Sposoby Japonek na piękną cerę.

[LadyL]

Hejo . Zarejestrowałam się specjalnie dla tego tematu jako że fascynuję się Japonią w ogóle...tak więc witam wszytskie Wizażanki^^.
Co do powiększania oczu to ja bym się na takie coś nie zdecydowała...czułabym się sztucznie.
http://www.styl24.pl/article.php/art...ejsza/place,1/ znalazłam artykuł dotyczący "urodowych drinków" które podobno zrobiły furorę w Japonii a zwłaszcza herbatka Love Body.
A teraz posłużę się innym tekstem i podsumuję poszczególne etapy bo pewnie parę czytelniczek mogło się w tym pogubić

"- Pierwszy etap to zmycie makijażu preparatem tłuszczowym (taki najlepiej poradzi sobie z resztkami make-upu). Podczas jego wykonywania nie zapominaj o masażu – pobudza mikrokrążenie i odpręża.

- Potem czas na oczyszczenie skóry piankami lub żelami. Tu niezbędne jest użycie wody!

- Na koniec tonizowanie, często połączone ze złuszczaniem.

- Cały rytuał oczyszczania wieńczy nałożenie lekkiej emulsji nawilżającej"

Mam jedno dręczące mnie pytanie. Jestem posiadaczkę "niesfornej" skóry. Sądzę że jest to typ mieszany. Z wierzchu skóra jest dosyć sucha zaś głębiej tłusta o czym świadczą wypryski. Czy posiadając taką trądzikową cerę używanie olejku lub mleczka mi nie zaszkodzi? Czy nie są zbyt tłuste? Jeśli mogę zmywać twarz olejkiem to jaki będzie odpowiedni do mojej cery? Bardzo proszę o odpowiedź bo niewiele mi wiadomo na ten temat.

[Patryka]

Olejkiem jak najbardziej, ja mam cerę mieszaną i zmywam olejkami właśnie (z BU), nie ma żadnych przeciwskazań, bo nie zostawiasz go na twarzy przecież, tylko spłukujesz Poza tym, cerę mieszaną trzeba też nawilżać odpowiednimi kosmetykami, mi na przykład odkąd powywalałam wszystkie specyfiki dla cery trądzikowej (czyli wysuszające i matujące), cera znacznie się poprawiła i przestała tak przetłuszczać, po przypudrowaniu mam mat cały dzień, a wcześniej trzymał się max kilka godzin. Olejki mają to do siebie, że nie wysuszają tak skóry, jak żele typowo dla cery trądzikowej (u mnie przynajmniej)

W ogóle zauważyłam, że odkąd przykładam większą wagę do oczyszczania i peelingowania, jak radzą Japonki, cera znacznie mi się poprawiła.

[LadyL]

Dziękuję ślicznie .
A tak na pocieszenie napiszę, że Japonki mają wiele innych kompleksów, z którymi nie borykamy się my Europejki, np. brak powiek, który jest najpopularniejszym. I ja osobiście nie popieram tych wszytkich zabiegów, które stosują by sprostać urodowym wymogom. Są pewne granice, które zwłaszcza te "modne" Japonki zdecydowanie przekraczają. Tak je ukształtowała natura i nie powinny zmieniać w sobie wszystkiego...odrobina naturalności by się przydała

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

a ja właśnie zazdroszczę Japonkom ich naturalnych rysów. sama jestem rasowym mieszańcem, wolałabym mieć jedne a porządne rysy a to nos zapożyczony z Afryki, oczy to mieszanka Europejki i Azjatki, a resztę ciężko mi rozszyfrować

[wiiiijka]

Witam
Muszę przyznać, że temat dość ciekawy. Japonki mają nadzwyczaj ładną cerę. Myślę, że to jednak głównie zasługa genów, diety i dobrych kosmetyków. Chociaż, nie można generalizować, nie wszystkie Japonki są piękne, zgrabne i powabne. Według mnie to podstawą piękna jest naturalność, im więcej tego w sobie mamy, tym lepiej. Dodam jeszcze, że jesteśmy Polkami i powinnyśmy pielęgnować naszą urodę po 'naszemu' , ale od czasu do czasu można skusić się na coś egzotycznego.

[LadyL]

Ja nie zazdroszczę bo wolę europejski typ kobiety^^ ale szalenie cenię tą ich egzotyczność. Zgodzam się Wiiiijką. Rozumiem chęć wyrózniania się wyglądem. Szczególnie rozumiem tą chęć wśród Japonek, których rysy są do siebie podobne...jednak są granice. Ja ogólnie krytykuję pogoń japońskiej młodzieży za Zachodem ponieważ mam wrażenie, że powoli w tym biegu zatracają to wszytsko co w ich ojczystym kraju najlepsze i niesamowicie nad tym ubolewam...ale tu już odbiegłam od tematu . Sayonara

[Iwona 25]

Mój brat kiedys powiedział dla studenta z wymiany Japończyka,że Japonczycy wszsyscy sa tacy sami,a ten Japończyk"dla nAS Europejczycy sa wszyscy tacy sami z twarzy"
no szok

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

to się bierze ze stereotypów. jakiś Europejczyk czy Polak poznał jednego Japończyka i już uznał, że wszyscy są tacy sami. dla niektórych może to brzmieć głupio, ale tacy są właśnie co poniektórzy ludzie. ja się staram nie wierzyć stereotypom

[Integral]

Mam prośbę do Teje, która wspominała coś o preparatach wybielających działających na zasadzie samoopalacza. Mogłabyś może podać jakieś konkretne nazwy? Bardzo mnie to zainteresowało.

[Nezka07]

Jak byłam u rodzinki, to znalazłam tam panią domu/tinę czy coś w tym rodzaju i tam był artykuł na temat azjatyckiej pielęgnacji. Podstawą jest oczywiście oczyszczanie, ale polecili tam też masaż zieloną herbatą. I tak się zastanawiam, czy to może coś dać?

[Teje]

Napisane przez Integral

Mam prośbę do Teje, która wspominała coś o preparatach wybielających działających na zasadzie samoopalacza. Mogłabyś może podać jakieś konkretne nazwy? Bardzo mnie to zainteresowało.

Shiseido, Dove np.

[loss_lauri]

Napisane przez Teje

Shiseido, Dove np.

dove ma jakieś kosmetyki wybielające???.

[oczko]

up up.. ciekawy wątek przeczytam jak znajde chwilkę

[kas!a]

Napisane przez Nezka07

Jak byłam u rodzinki, to znalazłam tam panią domu/tinę czy coś w tym rodzaju i tam był artykuł na temat azjatyckiej pielęgnacji. Podstawą jest oczywiście oczyszczanie, ale polecili tam też masaż zieloną herbatą. I tak się zastanawiam, czy to może coś dać?

Peeling?
Sama dodaję do zielonej herbaty żelu do twarzy i robię taki peeling. Jest delikatniejszy od kawowego, w sam raz do twarzy.

Napisane przez loss_lauri

dove ma jakieś kosmetyki wybielające???.

Nawet jeśli, to pewnie niedostępne na polskim rynku.
Przynajmniej ja się nie spotkałam.

[Sara_m7]

Napisane przez Patryka

Olejkiem jak najbardziej, ja mam cerę mieszaną i zmywam olejkami właśnie (z BU), nie ma żadnych przeciwskazań, bo nie zostawiasz go na twarzy przecież, tylko spłukujesz Poza tym, cerę mieszaną trzeba też nawilżać odpowiednimi kosmetykami, mi na przykład odkąd powywalałam wszystkie specyfiki dla cery trądzikowej (czyli wysuszające i matujące), cera znacznie się poprawiła i przestała tak przetłuszczać, po przypudrowaniu mam mat cały dzień, a wcześniej trzymał się max kilka godzin. Olejki mają to do siebie, że nie wysuszają tak skóry, jak żele typowo dla cery trądzikowej (u mnie przynajmniej)

W ogóle zauważyłam, że odkąd przykładam większą wagę do oczyszczania i peelingowania, jak radzą Japonki, cera znacznie mi się poprawiła.

A jakie mogłabyś polecić olejki? Tez mam cerę mieszana i zawsze myje ją preparatami dla cery mieszanej.

Napisane przez kas!a

Peeling?
Sama dodaję do zielonej herbaty żelu do twarzy i robię taki peeling. Jest delikatniejszy od kawowego, w sam raz do twarzy.


Nawet jeśli, to pewnie niedostępne na polskim rynku.
Przynajmniej ja się nie spotkałam.

Ale jak to robisz? Gotujesz herbatę i dodajesz żel? Czy jakoś inaczej?

[Nezka07]

Napisane przez kas!a

Peeling?
Sama dodaję do zielonej herbaty żelu do twarzy i robię taki peeling. Jest delikatniejszy od kawowego, w sam raz do twarzy.

W tym arykule bardziej chodziło o to, żeby masować twarz naparem W sumie coś w tym jest, bo zielona ma właściwości oczyszczające i przeciwbakteryjne. Trzeba będzie wypróbować

[kas!a]

Napisane przez Sara_m7

Ale jak to robisz? Gotujesz herbatę i dodajesz żel? Czy jakoś inaczej?

Kiedyś pisała o tym sposobie Teje.
Herbatę na chwilę wkładam do zagotowanej wody, żeby nie była aż taka ostra, dodaję żel i masuję twarz.

Nezka - jak wypróbujesz to napisz jaki efekt.

[loss_lauri]

Napisane przez kas!a

Nawet jeśli, to pewnie niedostępne na polskim rynku.
Przynajmniej ja się nie spotkałam.

właśnie - też tak mi się wydaje.

[włoczykijka]

Napisane przez kas!a

Kiedyś pisała o tym sposobie Teje.
Herbatę na chwilę wkładam do zagotowanej wody, żeby nie była aż taka ostra, dodaję żel i masuję twarz.

Nezka - jak wypróbujesz to napisz jaki efekt.

tzn dodajesz żel do tej wody czy bierzesz z tej wody saszetkę herbaty , wyciskasz ją i dodajesz do niej żel?

[kas!a]

Napisane przez włoczykijka

tzn dodajesz żel do tej wody czy bierzesz z tej wody saszetkę herbaty , wyciskasz ją i dodajesz do niej żel?

Wyciśnięte liście herbaty + żel.

[Sara_m7]

Napisane przez kas!a

Kiedyś pisała o tym sposobie Teje.
Herbatę na chwilę wkładam do zagotowanej wody, żeby nie była aż taka ostra, dodaję żel i masuję twarz.

Nezka - jak wypróbujesz to napisz jaki efekt.

Napisane przez kas!a

Wyciśnięte liście herbaty + żel.

Dzieki na pewno spróbuje.

[włoczykijka]

Napisane przez kas!a

Wyciśnięte liście herbaty + żel.

O rajusa, a gdzie ty liście dostajesz?

[IlonaP]

zieloną herbatę [liście] można dostać w każdym sklepie specjalistycznym - są w praktycznie każdym większym centrum handlowym, oczywiście w necie [eherbata, kraina herbaty etc.] a nawet zdarzało mi się ją widywać w Auchanie firmy Bio-Active.
Ekstrakt z zielonej herbaty można kupić w Maziedłach. http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

[kas!a]

Napisane przez włoczykijka

O rajusa, a gdzie ty liście dostajesz?

Eee, no takie liście z herbaciarni. A czasem po prostu rozrywam torebkę herbaty ekspresowej.

[Ilena]

przeczytalam cały wątek i powiem szczerze ze to chyba nie pielęgnacja wpływa na ich wygląd a jedzenie .. ja bardzo dobrze oczyszczam skore codziennie a nie uzywam fluidu... mam tradzik i moim zdaniem wpływ ma na to jedzenie

racja jest w tym ze wiele polek nie uzywa zelu i toniku ... mlode osoby tak ale strasze nie wszystkie moja mama ma kupione a uzywa bardzo zadko i podejrzewam wiele jest takich kobiet ... to juz zalezy chyba od tego jak sie jest wychowanym kiedys nie bylo takich rzeczy i pokolenie mojej mamy nie zna az tak dobrze wszytskich kosmetykow jak my ... dla nas zel + tonik+krem to podstawa jakiejkolwiek pilegnacji dla nich nie zawsze .. moze jak by zaczela uzywac regularnie tez by nie umiala zyc bez tego

japonki od małego zdrowo jedzą .. u nas nie ma takiej możliwości jedzenia ryb itp. ...

ogólnie wątek bardzo fajny

[IlonaP]

Ileno, raczej nie ma u nas mody na jedzenie ryb, bo możliwości jest mnóstwo, wiem bo jem kilka razy w tygodniu.
I oczywiście nie mówimy tu o nieśmiertelnej rybce w panierce smażonej na morzu tłuszczu...
A jedzenie jest bardzo ważne dla dobrego wyglądu skóry; w ich menu jest mnóstwo antyoksydantów i prawie wcale alkoholu i wysoko przetworzonej żywności - czyli głównych grzechów europejczyków.

[Hosenka*]

Napisane przez IlonaP

Ileno, raczej nie ma u nas mody na jedzenie ryb, bo możliwości jest mnóstwo, wiem bo jem kilka razy w tygodniu.
I oczywiście nie mówimy tu o nieśmiertelnej rybce w panierce smażonej na morzu tłuszczu...
A jedzenie jest bardzo ważne dla dobrego wyglądu skóry; w ich menu jest mnóstwo antyoksydantów i prawie wcale alkoholu i wysoko przetworzonej żywności - czyli głównych grzechów europejczyków.

uwielbiam taką rybkę Kiedyś jadłam taką z z piekarnika "pieczona" w folii ale "romamłana" taka jakaś ...

EDYCJA: narobiłaś mi ochote na rybę - jestem teraz w pracy i zamiast napisać Rabka, napisałam Rybka

[IlonaP]

Napisane przez Hosenka*

uwielbiam taką rybkę Kiedyś jadłam taką z z piekarnika "pieczona" w folii ale "romamłana" taka jakaś ...

EDYCJA: narobiłaś mi ochote na rybę - jestem teraz w pracy i zamiast napisać Rabka, napisałam Rybka

nie bij
a rybkę trzeba tylko porządnie przyprawić i nie przesadzić z czasem

[włoczykijka]

Napisane przez IlonaP

zieloną herbatę [liście] można dostać w każdym sklepie specjalistycznym - są w praktycznie każdym większym centrum handlowym, oczywiście w necie [eherbata, kraina herbaty etc.] a nawet zdarzało mi się ją widywać w Auchanie firmy Bio-Active.
Ekstrakt z zielonej herbaty można kupić w Maziedłach. http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27

o,wielkie dzięki

[Dau]

Napisane przez Iwona 25

Mój brat kiedys powiedział dla studenta z wymiany Japończyka,że Japonczycy wszsyscy sa tacy sami,a ten Japończyk"dla nAS Europejczycy sa wszyscy tacy sami z twarzy"
no szok

wlasnie chcialam w ten sposob skomentowac poprzednia wypowiedz. takie generalizowanie, ze japonki i ogolnie azjatki wygladaja identycznie swiadczy jedynie o naszej ignorancji. wsrod moich znajomych jest paru azjatow. i podobnie jak my, azjaci postrzegaja nas europejczykow jako jedna mase. nie majac jakiegokolwiek doswiadczenia, nie potrafiliby rozroznic wlocha, hiszpana od osoby z polnocnej europy. ot taka prawda ja kiedys odbieralam azjatow jako jedna mase. dzis latwiej mi jest rozroznic, kto z jakiego regionu pochodzi. ludzie roznia sie zdecydowanie odcieniem skory, struktura wlosa, rysami twarzy.