po czym poznac ze facet sie bujnął?

[Eliza**]

Prosze powiedzcie mi czy facet sie zakochal?... jak mnie widzi dziwnie sie zachowuje.... gdy ja siedzę za nim cały czas sie wzdryga jakby go prąd kopał, masuje kark, drapie sie po głowie i robi jakies tiki z kręgosłupem... rzuca mi ukradkowe spojrzenia jak sie mijamy korytarzem.... ogólnie zachowuje sie jakby nie wiedizał co zrobic z rekami.... na zajęciach siedze za nim... dzis w pewnym momencie sie odwrócił i spojrzał mi prosto w oczy bardzo powaznie.....

[Pusiakg_1987]

moim zdaniem to sie chyba w tobie zakochal bo dzialasz na niego jak kocica na kota

[Sweetheart86]

Z tego co zrozumiałam wynika, że się nie znacie? Tak wywnioskowałam.... że widzicie się w szkole czy gdzieś.... Jeżeli się nie znacie to jak mógł się zakochac? Możesz mu się podobac... to wszystko. Dlatego tak dziwnie się zachowuje gdy jesteś w pobliżu.

[Eliza**]

znamy sie troche... rozmawiamy czasem...ale w rozmowie tego nie okazuje.... tylko te spojrzenia jak jestesmy w kafejce czy na sali wykladowej.... no i ciekawia mnie te jego odruchy...jak idzie z kolegami i ja ide to sie na mnie patrzy, smieje i gada cos do nich......

[*sweet dreams*]

Mysle,że to jest zauroczenie skoro się tylko troche znacie. Może jest wstydliwy?

[201704240951]

Albo nieśmiały?
Boi się zrobić pierwszego kroku, to Ty zrób

[sine.ira]

Napisane przez Pusiakg_1987

moim zdaniem to sie chyba w tobie zakochal bo dzialasz na niego jak kocica na kota

Mój kocurek potwierdza tę tezę

[Sweetheart86]

A jaki jest Twój stosunek do niego? Podoba Ci się czy coś więcej? Bo jeżeli tak i zauważasz, że jemu też nie jesteś obojętna (a tak wynika z jego zachowania) to może faktycznie tak jak pisała Nika135, zrób pierwszy krok. Może coś z tego będzie. Z resztą zawsze warto spróbowac, czemu nie?

[CAPOMAN]

Napisane przez Eliza**

Prosze powiedzcie mi czy facet sie zakochal?... jak mnie widzi dziwnie sie zachowuje.... gdy ja siedzę za nim cały czas sie wzdryga jakby go prąd kopał, masuje kark, drapie sie po głowie i robi jakies tiki z kręgosłupem... rzuca mi ukradkowe spojrzenia jak sie mijamy korytarzem.... ogólnie zachowuje sie jakby nie wiedizał co zrobic z rekami.... na zajęciach siedze za nim... dzis w pewnym momencie sie odwrócił i spojrzał mi prosto w oczy bardzo powaznie.....

jak podzieli się z tobą śniadankiem na ławeczce podczas szkolnej przerwy....to na pewno się w tobie zakochał...

[Eliza**]

sęk w tym ze mam stałego chłopaka i nie planuje zmiany ... ciekawi mnie tylko czy to są oznaki zauroczenia z jego strony... najbarzdiej mnie smieszą te jego wygibasy jak za nim siedze.... wierci sie jakby miał szpilki na siedzeniu...a jak siedzimy przy otwartym oknie to cały czas patrzy w szybe - nawiasem mówiąc dziwnym wzrokiem- w której jest mnoje odbicie.... oststanio sie wkurzyłąm i sama zaczelam sie patzrec w ta szybe zeby go skosic - rzuciłam mu kilka powaznych spojrzen - w moim pzrekonaniu odstraszających.. ale nic to nie dalo ... wręcz przeciwnie....wtedy sie wlasnie odwrocil i mnie zmierzyl swym dzikim spojrzeniejm.... nie wiem moze skoro ciagle za nim siadam to mysli ze ja też cos poczułam? ale to bylo zawsze moje ulubione miejsce.... to juz trwa 3 tydzień...

[NATALENKA100]

Zauroczył się chłopiec....

[nice6irl]

Albo ci sie wydaje, moze po prostu zawsze sie tak zachowuje i ma ADHD

[Eliza**]

taaaaaaa... jasne.... ...

[Eliza**]

czasami to jego spojrzenie jest takie... jakies nie wiem... dziwne - bardzo powazne, przenikliwe - az mnie ciarki przechodzą....wtedy jak sie odwrócil i spojrzal mi prosto w oczy to aż mi sie zimno zrobiło......
kumpela mi pow. ze jak mnie nie bylo na zajeciach to siedzial normalnie, leniwie rozkraczony.... a jak ja siedze za nim to prosty jak struna i tylko te jego podskoki na krzesle - nie wiem moze mysli ze ja tez sie na niego patrze i to go jakos stresuje... moze swiadomosc ze ja siedze tuz za nim tak na niego działa .. nie wiem mięsnie sie mu napinają czy jak....

[Eliza**]

poza tym zastanawia mnien jedna rzecz... z reguły jak facet sie zauroczy to gdy napotka wzrok owej kobiety to chyba powinien sie troszke chociaz speszyc i odwrócic wzrok.... a ten wprost pzreciwnie! twardo, bezczelnie sie patrzy dalej...nie wiem.. moze to tylko jego gra...

[nice6irl]

A nawet jesli, to w sumie, po co ci taka wiedza? W koncu napisalas, ze jestes w stalym zwiazku.
Niech jest jak jest, skoro nie zamierzasz sie nim zajac w jakis szczegolny sposob to mozesz sie nigdy nie dowiedziec, co jemu chodzi po glowie. Widocznie mu sie spodobalas i tyle, ale ty przeciez masz kogos, nie jest tak?

[sylwónia]

Napisane przez Eliza**

gdy ja siedzę za nim cały czas sie wzdryga jakby go prąd kopał, masuje kark, drapie sie po głowie i robi jakies tiki z kręgosłupem.....

Może go mrówki akurat oblazłyJa bym chyba spytała czy nie potrzebuje pomocy Dość dziwne syndromy zakochania, przyznam

[Madaaa]

biedaczek

[Sweetheart86]

Czemu tak ciekawi Ciebie czy on coś do Ciebie czuje?? Skoro masz stałego chłopaka i nie zamierzasz tego zmieniac to po co Ci to wiedziec?

[Madaaa]

To pewnie zwykła babska ciekawość Kobiety raczej lubią wiedzieć, ze sie komuś podobają.

[Eliza**]

no dokładnie..... śmieszy mnie takie zachowanie... a wiem ze jest takie cos jak mowa ciała.. dlatego zainteresowaly mnie te jego wygibasy... myślałam ze to cos tez oznacza...on wie ze mam kogos...... mimo to cały czas tak sie zachowuje....

[Eliza**]

w

[nastychick]

rozszerzaja mu sie zrenice jak na Ciebie patrzy to jest ten znak

[mysiamysia]

Napisane przez nastychick

rozszerzaja mu sie zrenice jak na Ciebie patrzy to jest ten znak

a czemu akurat tak?

[nastychick]

Podobno (wiele razy o tym słyszałam i czytałam) jesli chłopakowi podoba sie jakas dziewczyna to rozszerzaja sie jego zrenice w skutek tego iz dziala jego 'pozadanie' dokładnie nie potrafie tego wyjasnic, ale naprawde to jest bardzo 'popularna' oznaka. widoczna zreszta takze u dziewczyn :d zwroccie na to uwage, powaga

[buulina]

ee no nie wiem, źrenice rozszerzają się i kurczą w zalezności od światła Tak czy siak ja nie zwracam na nie uwagi Ale ludzie się peszą i to widać, albo wręcz odwrotnie próbują to zamaskować co niezbyt sie udaje

[pif p@f!]

Można poznać zakochanego po tym, że robi dla Ciebie wszystko I to sam z siebie. Np. wczoraj wystarczyło wspomnieć, że poprzedniego dnia przez chwilę miałam ochotę na takie a takie danie z pewnej knajpy i za kilknaście minut jedzenie stało przede mną

[nieznajoma0]

Napisane przez Eliza**

no dokładnie..... śmieszy mnie takie zachowanie... a wiem ze jest takie cos jak mowa ciała.. dlatego zainteresowaly mnie te jego wygibasy... myślałam ze to cos tez oznacza...on wie ze mam kogos...... mimo to cały czas tak sie zachowuje....

Może chce zwrócić na siebie Twoją uwagę? Sądzę, że po jakimś czasie mu przejdzie . A Ty nie zawracaj sobie nim głowy tylko ciesz się życiem

[Chii1986]

Napisane przez nastychick

Podobno (wiele razy o tym słyszałam i czytałam) jesli chłopakowi podoba sie jakas dziewczyna to rozszerzaja sie jego zrenice w skutek tego iz dziala jego 'pozadanie' dokładnie nie potrafie tego wyjasnic, ale naprawde to jest bardzo 'popularna' oznaka. widoczna zreszta takze u dziewczyn :d zwroccie na to uwage, powaga

to prawda ale nie dlatego,że działa na nas porządanie...po prostu nasze oko chce się dokadniej przyjrzeć "ładnemu obiektowi" wiec rozszerzają się źrenice by dopuścić wiecej światła i lepiej zobaczyć..ten sam mechanizm jest gdy się dziwimy...unosimy brmi,żrenice się rozszerzają by lepiej zobaczyć to co nas dziwi.

Udowodniono,że bardziej atrakcyjne są osoby z wiekszymi źrenicami a co za tym idzie z jasnymi oczami wśród latynosów jest mniejszy dystans osobowy i wieksza otwartość dlatego,że mają ciemne oczy i muszą być bliżej siebie by zauważyć swoje źrenice..to taki odruch wykształcony dawno temu

a co do tematu... wszystko wskazuje na to,że albo się zauroczył albo ciebie nie lubi(te patrzenie,że aż ciarki przechodzą)albo myśli,że ty na niego lecisz i dlatego się tak patrzy.
Moim zdaniem to trochę podejrzane,że tak Cie to ciekawi...i zwykła babska ciekawość tego nie tłumaczy, masz stałego chłopaka ja na twoim miejscu wogóle bym nie zastanawiała się czy ktoś inny na mnie leci czy nie...a jak leci to niech sobie leci i tyle.

[nastychick]

Napisane przez Chii1986

to prawda ale nie dlatego,że działa na nas porządanie...po prostu nasze oko chce się dokadniej przyjrzeć "ładnemu obiektowi" wiec rozszerzają się źrenice by dopuścić wiecej światła i lepiej zobaczyć..ten sam mechanizm jest gdy się dziwimy...unosimy brmi,żrenice się rozszerzają by lepiej zobaczyć to co nas dziwi.

Udowodniono,że bardziej atrakcyjne są osoby z wiekszymi źrenicami a co za tym idzie z jasnymi oczami wśród latynosów jest mniejszy dystans osobowy i wieksza otwartość dlatego,że mają ciemne oczy i muszą być bliżej siebie by zauważyć swoje źrenice..to taki odruch wykształcony dawno temu

a co do tematu... wszystko wskazuje na to,że albo się zauroczył albo ciebie nie lubi(te patrzenie,że aż ciarki przechodzą)albo myśli,że ty na niego lecisz i dlatego się tak patrzy.
Moim zdaniem to trochę podejrzane,że tak Cie to ciekawi...i zwykła babska ciekawość tego nie tłumaczy, masz stałego chłopaka ja na twoim miejscu wogóle bym nie zastanawiała się czy ktoś inny na mnie leci czy nie...a jak leci to niech sobie leci i tyle.

no to jednak mialam racje ze sie rozszerzaja
a co do tego ze ma chłopaka i sie zastanawia.. hm... kazda kobieta lubi sie podobac i kazda kobieta chce sie podobac, nawet w stalym zwiazku tak jest i nie daltego ze ma ochote na skok w bok tylko z potrzeby dowartosciowania sie to nic zlego moim zdaniem pod warunkiem ze faktycznie nic z tymi zalotami nie zrobi i bedzie wierna swojej milosci