Szampony ziołowe - pomagają, czy szkodzą?

[invissible]

Znalazłam Barwę w osiedlowym sklepiku, ale jak na złość nie mają Tataro - chmielowego. Dlatego poczekam sobie na spokojnie, moze po dostawie będa mieli. A jak nie, to poszukam w kioskach.

[kosmita77]

Napisane przez Aggie125

Invissible, a szukałaś w... kioskach? Praktycznie w każdym mijanym kiosku widzę szampony familijne, Barwy czy Achem. W Auchan ostatnio też widziałam ich duży wybór.

auchan

[invissible]

Napisane przez kosmita77

auchan

Wszystko fajnie, tylko, że w moim mieście nie ma Auchana... Taka wieś. Ale może w końcu gdzieś znajdę.

[Laity]

Ja w "swój" tataro-chmielowy zaopatruję się w Tesco. Co do odżywki - stosuję granatową Dove i bardzo ją chwalę

[Narek]

Laity, w takim osiedlowym(małym) Tesco czy raczej takim wielkim? Bo mnie kusi ta Barwa, a w okolicy tylko takie małe Tesco mam

[Agusia007]

ODKRYCIE

Moje wlosy rok katowalam prostownica, chyba nie musze opisywac skutkow.
Unylam wlosy i nalozylam odzywke JEDYNIE na konce, a cale wlosy sa sliskie, mieciutkie, blyszcza, swieze i lekko uniesione.. BAJKA! jest deklikatny zapach szamponu, ale mnie sie bardzo podoba. cud miod i orzeszki, zrezygnuje z nakladania odzywki na cale wlosy, postawie na barwe, dodam ze tataro-chmielowa. Nie bylo koltunow ani nic w tym stylu. moglby byc tylko gestszy, ale wiadomo ze taka uroda ziolowych szamponow.

[wichura]

Napisane przez Aggie125

Wichura, więc nareszcie skończyły się Twoje problemy z włosami? Pamiętam, że kiedyś narzekałaś strasznie, że włosy Ci się łamią i wyglądają na pourywane i "wygryzione". Ja osobiście czarną rzepę stawiam na równi z tataro-chmielowym, więc chyba wiem, jaki będzie mój następny zakup.

W gruncie rzeczy moje problemy w 80% zostały zażegnane. Sposób pielęgnacji jaki teraz opisywałam sprawił że włosy mi przestały się przetłuszczać w zawrotnym tempie. Natomiast na pourywane włosy mam tylko jeden sposób - fryzjer. Chodzę się podciąć co 1,5 miesiąca. Jako że włosy rosną mi baaaardzo szybko (od miesiąca stosuję Neril) mogę sobie na to pozwolić.

Szczerze przyznam że stan moich włosów jest świetny. Są równomiernie nawilżone, nieprzesuszone i błyszczą się jak lustro. Owszem wciąż sa cieńkie i delikatne i rosną nierówno wiec mysie ogonki tak szybko nie miną. Ale nie ma co porównywać z sytuacją którą kiedyś opisywałam. Wtedy używałam duetu Elseve żółty i wpadałam w dziką rozpacz. Dziś nawet jak mam odstające włosy to i tak sa na tyle nawilżone że gładko leją się z resztą czupryny. A najgorsze partie na dole systematycznie tnę.

[Aggie125]

Wichura, dzięki wielkie za informację. W takim razie przez następnych parę miesięcy będę używać TYLKO ziołowych szamponów Barwy - najpierw tataro-chmielowy, potem wypróbuję brzozę.

[DeathDealer]

Mi całkiem podpasował ostatnio duet Joanna, Rzepa - szampon i odżywka wzmacniająca.

Po wielomiesięcznym używaniu Fructisa [jednak silikony!] włosy mi zmatowiały, a te cudeńka przywróciły im blask, szampon jakby zmniejszył przetłuszczanie, a plusem odżywki jest brak silikonów właśnie. Bardzo polubiłam tą serię i myślę, że mogę polecić.

[wichura]

Napisane przez Aggie125

Wichura, dzięki wielkie za informację. W takim razie przez następnych parę miesięcy będę używać TYLKO ziołowych szamponów Barwy - najpierw tataro-chmielowy, potem wypróbuję brzozę.

Z przyjemnością dzielę się swoimi odkryciami, mam nadzieję że pomoże, tylko wyrwaj bo efekty widać po kilku miesiącach. U mnie to pół roku schodziły efekty "cudownych" szamponów.
Ja kupuję mój tataro-chmielowy w osiedlowych sklepikach za 3zł. Jeszcze do niedawna był w Realu ale chyba wycofali. Poza tym w Warszawie trudno mi jest go zdobyć. W moim Nadarzynie jest za to prawie wszędzie
Zawsze uważałam że w prostocie tkwi piękno i teraz mam na to dowód

Chciałabym też zaznaczyć że większość dobrych nawyków nauczyłam się od was drogie wizażanki za co ja dziękuję

[Aggie125]

Napisane przez wichura

Chciałabym też zaznaczyć że większość dobrych nawyków nauczyłam się od was drogie wizażanki za co ja dziękuję

A teraz inne Wizażanki będą mogły uczyć się od Ciebie I co lepsze, piszesz o tym, czego doświadczyłaś na sobie i co Ci faktycznie pomogło. Spokojna głowa, wytrwam, poza tym u mnie zawsze szybko widać efekty stosowania kosmetyków, czy to szampon, odżywka czy suplementy witaminowe. Jest taki wybór szamponów ziołowych, że nieprędko się znudzę.

Wichura, a mogłabyś wrzucić fotę Twoich włosów?

[Emilcia_1616]

hmm jak to wkoncu jest? bo moim zdaniem szampon nie wiele dziala tylko odzywka ktora jest pozniej nakladana bo ona zabija skutki szamponu swoja sila. wiec czy warto uzuwać dobrego i drogiego szamponu??

['Estelle']

Napisane przez Emilcia_1616

hmm jak to wkoncu jest? bo moim zdaniem szampon nie wiele dziala tylko odzywka ktora jest pozniej nakladana bo ona zabija skutki szamponu swoja sila. wiec czy warto uzuwać dobrego i drogiego szamponu??

Szkoły są naprawdę różne. Jedni twierdzą, że szampon jest na włosach zbyt krótko, by móc zadziałać, inni wręcz przeciwnie - dobry szampon to połowa sukcesu.
Jednym wystarczy sam dobrze dobrany szampon, by mieć dobrze utrzymane włosy, innym potrzeba odżywek/masek/innych mikstur.
I chyba nie ma na to pytanie uniwersalnej odpowiedzi, każdy ma subiektywne odczucia. Ja np. skłaniam się raczej ku opcji, że jednak dobry i niekoniecznie drogi, tylko odpowiednio dobrany i "zaakceptowany" przez włosy, szampon przyczynia się do ich pielęgnacji.

[invissible]

Z braku Tataro - chmielowego w moim sklepie, czyli jedynym w mieście,gdzie w ogóle znalazłam Barwę (mam nadzieję, że to się zmieni i albo znajdę ten szampon gdzieś indziej, albo do mojego sklepu w koncu przywiozą t-ch), zapytam jeszcze, czy któraś z Was używała tego szamponu z Evy: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19269 . Na KWC tylko 9 recenzji, a ja zastanawiam się, czy nie przesuszy włosów.

Ps. Jakoś przekonałam sie do tej Evy. :P Przestała plątać włosy w duecie z dobrą odżywką, no i włoski wytrzymują całe 2 dni! Coś w tym jest. :P

[Aggie125]

Invissible, tym szamponem myje włosy moja mama. Ma włosy cieniutkie i skłonne do przetłuszczania się, ale ten szampon bardzo jej pomógł. Włosy rosną jej jak szalone, no i może myć głowę co 3-4 dni. Inna sprawa, że mama od dawna używa szamponów z czarnej rzepy i bardzo je sobie chwali. Ja czasem też podkradam jej ten szampon, ale używam go zbyt nieregularnie, abym mogła coś powiedzieć z własnego doświadczenia.

Włosów nie powinien Ci przesuszyć, o ile masz włosy przetluszczające się, a nie np. suche na końcach. W drugim przypadku polecam wcieranie szamponu tylko w skórę głowy, szybkie płukanie i dobrą odzywke na końcówki.

[invissible]

Dzięki.
Właśnie z tymi końcówkami mam problem, rozdwajają się, a na grzywce to tragedia. Ale zdecydowanie, jeżeli jutro nie znajdę t-ch w aptece, to idę po Evę. :P

--- EDIT---
Znalazłam t-ch! co prawda, jeszcze nie zdążyłąm go wypróbować, a dorwała się do niego moja mama (:|), ale przynajmniej wiem, gdzie go szukać... :P

[aniser]

dziewczyny przyalczam sie do grona wielbicielek szamponikow ziolowych
Kiedys w zyciu bym nie kupila ziolowego szamponiku z dolnej polki w kiepskiej drogerii,ale na szczescie z wiekiem zmadrzalam i od dluzszego juz czasu uwielbiam ziolowe cudenkaZ korzyscia dla moich wloskow...
Tak jak wichura uwazam,ze cale sedno pielegnacji wlosa tkwi w dobrej odzywce/masce i tych mam zawsze w domu pod dostatkiem. Od szamponu wymagam natomiast dobrego,dokladnego oczyszczania wloskow,nadawania im lekkosci i ograniczenia przetluszczania<szczegoln y klopot mam z grzywka i czubkiem glowy>. Jak narazie taka metoda sie sprawdza
Z ziolowych szamponow moge szczerze polecic Pollene Eve z czarna rzepa-zdecydowanie moj faworytladnie myje,zapach intensywny,ale szybko wietrzeje,w duecie z odzywka wloski powinny rozczesac sie bez problemu.
Troszke gorzej wypada juz Pollena Eva z pokrzywa-mnie nie zachwycila, wloski byly takie nijakie...
Naprawde dobrze sprawdzil sie tez u mnie szampon z czarna rzepa Malwy.duza butelka,cena jeszcze nizsza niz Polleny Evy<okolo2,70w Rossmannie>,wydajny,dobrz e oczyszcza.Niestety zapach ostrzejszy niz w przypadku Evy...
Joanna Naturia z brzoza i lopianem-fajny,dobrze sie pinil i przyjemnie pachnial.Ladnie myl wloski,niestety nie ograniczyl u mnie przetluszczania.
Aktualnie poluje na zachwalany przez Was tatarowo-chmielowy,ale niestety nie moge go dostac
W zamian zakupilam Trzy Ziola-zachecil mnie wyciag z szalwii i krwawnika w skladzie,mam nadzieje,ze sie sprawdzi. A moze ktras z Was go uzwyala i moze sie wypowiedziec?

[Aggie125]

Aniser, te Trzy Zioła z krwawnikiem to dla włosów przetłuszczających się? Miałam taki szampon parę lat temu, ale nie byłam nim zachwycona, włosy były po nim jakby bardziej tłuste.

Obecnie myje włosy Barwą tataro-chmielową, ale kusi mnie seria Joanna Naturia. Zastanawiam sie tylko, czy aby nie więcej w nich chemii, bo zapachy cudne, zwłaszcza ten kokosowy. Ale zacisnę zęby i zrezygnuję na jakiś czas z chemii, zobaczę, jak się spiszą zwykłe ziołowe szampony.

[invissible]

Zapytam jeszcze, choć pewnie mnie pogryziecie... ;P

Ile czekałyście na efekty po używaniu tataro - chmielowego? Ja mam już parę razy za sobą, ale, oprócz niesamowitej lekkości włosów, nie zauważyłam jeszcze zmienijszonego przetłuszczania.

Pewnie mi powiecie, że mam być cierpliwa. :P U mnie z tym cięzko bywa.

[wichura]

Napisane przez invissible

Zapytam jeszcze, choć pewnie mnie pogryziecie... ;P

Ile czekałyście na efekty po używaniu tataro - chmielowego? Ja mam już parę razy za sobą, ale, oprócz niesamowitej lekkości włosów, nie zauważyłam jeszcze zmienijszonego przetłuszczania.

Pewnie mi powiecie, że mam być cierpliwa. :P U mnie z tym cięzko bywa.

Od razu
Tyle że z braku cierpliwości i ogromnej chęci spróbowania wszystkich ziołowych szamponów na polskim rynku ciezko jest być temi szamponowi wiernym. Zresztą lepiej włosów nie przyzwyczajać.
Niestety efekt zatrzymana wypadania włosów skończył się wraz z odstawieniem barwy, a powrót nic juz nie naprawił. Niemniej jest to mój szampon baza - najwazniejszy i najbardziej zaufany. I najmniej plącze włosy ze wszystkich.

Teraz mam Faromonę z czarną rzodkwią. Cudnie oczyszcza, włosy sa jak natchnione

[och]

Hej dziewczęta!
Cieszę się, że w dzisiejszych czasach przesyconych chemią i sztucznościami można jeszcze spotkać osoby, które chą powrócić do matki natury Ja długo rozglądałam się za szamponem ziołowym i w dodatku z jak najmniejszą ilością chemicznych składników i znalazłam Nettle Shampoo firmy Urtekram, pokrzywowy.Nabyłam go w sklepie ze zdrową żywnością Myłam nim co prawda dopiero dwa razy, ale każde mycie sprawia przyjemność.Jest bardzo delikatny i pachnie świeżym zielskiem, naprawdę czuć tą pokrzywę, a nie jakieś syntetyczne perfumy.Kupiłam go na swędzącą skórę głowy, mam też łupież i włosy od jakiegoś czasu dosyć szybko mi się przetłuszczają.
Na razie efekty po tym szamponie są takie, że zniknął mi łupież i swędzenie nieco się zmniejszyło.Poczekam, zobaczę, ale już czuję, że będzie dobrze.
Zamierzam odstawić szampony, które w składzie mają SLS, bo jest to główny składnik uczulający, podrażniający i powodujący łupież.A przykre, bo zawierają go nawet szampony z apteki i co gorsza-szampony dla dzieci.Warto naprawdę zwracać uwagę na skład kosmetyków, którymi się myjemy.Im on uboższy-tym lepiej
Pozdrawiam

[berethalia]

hej dziewczyny!!
chyba tez przerzuce sie na te tansze ziolowe cudenka
tak sie zastanawiam z tymi sulikonami. glupio mi jkao przyszlemu chemikowi sie pytac ale jak te silikony na skladzie sa zanaczone?? czy w nazie ich jest silikon czy moze to grupa zwiazkow(o specjalnie zmienionych nzawach)?? jsli tak na te drugie pytanie to ktore to substancje?? prosze o nazwy.

z gory dziekuje

[aniser]

Napisane przez Aggie125

Aniser, te Trzy Zioła z krwawnikiem to dla włosów przetłuszczających się? Miałam taki szampon parę lat temu, ale nie byłam nim zachwycona, włosy były po nim jakby bardziej tłuste.

Obecnie myje włosy Barwą tataro-chmielową, ale kusi mnie seria Joanna Naturia. Zastanawiam sie tylko, czy aby nie więcej w nich chemii, bo zapachy cudne, zwłaszcza ten kokosowy. Ale zacisnę zęby i zrezygnuję na jakiś czas z chemii, zobaczę, jak się spiszą zwykłe ziołowe szampony.

Tak,to ten sam,z krwawnikiem, szalwia i chyba pokrzywa do wlosow tlustych. Trudno mi sie jeszcze o nim wypowiadac,szczegolnie,ze do pierwszego mycia uzywam narazie Seboradin,a dopiero do drugiego Trzech Ziol...Wloski wydaja sie mniej puszyc po nim,co w moim przypadku jest plusem,ale wydaje mi sie,ze brak im takiej lekkosci i swiezosci...
No ale uzyje jeszcze kilka razy i wtedy bede mogla obiektywniej ocenic efekty...a jak mi nie podpasuje to oddam siostrze

a jutro rusze na poszukiwania tataro-chmielowegow koncu w zapas szamponow to nic zlego

['Estelle']

Napisane przez berethalia

hej dziewczyny!!
chyba tez przerzuce sie na te tansze ziolowe cudenka
tak sie zastanawiam z tymi sulikonami. glupio mi jkao przyszlemu chemikowi sie pytac ale jak te silikony na skladzie sa zanaczone?? czy w nazie ich jest silikon czy moze to grupa zwiazkow(o specjalnie zmienionych nzawach)?? jsli tak na te drugie pytanie to ktore to substancje?? prosze o nazwy.

z gory dziekuje

Oj jest tego troszkę, ale w miarę łatwo jest je odóżnić w składzie. To zazwyczaj substancje które mają w nazwie:
- methicone
- silicone
- siloxane
[o ile dobrze pamiętam ]
Jest ich jeszcze więcej, poszperaj w forum, więcej informacji na pewno znajdziesz przeglądając Biochemię Kosmetyczną.

[Yerenia]

ja uwielbiam szampon Familijny z Czarnej Rzepy i nic mnie od niego nie odciagnie

[truskawkowawiosna]

Napisane przez aniser

Z ziolowych szamponow moge szczerze polecic Pollene Eve z czarna rzepa-zdecydowanie moj faworytladnie myje,zapach intensywny,ale szybko wietrzeje,w duecie z odzywka wloski powinny rozczesac sie bez problemu.

bylam dzis w Rossmannie i kupilam, kosztowal 3,69 wiec nie majatek

mam rumiankowy z tej samej firmy i bardzo sobie chwale.

chcialabym, zeby wlosy mi szybciej rosly

[Aggie125]

Truskawkowawiosno, moja mama od wielu lat używa tylko szamponów z czarnej rzepy, aktualnie właśnie tego co Ty kupiłaś. Włosy rosną jej jak szalone, a ma włosów bardzo mało, widac jej skórę głowy. Powinnaś byż zadowolona z tego szamponu

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Aggie125

Truskawkowawiosno, moja mama od wielu lat używa tylko szamponów z czarnej rzepy, aktualnie właśnie tego co Ty kupiłaś. Włosy rosną jej jak szalone, a ma włosów bardzo mało, widac jej skórę głowy. Powinnaś byż zadowolona z tego szamponu

po seboradinie tez jakos szybciej rosly, chyba wlasnie przez czarna rzepe, ale mam juz inne smarowidlo-wode brzozowa, mysle, ze skorze mojej glowy bardzo sluzy

ale slyszalam, ze szampon szamponowi nierowny, siostra miala jakis czas temu tez z czarnej rzepy, ale formy Malwa. byl masakryczny, przesuszal, lamal wlosy

ja uzywam teraz wylacznie szamponow ziolowych systemem zmianowym aby nie przesuszyc ani nie przetluscic

brzozowego joanny, tego rumiankowego eva natura, tataro chmielowego barwy, teraz dorzuce czarna rzepe

moje oznaczenia:
1 mycie:
-rumiankowy/tatarochmielowy-raczej pielegnujace, nie przesuszajace
2 mycie:
-brzozowy, teraz na zmiane z tym rzepowym odtluszczenie, lekkosc, swiezosc swiezosc wlosow

potem odzywka ze splukiwaniem i na podsuszone wlosy woda brzozowa

[invissible]

Hmm.
Słyszałam, ze szampony rumiankowe generalnie rozjaśniają włosy. A jest coś takiego, tylko przyciemniającego,wśród szamponów ziołowych? ;>

[kosmita77]

ja mam teraz malwe rzepe ale mi pasuje jak najbardziej, nic nie przesusza i nie lamie
a na przyciemnienie wlosow to plukanki z pokrzywy i szampony z tegoż ziola