klopoty z plemnikami - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-22, 20:18   #1
onaanytram
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5

klopoty z plemnikami


witam wszystkie nowe kolezanki,staramy sie od dluzszego czasu o maluszka i nic z tego nie wychodzi :-( chce byc dobrej mysli ale to nie takie proste. moj partner ma za malo plemnikow,te co sa maja wade glowki,tylko 4 % jest zdrowych. podaje mu selen,cynk,mace,salfazin ale to nic nie pomaga.a nawet wyniki pogorszyly sie.po 10 miesiacach z 15 mln plemnikow zrobilo sie 5. lekarze mowia tylko o in vitro-takie proste to dla nich.nikt nie szuka przyczyny. poprostu chce mi sie wyc z bezradnosci :cry2: czy nie ma dla nas zadnego ratunku???? czy ktos moze mial podobnie? pozdrawiam cieplutko w ten jesienny wieczor
onaanytram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-22, 21:05   #2
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: klopoty z plemnikami

Dlaczego odrzucasz in vitro, skoro to szansa na upragnione dziecko?
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-22, 21:10   #3
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: klopoty z plemnikami

Cytat:
Napisane przez onaanytram Pokaż wiadomość
witam wszystkie nowe kolezanki,staramy sie od dluzszego czasu o maluszka i nic z tego nie wychodzi :-( chce byc dobrej mysli ale to nie takie proste. moj partner ma za malo plemnikow,te co sa maja wade glowki,tylko 4 % jest zdrowych. podaje mu selen,cynk,mace,salfazin ale to nic nie pomaga.a nawet wyniki pogorszyly sie.po 10 miesiacach z 15 mln plemnikow zrobilo sie 5. lekarze mowia tylko o in vitro-takie proste to dla nich.nikt nie szuka przyczyny. poprostu chce mi sie wyc z bezradnosci :cry2: czy nie ma dla nas zadnego ratunku???? czy ktos moze mial podobnie? pozdrawiam cieplutko w ten jesienny wieczor
niewielu lekarzy tu siedzi, więc wątpię, żebyś uzyskała poradę medyczną. 4% zdrowych plemników to bardzo bardzo mało. jak moi znajomi starali się o dziecko to facet przyjmował leki, które miały poprawić jakość spermy. możesz skonsultować się z jeszcze jakimś lekarzem, ale też sądzę, że przy tak kiepskiej spermie nie ma szans na dziecko bez wsparcia "z zewnątrz".
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 06:39   #4
drirrpl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
Dot.: klopoty z plemnikami

Zostaje tobie inwitro lub znalezienie przyczyny tak słabej jakości plemników, niby nic takiego ale na nie ma wpływ mnóstwo rzeczy. Zacznij od tego gdzie pracuje, czy siedzący tryb życia, czy ma wyleczony zęby, może w gardle, nosie jakieś bakterie (porobić wymazy z mykogramem) pewnie też zero sportu, wysłać go na siłownię itp itd. Jak chodzicie do kliniki "leczenia nieplodnosci" to tam nie leczą przyczyn, nad tym musicie popracować sami lub znaleźć kogoś kto się zajmuje znajdowaniem i leczeniem przyczyn bo one same magicznie nie znikną.
drirrpl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 07:08   #5
ThinkingAboutUs
Rozeznanie
 
Avatar ThinkingAboutUs
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 532
Dot.: klopoty z plemnikami

Nie miałam podobnie. Miałam dużo gorzej. U exa 0 żywych plemników. 0.
Przyczyna błaha, zapalenie jąder. Skoro się pogarsza, to polecam nie czekać i łapać je do in vitro, zanim za późno, szczególnie jeśli on nie ma jeszcze dzieci.
ThinkingAboutUs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 07:17   #6
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: klopoty z plemnikami

In vitro to dobra metoda. Skuteczna, nowoczesna. Wolisz dziecko czy brak dziecka ALE dowiedzenie się przyczyny za 20 lat?

Masz gotowe rozwiązanie, a wypłakujesz się na forum niemedycznym, jak mamy cię zdiagnozować?

Jeśli masz problemy natury kościelnej, to ich też nie rozwiążemy...
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 07:27   #7
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: klopoty z plemnikami

dziwicie się że ktoś odrzuca in vitro?
to po pierwsze kupa kasy po drugie wcale, wcale nie jest to przyjemne i wymaga sporego poświęcenia czasem zawodowego. to nie jest wizyta u lekarza która przebiega bez echa.

ja się autorce nie dziwię bo najpierw sama bym próbowała leczenia partnera, poprawienia jakości spermy - oczywka odrzucenie palenia i picia, zmiana diety, leczenie. jak to by nie dało rady, dopiero bym się decydowala na dalszy krok.

in vitro to nie jest wejście do kliniki z której wychodzisz z dzieckiem. niestety. i to wcale nie jest przyjemne dla kobiety. więc ja też wolałabym zacząć od "lżejszego kalibru"
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-23, 07:39   #8
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: klopoty z plemnikami

Drabina, wiadomo. Z tego co autorka napisała to starają się "dłuższy czas" i nie wiadomo, czy dla nich "dłuższy czas" to 3 miesiące czy 3 lata. Wg mnie jeśli po kilku latach (gdy było leczenie itd) nic nie pykło to nie powinno się odrzucać in vitro
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 07:41   #9
ThinkingAboutUs
Rozeznanie
 
Avatar ThinkingAboutUs
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 532
Dot.: klopoty z plemnikami

Facetowi wyniki pogarszają się drastycznie, obecnie 4% zdrowych.
Nie, ja się nie dziwię, że oni chcą znać przyczynę, bo coś się dzieje źle, ale szukać przyczyny można równolegle. Czasem jest tak, że panowi się nie polepszy ze względu na nieodwracalne uszkodzenia. Kastracja. Finito. Skutki w strefie psychicznej okrutne, nie wspominając już o praktycznie przesądzonym rozpadzie związku. Czasem jest to jedyna szansa i ja takową mając nie zawahałabym się.
ThinkingAboutUs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 07:43   #10
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: klopoty z plemnikami

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Drabina, wiadomo. Z tego co autorka napisała to starają się "dłuższy czas" i nie wiadomo, czy dla nich "dłuższy czas" to 3 miesiące czy 3 lata. Wg mnie jeśli po kilku latach (gdy było leczenie itd) nic nie pykło to nie powinno się odrzucać in vitro
no ale nie wiemy
1. ile
2. jakiej jakości było to leczenie
;p
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 07:45   #11
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: klopoty z plemnikami

Ano po prostu zdziwiło mnie stwierdzenie "lekarze proponują in vitro, bo dla nich to takie proste". Jakby to on vitro było złe
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-23, 07:51   #12
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: klopoty z plemnikami

ja nadal przyznaję autorce wątku troszkę racji, bo z relacji osób które mają problemy z płodnością, traktują to jako jedyne wyjście.
bo pewne i drogie.

nie ma robionych kompleksowych badań, nie jest wdrażane długofalowe leczenie, nie ma dialogu pacjenci lekarz, jest tylko rozwiązanie: in vitro.

trochę się nasłuchałam i mocno zdystansowałam do tej metody. jest dobra i skuteczna. ale jest też ostateczna.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 07:54   #13
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: klopoty z plemnikami

Ja nie mówię, żeby autorka radośnie leciała na in vitro bez dobrych badań, porządnego leczenia. Ja również uważam, że to wyjście ostateczne. Tylko, że nie należy tego negować i uważać za coś złego. Oczywiście, że najpierw wszystkie możliwe mniej inwazyjne sposoby a potem ewentualnie in vitro.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 08:40   #14
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: klopoty z plemnikami

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ja nadal przyznaję autorce wątku troszkę racji, bo z relacji osób które mają problemy z płodnością, traktują to jako jedyne wyjście.
bo pewne i drogie.

nie ma robionych kompleksowych badań, nie jest wdrażane długofalowe leczenie, nie ma dialogu pacjenci lekarz, jest tylko rozwiązanie: in vitro.

trochę się nasłuchałam i mocno zdystansowałam do tej metody. jest dobra i skuteczna. ale jest też ostateczna.
No właśnie nie takie pewne. Jako osoba z kilkoma zaburzeniami mogacymi wpłynac na płodnosc ostatnio sporo czytam na forach o invitro i nie dość że to makabra dla kobiety (same procedury chociażby) to nie zawsze jest skuteczne, wiec nie dziwie sie autorce ze nie chce sie pakować w to tak łatwo.

Autorko - jakie zrobiliście dokładnie badania?
I ile to jest dla Ciebie dłuzszy czas starania sie?
Jak wyglada jego morfologia, rozmaz.. robiliscie crp?
Tez uważam że warto najpierw poszukać przyczyny, bo być moze jest w jakiś sposób odwracalna..
LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 08:47   #15
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: klopoty z plemnikami

U nas było podobnie. Po zapaleniu jąder w młodości mąż miał nigdy nie mieć dzieci. Wszystkie badania mowily ze jego plemniki sa do niczego. Z pierwszą żoną mu się nie udało. Odeszła od niego po kilku latach staran. Jak zaczal byc ze mna to pomyślałam ze no trudno będzie in vitro. Na poczatku nie chcialam sobie jednak zaprzatac tym glowy. Wiec skoro nie moze to zaoszczedzimy na antykoncepcji. Ale po pół roku niczym nieskrepowanego seksu okazalo się ze jestem w ciąży. Teraz mamy dwóch synów podjętych metodą naturalną a co pomogło? Intensywny seks bez myślenia ze to dni płodne, ze tak czy siak. Po prostu kiedy nam się chciało i jak długo nam się chciało.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 12:35   #16
onaanytram
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5
Dot.: klopoty z plemnikami

bardzo dziekuje za zainteresowanie

Limonka-nie chce zebys mnie zdiagnozowala,wrecz daleka jestem od tego,jezeli potepiasz ludzi,ktorzy zanim przystapia do in vitro chca wszystkiego sprobowac,to niepotrzebnie zaprzatalas sobie glowe i tracilas czas na czytanie mojego posta.


Nie powiedzialam ,ze jestem przeciwko in vitro.jezeli nic nie da sie zrobic to bedzie tez in vitro. czuje sie jakbym zostala tu potepiona za krytykowanie in vitro.

Chodzilo mi o to ,ze dla lekarzy takie to proste,nie zrobili zadnych badan,kompletnie nic,obejrzeli tylko wyniki spermiogramu.probujemy prawie 2 lata.nie wiem-moze to jest podejscie lekarzy zagranica.

napisalam tu z nadzieja ,ze moze ktos mial podobna sytuacje-ktos powie jakie badania nalezy zrobic.
onaanytram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 12:36   #17
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: klopoty z plemnikami

Spróbujcie iść do innych lekarzy, a nie tylko do jednego
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-23, 14:00   #18
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: klopoty z plemnikami

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Spróbujcie iść do innych lekarzy, a nie tylko do jednego
I spróbujcie, jeśli jeszcze nie próbowaliście, prywatnie.

Po prostu diagnoza może potrwać lata, a do tego czasu możesz być zmuszona szukać dawcy nasienia.

Nie wiem, co możemy dla ciebie zrobić, jeśli ci zależy to musisz szukać lekarza do skutku.

Rzeczywiście, tu przyznam rację, jedyny słuszny argument przeciwko IVF to zatrzymanie rozwoju naprotechnologii i jeśli to tego dotyczą twoje wątpliwości, to w pełni je popieram... Ale jeśli nie ma wyjścia, to nie ma. Może zareagowałam ostrzej niż chciałam, bo myślałam, że mi wyskoczysz, że pomordowałam dzieci pomagając przy takich satanistycznych rytuałach. Mieszkam w małej wiosce, i czasem co się nasłucham jak to zesłał mnie szatan, bo popieram rozwój nauki.

Dla mnie ciąża jest funkcją stanu - nieważne jak zaszłaś, jesteś w ciąży z danym facetem i już. A co to za różnica jaką drogą do tego doszłaś?

PS. Bez przesady z tą niepewnością metody, w czasie moich praktyk w klinice in vitro w ciążę zaszło 42% kobiet poddających się zabiegom. To nie jest 10% czy 5%... A śmiem twierdzić, że z każdym rokiem odsetek skacze w górę.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 14:26   #19
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: klopoty z plemnikami

Mój tz też nie może mieć dzieci.

I też nie zdecydujemy się nigdy na in vitro. To nasza decyzja, uważam że KAŻDY powinien ją uszanować. Natomiast nie mam nic do par, które na in vitro się decydują. Wrecz przeciwnie, życzę im wszystkiego najlepszego ;-)

Nie rozumiem wchodzenia z buciorami w czyjeś życie. W tak intymną kwestię... to nie jest takie hop siup jak sie wszystkim wydaje... Dlatego komentarze naklaniajace do in vitro w stronę autorki możecie sobie darować. Są poniżej jakiekolwiek poziomu.

Zgadzam się z drabineczka ogólnie...


Autorko, inseminacja u was wchodzi w grę?

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Limonka- rozumiem że sama masz dziecko poczęte drogą in vitro tak?
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-24, 17:05   #20
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: klopoty z plemnikami

[/COLOR]Limonka- rozumiem że sama masz dziecko poczęte drogą in vitro tak?[/QUOTE]

Oczywiście, że nie. Przeprowadzałam tylko zabiegi pomocnicze i asystowałam przy zabiegach. Sama nie cierpię dzieci, a na praktyki w klinice zdecydowałam się, bo to jedna z najciekawszych gałęzi rozwoju nauki obecnie.

Nikogo nie zmuszam do niczego, naprawdę. Prywatna decyzja to jedno, a patrzenie w dół na ludzi, którzy podejmują inną decyzję to drugie. Ale mam prawo powiedzieć, że in vitro działa i to dobra metoda, jeśli nie ma innego wyjścia.

Mogę tylko zapytać czemu nie zdecydujecie się na in vitro? Tak z czystej ciekawości, bo ja nie rozumiem problemu... Może za dużo miałam do czynienia z ludźmi, którzy CHCĄ i nie widzę tego...
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-24, 18:11   #21
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: klopoty z plemnikami

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Limonka- rozumiem że sama masz dziecko poczęte drogą in vitro tak?
Oczywiście, że nie. Przeprowadzałam tylko zabiegi pomocnicze i asystowałam przy zabiegach. Sama nie cierpię dzieci, a na praktyki w klinice zdecydowałam się, bo to jedna z najciekawszych gałęzi rozwoju nauki obecnie.

Nikogo nie zmuszam do niczego, naprawdę. Prywatna decyzja to jedno, a patrzenie w dół na ludzi, którzy podejmują inną decyzję to drugie. Ale mam prawo powiedzieć, że in vitro działa i to dobra metoda, jeśli nie ma innego wyjścia.

Mogę tylko zapytać czemu nie zdecydujecie się na in vitro? Tak z czystej ciekawości, bo ja nie rozumiem problemu... Może za dużo miałam do czynienia z ludźmi, którzy CHCĄ i nie widzę tego...[/QUOTE]

Nie ma sprawy, odpowiem na twoje pytanie.
Powodów jest kilka, pozwól że wymienię w punktach.

1. Oboje razem z tz jesteśmy zdania, że dziecko to nie jest coś co nam sie należy. Dziecko to dar. Naszym zdaniem- jeżeli nie można mieć dzieci i leczenie nie pomaga to trzeba to zaakceptować.
Zdaję sobie sprawę z tego, że w dzisiejszych czasach, kiedy wszystko się ludziom "należy", nasze podejście może wydawać się smieszne.

2. Ja panicznie się boję szpitala, lekarzy. Każde pobieranie krwi kończy się u mnie ogromną irracjonalną panika i powoduje myśli samobójcze. A jak wiadomo in vitro wymaga wielu badań, także inwazyjnych. Trzeba brać urlop w pracy, ogólnie być na całą procedurę psychicznie przygotowanym. Niestety, ale nie przeskocze tego. Tz o tym wie i w pełni akceptuje.

3. Nie mieliśmy przed ślubem bladego pojęcia że tz nie może mieć dzieci. Mimo tego podjęliśmy rozmowę pt "co było gdyby". Oboje zgodnie postanowiliśmy że in vitro odpada, obojętnie co by się nie działo. Natomiast nie wykluczamy adopcji (tak wiem jakie są jej procedury).

4. Oboje ja i tz mamy takie poczucie (pewnie błędne) że uczestnicząc w in vitro czulibysmy się niezręcznie, źle, niezgodnie z wlasnymi przekonaniami, jak jakieś króliki w laboratorium.

5. Nikt nie wie jakie są długofalowe skutki uboczne tej metody. Chociażby choroby genetyczne. Przeraża nas postawa- chce mieć dziecko i koniec, będę je mieć za wszelką cenę! Ale nad tym się można kłócić, nie chcę tutaj wywołać burzy.


Jednocześnie powtarzam- nie mam nic do ludzi którzy na in vitro się decydują. Życzę im szczęścia
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 01:20   #22
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: klopoty z plemnikami

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
Oczywiście, że nie. Przeprowadzałam tylko zabiegi pomocnicze i asystowałam przy zabiegach. Sama nie cierpię dzieci, a na praktyki w klinice zdecydowałam się, bo to jedna z najciekawszych gałęzi rozwoju nauki obecnie.

Nikogo nie zmuszam do niczego, naprawdę. Prywatna decyzja to jedno, a patrzenie w dół na ludzi, którzy podejmują inną decyzję to drugie. Ale mam prawo powiedzieć, że in vitro działa i to dobra metoda, jeśli nie ma innego wyjścia.

Mogę tylko zapytać czemu nie zdecydujecie się na in vitro? Tak z czystej ciekawości, bo ja nie rozumiem problemu... Może za dużo miałam do czynienia z ludźmi, którzy CHCĄ i nie widzę tego...
Nie ma sprawy, odpowiem na twoje pytanie.
Powodów jest kilka, pozwól że wymienię w punktach.

1. Oboje razem z tz jesteśmy zdania, że dziecko to nie jest coś co nam sie należy. Dziecko to dar. Naszym zdaniem- jeżeli nie można mieć dzieci i leczenie nie pomaga to trzeba to zaakceptować.
Zdaję sobie sprawę z tego, że w dzisiejszych czasach, kiedy wszystko się ludziom "należy", nasze podejście może wydawać się smieszne.

2. Ja panicznie się boję szpitala, lekarzy. Każde pobieranie krwi kończy się u mnie ogromną irracjonalną panika i powoduje myśli samobójcze. A jak wiadomo in vitro wymaga wielu badań, także inwazyjnych. Trzeba brać urlop w pracy, ogólnie być na całą procedurę psychicznie przygotowanym. Niestety, ale nie przeskocze tego. Tz o tym wie i w pełni akceptuje.

3. Nie mieliśmy przed ślubem bladego pojęcia że tz nie może mieć dzieci. Mimo tego podjęliśmy rozmowę pt "co było gdyby". Oboje zgodnie postanowiliśmy że in vitro odpada, obojętnie co by się nie działo. Natomiast nie wykluczamy adopcji (tak wiem jakie są jej procedury).

4. Oboje ja i tz mamy takie poczucie (pewnie błędne) że uczestnicząc w in vitro czulibysmy się niezręcznie, źle, niezgodnie z wlasnymi przekonaniami, jak jakieś króliki w laboratorium.

5. Nikt nie wie jakie są długofalowe skutki uboczne tej metody. Chociażby choroby genetyczne. Przeraża nas postawa- chce mieć dziecko i koniec, będę je mieć za wszelką cenę! Ale nad tym się można kłócić, nie chcę tutaj wywołać burzy.


Jednocześnie powtarzam- nie mam nic do ludzi którzy na in vitro się decydują. Życzę im szczęścia [/QUOTE]

Dzięki za szczegółowy opis. Może łatwiej mi będzie zrozumieć to z punktu widzenia pacjenta, bo wcześniej zawsze stałam po drugiej stronie, sama nigdy nie planując dzieci. Nigdy bym nie pomyślała, że mogą być powody emocjonalne takich decyzji.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-25, 05:55   #23
drirrpl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 345
Dot.: klopoty z plemnikami

Pytasz się o badania, zacznij od najprostszych, badanie nasienia pod kątem bakterii i grzybów(tam gdzie robi się zwykle badania np wymazy z gardła itp koszt jakieś 30~70zl), usg jąder, a u ciebie badanie droznosci jajowodow.
drirrpl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 22:37   #24
onaanytram
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5
Dot.: klopoty z plemnikami

badania na bakterie byly robione razem ze spermiogramem,zadnych bakterii nie wykryto.niby wszystko jest wporzadku ,tylko ta ilosc nasienia,z kazdym badaniem jest mniej zadnej diagnozy,tylko uslyszalam od lekarza-albo kupicie sobie Porsche albo zrobicie in vitro. chyba sprobuje z lekarzem w Polsce... moze wykaze wiecej zainteresowania
onaanytram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-08, 22:14   #25
onaanytram
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5
Dot.: klopoty z plemnikami

ktos moze byl w podobnej sytuacji i dalo sie cos `naprawic´ ?
onaanytram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-23, 23:36   #26
koniczyna82
Rozeznanie
 
Avatar koniczyna82
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 646
Dot.: klopoty z plemnikami

Hej,
Nie napisałaś jakie dokładnie wyniki nasienia ma twój mąż i co to znaczy "za mało". Nie napisałaś o ich żywotności i szybkości. Z tego co zrozumiałam macie plemniki o morfologii prawidłowej 4%. To akurat nie jest wcale takazła wartość, jesteście na granicy ale w normie. Jaskakała bym z radości gdybyu nas była taka. Granica uznawana za nie przeszkadzająca naturalnemu zapłodnieniu to własnie od 4 %. Kiedyś zakładano że kilkanaście, ale to są stare normy. A w ogóle 25% to już żadkość, tyle mają jakieś supermeny, większość plemników ma wady najczęściej główki.

Jakość nasienia można poprawić suplementacją, zmianą trybu życia, zakaz przegrzewania jąder itd. Warto wybrać się do urologa i sprawdzić czy ńie ma żylaków powrózka - jeśli są mogą być przyczyną. W nacie jest cala masa artykułów temu tematowi poświęconych.

Ps. Ja zaszłam w ciążę przy morfologii u męża 0% więc wszystko jest możliwe. Niestety nie byłoscęśliwego zakończenia ale to zupełnie inna historia, nie związana z tematem i znów zaczeliśmy starańia i leczenie. Trzeba robić kontrole co 3 miesiące (tyle czasu trzeba na produkcję nowych plemniczków) i sprawdzać jakie są skutki. My akurat na in vitro zdecydujemy sie na pewno gdyby po kilku tych 3miesięcznych cyklach ńie bylo poprawy ale zawsze warto spróbować.

Edytowane przez koniczyna82
Czas edycji: 2015-11-23 o 23:40
koniczyna82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-24, 07:19   #27
tamrysi
Raczkowanie
 
Avatar tamrysi
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 98
Dot.: klopoty z plemnikami

Myślę, że in vitro to w waszym przypadku jedyna rozsądna opcja.
tamrysi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-24 08:19:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:00.