2010-02-23, 06:00 | #211 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: kolczyk w karku
ok dziekuję
nie mam juz wątpliwości gdy zobaczyłam galerie, są bez porównania a ktoś z Was ma lub miał kolczyk w karku i dredy na glowie? czy baty będą dodatkowym obciążeniem dla kolca, będą bardziej haczyć i zaczepiać niż zwykłe włosy? |
2010-02-25, 22:14 | #212 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
Niestety nie mogłem wytrzymac i zrobiłem drugie kłucie, tym razem w Krakowie. Byłem w studiu KULT i jestem meeeeeega zdowolony Nie dość że pełen profesjonalizm to jeszcze miła atmosfera, naprawde znaja sie na tym co robia. Nareszcie mam kolca porzadnie zrbionego i tam gdzie chcialem. Pozdrawiam wszystkich milośników kolca w karku:P |
|
2010-03-02, 20:28 | #213 |
Przyczajenie
|
Dot.: kolczyk w karku
Hey ;p
mi sie przaeokropnie potwornie normalnie maksymalnie za***iaszczo podoba kolczyk w karku :P miala mi kolezanka robic ale wyskoczyla mi z bananem i powiedzialam NIE! wole dac 150 zl żeby wszystko bylo w porządku u piercera.. tyle że jest P R O B L E M ! ;(( mam juz 18 lat.. ale mamy nei moge przekonac. mam 4 dziurki w uszach a ona twierdzi ze 2 to juz za duzo... ogolnie nie musze jej mowic ale wiem ze sie przerazi... za kazdym razem kiedy jej wspominam o piercingu (no zartujac ze sobie na czole zrobie kolczyk) dostaje dzikiego szalu i krzyczy ze mnie z domu wygoni... jak ją przekonac? kolczyki przaeciez mozna zawsze wyjac ale to za malo zeby ją przekonac ; / PO MO CY |
2010-03-03, 08:25 | #214 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 11
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
Powodzenia. |
|
2010-03-03, 13:08 | #215 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kolczyk w karku
tak chaotycznie napisalas i takim jezykiem ze cos mi sie wydaje ze nawet 18 nie skonczylas. dobrze ze sie nie zgadzaja.
---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- wybaczcie ale nie moglam sie powstrzymac......rozbraja mnie to zdanie.....
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-03-03, 15:47 | #216 |
Przyczajenie
|
Dot.: kolczyk w karku
Olkie - to nie czytaj )
Hmnn dobra zrobie se tak czy siak ale glupio mi tak po cichaczu bez zgody mamy.. ;< |
2010-03-04, 07:59 | #217 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Wołomin
Wiadomości: 11
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
mnie też on rozbraja... :| jak to usłyszałam pierwszy raz to nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać |
|
2010-03-04, 09:54 | #218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
to zrób sobie co tam chcesz jak się usamodzielnisz i tyle
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-03-19, 15:10 | #219 |
Przyczajenie
|
Dot.: kolczyk w karku
e tam..
mam juz na karku i na dekolcie ) narazie rodzice neiwiedzą xd |
2010-03-27, 14:26 | #220 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: kolczyk w karku
Witam, chce zrobić sobie kolczyk w karku, możecie mi polecić jakieś dobre studio w Poznaniu? i z czego najlepiej powinien być wykonany tego rodzaju kolczyk (znajomi mówią żeby był z bioplastu)
|
2010-03-27, 14:46 | #221 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
musi to być surfacebar-specjalny kolczyk do przekłuć powierzchniowcyh-w studiach pytaj sie jaki typ kolczyka zakładają,czy mają portfolio z takimi przekłuciami? bo każde przekłucie powierzchniowe wymaga od piercera sporego doświadczenia
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-04-03, 20:01 | #222 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 285
|
Dot.: kolczyk w karku
Witam. Dzisiaj mój kolczyk zaczął puchnąć niespodziewanie i chciałabym się upewnić, czy wszystko z nim ok. Był robiony miesiąc temu. Te paprochy na kulkach to prawdopodobnie maść nagietkowa- tak myślę... Załączam foty (ale mam owłosiony kark na zbliżeniu)
|
2010-04-04, 18:49 | #223 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kolczyk w karku
mi sie wydaje ze ok. zasinienie w koncu zejdzie. i moze lekko sie splycic jak calkiem opuchlizna zejdzie i sie zagoi moglas szarpnac go albo cos i dlatego zaczerwienial ja np jak odgniote na poduszcze to nie raz mnie kuje. teraz jestem na retinoidach i tez ma swoje humory skora. raz puchnie i ropieje nastepnego dnia wszytko ok tydzien cacy i znow jakis gorszy dzien . no ale ja jestem na lekach. a co do Twojego to mysle ze tak moze humorzyc przez kilka miesiecy do okolo roku
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: Edytowane przez olkie Czas edycji: 2010-04-04 o 18:51 |
2010-04-04, 21:48 | #224 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w karku
falka_19 po co ci maść nagietkowa? nie stosuj żadnych maści bo wydłużysz niepotrzebnie okres gojenia.
przekłucia powierzchniowe mają tendencje do długiego gojenia więc zaczerwienienie po miesiącu jest normalne. |
2010-04-06, 10:14 | #225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 285
|
Dot.: kolczyk w karku
Snide- piercerka mi powiedziała, że lewa strona się trochę gorzej goi i poleciła mi maść nagietkową. Właśnie dlatego ją stosuję
__________________
Muzyka i magia mają ze sobą wiele wspólnego. Np obie są na "m" |
2010-04-14, 17:34 | #226 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w karku
Mój kolczyk ma 8-9 miesięcy. Zagoił się bardzo ładnie i szybko, jakoś nie miałam nigdy problemów z piercingiem. Po kilku miesiącach zrobiło mi się coś takiego jak na fotach, ktoś poradził, żeby przemywać solą fizjologiczną. Przemywałam. Pomogło, ale na krótko, bo to ciągle wraca. Pewnie ma związek z moimi długimi włosami i zimą (noszenie chust, szalików).
Pytanie brzmi: czy to jest ten moment kiedy muszę go wyciągnąć, czy może da się uratować tego kolczyka... jeśli tak, to czym?? Aha... czy mi się tam przypadkiem nie wykluwa jakaś ziarnina?? |
2010-04-14, 20:03 | #227 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w karku
falka_19, tak jak już wcześniej mówiłam maści się stosuje tylko w wyjątkowych wypadkach. tu imo nie była potrzebna.
weird_angel, imo to ziarnina ale lepiej niech się miss wypowie. |
2010-04-14, 21:19 | #228 |
Raczkowanie
|
Dot.: kolczyk w karku
|
2010-04-14, 22:15 | #229 |
Zadomowienie
|
Dot.: kolczyk w karku
jeśli to ziarnina to tak.
miss venflon-piercerka |
2010-04-16, 07:59 | #230 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: kolczyk w karku
Cytat:
najlepiej byłoby przejść się do piercera,który spojrzałby czy opróćz owej ziarniny nie ma żadnych innych problemów ale standardowo stosuje się na początku papkę z aspiryny i soli fizjologicznej
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-04-16, 12:52 | #231 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: kolczyk w karku
Nawet nie wiedzialem, ze sie robi kolczyki w karku
|
2010-04-18, 20:16 | #232 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: kolczyk w karku
Czy znasz jakiś dobry zakład w trójmieście gdzie robią ten zabieg i za ile?
|
2010-04-20, 14:19 | #233 |
Przyczajenie
|
Dot.: kolczyk w karku
też mnie to dopadło ;d niedobra ziarnina. najpierw mi sie goiło miejsce gdzie igła narobiła jakas papke i jeszcze to niepotszebnie rozdrapałam. goiło sie... po cyzm urosło takie dziwne coś ( spuchnięta bulwa) myslalam ze sie zmieni w blizne, zblednie i koniec. A jednak to troche wiecej klopotu..
podobno mozna wypalic chemicznie... ;> |
2010-04-20, 14:39 | #234 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: kolczyk w karku
Ja robiłam kolczyk w tat-studio w Gdańsku na Bora Komorowskiego, polecam.
|
2010-05-01, 11:51 | #235 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 171
|
Dot.: kolczyk w karku
mi też się strasznie podoba taki kolczyk, ale boje się migracjii
Jak można tego uniknąć??
__________________
Każda kochana kobieta jest księżniczką w oczach tego, kto się o nią ubiega, i w swoich własnych. |
2010-05-26, 10:31 | #236 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8
|
Dot.: kolczyk w karku
Hej, mogłby ktos polecic jakis sprawdzony, dobry salon w LUBLINIE, w którym porzadnie robia kolczyki w karku? bede baaaaardzo wdzieczna
|
2010-05-26, 15:39 | #237 |
Przyczajenie
|
Dot.: kolczyk w karku
Kolczyk w karku to jeden z niewielu surface'ów, które mogą utrzymać się w ciele naprawdę długo (znam osobę, która ma już 5 lat i nadal nie ma nawet oznak migracji). Jest dużo czynników na to wpływających, np. ogólnie Twoje ciśnienie, profesjonalizm wykonania, odpowiednie dbanie o miejsce przekłucia, dieta... Oczywiście i tak wyjdzie prawdopodobnie prędzej czy później. Powierzchniówki niestety to do siebie mają.
|
2010-05-28, 18:34 | #238 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: kolczyk w karku
Zna ktoś może dobrego piercera w Toruniu? bo też zamierzam sobie zrobić tego kolczyka.
|
2010-06-06, 20:14 | #239 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: kolczyk w karku
Przeczytałam całe forum i zastanawiam sie jak to jest z ta długościa surface? Jestem z Cieszyna i szukam jakiegos dobrego studia, moze ktos cos słyszał ?! (miss venflon moze ty cos słyszałas , wkoncu bielsko niedaleko Cn
|
2010-06-08, 22:30 | #240 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kolczyk w karku
OOO, Cieszyn. Ja tak samo, choć mieszkam w Krakowie. Polecam dr X z Grodzkiej, kolczyk robiłam parę lat temu i nadal nic się z nim nie dzieje. Uwielbiam mojego nape'a.
__________________
68- 66.5 - 63.9 - 62.2 - 60.9 - 58.5 -56.8 - 55.6 - 54.0 - 50 (164 cm) Agencja Interaktywna Poznań 21.02.11 - start "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie" Żadne jedzenie nie jest aż tak dobre, by było warte chociażby kilograma |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:11.