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?

Nie da się. Jakby było tak prosto, to nikt by nie potrzebował lekarzy. To, że kończy się na jednej wizycie to Twój wybór.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-28, 02:16   #6
_Offca_
Raczkowanie
 
Avatar _Offca_
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: Jak sobie z tym poradzić?

Ale Ty nie zabierasz nikomu potrzebującemu miejsca, Ty sama potrzebujesz pomocy , powiedziałabym nawet , że bardzo. Większość ludzi trafia do terapeutów w kryzysie , więc pod tym względem też niewiele się różnisz od innych ludzi , więc to , ze zaczynasz płakać i nie potrafisz powiedzieć co czujesz to naprawdę nie jest powód do wstydu - to po prostu objaw cierpienia. To , że cierpisz nie jest ani żałosne , ani też nie ma się czego wstydzić.
Dlaczego uważasz , że powinnaś sobie sama radzić ? Fajnie by było , ale czy powinnaś ? W każdym mieście jest minimum jedna poradnia psychologiczna , więc jednak ludzie wcale tak sobie sami nie radzą. To , że masz problem , że szukasz pomocy , że chcesz nad sobą pracować to żaden powód do wstydu. Jeśli jesteś chora to raczej idziesz do lekarza i nie wyrzucasz sobie , że się sama nie wyleczyłaś , prawda ?
Po jednej wizycie możesz co najwyżej dostać wstępną diagnozę , ale nie pomoc. W wielu zaburzeniach diagnozowanie trwa kilka miesięcy , pomimo terapii w tle.
Może dobrą opcją byłoby poszukanie psychologa klinicznego lub terapeuty specjalizującego się w BPD - to jedni z trudniejszych pacjentów , bardzo wrażliwi - ich terapeuci na ogół są bardzo empatyczni i pełni akceptacji . Myślę , że dobrą opcją byłoby dla Ciebie szukanie kogoś z nurtu DBT , CBT lub TFP.
_Offca_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-05-28 03:16:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:34.