A co byście powiedziały na parasolki przeciwsłoneczne?

[cattarina]

Słońce tak niemiołosiernie pali, że aż prosi się gdzieś schować.
Czy dziewczyny z jasną karnacją, lub te które nie lubią i nie chcą się opalać byłyby w stanie zdobyc się na odwage i chodzić z takimi parasolkami jak babeczki 100 lat temu?

Szkoda że ta moda przeminęła... Może czas ją odnowić?

[lain]

ja juz wole wysokie filtry. parasolek nie lubie, bo trzeba je nosic w rece, a to bardzo ogranicza ruchy

[jessy]

A mi się podobają parasolki z epoki. Ładna to kiedyś była moda... Ale w dzisiejszych czasach...

[shewa]

Ja wczoraj widziałam starszą panią z parasolką własnie, ludzie sie patrzyli na nią jak na jakąś wariatke...dla mnie to nic takiego. Jak komuś tak lepiej to czemu nie ma chodzić z parasolką??

[cattarina]

A i jeszcze takie kapelusze słomkowe z takim wieeelkim rondem.

[paula007]

Ja tam nie mam nic do parasolek, ale strasznie nie lubię ich nosić Dlatego nawet jak pada deszcz, to wolę zmoknąć

[kuki9]

Ja tam chodziłąm z parasolką ze 2 lata temu.Bardzo podobaja mi się takie gadżety...ale ludzie się tak gapili, że momentami mi było głupio

[spray]

Napisane przez paula007

Ja tam nie mam nic do parasolek, ale strasznie nie lubię ich nosić Dlatego nawet jak pada deszcz, to wolę zmoknąć

to tak jak ja

[cattarina]

No właśnie i to jest ból
Nie rozumiem dlaczego się gapią???? Jakby conajmniej ktoś wyskoczył w majtkach z golfem!!!

Eh... co za kraj.

[feVer87]

Napisane przez cattarina

A i jeszcze takie kapelusze słomkowe z takim wieeelkim rondem.

Ja tez kocham takie slomkowe cuda Co do parasolek, to zwykle jak pada to wolę czlapac po deszczu, bo parasolki krępują mi ruchy i ręce mi cierpną od ich upilnowania... Takze, nawet na słoneczne bym się nie zdecydowala..

[feVer87]

Napisane przez cattarina

No właśnie i to jest ból
Nie rozumiem dlaczego się gapią???? Jakby conajmniej ktoś wyskoczył w majtkach z golfem!!!

Eh... co za kraj.

wszystko co oryginalne przyciąga spojrzenia a często, od takiej jednostki co się odwazyla wylamac, zaczyna się szał na dany gadżet..
Takze nie ma co się przejmowac tylko nosic co się komu podoba.. i duze prawdopodobienstwo,ze się i innym przypomni i spodoba...

[cattarina]

No niby nie powinnam się przejmować.
Jak jestem na wakacjach nad morzem, to chodzę w kapelusiku z materiału (bo nie mam słomkowego) przez cały dzień, a nawet wieczorem jak już nie ma słońca i jest ok, bo to nad morzem normalne.
A w mieście, np. w Lublinie już nie jest to normalne Tak jakby tutaj słońce nie grzało.

[aga21087]

Napisane przez paula007

Ja tam nie mam nic do parasolek, ale strasznie nie lubię ich nosić Dlatego nawet jak pada deszcz, to wolę zmoknąć

to dokładnie tak jak ja

Ostatnio widziałam na skoisku z takimi kaszubskimi serwetkami dzierganymi na szydelku wlasnietak starodawna biał parasolke tak byla sliczna
Aae niewiem czy bym sie skusiła choc przy plazy to juz nie jedna starsza pania widziałam z parasolka

[Bridget]

oj znam ten ból. mam jasną karnację i nie lubię się opalać...
ale parasolki mnie denerwują, więc pewnie nie nosiłabym nawet, jeśli nie byłoby to postrzegane jako pewnego rodzaju dziwactwo


pamiętacie Szadoki i ich szalone pomysły??
przypomniała mi się ta grafika z parasolem

[Scarlet_17]

Mi też sie podobają takie staromodne gadżetyale raczje bym sie nie odważyła...bynajmniej nie u mnei w miasteczkuNa słomkowy kapelusz już prędzej,choc nie jestem pewna

[Impersona]

W sobotę w rynku widziałam grupę zwiedzających Azjatów, podejrzewam, że Japończyków, bo oni tłumnie zwiedzają Wrocław i wszystkie panie miały parasolki przeciwsłoneczne- takie śliczne , z falbankami na dole. Ludzie sie patrzyli dziwnie, ale ja byłam zachwycona. jakbym znalazła gdzieś taką śliczną parasolkę z taką urocza falbanką na dole, to chętnie bym sobie kupiła, tak jak nie wstydzę się chodzić w kapeluszu słomkowym

[2016070150903]

taka parasolka to faktycznie fajny gadżet, oryginalny na pewno. ja sama bym się na niego nie zdecydowała, bo ogólnie nie lubię trzymać w ręku parasolki, nawet tej przeciwdeszczowej. ale na pewno nie uważałabym osoby z parasolką przeciwsłoneczną za wariata, bo bardzo lubię oryginalność i łamanie schematów. każdy nosi to co lubi.

[Domina]

Ja widziałam wczoraj w centrum panią która miała właśnie taką parasolkę. Patrzałam się na nią, owszem ale to tylko dlatego że ten parasol był taki śliczny!!! Kiedyś widziałam starszego pana z normalną parasolką w upał... To dopiero się ludzie na niego patrzyli

[fuksjaa]

Eeee, takie parasolki to zupełnie nie moje klimaty

[Aeterna]

A moje tak...

Też uwielbiam takie gadżety.

Tylko, że też bym chciała jakąś śliczną, a nie przeciwdeszczówkę od Chińczyków.

Może warto zgwałcić kogos, by zrobił na szyedełku (ale tkanina pod spód, najlepiej jakiś jedwab <Aete rozmarza się > - i głęboko bym olewała opinie.
W ogóle bym się nie przejmowała .
Młodość (i życie) to mamy jedne.
Będę czekać aż, jakiś, hm, zniewieściały Krieatrior uzna, że coś jest cool.
Pffff.

[marcelina73]

Napisane przez lain

ja juz wole wysokie filtry. parasolek nie lubie, bo trzeba je nosic w rece, a to bardzo ogranicza ruchy

To tak, jak ja. Plus np. czapka z daszkiem albo coś innego na głowę.
I jak Paula007 i inne - nawet w czasie deszczu parasolek nie noszę.

[witch_18]

Napisane przez paula007

Ja tam nie mam nic do parasolek, ale strasznie nie lubię ich nosić Dlatego nawet jak pada deszcz, to wolę zmoknąć

Ja mam tak samo
I u mnie w mieście z takimi parasolkami to można spotkać tylko starsze osoby.

[justyna_dt]

Napisane przez shewa

Ja wczoraj widziałam starszą panią z parasolką własnie, ludzie sie patrzyli na nią jak na jakąś wariatke...dla mnie to nic takiego. Jak komuś tak lepiej to czemu nie ma chodzić z parasolką??

Tak off-topic: czy Twój avatar nawiązuje do jakiegoś filmu, jeżeli tak, to co to za film?

[es_pada]

Ja akurat zamowilam parasolkę przeciwsloneczną na ebay'u.
Jak temperatura na dworze latem przekroczy 30+ napewno skorzystam.
Rowniez jestem bardzo blada,nie opalam się i nie znoszę opalenizny.
Napewno ludzie gapič się będą.

[201701261449]

Napisane przez Domina

Ja widziałam wczoraj w centrum panią która miała właśnie taką parasolkę. Patrzałam się na nią, owszem ale to tylko dlatego że ten parasol był taki śliczny!!! Kiedyś widziałam starszego pana z normalną parasolką w upał... To dopiero się ludzie na niego patrzyli

Ja kiedyś zobaczyłam w sierpniu, przy +35 stopniach panią z czarnym, wielkim parasolem. Rozumiem małe parasolki, przeciwsłoneczne, okej, ale ten czarny materiał musiał się sam nagrzewać jak cholera.

[Hvid]

Napisane przez Impersona

W sobotę w rynku widziałam grupę zwiedzających Azjatów, podejrzewam, że Japończyków, bo oni tłumnie zwiedzają Wrocław i wszystkie panie miały parasolki przeciwsłoneczne- takie śliczne , z falbankami na dole. Ludzie sie patrzyli dziwnie, ale ja byłam zachwycona. jakbym znalazła gdzieś taką śliczną parasolkę z taką urocza falbanką na dole, to chętnie bym sobie kupiła, tak jak nie wstydzę się chodzić w kapeluszu słomkowym

Wiem, że post stary, ale się podepnę . Teraz jest moda na koreańską pielęgnację, więc może i parasolki się przyjmą. Chociaż ja zawsze noszę kapelusz z szerokim rondem, ponieważ to jest dla mnie wygodniejsze. Bez ultrawysokiego filtra, kapelusza i okularów przeciwsłonecznych nie wychodzę z domu. Nie cierpię się opalać.

[Wieszczka]

Miałam taką koronkową parasolkę do ślubu. Na codzień bym raczej nie nosiła, od parasolki zawsze boli mnie nadgarstek. Opalania nie lubię, preferuję duże kapelusze

[es_pada]

Ja zaczelam nosic parasolke przeciwsloneczna. Wracalam z pracy do domu gdy bylo 25+ wiec postanowilam skorzystac.
Owszem pierwszy raz nie bylo latwo,przejmowalam sie co ludzie powiedza ale teraz juz nie obchodzi mnie to. Jak jest goraco i slonecznie nie zwlekam. Nie bede palic czupryny i twarzy,wole sie ochronic parasolka.

[Liptonka]

Odświeżam wątek.
Ja noszę parasolkę gdy jest mocne słońce. Jest to typowo japońska parasolka letnia do tego mam zawsze długą bawełnianą sukienkę. Spojrzenia ludzi, którzy patrzą jak na wariatkę są na poziomie dziennym. Troszkę to jest irytujące bo ludzie zamiast się zająć sobą to oceniają innych jak ktoś jest oryginalny.
W innych krajach na zachodzie tego nie spotkałam nigdy. Tam każdy jest sobą i nikt na nikogo krzywo nie patrzy.

[paniekscelencja90]

Parasolki? Oj nie. Jakoś wybitnie "oldskulowo" mi się kojarzą